Marka: Żony, Model: Wyjątkowe, Rocznik: 2009 /część XV

[Rybulka]

Napisane przez Maja102

zdarza się...
na zwykłą grypę i powikłania umiera jeszcze wiecej osób i to bez medialnej nagonki...

Napisane przez atomufka

Spokojnie Rybulko

Wiecie, ja to się zaraz chora poczułam

[Maja102]

Napisane przez Rybulka

Wiecie, ja to się zaraz chora poczułam

o już, już, będzie wydziwiać...
Zdrowa jesteś, bez paniki

[myszka_maj]

Ja lece kochane zaraz Tz przyjedzie . pa

[india83]

Napisane przez Maggie1983

bylo juz za pozno my mialysmy wtedy po jakies 15 lat, a ona wtedy miala genialne pomysly-na szczescie na ten sie nie dalam naciagnac ale na kolczyka w pepku robionego przez inna 15latke dalam

kolczyki w róznych czesciach ciała w tak młodym wieku... skad ja to znam, sama przeprowadzałam takie zabiegi zarówno kolezankom jak i sobie, ale człowiek był wtedy młody i głupi

Napisane przez ania20m

ale mi smutno dzisiaj przyzwyczaiłam sie do tej pracy i bardzo lubiłam robić to co tu robiłam a teraz tak mi żal z tąd odchodzić od 21 do 31 grudnia bede na urlopie więc ostatni dzień w pracy bede 18 mam teraz troche czasu i chciałam pousuwać z kompa stare pisma które robiłam od czsu przyjścia do pracy żeby był porządek w kompie i tak mi sie smutno zrobiło jakoś

nie smutkuj sie, na pewno znajdziesz prace, gdzie poczujesz sie rownie dobrze, a moze nawet lepiej

Napisane przez kaska87

sprawy kobiece niestety i mnie dopadło mam nadzieję, że to tylko to bo lekarz powiedział, że trzeba się za to wziąć bo jak sobie dalej będę sobie tak czekać to rak szyjki murowany(liczę na to, że mi tak pwoiedział, żebym się za to zabrała w końcu), ale myślę , że badania wyszł dobrze

chodzi o nadżarke? w zeszłym roku tez to przechodziłam, ale po zabiegu jest wszystko wporzadku

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

trzeba isc do nfz do dzialu ubezpieczonych i tam wypelnic taki formularz o zmianę danych, przedstawic nowy dowod osobisty oraz jakis dokument potwierdzajacy placenie skladek przez zaklad pracy i tyle... za 2 tyg karta do odbioru :

cholercia jeszcze tego nie zrobiłam

Napisane przez zaaaabcia

no tylko sek w tym ze one wogole nie przytyly nic

cos specjalnie dla Ciebie - http://www.youtube.com/watch?v=CJqqftBWT0w&feature=fvw

i jeszcze wiecej ... http://www.youtube.com/watch?v=yfRQeljq6s8


Wszystkiego naj dla Basienek

Szok!!!

Basiu wszystkiego najlepszego!!!!!!!!

Zmartwil mnie dzisiejszy telefon z banku. Nie mamy zdolnosci kredytowej, bo bank odrzucił zarobki TŻ, gdyz w lutym konczy mu sie umowa i mimo, ze ma zaswiadczenie od pracodawcy, ze bedzie umowa na czas nieokreslony koordynator nie zgodził się na to. A moje zarobki sa za niskie zebym sama mogla wziac 180 tys. Tym bardziej nas to zdziwilo, bo przeciez we wrzesniu kredyt normalnie dostlismy, choc sytuacja TZa z praca była ta sama, a teraz mamy nawet wieksze zabezpieczenie niestety kolejny wniosek musimy zlozyc za 2,5 miesiaca ach te banki, potrafia zaskakiwac. na szczescie za bardzo nam to nie krzyzuje planow, bo i tak projekt sie dopiero robi, a jeszcze oczekiwanie na zgode trzeba wliczyc. Ale wolalam miec pewnosc, ze z kredytem zadnych problemow nie bedzie a tu zonk niestety

[kliwia]

łojesooooo
dzis nam panowie drzwi wymieniali
yeaaaah

Ju zpo wszytskim, nawet z grubsza posprzatalam, z myciem podlog wszedzie wlacznie. Choc pewnie ten kurz od tego bedzie osiadal przez kilka dni jeszcze. Do swiat wysprzatam na pewno
ps. India no ale w lutym bedzie mial nowa umowe tz. to juz chyba bank to uzna

Oto efekt
ps. skarpety zeszloroczne

[india83]

Napisane przez kliwia

ps. India no ale w lutym bedzie mial nowa umowe tz. to juz chyba bank to uzna

No babka mówiła, ze mamy sie nie denerwowac, bo wtedy na pewno dostaniemy. sama sie zdziwila, ze teraz tego nie uznali skoro we wrzesniu nie widzieli problemu. tyle, ze tz pod koniec lutego dostnie nowa, dopiero mozna zlozyc wniosek, czekac na decyzje i niestety wszystko sie przeciagnie a my jak najszybciej chcielismy ruszyc z budowa, od razu jak bedzie zgoda(liczymy, ze to nastapi do polowy lutego), a tu niestety przykra niespodzianka.

tez musze zabrac sie za porzadki, mam urlop do czwartku wiec zabiore sie do roboty

fajne skarpety a drzwi jeszcze fajniejsze

[martucha84]

Napisane przez ania20m

ale mi smutno dzisiaj przyzwyczaiłam sie do tej pracy i bardzo lubiłam robić to co tu robiłam a teraz tak mi żal z tąd odchodzić od 21 do 31 grudnia bede na urlopie więc ostatni dzień w pracy bede 18 mam teraz troche czasu i chciałam pousuwać z kompa stare pisma które robiłam od czsu przyjścia do pracy żeby był porządek w kompie i tak mi sie smutno zrobiło jakoś

glowa do gory szukaj czegos nowego

Napisane przez MAGiALENA

po tym tekście o drzwiach, no nie?

nooo dokladnie

Napisane przez baja_86

Ech a ja siedze i rycze, dostałam dziś karkę na imieniny od moich poprzednich dzieci (od tej grupy, w której pracowałam w zeszłym roku). Rozryczałam się na całego, bo mi się tak żal zrobiło, że już z nimi nie jestem( teraz pracuje w tym samym przedszkolu, ale na innym oddziale i w innej miejscowości). Napisali mi piękne życzenia.... niby nic takiego ale się rozpłakałam z radości i żalu zarazem.
Do tego myślę sobie, że chyba nie nadaje się do tej roboty, za mocno się chyba przywiązuje, a to niedobrze chyba, przecież to nie moje dzieci, muszę się nauczyć, że jednego roku są te, a drugiego inne i nic na to nie poradze...ech... [COLOR=LemonChiffon]zwierzenia niedoszłej pitolanki...wybaczcie koleżanki po fachu za te określeni

ehhs po pierwsze sto lat po drugie nie martw sie.. jeszcze gorzej ja bede miala maluchy z nimi pszczolki z nimi teraz kroliczki i tez z nimi 3 rok.. i wiekszosc idzie do szkoly.. ja sie zarycze

Napisane przez Rybulka

No właśnie! Nie odpisałaś
A choinka Wasza żywa będzie?

no bo dupa jestem

tak choinka bedzie zywa

kliwia piekne drzwi

[atomufka]

Rybulko wiem jak to jest,ale nie martw sie na zapas
kliwia czaderkie drzwi kurcze tez juz bym chciala miec wlasne drzwi
baja Wszystkiego Najlpszego

[Madzialenka12344321]

czeeeeeeeeeść

[kliwia]

ciesze sie ze wam sie podobaja
na przeciwko wejsciowyh sa lazienkowe, z powtorzonym motywem 4 ramek, ale z szybkami mlecznymi
madzia no czesc

[Madzialenka12344321]

Pozowlicie, ze nie będe nadrabiała. cos się wydarzyło przez ten tydzien ??

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

Pozowlicie, ze nie będe nadrabiała. cos się wydarzyło przez ten tydzien ??

duzo nudnychhhhhhhhh rzeczy prawda dziewuszki jednym slowem nie da sie opowiedziec ale ogolnie nudnooo hahahaha

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

duzo nudnychhhhhhhhh rzeczy prawda dziewuszki jednym slowem nie da sie opowiedziec ale ogolnie nudnooo hahahaha

aha

czyli nowych mamuś nam przez tydzien nie przybyło??

[india83]

Napisane przez Madzialenka12344321

czeeeeeeeeeść

no czesc

dzis w pracy było mi strasznie duszno, musiałam skrecic kaloryfer i otworzyłam okno... gdy mój naczelnik to zobaczył powiedział "niezłe wietrzenie sobie robisz, przyznaj sie przypadkiem nie zaciązyłaś?? "
troche mnie to zaskoczyło, nawet nie wiedziałam, że kobietkom w ciązy robi sie tak gorąco ja na pewno na razie nie spodziewam sie dzidzi

[SAMBAdiJANEIRO]

Czesc Madzia :P Do rzeczy, opowiadaj jak tam w Holandii, a nie sciemniaj

[iwka28]

Matko, kilka dni mnie nie było i myślałam że nie nadrobię

Myszka_maj – my chrześnicy kupiliśmy w końcu gąsienicę gawędziarkę. Taki rowerek fajna sprawa, mała taki ma i jej rodzice czekają tylko jak podrośnie i będzie na nim zasuwać po mieszkaniu
india83 – gratulacje domku i działki, a że teściowa była zachwycona albumem to się nie dziwię – śliczny
Maggie 1983 – my nie dekorujemy choinki na jeden kolor – lubię różnokolorowe, z różnymi bombkami, niektóre mamy z domu rodzinnego, bardzo stare, inne kupowaliśmy wspólnie, czasem nawet w lecie jak mi wpadł w oko aniołek to go dorwaliśmy U Tż w domu mają bombkę, która ma ponad 30 lat i to był pierwsza bombka jaką teściowa kupiła na swoją choinkę. Słodkie.
Co roku też zarzekamy się że nie kupujemy dużej choinki a efekt jest taki, że zajmuje ona dosłownie większość powierzchni do poruszania się po salonie. Ale co zrobić jak tylko taka się podoba? W zeszłym roku przegięliśmy na maksa, ledwo ją przytargaliśmy, a potem trzeba było spiłowywać pień bo nie chciała wejść do stojaka i uciąć czubek bo sufit za nisko. Ale była piękna i jak pachniała.
Moniqac kawał po prostu
kasiaher - żeby mały się urodził w 2010 potrzebna jest Twoja silna wola Moja przyjaciółka w zeszłym roku miała termin na wigilię. Ale sobie ciągle powtarzała, ze nie może urodzić w Wigilię, bo mały będzie najmniejszy w klasie i dla takiego dziecka rok różnicy to dużo. Do dziś nie wiemy jak ona to zrobiła, ale mały urodził się 01.01. i był pierwszym dzieckiem na oddziałe w 2009roku
Mnie się podoba imię Daniel
zielony_motylek - super że udało Wam się tak okazyjnie kupić mieszkanie. W Krakowie za te pieniądze był pokój w suterenie z ubikacją, umywalką, szafą, łóżkiem i kuchenką wszystko w jednym pokoju, połowa okna wychodzi na ulicę druga połowa nie wystaje powyżej poziomu chodnika. Jednym słowem szaleństwo!

zielony_motylek - ja miałam białe fugi w łazience. Nic się z nimi nie działo, myłam je jak myłam kafelki tym samym środkiem, i raz przy generalnym sprzątaniu przetarłam je domestosem - jak nowe. Niczym nie były impregnowane.

atomufka - my też nie robimy sobie prezentow na mikolajkiTylko pod choinkę.

india83 - a nie możecie złożyć do innego banku wniosku o kredyt?

Madzialenka12344321 - czeeeeeeeeeść Dojechaliście bez przygód? Jak Ci się pogoda podoba?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Czesc Madzia :P Do rzeczy, opowiadaj jak tam w Holandii, a nie sciemniaj

hehe

własnie siedziałam na przepisowym i nadrabiałam wasze przepisy

wiecie, tak sie zbieralismy , ze w koncu dopiero w poniedziałek wyjechalismy do tej Holandii. w wtorek latalismy po banku, urzędzie skarbowym w sprawie zmiany mojego nazwiska. na szczescie wszystkoe juz załatwione.
Od dzis mój TZ poszedł do pracy (dodatkowo jeszcze został kierowcą busa i zbiera ludzi do pracy po drodze) a ja mam isc w następnym tyg, ale nie wiem dokładnie kiedy jeszcze. pewnie się dowiem dzien przed

mieszkanko jest superowe. w tym samym bloku co wtedy, ale teraz na pierwszym piętrze (nie na parterze). mamy z TZ największy pokój, taka para mieszka z nami mają drugi pokój, a w najmniejszym zrobili sobie siłownie Tak wiec na warunki mieszkankowe nie narzekam

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

iwka28 dojechalismy własnie jakos tak szybko. bo tylko w 13 godz (ostatnio w 15 jechalismy). pogoda sliczna. cały poniedziałek i wtorek słonko. a od srody deszcz


aaaa bym zapomniała kupujemy tą działkę rodzice teraz załatwiają wszystkie formalnosci (bo ich u notariusza upowaznilismy na zakup działki za nas)

[india83]

Napisane przez iwka28

Matko, kilka dni mnie nie było i myślałam że nie nadrobię



india83 - a nie możecie złożyć do innego banku wniosku o kredyt?
?

na razie nie chcemy z innego banku bo POLBANK mial dla nas najkorzystniejsze warunki. dlatego wole poczekac 3 m-ce niz pozniej przepłacac w ratach.

Napisane przez Madzialenka12344321

hehe

własnie siedziałam na przepisowym i nadrabiałam wasze przepisy

wiecie, tak sie zbieralismy , ze w koncu dopiero w poniedziałek wyjechalismy do tej Holandii. w wtorek latalismy po banku, urzędzie skarbowym w sprawie zmiany mojego nazwiska. na szczescie wszystkoe juz załatwione.
Od dzis mój TZ poszedł do pracy (dodatkowo jeszcze został kierowcą busa i zbiera ludzi do pracy po drodze) a ja mam isc w następnym tyg, ale nie wiem dokładnie kiedy jeszcze. pewnie się dowiem dzien przed

mieszkanko jest superowe. w tym samym bloku co wtedy, ale teraz na pierwszym piętrze (nie na parterze). mamy z TZ największy pokój, taka para mieszka z nami mają drugi pokój, a w najmniejszym zrobili sobie siłownie Tak wiec na warunki mieszkankowe nie narzekam

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

iwka28 dojechalismy własnie jakos tak szybko. bo tylko w 13 godz (ostatnio w 15 jechalismy). pogoda sliczna. cały poniedziałek i wtorek słonko. a od srody deszcz


aaaa bym zapomniała kupujemy tą działkę rodzice teraz załatwiają wszystkie formalnosci (bo ich u notariusza upowaznilismy na zakup działki za nas)

ciesze sie, ze wszystko sie ulozylo no i najwazniejsze gratuluje działeczki

[Madzialenka12344321]

Napisane przez india83

ciesze sie, ze wszystko sie ulozylo no i najwazniejsze gratuluje działeczki

Dzięki

teraz tylko musimy na nią uzbierac hehe.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

hehe

własnie siedziałam na przepisowym i nadrabiałam wasze przepisy aaa i dzialeczki oczywiscie tez gratuluje

wiecie, tak sie zbieralismy , ze w koncu dopiero w poniedziałek wyjechalismy do tej Holandii. w wtorek latalismy po banku, urzędzie skarbowym w sprawie zmiany mojego nazwiska. na szczescie wszystkoe juz załatwione.
Od dzis mój TZ poszedł do pracy (dodatkowo jeszcze został kierowcą busa i zbiera ludzi do pracy po drodze) a ja mam isc w następnym tyg, ale nie wiem dokładnie kiedy jeszcze. pewnie się dowiem dzien przed

mieszkanko jest superowe. w tym samym bloku co wtedy, ale teraz na pierwszym piętrze (nie na parterze). mamy z TZ największy pokój, taka para mieszka z nami mają drugi pokój, a w najmniejszym zrobili sobie siłownie Tak wiec na warunki mieszkankowe nie narzekam

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

iwka28 dojechalismy własnie jakos tak szybko. bo tylko w 13 godz (ostatnio w 15 jechalismy). pogoda sliczna. cały poniedziałek i wtorek słonko. a od srody deszcz


aaaa bym zapomniała kupujemy tą działkę rodzice teraz załatwiają wszystkie formalnosci (bo ich u notariusza upowaznilismy na zakup działki za nas)

to super ze Wam się podoba odpoczywaj poki jeszcze mozesz heheh

Tez sie musze zapisac na przepisowy, bo bym cos smacznego zjadla ale nie mam jeszcze swojej kuchni i to jest bol na razie zamowilam nam u mojej mamci zestaw garnkow pod choinkę ;P trzeba zbierac powoli wyprawke, a co!

Ide laski juz spinkac bo jutro o 4 pobudka... masakra...

[Madzialenka12344321]

oj tak dzis siedziałam i czytalam cały dzien ksiązkę jak TZ był w pracy (dopiero jak wrócił to udało mu sie net złapac).

poza tym sie ciesze, bo w koncu mieszkamy razem sami. u rodziców było nam super, ale jednak brakowało mi takiej samotnosci. teraz jest niby ta para, ale narazie jeszcze sie nie zintegrowalismy. oni rano mają do pracy, wracają prze 19, zjedza i siedza u siebie w pokoju a my u siebie

[mikakrolikowa]

Dziewczyny któraś pisała kiedyś ze sciąga z nety filmy przez rapida moge prosić linka

[Maja102]

Napisane przez mikakrolikowa

Dziewczyny któraś pisała kiedyś ze sciąga z nety filmy przez rapida moge prosić linka

no co Ty - sciągać filmy? nu nu!
hehe
A przy temacie - obejrzałam "Księzyc w nowiu" - nawet fajny Troche mi się dłużyć zaczął, ale i tak jest spoko - mniej sentymentalnych scen i maślanych spojrzeń niż w jedynce

[kliwia]

a mnie dzis jajnik boli, ze az siedziec nie moge. ech naz mi sie humor przez to zepsul i sie prawie z tz poklocilam. booooosh.

ej jakies łożkowe przyjemnosci na mikolaja praygotowaliscie??
bo ja mysle co by tu wykombinowac zwlaszcza ze wyjezdzamy w niedziele do bydgoszczy i na male co nieco bedzie chwila albo rano do 9 albo ponym wieczorem

[*Agatek*]

Hej laski Znowu nadrabiałam 3 strony, ale mi się nie chciało...

Napisane przez kaska87

póki co sie nie martwię w poniedziałek idę do niego mamy się na zabieg umówić a póxniej zobaczymy co i jak jak próbki wrócą z labor. ale sama jestem sobie winna bo chodziłam do gina tylko po receptę i zawsze sie od badań wykręcałam i mam za swoje

Mnie gin badał pierwszy raz jak miałam 20 lat, bo się okazało, że miałam nadżerkę, ale strasznie się wstydziłam tak się przed obcym facetem rozłożyć później już nie było źle, ale zawsze jestem spięta wymrażał mi ją, prawie, że zemdlałam na tym fotelu... także nie lekceważcie siebie dziewczynki!

Napisane przez Sysunia_d

Czy to jest coś związane z nadzerka??
Ja chodze do gina dwa razy w roku , tylko ze ja mam uczulenie na te rekawiczki ich i zawsze o badaniu robi mi sie stan zapalny
Ja tez mam lekki uraz do gina bo moj pierwszy gine mi zostawił pamiatke w postaci nadzerki bo mi zrobiła cytologie tak ze mi rane zrobiła idiotka Bezmyslność ludzka czasami nie zna granic.

współczuję
baja_86 wszystkiego co najlepsze

Napisane przez myszka_maj

Ja lece kochane zaraz Tz przyjedzie . pa

ojjjjjj się będzie dziaaaaaałooooooooo
kliwia a skąd Ty jesteś w ogóle??

[kliwia]

agatek z północnej wielkopolski

[Sysunia_d]

Napisane przez mikakrolikowa

Dziewczyny któraś pisała kiedyś ze sciąga z nety filmy przez rapida moge prosić linka

rapida ci podam na prv

http://darkwarez.pl/forum/index.php

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:42 ----------

Napisane przez kaska87

o matko dobrze, że ja takich przygód nie miałam, a to Ciebie boli?

Nie nie boli ale dzieki niej łapie częściej zapalenia . No i czasami nadzerka moze powodować raka . Ja mam ja pod stała kontrola , miałam mieć ją mrozona czy tam wypalana ale ginekolog moja stwierdziła ze narazie jej nie bedziemy rusdzac dopoki nie urodze bo czesto nadzerki sie wchłaniają przy ciąży a zabieg czasami może spowodwać zrosty i mogą byc komplikacje przy zajsciu w ciąże .

Tak wiec dopoki nie chodziłam do gina byłam zdrowa a teraz mam problem

[martucha84]

Napisane przez kliwia

a
ej jakies łożkowe przyjemnosci na mikolaja praygotowaliscie??
bo ja mysle co by tu wykombinowac zwlaszcza ze wyjezdzamy w niedziele do bydgoszczy i na male co nieco bedzie chwila albo rano do 9 albo ponym wieczorem

jeszcze nie ale zaraz przeprowadzamy sie na nowe wiec trzeba bedzie to uczcic ale jak zalatwie czapke mikolaja..

wogole to bylam wczoraj na rewelacyjnym koncercie i jestem dzis taka zmeczona... no ale nic.. trzeba sie pakowac duzooo pracyu przed nami.. a najgorsze jest to ze tam nie ma neta... bedzie w przyszlym tygodniu... bu,...

[baja_86]

Dziękuje Wszystkim za życzenia, miło mi strasznie

Coś mi się wczoraj w kark stało, czuje się jakbym miała kij zamiast szyi. Całą noc się męczyłam, nie mogłam się okręcić, masakra. Wstanie z łóżka to też nie lada wyczyn przy tej dolegliwości. Starzeje się czy co?
Mam nadzieje, że po maści rozgrzewającej i masażu mi przejdzie bo inaczej nie widzę kolejnej nocy.
Przez to wszystko robie sobie małe wagary od uczelni, pojade dziś dopiero na 15 na jeden wykład


Kliwia bardzo fajne drzwi

Madzialenka super, że szczęśliwie dotarliście do Holandii

[india83]

Napisane przez Sysunia_d

Nie nie boli ale dzieki niej łapie częściej zapalenia . No i czasami nadzerka moze powodować raka . Ja mam ja pod stała kontrola , miałam mieć ją mrozona czy tam wypalana ale ginekolog moja stwierdziła ze narazie jej nie bedziemy rusdzac dopoki nie urodze bo czesto nadzerki sie wchłaniają przy ciąży a zabieg czasami może spowodwać zrosty i mogą byc komplikacje przy zajsciu w ciąże .

Tak wiec dopoki nie chodziłam do gina byłam zdrowa a teraz mam problem

U mnie było podobnie... gdy wykryto nadżerkę usłyszałam, że jest niewielka i na razie wystarczy leczenie farmakologiczne. No wiec stwierdziłam, ze gin ma na pewno racje, ale okazało się, że lapie przez cały czas zapalenia, a do gina chodziłam regularnie 2-3 miesiace(wtedy brałam tabletli), wiec było niby wszystko pod kontrolą. po ok. rok gin jednak stwierdziła, ze szybko trzeba cos z tym zrobic, bo nadzerka bardzo sie powiekszyła. Miałam dylemat na jaki zabieg sie zapisac wypalanie czy wymrazanie... w koncu zdecydowałam sie na wypalanie, choc mowia, ze przed porodem nie wskazane, ale mysle, ze bardziej skuteczne. Gin powiedziala, ze w zwiazku z wypalanka przez najblizsze 2 lata lepiej zebym ciazy nie planowała, bo nie chodzi o to, ze beda problemy z zajsciem, ale problem moze byc przy porodzie, bo to miejsce jest mniej elastyczne, no i juz minał rok moje kolezanki mialy wymrazana i niestety nadzerka sie odnawiala, jedna juz miala zabieg powtarzany 3 razy co do wchłoniecia się podczas ciazy to nie wiem ile w tym prawdy, bo moja mama po ciazy wypalana miala dwa razy. na razie sie nie zamartwiaj rakiem i mysl pozytywnie, moze idz jeszcze do innego gina i zapytaj czy rzeczywiscie warto czekac z zabiegiem. Z doswiadczenia wiem, ze kazdy lekarz moze miec zupelnie inne podejscie.

Napisane przez martucha84

jeszcze nie ale zaraz przeprowadzamy sie na nowe wiec trzeba bedzie to uczcic ale jak zalatwie czapke mikolaja..

wogole to bylam wczoraj na rewelacyjnym koncercie i jestem dzis taka zmeczona... no ale nic.. trzeba sie pakowac duzooo pracyu przed nami.. a najgorsze jest to ze tam nie ma neta... bedzie w przyszlym tygodniu... bu,...

powodzenia z przeprowadzka czyli na tydzien nas opuszczasz?? szkoda... czekamy na relacje jak mieszka sie w nowym miejscu