Jak się przygotować? - pierwsza/kolejna wizyta u ginekologa - zbiorczy!

[Rosaline]

a ja nie mam z tym problemu. zazwyczaj idę w spodniach, rozbieram się i normalnie przechodzę na fotel.

[gwiazdeczka172]

a mój lekarz ma mały gabinecik no i parawanu w nie ma żadnego
ale nie wiem, jakoś mnie to nie krępuje, bo tak czy siak zobaczy goła piczke heheh

[201610310857]

Napisane przez gwiazdeczka172

a mój lekarz ma mały gabinecik no i parawanu w nie ma żadnego
ale nie wiem, jakoś mnie to nie krępuje, bo tak czy siak zobaczy goła piczke heheh

racja

[skaz]

Napisane przez gwiazdeczka172

goła piczke heheh

:hahaha :

[gwiazdeczka172]

Napisane przez skaz

:hahaha :

no co ?! przeciez mam rację

[madzia2306]

Napisane przez gwiazdeczka172

no co ?! przeciez mam rację

moja droga to nie jest piczka tylko psitka jak to tu kiedyś inna forumowiczka napisała

[201610310857]

Napisane przez gwiazdeczka172

a mój lekarz ma mały gabinecik no i parawanu w nie ma żadnego
ale nie wiem, jakoś mnie to nie krępuje, bo tak czy siak zobaczy goła piczke heheh

on zobaczy na pewno, ale nie daj Bóg ktoś wejdzie i też se popatrzy:P

[gwiazdeczka172]

Napisane przez madzia2306

moja droga to nie jest piczka tylko psitka jak to tu kiedyś inna forumowiczka napisała

psitka też może być
kurka

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Edeldredzia

on zobaczy na pewno, ale nie daj Bóg ktoś wejdzie i też se popatrzy:P

w sumie nawet sie u mnie nie przyjrzałam czy jest od zewnątrz normalna klamka jajca by były

[201610310857]

no, byłyby hahaha

[skaz]

a może zdarzyło się którejś z Was że ktoś wszedł jak byłyście na fotelu?

[madzia2306]

Napisane przez skaz

a może zdarzyło się którejś z Was że ktoś wszedł jak byłyście na fotelu?

mnie się nigdy nie zdarzyło... nawet jeśli to fotel był za długim parawanem i nic nie byłoby widac..

[Marwari]

Napisane przez skaz

a może zdarzyło się którejś z Was że ktoś wszedł jak byłyście na fotelu?

mi się zdarzyło, że fotel był naprzeciwko biurka sekretarki i wszystkim świeciłam prosto na nią, a do tego weszła jakaś druga lekarka.
Pierwsza gin mnie badała i jednocześnie się z tą drugą umawiała na kawę
Nie ma to jak państwowa służba zdrowia...

[inspiR]

trzeba było się wprosic i powiedziec ze Ty też byś sie napiła

[ewelline]

Napisane przez Marwari

mi się zdarzyło, że fotel był naprzeciwko biurka sekretarki i wszystkim świeciłam prosto na nią, a do tego weszła jakaś druga lekarka.
Pierwsza gin mnie badała i jednocześnie się z tą drugą umawiała na kawę
Nie ma to jak państwowa służba zdrowia...

łamanie praw pacjenta

[motylek1007]

Napisane przez skaz

a może zdarzyło się którejś z Was że ktoś wszedł jak byłyście na fotelu?

w NFZ WIELE RAZY, plus recepcjonistka jak wchodzila (bez pukania oczywiscie), nie byla laskawa zamnąc za soba drzwi i wszyscy mnie widzieli na fotelu rozłozona

[Wenusjanka86]

Dziewczyny!! Jakieś dwa tygodnie temu byłam pierwszy raz u ginekologa, psychicznie przygotywałam się ok 3 tyg. poprzez wasze wypowiedzi. Jestem Wam dozgonnie wdzięczna Nie było tak źle, nawet jak czekałam na swoją kolej w przychodni było znośnie Byłam u kolesia, niesamowity specjalista, delikatny, próbował rozładować napiętą atmosferę poprzez wyśmienite poczucie humoru. Na początku rozważałałam nawet jechać do sąsiedniego miasta (mieszkam w małym miasteczku) aby tylko ten pierwszy raz pojsc do kobiety ale zdecydowanie nie zaluję, iż poszlam do mężczyzny
W koncu dzisiaj postanowiłam dołączyć do Wizaz'owej społeczności.
Aaaa w piątek znowu idę do gina na kontrole...hehe ciekawe jak mi tym razem pójdzie

[skaz]

Napisane przez Wenusjanka86

Dziewczyny!! Jakieś dwa tygodnie temu byłam pierwszy raz u ginekologa, psychicznie przygotywałam się ok 3 tyg. poprzez wasze wypowiedzi. Jestem Wam dozgonnie wdzięczna Nie było tak źle, nawet jak czekałam na swoją kolej w przychodni było znośnie Byłam u kolesia, niesamowity specjalista, delikatny, próbował rozładować napiętą atmosferę poprzez wyśmienite poczucie humoru. Na początku rozważałałam nawet jechać do sąsiedniego miasta (mieszkam w małym miasteczku) aby tylko ten pierwszy raz pojsc do kobiety ale zdecydowanie nie zaluję, iż poszlam do mężczyzny
W koncu dzisiaj postanowiłam dołączyć do Wizaz'owej społeczności.
Aaaa w piątek znowu idę do gina na kontrole...hehe ciekawe jak mi tym razem pójdzie

Bardzo fajnie, że wizyta udana i że się przydałyśmy

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez motylek1007

w NFZ WIELE RAZY, plus recepcjonistka jak wchodzila (bez pukania oczywiscie), nie byla laskawa zamnąc za soba drzwi i wszyscy mnie widzieli na fotelu rozłozona

OMG.
To ja chyba nigdy nie pójdę na NFZ ; /
Prywatnie chodzę i nigdy takie coś się nie zdarzyło..

[Wenusjanka86]

Napisane przez motylek1007

w NFZ WIELE RAZY, plus recepcjonistka jak wchodzila (bez pukania oczywiscie), nie byla laskawa zamnąc za soba drzwi i wszyscy mnie widzieli na fotelu rozłozona

Tak naprawde nawet w prywatnym gabinecie moze coś takiego się przytrafić nie ma w tym reguły. I tak naprawde wszystko zalezy od lekarza, niestety czasami też od pielegiarki, roznie to bywa.

[madzia2306]

Napisane przez skaz

Bardzo fajnie, że wizyta udana i że się przydałyśmy

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------



OMG.
To ja chyba nigdy nie pójdę na NFZ ; /
Prywatnie chodzę i nigdy takie coś się nie zdarzyło..

nie ma się co kierowac opiniami trzeba się samemu przekonac ja np chodzę na NFZ i nigdy nikt nie wszedł do gabinetu jak jest pacjentka... dopiero jak wyjdę to wtedy ewentualnie na chwilkę wchodzi pielęgniarka... a po karty pacjentek mój lekarz sam chodzi i żadna pielęgniarka nie ładuje mu się do gabinetu z kartami...

[inspiR]

no czyli jest dobrze,bo jak czasem się widzi że pielegniarka wchodzi i wychodzi i tak w kolko z tego gabinetu gdy jest pacjent-to takie niekulturalne jest

[madzia2306]

Napisane przez inspiR

no czyli jest dobrze,bo jak czasem się widzi że pielegniarka wchodzi i wychodzi i tak w kolko z tego gabinetu gdy jest pacjent-to takie niekulturalne jest

w tej przychodni do której chodzę lekarz sam bierze karty a jak pielęgniarka cos chce to go woła do sąsiedniego pokoju nigdy nie wchodzi...

[inspiR]

istnieją również mili ludzie.

[motylek1007]

Napisane przez Wenusjanka86

Tak naprawde nawet w prywatnym gabinecie moze coś takiego się przytrafić nie ma w tym reguły.

byc moze, ja osobiscie tylko w NFZ tego doswiadczylam, a jak chodzilam prywatnie i placilam "stówke" to chuchano na mnie i dmuchano

[201610310857]

jA CHODZĘ NA nfz, I NIKT NIE WSZEDŁ, ALE JEDNAK STRES, ŻE KTOŚ WEJDZIE MIAŁAM:p

[Wenusjanka86]

To teraz ja bęe miała stres, że ktoś wejdzie
Oby nie

[ewelline]

przykre to jest ze nie szanuj a prywatności pacjentki, mnie zawsze wnerwiało jak byłam u dentysty i asystentki , recepcjonistka i kto chciał kręcił się w ta i z powrotem i drażniły mnie uchylone drzwi a jak szlam do gościa prywatnie nie wchodził nikt nie proszony i niepotrzebny i mogłam czuć się komfortowo

[rock_and_roll_queen]

a ja mam takie pytanie:
Chodze do ginekologa pozamiejscem mojego zamieszkania i poza miejscem mojego zarejestrowania,prywatnie . A w sumie wolałabym chodzić do tej samej lekarki z tym,że na nfz. Pytałam w recepcji co trzeba zrobic aby móc korzystac z usług medycznych wlaśnie poza miejscem gdzie jest się zarejestrowanym. No to trzeba się zarejestrowac i wówczas trace jakby mozliwość leczenia sie u siebie. Tylko wlasnie dopiero mnie w domu natchnęło: czy to wygląda tak,że jakbym się zarejestrowała w miescu do którego chodzę to wówczas mogę jakby korzystać ze wszystkich lekarzy w placówce, czy to chodzi o wybór po prostu lekarza rodzinnego. Czy też chodzi o to,że moge się zarejestrowac np tylko do specjalisty w placówce poza miejscem zamieszkania nie tracąc przy tym swojego rodzinnego w domu itd cholerka, niech mnie ktos oświeci;P

[jomic]

Napisane przez motylek1007

w NFZ WIELE RAZY, plus recepcjonistka jak wchodzila (bez pukania oczywiscie), nie byla laskawa zamnąc za soba drzwi i wszyscy mnie widzieli na fotelu rozłozona

SZOKING normalnie, czy ta recepcjonistka w życiu na fotelu nie siedziała i nie wie jak to jest?

[bini6]

Ja chodze prywatnie i recepcjonistka wchodzi tylko wtedy jak pacjentka wyjdzie z gabinetu tak to nie

[adzia73]

dziewczyny pomocy !!! nie wiem co mam zrobić, chce sie wybrac do ginekologa. bo chce rozpoczac wspolzycie ze swoim chlopakiem bardzo sie boje tej wizyty i badania, szczegolni wywiadu. gdyz chce isc sama , nie chce tez zeby moi rodzice wiedzieli, wiem ze tto moze malo odpowiedzialne ale dla nich nie chodzi sie jak nie ma potrzeby;/ w kazdym razie nie wiem co odpowidzec na wiele pyt a najgorsze jest to ze nie znam daty pierwszej miesiaczki;/ w dodatku nie wiem co powiedziec kiedy zapytaja mnei o dziewictwo, gdyz ( ohh to krepujace) nie uprawialm seksu ze swoim chlopakiem ale kiedy raz mnie piescil pojawilo sie krwawienie jednak nie bolało a ni nawet nie czulam nic i jakos tak nie wiem czy zerwał blone czy tylko naderwał. POMOCY>