PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał" - Strona 100 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-02, 15:18   #2971
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Darianko , super ze wpadlas! szkoda, ze nadal mdlosci masz, ale u mnie tez` do 14 tyg trwaly wiec jeszcze jest nadzieja , ze niedlugo sie skoncza hihi
i widze dobre wiesci w sprawie mieszkanka! mam nadzieje, ze domek bedzie fajny i bedzie spelnial wasze oczekiwania


Cytat:
Napisane przez Jota Pokaż wiadomość
Nikuś, to nie tak, że nie mam osób bliskich, którym nie mogę zaufać. Patrz na zdanie Darianny, to właśnie jest powód. Ja nie potrzebuję słuchać- wszystko będzie dobrze, odblokuj się, przestań myśleć. Oni nie rozumieją, co to znaczy żyć od @ do @ i czuć strach, że nigdy się nie uda. A ci co wiedzą też nie chcą o tym rozmawiać.
Zdanie o tym, że ludzie więcej wykorzystają przeciwko mnie, napisałam tak ogólnie, nie odnośnie bezpłodności. Lepiej nie rozpowiadać o sobie za dużo.


Ty też napisz .
Jota, przepraszam, zle zatem zrozumialam twoja wypowiedz. i tak jak napisalam: kazdy musi kierowac sie swoimi odczuciami - tym co jemu pomaga przetrwac trudny czas.
moze i macie racje, ze presja ludzi nawet bliskich nie jest potrzebna i nie pomaga....

trzymam kciuki
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-02, 15:39   #2972
pomarnczka
Raczkowanie
 
Avatar pomarnczka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wild, wild east ;)
Wiadomości: 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Czuję się wywołana do tablicy... poczytuję Was ale jakoś tak nie zawsze się składa aby coś napisać.. wstyd mi....
tak patrzę na listę zafasolkowanych i pamiętam jak byłam na szarym jej końcu, a teraz praktycznie początek.. ależ ten czas leci..

widzę dyskutujecie o mówieniu innym o swoich problemach z zajściem.. ja szczerze mówiąc nie mówiłam nikomu.. ani o kłopotach ani o poronieniu.. jak ktoś tego nie przeżył, nigdy nie zrozumie.. zbyt często słyszałam dopisane przez ludziska teorie dlaczego ktośtam nie ma dzieci/stracił dziecko.. z prawdą z reguły one miały tyle wspólnego co nic.. woleliśmy więc nasze problemy zachować z TŻ-em dla siebie.. miałam ochotę powiedzieć koleżance, gdy straciła dziecko, że wiem z autopsji przez co przechodzi, ale stwierdziłam że to niewiele da.. wolałam jej po prostu wysłuchać, a trochę później podpowiedziałam mierzenie temp. bo podobnie jak mi cykle jej się rozleciały..
a teraz tylko trzymam kciuki.. i cóż wierzę że będzie dobrze i że Mikołaj albo jakiś inny świąteczno-noworoczny ludek pokoloruje wszystkim oczekującym dwie kreski na testach i w okolicy sierpnia-września zaroi się od dzieciaków i fluidki dla potrzebujących:









__________________
A miało być tak pięknie,
miało nie wiać w oczy nam
i ociekać szczęściem,
miało być "sto lat! sto lat!".
Miało być tak pięknie
miał się nam nie kurczyć świat...
pomarnczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-02, 17:57   #2973
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Wow ile ten Dekalog wniósł dyskusji na forum Oczywiście KAŻDA z NAS ma rację. Jedne osoby wolą rozmawiać, inne wola milczeć. JA go napisał ponieważ czytając artykuł zrozumiał pewnie sprawy. I na pewno powiem o naszych problemach Teściom aby nie było więcej pytań o Wnuki, ponieważ te pytania BOLĄ. Moi rodzice wiedza ponieważ nie wyobrażam sobie żeby nie wiedzieli są moimi przyjaciółmi i zawsze Mnie (NAS) wspierają. Mam tez dwie starsze siostry (dwóch siostrzeńców trzy siostrzenice ) nie wyobrażam sobie dnia bez telefonu do Nich a co za tym idzie one również wiedza o Naszych problemach i bardzo mi to pomaga. Oczywiście nie będę mówić każdej napotkanej osobie ale moi Bliscy to co innego. Rozumiem też każdą z WAS które nie chcą nic mówić każdy ma swój sposób na przeczekanie tych trudnych dla Nas Wszystkich chwil
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-02, 19:16   #2974
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

witam i ja
Nikuś telepatycznie mnie wzywasz
ja nie zaglądam,nie podczytuje forum tak jest lepiej,ale brakuje tych rozmów co kiedyś,ale ciężo jest radzic sobie jakoś trzeba,ale jak kiedys doznam szcześcia to pewnie bede czesciej,ale tak to czytac co chwile,że komus sie udalo to jest radosna nowina i ja się cieszę,ale zaraz mi pytania do głowy przychodza dlaczego nie ja,jak długo jeszcze,a te pytania sa bez sensu,bo nie poznam odpowiedzi,wiec sie zajelam pasja swoja i staram sie tu nie zagladac,no czasem musze chociaz powiedziec czesc,ale,żeby dzien w dzien to nie dla mnie
konczitko juz wiek mozesz mi zmienic postarzalam sie o rok niestety....
pozdrawiam
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-02, 20:21   #2975
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Wow ile ten Dekalog wniósł dyskusji na forum Oczywiście KAŻDA z NAS ma rację. Jedne osoby wolą rozmawiać, inne wola milczeć. JA go napisał ponieważ czytając artykuł zrozumiał pewnie sprawy. I na pewno powiem o naszych problemach Teściom aby nie było więcej pytań o Wnuki, ponieważ te pytania BOLĄ. Moi rodzice wiedza ponieważ nie wyobrażam sobie żeby nie wiedzieli są moimi przyjaciółmi i zawsze Mnie (NAS) wspierają. Mam tez dwie starsze siostry (dwóch siostrzeńców trzy siostrzenice ) nie wyobrażam sobie dnia bez telefonu do Nich a co za tym idzie one również wiedza o Naszych problemach i bardzo mi to pomaga. Oczywiście nie będę mówić każdej napotkanej osobie ale moi Bliscy to co innego. Rozumiem też każdą z WAS które nie chcą nic mówić każdy ma swój sposób na przeczekanie tych trudnych dla Nas Wszystkich chwil
Mam kolezanke która leczyła się kilka lat i tez o tym rozmawiała , nie raz była u nas opowiadali jak na leczeniu co robią itp. Nie ukrywała tego bo nie widziała sensu ukrywania , robiła to żeby jak piszesz nie było pytań więc ich nie było . Kazdy tylko kciuki za nich trzymał i myślę że to im pomagało. Ja się zawsze śmiałam że musza jechac na długie wakacje i si uda i wykrakałam miesiąc temu urodziła im się córcia . Starali się prawie cztery lata.
Ale kazdy z nas ma inne potrzeby jedni gadają inni nie ważne żeby im było dobrze z tym co robią . Ja jestem z tych typów że pewnie tez bym powiedziała.
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-02, 21:08   #2976
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Jota Pokaż wiadomość
Mój dekalog jest zupełnie inny. Staram się wprowadzać w życie zasadę - im więcej powiesz ludziom o sobie, tym więcej wykorzystają przeciwko tobie. Lubię sobie pogadać, lecz za późno połapałam się, że to obraca się przeciwko mnie. O kłopotach z zajściem nie zamierzam nikogo informować, ani rodziny ani znajomych, bo to nie ich sprawa. Nie pomogą, a po co mają się użalać. Wie tylko moja mama, bo nie wytrzymałam, gdy przywiozła mi śpioszki ze namalowanymi skrzydłami aniołka. Nikt nie wie, że byłam w szpitalu, nawet L4 nie dałam w pracy.
Jagoda ja mam podobne podejście, wiedzą tylko najbliżsi, nie widzę potrzeby mówić o tym wszystkim, ani pomogą, a nie lubię litości czy użalania. I tak za dużo osób wie, które to mówią potem do postronnych osób, które to z kolei mnie pocieszają .
Każdy inaczej to znosi.
U mnie minął ponad rok. Ale wierzę, że będzie dobrze. W piątek mąż ma badanie nasienia, ja jutro posiew, a HSG chyba 19.12.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 08:10   #2977
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Jota Pokaż wiadomość
Mój dekalog jest zupełnie inny. Staram się wprowadzać w życie zasadę - im więcej powiesz ludziom o sobie, tym więcej wykorzystają przeciwko tobie. Lubię sobie pogadać, lecz za późno połapałam się, że to obraca się przeciwko mnie.
Ja się z tym zgadzam w 100%.

Gdy miałam zabieg ginekologiczny, nie robiłam z tego tajemnicy. Wiedzieli bliscy mi ludzie, rodzina, bliscy znajomi. Nim się obejrzałam, ktoś mojej matce na ulicy składał kondolencje. Zszokowana spytała z jakiej okazji i dowiedziała się, że nie mam macicy, bo mi właśnie wycięli.

Pewne rzeczy lepiej zostawić dla siebie.

Powodzenia, niech mikołaj się w tym roku spisze.



Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość
kochane wpadam do Was z rewelacyjnymi wieściami !!!!!!!!!!!
moja świeżo upieczona bratowa jest w ciązy niby w 5 tygodniu własnie mi brat napisał z podróży poślubnej !!!!!!!
: jupi:
ciesze się jak głupia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
: jupi::j upi:
O jak sprytnie im poszło. Super.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
U mnie minął ponad rok. Ale wierzę, że będzie dobrze. W piątek mąż ma badanie nasienia, ja jutro posiew, a HSG chyba 19.12.
Czasem rok bywa magiczny.

i za Ciebie, kochana; i mega fluid od mojego bąbla
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-03, 09:00   #2978
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

o Dra i Kropka wpadły na ploty przywołałam je myslami

dziewczynki , ja dziś mam dzień sprzątania, próbuję się zebrać. potrzebny kop w doopkę na rozpęd...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 09:05   #2979
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
o Dra i Kropka wpadły na ploty przywołałam je myslami

dziewczynki , ja dziś mam dzień sprzątania, próbuję się zebrać. potrzebny kop w doopkę na rozpęd...
A mnie się nic nie chce, nawet kopać na rozpęd.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 10:10   #2980
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A mnie się nic nie chce, nawet kopać na rozpęd.
moze ty w ciazy jestes ????
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 10:21   #2981
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
moze ty w ciazy jestes ????
Mówisz jak mój mąż, gdy mnie naszło na krewetki.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 12:22   #2982
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Hej dziewczyny
Jutro do lekarza zacząć od Nowa. IDE z Mężem pani dr zaproponowała taka wizytę. Dobrze nie będę musiał opowiadać tego sama tylko wszytko dokładnie opowie nam pani Dr. Zastanawiam sie czy będę dalej na zastrzyku w tym miesiącu czy może cos innego...no nic zobaczymy jutro o 13

Ale wiecie co po tym całym SEKRECIE po Moim Dekalogu wiem że będę w ciązy juz niedługo
Pomidora takie same przeczucie mam co do Ciebie
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 13:08   #2983
pacierp
Rozeznanie
 
Avatar pacierp
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 777
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witam

Mam pytanie odnośnie książki "Sekret". czy taki jest jej pełny tytuł i kto jest autorem? Z tego co piszecie to daje nadzieje, a ja jej bardzo teraz potrzebuję, chya jak nigdy.

Dzięki
pacierp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 13:17   #2984
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny
Jutro do lekarza zacząć od Nowa. IDE z Mężem pani dr zaproponowała taka wizytę. Dobrze nie będę musiał opowiadać tego sama tylko wszytko dokładnie opowie nam pani Dr. Zastanawiam sie czy będę dalej na zastrzyku w tym miesiącu czy może cos innego...no nic zobaczymy jutro o 13

Ale wiecie co po tym całym SEKRECIE po Moim Dekalogu wiem że będę w ciązy juz niedługo
Pomidora takie same przeczucie mam co do Ciebie
oczywiscie! to tylko kwestia czasu - byc moze wcale nie dlugiego trzymaj sie tych przeczuc!

trzymam kciuki za jutro i daj znac po wizycie

Cytat:
Napisane przez pacierp Pokaż wiadomość
Witam

Mam pytanie odnośnie książki "Sekret". czy taki jest jej pełny tytuł i kto jest autorem? Z tego co piszecie to daje nadzieje, a ja jej bardzo teraz potrzebuję, chya jak nigdy.

Dzięki
sekret - rhonda byrne, tak to pelny tytul
Pacierpku, super ze zajrzalas! co slychac?



Książka "Sekret" to absolutny bestseller ostatniego roku i druga najlepiej sprzedająca się książka na świecie. Wszędzie gdzie zostaje wydana, zajmuje pierwsze miejsce list bestsellerów; w Kanadzie, w Wlk. Brytanii, Australii, Holandii, Hiszpanii, Islandii, Niemczech, Turcji i RPA. W USA pojawiła się na szczycie list bestsellerów "USA Today", "New York Times" i "The Wall Street Journal".

"Sekret" jest wydawany w 38 krajach na świecie w 20 językach. Do dzisiaj sprzedano prawie 9 milionów książki i DVD!

Wydany w Hiszpanii w czerwcu tego roku, "Sekret" osiągnął już nakład ponad 275 tysięcy egzemplarzy! Podobnie w Niemczech - 245 tysięcy, w Holandii sprzedano ponad 200 tysięcy egz., a w Islandii kupiło "Sekret" 5% populacji!

Zapytacie pewnie, co tak cennego może zawierać "Sekret", że cieszy się aż tak ogromną popularnością? Otóż ta książka opowie Ci historię o niesamowitej mocy, którą w sobie posiadasz. Moc ta wypływa z Prawa Przyciągania (i nie chodzi tu o ciążenie ziemskie).

Prawo Przyciągania opisane w "Sekrecie" mówi, że dosłownie przyciągamy do siebie, do swojego życia i otoczenia to, na czym głównie skupiamy swoje myśli - i nie ma od tego wyjątku. Każda ludzka myśl, do tego połączona z emocjami lub uczuciami, dosłownie jak magnes przyciąga do Ciebie to, o czym myślisz.

Według Prawa Przyciągania - jeśli skupiamy na czymś swoje myśli, jeśli wciąż i wciąż o czymś myślimy, w końcu wydarzy się to w naszym życiu.

I na tym właśnie polega Sekret wszystkiego, Sekret nieograniczonego szczęścia, miłości, zdrowia i bogactwa. "Sekret" jasno tłumaczy Prawo Przyciągania i daje wiedzę, jak osiągnąć - świadomie i bez wysiłku - szczęśliwe życie.

Orędowniczką i ambasadorką Sekretu jest Ophra Winfrey, natomiast losy autorki, Rhondy Byrne, są najlepszym dowodem na pozytywne działanie Sekretu. Jeszcze dwa lata temu Rhonda była załamana po śmierci ojca i przeżywała depresję spowodowaną pracą, a jej relacje z najbliższymi i przyjaciółmi nie przedstawiały się najlepiej. Dzisiaj Rhonda Byrne jest wymieniana w gronie 500 najbardziej wpływowych ludzi w Stanach Zjednoczonych, ma świetne stosunki z córką i grono wiernych przyjaciół. I już w Polsce kilkaset tysięcy ludzi oczekujących z niecierpliwością na "Sekret".
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-12-03 o 13:20
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 13:26   #2985
pacierp
Rozeznanie
 
Avatar pacierp
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 777
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

sekret - rhonda byrne, tak to pelny tytul
Pacierpku, super ze zajrzalas! co slychac?
Dzięki Nikuś

Co słychać, hmm...ostatnio trochę po tyłku nam się dostaje od losu. Ale staram się nie narzekać, bo moim największym oparciem i szczęściem jest mój mąż. On nie zasługuje na codzienne łzy, więc staram się być dzielna
Tak po krótce to leczymy się w kinice INVIMED. Moje pco i słabe parametry nasienia dają marne szanse na naturalne poczęcie. W tym cyklu byłam stymulowana tabletkami i zastrzykami, które sobie sama robiłam w brzuch, ale niestety dziś rano okazało się, że pęcherzyki przestały rosnąć i nie będzie IUI. Następny cykl odpuszczamy, bo jesteśmy zmęczeni tym już strasznie (a wychodzi na to ze to dopiero początek). Gdzieś w środku mam przeczucie, że skończy się na ICSI. Tylko nie wiem skąd wziąć kasę nie poddam się tak łatwo. Zrobię co w mojej mocy, by spełniło sie drugie marzenie mojego życia.
całuję Ciebie i Lenkę w te cudne włoski (tez takie miałam po urodzeniu)
pacierp jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-03, 14:58   #2986
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez pacierp Pokaż wiadomość
Dzięki Nikuś

Co słychać, hmm...ostatnio trochę po tyłku nam się dostaje od losu. Ale staram się nie narzekać, bo moim największym oparciem i szczęściem jest mój mąż. On nie zasługuje na codzienne łzy, więc staram się być dzielna
Tak po krótce to leczymy się w kinice INVIMED. Moje pco i słabe parametry nasienia dają marne szanse na naturalne poczęcie. W tym cyklu byłam stymulowana tabletkami i zastrzykami, które sobie sama robiłam w brzuch, ale niestety dziś rano okazało się, że pęcherzyki przestały rosnąć i nie będzie IUI. Następny cykl odpuszczamy, bo jesteśmy zmęczeni tym już strasznie (a wychodzi na to ze to dopiero początek). Gdzieś w środku mam przeczucie, że skończy się na ICSI. Tylko nie wiem skąd wziąć kasę nie poddam się tak łatwo. Zrobię co w mojej mocy, by spełniło sie drugie marzenie mojego życia.
całuję Ciebie i Lenkę w te cudne włoski (tez takie miałam po urodzeniu)
przykro mi slyszec slonko, ze nastaly na was ostatnio gorsze czasy...jedyna dobra tego strona to to, ze po burzy zawsze przychodzi slonce a po nocy zawsze wstaje nowy dzien. no i macie siebie- a w waszej milosci drzemie wielka sila.
i slusznie- nie poddawaj sie nigdy- o marzenia warto walczyc i trzeba wierzyc ze dzieli nas od ich spelnienia jedynie czas: moze godzina, moze miesiac, moze rok...ale spelnia sie i juz!

a tak z ciekawosci: jakie bylo pierwsze marzenie?

......................... ......................... ......................... ..........

naszla mnie dzis refleksja , ze moze i ja powinnam sie troszke usunac z forum i nie afiszowac swoim szczesciem i swoimi glupimi dobrymi radami...przeciez to moze byc bolesne...nie pomyslalam o tym wczesniej, ze za grosz taktu nie mam. przepraszam. intencje mialam dobre.
tylko mnie zle nie zrozumcie bede zagladac, sledzic, kibicowac, trzymac kciuki- z ukrycia- latwo sie mnie nie pozbedziecie!!!!
sercem jestem z wami wszystkimi i z kazda z osobna
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 15:22   #2987
pacierp
Rozeznanie
 
Avatar pacierp
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 777
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Nika pierwsze marzenie spełniło siękiedy poślubiłam miłość mojego życia. Zakochałam się w Nim w 1 klasie liceum, kiedy zobaczyłam jak idzie po korytarzu w beżowym prochowcu miłość trwa już 11 lat.
pacierp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 18:52   #2988
malami82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 641
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cześć dziewczyny Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie Nie odzywałam się trochę, ale staram się wyluzować i zdecydowanie rzadziej zaglądam na forum ...
U mnie bez zmian ... Owulki jeszcze nie było. w 18 dc miałam jajko dominujące 16 mm ... Czekam jeszcze 10 dni i startuję z duphastonem.
Od poniedziałku zaczynam dietę niskowęglowodanową, zaczęłam ćwiczyć i luzuję ... W dalszym ciągu będą przytulanki i staranka, ale nie będę żyła od monitoringu do monitoringu, nie będzie presji, że już dziś trzeba się przytulać, bo ani to dobre dla mnie, ani dla ślubnego. A poza tym czuję, że jest to mi potrzebne.
Buziaki!!!
__________________
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)


malami82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-03, 21:23   #2989
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
naszla mnie dzis refleksja , ze moze i ja powinnam sie troszke usunac z forum i nie afiszowac swoim szczesciem i swoimi glupimi dobrymi radami...przeciez to moze byc bolesne...nie pomyslalam o tym wczesniej, ze za grosz taktu nie mam. przepraszam. intencje mialam dobre.
tylko mnie zle nie zrozumcie bede zagladac, sledzic, kibicowac, trzymac kciuki- z ukrycia- latwo sie mnie nie pozbedziecie!!!!
sercem jestem z wami wszystkimi i z kazda z osobna
Tez tak czasami myślę że nie powinnam się wp.......
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-03, 22:49   #2990
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

witam
wiem ze jestem tutaj najkrocej... ale Nika ty masz w sobie tyle dobra ciepla, ze nie jedna twoja wypowiedz koi dusze... zdaje sobie sprawe ze niektore dziewczyny dlugo , a nawet bardzo dlugo czekaja na swoje szczescie... jednak wy dajecie nadzieje, podnosicie na duchu ze u innych czekanie tez bedzie mialo swoje granice i ze za "troche" beda mialy czego pragna- Dzidziolka... po waszych wypowiedziach tez stwierdzilam ze tu nie pasuje mimo ze stracilam mojego Aniołka , mam mojego Skarba... moge obiecac ze nie bede wklejac tu zadnych zdjec Kamilka, bo wiem co znaczy widziec kobiete w ciazy bawiace, biegajace dzieci jak my tego miec nie mozemy

wiec moje drogie za wszystkie staraczki trzymam ogromne kciukasy, dopinguje was codziennie, smuce sie z waszych porazek, i ciesze Waszym szczesciem
buziaczki i dobranoc
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 06:03   #2991
dra
Zakorzenienie
 
Avatar dra
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 170
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

naszla mnie dzis refleksja , ze moze i ja powinnam sie troszke usunac z forum i nie afiszowac swoim szczesciem i swoimi glupimi dobrymi radami...przeciez to moze byc bolesne...nie pomyslalam o tym wczesniej, ze za grosz taktu nie mam. przepraszam. intencje mialam dobre.
tylko mnie zle nie zrozumcie bede zagladac, sledzic, kibicowac, trzymac kciuki- z ukrycia- latwo sie mnie nie pozbedziecie!!!!
sercem jestem z wami wszystkimi i z kazda z osobna
co ty pleciesz ty masz się usunąć,jak ja wchodze na forum to myśle,żeby tu cie spotkać,bo mimo,że tylko wirtualnie przez forum,ale ty dajesz tyle ciepła,zrozumienia,,wiec nie waz sie usówac...faktycznie może boleć jak są jakieś rady,ale to też zalezy od osoby jak to przekaże,a ty przekazujesz to w taki sposób,że iskierka nadziei budzi się na nowo,bo tak ciepłej i życzliwe osoby rzadko spotkać...
i nie wasz sie nie pisać,bo tak łatwo to cie nie puścimy


Cytat:
Napisane przez malami82 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie Nie odzywałam się trochę, ale staram się wyluzować i zdecydowanie rzadziej zaglądam na forum ...
U mnie bez zmian ... Owulki jeszcze nie było. w 18 dc miałam jajko dominujące 16 mm ... Czekam jeszcze 10 dni i startuję z duphastonem.
Od poniedziałku zaczynam dietę niskowęglowodanową, zaczęłam ćwiczyć i luzuję ... W dalszym ciągu będą przytulanki i staranka, ale nie będę żyła od monitoringu do monitoringu, nie będzie presji, że już dziś trzeba się przytulać, bo ani to dobre dla mnie, ani dla ślubnego. A poza tym czuję, że jest to mi potrzebne.
Buziaki!!!
wypocznij kochana to dobrze zrobi
odkryj w sobie jakąś pasje zajmij się tym co lubisz,a uwierz mi to pomaga...
ja miałam pasje od zawsze,ale przycmiło troche,ale powiedziałam o nie tak nie bedzie wracam do tego+cos nowego też doszło i jak siedze w mojej pasij czyli tzw.scrabooking komputerowy(upiększanie zdjęć,retusz) zapominam o wszystkim,ale to mi dobrze robi...
ja to chyba "inna jestem" bo ja tylko naturalnie chce,a wiadomo mogę się tego nie doczekać,ale te różne zabiegi a w tym in-vitro jak to przebiega bym nie mogła tak,nie takim kosztem,chce być szczęśliwa,chce spełnić moje marzenie,ale tym kosztem bym nie umiała(nie chodzi tu o finanse)
trzeba nauczyć się żyć to co życie przyniesie,nieraz trudno,ale trzeba...
__________________
Dwa serduszka na zawsze w pamięci[*] 25.09.07[*]17.06.14
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie...
dra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 06:16   #2992
serduszkowata
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Mówisz jak mój mąż, gdy mnie naszło na krewetki.
O to może i ja jestem krewetki mniam
serduszkowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 06:27   #2993
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez
......................... ......................... ......................... ..........

[I
naszla mnie dzis refleksja , ze moze i ja powinnam sie troszke usunac z forum i nie afiszowac swoim szczesciem i swoimi glupimi dobrymi radami...przeciez to moze byc bolesne...nie pomyslalam o tym wczesniej, ze za grosz taktu nie mam. przepraszam. intencje mialam dobre.
tylko mnie zle nie zrozumcie bede zagladac, sledzic, kibicowac, trzymac kciuki- z ukrycia- latwo sie mnie nie pozbedziecie!!!!
sercem jestem z wami wszystkimi i z kazda z osobna[/I]
Nika Nie pozwalam Ci sie usunąć!!!!!!
To Dzieki takim osobą jak TY Chce mi sie Walczyć!!!! Nikogo nie urażasz A ja Ciesze sie że Tobie (i innym ) się udaje bo To daje nadzieje!!! Prosze pisz do Nas (mnie) bo tego mi zawsze brakuje
Popoludniu dam znać co u lekarza na 13 idę
Buziole bardzo poranne dla Wszytkich

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Serduszkowata i Dra widzę że Wy tez ranne ptaszki

Edytowane przez IlonaN2
Czas edycji: 2009-12-04 o 06:28
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 08:04   #2994
coralady
Wtajemniczenie
 
Avatar coralady
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 296
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Nika ja tez prostestuje!Nie możesz się usunąc z forum!Ja się nie zgadzam.Cieszymy sie twoim szczęściem,cudowna Lenką,twoimi (wcale nie głupimi !!!)radami.Przecież wiesz jak my tu przezywałyśmy twoja ciąże,narodziny Leny,później martwiłyśmy sie co z toba po porodzie itd. Nie możesz teraz odejść tak samo jak aniap i Stokrotka 81.

I żebym nie musiała sie powtarzać!!!
coralady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 11:21   #2995
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Dziewczyny, dziekuje... bardzo mnie poruszylyscie... trudno mi sie na tym forum nie odzywac, bo bardzo sie z Wami zwiazalam.

Bo to forum to jest takie magiczne miejsce w wirtualnej przestrzeni, gdzie przy wirtualnej kawie w wygodnych fotelach swiatlowodow siedza kobiety- wiele je dzieli, wiele rozni- ale jedno laczy : wielkie pragnienie serca: dziecko. W tym miejscu jest zawsze goraca filizanka dobrych mysli, wsparcia i usmiechu. w tym miejscu jest zawsze wielki dzban na wszystkie tlumione, niewyplakane lzy i smutki, ktore juz nie mieszcza sie w kieszeni - tu mozna je zostawic, podzielic, oswoic.

Nie czekalam na dziecko tak dlugo jak niektore z nas - ale rozumiem i znam te wszystkie uczucia: bol po stracie, lek, ze sie juz nie uda, przerazajaca samotnosc, zwatpienie we wszystko, rozpacz, smutek, zlosc, pytania :dlaczego ja?
i czuje sie jedna z was .

Malami, zaciskam kciuki za dzialanie duphastonu mysle, ze to dobra decyzja , zeby sie troszke wyluzowac- to nigdy nie zaszkodzi , a zajrzec do nas mozesz przeciez zawsze

Dra, ja wiem, ze rady Wam nie potrzebne, przeciez kazda z Was robi co moze, co mozliwe, kieruje sie swoim sercem- i tak byc powinno.

Ilonko, daj znac jak tam po wizycie u lekarza- mam nadzieje , ze wrocisz pelna nowych nadziei i woli walki - no i z jakims konkretnym planem

coralady - obiecuje, ze nie bedziesz musiala sie powtarzac a co u ciebie???
Pacierpku - to zycze by ta milosc zaowocowala spelnieniem kolejnego marzenia! tak musi byc!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 11:25   #2996
serduszkowata
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

IlonaN2 a bo ja spać nie mogę i codziennie wstaję o 5:30 - ale dłuższy dzień wtedy jest
serduszkowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 11:54   #2997
edzia
Rozeznanie
 
Avatar edzia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Roma-Kraków
Wiadomości: 556
GG do edzia Send a message via Skype™ to edzia
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witajcie dziewczynki

Sorki,że tak późno ale jakoś musiałam myśli pozbierać i wolałam tak na spokojnie wszystko przemyśleć
W każdym razie pojechaliśmy na tą wizytę i się okazało,że nie było tej doktorki do której byliśmy umówieni ponieważ zachorowała i przyjął nas inny lekarz z resztą bardzo miły oni z nim rozmawialiśmy powiedziałam wszystko o sobie jakie leczenie było zastosowane do tej pory i jakie badania i zabiegi wykonane były wcześniej i on po wysłuchaniu i zdiagnozowaniu wszystkiego stwierdził,że najrozsądniejszą rzeczą teraz było by podejść do kolejnego IUI albo od razu do in-vitro ponieważ jak on to ładnie powiedział że możemy próbować dalej w sposób naturalny ale po dwóch latach starań i cykli stymulowanych i już jednego IUI jeżeli nie udało się zajść w ogóle w ciąże to będzie bardzo ciężko ponieważ to może być kilka miesięcy albo i kilka lat a ja stosunkowo jestem jeszcze młoda osoba i mogli byśmy jeszcze poczekać z decyzją co do in-vitro ale właśnie to ale .....ale mój mąż nie jest już pierwszej młodości i lekarz powiedział,że jego wiek powinniśmy też wziąść pod uwagę i rozważyć decyzję o in-vitro w każdym razie dał skierowanie na kilka badań jeszcze żebyśmy zrobili razem w tym genetyczne i jak się zdecydujemy to,żebyśmy przyszli w styczniu do niego.....
i tak wszystko jest płatne czy IUI czy in-vitro trzeba zapłacić jak w prywatnej klinice wiec czekam na te wizyty w Polsce jeszcze i podejmiemy decyzje ale prawdopodobnie teraz w Pl.wykonamy badania które nam zleca jeszcze do zrobienia a w lipcu sierpniu podejdziemy do in vitro

Nika a Ty nawet nie myśl o zniknięciu z tego wątku bo Ci to wybije z głowy szybko jesteś nasza dobra duszyczką
edzia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-04, 14:56   #2998
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez edzia Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczynki

Sorki,że tak późno ale jakoś musiałam myśli pozbierać i wolałam tak na spokojnie wszystko przemyśleć
W każdym razie pojechaliśmy na tą wizytę i się okazało,że nie było tej doktorki do której byliśmy umówieni ponieważ zachorowała i przyjął nas inny lekarz z resztą bardzo miły oni z nim rozmawialiśmy powiedziałam wszystko o sobie jakie leczenie było zastosowane do tej pory i jakie badania i zabiegi wykonane były wcześniej i on po wysłuchaniu i zdiagnozowaniu wszystkiego stwierdził,że najrozsądniejszą rzeczą teraz było by podejść do kolejnego IUI albo od razu do in-vitro ponieważ jak on to ładnie powiedział że możemy próbować dalej w sposób naturalny ale po dwóch latach starań i cykli stymulowanych i już jednego IUI jeżeli nie udało się zajść w ogóle w ciąże to będzie bardzo ciężko ponieważ to może być kilka miesięcy albo i kilka lat a ja stosunkowo jestem jeszcze młoda osoba i mogli byśmy jeszcze poczekać z decyzją co do in-vitro ale właśnie to ale .....ale mój mąż nie jest już pierwszej młodości i lekarz powiedział,że jego wiek powinniśmy też wziąść pod uwagę i rozważyć decyzję o in-vitro w każdym razie dał skierowanie na kilka badań jeszcze żebyśmy zrobili razem w tym genetyczne i jak się zdecydujemy to,żebyśmy przyszli w styczniu do niego.....
i tak wszystko jest płatne czy IUI czy in-vitro trzeba zapłacić jak w prywatnej klinice wiec czekam na te wizyty w Polsce jeszcze i podejmiemy decyzje ale prawdopodobnie teraz w Pl.wykonamy badania które nam zleca jeszcze do zrobienia a w lipcu sierpniu podejdziemy do in vitro

Nika a Ty nawet nie myśl o zniknięciu z tego wątku bo Ci to wybije z głowy szybko jesteś nasza dobra duszyczką
to kciuki za pomyslne wyniki badań i jak najszybsze zafasolkowanie
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 15:37   #2999
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Jestem U lekarza jak to u lekarza. Cykl zaczynam od nowa Ale jestem Pełna Wiary i Chęci Walki. Jutro 5dc więc zaczynam brać CLO w ostatnim cyklu pęcherzyki po nich pieknie urosły ale Endo trochę było za wąskie więc w tym jak Endo nie urośnie to dostane dodatkowe tabletki i wtedy albo dodatkowo zastrzyk ovitrelle albo i nie zozbaczymy jak pęc herzyk sie bedzie rozwijał
Ale nastawienie mam pozytywne, głowe nosze wysoko i usmiecham się do wszytkich. Moja przyjaciółka napisał dzis że jej fasolka m 7cm i rozwija sie zdrowo syrasznie sie Cieszę. NIKA cięszę sie że z Nami jesteś
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-04, 16:45   #3000
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Ja tak jak NIka lubie do was wpadac i czytac I jakoś nie potrafię wejść na forum i nie wejść na ten wątek . Ale jakbym kogoś męczyła Pisaniem o Szymku czy jakimiś fotami to dajcie mi laski kopa .
Kciukasy trzymam za wszystkie i za każdą z was osobno , szczęśliwe będą wasze bobasy że maja takie super mamy . Każdej z was się uda bo musi się udać .

edzia - tak z ciekawości jakie są koszta takich zabiegów ? i czy taniej jest u nas czy tam gdzie jestes ?
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.