Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[syla2311]

Witam kochane:roz a:

Jesli mozna to dolacze do Was, choc tak jak Was czytam to bardzo zzyte jestescie ze soba
Jestem w 28 tygodniu a termin porodu mam na 28 lutego - 2 marzec.
3mam kciuki za Te ktore w najblizszym czasie maja sie wypakowac i za nas co jeszcze troszke musimy ponosic nasze perelki pozdrawiam ajj i bym zapomniala gratulacje dla tych kobietek ktore juz oficjalnie zostaly Mamusiami:roz a:

[elcia0787]

agape cudna !!!!!!!!!!!!!! jest mala az normalnie chce juz miec swojego malego przy sobie

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

syla witaj i na tym watku tutaj mozesz pytac o wszystko

[bardotka_a]

Napisane przez syla2311

Witam kochane:roz a:

Jesli mozna to dolacze do Was, choc tak jak Was czytam to bardzo zzyte jestescie ze soba
Jestem w 28 tygodniu a termin porodu mam na 28 lutego - 2 marzec.
3mam kciuki za Te ktore w najblizszym czasie maja sie wypakowac i za nas co jeszcze troszke musimy ponosic nasze perelki pozdrawiam ajj i bym zapomniala gratulacje dla tych kobietek ktore juz oficjalnie zostaly Mamusiami:roz a:

Witaj
A wiesz już kogo nosisz pod serduszkiem?

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez Sweet Delights

Hej dziewczyny, Jestem już po wizycie. W trakcie badania lekarz nie znalazł nic i stwierdził, że bardzo duże prawdopodobieństwo, że były to resztki czopa chociaż mogło to być po badaniu i nie jest w stanie dokłądnie powiedzieć co to było. W każdym razie jestem na finiszu i czekamy na to co bedzie się dziać w najbliższych dniach. Ale to nic, najbardziej zdołowało mnie to, że porody rodzinne są zawieszone przez grypę a szpital zamknięty całkowicie. Zapomnieć mogę o jakimkolwiek wsparciu Tżta podczas porodu, o jakichkolwiek odwiedzinach, donoszeniu czegokolwiek na oddział itd. A Tż zobaczy syna dopiero w dniu wypisu ze szpitala. Jestem załamana. Nie wiem jak dam sobie radę bez niego. Przepraszam ale nie mam już siły na wizaż dzisiaj, odezwę sie jutro.

Napisane przez eudaimonia

ja też na hbs byłam szczepiona ale zrobić muszę bo do porodu jest wymagane to badanie zrobione min w 36 tc. niezależnie od szczepienia czy wyniku pierwszego badania i tak trzeba je zrobić. to samo dotyczy wassermana czyli kiły! musi być i już! to są badania obowiązkowe nawet jeśli się jest pewnym. dziś właśnie pytałam o to męża czemu mam robić jeszcze raz skoro wcześniej było ok, a przecież jestem pewna i siebie i jego, a on na to, że choroba może mieć okienka jakieś (nie wiem o co chodziło) i na wszelki wypadek się robi

Ja myślałam, że te badania są obowiązkowe, ale to przecież gin mi powiedział, że nic nie muszę robić, bo się go specjalnie spytałam... A on jest zastępcą ordynatora w tym szpitalu, dlatego zgłupiałam... Zapytam jutro położnej jak będę na oddziale...

Napisane przez syla2311

Jesli mozna to dolacze do Was, choc tak jak Was czytam to bardzo zzyte jestescie ze soba
Jestem w 28 tygodniu a termin porodu mam na 28 lutego - 2 marzec.
3mam kciuki za Te ktore w najblizszym czasie maja sie wypakowac i za nas co jeszcze troszke musimy ponosic nasze perelki pozdrawiam ajj i bym zapomniala gratulacje dla tych kobietek ktore juz oficjalnie zostaly Mamusiami:roz a:

Witamy nową mamusię

[eudaimonia]

Napisane przez addicted to wizaz

O tej porze na zakupy?

a tak przed momentem powróciłam z tesco i już wcinam zakupione tam mandarynki o tej porze przynajmniej mało osób było. dla dzidzi kupiłam tylko płatki higieniczne i patyczki do uszków za to dla siebie same pyszności

Napisane przez syla2311

Witam kochane:roz a:

Jesli mozna to dolacze do Was, choc tak jak Was czytam to bardzo zzyte jestescie ze soba
Jestem w 28 tygodniu a termin porodu mam na 28 lutego - 2 marzec.
3mam kciuki za Te ktore w najblizszym czasie maja sie wypakowac i za nas co jeszcze troszke musimy ponosic nasze perelki pozdrawiam ajj i bym zapomniala gratulacje dla tych kobietek ktore juz oficjalnie zostaly Mamusiami:roz a:

witamy cieplutko

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Ja myślałam, że te badania są obowiązkowe, ale to przecież gin mi powiedział, że nic nie muszę robić, bo się go specjalnie spytałam... A on jest zastępcą ordynatora w tym szpitalu, dlatego zgłupiałam... Zapytam jutro położnej jak będę na oddziale..

może jak jest ordynatorem to potraktuje Cię inaczej ale w sumie jak i tak robisz co miesiąc badania typu morfologie, to 2 probówki więcej nie zrobią różnicy.. u nas w każdym razie na bank są obowiązkowe, na SR też nam o nich przypominano

[syla2311]

Oj dziekuje za tak mile powitanie

Oczywiscie ze juz wiemy co bedzie
synus bedzie, imienia jak narazie BRAK
zastanawiamy sie nad Ksawerym lub Szymonem ale kto wie jakie jeszcze pomyslly nam przyjda do glowy hehe

buziaczki, uciekam spac. Moze usne dzis szybciutko. Do juterka

[bardotka_a]

Napisane przez syla2311

Oj dziekuje za tak mile powitanie

Oczywiscie ze juz wiemy co bedzie
synus bedzie, imienia jak narazie BRAK
zastanawiamy sie nad Ksawerym lub Szymonem ale kto wie jakie jeszcze pomyslly nam przyjda do glowy hehe

buziaczki, uciekam spac. Moze usne dzis szybciutko. Do juterka

No to Gratuluję Synusia

Moja córka też jest bezimienna ale jak mówi mój mąż mamy czas hehe

[gosbaj]

To i ja sie melduje w nowej czesci ale nadrabiania mialam a ja tak pozno bo niedawno wrocilam do domku. Bylismy z mezem u znajomych na party z okazji barborki a pozniej tz z chlopakami poszli jeszcze do pubu na piwko a ja juz udalam sie do domku. Zobaczymy o ktorej wroci i w jakim stanie

Napisane przez aldii

Gosbaj najlepszego.A jak wyglada taki gorniczy obiad ?

Dzieki. A taki obiadek to golonka i modra kapusta......jak dla mnie ochyda wiec ja jadlam tylko zupke. Ale maz i tesc sie tym zajadali i jak popili piwkiem to powiedzieli ze super. Podobno na karczmach do piwka tez takie jedzonko daja - tak zeby za szybko nie popadali

Agape super ze u was wszystko dobrze, a Olenka sliczna.Jejku az zazdroszcze ze masz juz mala w domku. Czekamy na relacje jak bylo.....
Pysia kuruj sie i nie umieraj nam
Zeberka ty juz widze mistrzyni od kilku watkow jestes.....

Dobra zmykam spac bo juz ziewam ze zaraz monitor polkne

[filka2]

ja dzis tak pózno bo znajomi dopiero co wyszli a ja nawet nie mzeczona i was nadrabiałam.tz spi na siedząco(zawsze jak popije,zeby nie mieć samolotów) a ja tez sobie popiłam soczku i herbatki

nadrabiam was i patrze a tu pierwsza mała NIUNIA u nas na wątku,agapee jaka słodka ta twoja córciana zdjęciu taka duża sie wydaje,żeby wam sie zdrowo chowała

ja cos w tym wątku słabiutko wypadłam,ale wydawało mi sie ze pisałam sporo.
sweet delight wspólczuje że zostaniesz sama w tych chwilach,nas pewnie też to czeka....czas pokaże,aż narazie nie chce myśleć.
a co wy spicie juz?

[pysiamn]

Witamy nową mamusię
To mamy kolejnego chłopca do mam lutowych
Gratulacje Syla

************************* **********
MASAKRA
Mam jakiegoś mega klucha w gardle i nic mi nie pomaga wszystkie podane Wasze sposoby przetestowałam

Chyba w poniedziałek wybiorę się do Mariotu do lekarza...jak dotrwam

Nie mogę spaććć....piję hektolitry lekkiej herbatki z miodkiem i cytrynką...co = MEGA SIKANIEM

Więc by mnie gardło nie bolalo piję i latam ...siknąć

Wszystkie inne metody też zawiodłyyyyyyyyyyyy

************************* *******************
....myślalam o Agape i jej córeczce....jest cudna....
Z jednej strony pewnie jak wiekszość z Was już nie mogę siędoczekać naszej Pysiolinki, a z drugiej mówię sobie po cichu ..."Chwilo trwaj jesteś piekna "...
Bo ten czas ciąży i tego jak mała jest w brzuszku też jest piekny...po porodzie chwilami brakuje tego brzuszka...no i sam fakt że to te cudowne 9 miesięcy jak to mówią....nigdy " to se ne wraci" bo kazda ciąz jest inna

mhhhhhhhhhhh
ale mi wyszły medytacje...widać że chora jestem
-------------------------------------------------

A Wy pewnie smacznie spicie...
Dousłyszenia jutro tj dzisiaj nieco pozniej....

Ide poszperać na Allegro....może dodam jakiś fajny telefon z dotykowym wyświetlaczem do listy prezentów mąż z pewnoscią się ucieszy

[pola25]

Witaj Syla. napisz nam coś o sobie.

[lila12]

Napisane przez Agape007

Hej dziewczyny, nawet nie mam co Was nadrabiac, bo tyle stron naskrobałyście, że szok!!!
Melduję sie w III wątku juz jako Mamuśka.
Dziś już nie mam siły, żeby wszystko napisac - dopiero wyszłyśmy ze szpitala. Tak długo bo Oleńka miała żółtaczkę a ponadto chcieli kontrolowac jej wagę.
Ważyła po porodzie 2320 i miała 48 cm. Taka nasz Kruszynka. Teraz waga jej to 2116 i muszę stale ją kontrolowac. Ola praktycznie cały czas śpi i żebvy wybudzic ja na jedzenie to jest nie lada wyczyn Dopiero jak ściągnę pieluchę i posmeram ją chusteczką nawilżoną to zaczyna "kwiczec". Generalnie ciesze się bardzo, że wszystko dobrze sie skończyło.
Jutro napisze jak przebiegł poród

A tu nasza Oleńka...

Agape - ona jest CUDOWNA!!! Jaka śliczna kruszynka
Bardzo serdecznie Ci gratuluję

---------- Dopisano o 06:22 ---------- Poprzedni post napisano o 06:16 ----------

Napisane przez Sweet Delights

Hej dziewczyny, Jestem już po wizycie. W trakcie badania lekarz nie znalazł nic i stwierdził, że bardzo duże prawdopodobieństwo, że były to resztki czopa chociaż mogło to być po badaniu i nie jest w stanie dokłądnie powiedzieć co to było. W każdym razie jestem na finiszu i czekamy na to co bedzie się dziać w najbliższych dniach. Ale to nic, najbardziej zdołowało mnie to, że porody rodzinne są zawieszone przez grypę a szpital zamknięty całkowicie. Zapomnieć mogę o jakimkolwiek wsparciu Tżta podczas porodu, o jakichkolwiek odwiedzinach, donoszeniu czegokolwiek na oddział itd. A Tż zobaczy syna dopiero w dniu wypisu ze szpitala. Jestem załamana. Nie wiem jak dam sobie radę bez niego. Przepraszam ale nie mam już siły na wizaż dzisiaj, odezwę sie jutro.

Sweet kochana, nie martw się - dobrze, że wizyta OK Ja też czekam z walizką...
A co do odwiedzin - to w sumie zrozumiałe i dobre dla nas i naszych maluszków, chociaż bardzo mnie wkurzało, jak leżałam teraz 5 dni w szpitalu, poza tym zawsze wyoberażałam sobie mojego TŻ przy mnie po porodzie..... Może jakoś tę grypę przetrwamy...
A co do przekazywania czegoś przez pielegniarki, wejścia na tzw. 5 minut - da się załatwić.... Mąż mega poprosi miłą panią to się zgodzi
I nie zamartwiaj się, bo stres jest niewskazany

[pola25]

Miałam okropny sen- Mały się nie ruszał i miałam fioletowe płytki paznokci, co oznaczało,że z Małym jest żle. wstałam przestraszona, napiłam się wody, aby ruszyć Syncia.uf. no i to była 6 rano i od tek pory nie śpie, a miałam się wyspać.

[Kancia]

Agape buziaki dla Was, córcia jest śliczna z wagi i tak duzo nie spadła więc teraz pewnie będzie ok, teoretycznie dzieciaki mogą spaść do bodajże 10% Adrian spadł o 300g.
Napisze to co dziewczyny, zazdroszcze

Sweet d. nie ma co się stresować chociaż jak pomyśle, ze miałabym miec takie jazdy jak poprzednio i mąż nie będzie mogł mi pomóc to jestem przerażona. Jednak wiem, ze trzeba będzie dac sobie radę.

witam nową mamusię

wariatki no o 2, 3, 4 h pisza posta ja dzis się wyspałam, Adrian oddelegowany do babci to nie wołał o 6 rano "mamusiu idę do Was"
zaraz smigamy z małżem na zakupy
miłego dnia chociaż u nas leje

[ula 87]

Napisane przez syla2311

Witam kochane:roz a:

Jesli mozna to dolacze do Was, choc tak jak Was czytam to bardzo zzyte jestescie ze soba
Jestem w 28 tygodniu a termin porodu mam na 28 lutego - 2 marzec.
3mam kciuki za Te ktore w najblizszym czasie maja sie wypakowac i za nas co jeszcze troszke musimy ponosic nasze perelki pozdrawiam ajj i bym zapomniala gratulacje dla tych kobietek ktore juz oficjalnie zostaly Mamusiami:roz a:

witamy nową mamusię i gratuluję synka

Napisane przez pysiamn

Mam jakiegoś mega klucha w gardle i nic mi nie pomaga wszystkie podane Wasze sposoby przetestowałam

Chyba w poniedziałek wybiorę się do Mariotu do lekarza...jak dotrwam

Nie mogę spaććć....piję hektolitry lekkiej herbatki z miodkiem i cytrynką...co = MEGA SIKANIEM

Więc by mnie gardło nie bolalo piję i latam ...siknąć

Wszystkie inne metody też zawiodłyyyyyyyyyyyy

kuruj się kochana

Napisane przez pola25

Miałam okropny sen- Mały się nie ruszał i miałam fioletowe płytki paznokci, co oznaczało,że z Małym jest żle. wstałam przestraszona, napiłam się wody, aby ruszyć Syncia.uf. no i to była 6 rano i od tek pory nie śpie, a miałam się wyspać.

ja te znie mogłam spać , udało mi się zasnać gdzieś przed 24 a już o 3 nad ranem miałam mega pobudkę -Mała zaczeła sie wyginać
mąż już o 7.30 przeszedł mnie poprzytulać ( śpimy jednak osobno bo za bardzo się rozwala na małym łóżku )


chociaż piję syrop na zaparcia zrobiły mi się 2 hemoroidy dziewczyny dobrze ze muszę leżeć , bo chodzenie z bolącym tyłkiem to nie lada wyczyn , mam nadzieję że szybko się wchłonie

a i dostałam kataru ciekawe kto mnie zaraził

[zebra666]

Syla witaj

Gosbaj ja nie wiem jak to się dzieje normalnie

Pysia powrotu do zdrowia

A ja znówm mam na dziś prasowanie i aż mi słabo na samą myśl... bolą mnie nogi., w biodrze kłuje i plecy...a juz następne pranie się robi przedostatnieale będzie w końcu z głowy wszystko i gotowe

[filka2]

ja też juz wyjatkowo wstałamtż wyjechał na pół dnia w interesach ja sie wybiore gdzies na zakupy.wkurzył mnie w nocy,bo wiedział ze zle sie czuje a pił jak znajomi byli a potem miał bóle w klatce,juz myślalam ze mi zejdzie!!!miałam czarna wizje tej grypy bo ona niby płuca atakuje,ja póki co ok ale gardło z rana boli oby mnie nic nie wzieło bo we wtorek jade do bratowej cwiczyć przewijanko kupek na bratanku

[pola25]

co sądzicie o tych butach http://moda.allegro.pl/item839903122...skie_0_3m.html

czy w ogóle to się przyda?

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Ulcia nie dziwie się,że śpicie osobno. Kobieta w ciąży musi wygodnie spać, w szczególności,że mamy problem ze snem.

My też wychodzimy na małe świąteczne zakupy do jednego sklepu.chce wcześniej pokupować, bo nie wiadomo jak będzie.czy dam radę, no a poza tym będą tłumy.

[addicted to wizaz]

Napisane przez zebra666

Ten czas niby tak leci... a z drugiej strony się ciągnie... mnie to się marzy już styczeń żeby był i wiedzieć, że ciąża jest donoszona, dzieci duże i silne... i tylko liczyć dni Chciałabym poprostu mieć to za sobą zarówno ze starchu jak i chęci zobaczenia już swojej pociechy... Przestac mieć humory, zmieścić się w swoje dżinsy... nie mysleć ciagle o jedzeniu i kolejnych kilogramach... nowych rozstępach... Ciąża jest i piękna i męcząca...

Ja już też sie z jednej strony zdążyłam nacieszyć tą ciąża i chociaż wcale nie chcę, żeby synek urodził sie za wcześnie, to już też czasami nie mogę się doczekać końca.

syla2311 - witam i gratuluję synka
Z tego co pamiętam mamy już bodajże 2 Szymków, ale Ksawerego chyba jeszcze nie

eudaimonia - podziwiam, jak wróciłaś z zakupów to ja już spałam. Zresztą u nas to by było nierealne, bo ktoś musiał by zostać ze starszą pociechą w domu

Napisane przez filka2

a co wy spicie juz?

Tak i to od ponad 2 godzin
pysia - żebyś jakoś mało boleśnie przeżyła ten czas do wizyty u lekarza
pola - to na szczęście tylko sen

Napisane przez Kancia

Agape buziaki dla Was, córcia jest śliczna z wagi i tak duzo nie spadła więc teraz pewnie będzie ok, teoretycznie dzieciaki mogą spaść do bodajże 10% Adrian spadł o 300g.

Zgadza sie z tymi 10%, jak sie waga utrzymuje lub rośnie to wypuszczają do domu. Zazwyczaj jak spada poniżej to trzymają co najmniej 1 dzień dłużej

Napisane przez Kancia

wariatki no o 2, 3, 4 h pisza posta

To samo mi przyszło do głowy jak popatrzyłam na godziny postów

ula - no to odpoczywaj
A ten katar to na pewno nie ode mnie

Napisane przez zebra666

A ja znówm mam na dziś prasowanie i aż mi słabo na samą myśl... bolą mnie nogi., w biodrze kłuje i plecy...a juz następne pranie się robi przedostatnieale będzie w końcu z głowy wszystko i gotowe

To może odpuść sobie to dzisiejsze prasowanie

......................... ...........
A mam pytanko - czy któraś z mamusie zaczęła już masaż krocza za pomocą olejku, żeby zapobiec ew. nacięciu?

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez pola25

co sądzicie o tych butach http://moda.allegro.pl/item839903122...skie_0_3m.html

czy w ogóle to się przyda?

Pasowałyby na chrzciny, albo na jakieś wyjście czy wizytę znajomych, bo tak normalnie w domku to nie będą przydatne

[brzoskwinia82]

Agape - maleńka jest śliczna, nie mogę się napatrzeć : love: Jeszcze raz gratulacje cudownej córeczki i czekam na szczegóły, jak tylko będziesz miała czas
Sweet - teraz taki sezon że pewnie większość z nas czeka rodzenie bez TŻ i brak odwiedzin, ale trzeba myśleć pozytywnie. Na pewno da się załatwić żeby tż coś podał przez położną, a zakaz odwiedzin to może i lepiej, nikt obcy nie będzie miał kontaktu z bejbikiem i mniejsze ryzyko zarażenia.
Na szczęście u mnie w szpitalu tak bardzo rygorystycznie nie podchodzą do tego zakazu i jednego pacjenta może jedna zdrowa osoba odwiedzić, więc może porody rodzinne też są.
Pysia, ale Cię wstrętne choróbsko wzięło, chyba będziesz musiała jednak odwiedzić lekarza. A na razie na pocieszenie to sobie wybierz ten telefon
syla - witaj w naszym gronie

Ja z jednej strony chciałabym już być rozpakowana (wszystko bym znowu mogła robić normalnie, założyć normalne ciuchy, pokochać się z mężem w końcu) a z drugiej to taki zajefajny stan ta ciąża że te wszystkie dolegliwości schodzą na drugi plan, jak patrzysz na brzuszek a on podskakuje a Ty wiesz że w środku mała istotka

[mamaidy]

Melduję się późnym porankiem Męża znowu nie ma, bo musiał tam coś jeszcze dowieźć na budowę.
Ja tam znowu mam koszmarny nastrój. Dobija mnie to, że właśnie nie mogę cieszyć się tą ciążą. Kończy się 12 tydzień leżenia łącznie ze szpitalami Jeszcze około tygodnia z hakiem do 38. Wiem, że to mało, ale ja już mam tak dość, że dziś chce mi się walić głową w ścianę Znowu zaczął dokuczać mi nerw kulszowy
Może się uda, że kolejna ciąża przebiegnie bez zakłóceń? Chociaż na razie odsuwam ją w planach o kilka lat
Zeberko naprawdę Cię rozumiem. Ja to marzę, żeby wyjść na 10 minut na spacer i odetchnąć świeżym powietrzem.

Pola tak szczerze to buciki w domu się raczej nie przydają, a w zimie masz dla dzidzi kombinezon to raczej nie założysz pod niego, bo po co. Choć są śliczne

[ula 87]

Napisane przez pola25

co sądzicie o tych butach http://moda.allegro.pl/item839903122...skie_0_3m.html

czy w ogóle to się przyda?

.

śliczne , ja bym je na chrzciny kupiła



Mamaidy

[pola25]

Mamaidy ja bardzo rzadko wychodzę z domu,sama to od pierwszego zasłabnięcia nie wychodzę, odkąd mam problemy z szyjką to też nie.gdzieś za godz. jedziemy z TŻ do sklepu po prezenty, no ale strach jest,że znowu zrobi mi się słabo.wiadomo,ciąża to nie choroba, ale naprawdę czasem przeżywa się chwile grozy...najfajnieszy II trymestr

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez ula 87

śliczne , ja bym je na chrzciny kupiła



Mamaidy

tylko pewnie chrzciny w Wielkanoc...a właśnie kiedy wypadają Święta Wielkanocne?

[eudaimonia]

Napisane przez bardotka_a

Moja córka też jest bezimienna ale jak mówi mój mąż mamy czas hehe

mój synek także bezimienny, a tu zostało jeszcze tylko 5 tygodni!! ale im bardziej myśli tym bardziej nie wiemy

teraz uciekam, bo jedziemy zaraz na dni drzwi otwartych do jednego ze szpitali, bo jeszcze ostatecznego wyboru nie podjęłam.

trzymajcie się cieplutko mamuśki!!

[rybcia2309]

Ja zauważyłam, ze brzuch mi się obniżył i normalnie jakaś taka dziwnie osłabiona jestem, aż ciężko mi sobie z tym poradzić. Zaraz jadę na studia pogadać z następnymi ludzikami o tym, ze już nie będę uczęszczać, bo jak się zaczną egzaminy to chcę, żeby mnie pamiętali, no chyba, ze zacznę rodzić heheh choć to dopiero początek 36 tyg, choć jakby patrzeć wg usg to mógłby być początek 39, bo ostatnio wyszło, ze mały może być 2 tyg. starszy? ale chyba potrzymam go jeszcze bo mi się bigos świąteczny mani hehehe!

[pola25]

Rybcia a ile waży?

[syla2311]

: cmok:

To tak na powitanie


a to dlatego,ze wysmarowalam pieknego posta i mi lapek siadl(bateria)

Pare slow o mnie:
Mam na imie Sylwia, mam 24 lata jestem szczesliwa mezatka i tak jak Wy w niedalekiej przyszlosci szczesliwa mamusia( oj jakie to piekne,
czeka na nas prezent - taka milosc bezwarunkowa hmmmmm)
Od 4 lat mieszkam w Irlandii a pochodze z okolic Kielc. Interesuje sie ogolnie wizazem (tipsiarka bylam, na potrzeby wlasne, rodzinki i znajomych) sztuka makijazu, oraz fotografia - ale to tylko amatorsko

jesli chodzi o ciaze to byla to ciaza planowana wyliczylam sobie dni plodne i oto mam malego lokatora w moim brzuszku
Niestety czeka nas CC, gdyz naturalny porod u mnie nie jest wskazany poniewaz mam(mialam) problem z biodrem( wrodzona wada biodra - choroba perthes, leczona od 10 roku zycia, no ale jesli chodzi o ciaze to tylko CC zbyt duze niebezpieczentwo dla mnie i dziecka przy porodzie naturalnym)

ok wystarczy o mnie- ale nasmarowalam a tak bardzo nie lubie pisac na swoj temat:hah aha:

NAJLEPSZY SPOSOB DOMOWY NA BOL GARDLA ( w naszym stanie bardzo przydatny, gdy nie mozemy brac zadnych lekow):
Plasterki cytryny moczone w miodzie - dobrze to wyssac, reszte wyrzucic, nie polykac tej wyssanej cytryny by nie podraznic gardziolka, naprawde pomaga, to sposob mojej babci, mamy i ja tez to praktykuje.

Jesli macie kochane jakies pomysly na imie dla chlopca to piszcie, bo u mnie w glowie pustka przed ciaza mialam 1000 pomyslow na minute a teraz Moj tz tez mowi ze mamy jeszcze czas, ale z naszymi mezami to tak jest zawsze - maja czas na wszystko

U nas dzis jakos ponuro, nic sie nie chce, ale pocieszam sie ze jutro z Tzem jedziemy na zakupki dla malego ciuszki no i cos dla mamy hehehe.
Buziaczki,:cm ok:

[majkela12]

Dzień dobry sobotnio
I dla wszystkich mamuś na poprawę humorku

Napisane przez syla2311

Jesli mozna to dolacze do Was, choc tak jak Was czytam to bardzo zzyte jestescie ze soba
Jestem w 28 tygodniu a termin porodu mam na 28 lutego - 2 marzec.
3mam kciuki za Te ktore w najblizszym czasie maja sie wypakowac i za nas co jeszcze troszke musimy ponosic nasze perelki pozdrawiam ajj i bym zapomniala gratulacje dla tych kobietek ktore juz oficjalnie zostaly Mamusiami

Witamy gratuluję synka.

pysiamn w poniedziałek koniecznie do lekarza sio
zebra może dzisiaj troszkę odpocznij
pola tak jak pisały dziewczyny, chyba butki przydadzą się tylko na chrzciny

Rzeczywiście z Was takie dziwne godziny pisania.
A u mnie powróciły pielgrzymki do wc: dzisiaj 4 razy co 2h W ogóle ciężka noc. Za bardzo zaszalałam z tym jedzeniem: już NIGDY nie będę jadła pizzy na noc i lodów bo oczywiście skończyło się na
A jeśli chodzi o picie tżtów to mój po ostatnich skurczach i dziwnych akcjach boi się nawet jedno piwo wypić. Stwierdził, ze wytrzyma ten miesiąc, bo jakby coś zaczęło się dziać to by sobie nie darował, ze nie może prowadzić samochodu. Żal mi się go zrobiło a z drugiej strony taki dojrzały tatuś chyba nas kocha

sprzątać.

[pola25]

Syla ja pochodzę z kielc, choć obecnie tam nie mieszkam!

[rybcia2309]

ja byłam w 29 tyg to ważył wtedy 1500, ale tam obok pisało, ze każda część wychodzi na 31 tydz. czyli 2 tyg. do przodu, teraz to nie wiem ile waży, bo chyba za późno na usg.