Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.III

[Sweet Delights]

Z tą wagą to ja trochę z przymrużeniem oka patrzę, bo sprzęt się może rypnąć, tym bardziej, że jeśli dziecko jest długie to często podobno właśnie zawyżona waga wychodzi, a wg pomiarów Filip własnie jest dość długi, różnica wynosi ok 2/3 tygodni i może dlatego stąd taka waga. Bo termin musi się zgadzać bo @ zawsze mialam idealnie jak w zegraku i dokladnie wiem kiedy zmajstrowaliśmy Filipa.

[elcia0787]

Napisane przez Sweet Delights

Z tą wagą to ja trochę z przymrużeniem oka patrzę, bo sprzęt się może rypnąć, tym bardziej, że jeśli dziecko jest długie to często podobno właśnie zawyżona waga wychodzi, a wg pomiarów Filip własnie jest dość długi, różnica wynosi ok 2/3 tygodni i może dlatego stąd taka waga. Bo termin musi się zgadzać bo @ zawsze mialam idealnie jak w zegraku i dokladnie wiem kiedy zmajstrowaliśmy Filipa.

ech zazdroszcze ci ze to juz tez bym juz chciala

[PatkaM84]

Napisane przez brzoskwinia82

Ja to w ogóle nienawidzę koszul nocnych i tylko z myślą o szpitalu kupiłam. W domu najlepiej mi w jakiś koszulkach i majtkach w nocy a w dzień w dresikach

ja tak samo - nie śpię w koszulach, w nocy tak jak Ty, z tym że ja w dzień przebieram koszulkę na inna i też chodzę w galotkach hehehe, tak mi najwygodniej, ale w razie co - żeby nie było to mam przygotowane spodnie dresowe jakby ktoś niespodziewanie przyszedł

Napisane przez Sweet Delights

Dziewczyny odszedł mi czop. I teraz jestem na 100000% pewna, że to TO bo było zabarwione lekko krwią. Krzymajcie kciuki proszę, żeby to jeszcze nie było to o czym myślę...

Spokojnie Jednych chwyta od razu inni bez czopa chodzą jeszcze z 2 tygodnie

Napisane przez Sweet Delights

Dziewczyny ale ja się strasznie boje, prawie dwa tygodnie jak mi zaczął odchodzić, pamiętacie jak się zastanawiałąm czy to to? No to zobacznie moje dwa tygodnie już minęł praktycznie a dzisiaj z krwią...A poza tym to od wczoraj byłam tak nakręcona, że spałam aż dwie godziny, zjadłam dzisiaj tylko sniadanie bo w ogóle głodna nie jestem, nawet mnie przeczyściło, ale stwierdziłam ze to wczorajsze mandarynki. Chciałąbym chociaż do soboty wytrwac, wtedy mój gin ma dyżur w szpitalu...Jestem przerażona.

Może zadzwoń do swojego gina i powiedz jaka jest sytuacja i co on Ci radzi? Chociaż w sumie teraz to tylko spokojnie czekać - oszczędzaj się i w sumie wyśpij się teraz na zapas co by na poród i po porodzie mieć dużo siły

[zebra666]

No ja dopiero po świętach zaczne liczyć tygodnie do rozwiązania...
Sweet zobaczymy nie ma skurczy nie stresuj się... Kto wie może jednak pociągnięcie jeszzce tydzień, 2 ... ale naprawdę zazdroszczę Nie umiem sobie wyobrazić jak sie poczuję jak zobaczę czop... jak zacznie być to tak blisko...

[majkela12]

filka2
ula 87 jak już nie możesz snikersów to ja się nimi chętnie zaopiekuję
Jakie to miłe, że tż woli Twoją kuchnię a nie mamusi-hihi
Sweet Delights
pysiamn dziwna ta Twoja siostra, ale może jest w szoku przedporodowym Życie ją nauczy

Dziewczyny ja się nie uczę chcę ale mi nie wychodzi ja już chcę sprzątać na święta wszytko mogę robić tylko się nie uczyć

[Sensuel]

Napisane przez zebra666

Też myślę, że to może być czas na naszą Sweet i po cichutku zazdroszczę jak cholercia... Wg. suwaczka masz 36 tydzień a skoro gin mówił ci ostatnio, że Filip jest starszy o dobre kilka tygodni to 38,39 by wychodził Zresztą 3,5 kg to bardzo dużo i raczej nie wyglada to na 36 tydzień

Jak to możliwe aby lekarz pomylił się aż o kilka tygodni

[zebra666]

Napisane przez Sensuel

Jak to możliwe aby lekarz pomylił się aż o kilka tygodni

Nie no, ze większy z wymiarów jest o te 2 tygodnie jakoś:P w końcu jak miała ryzyko porodu 2 tygodnie temu to już kazał się nie martwić, ze da radę jakby nawet.

[lila12]

Ja uważam, że te tygodnie i terminy są umowne. Natomiast natura jest naturą i jeśli dzidzia jest już dojrzała stwarzając wrażenie (wg pomiarów i parametrów) starszej o 2 tygodnie, nie ma sensu tego powstrzymywać. Jest gotowa i tyle
Także Sweet kochana - trzymaj się!!!

[zebra666]

Też tak myślę i to miałam na myśli pisząc o tym, że gin określił Filipka na większego o ładne 2 tygodnie.

[Sweet Delights]

Dzięki za wsparcie dziewczyny jakby mnie wcięło, a zaczęło sie coś dziac to zaraz Wam Zeberka da tutaj znać.

[zebra666]

Sweet Trzymam kciukasy za Was i bądź dobrej myśli Pewnie, ze dam znać, nie będziemy trzymać w niepewności Dzisiaj będę pewnie już tylko o Was mysleć...

[PatkaM84]

Napisane przez zebra666

No ja dopiero po świętach zaczne liczyć tygodnie do rozwiązania...
Sweet zobaczymy nie ma skurczy nie stresuj się... Kto wie może jednak pociągnięcie jeszzce tydzień, 2 ... ale naprawdę zazdroszczę Nie umiem sobie wyobrazić jak sie poczuję jak zobaczę czop... jak zacznie być to tak blisko...

Kurcze ja tez nie wiem jak zareaguje jak zobaczę czopa... Chyba wpadnę w panikę, że to już niedługo a może się ucieszę? Nie wiem jeszcze

Napisane przez Sweet Delights

Dzięki za wsparcie dziewczyny jakby mnie wcięło, a zaczęło sie coś dziac to zaraz Wam Zeberka da tutaj znać.

Teraz będziemy codziennie o Ciebie pytać
A tak na poważnie to zrób jeszcze wszystko to, co masz do zrobienia i spakuj torbę

[pola25]

wchodzę, a tu takie newsy!!Sweet trzymaj się. Mały jest duży i powoli już ten odpowiedni czas nadchodzi!teraz relaks, jakaś kąpiel i czekaj, znaczy zajmij się czymś, aby nie myśleć.zawsze dobrze zadzwonic do gina.buziaki

[brzoskwinia82]

Ale akcja - Sweet trzymam kciuki
Ciekawe kiedy Agape się odezwie, chyba jest już w domku Pewnie zajęta malutką

[Zaslona]

Napisane przez Sweet Delights

Dzięki za wsparcie dziewczyny jakby mnie wcięło, a zaczęło sie coś dziac to zaraz Wam Zeberka da tutaj znać.

Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!
Jak tak czytam, że jedna mamusia już rozpakowana, kilka na wylocie to zaczynam panikować

Synuś cały dzien potrafi tak kopać, że wszystko boli. A najbardziej lubi kopać po prawej stronie brzucha Piękny widok jak się tak patrzę na swój brzuch a tu nagle taka gula przejeżdża w jednym miejscu

A ciekawe co tam u Agape i małej

P.S. Dziewczyny jeszcze ponad 100 postów i zaczynamy IV część!

[ula 87]

Napisane przez Sweet Delights

Dziewczyny odszedł mi czop. I teraz jestem na 100000% pewna, że to TO bo było zabarwione lekko krwią. Krzymajcie kciuki proszę, żeby to jeszcze nie było to o czym myślę...

Sweet trzymam mocno kciuki za Was


dziewczynki co zamawiały na allegro u ''r_p77'' przy zamawianiu duzej ilości towaru ile płacłyście za kurieria ??????
bo na jednej aukcji znalazłam że 13zł niezależnie od ilości towaru , ale wolę się upewnić



dziewczyny mój mąż woli moją kuchnię bo teściowa do rosołu daje czosnek a do innych zup dodaje zwykłą sól a nie np. kucharek

[Sensuel]

No już GRUDZIEŃ mamy.Zaraz święta i czas jakoś szybko zleci w tym okresie,a po Nowym Roku się zacznie dziać .100 postów to się zrobi w pół dnia znając życie ,ale to już WIELKIE ROZPAKOWYWANIE będzie chyba.

Agape mogłaby się odezwać i zdać relacje.
Sweet....relacjonuj na bieżąco w miarę możliwości i nic się nie bój.

[oliviaoO]

Sweet to już wow teraz to już możesz lada dzień mieć małego przy sobie, jak leżałam w szpitalu to była znajoma mojej mamy w 38tc przyjechała bo właśnie odszedł jej czop podbarwiony krwią i chyba za 3-4 dni urodziła

ja czekam z niecierpliwością na wtorek i wizytę u gina, żeby mi powiedział czy się ta szyjka zaczęła skracać czy jeszcze i czy mała łepkiem na dół leży, ile waży i w ogóle..

[pysiamn]

Napisane przez Sweet Delights

Dziewczyny ale ja się strasznie boje, prawie dwa tygodnie jak mi zaczął odchodzić, pamiętacie jak się zastanawiałąm czy to to? No to zobacznie moje dwa tygodnie już minęł praktycznie a dzisiaj z krwią...A poza tym to od wczoraj byłam tak nakręcona, że spałam aż dwie godziny, zjadłam dzisiaj tylko sniadanie bo w ogóle głodna nie jestem, nawet mnie przeczyściło, ale stwierdziłam ze to wczorajsze mandarynki. Chciałąbym chociaż do soboty wytrwac, wtedy mój gin ma dyżur w szpitalu...Jestem przerażona.

Sweet nie ma czego się bać mały jest już duży i silny...
Dasz radę kochana....
A może jeszcze on chwilke poczeka

Napisane przez elcia0787

witam witam
ja juz mam prawie wozek to znaczy siostra odebrala ze sklepu i w sobote ma nam go juz tu przyslac jak na razie jezdza sobie nam po domu i sie zachwycaja

Napisane przez majkela12

pysiamn dziwna ta Twoja siostra, ale może jest w szoku przedporodowym Życie ją nauczy

Powiem Ci że też sobie o tym pomyślalam....ale jak się nie wezmie w garsć to z pewnością będzie szok poporodowy...
Bo jak bym tyle rzeczy nie wiedziała i kompletnie w domu nic nie miała...
to z pewnością bym go miała

Może to też wynika z tego że ja mama urodziła jak miała ok 40...
Tak więc jej mama pa teraz ok 70 lat więc może nie umie jej doradzić...a może i doradziła tak jak kiedyś sięrobiło, że kupi się po porodzie...by nie zpeszać ...czy cośśśśś

Dziewczyny ja się nie uczę chcę ale mi nie wychodzi ja już chcę sprzątać na święta wszytko mogę robić tylko się nie uczyć

No nauki
A do świat jeszcze troszkę....
Ucz się ...potem będziesz miała z głowy

Napisane przez Zaslona

A ciekawe co tam u Agape i małej

Wiecie może zajęta malą...
W dodatku u wcześniakow to kolezanka mi mówila że lata się od lekarza do lekarza...bo zlecają calą masę konsultacji dodatkowych by upewnić się że dziecko jest zdrowe i rozwija sie prawidłowo

P.S. Dziewczyny jeszcze ponad 100 postów i zaczynamy IV część!

************************* ********
A my już po wizycie
Całkiem sympatycznie było

Dziewczyny zachorowalam na nowy model telefonu...mam teraz dotykowy Sony Ericsson i nic mu nie brakuje....ale marzy mi się już nowy z większym ekranem i lepszymi funkcjami....

Jaka ja głupia jestem

[celka2000]

Sweet - trzymaj sie! Zdawaj relacje co i jak...

A ja jutro jade badac moje nieszczesne plytki krwi, w poniedzialek ginek, w piatek hematolog. I jeszcze ta krzywa cukrowa pewnie bede powtarzac... Same badania przede mna.

[Sensuel]

Napisane przez pysiamn

A my już po wizycie
Całkiem sympatycznie było

Dziewczyny zachorowalam na nowy model telefonu...mam teraz dotykowy Sony Ericsson i nic mu nie brakuje....ale marzy mi się już nowy z większym ekranem i lepszymi funkcjami....

Jaka ja głupia jestem

A że tak się zapytam,czemu ksiądz was nawiedził?
Nie jesteś głupia ,mój TŻ ma tą samą chorobę której ja niestety nie rozumiem.

[kalka]

Napisane przez pola25

A moja Kluska to jest cwana i normalnie ma zmysł jak detektyw Wstawiłam sobie zupę ogórkową i już nalałam sobie na talerz, siadam i jeszcze nie wziełam pierwszej łyżeczki a ta już zaczęła podskakiwać w brzuchu Tak jakby wyczuła jedzonka i nie mogła się doczekać I podczas jedzonka też kopała

Mnie czasem tak kopie, że muszę jesć chodząc, bo tak strasznie boli

Napisane przez pola25

np 36 t 1 d czy 37t1d?

Wg mojego gina, za donoszoną ciąże uważa sie 38 tc+0. Koleżanka urodziła chyba 37 +2 i cały czas jej córeczka figuruje wszędzie jako wcześniak

Napisane przez Sweet Delights

Dziewczyny odszedł mi czop. I teraz jestem na 100000% pewna, że to TO bo było zabarwione lekko krwią. Krzymajcie kciuki proszę, żeby to jeszcze nie było to o czym myślę...

Sweet, aż mnie ciarki przeszły. Trzymaj sie dzielnie.

Napisane przez zebra666

Też myślę, że to może być czas na naszą Sweet i po cichutku zazdroszczę jak cholercia... Wg. suwaczka masz 36 tydzień a skoro gin mówił ci ostatnio, że Filip jest starszy o dobre kilka tygodni to 38,39 by wychodził Zresztą 3,5 kg to bardzo dużo i raczej nie wyglada to na 36 tydzień

Myślę tak samo.



A mi się dziś popołudniu drzemło i śnił mi się poród. Urodziłam córeczkę z dłłłługim nosem i zamiast płakać jak już wyszła powiedziała "Czesc mamo" Oj te sny...

[gosbaj]

Witam mamusie, jejku nie bylo mnie tu caly dzien a tu tyle sie dzieje
Sweet trzymam kciuki a ty lez spokojnie. Jejku ja tez po cichu ci zazdroszcze, niedlugo bedziesz miala synka w domku

Wiecie jakie jaja dzwonila do mnie babka z Loveli, ta co kiedys sie na forum odzywala. najsmieszniejsze bylo to ze chyba pomylila mnie z ktoras z dziewczyn ktora pisala ze pewnie tych probek nie dostaniemy i ze nie bylo info na stronie ze jest ograniczona ilosc No i zaczela sie tlumaczyc. Ze ona przeprasza i zapewnia ze na 100% wszystkie dostaniemy te probki, ze zaskoczylo ich ile osob sie po nie zglosilo. Ze ponoc na stronie bylo info o ograniczonej ilosci. Ze oni przewidzieli 1000szt a zgloszen bylo ok 7000tys. Ale zapewnila ze skoro sie zobowiazali to kazdy dostanie, trzeba sie tylko uzbroic w cierpliwosc smiac mi sie chcialo ze babka sie tak tlumaczy ale podziekowalam za info i powiedzialam ze no trudno jak trzeba to bedziemy czekac

A poza tym to bylismy dzis ogladac porodowke i wogole oddzial. Jestem bardzo milozaskoczona i juz sie mniej boje. Caly oddzial jest po remoncie jest czysciutko i ladnie. Jest sala do porodow rodzinnych, z fotelem dla taty, pilkami workami sako i prysznicem. Jest intymnie. Kladlam sie na lozko porodowe i polozna pokazywala nam pozycje do rodzenia, co ma maz robic, jak mi pomagac i masowac. Ogladalismy sale poporodowe. Sa sale pojedyncze i sa wolne to mozna poprosic i sie tam bedzie, za darmo. Ale generalnie sale sa 2,3 osobowe wiec nie jest zle.
Co do zakazu odwiedzin to u mnie w szpitalu tez jest ale tak nie do konca. Jest zakaz wchodzenia na oddzial ale np prody rodzinne sa bo polozna powiedziala ze z mezem i tak mam kontakt na co dzien wiec jego zarazki mi nie groza. A cos przekazac mozna jak najbardziej. Nawet ja moge wyjsc na korytarz i pogadac z mezem. Chodzi tylko o to zeby w sali gdzie jest kilka kobiet i dzieci nie bylo odwiedzajacych zeby w tlumie te bakterie sie nei mnozyly. I powiedziala ze jakby wszystkie sale byly pojedyncze to zadnego zakazu by nie bylo.
No i dla maluszka mam przyniesc tylko pampersy i chusteczki nawilzane. Wszystko inne oni maja.

uffff ale sie rozpisalam....

[Ingrid80]

Sweet - trzymaj się dzielnie mały waży już ponad 3kg więc pewnie jest już gotowy
Ja będę rodzić w prywatnej klinice która ma podpisany kontrakt z NFZ. Sale 2osobowe, porody rodzinne, zzo na życzenie,cc na życzenie miła obsługa. Opiekują się dziećmi w nocy i podobno są bardzo pomocne. W tej klinice dbają, żeby kobiety nie cierpiały. Prawie nic nie trzeba przynosić - tylko osobiste rzeczy i ubranka dla dzidzi na wyjście. Resztę zapewnia szpital. Za całość wraz z prywatną wizytą miesiąc wcześniej (USG, badania, konsultacja anestezjologa) płaci się 400zł. Idę na tą wizytę w poniedziałek i mam nadzieję, że wszystko spełni moje oczekiwania

[pysiamn]

Napisane przez Sensuel

A że tak się zapytam,czemu ksiądz was nawiedził?

Wizyta duszpasterska zwana Kolędą

W tym roku przed Wigilią po raz pierwszy od 6 lat jak tu mieszkamy zawsze było po świętach

Nie jesteś głupia ,mój TŻ ma tą samą chorobę której ja niestety nie rozumiem.

No tak...ja i mąż nigdy sobie nie zalowalismy bo oboje jesteśmy tzw. gadzeciarze

Ale teraz wiem że będziemy mieć w nowym roku mase wydtków związku z nowym M....
A ja ogladam telefony

[pola25]

Ingrid a w jakim miescie Ty mieszkasz?

Gosbaj telefon z loveli

Kalka fajne sny

[Ingrid80]

Napisane przez pola25

Ingrid a w jakim miescie Ty mieszkasz?

W Bielsku-Białej

[aldii]

Pysiamn jak gardlo ?
Mamaidy moja w porownaniu do poprzedniej wizyty, przybrala w m-c tylko 450 g i tez dlatego sie martwie
Brzoskwinia u mnie tez zakaz odwiedzin i nie wiadomo kiedy zniosa
Pola na tym etapie te uplawy sa normalne.A donoszona od 36tyg. i gdy dzidzia ma 2500g
Sweet nie martw sie - u ciebie tylko 1, a u mnie juz 10 i najwieksza zachorowalnosc w kraju
Fleurdelacour najpierw body, pozniej pajacyk.A co to jest kocyk z malymi dziurkami
Sweet kochana spokojnie - on moze odejsc nawet do 3 tyg. przed porodem Jedz szybko na IP
Addicted haloooo gdzie jestes?
Azzis tez sie wciaz nie odzywa

Bylam dzisiaj wreszcie na tej konsultacju u nefrologa i niestety czeka mnie cc a tak strasznie chcialam sn smutno mi

[pola25]

Napisane przez Ingrid80

W Bielsku-Białej

i takie fajne klinki!zazdroszczęchcesz porod rodzinny?

[malinka118]

Napisane przez Ingrid80

W Bielsku-Białej

Czy ta klinka to w Wapienicy?