Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy-wątek zbiorczy.

[kasiulkasp]

Fajne, trzeba sie zaopatrzyć
No i ćwiczenia mięśni Kegla pomagają

[xblackxshadowx]

Łechtaczkowy powoduje u mnie takie uczucie gorąca przychodzące falami, drżę jak galareta, o i zauważyłam pulsowanie łechtaczki, takie dziwne to ^^'.
Przy pochwowym jest podobnie, ale bardziej intensywnie, ryczę i śmieję się, szczękają zęby i przy każdym ruchu drżę, a powrót do stanu normalnego trwa koło godziny, a wtedy to po prostu leżę.

[Justyna400]

Hej dziewczyny,mam problem i nigdy niewiedziałam komu mogę o nim powiedzieć.Jestem z moim facetem juz cztery lata a od roku jesteśmy małżeństwem,jeszcze nigdy nie miałam z nim orgazmu pochwowego,a łechtaczkowy tylko wtedy gdy się o niego ocierałam.Głupio mi tak pisać,ale może znajdzie się tu ktoś kto pomoże mi w tym problemie.Jeszcze dodam że mój mąż szybko dochodzi.Proszę o jakąś odpowiedz.

[Elmiria]

.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

łechtaczkowy wynika z drażnienia łechtaczki.

a pochwowy ze stymulacji pochwy.

ktory lepszy? każdy byleby był.

[tennyo4]

Są kobiety, które przeżywają oba rodzaje, są takie, które tylko jeden z nich.
Grunt, żeby był

[Elmiria]

.

[kama1981]

Jeśli ci to coś pomoże to ja lubię dochodzić przez orgazm łechtaczkowy w trakcie którego partner jest we mnie

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

wydaje mi się że są a jeśli chodzi o punkt G tylko raz udało się mojemu TŻ doprowadzić mnie do orgazmu ale wtedy to ja myślałam że z rozkoszy zawał dostanę!!!!

[Lena4]

Niestety pochwowy miałam tylko raz , ALE.. nie da się go pomylić z niczym innym.. Jest intensywniejszy, czujesz takie skurcze, jakby zasysanie mmm.. Boskie. Początkowo spinasz wszystkie mięśnie a po chwili przychodzi błogie rozluźnienie.
Zazdroszczę szczęściarom które przeżywają pochwowy. Pewnie byłoby mi łatwiej gdybym nie wiedziała co mnie omija Pozostaje cieszyć się z łechtaczkowego, w końcu nie jest taki zły

[kama1981]

A próbowałyście z wibratorami czy jakimiś gadżetami???

[Elmiria]

.

[Lena4]

Elmiria nic mocniejszego już nie ma Ty szczęściaro Hehe

Kama nic z tych rzeczy

[myszunia124]

ja jak narazie mam zaszczyt przezywac tylko łechtaczkowe,moze tylko,moze azjak kto uwaza

[Noelia_]

jestem ta szczesciara ktora ma oba. i mialam od samego poczatku praktycznie. brawa dla mojego faceta

[Elmiria]

.

[Natinka]

Szczęściary...ja już ponad 3 lata staram się o pochwowy ale nic z tego..

[marchewkowe pole]

dla mnie różnicy w odczuciach, intensywności nie ma, z tym że po łechtaczkowym potrzebuję więcej czasu, żeby się zregenerować i dojść do siebie

[olinciaa]

ja wole łechtaczkowy może dlatego że częsciej mi sie zdarza nic pochwowy (tylko raz )
Ale po łechataczkowym od razu lece siku tez tak macie?

[Elmiria]

.

[marchewkowe pole]

no jakoś wszystkie się chwalą tym pochwowym jakby to nie wiadomo co było ale już nie powiedzą czym się różni.

[0nasty0]

Napisane przez olinciaa

Ale po łechataczkowym od razu lece siku tez tak macie?

ja odrazu muszę lecieć po każdym seksie czy był orgazm, czy nie, zawsze mi się chce

[Beataboni]

Napisane przez 0nasty0

ja odrazu muszę lecieć po każdym seksie czy był orgazm, czy nie, zawsze mi się chce

tez tak mam

pamietam, jak cnote tracilam - co chwile siku

a ja orgazmu pochwowego nie mialam

[olinciaa]

Napisane przez 0nasty0

ja odrazu muszę lecieć po każdym seksie czy był orgazm, czy nie, zawsze mi się chce

wyczytałam gdzieś ze to przez drażnienie punktu G tak sie dzieje ze pecherz sie momentalnie wypełnia

[mart989]

ja miałam raz pochwowy... i był fantastyczny.. czym się różni od łechtaczkowego? pochwowy rozwala Cię od środka, łechtaczkowy od zewnątrz. Jest intensywniejszy, na tyle,że poprostu stracilam kontakt z rzeczywistoscia, a zaraz po lezalam na pol przytomna dosc dlugo bo 15 min i probowalam dojsc do siebie a o lechtaczkowym jestem od razu w stanie do zycia;P

[eelmirka]

jakbyś miała pochwowoy to nie miałabyś wątpliwości

pokochaj się z chłopakiem bez stymulacji łechtaczki to rozwiejesz swoje wątpliwości

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

dokładnie - traci się kontakt z rzeczywistością, po prostu nie ma się pojęcia co się wkoło dzieje i wcale Cię to nie obchodzi coby nie było że nikt doznań nie opisuje....

BTW też czasem muszę lecieć siku, dobrze wiedzieć że to ten punkt G o ile on w ogóle istnieje wiesz dokładniej jak to działa że "pęcherz się napełnia"??

[martasdz]

Napisane przez olinciaa

wyczytałam gdzieś ze to przez drażnienie punktu G tak sie dzieje ze pecherz sie momentalnie wypełnia

dokładnie czasem nawet nie tyle się wypełnia co mam uczucie jakby pęcherz miał mi zaraz eksplodować (a finalnie siooo mało leci potem do wc), już sama czasem się zastanawiam czy przy kolejnym takim nie popuszczę
Myślę, że jest to związane po prostu z jakimś uciskiem na pęcherz który ma miejsce przy stymulacji punktu G, ale łapy uciąć nie dam.

Ja w kwestii tych 2 orgazmów odczuwam taką różnicę - łechtaczkowy jest przyjemny, jednak odczuwam go raczej tylko w rejonach łechtaczki i okolicach, natomiast pochwowy - włazi mi na całe ciało (mrowienie, drgawki etc), zwłaszcza plecy i jest spoooro silniejszy.

[aga696]

Zgadzam się z wami. Orgazm pochwowy jest niesamowity i raz z moim tż miałam taką akcję, że doprowadził mnie do tego orgazmu. Po 10minutach ciszy mówi "Już?", ja odpowiadam "Że jeszcze chwila". Siedzieliśmy w milczeniu 20minut, tak było wspaniale. Proponuję najpierw samej spróbować czy da się taki orgazm osiągnąć, bo mam znajomą która nie może- ale ma pecha!

[ania128]

Jak będziesz je miała to doskonale będziesz wiedziała który jest który. Ale oba są fajne i zdarza się że można mieć jeden po drugim, lub niemal równocześnie- EKSPLOZJA.
A CZY BĘDZIESZ MIAŁA ORGAZM TO ZALEŻY OD TEGO JAK BARDZO PODNIECA CIĘ TWÓJ FACET... BO WSZYSTKO RODZI SIĘ W NASZEJ GŁOWIE. SAME STERUJEMY SWOIM ORGANIZMEM.

[Elmiria]

.

[eelmirka]

Napisane przez Elmiria

W naszej głowie... i to brzmi pocieszjąco! Wiem, że każda kobieta inaczej to przeżywa i odczuwa, bardzo współczuję tym, które niestety jeszcze nie poczuły smaku orgazmu! Ja poczułam, tylko właśnie nie wiem który to, ponieważ objawy mi pasują do pochwowego, ale zawsze musimy stymulować łechtaczkę.
A myślicie, że jest możliwe, żeby do orgazmu pochwowego doszło właśnie poprzez stymulację clitoris?

jak zawsze musicie stymulować łechtaczkę to nie masz orgazmów pochwowych

gdybyś je miała to byście nie musieli