Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV - Strona 93 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-13, 09:34   #2761
Atram
xxyy
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Iza, mysle nad tym co napisalas. Wiem, ze nie wiesz jak sie zabrac do rozmowy z terapeutka na ten temat, ale moze.. nie zabieraj sie, tylko postaraj sie byc uczciwa i szczera na terapii. Mów, bo Twoje ciało nie przestanie krzyczeć (a objawy to krzyk..) . Wiem, ze sie boisz. Ale co sie stanie jesli powiesz, ze jest Ci zle, ze czujesz sie zle bo wydaje Ci sie, ze bagatelizuje Twoje objawy?
Czy to pytanie zostalo zadane niedawno odnosnie zdrowia?
Zagrozenie zycia nie jest potrzebne zebys uzyskala pomoc- zreszta napisalas to, sama o tym wiesz, moj terapeuta tez tak twierdzi - choc ja nie do konca w to wierzylam, dazylam do nizszej wagi, zeby uzyskac jeszcze wieksze zainteresowanie, zaslugiwac na pomoc, miec gwarancje, ze mnie nie zostawi.
Choc racjonalnie wiem, ze ludzie choruja na rozne rzeczy ( inne nerwice, depresje) i choc zewnetrznie wygladaja ok to - wazniejsze jest co co sie dzieje u nich w srodku i dostaja pomoc.
Skoro podobnie twierdzi Twoja psycholog a jednoczesnie lekcewazy Twoj problem.. to cos jest chyba nie tak..
Tylko..zanim zdecydujesz sie na zmiane terapeutki.. to powiedz jej o swoich emocjach, obawach. To jest wazne, to bedzie dla Ciebie krok do przodu.

(moze pomoga Ci te pytania? ja czesto zadaje sobie je kiedy boje sie i ten starch jest obezwladniajacy..
- co najgorszego moze sie stac?
- jaka jest szansa, ze tak wlasnie bedzie?
- co powiedzialaby osoba z boku o tym?
- jak mozna inaczej zinterpretowac te sytuacje?
-co doradzilabym przyjaciolce, ktora czulaby sie tak samo?)



P.S. To jest Twoja pierwsza terapeutka?
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo...
Atram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-13, 10:05   #2762
powered
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Mleczna kraina;)
Wiadomości: 151
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Post do; IZA_WIOSENNA
Wiem,ze sie nie znamy i to moj pierwszy post w tym watku,ale nie czekaj zmien psychologa.
Ja wychodze z anoreksji juz drugi raz i na prawde teraz jest duzo gorzej. Niby po pierwszym razie przytylam czulam sie przez jakies pol roku na prawde zdrowa a potem zdalam sobie sprawe z tego,ze jestem sama i nikt o mnie nie dba. Czulam sie odrzucona i wspominalam czasy gdy bylam wychudzona i wszyscy kolo mnie skakali. I tak bardzo zatesknilam za tym,ze znowu do tego wrocilam,tylko chyba juz swiadomie. Doprowadzilam sie do jeszcze nizszego bmi i co z tego?
Jestem sama caly czas i inni maja gdzies to co sie ze mna stalo, rodzice wyrzucili mnie z domu,musialam wyjechac do innego miasta, wlasciwie to wrocic bo wczesniej tu mieszkalam i tu zachorowalam. a teraz chce sie wyleczyc sama dla siebie i zyc dla siebie a nie dla litosci innych.
__________________
Patrzysz w lustro- nie poznajesz siebie...
a mówili,że tak będzie lepiej.
powered jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-13, 10:32   #2763
mpati86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 174
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
myślę nad zmianą psycholog, bo mimo terapii objawy mnie męczą jak jeszcze nigdy od czasu zachorowania na ed. Szkoda, że nie wiem, jak zabrać się do rozmowy z nią i jak jej powiedzieć, że mi źle, bo gdy próbuję - a uwierzcie, że prób było wiele. - ona sprowadza w moich oczach objawy do rangi czegoś totalnie "do zbagatelizowania" i nieistotnego.

jak wg Was pytanie zadane od razu, na początku terapii, ma się do samopoczucia chorego? - "to co Iza, jesteś już zdrowa?"

wiem, że wyglądam na zdrową, ale czy muszę rzygać/mieć bmi 14, żeby mój problem byl warty zajęcia się nim? Psycholog twierdzi, że wcale nie potrzebuję objawów , żeby się leczyć i wcale nie jestem mniej ważna z ww powodów, ot, tylko mniej się o mnie martwi. Czy aby objawy nie są odzwierciedleniem tego, co dzieje się w duszy? Przecież to wszystko jest sprzężone, a teraz mam bałagan emocjonalny w środku i jest mi źle! Mniej objawów bez starania się o to (w sensie, jeśli przestają być niezbędne i JAKOŚ TAK myślenie o jedzeniu się wyłącza) = postęp terapeutyczny. Objawów od groma;-), trochę lepiej w życiu = ????????????
to skąd tyle objawów, nowa, inna przyczyna, strach przed zdrowiem, zły terapeuta?
iza rób tak by było Tobie dobrze, dbaj o swoje dobre samopoczucie. jeżeli terapeuta przestał Ci odpowiadać zmień go. nie czekaj, musisz czuć się zrozumiała, bezpieczna i psycholog powinien Cię kierować prostą, zrozumiałą drogą. wiem coś o tym co piszesz. ja miałam kilka terapeutów- teraz nie korzystam z żadnego, bo po prostu nie mam pieniędzy na to, a rodzice widząc, że wyglądam normalnie uważają, że go nie potrzebuję. czuję się podobnie jak Ty, gdyż w środku aż płonę od tych głupich myśli i schematów, strachu i emocjonalnych problemów, a na zewnatrz wyglądam i zachowuje się ok. nie czuję się zrozumiała. jak zaczynam mamie opowiadać o tym wszystkim co siedzi w środku czuję,że mnie słucha niby doradza, ale odczuwam tak jak Ty do psychoterapeuty- on uważa, że jest ok, a ja uważam, co innego. mama moja ciagle powtarza powolutku i tak nie ma tego co kiedyś. ale jest coś innego. powiedziałabym tak z zewnątrz to co widać gołym ok jest ok, dlatego osoby z zewnątrz odbierają nas jak ok( i to dobrze), ale psycholog powinien pokazywać i rozwiązywać problemy, dostrzegać pewne rzeczy w końcu musisz czuc współpracę i zrozumienie. spróbuj mu jeszcze o tym powiedzieć, jeżeli się nie uda i nie będziesz widziała zmiany przenieś się, wiem, że to męczące, bo znowu wkoło to samo- od kiedy? jak? ile itp. a jeszcze jedno- jak potrzebowałam pomocy poszłam po pół tora rocznej przerwie do mojej psycholog i wyglądałam normalnie i byłam uśmiechnieta i wszystko ok, ale moja psycholog powiedziała marta duże postępy zrobiłaś, wyglądasz ok, jesz, ale ta brzydka w podartych ciucham ciotka siedzi Ci cały czas w głowie, i objawy ustępują, ale tam- tam w głowie ona ciagle jest i ją trzeba wygonić, by zrobiła sobie mieszkanko, gdzie indziej. iza jest taka pora roku, widzę, że duo dziewczyn z ed ma zwątpienia i doły w tym okresie, ja też czasami mam już dosyć- męczy mnie wiele rzeczy,ale do przodu pełną piersią, zaszłaś już tak daleko to idż dalej- nie zbaczaj z wyznaczonej trasy. Twoja trasa świeci, jest na niej pełno życzliych ludzi, znajomych, pasjia, zainteresowań, masz fajne studi pani psycholog, miesiączkujesz, zobacz jak jest dobrze. a będzie jeszcze lepiej, życzę Ci tego z całego serca, bo zasługujesz na to co najlepsze. i nie szukaj innych przyczyn. choć zastanów się, czy coś Ci w życiu nie wymyka się z rąk i kontroli.
__________________
Świat nie jest taki zły
Turcja Alanya- 2007
Tunezja Sousse- 2008
Egipt Hurghada- 2009
Turcja Marmaris- 2010
Grecja Rodos
Egipt Sharm el sheikh- 2011
Izrael Jerozolima i Betlejem
Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012
Grecja Kreta
2013- ?





mpati86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-13, 13:50   #2764
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
myślę nad zmianą psycholog, bo mimo terapii objawy mnie męczą jak jeszcze nigdy od czasu zachorowania na ed. Szkoda, że nie wiem, jak zabrać się do rozmowy z nią i jak jej powiedzieć, że mi źle, bo gdy próbuję - a uwierzcie, że prób było wiele. - ona sprowadza w moich oczach objawy do rangi czegoś totalnie "do zbagatelizowania" i nieistotnego. A moze spytaj po prostu CZEMU tak robi? Moze to element terapii? A moze nie wie, ze jest Ci az tak zle, jak to napisalas, ze jeszcze nigdy objawy nie meczyly Cie tak, jak teraz? Powiedz, ze nie dajesz sobie z tym rady, a nie chcesz znowu zaczac chudnac, wymiotowac, a czujesz i boisz sie, ze to moze powrocic.
jak wg Was pytanie zadane od razu, na początku terapii, ma się do samopoczucia chorego? - "to co Iza, jesteś już zdrowa?" Hmm.. nie rozumiem tego, takie jakies ekhm

wiem, że wyglądam na zdrową, ale czy muszę rzygać/mieć bmi 14, żeby mój problem byl warty zajęcia się nim? Psycholog twierdzi, że wcale nie potrzebuję objawów , żeby się leczyć i wcale nie jestem mniej ważna z ww powodów, ot, tylko mniej się o mnie martwi. Dziwne, dziwne, niby objawy nie sa wazne, powinno sie eliminowac przyczyny, ale jesli sa jakiekolwiek objawy (nawet niekoniecznie te zagrazajace zyciu), to znaczy, ze sa przyczyny, ktore zawsze sa wazne. W sumie ona dała Ci to do zrozumienia, ale jesli czujesz sie olewana, to powiedz jej to. Czy aby objawy nie są odzwierciedleniem tego, co dzieje się w duszy? Przecież to wszystko jest sprzężone, a teraz mam bałagan emocjonalny w środku i jest mi źle! Mniej objawów bez starania się o to (w sensie, jeśli przestają być niezbędne i JAKOŚ TAK myślenie o jedzeniu się wyłącza) = postęp terapeutyczny. Objawów od groma;-), trochę lepiej w życiu = ????????????
to skąd tyle objawów, nowa, inna przyczyna, strach przed zdrowiem, zły terapeuta?
Moim zdaniem tylko szczera rozmowa z terapeutką tutaj poskutkuje. Jesli widzisz, ze babka jest naprawde dobra, to nie rezygnuj z niej, ale wyjasnijcie sobie wszystko szczerze. Nic nie tracisz, bo jesli nadal bedzie nie tak, bedzie bagatelizowala problem, to poszukaj kogos nowego. Ale teraz ciezko o dobrego terapeute, wiec lepiej naprawic to, co jest teraz
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-13, 20:40   #2765
Atram
xxyy
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 037
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez mpati86 Pokaż wiadomość
wiem coś o tym co piszesz. ja miałam kilka terapeutów- teraz nie korzystam z żadnego, bo po prostu nie mam pieniędzy na to, a rodzice widząc, że wyglądam normalnie uważają, że go nie potrzebuję. czuję się podobnie jak Ty, gdyż w środku aż płonę od tych głupich myśli i schematów, strachu i emocjonalnych problemów, a na zewnatrz wyglądam i zachowuje się ok.
(...)
ale psycholog powinien pokazywać i rozwiązywać problemy, dostrzegać pewne rzeczy w końcu musisz czuc współpracę i zrozumienie
a moze zamiast zmieniac terapeutow - warto otworzyc sie przed ktoryms, byc szczera do bolu? bojac sie powiedziec o czyms jednemu terapeucie, rezygnujac i zaczynajac cos od nowa - w koncu znow dojedziemy do tego samego punktu..

kurcze trudne to wszystko, sama nie wiem czym powinien cechowac sie dobry terapeuta. ale jesli w ogole nie slucha i bagatelizuje to chyba nie jest ok. choc moze to tak jak napisala plameczka -element terapii? zeby zawlaczyc i powiedziec "ale dla mnie to jest wazne, ja chce nad tym pracowac"

mpati, psycholog nie rozwiazuje problemow..
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo...
Atram jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-13, 21:43   #2766
mpati86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 174
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez Atram Pokaż wiadomość
a moze zamiast zmieniac terapeutow - warto otworzyc sie przed ktoryms, byc szczera do bolu? bojac sie powiedziec o czyms jednemu terapeucie, rezygnujac i zaczynajac cos od nowa - w koncu znow dojedziemy do tego samego punktu..

kurcze trudne to wszystko, sama nie wiem czym powinien cechowac sie dobry terapeuta. ale jesli w ogole nie slucha i bagatelizuje to chyba nie jest ok. choc moze to tak jak napisala plameczka -element terapii? zeby zawlaczyc i powiedziec "ale dla mnie to jest wazne, ja chce nad tym pracowac"

mpati, psycholog nie rozwiazuje problemow..
żle to ujęłam, ale chyba wiesz o co mi chodzi- pokazuje światełko w tunelu. nie rozwiązuje, bo każda z nas musi swoje problemy rozwiązywać sama.
__________________
Świat nie jest taki zły
Turcja Alanya- 2007
Tunezja Sousse- 2008
Egipt Hurghada- 2009
Turcja Marmaris- 2010
Grecja Rodos
Egipt Sharm el sheikh- 2011
Izrael Jerozolima i Betlejem
Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012
Grecja Kreta
2013- ?





mpati86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-13, 23:39   #2767
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez airwaves Pokaż wiadomość
Przepraszam,ale musze to napisac.
Dzis zadzwonila siostra mojej kolezanki,
Ewelina chorowala na anoreksje z czasem pojawiajacymi sie kompulsami i bulimia,
pisze chorowała,bo...wczoraj w nocy umarła, tak po prostu rano sie nie obudzila...
Kilka dni temu rozmawialysmy,byla w zlym stanie, przypominala mi dawna mnie...
ale mowila,ze chce isc do lekarza, obiecalam jej,ze z nia pojde, pierwsza wizyta
to mialbyc prezent na gwiazdke,a pozniej mialysmy poszukac bezplatnej terapi.
Nie udalo sie, nie pomoglam jej, mam do siebie ogromny zal i teraz gdy to pisze klawiatura
jest mokra od moich lez, przeciez moglam cos zrobic;(
Dlaczego?dlaczego to sie stalo gdy juz uswiadomilam sobie,ze chce jej pomoc?
gdy ona sama podjela decyzje o leczeniu i walce?
Dlaczego w pewnym momencie odsunelam sie od niej twierdzac,ze to nie jest dobre...
ze nie jest dobre przebywanie z kims,kto tez choruje na anoreksje?
Moglam jej pomoc,moglam ale tego nie zrobilam...
Wolalabym teraz to ja byc po drugiej stronie,nie moge zniesc mysli,ze to juz koniec...

Jesli to moze komus zaszkodzic to Iza prosze usun tego posta.
Znikam z wizazu i mam nadzieje,ze zadnej z was to nigdy nie spotka;( walczcie o siebie bo zycie ucieka przez palce...
absurd. nie Twoja wina. nie mów tak. zycie.


kaśka wykopana.?
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-14, 00:14   #2768
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez 123dzemdzemona22 Pokaż wiadomość


kaśka wykopana.?


nie jeszcze, chyba nawet jest gorzej, bo robie pierdyliard durnych rzeczy.
mam stresa w zwiazku z wieloma rzeczami, a wiadomo, jakie sa reacje

---------- Dopisano o 01:14 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ----------

acha, oficjalnie bojkotuje swieta
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 00:20   #2769
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

za mądra jesteś żeby tyle rbić tych durnych. ja się dzis włuczyłam i pogubiłam w tramwajach. co mnie totalnie zzzłoiło.
aa co to bajkotuje?
no wykopki Kaśśś bo ja czekam na coś!
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 00:24   #2770
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

masz pw
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 13:15   #2771
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

wykopywanie zaczynam od zakrystii, czyli najpierw zmieniam av, zeby sie nie dolowac placzaca dziewczynka
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-14, 13:20   #2772
ktmk
Raczkowanie
 
Avatar ktmk
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 338
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Mam dość.

Nie wiem co by się teraz działo, gdybym nie powiedziała o bulimii te kilka miesięcy temu, ale na razie wszystko doprowadza mnie do szewskiej pasji, niezmiennie.
Wiedziałam, że tak będzie- rodzina teraz utożsamia mnie z chorobą. Jeszcze do niedawna każda najbardziej błaha rozmowa z mamą kończyła się pytaniem z jej strony: "a jak Z TYM??"( no właśnie " Z TYM" , bo nikt nie ma nawet odwagi powiedzieć głośno 'bulimia') . Na szczęście odkąd ją poprosiłam aby tego nie robiła, nie gadamy o tym.
Ale b. często rodzina zadaje mi pytania na ten temat.
Mogę się założyć, że jak coś jem to myślą o mnie jak o bulimiczce.
Odnoszę wrażenie, że teraz to otoczenie ma większy problem niż ja. Oni się bardziej tym przejmują, a jak już pytają to mają takie miny, choćby to była NAJGORSZA rzecz w moim życiu, no tak jakbym miała co najmniej raka.
Jadłam sobie orzechy i śliwki suszone prostoso z paczki. Tata widząc to już się pyta: co obżerasz się????
Nie chcę żeby mieszali się w moje problemy z żarciem, bo widząc, że istnieją one także hm jakby to powiedzieć, już nie tylko we mnie, ale i wokół mnie chyba nie uda mi się o tym zapomnieć. Mogę im tłumaczyć, gadać, przemawiać, ale jak do słupa, no.
Naprawdę zrobiłam postępy. W tym miesiącu nie zwymiotowałam ani razu (niestety napady były, ale to już inna sprawa), mam nadzieję, że święta tego nie zburzą.
Apropo. Kolejne święta spędzone ze strachem. Że przytyję, że bd umierać z bólu brzucha.
Jeszcze długa droga przede mną w zdrowieniu, jedzenie wciąż jest jak na razie w centrum mojego ekhm świata, ale przynajmniej już nie wyrządzam sobie nim takiej krzywdy jak dotychczas.
Ale jeszcze to cholerne czekanie na psychologa. Jedna wizyta w miesiącu lub nawet rzadziej to jednak trochę za mało wg mnie, bo pytań jest coraz więcej, i po prostu boję się, że sama nie dam sobie rady. Na szczęście jutro będę brać tabletki od psychiatry, może dzięki nim jedzenie przestanie być natręctwem.
Łuh, rozpisałam się, acz potrzebowałam tego- puścić obecne frustracje w eter.
Pozdrawiam dziewczyny i sorry ,że Wam się tak w dyskusje wcięłam, bo Wy w większości chorujecie tu na trochę coś innego niż ja.
__________________
We can be Heroes
Just for one day

ktmk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 13:31   #2773
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
wykopywanie zaczynam od zakrystii, czyli najpierw zmieniam av, zeby sie nie dolowac placzaca dziewczynka
kocha.lubi.caluje.
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 13:43   #2774
Caramea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 38
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez ktmk Pokaż wiadomość
Mam dość.

Nie wiem co by się teraz działo, gdybym nie powiedziała o bulimii te kilka miesięcy temu, ale na razie wszystko doprowadza mnie do szewskiej pasji, niezmiennie.
Wiedziałam, że tak będzie- rodzina teraz utożsamia mnie z chorobą. Jeszcze do niedawna każda najbardziej błaha rozmowa z mamą kończyła się pytaniem z jej strony: "a jak Z TYM??"( no właśnie " Z TYM" , bo nikt nie ma nawet odwagi powiedzieć głośno 'bulimia') . Na szczęście odkąd ją poprosiłam aby tego nie robiła, nie gadamy o tym.
Ale b. często rodzina zadaje mi pytania na ten temat.
Mogę się założyć, że jak coś jem to myślą o mnie jak o bulimiczce.
Odnoszę wrażenie, że teraz to otoczenie ma większy problem niż ja. Oni się bardziej tym przejmują, a jak już pytają to mają takie miny, choćby to była NAJGORSZA rzecz w moim życiu, no tak jakbym miała co najmniej raka.
Jadłam sobie orzechy i śliwki suszone prostoso z paczki. Tata widząc to już się pyta: co obżerasz się????
Nie chcę żeby mieszali się w moje problemy z żarciem, bo widząc, że istnieją one także hm jakby to powiedzieć, już nie tylko we mnie, ale i wokół mnie chyba nie uda mi się o tym zapomnieć. Mogę im tłumaczyć, gadać, przemawiać, ale jak do słupa, no.
Naprawdę zrobiłam postępy. W tym miesiącu nie zwymiotowałam ani razu (niestety napady były, ale to już inna sprawa), mam nadzieję, że święta tego nie zburzą.
Apropo. Kolejne święta spędzone ze strachem. Że przytyję, że bd umierać z bólu brzucha.
Jeszcze długa droga przede mną w zdrowieniu, jedzenie wciąż jest jak na razie w centrum mojego ekhm świata, ale przynajmniej już nie wyrządzam sobie nim takiej krzywdy jak dotychczas.
Ale jeszcze to cholerne czekanie na psychologa. Jedna wizyta w miesiącu lub nawet rzadziej to jednak trochę za mało wg mnie, bo pytań jest coraz więcej, i po prostu boję się, że sama nie dam sobie rady. Na szczęście jutro będę brać tabletki od psychiatry, może dzięki nim jedzenie przestanie być natręctwem.
Łuh, rozpisałam się, acz potrzebowałam tego- puścić obecne frustracje w eter.
Pozdrawiam dziewczyny i sorry ,że Wam się tak w dyskusje wcięłam, bo Wy w większości chorujecie tu na trochę coś innego niż ja.

Moim zdaniem rodzicenie powinni tak reagować... Powinni Cie wspierać,a słowa "co, obżerasz się" naprawdę bolą i to one mogą być czasami tym bodźcem do kolejnego ataku i posiadówie w WC...
Szkoda, zerodzice tegonie rozumieją...
Chociaż z drugiej strony Ty postaw się na ich miejscu. Nie wiedzą duzo o chorobie, nie wiedza czym ona jest dla chorej, nie maja pojecia jak sie z nia czujesz...
Powinnas spokojnie z nimi porozmawiac. Wytłumacz, że chcesz skończyc z bulimią (nie bój sie nazywac rzeczy po imieniu), że potrzebujesz ich wsparcia, pomocy i ciepła, ale tez zrozumienia.
Powiedz im jak długo nie wymiotujesz, powedz ze jestes dumna z tego ze masz napady, ale nie idziesz z siebie wszystkiego wyrzucic!
Powiedz, ze boisz sie swiat, ze nie chcesz spedzic ich na mysleniu o kaloriach o tym co tuczy a co nie...
Powiedz im to wszystko co napisalas tu
__________________
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć."

"Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie."
Caramea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 15:10   #2775
FilifionkaB
Rozeznanie
 
Avatar FilifionkaB
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 648
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez Caramea Pokaż wiadomość
Powiedz im to wszystko co napisalas tu
Niestety to nie jest tak, że zawsze można powiedzieć o takoch problemach najbliższym. Coś o tym wiem.. ostatnio latajac po kanałach mój mąż trafił na jakiś problem o osobie chorej na anoreksji - jego komentarz "Sama się głodziła niech sama sie leczy, ze na taki idiotki wydaje się pieniadzę płacone przez nas na opiekę zdrowotną" Dla niego cały czas to nie jest choroba a jeydnie fanaberia znudzonych rozpuszczonych dziewczyn.
i jak w takiej sytuacji ja mam powiedzieć, ze znów sobie nie radze? ze jedzenie jest dla mnie ogromnym wysilkiem? że wole się poddać i nie zjeść niż walczyc?
Niestety nie zawsze rodzina pomaga nam w tej chorobie
FilifionkaB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 16:32   #2776
Caramea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 38
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Ehh...
Ale gdyby ich jakos zaczac przygotowywac do rozmowy? Mowic ze slyszalas to i to o osobach chorych, ze naprawde jest im ciezko...
Moi rodzice, szczegolnie mama, twierdza ze jestem rozpuszczona i wlasie jak pisalas, to wszystko cosie ze mna dzieje to przez moja glupote.
Wiem ze jest ciezko,niektorzy nie rozumieja co sie dzieje w glowie chorego...

Trzeba byc silnym, nie dac sie...
__________________
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć."

"Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie."
Caramea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 16:41   #2777
ja_katarynka
Raczkowanie
 
Avatar ja_katarynka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 204
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

A ja się strasznie boję powrotu do domu na święta..
Wczoraj odwiedzili mnie rodzice, ale ich wizyta okazała się kompletnym niewypałem. Ostatni tydzień minął mi pod znakiem stresów, zaliczeń i nieprzespanych nocy. Jedyne czego mi było trzeba to zwyczajnie porozmawiać o głupotach, nacieszyć się ich towarzystwem, spędzić miło czas. Niestety rodzicielska troska w ich wydaniu polegała na naprawieniu skrzypiących drzwi (tata) i ugotowaniu pysznego obiadu (mama). Bosko;// do tego skakali nad moim starszym bratem, który jest troszkę przeziębiony, a użala się nad sobą jakby co najmniej umierał. Czułam się lekceważona, tylko dlatego, że "zewnętrznie" nic mi nie dolega. Przeraża mnie to, jakiego spustoszenia choroba dokonała w mojej głowie - mam psychikę 12-latki;( chęć skupienia na sobie uwagi, potrzeba aprobaty i zachłanność pochlebstw.. jakie to żałosne.
Jest gorzej. Moja mama z jakiś tylko sobie znanych pobudek zaczęła ostatnio bardzo o siebie dbać. Dziwne to bo przyzwyczaiła wszystkich do tego, że jest typem "kury domowej" i jest jej z tym niewątpliwie bardzo wygodnie. Nagle zaczęła się stroić i odchudzać, a efekty widać gołym okiem. Kiedy mi wspomniała, że udało jej się zrzucić 7 kilo w krótkim czasie, we mnie aż kipiało ze złości, że ja już nie chudnę w takim tempie. Najbardziej jestem zła, bo wiem, że ona potrafi wymusić wymioty, a ja nie. Nie mam podstaw twierdzić, że to praktykuje, ale wiem, że umie.
Pod wpływem chwili napisałam jej smsa, że ślicznie schudła, ale nie mam zamiaru jej w tym dopingować, bo boję się, że wpadnie w takie bagno jak ja, kiedy to dajmy przykład nie rozbiorę się jutro na wf, bo zjadłam trochę popcornu (brat mi przyniósł) i jestem gruba. Mamie zapaliła się czerwona lampka, chyba pół dnia szukała w necie stron o anoreksji i chyba w końcu zaczęła dostrzegać, że ze mną nie jest w porządku.
W rozmowie przez tel powiedziała, że musimy ze sobą porozmawiać i coś tam zaczęła o szpitalu, ale mi się natychmiast uruchomił mechanizm zaprzeczania, że nie jest tak źle jak myśli, bo przecież jem. Tym razem nie odpuściła, bo chyba dotarło do niej, że to nie jest fanaberia i chęć bycia szczupłą, tylko zaburzenie psychiczne.
Kurcze, a mi się wszystko zaczęło ostatnio tak dobrze układać, odzyskałam kontrolę nad jedzeniem, nie objadam się, jem może trochę za mało, ale same zdrowe produkty i w końcu jedzenie stało się tak naturalną czynnością, że nie musiałam sobie zajmować nim myśli. Teraz rodzice rozdmuchają sprawę i wszystko mi wróci... boję się, nie cieszę się z powrotu do domu na Święta, bo jestem przekonana, że upłyną pod znakiem mojego ED.
Jeszcze na dodatek moja przyjaciółka nie wytrzymała i powiedziała mi dzisiaj, że już kilka osób pytało jej się czy ja mam jakiś problem z jedzeniem. Podobno stwierdzili, że kiedyś jak miałam te kilkanaście kilo więcej wyglądałam dużo lepiej, a teraz aż przykro patrzeć. Dlaczego ja tego nie widzę, że jestem chuda, no dlaczego..? to był absolutnie beznadziejny dzień, mam dość.
ja_katarynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 17:05   #2778
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

nieciekawie jest.
mam dziwne wrazenie, ze przykuwam uwagę, nie 'sobą' a edem.
przykro mi i boje sie przyszlej srody. boje sie gdzies w srodku spotkania z mama.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

nie trzeba byc silnym.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 17:49   #2779
mpati86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 174
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Ryba- nie bój się. eda odstaw i ciesz się tym, ze spotkasz sie z mamą. i przytulaj się w końcu do niejmocno, matka skupia się na Twojej osobie nie na edzie- dla niej ważna jesteś Ty i dlatego też na pewno zależy jej by ed sobie poszedł i dlatego Tobie może się wydawać, że nie skupia się na Tobie tylko na Twoich zaburzeniach. a jak się skupia to tylko dlatego , że zależy jej na córce, którą kocha najbardziej na świecie. bądż silna, bądżcie dla siebie dobre w te święta. i odwagi dekas- jesteś silna i dasz radę i tak daleko już zaszłaś. kochana trzymam kciuki. nie bój się, ja też sie wielu rzeczy boję i potem stwierdzam, ze nie potrzebnie.
__________________
Świat nie jest taki zły
Turcja Alanya- 2007
Tunezja Sousse- 2008
Egipt Hurghada- 2009
Turcja Marmaris- 2010
Grecja Rodos
Egipt Sharm el sheikh- 2011
Izrael Jerozolima i Betlejem
Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012
Grecja Kreta
2013- ?





mpati86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-14, 19:31   #2780
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez mpati86 Pokaż wiadomość
Ryba- nie bój się. eda odstaw i ciesz się tym, ze spotkasz sie z mamą. i przytulaj się w końcu do niejmocno, matka skupia się na Twojej osobie nie na edzie- dla niej ważna jesteś Ty i dlatego też na pewno zależy jej by ed sobie poszedł i dlatego Tobie może się wydawać, że nie skupia się na Tobie tylko na Twoich zaburzeniach. a jak się skupia to tylko dlatego , że zależy jej na córce, którą kocha najbardziej na świecie. bądż silna, bądżcie dla siebie dobre w te święta. i odwagi dekas- jesteś silna i dasz radę i tak daleko już zaszłaś. kochana trzymam kciuki. nie bój się, ja też sie wielu rzeczy boję i potem stwierdzam, ze nie potrzebnie.
nie zamierzam się cofać, ale to spotkanie, z osobą która mnie kocha i wie, że mam do niej ogromny zal, przy swiatecznym stole. zyczenia w ktore chce wierzyc, ale nie potrafie.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 20:58   #2781
mpati86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 174
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
nie zamierzam się cofać, ale to spotkanie, z osobą która mnie kocha i wie, że mam do niej ogromny zal, przy swiatecznym stole. zyczenia w ktore chce wierzyc, ale nie potrafie.
żal ma dużo osób( ja też czasami, aż pocichutku sobie popłakuje, że ktoś mnie skrzywdził, powiedział czy zrobił coś co zabolało mnie tak dogłębnie, czasami chciałabym wykrzyczeć się i wyrzucić ten ostry kujący ból ze środka) człowiek tak jest skonstruowany, że mieszają się w nim różne uczucia- czasem te pozytywne, ale czasem też negatywne. ale jesteśmy ludżmi i między innymi w naszej kwestii jest wybaczanie- trzeba umieć wybaczać i otwierać się. przepraszam kochana, ale wiesz, że matka Cię kocha, Ty pomimo złości i żalu kochasz ją, ale boisz się czujesz lęk i strach, że znowu jej zaufasz a ona Cię zawiedzie- chronisz się przed tym, stwarzasz pancerz i nie dziwię się Tobie- bo nikt z nas nie chce byc kolejny raz zawiedziony. ale powinnaś dać wam sznsę. szansę na choćby mała nitkę porozumienia. nie znam sytuacji, dlatego ciężko mi się wypowiadać, ale uważam, że święta to doskonały czas na wybaczenie, na odnalezienie wspólnego jęyka, to czas miłości, zrozumienia, radości i ciepła. dajcie sobie czasu- powoli- może przygotowałabyś dla mamy cos małego skromnego od Ciebie- coś co by jej przypominało, jaką ma wspaniałą córkę- może masz jakieś fajne wasze wspólne zdjęcie. u fotografa można zrobić kubki ze zdjęciami- podaruj jej coś z jakimś napisem lub refleksją. myślę, że ona bardzo Cię kocha, bardzo i każdy Twój uśmiech ją cieszy( może też nie wie jak się otworzyć i co zrobić byś nie miała do niej żalu) człowiek nie zawsze robi/ zachowuje się tak, jak akurat dana osoba by chciała- zawsze bierz to pod uwagę. podzielcie się opłatkiem, przytul się do mamy i powiedz z głebi szczerze mamie na ucho- mamo będzie dobrze, a potem w to uwierz.... bo zobaczysz będzie dobrze. a i jeszcze jedno wejdziesz lepiej w kolejny nowy rok- bez żalu, uwolnisz się od tego dręczącego uczucia. żal tylko ściska, a w owym roku możesz odmienić świt, dojrzeć, dorosnąć. spędż święta z rodziną- zaskocz mamę pomóż jej w kuchni( chyba kucharką jesteś wspaniałą sądząc po jadłospisach) daj coś z siebie, a w zamian otrzymasz dużo więcej, zobaczysz i nie zrażaj się od razu, nie wszystko przychodzi łatwo- trzeba trochę siły, szczyptę optymizmu, kropelkę nadzieji i litr miłości
__________________
Świat nie jest taki zły
Turcja Alanya- 2007
Tunezja Sousse- 2008
Egipt Hurghada- 2009
Turcja Marmaris- 2010
Grecja Rodos
Egipt Sharm el sheikh- 2011
Izrael Jerozolima i Betlejem
Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012
Grecja Kreta
2013- ?





mpati86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-14, 21:42   #2782
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

zawsze mnie zawodziła, od początku.
masz sporo racji, jednak mimo, że mam tego wszystkiego świadomość, perspektywa spotkania jej, przeraża mnie. Wiem, że można ze mnie czytać jak z otwartej karty, matka też wyczuwa. Nie chcę się na niej mścić, chcę jej wybaczyć, próbuje codziennie. Widać nic na siłę.

A i jest mi bez niej bardzo dobrze, układam sobie życie bez niej, chociaż nie sądziłam, że mi się uda, byłam od niej uzależniona, boje się, że ona mnie upupi, że mi się to spodoba.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-15, 01:41   #2783
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
nie zamierzam się cofać, ale to spotkanie, z osobą która mnie kocha i wie, że mam do niej ogromny zal, przy swiatecznym stole. zyczenia w ktore chce wierzyc, ale nie potrafie.
rozumiem cie, bo mam to samo. ale z ojcem. od niedawna. ja mu nie chce skladac zyczen w ogole. nie rozumiem, co to ma byc, ze na swieta sie przebacza, durna konwencja, ja sie wylamie. nie przebacza sie nazywania *******ona anorektyczka.

i wroce do siebie w pierwszy dzien swiat.
albo pojade do siostry, o.
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-15, 12:18   #2784
Caramea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 38
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

ja sie do ojce wcale nie odzywam... ostatnio wystawil mi walizke przed drzwi i wygonil mnie... stwierdzil ze jak sie nie zmienie to nie mam wstepu do domu
__________________
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało ci się to osiągnąć."

"Marzenia to niczym nie zmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie."
Caramea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-15, 15:55   #2785
123dzemdzemona22
Zadomowienie
 
Avatar 123dzemdzemona22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 993
GG do 123dzemdzemona22
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

czuje sie zatumiona.. ..
__________________
pani pasztetowa
123dzemdzemona22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-15, 16:13   #2786
plameczka
Wtajemniczenie
 
Avatar plameczka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 589
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cos ruszylo, chyba zaczynam normalna terapie i czuje sie dziwnie. Boje sie. Babka mocno zdystansowana i oschła, ale za to konkretna, na razie jestem dobrej mysli, no zobaczymy.
__________________

plameczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-15, 18:31   #2787
mpati86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 174
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
zawsze mnie zawodziła, od początku.
masz sporo racji, jednak mimo, że mam tego wszystkiego świadomość, perspektywa spotkania jej, przeraża mnie. Wiem, że można ze mnie czytać jak z otwartej karty, matka też wyczuwa. Nie chcę się na niej mścić, chcę jej wybaczyć, próbuje codziennie. Widać nic na siłę.

A i jest mi bez niej bardzo dobrze, układam sobie życie bez niej, chociaż nie sądziłam, że mi się uda, byłam od niej uzależniona, boje się, że ona mnie upupi, że mi się to spodoba.
hmmm... napisałaś mi, że dobrze Ci bez niej. ale wyobraż sobie, że naprawdę by jej nie było- wiesz, że rodzice nie żyją wiecznie. wtedy będziesz sobie pluła w twarz, że tle rzeczy chciałaś powiedzieć, tyle zrobić, a wtedy już g.... bedziesz mogła zrobić. bedzie za póżno. spieszmy sie kochać ludzi tak szybko odchodzą. to dobrze, że układasz sobie życie sama- samodzielność, niezależność, dokonywanie wyborów, odpowiedzialność- to wszystko ułatwi Ci przyszłość. ale matkę ma się jedno i choć zawodzi, denerwuje, czasami krzywdzi nieświadomie to urodziła Ciebie, dała Ci życie, bezcenny dar, pokochała, nauczyła, dawała Ci opiekę, jedzenie, uczyła, prała czy on naprawdę nie zsłużyła choćby na namiastkę miłości od Ciebie? mojemu facetowi odszedło ojciec 4lata temu- do dziś ma chwile łez w oczach- tyle chciałbym mu powiedzieć, tyle zrobić, tu bym wziął mojego tatę gdyby żył, ile by dał, by był tu z nami, a jak był to po prostu był i miało się go w nosie. kochana nie nic na siłę- wiele rzeczy robi się na siłę- proszę Cię spróbuj zmienić swoja postwę w stosunku do matki- spróbuj- zawsze masz prawo się wycofać. pozdrawiam
__________________
Świat nie jest taki zły
Turcja Alanya- 2007
Tunezja Sousse- 2008
Egipt Hurghada- 2009
Turcja Marmaris- 2010
Grecja Rodos
Egipt Sharm el sheikh- 2011
Izrael Jerozolima i Betlejem
Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012
Grecja Kreta
2013- ?





mpati86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-15, 19:28   #2788
airwaves
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 499
GG do airwaves
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Dzisiejszy dzień był straszny....... pogrzeb Eweliny.
Wszystko,wszystko bylo bardzo przykre i w niektorych momentach zalosne...
Zaczynajac od prowadzenia przez ksiedze ceremoni pogrzebowej. Ksiadz nie przebieral w slowach...moral z jego "kazania" wyplynal taki,ze Ewelina byla fanatyczka pro-ana,dazyla do zniszczenia i smierci, zrobila co chciala i pewnie jest z siebie na drugim swiecie dumna,ze sama sobie zgotowala ten los,ze podazala za gwiazdami i robila to co jest modne.
jeden wielki zal, to wszystko utwierdzilo mnie w przekoniu,ze dobrze robie,ze omijam kosciol z daleka a teraz juz nawet nie zamierzam zachowywac pozorow przed rodzina.
Kolejna sprawa.... na pogrzebie byli dawni znajomi,ktorzy nie wiedza o moim ed, stali pod cmentarzem po pogrzebie i rozmawiali....widzieli jak wychodzilam zaplakana i doszli do mnie..... ich tekst- nie placz juz przeciez ona sama sie wykonczyla,sama chciala umrzec, mogla jesc a nie zyc na gumach do zucia i fajkach.
Żal, żal jeden wielki żal;/

Poza tym zapowiadaja sie mile swieta............. bez rodzicow,bez rodziny;]
nie mam nawet juz na kogo czekac,bo rozstalam sie z tż....
__________________
Cytat:
schudnę na proch.
będę nawozem do Twojego krzaku marihuany.
airwaves jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-15, 19:33   #2789
Fankaus5olga
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 139
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Air

Wiem, jak otoczenie odbiera ED - uważają że to wymysł rozpieszczonych dziewczyn
Tak naprawdę społeczeństwo nie jest uświadomione co do ED - niby wszyscy mówią, ale nikt nie mówi o przyczynach tylko o objawach..

Air ale dlaczego święta bez rodziców?
__________________
Time of my life...
She's like the wind
Man in the mirror

M.J & P.S forever in my heart
Fankaus5olga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-16, 10:52   #2790
airwaves
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 499
GG do airwaves
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część IV

Rodzice jadą z bratem i babcią na wigile do taty brata i jego rodziny.
No coz...ja powiedzialam,ze tam nie chce jechac a oni powiedzieli,ze mnie nie zmuszaja i moge zostać w domu- slodko...
Wiedza dobrze czemu nie chce tam jechac.... gdy byłam w najgorszym etapie mojej choroby to podczas moich urodzin powiedzieli,ze poje***** mi sie w glowie i jestem pieprzona anorektyczka- nie chcialam zjesc tortu.
A potem gdy juz przytylam i zobaczyli mnie w wakacje powiedzieli,ze wygladam jak prosiaczek- moze dodam,ze mialam wtedy jeszcze z 10 kg niedowagii.
__________________
Cytat:
schudnę na proch.
będę nawozem do Twojego krzaku marihuany.
airwaves jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.