Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[aa2]

Napisane przez Gosiaro

To ja podtrzymam ten temat.Teraz już nie mamy tyle czasu i odkąd mieszkamy razem preferujemy łóżeczko, ale zdarzyło nam się raz w nocy poszaleć na plaży w Jastrzębiej Górze.Nie było wtedy żywego ducha, morze delikatnie szumiało i mimo,że było szybko to tej adrenaliny nie da się zapomnieć.Potem nie chciało nam się iść do miejsca gdzie są schody, żeby wyjść z plaży, więc wspinalismy się po skarpie, ślizgając się na błocku.Wróciliśmy ubłoceni dokumentnie, ale za to jacy szczęśliwi.Niestety to była jednorazowa "akcja".

na plaży mi się marzy, ale jeszcze nie mieliśmy okazji, jak byłam w tym roku nad morzem to ze znajomymi , jak w Chorwacji to to samo , następnym razem namówię tz na wymknięcie sie w nocy i nie odpuszczę pitulanek

[Linka24]

qrcze a my to chyba nie mamy takich niespodziewanych akcji.. słaboo..
Raz nam się zdarzyło taki spontan na maxa. Wróciliśmy z .. kościoła weszlismy do pokoju i koniec, już wiadomo co się święciło. A mnie to ogólnie tez się marzy na plazy w zachodzie słońca ahh..

Ale nie opowiadałam wam o moich zaręczynach! Byliśmy na wczasach w krakowie i ukochany zabrał mnie na lot balonem i tam w chmurkach padł na kolana do tej pory pamiętam jak się omal nie wbiłam we ziemię Nie mogłam odmówić bo pewnie by mnie z niego wyrzucił...

Motylku wysłałam ci zaproszenie na NK

[Gosiaro]

Napisane przez Linka24

qrcze a my to chyba nie mamy takich niespodziewanych akcji.. słaboo..
Raz nam się zdarzyło taki spontan na maxa. Wróciliśmy z .. kościoła weszlismy do pokoju i koniec, już wiadomo co się święciło. A mnie to ogólnie tez się marzy na plazy w zachodzie słońca ahh..

Ale nie opowiadałam wam o moich zaręczynach! Byliśmy na wczasach w krakowie i ukochany zabrał mnie na lot balonem i tam w chmurkach padł na kolana do tej pory pamiętam jak się omal nie wbiłam we ziemię Nie mogłam odmówić bo pewnie by mnie z niego wyrzucił...

Wowwwwwwwww!!!!!!!!!!!Jak romantycznie!To musiało byc niesamowite przezycie!No jak mogłabys odmówić facetowi z takimi pomysłami!

[aa2]

Napisane przez Gosiaro

Wowwwwwwwww!!!!!!!!!!!Jak romantycznie!To musiało byc niesamowite przezycie!No jak mogłabys odmówić facetowi z takimi pomysłami!

romantycznie jak romantycznie , ale ja też bym sie bała że by mnie wywalił z tego balona jakby sie nie zgodziła
ale poważnie to tylko pogratulować pomysłowości

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

dobra kochane dziewczynki ja was zostawiam na troszkę bo idę na Ulkę brzydulkę, mam nadzieje że jak już przylezę z powrotem to będą już jakieś dobre wiadomości od Carol po wizycie u gin.
kurcze muszę jak najszybciej sprawić sobie telewizor w małym sypialnianym pokoiku bo wtedy mogłabym oglądać i zostać z wami a tak to muszę wędrować po tym moim małym M

[Kasia_Dublin]

No to ja sie juz zbieram (w koncu...) . Do jutra kochane

[Carol77]

Ja tak na szybko, bo musze lecieć kochane moje laseczki, 7 tydzień i 4 dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!Cią ża żywa, wymiarowa i pojedyncza i widziałam serduszko!!!!!!!!!!Bije!! !!!!!!!!!Jak się ciesze!!!!!!! Mam skierowanie na badania, ale na razie podstawowe z glukoza. Brać tylko folik, nie dziwi Was to, ze tylko??? W styczniu mam isc na usg prenatalne i mezus krew musi zbadac, bo nie znamy jego grupybede pozniejdziekuje wszystkim za kciukijestescie kochane!!!!!!!!!

[sas]

Karolinkosyper wszystkie wiedzialysmy, ze bedzie dobrze

[aa2]

Napisane przez Carol77

Ja tak na szybko, bo musze lecieć kochane moje laseczki, 7 tydzień i 4 dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!Cią ża żywa, wymiarowa i pojedyncza i widziałam serduszko!!!!!!!!!!Bije!! !!!!!!!!!Jak się ciesze!!!!!!! Mam skierowanie na badania, ale na razie podstawowe z glukoza. Brać tylko folik, nie dziwi Was to, ze tylko??? W styczniu mam isc na usg prenatalne i mezus krew musi zbadac, bo nie znamy jego grupybede pozniejdziekuje wszystkim za kciukijestescie kochane!!!!!!!!!

super ze wszystko wporzadku:jup i:a co do tego że tylko folik? może dlatego że czasem lekarze nie chce przekombinować z witaminami, a jak chcesz to możesz sobie sama kupić bo to i tak jest bez recepty

no nic cisza tu jak makiem zasiał mam nadzieje że ktoś za niedługo sie odezwie , ja zamierzam do 22 was tu swoim towarzystwem pomeczyć

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

jak byłam jeszcze w ciąży to dostawałam maile z fajnymi artykułami na temat ciąży i ogólnie, bardzo ciekawie wszystko opisane, wkleje wam linki może będziecie sobie chciały poczytać, dostawałam tez takie "lekcje" , lekcje prowadziła Katarzyna Płaza położna mam linka do jej blogu ale tam sie mozna na takie lekcje zapisać
życzę miłego czytania i mam nadzieje że kiedyś ten link komuś się przydadza
http://naszedziecko.net.pl/
http://blog.zapytajpolozna.pl/

[Linka24]

Noo Carol to masz już olbrzymka w brzuszku!!! Cieszę się bardzo!! Ja biorę tylko Metafolin800 i dopiero dostałam skierowanie na jakiekolwiek badania.

[anula_81]

Napisane przez Carol77

Ja tak na szybko, bo musze lecieć kochane moje laseczki, 7 tydzień i 4 dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!Cią ża żywa, wymiarowa i pojedyncza i widziałam serduszko!!!!!!!!!!Bije!! !!!!!!!!!Jak się ciesze!!!!!!! Mam skierowanie na badania, ale na razie podstawowe z glukoza. Brać tylko folik, nie dziwi Was to, ze tylko??? W styczniu mam isc na usg prenatalne i mezus krew musi zbadac, bo nie znamy jego grupybede pozniejdziekuje wszystkim za kciukijestescie kochane!!!!!!!!!

No widzisz!!! mowilam kochana!!!

gratuluje!!! myslalam dzisiaj o Tobie caly dzien!! wiedzialam ze tez zobaczysz serduszko!! jak duza dzidzia??Ja tez mam brac tylko folik!! lekarze mowia, ze za duzo witamin tez szkodzi naprawde, toz to chemia, lepiej jesc owocki itp!!

Ale sie ciesze!! ja tez ide na badania krwi - w czwartek!! ale sie ciesze a nie mowilam?? mi nie powiedzial ktory tydzien ale termin porodu mi wyznaczyl juz na 11 lipca)) A Tobie jak??


Ale bosko czulam ze bedzie dobrze!!! usciski kochana**

[metropolitan]

dziewczyny, dżizes, jak wy tu skrobiecie, ja normalnie nie nadążam.

przeczytałam wszyściutkio....ufff. pocieszam się tym, że jak bozia da i zafasolkuję i będzie mi się w domku nudziło to nadrobię zaległości i będę skrobać cały czas pozdrowionka

[Pepus]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Hej kochane
Mam pytanie do naszych zafasolkowanych odnosnie ich mdlosci... Powiedzcie mi prosze, w jakich okolicznosciach je odczuwacie, czy sa jakies okreslone pory dni, czy po prostu czasem Was tak lapia?


Bardzio prosie o odpowiedz

Może to być reakcja po tabsach No to kubeł zimnej wody już wylałam

[Linka24]

i sobie nagrabiłaś

[magdusia33]

Napisane przez Carol77

Ja tak na szybko, bo musze lecieć kochane moje laseczki, 7 tydzień i 4 dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!Cią ża żywa, wymiarowa i pojedyncza i widziałam serduszko!!!!!!!!!!Bije!! !!!!!!!!!Jak się ciesze!!!!!!! Mam skierowanie na badania, ale na razie podstawowe z glukoza. Brać tylko folik, nie dziwi Was to, ze tylko??? W styczniu mam isc na usg prenatalne i mezus krew musi zbadac, bo nie znamy jego grupybede pozniejdziekuje wszystkim za kciukijestescie kochane!!!!!!!!!

moje gratulacje życzę tobie aby cała ciąża przeszła spokojnie a to że masz brać sam folik to normalne ja też tak miałam z synem potem jak zrobisz badania i gdyby nie daj boże były słabe to zalecą tobie jakieś witaminki

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Cześć wam wszystkim wiecie co dziewczyny nie mogę zrozumieć niektórych mamusiek mojego męża kuzyna żona urodziła w piątek córeczkę dzisiaj wyszła już ze szpitala i co zrobiła od razu najadła się zupy kotletów smażonych wypiła kawę zapytana przez męża czy to małej nie zaszkodzi powiedziała że nie zamierza jej karmić piersią bo nie wyobraża sobie jedzenia tylko gotowanych kurczaczków a jeszcze do tego przecież święta niedługo boże ja swojego syna karmiłam trzy lata i uważam że to najpiękniejsze chwile

[Pepus]

Napisane przez Linka24

i sobie nagrabiłaś

Ja?

Napisane przez magdusia33

moje gratulacje życzę tobie aby cała ciąża przeszła spokojnie a to że masz brać sam folik to normalne ja też tak miałam z synem potem jak zrobisz badania i gdyby nie daj boże były słabe to zalecą tobie jakieś witaminki

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Cześć wam wszystkim wiecie co dziewczyny nie mogę zrozumieć niektórych mamusiek mojego męża kuzyna żona urodziła w piątek córeczkę dzisiaj wyszła już ze szpitala i co zrobiła od razu najadła się zupy kotletów smażonych wypiła kawę zapytana przez męża czy to małej nie zaszkodzi powiedziała że nie zamierza jej karmić piersią bo nie wyobraża sobie jedzenia tylko gotowanych kurczaczków a jeszcze do tego przecież święta niedługo boże ja swojego syna karmiłam trzy lata i uważam że to najpiękniejsze chwile

Różne kobiety, różne decyzje podejmują. Nic na to nie poradzisz.

Carol jestem w szoku, nie że jesteś w ciąży tylko samą ilością tygodni mnie zaszokowałaś. Wiesz nasze mamy ni brały żadnych witamin ani kwasów foliowych i jesteśmy zdrowi Tak więc nie martw się na zapas.

[Kasia_Dublin]

Napisane przez magdusia33

Cześć wam wszystkim wiecie co dziewczyny nie mogę zrozumieć niektórych mamusiek mojego męża kuzyna żona urodziła w piątek córeczkę dzisiaj wyszła już ze szpitala i co zrobiła od razu najadła się zupy kotletów smażonych wypiła kawę zapytana przez męża czy to małej nie zaszkodzi powiedziała że nie zamierza jej karmić piersią bo nie wyobraża sobie jedzenia tylko gotowanych kurczaczków a jeszcze do tego przecież święta niedługo boże ja swojego syna karmiłam trzy lata i uważam że to najpiękniejsze chwile

Ja wiem ze karmienie piersia (a raczej nie karmienie) zawsze wzbudza jakies dziwne kontrowersje. Osobiscie uwazam ze kobieta powinna miec wybor a inni nie powinni jej osadzac. Pewnie lepiej jakby karmila przez pierwsze kilka miesiecy chociaz ale jak nie to trudno, dziecko na pewno bedzie szczesliwe i zdrowe bez tego. A to co dla jednych jest pieknymi chwilami dla innych wcale nie musi tym byc. Nie mozemy zawsze mierzyc innych wlasna miara bo to troszke niesprawiedliwe...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Pepus juz pewnie gdzies pisalas ale ja oczywiscie nie pamietam... Dlaczgo ty tez masz zawieszone staranka i do kiedy?

[motylek85]

dziewczynki, dziękuję za zaproszenia na nk
carol kochana jak się cieszę, że wszystko ok też dziś się zastanawiałam co tam jak tam

[magdusia33]

Napisane przez Kasia_Dublin

Ja wiem ze karmienie piersia (a raczej nie karmienie) zawsze wzbudza jakies dziwne kontrowersje. Osobiscie uwazam ze kobieta powinna miec wybor a inni nie powinni jej osadzac. Pewnie lepiej jakby karmila przez pierwsze kilka miesiecy chociaz ale jak nie to trudno, dziecko na pewno bedzie szczesliwe i zdrowe bez tego. A to co dla jednych jest pieknymi chwilami dla innych wcale nie musi tym byc. Nie mozemy zawsze mierzyc innych wlasna miara bo to troszke niesprawiedliwe...

wiesz ja rozumiem ale mając pokarm mogła by przynajmniej ten miesiąc pokarmić zwłaszcza teraz no ale jej wola jej wybór
ja dzisiaj miałam badanie bete jutro mam wyniki

[aa2]

Napisane przez Kasia_Dublin

Ja wiem ze karmienie piersia (a raczej nie karmienie) zawsze wzbudza jakies dziwne kontrowersje. Osobiscie uwazam ze kobieta powinna miec wybor a inni nie powinni jej osadzac. Pewnie lepiej jakby karmila przez pierwsze kilka miesiecy chociaz ale jak nie to trudno, dziecko na pewno bedzie szczesliwe i zdrowe bez tego. A to co dla jednych jest pieknymi chwilami dla innych wcale nie musi tym byc. Nie mozemy zawsze mierzyc innych wlasna miara bo to troszke niesprawiedliwe...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

zgadzam się móc a chcieć to dwie rózne rzeczy, ja osobiście chciałabym karmić ale nie uważam że jest to priorytet , dzieciaczki na butelce są równie mocno kochane, tylko z różnych powodów kobiety nie chcą lub nie moga karmić


magdusia tzrymam kciuki aby beta była pomyslna

[Pepus]

Napisane przez Kasia_Dublin

Pepus juz pewnie gdzies pisalas ale ja oczywiscie nie pamietam... Dlaczgo ty tez masz zawieszone staranka i do kiedy?

Kasieńko już Ci wyjaśniam. Zawieszone mam od miesiąca aż do lutego za dużo pracy i stresu, więc nie chcę fasolki narażać na taki stres.

[sas]

skrobiecie i skrobiecie
cio do armienia piersia hm..kazdy podjemuje taka decyzje jaka uwaza za słuszna...wogole w pl sa jakies dziwne przekonania ze kobieta karmiaca moze jesc tylko gotowane itp.. ato nie jest tak do konca. w anglii npkobieta po urodzeniu dzieckamoze jesc podobnie jak przed...oprocz orzechow czekolady i cebuli.. i to sie sprawdza!! moja szwagierka jadla normalnie, moja kumplea tak samo dlugo karmily i dzieciaki sa zdrowe

wogole dziewuszki to ja musze isc na badania..nie wiem czy wam mowilam ale ja biore leki na niedoczynnosc tarczycy ostatnio byla w normie ale czas ja zbadac- mysle ze to moze byc powodopozniajacego sie okresui przez to moze mi byc trudniej zajsc w ciaze

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Pepus

Kasieńko już Ci wyjaśniam. Zawieszone mam od miesiąca aż do lutego za dużo pracy i stresu, więc nie chcę fasolki narażać na taki stres.

To tak samo jak ja . Chodze niewyspana, w pracy co chwila jest jakis problem bo to koniec roku. Do tego jeszcze swieta, obzarstwo, drinki ze znajomymi... Zleci jak nic . No to bedziemy sie starac a asienka razem z nami (aa2 o Tobie mowa )

[aa2]

motylku właśnie przeglądałam fotki, śliczna z Ciebie dziewczyna a zdjęcia po prostu cudne

sas masz racje z tym karmieniem, wielu lekarzy mówi żeby próbować jeść normalnie ale obserwować dzidzie czy ma wzdęcia i takie tam, jak nic nie dolega to wtedy można bez problemu jeść prawie wszystko, najważniejsze żeby zwracać uwagę na dziecko

[magdusia33]

Napisane przez sas

skrobiecie i skrobiecie
cio do armienia piersia hm..kazdy podjemuje taka decyzje jaka uwaza za słuszna...wogole w pl sa jakies dziwne przekonania ze kobieta karmiaca moze jesc tylko gotowane itp.. ato nie jest tak do konca. w anglii npkobieta po urodzeniu dzieckamoze jesc podobnie jak przed...oprocz orzechow czekolady i cebuli.. i to sie sprawdza!! moja szwagierka jadla normalnie, moja kumplea tak samo dlugo karmily i dzieciaki sa zdrowe

wogole dziewuszki to ja musze isc na badania..nie wiem czy wam mowilam ale ja biore leki na niedoczynnosc tarczycy ostatnio byla w normie ale czas ja zbadac- mysle ze to moze byc powodopozniajacego sie okresui przez to moze mi byc trudniej zajsc w ciaze

z tym jedzeniem w czasie karmienia piersią jest różnie ja wiem po sobie że jak zjadłam smażone kotlety lub coś ciężkiego odbiło się to na małym

a jeżeli chodzi o tarczycę ja też mam niedoczynność ale udało mi się zajść w ciążę

[aa2]

Napisane przez Kasia_Dublin

To tak samo jak ja . Chodze niewyspana, w pracy co chwila jest jakis problem bo to koniec roku. Do tego jeszcze swieta, obzarstwo, drinki ze znajomymi... Zleci jak nic . No to bedziemy sie starac a asienka razem z nami (aa2 o Tobie mowa )

wiem że o mnie, z tym że u mnie jest taki wyjątek że jak zmienię prace to starania zawieszone na dłużejno chyba że uda mi sie będąc zatrutdniona jeszcze w obecnej firmie

[Kasia_Dublin]

Napisane przez aa2

wiem że o mnie, z tym że u mnie jest taki wyjątek że jak zmienię prace to starania zawieszone na dłużejno chyba że uda mi sie będąc zatrutdniona jeszcze w obecnej firmie

No dobrze na wyjatki moge sie ewentualnie zgodzic . Ale jakby co to nie bedzie wymowek . Wlasnie dzisiaj mialam sie Ciebie spytac jak idzie szukanie pracy i patrz z glowy mi wylecialo

[motylek85]

Napisane przez aa2

motylku właśnie przeglądałam fotki, śliczna z Ciebie dziewczyna a zdjęcia po prostu cudne

sas masz racje z tym karmieniem, wielu lekarzy mówi żeby próbować jeść normalnie ale obserwować dzidzie czy ma wzdęcia i takie tam, jak nic nie dolega to wtedy można bez problemu jeść prawie wszystko, najważniejsze żeby zwracać uwagę na dziecko

dziękuję to miłe bardzo a twoje też ogladałam ale mam niedosyt tych ślubnych ślicznie wyglądałaś w ogóle cud miód i orzeszki

[sas]

Napisane przez magdusia33

z tym jedzeniem w czasie karmienia piersią jest różnie ja wiem po sobie że jak zjadłam smażone kotlety lub coś ciężkiego odbiło się to na małym

a jeżeli chodzi o tarczycę ja też mam niedoczynność ale udało mi się zajść w ciążę

wiem wiem, ze sie da..ale ja mialam stres ostatnio a przy stresie nio hormony skacza wyczytalam, ze przy niewyregulowanj tarczycy mozna miec problemy wiec ide sie zbadac jutro umowie sie do gin i wtedy jak juz bede wiedziec co ijak bede dzialac dalej

[magdusia33]

Napisane przez sas

wiem wiem, ze sie da..ale ja mialam stres ostatnio a przy stresie nio hormony skacza wyczytalam, ze przy niewyregulowanj tarczycy mozna miec problemy wiec ide sie zbadac jutro umowie sie do gin i wtedy jak juz bede wiedziec co ijak bede dzialac dalej

a jakie masz wyniki tej tarczycy ????? a jakie teraz badania bedziesz robila???

[aa2]

Napisane przez Kasia_Dublin

No dobrze na wyjatki moge sie ewentualnie zgodzic . Ale jakby co to nie bedzie wymowek . Wlasnie dzisiaj mialam sie Ciebie spytac jak idzie szukanie pracy i patrz z glowy mi wylecialo

ogólnie końcówka roku na szukanie pracy to lipa straszna , ale rozglądam się , a póki co jestem na L4 przynajmniej do końca grudnia, mam nadzieję że uda mi sie coś fajnego znaleźć, zobacze jakie niespodzianki przyniesie mi los bo teraz zdaje się na niego