Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[gosbaj]

Napisane przez bardotka_a

Kiedyś był taki program "Perfekcyjna Pani domu" i tam zawsze babeczki takie kontenery zapełniały niepotrzebnymi rzeczami i mówiły, że od razu im lepiej, dzisiaj stwierdzam, że miały rację, wyrzuciłam wszytsko co mi przeszkadzalo, żeby tych smieci na nowy domek nie zabierac. Oczywiście gdyby był tż połowy rzeczy by nie pozwolił wyrzucić jakies kable i inne bzdury, ale czego oczy nie widzą.... pewnie i tak sie nie zorientuje ze tycg rzeczy nie ma

Skad ja to znam.....moj tz ma to samo. Wszystko jest potrzebne bo kiedys sie na pewno przyda.grrrr jak mnie to wkurza. To sie tyczy nie tylko kabelkow i innych smieci ktore sie walaja po kazdej szufladzie i szafce(jeszcze gdyby mial na to jedno miejsce, a on to wpycha wszedzie gdzie jest w poblizu) ale to sie tyczy tez jego ciuchow i butow. Nie chodzi w czyms juz od dawna, nawet pewnie nie pamieta ze ma takie cos albo cos albo cos jest juz strasznie zniszczone lub wyciagniete i jak chce to wyrzucic to mi zabrania bo jemu to sie przyda np. jak bedzie remont......masakra jakas. Ale tak jak mowisz, trzeba to robic jak ich w domu nie ma

[zebra666]

Ja to wywaliłam dużo swoich niepotrzebnych rzeczy a najwięcj to ubrań trzymanych"bo się może przyda" i od razu zrobiła się przestrzeń... Tż nie am tak dużo niepotrzebnych rzeczy jakiś więc nie muszę mu wyrzucać...

[eudaimonia]

wyszłam tylko na szkołę rodzenia a wy już rach ciach i tyle stron!!

na SR było dziś nawet ok. najpierw lekcje z kąpania i przewijania. niestety wbrew oczekiwaniom nie dostałam swojej lalki do ćwiczeń tylko oglądałam jak położna to robi.. no ale dobre i to.. potem wykłady: pediatra opowiadający o niemowlaczkach, pani z banku krwi pępowinowej i pani psycholog zachęcająca do noszenia dzieciaków w chuście (muszę przyznać, że ta ostatnia mnie przekonała) co zaś do tej krwi pępowinowej to powiem szczerze, że pomysł fajny, ale wkurzyło mnie, że była to reklama konkretnego banku krwi, co byłoby ok, gdybym za szkołę nie płaciła, a skoro płacę to wymagam profesjonalizmu i jeśli już padają nazwy to sama chcę zdecydować co i jak! a nie przedstawiają mi prezentację reklamową za którą to oni powinni mi jeszcze dopłacić... wrrrr.. no ale to tylko takie moje zboczenie, bo w sumie to dowiedziałam się o tym sporo. a skoro już jesteśmy w temacie: decyduje się któraś z Was na pobranie i przechowywanie tej krwi?? jak dla mnie było troszkę drogo

pysiam idę robić Twoje ciacho z orzechów włoskich. właśnie skończyłam je łupać. zobaczymy co wyjdzie

[aldii]

Tez mam 21 wizyte - oj widze, ze to sadny dzien dla nas 3 bedzie

Eudaimonia na 99% sie zdecyduje.A jakie wam ceny podawala?

[zebra666]

Eudaimonia ja nie będę pobierała tej krwi, bo dla mnie za drogo... Nie stać mnie na to

[PatkaM84]

Napisane przez pysiamn

Dziewczyny już ok pogodziliśmy sie wieczorem...a wkurzył mnie starsznie głupotą ale moje hormony to pogłębiły... Zrobiłam obiad i wołałam go a on nic... Grał sobie i przyszedł jak już zimne było i jeszcze się obraził na mnie, że mam pretensje!!! Nie wytrzymałam poszłam sobie pobuczeć do poduszki i też go nie ruszyło...

Bezczelny chłop

Napisane przez soraya1

kochane moje,

melduje sie ! wlasnie wrocilam ze szpitala - z dzidzia w brzuszku .... wod przybylo, mala urosla - juz 1800 gram!!! musze lezec, ale na szczescie w domku !!!

dziekuje za kciuki ! byly bardzo potrzebne i pomogly!!!

nawet nie wiecie jaka ulga... tyle strachu i stresu... ehhh .. na szczescie mam to za soba.... teraz zabieram sie za zakupy - of course przez internet... ale dodatkowo denerwowalam sie tym, ze jeszcze nic dla dzidzi nie mamy - a to juz najwyzszy czas !

Dobrze, że wsio ok Teraz leżeć i kupować

Napisane przez youyou

Jestem już po wizycie u gina, niestety bez dobrych wieści

Szyjka przez ostatnie dwa tygodnie skróciła się do 18mm
Gin sam powiedział że nie jest dobrze i że za bardzo szalałam.. (po ostatnich dobrych wieściach nieco odpuściłam leżenie i zaczęłam działać przy remoncie, zakupy, sklepy itd.....)

Mam teraz rygor leżenia, zakaz masowania brzuszka, bo jak akurat u niego siedziałam i zobaczył że się tak pomasowałam po brzuchu to mnie opieprzył że nie wolno, bo tak położne wywołują poród..

Przepisał mi też skierowanie na badania przedporodowe (już!!) bo powiedział że woli teraz bo bardzo się obawia tego porodu przedwczesnego więc lepiej żebym już te badania miała..

Ech... ja jeszcze nie chcę rodzić

Spokojnie Nikt Cię na porodówkę nie wygania Leż plackiem i jeszcze się potrzymasz w dwupaku

Napisane przez gooha3

ale jestem zła. Znowu zakupy nam się przesuną.
Przyszło nam dzisiaj zdjecie z fotoradaru
5 dni temu nam zrobiono zdjęcie jak wracaliśmy z SR.
Była 22 w nocy mało ruchu już za miastem i zaczaili się na nas grrrr
normalnie porozwalać te dziadostwa. Jeszcze jakby w normalnych miejscach stawiali, a oni specjalnie żeby złapać.
Kto za miastem na prostej szerokiej drodze jeździ 50km/h
dobrze że mieliśmy mało na liczniku i mandat 200zł ale i tak nie mogę przeżałować. Zawsze tak jest, że jak brakuje kasy to jeszcze coś dowalą

o kurcze... Zawsze to najgorsze, że jest to niespodziewany wydatek i coś innego trzeba odłożyć...
Choć ja akurat jestem za wszelkimi fotoradarami i powinno ich być więcej w tych miejscach co trzeba.

Napisane przez Asiuulka89

[/B]


ja slyszalam wlasnie o tym masowaniu bo mnie jedna ciotka za to opierdzielea ciagle jak widziala jak to robie... no i nie kazala masowac sutkow bo tez podobno wywoluja porod..

Tak, ja też słyszałam, że głaskanie wzmaga skurcze.

Napisane przez Sweet Delights

Hej dziewczyny Już jesteśmy po i wsio ok Skurcze mam jakieś tam, chwilami nawet do prawie 30 % ale ja kompletnie nic nie czuje Mały złośliwie podczas badania ani razu się nie ruszył, za to jak wsiedliśmy do samochodu to skopał mnie podwójnie I uciekał strasznie chwilami nic się nie chciało zapisywać w środę kolejna wizyta u gina, zobaczymy cóż tam wywróży Idę poczytać coście tam naprodukowały

Ja jak byłam na ktg 2 tygodnie temu to też mi wychodziły skurcze ok 36% ale tego nie czułam.

Napisane przez aldii

Zebra i inne dziewczyny, na SR polozna mowila, ze to z tymi firanami to jeden z zabobonow i ze nic nam sie nie stanie jak zawiesimy 1 firanke.wiec bez paniki
I jeszcze cos odnosnie tego masowania brzuszka i sutkow.Tez mnie dziewczyny opieprzyly na patologii jak zobaczyly, ze sie masuje.Zapytalam o to na SR i mi powiedziala, ze takie glaskanie nie spowoduje skurczy.Musialabym naprawde mocno masowac, to wtedy przyspiesza skurcze.A jak sie masuje sutki, to wydziela sie naturalna oksytocyna i ze to stary sposob naszych babek na szybszy porod (zamiast kroplowki).Jednak cos sie mozna na tej SR dowiedziec

O to wieszanie firanek to nie chodzi o to, że całkowicie nie można, tylko jak się trzyma długo ręce w górze to może się zakręcić w głowie, można stracić przytomność, słabo może się robić.
A co do masowania sutków to jest to prawda - ale trzeba hardocorowo to robić aby zadziałało

Napisane przez fleurdelacour

wpadlam sie pochwalic ze skonczylam robic malenstwu sweterek na szydelku i jestem z z siebie dumna

wow, pochwalisz się?


Mąż zadziwiająco dobrze zareagował na ciuszki co dzisiaj przyszły, ale musiałam obiecać, że już więcej nic nie kupimy żadnych ciuszków hehehe no dobra, niech mu będzie - i tak mamy duuużo ich

[eudaimonia]

aldii czyli tak:
1650 opłata właściwa
500 przy umowie wstępnej
i 400zł za przechowywanie/rok
i to są ceny z jakimś dofinansowaniem

dodatkowo jest promocja jeśli podpisze się umowę w grudniu i wtedy jest odpowiednio taniej. Pani podała nam stronę http://www.macierzynstwo.pl tu powinno wszystko być co i jak

[zebra666]

Patka znam to Sama jak patrze na te cisuzki zastanawiam się ile z nich zdąrzy załorzyć mój syn

[Ingrid80]

Aldii chciałam! Jakoś od dziecka panicznie boję się porodu...

[aldii]

Eudaimonia o tym banku nie slyszalam.Ja bralam tylko pod uwage http://www.pbkm.pl/
A to 1650 to cena za jedna kasetke, czy za 2 ?

Spojrzalam teraz na ceny w pbkm i w promocji swiatecznej:
oplata wstepna - 600zl
oplata podstawowa - 1390zl
oplata za przechowywanie za 1 rok - 430zl

do tego maja dogodny system ratalny

[gosbaj]

Napisane przez aldii

Tez mam 21 wizyte - oj widze, ze to sadny dzien dla nas 3 bedzie

To ja się dolaczam, tez mam kolejna wizyte 21.12

[PatkaM84]

Napisane przez zebra666

Patka znam to Sama jak patrze na te cisuzki zastanawiam się ile z nich zdąrzy załorzyć mój syn

hahaha, ja na prawdę nie wiem kiedy to wszystko zdążymy założyć Ja mam pełno sukieneczek i co? W sumie szkoda trochę tylko tak dla siebie nakładać aby po domu dziecko w tym trzymać... Ale chociaż założyc raz trzeba

[zebra666]

Ja się nawet nad bodziakami rozczulam żeby w karzdym go zobaczyć

[youyou]

eudaimonia ja nie planuję pobierania krwi pępowinowej..

Napisane przez aldii

Tez mam 21 wizyte - oj widze, ze to sadny dzien dla nas 3 bedzie

Oj coraz więcej wizyt 21-go To nie tylko ja chciałam przed świętami zobaczyć co u maluszka i ginowi życzenia złożyć

[zebra666]

to ja sama idę 16tego

[aldii]

Ingrid szkoda, ze nie mozemy sie zamienic ja bym chciala sn, ale niestety nie moge
Zebciu my bedziemy z Toba myslami

Ojoj 21.XII masowe podgladanie dzidzioli

[addicted to wizaz]

Napisane przez kocurazab

Poza tym wcinam dużo pomarańczy, mandarynek i grejfrutów sweety


Co do pamelo, które kiedyś tak zachwalałyście dziewczyny, to mi nie smakuje, mojemu mężowi też nie

Mandarynki górą, a z pomelo miałam tak samo - nie smakowało ani mi ani tż, może jakiś gorszy egzemplarz mi się trafił

Sweet Delights - najważniejsze, że wszystko dobrze
To już kolejna osoba pisze o tych skurczach, których wcale nie czuć - pewnie większość z nas tak ma i o tym nie wie

pola na poprawę humorku
i kuruj się, bo kolejne zmartwienie niepotrzebne

youyou - dzięki za "pocieszenie" co do warszawskich szpitali, to może ja jednak pojadę do tego Pruszkowa

Napisane przez fleurdelacour

wpadlam sie pochwalic ze skonczylam robic malenstwu sweterek na szydelku i jestem z z siebie dumna

Czekamy na zdjęcie
A przy okazji to czy już wiesz, kto mieszka w brzuszku?

Napisane przez brzoskwinia82

Nie martw się, teraz leżenie i czekanie aż ciąża będzie donoszona. Ja idę w środę do gina, ciekawe co tam u mojej szyjki słychać...ostatnio 2 tyg temu było rozwarcie na palca... Chciałabym do nowego roku dociągnąć...

Powodzenia na wizycie i doczekania nowego roku w dwupaku
I oby udało się oczyścić łóżeczko z farby

Ingrid - , ale myślę że spokojnie parę mamusiek cię wyprzedzi

Napisane przez eudaimonia

a skoro już jesteśmy w temacie: decyduje się któraś z Was na pobranie i przechowywanie tej krwi?? jak dla mnie było troszkę drogo

Ja nie - raz że drogo, dwa że nie do końca to do mnie przemawia
......................... .
Miałam w planach obejrzeć jeszcze jakiś film, ale chyba najpierw pójdę się umyć i zobaczę czy nie pójdę od razu w kimę, albo ewentualnie coś poczytam

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez aldii

Ojoj 21.XII masowe podgladanie dzidzioli

U mnie już raczej nie będzie podglądania, bo ostatnie usg było w 34 tc 4 dni, a wizytę mam 17

[zebra666]

Ja to bym poszła spac ale nie mogę przez moje obżarstwomu szę poczekać aż się poukłada, bo tylko głowę połorzę i będize zgaga jak zawszeNienawidzę jej!!! Nawte mandarynek juz nie jem tak często choć mam taką chęć

[aldii]

Addicted moze Ty tego dnia bedziesz juz swoje malenstwo na zywo ogladac

[kocurazab]

Napisane przez aldii

Tez mam 21 wizyte - oj widze, ze to sadny dzien dla nas 3 bedzie

A ja mam wizytę 23.XII
Ciekawe czy wkońcu poznam płeć tego osobnika, który we mnie gości

[elcia0787]

ingrid z jednej strony tez bym chciala miec cc ale tylko dlatego ze znala bym termin kiedy moj maluszek bedzie juz z nami a z drugiej wole rodzic sama szybciej sie po tym dochodzi do siebie

---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

aldii ty chodzisz prywatnie na usg czy do szpitala?

[youyou]

Napisane przez addicted to wizaz

youyou - dzięki za "pocieszenie" co do warszawskich szpitali, to może ja jednak pojadę do tego Pruszkowa

Nie ma za co

Generalnie nie jestem panikarą ale po rozmowie z ginem zaczęłam się zastanawiać nad wykupieniem położnej

[kocurazab]

Napisane przez zebra666

Eudaimonia ja nie będę pobierała tej krwi, bo dla mnie za drogo... Nie stać mnie na to

Dla mnie niestety też jest za drogo, chociaż to fajna sprawa.

[youyou]

Dobra, ja zmykam spać, dobranoc mamuśki

[aldii]

Elcia w ogole chodze prywatnie do gina i u niego mam usg
Kocurazab moze dzidzia zrobi Wam prezent swiateczny i sie wreszcie ujawni

Jesli chodzi o cene krwi pepowinowej, to wydaje mi sie, ze 2 tys. to jeszcze nie sa jakies zawrotne pieniadze, tym bardziej, ze mozna placic w ratach np. po 300zl.
Osobiscie wymyslilam sobie, ze nie kupie teraz samochodu, bo kase ktora musialbym wydac na paliwo i jego utrzymanie, wole wydac na krew pepowinowa a od jazdy autobusem nikt jeszcze nie umarl Zreszta jako zwolenniczka kp, mam tysiac argumentow za (pomimo ceny).....

[kocurazab]

Napisane przez PatkaM84

o kurcze... Zawsze to najgorsze, że jest to niespodziewany wydatek i coś innego trzeba odłożyć...
Choć ja akurat jestem za wszelkimi fotoradarami i powinno ich być więcej w tych miejscach co trzeba.

No, ja uważam tak samo. Jakbyśmy wszyscy jeździli zgodnie z przepisami byłoby mniej wypadków i mniej mandatów. Co do radarów, to ja uważam, że jest ich stanowczo za mało - no i uważam, że nie powinno być wiadomo w którym miejscu one są; a nie jedziesz i masz pokazane, że zaraz będzie radar, zwalniasz, a za chwilę but na gaz i dyla....
Nie mówię, że sama nigdy nie przekroczyłam dozwolonej prędkości, ale mimo to uważam, że wszystko jest dla ludzi, a fotoradarów w naszym kraju jest za mało.
Jak byłam kiedyś w Niemczech, to nie mogłam uwierzyć, że oni tam jeżdzą tak przepisowo, przepuszczają pieszych gdy chcą przejść przez ulicę i wogóle taka kultura. Może akurat trafiłam na takie miasto, ale bardzo mi się to podobało. U nas to raczej niemożliwe, niestety

[eudaimonia]

Napisane przez aldii

Eudaimonia o tym banku nie slyszalam.Ja bralam tylko pod uwage http://www.pbkm.pl/
A to 1650 to cena za jedna kasetke, czy za 2 ?

niestety nie mam pojęcia
można tam napisać i zapytać

ja jestem troszkę sceptyczna co do płacenia tej kasy.. tym bardziej, że to nie jednorazowy wydatek.. te płatności co rok jeszcze

muszę dokładnie przedyskutować sprawę z tż ale jak na razie jestem bardziej na nie

[aldii]

Napisane przez kocurazab

No, ja uważam tak samo. Jakbyśmy wszyscy jeździli zgodnie z przepisami byłoby mniej wypadków i mniej mandatów. Co do radarów, to ja uważam, że jest ich stanowczo za mało - no i uważam, że nie powinno być wiadomo w którym miejscu one są; a nie jedziesz i masz pokazane, że zaraz będzie radar, zwalniasz, a za chwilę but na gaz i dyla....
Nie mówię, że sama nigdy nie przekroczyłam dozwolonej prędkości, ale mimo to uważam, że wszystko jest dla ludzi, a fotoradarów w naszym kraju jest za mało.
Jak byłam kiedyś w Niemczech, to nie mogłam uwierzyć, że oni tam jeżdzą tak przepisowo, przepuszczają pieszych gdy chcą przejść przez ulicę i wogóle taka kultura. Może akurat trafiłam na takie miasto, ale bardzo mi się to podobało. U nas to raczej niemożliwe, niestety

Masz calkowita racje i zgadzam sie z Toba w 100%.U nas po prostu nie ma kultury jazdy i chyba nigdy nie bedzie . W UK kierowcy jezdza tak jak ci niemieccy, ktorych opisalas (pomijajac fakt, ze to debilny narod i nie uzywa kierunkowskazow, ale jezdza z taka predkoscia jaka jest na znakach !! ).Nawet jesli na autostradzie jest ograniczenie do 40mil, to jada 40mil......

[zebra666]

Kocurazab nie trafiłas na takie miasto tylko tam naprawdę tak jeżdżą

[elcia0787]

aldii aha bo ja mam wizyty w szpitalu co dwa tyg i u nas sa tylko dwa usg w szpitalu wiec teraz jak bym chciala to musze isc prywatnie do polskiej kliniki