2006-04-03, 03:55 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
co tam u Was nowego dziewczyny?
Ja przechodze malutki kryzys.. taki glupi, ze az nie bede pisala, bo wyjde na wariatke. Jak tam zycie na obczyznie?
Elfiku, znalazlas prace? |
2006-04-03, 04:07 | #2 |
Rozeznanie
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Ja ostatnio rzadko zagladam na Wizaz, dopadl mnie notoryczny brak czasu. To juz pol roku odklad przeprowadzilam sie do New Jersey, nareszcie sie zaklimatyzowalam, poznalam troche ludzi, jest sie do kogo odezwac, gdzie wyjsc. No i nareszcie wiosna, w sercu tez hihi
__________________
Never give up. Under any circumstances, never give up. |
2006-04-03, 04:09 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Lepiej nie pytaj-u mnie to totalna stagnacja-plany mam a nic nie realizuje.
Ogolnie to mam dolka po powrocie z Polski-trudno mi sie teraz przestawic-tesknie za rodzina-chcialabym pobyc tam dluzejZnowu czuje sie tu obco. Szukam pracy-zanosze aplikacje-na razie nic-jak na zlosc nie ma teraz zbyt duzo ogloszen-a musze znalesc cos bo chce isc na kurs Cosmetician/Aestetics-dowiedzialam sie w koncu ze kosztuje $3000- myslalam na poczatku ze $9000-ale tyle to kosztuje cosmetology. Wogole wymagaja ukonczenia high school- i jestem ciekawa czy zaakceptuja mi cos z Polski czy bede musiala jakis egzamin zdawac-na razie jeszce nic sie nie dowiaduje bo musze najpierw miec kase na ta szkole. czuje ze jak sie nie rusze i nie pojde na ten kurs to zasiedze sie totalnie w tym domu. Pozatym to ciagle trzymam Tz na diecie a on nic nie chudnie. No i tyle u mnie ogolnie nie za ciekawie. jaki kryzys?Pewnie nikt tak nie narzeka jak jaWywewnetrzniaj nam sie tu zarazJesli oczywiscie masz ochote Ale marudze. |
2006-04-03, 04:15 | #4 |
Rozeznanie
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
3000$ to chyba jeszcze nie tak strasznie duzo za taki kurs, moze porozmawiaj z TZ - na pewno da sie cos z budzetu domowego wydzielic.
__________________
Never give up. Under any circumstances, never give up. |
2006-04-03, 04:17 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
|
|
2006-04-03, 04:19 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Zreszta po przyjezdzie z Polski finanse nie zabardzo stoja-duzo kasy wydalismy nie tyle co na bilety no ale na pobyt w hotelu no i prezenty dla rodziny.
|
2006-04-03, 04:29 | #7 |
Rozeznanie
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
A gdzie szukasz pracy?
__________________
Never give up. Under any circumstances, never give up. |
2006-04-03, 04:32 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
|
|
2006-04-03, 04:34 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
my szykujemy sie do wyjazdu do Polski..juz .. a dopiero wyjezdzamy w sierpniu. Ale mamy strasznie duzo ludzi od odwiedzenia i kazdy na pewno bedzie oczekiwal, ze cos przywieziemy..bo jak tu nie przywiezc cos dzieciom.. a moj Adam ma tylu dobrych kolegow i kazdy ma po 2 dzieci. Wpadlismy na pomysl, ze wyslemy paczki do Adama domu i do mojego..bo akurat wysylaja w maju, z agencji polskiej. Idzie to przez 3 miesiace (czyli powinno przyjsc na nas przyjazd) i jest pewnosc, ze dojdzie.. no i nie bedziemy musieli tego wszystkiego targac. Mamy tez wesel mojego brata.. zastanawiam sie ile powinnismy mu dac?? Jakies sugestie?
Elfiku, ja mojego meza odchudzam i musze powiedziec, ze bardzo dobrze mu idzie. Jest na SB (south beach) i schudl z 95 kg do 88.. i dalej chudnie mimo tego, ze nie cwiczy i je lepiej niz kiedys. Podziwiam go, bo naprawde umie trzymac sie tej diety i nie ciagnie go do piwa, czy slodyczy.. a zaczal w styczniu. Naprawde dobrze mu idzie.. a co najdziwniejsze, ze sam czesto odmawia czegos...np ja mowie, no mozesz troszeczke zjesc tego, czy tego a on.."nie, nie.. nie moge". Jenn.. mowisz, ze wiosna w sercu.. no, no ...gratuluje! |
2006-04-03, 04:40 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
ja, mam chyba zbyt male poczucie wlasnej wartosci.. Boje sie szukac pracy! No bo co ja napisze w CV? W Polsce studiowalam, po 4-tym roku (skonczonym) przerwalam i przylecialam tutaj.. Wiecie, jak to bylo wtedy w Polsce, studenci nie pracowali. U mnie w grupie, moze jedna osoba pracowala. Potem przylecialam tutaj.. i nie mialam pozowolenia na prace.. moj maz nie chcial zebym pracowala, bo jako uczciwy czlowiek uwazal, ze jest to wbrew prawu. Ja tez jestem jakos taka strachliwa i nie wiem, czy moge naklamac w takim CV, ze pracowalam w Polsce. Jakos tak glupio czuje sie z ta mysla. Probuje sprzedwac swoje obrazy ale nie jest to takie proste.. bardzo duza konkurencja.. Podziwiam tylko i jestem wdzieczna Adamowi, ze on ciagle podtrzymuje mnie na duchu, ze w koncu sie przebieje, i ze na to potrzeba czasu. Jedyny co udalo mi sie, to znalezienie takiego czlowieka... czasami wydaje mi sie, ze nie ma takich ludzi jak on. I tak wlasnie dzisiaj przezywam glupi kryzys.. bo stwierdzialam, ze on mnie strasznie rozpuscil..wlasnie mu to wypominam .
|
2006-04-03, 04:43 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
No paczki lepiej wyslac masz racje-mniej taszcenia Co do prezentu slubnego-to nie mam pojecia ile wypada dac zalezy to chyba tez od Waszych mozliwosci finansowych. Kurcze moze mojego tez namowie na ta South Beach-ale u niego to bez roznicy jaka diete bym nie stosowala on i tak mnie oszukuje bo lubi slodkosci-no i nigdy nie ma czasu zjesc wiekszego sniadania bo za pozno wstaje-a prace konczy o 7 wieczorem i wtedy sie obzera. |
|
2006-04-03, 04:50 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
W sumie pozwolenie na prace mialam ale terminowe i tak jakos sie zlozylo ze nie pracowalam-teraz mam to pozwolenie stale i w koncu sie przymierzam do szukania na serio pracy-ale ciezko mi idzie-tak jak napisalas-ja tez mam niskie poczucie wartosci-nie wierze w siebie i nie jestem rozgadana na rozmowie o prace. Co do doswiadczenia-ja to nie wpisuje tego doswiadczenia z Polski no bo w sumie to i tak bylo dawno temu no i jak oni to sprawdza-zadzwonia do Polski i beda nawijac po Polsku? Ja to mowie ze wlasnie dostalam stale pozwolenie na prace i jestem gotowa do jej podjecia-a jak sie pytaja co robilam w Stanach to mowie ze bralam kursy itp i przygotowywalalam sie do podjecia pracy. Co do rozpieszcenia nawet mi nie mow-ja czasami mowie mojemu Tz zeby mnie kopnal w tylek i tak nie rozpieszcal i co najwazniejsze odlaczyl interenet zebym sie wreszcie wziela za siebie-przyznam ze jestem uzalezniona juz od neta. |
|
2006-04-03, 04:53 | #13 | |
Rozeznanie
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
Ja prawde mowiac tez nie wiem co mam ze soba zrobic, chcialabym isc do jakies porzadnej szkoly, ale z tego co sie orientowalam to uzyskanie stopnia masters zajmie conajmniej 3 lata nie mowiac juz o tym ile taka przyjemnosc bedzie kosztowac. Poza tym nie mam motywacji, nawet nie wiem co chcialabym studiowac, bo tutaj wszystko wyglada inaczej niz w naszym kraju, a po osiemnastomiesiecznym pobycie w Stanach dalej nie moge powiedziec ze znam realia tutejszego rynku pracy.
__________________
Never give up. Under any circumstances, never give up. |
|
2006-04-03, 05:00 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
oj, dziewczyny, tak sobie czasami mysle, ze my to tak narzekamy, szczegolnie ja..a inni maja gorzej.. Ale prawde mowiac, rzadko mnie to pociesza. Nasi znajomi w Polsce, dziewczyna w moim wieku (rocznik 78) skonczyla historie, pracowala pol etatu jako nauczycielka ale jak zaszla w ciaze to ja zwolnili i ciagle nie moze znalezc pracy.. jej maz, wiek okolo 50tki !!!! wozny!!!!! Istnieja takie przypadki, kto by pomyslal, co? Zarabia 600zl na reke.. mieszkaja w jednym pokoju z mala coreczka, we Wroclawiu.. i nie wiem jak oni zyja za takie grosze.
No ale to nie zmienia faktu, ze ja zle czuje sie ze soba.. |
2006-04-03, 05:05 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
No ale w sumie to wiem ze Polsce na rynku pracy bym sie chyba nie odnalazla-zreszta tutaj tez sie nie moge odnalesc-ehhh Niech ktos mna potrzasnie-przeciez wiele ludzi tutaj oddaloby wszystko zeby miec legalne pozwolenie na prace a ja tego nie wykorzystuje...........sz ukanie pracy idzie mi w bardzo powolnym tempie |
|
2006-04-03, 07:27 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
To był zart oczywiście, ale rada nie taka głupia. Poza tym dużo radości jest z takim dzieciakiem, mimo zmeczenia opłaca sie. Nineczka, ostatnio znajomi robili wesele w Polsce, podobno daje się ok 500 zl. Ale lepiej zrób wywiad w rodzinie ile kto daje, bo wiadomo, że dla brata musisz dac więcej niz inni. |
|
2006-04-03, 08:10 | #17 |
BAN stały
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Wlasnie ten sam problem mnie trapi.Mam polski licencjat z kosmetologii i wyruszam z nim do Kanady (Quebec).Zastanawiam sie czy mnie "zaakceptuja" i w jakim stopniu?
|
2006-04-03, 08:12 | #18 |
BAN stały
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Szukam pracy-zanosze aplikacje-na razie nic-jak na zlosc nie ma teraz zbyt duzo ogloszen-a musze znalesc cos bo chce isc na kurs Cosmetician/Aestetics-dowiedzialam sie w koncu ze kosztuje $3000- myslalam na poczatku ze $9000-ale tyle to kosztuje cosmetology.
Wogole wymagaja ukonczenia high school- i jestem ciekawa czy zaakceptuja mi cos z Polski czy bede musiala jakis egzamin zdawac-na razie jeszce nic sie nie dowiaduje bo musze najpierw miec kase na ta szkole. Ta wczesniejsza wypowiedz dotyczyla Twojego postu,Elfiku |
2006-04-03, 13:25 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
|
|
2006-04-03, 13:48 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 126
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Czesc dziewczyny,jestem dopiero od niedawna na wizazu,ale podgladam juz od dluzszego. Mieszkam w berlinieod 3 miesiecy, mam meza i 3 letniego synka.Ale kurcze tez czuje sie tu samotna.Bo narazie zero znajomych,jezyka bede dopiero sie uczyc za kilka miesiecy,bo wtedy maly idziedo pryedszkola.Wiec ogolnie dol.
|
2006-04-03, 15:01 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
no to kolejny dzien sie zaczyna.. U mnie jakas taka brzydka pogoda, cala noc lalo i ciagle pada. Chyba minal "kryzys" i jest lepiej..
|
2006-04-03, 15:46 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
Tez o tym myslalam-pewnie zebym chciala.Ale to czasem nie jest takie proste-ja sie ponad 3 lata staram i nicBadania w porzadku a bobas nie chce przyjscMoze to przez stres? |
|
2006-04-03, 15:48 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
U mnie tez brzydka pogoda-mialam jechac do sklepu ze zdrowa zywnoscia ale poczekam az sie przejasni U mnie tez chyba lepiej z kryzysemTzn staram sie nie dolowac |
|
2006-04-03, 15:51 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
no tak, nie ma co sie dolowac..tzn starac sie tego nie robic, choc czasami jest to trudne
|
2006-04-03, 16:27 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
A poza tym zycie jest piekne, chociaz jest zimno i pada deszcz. Nie ma sie co zalamywac, jestescie mlode, sliczne i wszystko przed wami!!! Dziewczyny glowa do gory |
|
2006-04-03, 17:28 | #26 |
Rozeznanie
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
U mnie akurat dzisiaj tez dzis pada
__________________
Never give up. Under any circumstances, never give up. |
2006-04-03, 18:14 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 67
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Gwiazda666-A z jakiej dzielnicy jestes????
|
2006-04-03, 19:08 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 126
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Mieszkam na berlin spandau.Dokladnie wasserstadt,a ty ocia skad dokladnie jestes?
|
2006-04-03, 19:52 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 67
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
Cytat:
Ja mieszkam na Rudow(Neukolln).Ty z jednej strony U7 a ja z drugiej. |
|
2006-04-03, 20:00 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 126
|
Dot.: co tam u Was nowego dziewczyny?
na neukolln mam tesciowa i szwagierke ,wiec dosc czesto tam jestem.Pracujesz,jestes w domu ,co robisz.Ja w domku z 3 letnim lobuzem, a ty????
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:43.