na wesele w glanach? zonk czy ok?

[wilczyca]

ja wypowiem się tylko co do czerni na wesele bo o glanach już mówiłam
moja jedyna sukienka jest czarna, nie chciałam kupować nowej, troszkę się przejmowałam czy to wypada ale w końcu poszłam w czarnej i okazało się, że na czarno były wszystkie dziewczyny za wyjątkiem 3, może 4...
więc jeśli chodzi o czerń i wesele to chyba już "przystoi"

[Queen_Mary]

Osobiście mam opory co do czerni na ślubie i weselu, tak samo jak do "gołych" górą sukienek przy glanach , jakoś mi nie pasuje. Oczywiście wtedy, kiedy glany mają robić za coś uroczystego powiedzmy. O rrrany już nic nie wiem

[wredziulek]

Ja też kocham moje glany, ale w eleganckie buty warto zainwestować. Na pewno ci się jeszcze przydadzą. Ale co do tego, że się w nich niewygodnie tańczy się nie zgadzam- ja tańczyłam w glanach czardasza, publicznie. Gdyby nie te efekty akustyczne przy podskokach byłyby idealne

[kiciulka1985]

Napisane przez lil_margo

O, tego, że będą "gadać" jestem absolutnie pewna, więc zgadzam się, że trochę odwagi i odporności na świdrujące i pogardliwe spojrzenia - do takiego zestawu trzeba jednak mieć Trzeba się zastanowić, czy się wytrzyma.

Ale z drugiej strony, ludzie którzy mają swój dość oryginalny i kontrowersyjny styl na co dzień również narażone są na nieprzychylne komentarze: To normalne, że starsi ludzie nigdy nie pojmą jak można sobie wystrzyc irokeza na środku głowy, wytatułować pół ciała, albo podziurawić kolczykami twarz.

Gdybyśmy chcieli aż tak bardzo przejmować się co inni powiedzą, wszyscy wyglądalibyśmy tak samo

Pominmy sprawe jak sie sie bedzie czula osoba "obgadywana".
A jak sie bedzie czula Panna Mloda/ Pan Mlody kiedy od powiedzmy babci bedzie wysluchiwal komentarzy na temat swoich znajomnych?? I pozniej przy kazdej okazji... przy kazdym rodzinnym spotkaniu..

[Gothic_Daisy]

Co do czerni na weselu.
Hmm, wszystkie wyjściowe kiecki itp mam czarne.
Na ostatnich weselach byłam w balowej czarnej kiecce i było super.
Chodzę na czarno i koniec, nie interesuje mnie czy komus się to podoba czy nie. Mnie się podoba, ja się w tym dobrze czuję, mojemu narzeczonemu się podoba, wszystko gra.

Najchętniej na własne wesele poszłabym w czarnej kiecce, no ale niestety, tutaj przewazyła opinia "co ludzie powiedzą"....

[manolita]

Czarń jest bardzo eleganckim kolorem.
Generalnie należy omijać na weselach bieli, ecru - te kolory sa przeznaczone umownie dla panny młodej, ale już dawno nie słyszałam , żeby nie chodzić w czarnym na wesele.

[kiciulka1985]

A ja o bieli i ecru

[MagJa]

Napisane przez manolita

no widzisz i nadym plega odmienność gustu

Moim zdaniem pasują, własnie dlatego , ze stanowią przeciw wagę do jak to nazwałaś masywnych buciorów.

Mnie też się takie zestawienia podobają
A co do tematu przewodniego, to myślę, że jak faktycznie nie masz kasy na jakieś sensowne buty (bo tych tanich, na jeden raz, nie warto wg mnie kupować, bo może się okazać, że faktycznie więcej Ci nie posłużą), nie chcesz pożyczać albo po prostu nie masz od kogo (ja tam bym nawet nie chciała, bo nie lubię), to możesz iść w glanach. Ja bym tak zrobiła Sama kiedyś nawet po plaży czy po terenie kąpieliska basenowego śmigałam w glanach i w kostiumie Ach, te czasy... Pisałaś, że glany masz w miarę zgrabne, zadbane, więc wg mnie jeśli tylko jakoś fajnie dobierzesz resztę stroju, to nie będzie się to bardzo gryzło. A goście może nie zwrócą aż tak wielkiej uwagi na Twoje buty, zresztą piszesz, że rodzinka przyzwyczajona, więc tym bardziej powinno być ok

[hanael fekete]

a czy to takie istotne czy wypada, czy sie spodoba, co kto pomyśli? najważniejsze, żeby czuć się swobodnie. a kupowanie czegokolwiek na chwilę, byle nacieszyć oko innych, to juz kompletny bezsens. czym sie tu przejmowac? najwyżej będa mieli "ciekawy" temat do rozmowy.

ja zawsze noszę glany (chyba że upał nie daje ) i obojętnie co bym miała na sobie. tylko w nich pewnie stąpam po ziemi a jeśli ktos wymagałby ubrania butów bardziej kobiecych/szykownych, to zrezygnowałabym z takiego wyjscia. do tej pory nic takiego mnie nie spotkało, choć glany noszę nie od wczoraj.

niech każdy nosi to, w czym dobrze się czuje, niezależnie od sytuacji. niech robi co chce, gdzie chce i z kim chce.
jestem tolerancyjna do tego stopnia i granicy, gdzie kończy się nasza swoboda, a zaczyna wolność drugiego człowieka. jeśli nie narusza prawa czy ogólnych zasad moralnych i nikogo nie krzywdzi... no niektórych widok np.golasa na rowerze może gorszyć (choć nie mnie) ale nie widok glanów na nogach!

[hathayoga]

Daj spokój, idź w czym chcesz i niczym się nie przejmuj! To jest święto państwa młodych i na nich powinna skupiać się uwaga gości. Poza tym goście mają się dobrze bawić, a skoro źle sie czujesz w innych butach to chyba wszystko jasne.
Czasy sztampowych bazarowych kiecek i szpilek z czubem odchodzą w niepamięć

[selfish]

Podobnie jak wilczyca też wypowiem się tylko co do koloru sukienki, bo o glanach już pisałam.
Hmmm, będzie krótko - lepsza czarna niż biała Po co konkurencję robić pannie młodej

[Kobieta_słonecznik]

Uważam, że możesz ubrać glany na wesele Jezeli rodzina przyzwyczaila sie do tego, ze zawsze chodzisz w glanach i Ty sie w nich dobrze czujesz... to tym bardziej Wesele to nie pogrzeb i nie wymaga takiej powagi... to radosny dzień i trzeba czuć sie swobodnie.... a poza tym i tak uwaga wszystkich skupiona jest na pannie mlodej
Ja bylam kilka miesiecy temu w glanach na weselu... ubralam je do czarnej, gotyckiej sukienki, zrobilam ladny makijaz i fryzure... i nie uwazam, żeby to byl jakiś zong czy sztyt nielegancji Goscia sie tez podobalo Poza tym w przyszlym roku biore slub na ktorym mam zamiar wystąpić w bialych glanach i koniec kropka Taki jest moj styl... i nie mam zamiaru z niego zreztgnowac.... Tobie też radzę tego nie robić, bo jeżeli jesteś przywiązana do swoich glanów i w innych butach czujesz sie zle... to zakladajac np. szpilki mozesz sobie popsuć cala zabawę i bedziesz wzbidzec większe zainteresowanie innych niz gdybys zalozyla glany
Pozdrawiam

[Kobieta_słonecznik]

Acha... bym zapomniala.... jest jedno male ale Dobrze by bylo zeby glany nie byly okopane ani zniszczone

[Verena]

o ja cieee... super pomysł z tymi białymi glanami... ciekawe, co rodzina powie, jak też wyskoczę z takim pomysłem na własny ślubny image

[mysiamysia]

zonk na maxa.....naprawde warto sie poswiecic na ta jedna noc!!! ludzie beda na ciebie strasznie patrzyli,taka prawda.Zreszta ja tez bym sie dziwnie na taka osobe patrzyla...yyyyyy troszeczke mniejszym zonkiem byloby zalozenie adidasow....Boże...sukien ka do glanow? to jest strasznie

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez mysiamysia

Boże...sukienka do glanow? to jest strasznie

Eeee, nie taki diabel straszny jak go malują heheh
A poza tym rozmarzylam sie Oto wstępnę koncepcje na moje wesele pt. "Suknia ślubna + glany"... tylko się zastanawiam czy wybrać wyższe czy niższe glany i w rzeczywistości można lepiej dobrać kolory lub zrobić glany w pasującym kolorze

[Nierika]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Eeee, nie taki diabel straszny jak go malują heheh
A poza tym rozmarzylam sie Oto wstępnę koncepcje na moje wesele pt. "Suknia ślubna + glany"... tylko się zastanawiam czy wybrać wyższe czy niższe glany i w rzeczywistości można lepiej dobrać kolory lub zrobić glany w pasującym kolorze

Odwazna jestes .
Tez mialam okres w swoim zyciu, gdy tylko glany glany glany, marzylam, ze do slubu w bialych glanach pojde.

Co do czerni na slubie tez mialam opory, gdy w zeszlym roku szlam na ta uroczystosc. Od razu sobie zalozylam, ze cala czarna na slubie nie bede, ale niestety dorwalam swietna czarna sukienke z przeceny i plany legly w gruzach I ku mojemu zdziweniu tylko ja taka czarna bylam, ale czulam sie dobrze i podobno nikogo to w oczy nie razilo. Za to mnostwo bylo dziewczat w kremowych sukienkach, choc to wlasnie tego koloru powinno sie unikac.

[Verena]

na pewno nie bierz w razie czego tych wysokich glanów - na dłuższą metę są potwornie niewygodne - jak w tym tańczyć?
no i zerknij sobie na białe martensy - są delikatniejsze i zgrabniejsze niż typowe glany
http://www.eastend.pl/sklep/powiekszenie.php?m=35&p=1

[kiciulka1985]

Jak mozna powiedziec o glanach czy martensach ze sa grabne??
Kazdy ma swoj gust ale dla mnie to sa buty dla wojska...i ze zgrabnoscia nic nie maja dla mnie wspolnego. I nie nadaja sie w/g mnie na zadna "elegancka okazje".

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez Verena

na pewno nie bierz w razie czego tych wysokich glanów - na dłuższą metę są potwornie niewygodne - jak w tym tańczyć?
no i zerknij sobie na białe martensy - są delikatniejsze i zgrabniejsze niż typowe glany
http://www.eastend.pl/sklep/powiekszenie.php?m=35&p=1

Fajne te martensy Hm, w glanach da sie tanczyć, kwestia przyzwyczajenia Hehehehe... teraz wyglada to tak, jak bym byla jakaś maniaczką, ale ja po prostu bardzo lubie glany...., a ślub trzeba pamiętać do końca życia jako cos niepowtarzalnego .... niektórzy pobierają sie na plaży badz w krótkich spodenkach i podkoszulku... wiec dlaczego nie można by było "iść do ołtarza" w glanach

[czarna.noc]

Troche stary wątek, ale odkopuje bo skoro niektore z was chodza w glanach to moze beda wiedziec.. generalnie ja juz w martensach nie chodze, ale nie zaloze tez raczej rozowych szpilek .. i moje pytanie: czy ktoras z was widzala moze niewysokie, czarne szpilki z jakimis ciekawymi ozdobami typu ćwieki? marzą mi sie takie eleganckie buciki, ale nie typowe szpilki, chce zeby byly wlasnie zaakcentowane jakims nietypowym elementem..