Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[201701251209]

Napisane przez Pavlinecka_21

To chyba jakiś nerwowo - TŻetowy okres, bo u mnie podobnie. Znaczy nie pokłóciliśmy się, ale ja jakaś znerwicowana chodzę.

Dziś np. jestem smutna, bo jak do mnie dzwonił to powiedział tylko "pa" a nie, że mnie kocha albo coś Więc w moim wypadku to tylko urojenia

wracam do prasowania, wyżyję się na praniu

U mnie niestety to kłótnia była Wkurza mnie kilka spraw, poglądów i zachowań i pewnie dlatego jestem ciągle nabuzowana i w wojowniczym nastoju.
Musze trochę odpuścić i olać pewne sprawy, bo co ja się będę użerać skoro to i tak nic nie da, nikogo nie przekonam do swoich racji.

Dobry pomysł podsunęłaś z tymi pracami domowymi. Ogarnę trochę pokój.

[patrysiamisia]

Witajcie a ja mam dziś popołudnie w pracy
grr bo przed wyjazdem musze pozamykac wszystkie sprawy a tego jest pełnooooo
U mnie z Tż ok jak narazie
Ja też bym chciała śnieżek

[Sweetheart86]

Napisane przez patrysiamisia

grr bo przed wyjazdem musze pozamykac wszystkie sprawy a tego jest pełnooooo

Czyli jednak jedziesz? Opowiedz coś więcej. Kiedy dokładnie wyjazd? Czym konkretnie będziesz się tam zajmowała? Ciekawska jestem...

[nulka5]

Napisane przez Lick The Lollipop

I koniecznie białe święta Kolacja wigilijna i za oknem prószący śnieg

o taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak
właśnie tak zawsze sobie wyobrażam Wigilię... że za oknem śnieżek prószy

Napisane przez Pavlinecka_21

Dziś np. jestem smutna, bo jak do mnie dzwonił to powiedział tylko "pa" a nie, że mnie kocha albo coś Więc w moim wypadku to tylko urojenia

skąd ja to znam?!
potrafię się przyczepić o drobne głupoty...
ale Ty Go tam masz na miejscu, tzn On Ciebie bardziej
więc wiedział, że zaraz do Ciebie wróci i Cię uściska i powie, że Ciebie kocha
bez urojeń Kochana

[patrysiamisia]

Z tą islandią to jeszcze nie wiem nie ma wyników miały być w piątek lub poniedziałek
A wyjazd do rodziców na święta bo mieszkają w Szkocji i 17 grudnia mam samolot wiec muszę tu w pracy wszystko ogarnąć

[teofano86]

Napisane przez nulka5

o taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak
właśnie tak zawsze sobie wyobrażam Wigilię... że za oknem śnieżek prószy

skąd ja to znam?!
potrafię się przyczepić o drobne głupoty...
ale Ty Go tam masz na miejscu, tzn On Ciebie bardziej
więc wiedział, że zaraz do Ciebie wróci i Cię uściska i powie, że Ciebie kocha
bez urojeń Kochana

ja śniegu nie chce deszczu też nie chcę, nienawidzę opadów :P
a Wy tak na serio? mój mi nigdy nie powiedział KOCHAM CIĘ, ja jemu też nie
aha i facet jak raz powie KOCHAM CIĘ to potem powie, jak się coś zmieni, więc nie histeryzowałabym

[antunka]

Patrysia rodzice w Szkocji mieszkaja? Jak to sie stalo? Opowiedz coś o tym bo też ciekawska jestem

Pavlinecka też mam takie urojenia i za bardzo analizuję każdy gest, słowo, spojrzenie... Chyba każda kobieta tak ma a szczególnie jeśli chodzi o facetów. Dlaczego nie dzwoni? Dlaczego powiedział to? Gdyby mu na mnie zależało to by zrobił tak a nie siak... Piekło mają z nami

[Pavlinecka_21]

Napisane przez teofano86

ja śniegu nie chce deszczu też nie chcę, nienawidzę opadów :P
a Wy tak na serio? mój mi nigdy nie powiedział KOCHAM CIĘ, ja jemu też nie
aha i facet jak raz powie KOCHAM CIĘ to potem powie, jak się coś zmieni, więc nie histeryzowałabym

Kochanie, ale czym by był związek bez urojeń i wyrzutów po pijaku... Nudddaaaa

Napisane przez antunka

Patrysia rodzice w Szkocji mieszkaja? Jak to sie stalo? Opowiedz coś o tym bo też ciekawska jestem

Pavlinecka też mam takie urojenia i za bardzo analizuję każdy gest, słowo, spojrzenie... Chyba każda kobieta tak ma a szczególnie jeśli chodzi o facetów. Dlaczego nie dzwoni? Dlaczego powiedział to? Gdyby mu na mnie zależało to by zrobił tak a nie siak... Piekło mają z nami

Dokładnie

chociaż ja, jak z pewnością większość z nas, wychodzę z założenia, że jak chce być ze mną to jest, jak przestanie chcieć, to nie będzie. Ja bym tak zrobiła. Mimo wszystko jak się naoglądam tych cholernych idiotów mających po 2 laski na raz, szczególnie tutaj, to naprawdę może się pojawić paranoja.

Oczywiście, wierzę święcie, że mój jest normalny, ale jeśli nie, to pozna moją ciemną stronę

[teofano86]

Napisane przez Pavlinecka_21

Kochanie, ale czym by był związek bez urojeń i wyrzutów po pijaku... Nudddaaaa

nie wiem... my sobie nic nie urajamy, po prostu fajnie się razem bawimy

[201701251209]

Napisane przez teofano86

nie wiem... my sobie nic nie urajamy, po prostu fajnie się razem bawimy

A macie jakieś plany na wspólną przyszłość?
Bo Twój związek, z tego co piszesz, jest taki....hmmm....nawet nie wiem jak go określić....bez zobowiązań?....ee nie chyba to nie to słowo....taki wydaje się być luźny, bez zgrzytów, życie z dnia na dzień....

[jojla]

Hej

Kurcze znowu sporo miałam do nadrobienia Nie ma mnie cały dzień i później mam sporo lektury Ale super, że piszecie

Napisane przez Lick The Lollipop

A macie jakieś plany na wspólną przyszłość?
Bo Twój związek, z tego co piszesz, jest taki....hmmm....nawet nie wiem jak go określić....bez zobowiązań?....ee nie chyba to nie to słowo....taki wydaje się być luźny, bez zgrzytów, życie z dnia na dzień....

Nie to chyba nie to słowo ale mam podobne odczucia Taki bez zakładania i planowania przyszłości, z założeniem, że na pewno nie na całe życie. Takie mam wrażenie i to tylko moje zdanie

Napisane przez Pavlinecka_21

W ogóle mam jakąś wku***ą fazę, aż TZet się mnie pyta, czemu jestem taka smutna. A bo ja wiem? Chyba jestem niezrównoważona hehe

A w ogóle mnie dobił - wczoraj kupił piwo, wypił i poszedł spać. Ja oglądałam fajny film, i że jeszcze było, to sobie popijałam. A dziś rano do mnie - dlaczego wypiłas to piwo? Tzn kupuje mi piwo, żebym go nie wypiła
Dziwne te ludzie

hehe ja ostatnio miałam podobne fazy Zresztą po prostu jakoś rozdrażniona chodziłam i byle co potrafiło mnie wyprowadzić z równowagi. Chyba też jestem niezrównoważona

Napisane przez Sweetheart86

Wiecie co dzisiaj słyszałam w radiu? Że od soboty ma padać śnieg i ma sie utrzymać do świąt Chciałabym... bo u mnie śniegu na święta już chyba z 5 lat nie było

Oj bardzo bym chciała święta ze śniegiem Ale widzę, że te prognozy się zmieniają jak w kalejdoskopie. Nie dalej jak dwa dni temu w faktach mówili, że nie ma co liczyć na śnieg w święta

Napisane przez Lick The Lollipop

U mnie niestety to kłótnia była Wkurza mnie kilka spraw, poglądów i zachowań i pewnie dlatego jestem ciągle nabuzowana i w wojowniczym nastoju.
Musze trochę odpuścić i olać pewne sprawy, bo co ja się będę użerać skoro to i tak nic nie da, nikogo nie przekonam do swoich racji.

Rozumiem Cię doskonale Mi TŻ też ostatnio podpadł, co prawda już wyjaśnione ale czasami wychodzę przez niego z siebie
Masz rację, czasem trzeba olać



Zmęczona jestem. Cały dzień poza domem, jak wracam to nie mam siły na nic. Właśnie pożarłam dobre ciacho i piję herbatkę z cytryną żeby troszkę sobie poprawić nastój


Miłego wieczoru

[dolce&gabbana]

Dawno mnie tu nie było. Oddałam w końcu 1. rozdział mgr, a teraz się stresuje tym prawkiem w piątek Masakra Od 2 tyg. na widok Lki brzuch mnie boli Jak obleje nie będziecie krzyczeć?

[Pavlinecka_21]

a ja piekę kurczaka w dziwnym dymiącym piekarniku. Idę kontrolować, bo mi się alarm rozwyje zaraz

[201701251209]

Napisane przez jojla

Nie to chyba nie to słowo ale mam podobne odczucia Taki bez zakładania i planowania przyszłości, z założeniem, że na pewno nie na całe życie. Takie mam wrażenie i to tylko moje zdanie

Właśnie nie wiem jakie słowo by tu pasowało Głowiłam się i nic nie wymyśliłam. Nie wiem jak nazwać związek, w którym sie nie mówi drugiej osobie "kocham cie". Chyba to bardziej po przyjacielsku. Sama już nie wiem. Poczekamy na teofano86 to może coś nam rozjaśni w łepetynach
Oczywiście to moje zdanie i mogę sie mylić. Mam nadzieję, że teofano86 nie spierze mi dupska za te słowa

Napisane przez dolce&gabbana

Dawno mnie tu nie było. Oddałam w końcu 1. rozdział mgr, a teraz się stresuje tym prawkiem w piątek Masakra Od 2 tyg. na widok Lki brzuch mnie boli Jak obleje nie będziecie krzyczeć?

Krzyczeć? Co Ty gadasz. Jak cos to będziemy Cie pocieszać.
Ale uważam, że nie będzie potrzeby bo zdasz prawko

[jojla]

Napisane przez dolce&gabbana

Dawno mnie tu nie było. Oddałam w końcu 1. rozdział mgr, a teraz się stresuje tym prawkiem w piątek Masakra Od 2 tyg. na widok Lki brzuch mnie boli Jak obleje nie będziecie krzyczeć?

Kochana spokojnie, na pewno będzie dobrze i w piatek będziemy oblewać zdany egzamin Nie denerwuj się tak bo Ci to nie pomoże Zajmij się czymś przyjemnym, żeby o tym nie mysleć za dużo
I nikt tu na Ciebie nie będzie krzyczeć

Napisane przez Pavlinecka_21

a ja piekę kurczaka w dziwnym dymiącym piekarniku. Idę kontrolować, bo mi się alarm rozwyje zaraz

Mam nadzieję, że nic nie wyje

[teofano86]

Napisane przez Lick The Lollipop

A macie jakieś plany na wspólną przyszłość?
Bo Twój związek, z tego co piszesz, jest taki....hmmm....nawet nie wiem jak go określić....bez zobowiązań?....ee nie chyba to nie to słowo....taki wydaje się być luźny, bez zgrzytów, życie z dnia na dzień....

mamy zakupy i wakacje 3 miesiące w trasie.... i to jeszcze nie samochodem... a ja jestem ten typ, że wolę na luzie, nienawidzę formalizacji, ślubów itp i nie zamierzam z nim ani żadnym innym się formalizować... fajnie nam razem, fajnie się rozumiemy nawet bez słów, 3 lata dobrej zabawy za nami jeszcze kilka przed nami zobaczymy co dalej

[Sweetheart86]

Napisane przez patrysiamisia

Z tą islandią to jeszcze nie wiem nie ma wyników miały być w piątek lub poniedziałek
A wyjazd do rodziców na święta bo mieszkają w Szkocji i 17 grudnia mam samolot wiec muszę tu w pracy wszystko ogarnąć

O widzisz! A ja już Cię na Islandię wysłałam

Napisane przez antunka

Pavlinecka też mam takie urojenia i za bardzo analizuję każdy gest, słowo, spojrzenie... Chyba każda kobieta tak ma a szczególnie jeśli chodzi o facetów. Dlaczego nie dzwoni? Dlaczego powiedział to? Gdyby mu na mnie zależało to by zrobił tak a nie siak... Piekło mają z nami

Jakbym czytała o sobie

Napisane przez jojla

Oj bardzo bym chciała święta ze śniegiem Ale widzę, że te prognozy się zmieniają jak w kalejdoskopie. Nie dalej jak dwa dni temu w faktach mówili, że nie ma co liczyć na śnieg w święta

Ja marzę o śniegu na święta, ale założę się, że będzie dupa U mnie miasto już ozdobione, że ho ho... ale nie ma to takiego fajnego nastroju bez śniegu. Nawet sama dzisaj kupiłam sobie światełka do powieszenia w oknie. Czerwone Już powoli wpadam w przedświąteczny szał Zaczynam też mysleć o prezentach, w końcu do Wigilii tylko 2 tygodnie.

Napisane przez dolce&gabbana

a teraz się stresuje tym prawkiem w piątek Masakra Od 2 tyg. na widok Lki brzuch mnie boli Jak obleje nie będziecie krzyczeć?

Będzie dobrze kochana. Ja już trzymam kciuki

[antunka]

Napisane przez dolce&gabbana

Dawno mnie tu nie było. Oddałam w końcu 1. rozdział mgr, a teraz się stresuje tym prawkiem w piątek Masakra Od 2 tyg. na widok Lki brzuch mnie boli Jak obleje nie będziecie krzyczeć?

Oj jak się będziesz tak denerwować to nic nie zdziałasz. Nie myśl, że to koniec świata jak nie zdasz. Trzymamy mocno kciuki a jutro damy kopa w tyłek na szczęście
A które to podejście?

[teofano86]

Napisane przez antunka

Oj jak się będziesz tak denerwować to nic nie zdziałasz. Nie myśl, że to koniec świata jak nie zdasz. Trzymamy mocno kciuki a jutro damy kopa w tyłek na szczęście
A które to podejście?

hehehe prawko.... jedyny egzamin którego nie byłam pewna ale dasz radę i powodzenia

[nulka5]

Napisane przez antunka

Pavlinecka też mam takie urojenia i za bardzo analizuję każdy gest, słowo, spojrzenie... Chyba każda kobieta tak ma a szczególnie jeśli chodzi o facetów. Dlaczego nie dzwoni? Dlaczego powiedział to? Gdyby mu na mnie zależało to by zrobił tak a nie siak... Piekło mają z nami

dokłaaaaaaaaaadnie...
masakra...

ja to jestem analizująca wszystko
normalnie ile to ja razy słyszałam "możesz tyle nie myśleć? i nie analizować tak wszystkiego? "
a ja po prostu nie potrafię tego wyłączyć, mimo że czasami bym BAAAARDZO chciała...

[teofano86]

Napisane przez nulka5

dokłaaaaaaaaaadnie...
masakra...

ja to jestem analizująca wszystko
normalnie ile to ja razy słyszałam "możesz tyle nie myśleć? i nie analizować tak wszystkiego? "
a ja po prostu nie potrafię tego wyłączyć, mimo że czasami bym BAAAARDZO chciała...

a ja się tym nie przejmuje generalnie jak chce go podrażnić to robię takie akcje a on do mnie wtedy "nie zachowuj się jak rozhisteryzowana małolata" no i wszystko wraca do normy

[201701251209]

Napisane przez teofano86

a ja się tym nie przejmuje generalnie jak chce go podrażnić to robię takie akcje a on do mnie wtedy "nie zachowuj się jak rozhisteryzowana małolata" no i wszystko wraca do normy

Powinnyśmy brać z Ciebie przykład. Od razu mniej nerwów i dołów

a ja po prostu nie potrafię tego wyłączyć, mimo że czasami bym BAAAARDZO chciała...

No właśnie, żeby tylko umieć wyłączyć to analizowanie

[evangeline]

Napisane przez Sweetheart86

Wiecie co dzisiaj słyszałam w radiu? Że od soboty ma padać śnieg i ma sie utrzymać do świąt Chciałabym... bo u mnie śniegu na święta już chyba z 5 lat nie było

nienawidzę śniegu ze szczerego serca

Napisane przez Pavlinecka_21

Dziś np. jestem smutna, bo jak do mnie dzwonił to powiedział tylko "pa" a nie, że mnie kocha albo coś Więc w moim wypadku to tylko urojenia

nie świruj piękna

Napisane przez dolce&gabbana

teraz się stresuje tym prawkiem w piątek Masakra Od 2 tyg. na widok Lki brzuch mnie boli Jak obleje nie będziecie krzyczeć?

kciuki masz gwarantowane!

[nulka5]

Napisane przez teofano86

a ja się tym nie przejmuje generalnie jak chce go podrażnić to robię takie akcje a on do mnie wtedy "nie zachowuj się jak rozhisteryzowana małolata" no i wszystko wraca do normy

dobre podejście chciałabym tak potrafić

Napisane przez Lick The Lollipop

Powinnyśmy brać z Ciebie przykład. Od razu mniej nerwów i dołów
No właśnie, żeby tylko umieć wyłączyć to analizowanie

no właśnie... do tego trzeba mieć chyba inny charakter, taki mocniejszy jak Teofano ma
ja to jestem mały szpieg i wszystko zawsze muszę wiedzieć...
co, jak, dlaczego, gdzie, z kim itd hehe a później są tylko burze z tego

[201701251209]

Napisane przez nulka5

ja to jestem mały szpieg i wszystko zawsze muszę wiedzieć...
co, jak, dlaczego, gdzie, z kim itd hehe a później są tylko burze z tego

Dlatego ja czasem wolę sie nie wypytywać o szczegóły, bo tylko nerw mnie bierze potem Wystarczy mi zarys danej sytuacji.
Czasem ciężko opanować tego szpiega
Tż tez mnie wypytuje, co gdzie jak dlaczego, więc pod tym względem jesteśmy podobni do siebie

[nulka5]

Napisane przez Lick The Lollipop

Czasem ciężko opanować tego szpiega

dokłaaaaaaadnie, jedno pytanie, a odpowiedź rodzi następne
nie no, koniec żartów, muszę się z tego wyleczyć.. przestać być dzieckiem

[teofano86]

Napisane przez nulka5

dobre podejście chciałabym tak potrafić

hehehe to nic trudnego

Napisane przez nulka5

no właśnie... do tego trzeba mieć chyba inny charakter, taki mocniejszy jak Teofano ma
ja to jestem mały szpieg i wszystko zawsze muszę wiedzieć...
co, jak, dlaczego, gdzie, z kim itd hehe a później są tylko burze z tego

hehe ja mam charakterek, ale z nim akurat się bdb rozumiemy, wiele potrafimy zrozumieć i bardzo sobie ufamy, a poza tym on wie, że jestem taką wypasioną opcją, że nic lepszego niestety się jemu już nie trafi i na odwrót :P a poza tym widzę jak patrzy więc jestem spokojna :P po oczach widać jak nas - obie wielbi :P

[201701251209]

Napisane przez nulka5

dokłaaaaaaadnie, jedno pytanie, a odpowiedź rodzi następne
nie no, koniec żartów, muszę się z tego wyleczyć.. przestać być dzieckiem

Trzeba sie spiąć i przestać nadmiernie wypytywać Troche się dowiedzieć i skończyć rozmowę

Taaa, pewnie nasze postanowienie przetrwa np. do pierwszego wyjścia Tża z kumplami

Napisane przez teofano86

hehehe to nic trudnego

hehe ja mam charakterek, ale z nim akurat się bdb rozumiemy, wiele potrafimy zrozumieć i bardzo sobie ufamy, a poza tym on wie, że jestem taką wypasioną opcją, że nic lepszego niestety się jemu już nie trafi i na odwrót :P a poza tym widzę jak patrzy więc jestem spokojna :P po oczach widać jak nas - obie wielbi :P

Obie?

To wypytywanie u mnie to nie jest wynikiem braku zaufania. Po prostu lubie wiedzieć co i jak. Może to wścibstwo jest, ale Tz jeszcze nie narzekał i nie kończył rozmów z tekstem:-Przestań sie już wypytywać

Podoba mi się jak piszesz i podoba mi się Twój związek ( w niektórych kwestach). To powyżej zacytowane bardzo mi sie spodobało

[evangeline]

Napisane przez teofano86

a poza tym on wie, że jestem taką wypasioną opcją, że nic lepszego niestety się jemu już nie trafi i na odwrót :P a poza tym widzę jak patrzy więc jestem spokojna :P po oczach widać jak nas - obie wielbi :P

hahaha, dobra jesteś

[teofano86]

Napisane przez Lick The Lollipop

Obie?

To wypytywanie u mnie to nie jest wynikiem braku zaufania. Po prostu lubie wiedzieć co i jak. Może to wścibstwo jest, ale Tz jeszcze nie narzekał i nie kończył rozmów z tekstem:-Przestań sie już wypytywać

Podoba mi się jak piszesz i podoba mi się Twój związek ( w niektórych kwestach). To powyżej zacytowane bardzo mi sie spodobało

no obie... ja & ona taki tam trójkącik, ale co :P mężczyzna bez pasji to dziad :P więc co zrobić :P

mój związek Ci się podoba?