Inne tytuły wątków to zwykłe banany- NASZ to Chiquita :D PM 2010 cz. 12

[lain]

Napisane przez Aaś

tż chce iść na dom zły ale ja jakoś nie mam do tego przekonania...chociaż podobno dobry
a to 500 dni miłości to łorsoł festiwal wygrał a poza tym uwielbiam tego aktora co gra główną rolę więc ja to raczej (w ciemno bo w ciemno) ale chyba poszłabym na to

mi TZ pozostawil dowolnosc wyboru dlatego mam dylemat
ale tak sobie mysle, ze chyba obecnie mam wieksza ochote na cos lekkiego i optymistycznego... po co sie dolowac jak tak szaro za oknem
choc moze jutro bede miala inny nastroj we'll see

Napisane przez kaska87

no co Ty ten dziad po prostu jak jest w pracy i wpadnie w wir obowiązków to zapomina jeść ja do niego dzwonie i przypominam, że ma zjeść obiad czy tam coś co mu dałam

to musi wieczorami nadrabiac w domu moj TZ jak w pracy nie zdazy nic zjesc to wieczorem je praktycznie podwojny obiad

kciuki bede trzymac tylko jeszcze przypomnij w miedzyczasie, bo do poniedzialku caly weekend

rybka mi wyszla bombowa moze sie bardziej zaprzyjaznie z piekarnikiem w ogole cos sie ostatnio zaczynam na ryby przerzucac

a teraz zmykam na uczelnie (nie ma to jak 3-dniowe zjazdy ), a potem z kolezanka popiwkowac wiec milego popoludnia i wieczoru

[BlackAngel]

Aaś ma to być kolor czekoladowy choć jakoś powrotu w blond mi nie trzeba

[Martoolka87]

Napisane przez Aaś

Martoolka a co ty studiujesz bo mnie chyba to minęło

Psychologia, specjalność psychologia edukacji.
W tym szpitalu to się przez przypadek znalazłam, bo po prostu zajęcia na ścieżce w ramach mojej specjalności kończą się o 21.45, a ja nie chciałam kończyć zajęć tak późno, bo nie mieszkam w Poznaniu i muszę dojeżdżać pociągiem no i dlatego zapisałam się na ścieżkę "psychoonkologia"

No i w tym roku dodatkowo robię studia podyplomowe "przygotowanie pedagogiczne"

[certina4]

Króliś nie miał dzisiaj zabiegu, po 2h oczekiwania na niego ( musieli operować nagły przypadek )dowiedziałam się od Pani doktor, że skoro on się tak dobrze czuje, nie widać objawów choroby to żeby się jeszcze wstrzymać z zabiegiem bo ona nie wie czy jest sens mu tam "grzebać" no i że narkoza groźna w tym wieku i żeby obserwować czy coś się dzieje, a jak się nic nie dzieje to że antybiotyk działa, wiec do niedzieli mamy podawać antybiotyk a potem tydzień poczekać i zrobić zdjęcie i zobaczyć co i jak. Mógł się zmniejszyć ten ropnień i może nie trzeba będzie zabiegu. Powiem Wam, że czuję ulgę ale i zarazem złość że tyle nas trzymają w niepewności, że nie wiadomo co to jest tak dokładnie. A może tak miało być, że uszatek miał nie mieć zabiegu. Sama już nie wiem Wróciliśmy dopiero do domku.
Oboje zmęczeni i zestresowani.

Dziękuję wszystkim za kciuki

[Aaś]

Napisane przez certina4

Króliś nie miał dzisiaj zabiegu, po 2h oczekiwania na niego ( musieli operować nagły przypadek )dowiedziałam się od Pani doktor, że skoro on się tak dobrze czuje, nie widać objawów choroby to żeby się jeszcze wstrzymać z zabiegiem bo ona nie wie czy jest sens mu tam "grzebać" no i że narkoza groźna w tym wieku i żeby obserwować czy coś się dzieje, a jak się nic nie dzieje to że antybiotyk działa, wiec do niedzieli mamy podawać antybiotyk a potem tydzień poczekać i zrobić zdjęcie i zobaczyć co i jak. Mógł się zmniejszyć ten ropnień i może nie trzeba będzie zabiegu. Powiem Wam, że czuję ulgę ale i zarazem złość że tyle nas trzymają w niepewności, że nie wiadomo co to jest tak dokładnie. A może tak miało być, że uszatek miał nie mieć zabiegu. Sama już nie wiem Wróciliśmy dopiero do domku.
Oboje zmęczeni i zestresowani.

Dziękuję wszystkim za kciuki

Znaczy się: uszy do góry

[Samoa]

Napisane przez centipede

Oooo to TŻ się na pewno ucieszy a jak mu idzie pisanie? Może Go zmotywujesz książką
Rodzice się już znają, to będzie już trzecie spotkanie tylko te wcześniejsze były bardziej, żeby się poznać, a teraz mamy parę rzeczy do ustalenia ale się wzięłam do garów, 'trza' błysnąć przed przyszłą teściówką
Trochę Cię musi kosztować farbowanie włosów w takim razie! A jaki kolorek?

juz jestem po zakupachKupiłam mu ta książkę i dałam do zapakowania, za które zaplaciłam 8 zł Myślalam, że 3 zł to będzie kosztowało, ale kij z tym.
Pisanie mu idzie powoli, bo na bieżąco jeszcze musi dużo czytać a jego praca jest bardzo absorbująca, a troche relaksu tez mu sie należy, wiec doktoratem zajmuje się w wolnych chwilach jak juz jest wypoczęty
Co do włosów to kupilam ciemny brąz, wyszlo mi 60 zł za te trzy farby a u fryzjera płacę 150-180 zł, więc oszczędnośc sporaTylko tata nie chce mi zafarbować

Napisane przez certina4

Samoa, tak samochodem, tylko muszę przejechac przez całe miasto, które w godzinach porannych i wieczornych jest zakorkowane, więc dochodzą mi dziennie 1,5-2h jazdy. Ale spoko, mam pracę więc nie narzekam

dziewczynki wróciłam z pracy i jedziemy na zabieg- dam znać po powrocie, ale musi być dobrze

no ja Cie rozumiem, bo mieszkam pod Krk i jak sa korki to wracam nawet ponad godzine do domu a bez korków mam 30 min. Ale i tak lepiej stac w korku we własnym autku niz cisnąc się w busie
A co do króliczka to chyba w dobra strone to idzie

Napisane przez kaska87

no co Ty ten dziad po prostu jak jest w pracy i wpadnie w wir obowiązków to zapomina jeść ja do niego dzwonie i przypominam, że ma zjeść obiad czy tam coś co mu dałam

cześć co tam u Was
ja poproszę w pon. o trzymanie kciuków za mnie bo mam rozmowę o 15:00 tylko się boję bo oni pragną na pełny etat, ale się zobaczy

A mój nie zapomina tylko czesto nie ma czasu, ale ostatnio się wycwanił i w porze obiadowej mówi asystentce, że ma godzine zajętą i żeby nic nie umawiała i wychodzi jeść
Super, że masz rozmowębędę trzymać

Jestem po zakupkach i kupilam superową bluzkę i przesuperowy szaliczek koronkowy, ale tak potwornie drogi, że nawet nie chce myślec ile dałam za kawałek koronkiA bluzki kupiłyśmy identyczne
Wiecie co zrobiłam durnego w centrum handlowym - szłyśmy zanieśc częśc zakupów do auta i juz trzymałam kluczyki w ręce i przy wyjsciu na parking były drzwi rozsuwane i nacisnęłam przycisk od pilota od auta, żeby sie te drzwi otworzyły

[aniolekKB]

hello

Napisane przez chilanes

Byłaś taka taje,mnicza, że to pierwsze,c o mi przyszło na myśl, ale nie gneiwasz się? Ciotka Chilanes by sie cieszyła ......ale po ślubie

A u mnie nwoa bieda ;/ rozprułam sobie rękę wczoraj, bo nie chciałam spaść ze schodów i ręką opadłam się o ścianę na której był taki tynk z kamyczków położony i mnie boli teraz, a to prawa ręka

No coś Ty, ja się nie złoszczę
Do wesela się zagoi rączka A tak serio, to zawsze coś. Jak nie urok to sraczka 3maj się

Napisane przez centipede

Aniołku czyli jednak będziesz jeździć na zjazdy do Łodzi? Byłaś tam już czy to Wasz pierwszy zjazd? ale nakombinowali mam nadzieję, że to jedyna zmiana w tej kwestii!

Ale ostatnio mi się pracowity okres zrobił jeszcze jutro spotkanie rodziców i będę dzisiaj pół dni siedzieć w kuchni

Na szczęście tylko trzy zjazdy w semestrze mam w Łodzi, resztę w Gdańsku. Jakoś ten rok przeżyję
No to 3mam kciuki za spotkanie rodziców. Będzie dobrze

Napisane przez lain

rybka mi wyszla bombowa moze sie bardziej zaprzyjaznie z piekarnikiem w ogole cos sie ostatnio zaczynam na ryby przerzucac

Chyba muszę odpocząć, bo przeczytałam... bordowa

[Aaś]

Napisane przez Samoa

Wiecie co zrobiłam durnego w centrum handlowym - szłyśmy zanieśc częśc zakupów do auta i juz trzymałam kluczyki w ręce i przy wyjsciu na parking były drzwi rozsuwane i nacisnęłam przycisk od pilota od auta, żeby sie te drzwi otworzyły

Niech zgadnę! I otworzyły się!

A dziewczyny a pamiętacie karteczki?
http://demotywatory.pl/109557/Karteczki
bo ja własnie wspominałam sobie z siostrą te twarde negocjacje na każdej przerwie

[kaska87]

Napisane przez Samoa

A mój nie zapomina tylko czesto nie ma czasu, ale ostatnio się wycwanił i w porze obiadowej mówi asystentce, że ma godzine zajętą i żeby nic nie umawiała i wychodzi jeść
Super, że masz rozmowębędę trzymać

no mojego na przerwę wywalają bo on zapomina oszołom jeden jak mozna zapomniec o przerwie, a Ttym bardziej o jedzonku

[Esti10]

Napisane przez kaska87

no mojego na przerwę wywalają bo on zapomina oszołom jeden jak mozna zapomniec o przerwie, a Ttym bardziej o jedzonku

No ja pamietam, chyba nawet gdzies je jeszcze mam

SORKI TO BYLO DO Aas

[Samoa]

Napisane przez Aaś

Niech zgadnę! I otworzyły się!

A dziewczyny a pamiętacie karteczki?
http://demotywatory.pl/109557/Karteczki
bo ja własnie wspominałam sobie z siostrą te twarde negocjacje na każdej przerwie

skąd wiedziałas?Pewnie juz przetestowalas ta technike otwierania drzwi
No ja co jakis czas wpsominam karteczki - były te do segratorów i te małe do notesików, fajne to było A teraz dzieci graja w gry przez neta i sie na oczy nie widzą

Napisane przez kaska87

no mojego na przerwę wywalają bo on zapomina oszołom jeden jak mozna zapomniec o przerwie, a Ttym bardziej o jedzonku

mojego jakby mogli to by z pracy nie wypuściliszkoda gadać.


Myslicie, że będę w stanie sama sobie zafarbować włosy?Mam takie do połowy pleców no i dużo ich jest...A tata sie ze mna droczy, że mi nie zafarbuje to chce mu pokazać, ze sama umiem, tylko zebym sie nie przeliczyła i nie wyglada jak kupa później

Aaaaa i pokazałam mamie te nasze obrączki w Kobe i powiedziała, że są śliczne Idziemy je z tż zamówić w przyszłym tygodniu

[Aaś]

Napisane przez kaska87

no mojego na przerwę wywalają bo on zapomina oszołom jeden jak mozna zapomniec o przerwie, a Ttym bardziej o jedzonku

nie wiem co lepsze - zapominać o jedzeniu czy zapominać o wyjściu do domu (tak jak mój)

Napisane przez Samoa

skąd wiedziałas?Pewnie juz przetestowalas ta technike otwierania drzwi
No ja co jakis czas wpsominam karteczki - były te do segratorów i te małe do notesików, fajne to było A teraz dzieci graja w gry przez neta i sie na oczy nie widzą



mojego jakby mogli to by z pracy nie wypuściliszkoda gadać.


Myslicie, że będę w stanie sama sobie zafarbować włosy?Mam takie do połowy pleców no i dużo ich jest...A tata sie ze mna droczy, że mi nie zafarbuje to chce mu pokazać, ze sama umiem, tylko zebym sie nie przeliczyła i nie wyglada jak kupa później

Aaaaa i pokazałam mamie te nasze obrączki w Kobe i powiedziała, że są śliczne Idziemy je z tż zamówić w przyszłym tygodniu

Tego jeszcze nie próbowałam ale raz chciałam do metra wejść na dowód i się dziwię że bramka zepsuta bo się nie otwiera

Ja to przy takiej ilości włosów bym nie ryzykowała moja mama kiedyś swoje krótkie próbowała i właśnie taka kupa z tego wyszła że jak nigdy w czapce nie chodzi tak nawet w niej w pracy chciała siedzieć

[Samoa]

Napisane przez Aaś

nie wiem co lepsze - zapominać o jedzeniu czy zapominać o wyjściu do domu (tak jak mój)



Tego jeszcze nie próbowałam ale raz chciałam do metra wejść na dowód i się dziwię że bramka zepsuta bo się nie otwiera

Ja to przy takiej ilości włosów bym nie ryzykowała moja mama kiedyś swoje krótkie próbowała i właśnie taka kupa z tego wyszła że jak nigdy w czapce nie chodzi tak nawet w niej w pracy chciała siedzieć

dla mnie korzystanie z metra to taka egzotyka, ze zawsze mam stres czy mnie ta bramka przepuściGdyby tak w krk było metro
własnie spróbowałam tak porozdzielać wlosy jak fryzjerki to robią i uznałam, że nie ma szans, bo prędzej bym sobie zafarbowała twarz, plecy i łazienkę niz wlosy

[BlackAngel]

wiecie co ja codziennie widzę ewenementy wchodzące do metra i przykładające bilety papierkowe do kasownika na karty miejskie xD

[Martoolka87]

Napisane przez Samoa

juz jestem po zakupachKupiłam mu ta książkę i dałam do zapakowania, za które zaplaciłam 8 zł

Wiecie co zrobiłam durnego w centrum handlowym - szłyśmy zanieśc częśc zakupów do auta i juz trzymałam kluczyki w ręce i przy wyjsciu na parking były drzwi rozsuwane i nacisnęłam przycisk od pilota od auta, żeby sie te drzwi otworzyły

Mogłaś mi dać tą książkę, to bym Ci zapakowała za darmoszkę

A historia z drzwiami świetna

Napisane przez Aaś

Niech zgadnę! I otworzyły się!

A dziewczyny a pamiętacie karteczki?
http://demotywatory.pl/109557/Karteczki
bo ja własnie wspominałam sobie z siostrą te twarde negocjacje na każdej przerwie

O ja... wróciły wspomnienia z dzieciństwa

Napisane przez Samoa

własnie spróbowałam tak porozdzielać wlosy jak fryzjerki to robią i uznałam, że nie ma szans, bo prędzej bym sobie zafarbowała twarz, plecy i łazienkę niz wlosy

W takim razie lepiej nie ryzykuj Albo może spróbuj i wrzuć nam potem fotki siebie i łazienki

[asiulek1705]

Cześć PMki Witam Was weekendowo. Nareszcie miałam luźny i fajny dzień w pracy

[Aaś]

Napisane przez BlackAngel

wiecie co ja codziennie widzę ewenementy wchodzące do metra i przykładające bilety papierkowe do kasownika na karty miejskie xD

oo...ja tego jeszcze nie widziałam

nie ma co zamulać idę do domu miłego weekendu

[Samoa]

Napisane przez BlackAngel

wiecie co ja codziennie widzę ewenementy wchodzące do metra i przykładające bilety papierkowe do kasownika na karty miejskie xD

ej nie smiej sie, bo ja pewnie tez bym tak robiła

Napisane przez Martoolka87

Mogłaś mi dać tą książkę, to bym Ci zapakowała za darmoszkę

A historia z drzwiami świetna



O ja... wróciły wspomnienia z dzieciństwa



W takim razie lepiej nie ryzykuj Albo może spróbuj i wrzuć nam potem fotki siebie i łazienki

jakbym wiedziała, ze ona mnie tak skasuje to sama bym zapakowała, brzydko, ale samodzielnie i prosto z serca
Nie będę ryzykować, postawiłam farbe na stole w salonie, żeby nie umknęła uwadze taty

dobra, uciekam męczyć o to farbowanie, bo chciałabym pojechać do tżcika z nowym kolorkiem
Miłego weekendu dziewczyny

[madmuazelle]

O taa,ja pamiętam te karteczki/notesiki.Kupowało się,a potem się wymienialiśmy.To były czasy.

Cześć.


Moja sąsiadka z domu na przeciwka ma już choinke. A obok na oknie ktoś ma naklejonego mikołaja z napisem;Santa Claus stop in here.

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Apropos farbowania,,to kiedyś moja mamuśka miała mi zrobić pasemka,a wyszło jak wyszło czyli na czubku głowy miałam rozlaną plame,wyglądająco jakby mi ktoś na głowe nasikał.

[BlackAngel]

Napisane przez Aaś

oo...ja tego jeszcze nie widziałam

ja codziennie widuje, raz moja znajoma zrobiła to samo..
drugi raz przyłożyła torbę na czytnik (tak jak większość robi) i chciała przejść.. przy okazji zawieszając się w przejściu (na tych rurkach) robiąc spektakularnego fikołka do przodu na posadzkę..
a ciemnota ruska miała bilet na kartoniku nie na legitymacji..
myślałam że ją zastrzelę, bo wcześniej wchodziła normalnie kasując bilet..
chyba mózg jej się w tym momencie wyłączył..

[Remmi]

Napisane przez chilanes

ponawiam pytanie

Wrzucam fotki tych obrączek.


Jestem tak jak obiecałam.
Nadal bez sukni i zaczynam trochę się denerwować. Ale w niedzielę idę na targi ślubne, może tam na jakąś suknię trafię albo na super hiper krawcową .

[BlackAngel]

Napisane przez Remmi

Nadal bez sukni i zaczynam trochę się denerwować. Ale w niedzielę idę na targi ślubne, może tam na jakąś suknię trafię albo na super hiper krawcową .

ale jesteś w lepszej sytuacji niż np ja..

[aniolekKB]

Napisane przez Remmi

Wrzucam fotki tych obrączek.

Te drugie bardzo ładne, sami się nad takimi zastanawialiśmy ale czy ten mat nie zejdzie po jakimś czasie

[lusmarija]

cześć lasensity

i znowu weekend

niejedzenie w pracy to czasami zupełnie normalne niezdrowe, ale co zrobić czasami nie ma wyjścia

oglądaliśmy dziś Galeriankiwiem, ze takie coś jest "popularne" wśród młodych dziewczyn, słychać o tym nie raz, ale i tak mnie to tak szokuje, normalnie koniec świata
dużo prawdy o rzeczywistości niestety jest w tym filmie

Tz na nockę do pracy a ja sama, muszę sobie jakoś wieczór zorganizować

Mówicie o tych targach na Torwarze?? Coś ciekawego ma tam być?? Czy nie lepiej od razu wybrać się na te styczniowe do Pałacu??? Bo chyba te będą większe, czy się mylę??

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez aniolekKB

Te drugie bardzo ładne, sami się nad takimi zastanawialiśmy ale czy ten mat nie zejdzie po jakimś czasie

o właśnie podłączam się pod pytanie

Samoa ja bym na Twoim miejscu się bala zafarbować sama tak długich włosów!! Przecież Ty w połowie byś sie już zmęczyła

[Remmi]

Napisane przez aniolekKB

Te drugie bardzo ładne, sami się nad takimi zastanawialiśmy ale czy ten mat nie zejdzie po jakimś czasie

My zamówiliśmy podobne do tych pierwszych, bo chcieliśmy polerowane , a nie matowe..
A nie wiem czy schodzi ten mat po jakimś czasie.. ?

Napisane przez lusmarija

cześć lasensity
Mówicie o tych targach na Torwarze?? Coś ciekawego ma tam być?? Czy nie lepiej od razu wybrać się na te styczniowe do Pałacu??? Bo chyba te będą większe, czy się mylę??

Tak mówię o targach na Torwarze. A na pewno będzie ciekawie: http://www.targislubne.waw.pl/

W sobotę nie mogę pójść, bo mam cały dzień uczelnię. Natomiast w niedzielę będę od około 12:00. Urywam się aż z trzech wykładów , żeby być na tych targach.

Chciałabym na te styczniowe pójść, ale ja już nie mam czasu.... do ślubu zostały mi 4 miesiące i 20 dni - muszę w ciągu najbliższych dwóch tygodni już podjąć decyzję co do sukni ślubnej..

[BlackAngel]

Remi może bym się z Tobą wybrała na Torwar, choć nie wiem jak będę stała z wykładami.. bo nie powiem bardzo chciałabym iść na targi.. w styczniu znając życie też nie będę miała czasu..

[madmuazelle]

Remmi,śliczne te obrączki.

[Remmi]

Napisane przez BlackAngel

Remi może bym się z Tobą wybrała na Torwar, choć nie wiem jak będę stała z wykładami.. bo nie powiem bardzo chciałabym iść na targi.. w styczniu znając życie też nie będę miała czasu..

Wyczuj jak z tymi wykładami będziesz miała i przyjedź, to się spotkamy i oblookamy co mają do zaprezentowania na tych targach. Myślę, że będzie ciekawe.

[janiiis]

cześć wszystkim
widzę, że kilka nowych PM dołączyło- miło Was poznać

kurcze, u nas sprawy ślubne stoją w miejscu, jedyne co "załatwiliśmy" to poradnię i jedno (z trzech) spotkań z nauk przedmałżeńskich nie było najgorzej, po tym co niektóre z Was pisały trochę się obawiałam jak to będzie wyglądać, ale było nie najgorzej teraz czeka nas spotkanie z psychologiem, ciekawa jestem strasznie jak to będzie wyglądać i czy się czegoś nowego dowiem

a poza tym to remont, praca, remont, praca i tak w kółko....ale powoli widać efekty

a tak z innej beczki: co robicie na sylwestra? macie już jakieś plany? my idziemy pierwszy raz na bal, zawsze jakoś niechętnie do tego podchodziliśmy (zwłaszcza TŻ) a w tym roku jakoś tak wyszło mam nadzieję, że będzie fajnie, już nawet kupiłam sukienkę

no to tyle miłego weekendu dziewczyny!

[lusmarija]

to dziewczyny jak się zdecydujecie to zdajcie relacje czy warto było, my z TZ o ile Nam czas pozwoli wybierzemy się dopiero na te styczniowe targi, ale ślub w sierpniu wiec trochę czasu jeszcze mamy