rozszerzony angielski matura 2010

[Lucka91]

zwaracam honor bo sie wyklocalam ze mozna zdawac na roznych poziomach. Bylam tego pewna bo tak osobiscie bylam poinformowana przez dyrektora, i pani z angola, ale jak widac to oni byli niedoinformowani, bo teraz przejzalam deklaracje i tam jest jasno ze trzeba zdawac wszystko na jednym poziomie...
Masakra ogolnie z ta matura, nie zdziwie sie jak w kwietniu wyjdzie jakies kolejne dziwactwo o ktorym nikt nie wiedzial ;/

[MagicznaNiezapominajka]

hej Co tu taka cisza?
Jak idą przygotowania do matury?
Chodzicie gdzieś na jakieś korepetycje, czy wystarcza wam przygotowanie szkolne?

[parodia]

Napisane przez MagicznaNiezapominajka

hej Co tu taka cisza?
Jak idą przygotowania do matury?
Chodzicie gdzieś na jakieś korepetycje, czy wystarcza wam przygotowanie szkolne?

Moje nie idą tylko stoją w miejscu
Oprócz angielskiego mam jeszcze dwa przedmioty na rozszerzeniu, prawo jazdy i zdecydowanie za mało czasu

[adusik]

też się przymierzam do rozszerzonej, chociaż na razie na deklaracji napisałam podstawową. Zobaczę jak pod koniec roku będzie mi szła rozmowa, bo jak już wiecie trzeba i ustną i pisemną zdawać co dla mnie jest straszne

ja chodzę na korepetycje, a dodatkowo uczę się sama.
Jest kilka fajnych stronek internetowych i szczerze polecam książkę "Prove your point". Są tam argumenty za i przeciw i bardzo rozszerzone słownictwo

Repetytorium z oxfordu mam, ale trochę mało tam słownictwa, kiepsko jeśli chodzi o mówienie.

[marteCka001]

hej. ja tez chce zdawac rozszerzony angielski, strasznie lubie gramatyke pisanie rozprawek ale strasznie boje sie tego ustnego na rozszerzeniu. wiem jak reaguje na stres i nawet polaka sie boje. ale znalazlam wlasnie cos takiego na stronie cke:
"Podobnie
jak w poprzednich latach egzaminy z przedmiotów dodatkowych nie będą miały wpływu
na zdanie egzaminu maturalnego, ale ich wyniki będą odnotowywane na świadectwie
dojrzałości. Dla tych egzaminów nie określa się progu zaliczenia."
Skoro nie ma progow, to nawet jak "zdobedziemy" 2 % to i tak matura jest zdana a uczelnie przewaznie biora pod uwage egzamin pisemny (przynajmniej ta gdzie ja sie wybieram - agh w krakowie). Co myślicie?
btw, myslalam zeby po prostu nie stawic sie na to rozszerzenie ustne. ciekawe co wtedy? ;p

[addictedtofashion]

wtedy po prostu napiszą "0%", a uczelnia weźmie pod uwagę tylko przedmioty, które liczą się do rekrutacji na konkretny kierunek

[LittleDevil14]

Witam ja zdawałam w zeszłym roku podstawę, a w tym roku chce rozszerzenie.. niestety mój angielski nie jest na zbyt dobrym poziomie.. ale ubzdurałam sobie i cóż.. do matury jeszcze troche czasu i mam założenie przygotować się do niej jak należy.. niestety kompletnie nie wiem jak sie do tego zabrać.. moja nauczycielka w liceum uczyła tylko minimum i to tego najmniejszego minimum.. najbardziej boję się tych całych struktur gramatyczno-leksykalnych, w ogóle czegoś takiego na oczy nie widziałam w szkole.. mam trochę książek i repetytoriów, ale nie wiem od czego zacząć. Możecie mi coś doradzić na "oswojenie się" takie podstawy tych całych struktur? od przyszłego tygodnia mam iść na korepetycje, mam nadzieje że zmobilizuje sie i uda mi się bo jak nie to kolejny rok w plecy

[marteCka001]

polecam trzy ksiazki:
1. FCE USe of English 1 wyd Express Publishing -> dobrze wytlumaczona gramatyka i sporo cwiczen
2. Matura Companion srebrna przygotowanie do egz pisemnego i ustnego
3. Struktury leksykalno gramatyczne tez z matura companion taka ciemno zielona.
Jak to przerobisz to chyba ze strukturami nie bedziesz miala problemu. zreszta w sumie glownie to co trzeba umiec to strona bierna, mowa zalezna (trudne:/), conditionale, wishe no i phrasale tez by nie zaszkodzily ale u mnie plan nauczenia sie tego niestety nie wypalil po prosut mi sie nie chce;/
ja najbardziej boje sie sluchu i ustnego;/ gramatyke jeszcze moze bym zrobila dobrze, rozprawki i inne formy mi wychodza ale wlasnie ten sluch;/ nie oplaca mi sie zreszta teraz i tak nie zdaze sie przygotowac na wiecej niz 50%, a patrzac na przelicznik na agh na jedno mi wyjdzie jesli zdam podstawe na okolo 90%.

[LittleDevil14]

dzięki śliczne matura companion mam ale tylko to srebrne, muszę właśnie zaopatrzyć się w to drugie. Ja właśnie nie wiem, chce spróbować, mam cel dostań sie na filologie, jeśli nie pójdzie zawsze jest jeszcze u mnie w mieście kolegium nauczycielskie.. na które mogłam iść już w tym roku ale cóż skoro i tak mam rok w plecy chciałam wziąć się w garść i spróbować zobaczymy jak to wszystko będzie..

[marteCka001]

no to życze powodzenia ja jeszcze dziś zalatwilam sobie taka rozowa z companionu na egzamin ustny. zmotywowalam sie i zaczynam ostra nauke,bo inaczej nie dostane sie na moje agh ;(

[LittleDevil14]

a ta na ustny jest na podstawowy czy rozszerzony ? ja też zapału dostałam tylko ciekawe na jak długo..

[sleepy]

Napisane przez marteCka001

polecam trzy ksiazki:
1. FCE USe of English 1 wyd Express Publishing -> dobrze wytlumaczona gramatyka i sporo cwiczen
2. Matura Companion srebrna przygotowanie do egz pisemnego i ustnego
3. Struktury leksykalno gramatyczne tez z matura companion taka ciemno zielona.
Jak to przerobisz to chyba ze strukturami nie bedziesz miala problemu. zreszta w sumie glownie to co trzeba umiec to strona bierna, mowa zalezna (trudne:/), conditionale, wishe no i phrasale tez by nie zaszkodzily ale u mnie plan nauczenia sie tego niestety nie wypalil po prosut mi sie nie chce;/

Zgodzę się z Tobą Ale dodam też czasowniki modalne( zwłaszcza w odniesieniu do przeszłości), inversję i pytania pośrednie.
A z książek bardzo polecam Revise For Matura Repetytorium napisane przez : M.Smolik, A.Mędela i E.Mańko( wydawnictwo macmillan). Jest to naprawdę porządna powtórka leksykalno-gramatyczna, zagadnienia wytłumaczone też po polsku; wiele cennych uwag i przykładów z pisania, czytania itp.

Sama tej książki używam a jestem nauczycielem i prowadzę kursy z angielskiego

[Rarita]

Hej,
można się dołączyć?
Ja już zdałam maturę w tym roku (pisemny rozszerzony - 82%, ustny podstawowy - 100%) i studiuje socjologię reklamy (lektorat z angielskiego na C1 i idzie mi nieźle) jednak zaczęłam się zastanawiać nad językami stosowanymi na UŚ (angielski i francuski)
no ale niestety z takim wynikiem jaki mam to się tam nie dostanę, złożyłam już deklarację że poprawiam pisemny ale na ustny jakoś nie mogę się zdecydować...
co prawda podstawa była dla mnie banalna, trwała ok 5 min, luźna rozmowa w miłej atmosferze ale zanim weszłam do sali to się sporo nerwów najadłam...
ale może jednak zaryzykuję w końcu do odważnych świat należy

[sideritis]

Napisane przez marteCka001

no to życze powodzenia ja jeszcze dziś zalatwilam sobie taka rozowa z companionu na egzamin ustny. zmotywowalam sie i zaczynam ostra nauke,bo inaczej nie dostane sie na moje agh ;(

A na co się wybierasz na AGH;-)?

[marteCka001]

LittleDevil14
I na podstawe i na rozszerzenie pół na pół. fajna książka dzisiaj troche przeglądałam.
sideritis
waham się miedzy energetyka, elektronika a geodezją.

[DirtyDiana91]

Napisane przez MagicznaNiezapominajka

hej Co tu taka cisza?
Jak idą przygotowania do matury?
Chodzicie gdzieś na jakieś korepetycje, czy wystarcza wam przygotowanie szkolne?

Ja to się chyba nawet cofam ... xD Nie no joke Coś tam robie czytam, słucham rowiązuje itp ale te pół roku od września do grudnia to totalny leń ...

Dziewczyny mam do was takie pytanie.
Składam podanie na filologi Ang do Rzeszowa i Krakowa
a tak btw Rarita możesz coś więcej napisać o UŚ i o językach stosowanych na tej uczelni będę wdzięczna
A wracając do mojej matury ... I zastanawiam się czy opłaca mi się zmienić ustny na rozszerzony i zdac go na jakieś 60 czy 50 % albo zostawić podst na 100% i tylko pisemny rozszerzony zdawać ?? Bo sama nie wiem ... W Cogito czytałam że mało która uczelnie bierze pod uwagę tak naprawdę ustny Bo po przelizeniu tych np 60% to wyjdzie mi to samo jakbym miała zostawić to 100% .. No ale nie jest przecież powiedziane, ze ten ustny zdam na 60%
Jak radzicie ... ?

[sideritis]

Napisane przez marteCka001

LittleDevil14
I na podstawe i na rozszerzenie pół na pół. fajna książka dzisiaj troche przeglądałam.
sideritis
waham się miedzy energetyka, elektronika a geodezją.

ja studiuję geodezję


mnie też się nie chce straszliwie uczyć, po sesji zacznę

[parodia]

Napisane przez DirtyDiana91

Ja to się chyba nawet cofam ... xD Nie no joke Coś tam robie czytam, słucham rowiązuje itp ale te pół roku od września do grudnia to totalny leń ...

Dziewczyny mam do was takie pytanie.
Składam podanie na filologi Ang do Rzeszowa i Krakowa
a tak btw Rarita możesz coś więcej napisać o UŚ i o językach stosowanych na tej uczelni będę wdzięczna
A wracając do mojej matury ... I zastanawiam się czy opłaca mi się zmienić ustny na rozszerzony i zdac go na jakieś 60 czy 50 % albo zostawić podst na 100% i tylko pisemny rozszerzony zdawać ?? Bo sama nie wiem ... W Cogito czytałam że mało która uczelnie bierze pod uwagę tak naprawdę ustny Bo po przelizeniu tych np 60% to wyjdzie mi to samo jakbym miała zostawić to 100% .. No ale nie jest przecież powiedziane, ze ten ustny zdam na 60%
Jak radzicie ... ?

Ja zdaję to ustne rozszerzenie, chociaż do niczego mi nie potrzebne. Niby mogłabym wziąć niemiecki P jako obowiązkowy, ale przecież fajnie mieć te dwa egzaminy więcej
Tak na serio, to siętym ustnym nie przejmuję i tyle, wystarczy mi >50%

[marteCka001]

No, ja oczywiscie jak narazie nie zrobiłam prawie nic z angielskiego
boje sie tego ustnego strasznie, nie wiem czy dobrze zrobie jesli nie pojde... wole miec N niż 2% ;(

[Darkmaya]

Hej, dzięki dziewczyny ( i chłopaki, chociaż chyba jednego wyłapałam XD ), za dzielenie się informacjami i wrażeniami, wszystko przeczytałam i mam naprawdę sporo pytań do Was, ale może najpierw napiszę posta XD
Jak wam poszło na próbnej wczoraj? Ja właśnie jestem zdołowana, nie spodziewałam się tak braku totalnej wiedzy ( a podstawę zdałam na 96% wcześniej ;/ + mam sporo styczności z angielskim) od siebie i gratuluje wam tym, którzy już pisali za zdobycie tych 60+ pkt, jak wam się to udało?! *.* Ja niestety potrzebuję aż 78+, żeby dostac się na wymarzone studia ( filologię angielską w Poznaniu ), a teraz to wygląda koszmarnie. Jedyne co mi w miarę poszło to słuchanie i czytanie ze zrozumieniem + może forma pisemna. Te struktury gramatyczno-leksykalne, gdzie trzeba robic transformacje słówka, wybór odpowiedniego słówka do tekstu i przemianę zdań, to ja nie wiem, gdzie miałabym się tego nauczyc, niby są książki do tego, ale do tych dwóch pierwszych to raczej nie chodzi o zasadę, tylko o wiedzę :( Jak myślicie uda mi się do maja, nauczyc tego wszystkiego? :(
Niestety nie stac mnie za bardzo na jakieś korki, może będę miała raz w tygodniu, ale nie wiem czy mi to pomoże aż tak... Sorki, że tyle plotę o sobie, ale naprawdę nie wiem już co robic...

Edit: MarteCka, nie bój się na zapas, na ustnym bardzo ważne jest nastawienie, spróbuj dużo gadac po engliszu, to ci wejdzie, no i moim zdaniem, jeśli powiesz podstawowym językiem na temat, to ci powinni dac przynajmniej te 6pkt :) Ja też się boję, bo wcale wygadana nie jestem, ale nie stresuj się tak bardzo :*

Wcześniej w postach pisałyście, że nie ma książek przygotowujących wyłącznie do matury z rozszerzenia, a byłam wczoraj w księgarnii językowej i mi podała dwa tytuły:
http://www.allegro.pl/item835224835_..._cd_omega.html
http://www.bookcity.pl/18397/Matura_..._egzaminacyjne

[czijo]

Hej hej, mam na imię Olga i też zdaję. Właśnie wróciłam zresztą z kursu przygotowawczego. Generalnie jestem dobrej myśli, bardziej boję się o matmę, bo na moje kierunki ona liczy się dużo bardziej (dokładnie - 4 razy bardziej ). Na kursie mam MATURA COMPANION i robimy tam listeningi, gramatykę, słownictwo i wypracowania, w szkole Oxford Excellence i nauczyciel tłucze nas ze speakingu. Ale i tak uważam, że najwięcej człowiek uczy się oglądając seriale

[adusik]

co do transformacji, ja się uczę na korkach. Są przydatne na prawdę. Część też na normalnym angielskim, chociaż u nas poziom jest niski .


Przecież nie można od tego roku zdawać ustnego podstawowego, a rozszerzonego pisemnego... W tym roku weszła zasada, że wszyscy zdają podstawowy angielski, a rozszerzony (zarówno ustny jak i pisemny obowiązkowo!!!) jako dodatkowy.

[Rarita]

Napisane przez DirtyDiana91

Dziewczyny mam do was takie pytanie.
Składam podanie na filologi Ang do Rzeszowa i Krakowa
a tak btw Rarita możesz coś więcej napisać o UŚ i o językach stosowanych na tej uczelni będę wdzięczna

Języki stosowane na UŚ są na katedrze romanistyki, czyli masz angielski zaawansowany + francuski od podstaw, ale założenie jest takie że po trzech latach obydwoma będziesz władać biegle
Jest jeszcze opcja hiszpański + rosyjski, oba od podstaw, z tym że to filologia a nie lingwistyka, więc jest więcej elementów historii/literatury tych krajów.
Na angielski + francuski w zeszłym roku próg był 267 punktów (podstawa liczona razy 1, rozszerzenie razy 1,5, liczy się ustna i pisemna) a na hiszpański+rosyjski 262
W ogóle jeśli ktoś chce znać jakieś progi na UŚ to piszcie, mam wszystko

[DirtyDiana91]

Cóż zdaję rozszerzony ustny i pisemny i jutro ide zanieść deklarację do szkoły ... Zawsze lepiej jest mieć zdany ten rozszerzony ...
jeśli chodzi o mnie to je się dużo uczę z oglądania filmów z ang napisami ... Wczoraj oglądałam Ocean's 13 Boski film swoją drogą ... Czytam książki choć wole je czytać po polsku i gazety itp ...

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Dzis mnie naszlo, ze chce zdawać angielski rozszerzony, a pozbyć sie biologii. Lubie sie uczyc tego jezyka, czasami sama sobie slowka powtarzam.
No ale... matura juz za trzy miesiące. Zdąze sie przygotowac NIE poświecając kilku godzin dziennie?(mam jeszcze inne przedmioty na glowie)
Dwa lata temu chodzilam na kurs z angielskiego, ktory przygotowywal do FCE. Nie skonczylam go, ale zostalo mi tylko pól roku. Za to mialam przerobioną cala gramatyke(naprawde mam sporo zadan zarowno z czasow, biernej, reported speech, conditional, modale itp.)
Wiec nie bede sie czegos uczyc na nowo, tylko sobie to wszystko powtorze.
Ze słownictwem za to jest średnio, bo pozapominałam wszystko.
Angielski próbny podstawowy zdalam w listopadzie na 90%, ale popełnilam kilka błędów z nieuwagi.

Co myslicie?

[Darkmaya]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;16615789]Dzis mnie naszlo, ze chce zdawać angielski rozszerzony, a pozbyć sie biologii. Lubie sie uczyc tego jezyka, czasami sama sobie slowka powtarzam.
No ale... matura juz za trzy miesiące. Zdąze sie przygotowac NIE poświecając kilku godzin dziennie?(mam jeszcze inne przedmioty na glowie)
Dwa lata temu chodzilam na kurs z angielskiego, ktory przygotowywal do FCE. Nie skonczylam go, ale zostalo mi tylko pól roku. Za to mialam przerobioną cala gramatyke(naprawde mam sporo zadan zarowno z czasow, biernej, reported speech, conditional, modale itp.)
Wiec nie bede sie czegos uczyc na nowo, tylko sobie to wszystko powtorze.
Ze słownictwem za to jest średnio, bo pozapominałam wszystko.
Angielski próbny podstawowy zdalam w listopadzie na 90%, ale popełnilam kilka błędów z nieuwagi.

Co myslicie? [/QUOTE]

Nic ci nie zaszkodzi zdawac rozszerzenia, ale wiesz ja bym na twoim miejscu i tak pozostała przy biologii ( chyba, że jeszcze coś zdajesz innego poza podstawowymi ), bo jesli ci ten angielski nie pójdzie to zostaniesz z niczym~
Co do opinii, 90% to dobry wynik, jednak zobacz sobie zadania na rozszerzenie. Niestety tam trzeba o wiele więcej niż gramatykę, i coś więcej z wiedzy niż na lekcji, jesli się chce nawet więcej niż to 50% zrobic, wiec zrób sobie próbny z rozszerzenia najpierw. Trzy miesiące to sporo, i dużo zależy od Twoich ambicji (nawet godzina dziennie wg mnie to dużo :P ), jeśli problem polega jedynie na sprawie powtórzenia (chodzi też o słownictwo, bo na rozszerzeniu niestety bez niego ani rusz ), a nie nauczenia, to nie powinno byc źle

[marteCka001]

witajcie ;-)
zdecydowalam sie juz na rozszerzony angielski, probna zarowno podst jak i rozsz poszla mi b.dobrze tyle ze pisemna. a ustna to bedzie jakis koszmar, dzisiaj probowlam coś wydukać nad stymulusem:/ niby coś poszło, że wychodze z założenia że jak mam sobie wstydu narobić przed komisją to wole mieć N i egzamin z głowy. A pisemny i tak mi pewnie doliczą przy rekrutacji. Skoro nie ma progu od którego się zdaje to myśle że nie powinnam miec problemow jesli sie nie stawie;-)

Kolezanka wyżej:
jak Ci sie podoba geodezja na AGH? i jakie widzisz dla siebie perspektywy w tym zawodzie? Bo ja sie ciągle waham, między geodezją właśnie, a energetyka, mechatronika i inżynierią środowiska. Jedno wiem -AGH

[theoneandonly]

Napisane przez marteCka001

witajcie ;-)
zdecydowalam sie juz na rozszerzony angielski, probna zarowno podst jak i rozsz poszla mi b.dobrze tyle ze pisemna. a ustna to bedzie jakis koszmar, dzisiaj probowlam coś wydukać nad stymulusem:/ niby coś poszło, że wychodze z założenia że jak mam sobie wstydu narobić przed komisją to wole mieć N i egzamin z głowy. A pisemny i tak mi pewnie doliczą przy rekrutacji. Skoro nie ma progu od którego się zdaje to myśle że nie powinnam miec problemow jesli sie nie stawie;-)

Kolezanka wyżej:
jak Ci sie podoba geodezja na AGH? i jakie widzisz dla siebie perspektywy w tym zawodzie? Bo ja sie ciągle waham, między geodezją właśnie, a energetyka, mechatronika i inżynierią środowiska. Jedno wiem -AGH

Oj przestań, nie będzie tak źle.
Nie można tak myśleć-'nie stawię się i po sprawie'
Przeanalizuj w czym Tkwi problem - w nieśmiałości, strachu, może wstydzisz się swojego akcentu, uważasz, że masz za mały zasób słów. Znajdź w czym tkwi problem i pracuj nad tym, bo podejście 'Najwyżej się nie stawię na maturze' jest trochę infantylne i nieodpowiedzialne Konsekwencje też mogą być wyciągniete

[sideritis]

Napisane przez marteCka001

Kolezanka wyżej:
jak Ci sie podoba geodezja na AGH? i jakie widzisz dla siebie perspektywy w tym zawodzie? Bo ja sie ciągle waham, między geodezją właśnie, a energetyka, mechatronika i inżynierią środowiska. Jedno wiem -AGH

[tak off-topując]:

istnieje już temat o AGH można tam poczytać co nieco o geodezji źle nie jest, chociaż może trochę inaczej sobie to wyobrażałam generalnie trzeba być dość precyzyjnym i dokładnym, w miarę ogarniać matmę, znajomość fizyki również nie zaszkodzi nie wiem, jak będzie z pracą, jedni mówią, że ciężko będzie się przebić, inni - że dla geodetów pracy nie braknie.

jeśli chcesz startować na geodezję to wiedz, że próg był bardzo wysoki.
a ogólnie to polecam AGH świetna uczelnia.

[margot1991]

zastanawiam się nad kupnem Matura Companion. Egzamin pisemny. Poziom rozszerzony. Struktury leksykalno-gramatyczne z kluczem chciałam poćwiczyć przede wszystkim słowótwórstwo. dobra jest tak książka, cyz nie warto kupywać. obecnie ucze sięz FCE Use of English ( polecam ) z tym że właśnie mało jest tam słowotwórswa a nad tym się chciałam bardziej skupić. więc czy ta ciemno zielona się opłaca kupna ? bo juz wydałam na Use of English sporo, także jak kupie a tam będzie podobnie mało testów, to mi bez różnicy a kasa wydana

a tak w ogóle jakie są Wasze sposoby na word formation?