|
|
#151 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
raz jak sie kochalam z chlopakiem to zlamalismy naroznik w kuchni(w najlepszym momencie)tlumaczylam pozniej mamie ze usiadla tam kmolezanka z wielka pupą
![]() innym razem kochalismy sie na umywalce i kran mi się wbijal w plecy ale jakos mi to nie przeszkadzalo,dopiero pózniej wielki siniak i straszny ból innym razem kochalismy sie od tylu i moj chlopak nie trafil raz w ta dziurke co trzeba,caly wieczór przeplakalam z bólu a nastepny dzien ledwo chodzilam
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
|
|
|
#152 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 423
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
.
Edytowane przez agatus84 Czas edycji: 2013-01-21 o 18:10 |
|
|
|
#153 | |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
oj tak, jeden mój ex też myślał, że się może nie zorientuję. Oj, oberwał wtedy z łokcia w brzuch
|
|
|
|
|
#154 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 931
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Niezły jest ten topic
.Ja nie miałam wielu takich ciekawych historii,trakie lighciki co najwyżej.
Edytowane przez _Magda Czas edycji: 2006-04-29 o 19:45 |
|
|
|
#155 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 921
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
__________________
http://imguiltyascharged.blogspot.co.uk/ |
|
|
|
|
#156 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 551
|
,,,,,,,,
Edytowane przez Ania_P Czas edycji: 2009-07-03 o 19:30 Powód: Post pod postem+kilkakrotny dubel! |
|
|
|
#157 |
|
Zadomowienie
|
My z TŻ rozwaliliśmy łóżko w jego pokoju. Trzy razy!!!
A innym razem rozwaliliśmy krzesło pod altanką koło mojego domu.
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną . Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-03-29 o 21:53 Powód: Istnieję edycja-proszę z niej korzystać! Post pod postem. |
|
|
|
#158 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
|
|
|
|
|
#159 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 917
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
fajna byla historia mojej znajomej, która po amorach ze swoim TZ poszla do toalety a w tym czasie jej mlodsza siostra przyszla do TZ do pokoju pogadac. On lezal sobie spokojny i zmeczony pod kocem od polowy w dol nie ubrany. Nagle mlodsza siostra nie zdawajac sobie z tego sprawy zaczela sie wyglupiac i chciala sciagnac z niego ten koc biedny TZ twardo sie bronil zeby nie ujrzala jego klejnotow naszczescie z odsiecza wrocila znajoma i uratowala cala sytuacje wypraszajac siostre z pokoju
|
|
|
|
#160 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 551
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
|
|
|
|
|
#161 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
hihi, kiedyś taki jeden chciał zrobic miłą i romantic atmosferę i pozapalał świeczuszki, potem jak juz usnelismy on nagle sie zerwał bo kołdra zaczęła sie palic nam u stóp
![]() ![]() ![]() bo te swieczki poustawial naokoło łózka i zapomnielismy wczesniej ich zgasicnaszczescie byl dosc wrazliwy na gorąc, bo ja juz dwa razy obudzilam sie z bablami na rece po tym jak polozylam reke na goracym kaloryferze(bo nie czułam nic przez sen), bo inaczej zrobiły by sie z nas grilowe kiełbaski:P |
|
|
|
#162 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 498
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
__________________
Run Girl Run ! |
|
|
|
|
#163 | |
|
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 28 407
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
|
|
|
#164 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
no wlasnie,po tej wpadce nie rozumiem jak mozna uprawiac sex analny,przeciez to sie musi wiazac z okropnym bólem,a jak tu mówic o przyjemnosci
__________________
Only God can judge me Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę |
|
|
|
#165 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
![]() ![]() szczególnie z tym traktorem ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#166 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
|
|
|
|
|
#167 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
|
|
|
|
|
#168 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 44
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Witam
. Czytając wasze ,,wpadki" przypomniało mi się jak po pewnej gorącej nocy z chłopakiem wróciłam do domu z strasznym bólem pleców, nie wiele myślac podniosłam bluzkę do góry i poprosiłam mamę by zerkła co mi się tam zrobiło... mama doznała szoku a mnie nagle olśniło, że mnie pewnie chłopak podrapał szkoda tylko, że nie mogłam sobie tego uświadomić pare sekund wcześniej. Czar niewinnej córeczki prysł...
Edytowane przez dominisia21 Czas edycji: 2006-04-02 o 17:33 |
|
|
|
#169 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Niezłe te wasze wpadki;-) sama tez wiele razy takie miałam..
![]() z tych, które jeszcze tu nie zostały wypisane...kiedyś byłam z chłopakiem sama w domu i ktoś się dobijał do drzwi. Był tak namolny, że narzuciłam na siebie byle co i poleciałam mu otworzyć. To był facet ze spółdzielni, chciał sprawdzić coś przy kaloryferach. Chłopak pospiesznie się ubierał, a facet wszedł do mojego pokoju i odsunął trochę łózko, żeby mieć dojście..a tam na ziemi lezała moja czerwona bielizna;-) miałam ubaw ![]() A z takich mniej śmiesznych rzeczy..palnęłam straszną gafę kiedyś. To była moja pierwsza noc spędzona z chłopakiem marzeń..a byłam dopiero miesiąc po rozstaniu z innym, takim "na poważnie". Kochaliśmy się, było cudownie, a ja chwilkę po powiedziałam jakieś zdanie zaczynające się od imienia..mojego byłego to było okropne...
__________________
Nic nie jest niemożliwe!
|
|
|
|
#170 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Ten temat to niekończąca się opowieść...
![]() Ja ostatnio miałem niezłą jazdę i przy okazji dowiedziałem się dlaczego do damskiej toalety zawsze są kolejki W zeszłą środę poszedłem po moją TŻ na uczelnię, a potem udaliśmy się do pubu na piwo. I tak sobie siedzieliśmy i rozmawialiśmy. I po jakimś czasie obojgu nam się zachciało, no a że nie za bardzo było gdzie, to ona zaproponowała, żebyśmy spróbowali w toalecie... damskiej oczywiście... No i poszliśmy... Seks był raczej taki mało seksowny, bo co chwila ktoś wchodził do łazienki i ciągnął nam za klamkę (mimo iż było wyraźnie widać że zajęte ) i moja TŻ musiała co chwilę mówić, że zajęte, a ja się stresowałem, że któraś się domyśli co tu się wyprawia i będzie bigos . Poza tym ona jest dosyć głośna, gdy się kochamy więc trzeba było bardzo uważać, żeby czasem czegoś przypadkiem nie krzyknęła Więc może sam seks nie był zbyt ambiny, ale za to ile się rzeczy dowiedziałem... Na przykład jedna laska gadała w toalecie przez komórkę ze swoją koleżanką i używała tak dziwnych zwrotów, że myślałem, że parsknę śmiechem... A najczęściej to wchodziły laski, żeby się przez 5 minut w lustrze przyglądać (wywnioskowaliśmy to po tym, że po wejściu do toalety stały cicho przez dłuższy czas, a dopiero potem szły do kabiny... Acha, no i śmieszne było jeszcze to, że TŻ co chwilę rwała papier i spuszczała wodę, żeby wyglądało, że coś się w tej kabinie dzieje, żeby nikt nie zajrzał przypadkiem i nie sprawdził ... Było całkiem zabawnie jednak, ale chyba tego nie powtórzę... A w każdym razie nie w pubie, bo kobiety mają słabe pęcherze i często latają do toalety, więc jak się tam wejdzie, to potem ciężko wyjść. Nam to zajęło ponad pół godziny... ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
#171 | |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
|
|
|
|
|
#172 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 476
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
ło matko.. jechalam z moim TŻ pociagiem, lato cieplutko ja w spodniczce , przedzial pusty no to dawaj
nagle rozsuwaja sie drzwi i wchodza dwa moherowe berety siadaja sobie w najlepsze wyciagaja kanapki i do mnie ze jest duzo miejsca i ze nie wypada tak siedziec na kolanach twardzi bylismy ponad godzine siedzialam na moi TŻ az babcie wysiadly
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
|
|
|
#173 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
ooooo ciekawy wątek
. Przeczytam cały, to może mi sie coś przypomni, bo też miałam swoje wpadki, tylko teraz nie pamiętam
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! ![]() Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik ![]() |
|
|
|
#174 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 9
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
![]() Nieźle musiał się chłopak zmęczyc. Moja TŻ jest leciutka a i tak jak siedzi na mnie dłużej niż 5 minut to już mnie wszystko boli... ![]() Pozdrawiam |
|
|
|
|
#175 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 476
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
przeciez chyba wszystkie wiemy jak sie zachowuje " ptaszek" pod wplywem stresu badz nic nie robienia wiec niemozliwe zeby TŻ byl caly czas we mnie, ale siedziec musialam coby przykryc spodnica to co na wierzchu , a z siedzeniem na kolanach tez zaden problem bo potrafie sobie klapnac i przez np caly film siedziec na kolanach mojego TŻ co tez bardzo lubimy
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
|
|
|
|
#176 | |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 671
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
|
|
|
|
|
#177 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 969
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Uśmiałam się
|
|
|
|
#178 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
wpadają dzieciaki do kuchni poniewaz jeden się skaleczył i trzeba opatrzyć ała apteczka jest w jednej szafek kuchennych a na górnej pułce za plastrami trzymam schowany wibrator realistyczny który czasami używamy dla urozmaicenia i niefortunnym trfem wraz z plastrami i bandażanimi spada z wielkim hukiem to coś na ziemie baterie lecą pod stół regulator pod kuchenkie a to coś na środek kuchni i pieknie się prezentuje przed dziećmi na ten widok dzieciaki wyszły z dziwnymi minami z kuchni i już nie chciały opatrunku a za dwa dni zapytały się męża czy ma ptaszka od tej pory mąż robi im opatrunki i podaje leki jak są chore one chyba myślą że jak duże skaleczenie to ja obcina żeby niebolało
|
|
|
|
#179 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 311
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Boska wpadka
Wprost chcialabym zobaczyc miny dzieciakow
__________________
|
|
|
|
#180 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 130
|
Dot.: Łóżkowe "wpadki"
Cytat:
) i jeszcze żeby wejść do mnie do pokoju trzeba przejść pokój brata, więc dodatkowy czas- to wszystko działa na naszą korzyść .
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! ![]() Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik ![]() |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.






i siniak pod okiem zreszta tez...
.Ja nie miałam wielu takich ciekawych historii,trakie lighciki co najwyżej.





a mnie nagle olśniło, że mnie pewnie chłopak podrapał szkoda tylko, że nie mogłam sobie tego uświadomić pare sekund wcześniej. Czar niewinnej córeczki prysł...
) i moja TŻ musiała co chwilę mówić, że zajęte, a ja się stresowałem, że któraś się domyśli co tu się wyprawia i będzie bigos

