Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 3

[BogaczKa22]

Napisane przez N:A:T:A:L:I:A

Witajcie! Chcialabym sie do Was przylaczyc jesli moge?? Dzis zaczelam ta dietke i moj jadlospis na dzis wygladal tak;
zjadlam 120g bialego sera 0%
ok.130g makreli
3łyzki maslanki
5kabanosow z lososia
ok 80g lososia w plasterkach
200g szynki drobiowej
3lyzki musztardy
2kawy ze slodzikiem i mlekiem 0.5%
ok 0.6litra herbaty zielonej
i 1.5l wody niegazowanej
Czy odpowiednio wybralam skladniki do jedzenia na tej diecie?i czy nieprzesadzilam z iloscia zjedzonych kcl?dodam jeszcze ze dzis nie cwiczylam ;(

Witaj i dukaj z nami

Jadłospis chyba ok, ale przyczepiłabym się do tych kabanosów Nie jestem pewna czy w I fazie można.

[Parvati]

Napisane przez N:A:T:A:L:I:A

Witajcie! Chcialabym sie do Was przylaczyc jesli moge?? Dzis zaczelam ta dietke i moj jadlospis na dzis wygladal tak;
zjadlam 120g bialego sera 0%
ok.130g makreli
3łyzki maslanki
5kabanosow z lososia
ok 80g lososia w plasterkach
200g szynki drobiowej
3lyzki musztardy
2kawy ze slodzikiem i mlekiem 0.5%
ok 0.6litra herbaty zielonej
i 1.5l wody niegazowanej
Czy odpowiednio wybralam skladniki do jedzenia na tej diecie?i czy nieprzesadzilam z iloscia zjedzonych kcl?dodam jeszcze ze dzis nie cwiczylam ;(

Witamy
Po 1. na naszej diecie KALORII SIĘ NIE LICZY!! Zapamiętaj
Po 2. w I fazie Dukan ODRADZA ćwiczenie - zbytnie forsowanie organizmu.
Po 3. Ile % miała maślanka? Jaki był skład kabanosów z łososia? (często, uwierz mi - tam jest cukier!) To samo tyczy się szynki drobiowej (często dodają tam np. wieprzowinę - trzeba tego bardzo pilnować i czytac etykietki).

[nulqa]

Dzięki wiolqn
A ja nie wiem , co mi się dzieje normalnie. Co nie zjem to głodna jestem, ... tak mam od wczoraj ... i w ogóle motywacja spadła do zera normalnie ... brzuch wielgachny .... i czuje się gruuuuuuuuubbooooooooo
i snieg i mroz ... i tylko spac ech .. jaki dół ,
na jakieś niziny chyba spadam ... tudzież doliny ..

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez N:A:T:A:L:I:A

Witajcie! Chcialabym sie do Was przylaczyc jesli moge?? Dzis zaczelam ta dietke i moj jadlospis na dzis wygladal tak;
zjadlam 120g bialego sera 0%
ok.130g makreli
3łyzki maslanki
5kabanosow z lososia
ok 80g lososia w plasterkach
200g szynki drobiowej
3lyzki musztardy
2kawy ze slodzikiem i mlekiem 0.5%
ok 0.6litra herbaty zielonej
i 1.5l wody niegazowanej
Czy odpowiednio wybralam skladniki do jedzenia na tej diecie?i czy nieprzesadzilam z iloscia zjedzonych kcl?dodam jeszcze ze dzis nie cwiczylam ;(

Witaj witaj

[aga6891]

Hej Dziewczyny
U mnie 15 dzień diety i 3, 5 kg mniej może to nie jakaś rewolucja spadkowa ale ja jestem bardzo zadowolona bo te dni nie były dla mnie ciężkie, czasami trudno mi uwierzyć, że jestem na diecie ale "luzy" w ubraniach pokazują, że zdecydowanie tak!!!...Naprawdę ta dieta bardzo mi odpowiada, wszystkie produkty , które są dozwolone na pierwszych dwóch fazach bardzo lubie więc nie mam kłopotu z menu, a nowa patelnia teflonowa i blender dały nowe możliwości
Od dziś ponownie same proteiny co mi bardzo odpowiada bo jakoś mam wtedy lepsze samopoczucie, czuje się lżejsza i mój brzuch- od wieczny kompleks wygląda przyzwoicie. Niestety na dniach z warzywami było troche gorzej, czułam się trochę ociężała i brzuch był zdecydowanie taki nabrzmiay i o wiele większy, nie wiem czym to było spowodowane....Dobrze , że teraz czekają mnie same proteiny przez 7dni Pozdrawiam Was wszystkie i życzę spadków!

Napisane przez gk7

Pisałyście o pysznych jogurtach z Biedronki Tola. Byłam w swojej, ale u mnie był tylko jeden rodzaj i nie light. Taki właśnie kupujecie czy mam jeszcze uboższą wersję Biedronki?Proszę o odpowiedź.

A jeżeli chodzi o te biedronkowe naturalne jogurty TOLA , mnie zaciekawił ich smak więc zleciłam TŻ aby dzisiaj mi kupił i owszem są pyszne ale ich wartość odżywcza raczej nie sprzyja naszej diecie, mam racje>?
Wartość energetyczna w 100 g:61,00 kcalBiałko w 100 g:4,30 gWęglowodany w 100 g:5,20 gTłuszcz w 100 g:2,50 g

[N:A:T:A:L:I:A]

Napisane przez Parvati

Witamy
Po 1. na naszej diecie KALORII SIĘ NIE LICZY!! Zapamiętaj
Po 2. w I fazie Dukan ODRADZA ćwiczenie - zbytnie forsowanie organizmu.
Po 3. Ile % miała maślanka? Jaki był skład kabanosów z łososia? (często, uwierz mi - tam jest cukier!) To samo tyczy się szynki drobiowej (często dodają tam np. wieprzowinę - trzeba tego bardzo pilnować i czytac etykietki).

Dzieki za przyjecie Maslanka na 100ml miala 2.5g tluszczu
co do kabanosow to patrzylam sklad i cukru niema a w skladzie szynki tez tylko mieso z drobiu bez wieprzowiny ( nie jem wogole miessa innego jak kurczak czy indyk wiec zawsze sprawdzam sklad )

[Parvati]

Napisane przez N:A:T:A:L:I:A

Dzieki za przyjecie Maslanka na 100ml miala 2.5g tluszczu
co do kabanosow to patrzylam sklad i cukru niema a w skladzie szynki tez tylko mieso z drobiu bez wieprzowiny ( nie jem wogole miessa innego jak kurczak czy indyk wiec zawsze sprawdzam sklad )

No to świetnie
A jeszcze tak z ciekawości zapytam - co jest w składzie takich kabanosów łososiowych i jakiej są one firmy (jak wygląda opakowanko) ?

[Oliwkaaa]

Witam,
dawno mnie nie byLo ale nie miałam czasu na forum wogóle jakos brak mi czasu na cokolwiek
Po 10 dniach zastoju waga poszła w dół co mnie baaaaaardzo cieszy wchodze już w ciuchy rozm. 44 a byŁ czas ,że miałam 52 ( masakra) .
ja na czas świąt nie przerywam diety traktuje DUKANA jak normalny styl odżwiania i wg. mojego myślenia bede jeść normalnie czyli jak codzien pieke sernik i marchewkowego potwora karp w galarecie, indyk w galarecie, ryba po grecku ,śledzie w occie ,kapustka postna, zupa grzybowa, kurczak pieczony napewno nie umre z głodu

Pozdrawiam i trzymam kciuki no i oczywiscie gratuluje spadków

Cinamon ja jakiś czas temu miałam wrażenie,że mi się małżeństwo ropada ( 4 lata związku i 1,5 w małżeństwei),ale udało nam się prztrwac kryzys może i Wam się uda jeśli Ci zależy życzę Ci tego z caeŁgo serca

[eliza40]

OK kobietki to ja też nie odpuszczam dietki w wigilię,bo tylko o nią mi chodziło,reszta św. to spokojnie przecież produktów mamy dość na naszej dietce.Mam tylko jeden problem,u mnie jest zawsze zupa grzybowa z makaronem i nie wiem co zamiast makaronu może tylko marchewkę sobie wkroję
Ja się nie martwię,że ktoś będzie na mnie patrzył dziwnie w czasie wigilii bo wiadomo,że jestem na diecie mój mąż jest gotowy jeść wszystko nawet dietetyczne byle mi było dobrze
Dobra no tak się rozpisałam bo tak się nakręciłam pozytywnie

[Arienna]

Napisane przez eliza40

OK kobietki to ja też nie odpuszczam dietki w wigilię,bo tylko o nią mi chodziło,reszta św. to spokojnie przecież produktów mamy dość na naszej dietce.Mam tylko jeden problem,u mnie jest zawsze zupa grzybowa z makaronem i nie wiem co zamiast makaronu może tylko marchewkę sobie wkroję
Ja się nie martwię,że ktoś będzie na mnie patrzył dziwnie w czasie wigilii bo wiadomo,że jestem na diecie mój mąż jest gotowy jeść wszystko nawet dietetyczne byle mi było dobrze
Dobra no tak się rozpisałam bo tak się nakręciłam pozytywnie

Fajnego masz męża

[Parvati]

Popieram!

Eliza a może po prostu kawałki grzybków?

[eliza40]

Napisane przez Arienna

Fajnego masz męża

Dzięki
Jest kierowcą i przyjeżdża co 3 tygodnie do domu.Zawsze chcę mu ugotować to co by chciał bo wiadomo życie w samochodzie i pytam co ci ugotować dobrego a on na to :gotuj tak żeby Ci pasowało ,żebyś też jadła.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Parvati

Popieram!

Eliza a może po prostu kawałki grzybków?

Też tak właśnie pomyślałam,to byłoby dobre rozwiązanie.

[wyszokop]

Kurcze, jak tak Was czytam to może ja tez nie zrezygnuje z tej dietki na czas świąt... w zasadzie swiat sie nie wali, chociaz mi najgorzej bedzie zrezygnowac z mandarynek, ptasiego mleczka i rafaello... to sa moje swiateczne przysmaki... no i biosik mojej mamy
jeszcze zobacze czy uda mi sie schudnac troche do tej Wigilii... bo jak na razie caly czas od 2 tygodni 56... raz 56,1 a raz 56,9 i tak w koło Macieju

[eliza40]

Wyszokop jeśli byś zjadła po jednej z tych rzeczy to pewnie się świat nie zawali,ale jak przesadzisz no to wiadomo
Najbardziej mi będzie żal kapusty z grochem,pierogów z kapustą i grzybami no ale mówi się trudno.

[nulqa]

Napisane przez wyszokop

Kurcze, jak tak Was czytam to może ja tez nie zrezygnuje z tej dietki na czas świąt... w zasadzie swiat sie nie wali, chociaz mi najgorzej bedzie zrezygnowac z mandarynek, ptasiego mleczka i rafaello... to sa moje swiateczne przysmaki... no i biosik mojej mamy
jeszcze zobacze czy uda mi sie schudnac troche do tej Wigilii... bo jak na razie caly czas od 2 tygodni 56... raz 56,1 a raz 56,9 i tak w koło Macieju

Ja też się zastanawiałam, ale jak i Wy nie rezygnujecie na czas Świąt to ja też nie ,
A mandarynki .... mmmm zawsze kojarzyły mi się ze świętami, no ale pomyślę sobie że to tylko te święta, za rok na kolejne, będziemy mogły już wszystko normalne jeść,i co najważniejsze będziemy wyglądać bosko , także myślę , że Świat się nie zawali .. nie będzie łatwo, ale najważniejsze, że spędzi się ten czas z bliskimi

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

Napisane przez eliza40

Wyszokop jeśli byś zjadła po jednej z tych rzeczy to pewnie się świat nie zawali,ale jak przesadzisz no to wiadomo
Najbardziej mi będzie żal kapusty z grochem,pierogów z kapustą i grzybami no ale mówi się trudno.

Ja to chyba wolę nawet nie próbować ani ani, bo czasem można nie znać samej siebie i zbyt sobie pofolgować , no ale mówię ,że tak jest w moim przypadku, w Waszym niekoniecznie tak musi być

[eliza40]

Napisane przez nulqa

Ja też się zastanawiałam, ale jak i Wy nie rezygnujecie na czas Świąt to ja też nie ,
A mandarynki .... mmmm zawsze kojarzyły mi się ze świętami, no ale pomyślę sobie że to tylko te święta, za rok na kolejne, będziemy mogły już wszystko normalne jeść,i co najważniejsze będziemy wyglądać bosko , także myślę , że Świat się nie zawali .. nie będzie łatwo, ale najważniejsze, że spędzi się ten czas z bliskimi

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------



Ja to chyba wolę nawet nie próbować ani ani, bo czasem można nie znać samej siebie i zbyt sobie pofolgować , no ale mówię ,że tak jest w moim przypadku, w Waszym niekoniecznie tak musi być

Dobrze dziewucha gada

[wiolqn]

eliza co ty tak szastasz tymi avatarami? co sie przyzwyczaje to zmieniasz i mysle ze sie ktos pod ciebie podszywa

[Margriet]

jeeeej..strasznie ciezko mi sie tu u Was jakkolwiek wybic z pytaniem..jeszcze raz tlumacze o co chcialam zapytac: wiadomo ze gdy sie zaczyna 2 faze(z warzywami)to czasami wraca troche wagi(ok.0.5 do nawet 2 kg)..i teraz mam pytanie:czy ten wzrost to woda ktora wnosza warzywa czy cos innego...dlaczego wzrasta nam waga przy jedzeniu warzyw?..nie mam ksiazki dlatego pytam
a drugie pytanie bylo : co robicie podczas swiat?..kontynuujecie diete,pol na pol czy trzy dni folgowania?
mam nadzieje ze mnie wreszcie ktos zauwazy aaa!!
milej nocki dziewuszki!!

[wiolqn]

Napisane przez Margriet

jeeeej..strasznie ciezko mi sie tu u Was jakkolwiek wybic z pytaniem..jeszcze raz tlumacze o co chcialam zapytac: wiadomo ze gdy sie zaczyna 2 faze(z warzywami)to czasami wraca troche wagi(ok.0.5 do nawet 2 kg)..i teraz mam pytanie:czy ten wzrost to woda ktora wnosza warzywa czy cos innego...dlaczego wzrasta nam waga przy jedzeniu warzyw?..nie mam ksiazki dlatego pytam
a drugie pytanie bylo : co robicie podczas swiat?..kontynuujecie diete,pol na pol czy trzy dni folgowania?
mam nadzieje ze mnie wreszcie ktos zauwazy aaa!!
milej nocki dziewuszki!!

uparcie do celu, czasem cos przeoczymy ale z reguly odpowiadamy. co do swiat to przeczytaj wypowiedz kilka postow wzswyz. dziewczyny dopiero co debatowaly na ten temat.
a co do warzywnych dni to owszem zazwyczaj to wieksza ilosc wody, wiadomo ze nei jestes w stanie wychodowac sobie kilograma tluszczu w ciagu 3 dni, zwlaszcza nei jedzac wegli czy tluszczu.

[lanka]

Napisane przez Oliwkaaa

Witam,
dawno mnie nie byLo ale nie miałam czasu na forum wogóle jakos brak mi czasu na cokolwiek
Po 10 dniach zastoju waga poszła w dół co mnie baaaaaardzo cieszy wchodze już w ciuchy rozm. 44 a byŁ czas ,że miałam 52 ( masakra) .
ja na czas świąt nie przerywam diety traktuje DUKANA jak normalny styl odżwiania i wg. mojego myślenia bede jeść normalnie czyli jak codzien pieke sernik i marchewkowego potwora karp w galarecie, indyk w galarecie, ryba po grecku ,śledzie w occie ,kapustka postna, zupa grzybowa, kurczak pieczony napewno nie umre z głodu

Pozdrawiam i trzymam kciuki no i oczywiscie gratuluje spadków

Cinamon ja jakiś czas temu miałam wrażenie,że mi się małżeństwo ropada ( 4 lata związku i 1,5 w małżeństwei),ale udało nam się prztrwac kryzys może i Wam się uda jeśli Ci zależy życzę Ci tego z caeŁgo serca

Czesc dziewczyny!

Cinamon cos wisi w powietrzu, bo ja dzis malo do gardla aktualnemu nie skoczylam... Pojechal do domu, Mial dos. Kurcze nie wiem jak to bedzie, ale cos w powietrzu wisi. chyba te nasze @@@

---------- Dopisano o 03:19 ---------- Poprzedni post napisano o 03:18 ----------

Napisane przez Parvati

Witamy

Nie odbierz tego jako czepialstwo - ale jako wskazówki i pomoc

1. Ile % tłuszczu ma Activia Naturalna?
2. Za dużo korniszonów - one mają być jako przyprawa a nie zajadane jak surówka do obiadu (możesz np jeden wkroić w twarożek - to o to chodzi w korniszonach).
3. Czy sos czosnkowy był z jogurtu niskotłuszczowego?
4. Pilnuj koniecznie żeby w tych przyprawach - np. przyprawie do ziemniaków, nie było soli bo potem się okazuje, że zjadłaś tyle samo soli co zawsze, a powinniśmy ją ograniczać to pomaga uwierz mi

Wielkie brawa za pilnowanie, żeby mięsko było bez skóry

Edit:
Leszczesiu no ja co do królika się nie wypowiadam mi tam tylko ten serek się nie spodobał

No i w ogóle kto by pomyślał, tyle czasu zleciało, że teraz to my możemy dawać wskazówki

hihihhi, no mnie to juz co poniektore kolezanki weteranka raczyly nazwac

---------- Dopisano o 03:19 ---------- Poprzedni post napisano o 03:19 ----------

Napisane przez Parvati

Uhh ale zmarzłam!!! o ludzie

Dzięki za odzew w sprawie Opowieści Wigilijnej
Po prostu bałam się, że napisy w tym 3D mogą za mocno odwracać uwagę, a jestem kategorycznym przeciwnikiem dubbingu (w jakimkolwiek języku film by nie był, jestem za napisami).
Dziękuje Lanka za poradę z tymi przednimi rzędami - nie chadzam na 3D(oszczędność), a na zwykłe filmy to wiadomo - im dalej tym lepiej Łap kwiatucha

Nikje ja popieram Elize - co prawda co do królika się nie wypowiem, bo nie pamiętam ALE mi to się ten serek truskawkowy nie podoba. W I fazie trzeba z wyjątkową starannością nie wychodzić poza listę. No chyba, że ten serek był niskotłuszczowy, bez cukru i z pulpą a nie sokiem czy owocami - hm?

Zlapalam Dzieki

---------- Dopisano o 03:23 ---------- Poprzedni post napisano o 03:19 ----------

Napisane przez eliza40

Dzięki
Jest kierowcą i przyjeżdża co 3 tygodnie do domu.Zawsze chcę mu ugotować to co by chciał bo wiadomo życie w samochodzie i pytam co ci ugotować dobrego a on na to :gotuj tak żeby Ci pasowało ,żebyś też jadła.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------



Też tak właśnie pomyślałam,to byłoby dobre rozwiązanie.

no i to jest wlasciwe wyjscie. Taki chlop na weekend.
Aktualny posiedzial u mnie caly tydzien i juz dzis po poludniu kiedy czekal az wroce z pracy, zeby sie ze mna pozegnac (albo wyzebrac jeszcze jeden dzien??), to zamiast czulego pozegnania zaliczyl moj wściek egzotyczny. Ja nie wiem, ja se chyba musze chlopa marynarza poszukac, zeby mi dupy nie zawracal codziennie...

---------- Dopisano o 03:27 ---------- Poprzedni post napisano o 03:23 ----------

Napisane przez Margriet

jeeeej..strasznie ciezko mi sie tu u Was jakkolwiek wybic z pytaniem..jeszcze raz tlumacze o co chcialam zapytac: wiadomo ze gdy sie zaczyna 2 faze(z warzywami)to czasami wraca troche wagi(ok.0.5 do nawet 2 kg)..i teraz mam pytanie:czy ten wzrost to woda ktora wnosza warzywa czy cos innego...dlaczego wzrasta nam waga przy jedzeniu warzyw?..nie mam ksiazki dlatego pytam
a drugie pytanie bylo : co robicie podczas swiat?..kontynuujecie diete,pol na pol czy trzy dni folgowania?
mam nadzieje ze mnie wreszcie ktos zauwazy aaa!!
milej nocki dziewuszki!!

Kochana no sama pomysl - jestes kobieta wiec jednostka myslaca (w odroznieniu od wiekszosci meskiej populacji). Jesli pijesz wode/herbate/cole light to ci wagi nie dodaje. A jak wszamasz warzywka to ta woda ma ci sie odlozyc?? NIE.
Goraco polecam ksiazke, ktora znajdziesz w pierwszym poscie wiolqn na poczatku tej czesci watku. Poczytaj

Pozdrawiam!

p.s. nie wiem co ja dzis taka walczaca feministka jestem
Jeszcze troche i staniki bede palic na stosie...

---------- Dopisano o 03:29 ---------- Poprzedni post napisano o 03:27 ----------

ide spac, bo juz tylko glupoty mi do glowy przychodza i robie sie zlosliwa.

Milej nocki i pogodnego poranka zycze

[eliza40]

Napisane przez wiolqn

eliza co ty tak szastasz tymi avatarami? co sie przyzwyczaje to zmieniasz i mysle ze sie ktos pod ciebie podszywa

Już nie będę słowo dukanki ale wczoraj miałam gorączkę to może przez to

Lanka do męża raz na 3 tygodnie ciężko się przyzwyczaic .
O a wczoraj był Londynie
Lanka nie wyżywaj się na swoim,z tego co piszesz to porządna chłopina.

U mnie waga sobie stoi,ale dopiero od 2 dni to nie ma co się martwić.

Miłego dnia

[Margriet]

Dobra,dzieki za odpowiedz...ja twardo dietkuje..mam motywacje bo stanelam dzis na wadze i...51.5!!Musze dodac ze wczroaj mialam troche nerwow wieczorem i zajadlam to ..hmm...slonecznikiem zrobionym na fromage czosnkowym plus przyprawy plus pelnotlusty ser...no a waga jeszcze mi spadla..aa..i bedac wczoraj na kawie dostalam dwa razyciastko..takie pyszne z orzeszkami,jedno ugryzlam i zostawilam bo sie opamietalam, drugie odstapilam osobie tow.wyrabiam sie i naprawde mam ochote wreszcie dociagnac to do konca.Takze zaczynam 9 dzien moje kochane(pierwszy z warzywkami na serio )
Milego dnia!!!!

[Arienna]

- waga mnie przeprosiła i znów pokazała 58, zastanawiam się nad wydłużeniem cyklu - dziś 3 dzień proteinek, jeszcze nie tęsknię bardzo za warzywami to może uda się dociągnąć do 5/5

życzę spadków

[gk7]

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez aga6891

A jeżeli chodzi o te biedronkowe naturalne jogurty TOLA , mnie zaciekawił ich smak więc zleciłam TŻ aby dzisiaj mi kupił i owszem są pyszne ale ich wartość odżywcza raczej nie sprzyja naszej diecie, mam racje>?
Wartość energetyczna w 100 g:61,00 kcalBiałko w 100 g:4,30 gWęglowodany w 100 g:5,20 gTłuszcz w 100 g:2,50 g

Dzięki za odpowiedź, ja widziałam o takim samym składzie. Kilka stron wyżej dziewczyny chwaliły sobie te jogurciki, ale one nie dla nas. Z drugiej strony nie widziałam na rynku polskim jogurtów naturalnych odtłuszczonych o zawartości białka większej od węglowodanów. Nie pamiętam tylko co tam Zott ma w składzie, ale i tak u mnie go nie ma.

Widzę, że w święta niekt nie porzuca dietki, brawo brawo trzymać tak dalej, motywacja w grupie to podstawa. Pozdrawiam

[BogaczKa22]

Dzień dobry bardzo

Waga po mału idzie znów w dobrą stronę ale na razie muszę uzyskać minimum, które było w zeszłym tygodniu .

Napisane przez Parvati

Edit: Bogaczka kochanie jak modyfikujesz sałatkę jarzynową? Bo tam podstawa to majonez i jestem bardzo ciekawa co wymyśliłaś

Wykluczam niedozwolone warzywa i owoce, czyli ziemniaki, groszek i jabłko, jakoś inaczej (jak zwykle na oko) przyprawię i zamiast majonezu dam jogurt naturalny. Może coś wyjdzie Albo po prostu zrobię sobie jakąś inną z dozwolonych warzywek i już

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez eliza40

Mam tylko jeden problem,u mnie jest zawsze zupa grzybowa z makaronem i nie wiem co zamiast makaronu może tylko marchewkę sobie wkroję

Może lane kluseczki, takie z jajka i skrobi ???

[warm]

Hej dziewczyny

Ja na proteinkach znowu... już tęsknie za pomidorkiem
Co do jogurtów ja widziałam ostatnio w lidlu 1,5% naturalny w dużym opak. trochę wodnisty, ale ujdzie. Jednak z Zott'a są dużo lepsze.

majkaoo nie mogę powiedzieć, że z tej samej branży, niestety Nie mam wykształcenia w tym kierunku, ja tak bardziej narazie dla frajdy. Co prawda trochę na kompie się projektowaniem pobawię, ale to nic profesjonalnego jak na ten moment Chodzę na kurs i zobaczymy co z tego będzie. Narazie jedyne co mi wychodzi to kominki i to klientowi mogę bez obciachu pokazać


Miłego dnia życzę

[Didier]

czesc,

Parvati - ja juz robilam taka salatke, zamiast majonezu byl serek homo 3% a z warzyw:marchewka, pietruszka, seler, ogorek kiszony i por(a?) i byla przepyszna

ja na wigilie to chyba po dukanowemu tylko rybe po grecku zrobie bo reszta i tak jest dukanowa moim zdaniem, ale ja sie chyba nie opre kutii bo uwielbiam, no zobacze bo nie wiem sama

[wiolqn]

[QUOTE=gk7;15868403nie widziałam na rynku polskim jogurtów naturalnych odtłuszczonych o zawartości białka większej od węglowodanów. [/QUOTE]
z nabialem trudno jest znalezc taki bo mleko samo w sobie zawiera cukier. sprawdz po prostu w skladzie aby nie byl to cukier dodawany, lub by jogurt nie byl zageszczany jakims dodatkiem.

[cinnamon witch]

u mnie kryzys zażegnany, ale nie wiem jak to będzie, bo czuję się potwornie, że taka zła dla mojego byłam, że mu powiedziałam tyle przykrych słów...ale przynajmniej widzę, że wziął to wszystko na poważnie i zacznie się starac
zobaczymy co będzie jak przyjedzie na święta w sobotę...

a u mnie dziś pierwszy dzień proteinek, wstałam późno, więc dopiero śniadanie mam za sobą (kawałek wędzonego dorsza i kawa z mlekiem 05, bo na więcej nie mam ochoty ;\ )
ważyc będę się za tydzień, po cyklu proteinek....stresik jest

wczoraj zrobiłam sobie zupkę "chińską", na 2 skrzydełkach z połową opakowania mrożonej chińskiej mieszanki i pokrojona w kostkę pierś z kurczaka do tego mnóstwo curry, chilli i jeszcze kilka przypraw do smaku zjadłam wczoraj wszystko, przemarzłam straszliwie, więc odpowiednio mnie to rozgrzewało, przez 4 posiłki wczorajsze
mam nadzieję, że nie odbije się to na mojej wadze...

[warm]

Oglądałam przed chwilą na youtube kilka filmików jak Nigella (nie wiem czy słszałyście o niej) przygotowuje czekoladowe pyszności....
MATKO! ssie mnie w żołądku, ale mi sie chce słodkiego!!

Jak tylko przejde na 3 fazę: diabelek:

[lanka]

Napisane przez cinnamon witch

u mnie kryzys zażegnany, ale nie wiem jak to będzie, bo czuję się potwornie, że taka zła dla mojego byłam, że mu powiedziałam tyle przykrych słów...ale przynajmniej widzę, że wziął to wszystko na poważnie i zacznie się starac
zobaczymy co będzie jak przyjedzie na święta w sobotę...

a u mnie dziś pierwszy dzień proteinek, wstałam późno, więc dopiero śniadanie mam za sobą (kawałek wędzonego dorsza i kawa z mlekiem 05, bo na więcej nie mam ochoty ;\ )
ważyc będę się za tydzień, po cyklu proteinek....stresik jest

wczoraj zrobiłam sobie zupkę "chińską", na 2 skrzydełkach z połową opakowania mrożonej chińskiej mieszanki i pokrojona w kostkę pierś z kurczaka do tego mnóstwo curry, chilli i jeszcze kilka przypraw do smaku zjadłam wczoraj wszystko, przemarzłam straszliwie, więc odpowiednio mnie to rozgrzewało, przez 4 posiłki wczorajsze
mam nadzieję, że nie odbije się to na mojej wadze...

Cinnamon Ciesze sie ze u ciebie kryzys zazegnany.

U mnie kiszka na calego. Zadzwonilam, przeprosilam i w sumie niby ok, ale stwierdzil, ze zarowno on jak i najwyrazniej ja potrzebujemy troche czasu i przestrzeni dla samych siebie, bo kilka ostatnich tygodni spedzalismy bardzo szczelnie ciagle razem, w zwiazku z czym w tym tygodniu wszystkie plany odwolujemy i zobaczymy sie jak atmosfera ostygnie.Pewnie za tydzien. Zadzwoni do mnie w czwartek i potem w weekend. Ale nie umial mi powiedziec, ze z nami ok. Kurde i pomyslec, ze sama tego chcialam... Tez mu nawrzucalam, mimo ze to nie z jego winy chodzilam wkurzona i prosze. a teraz wszystko mi sie sypie i to na calej linii... Powinno sie mnie zamykac na dwa tygodnie w miesiacu bo krzywde sobie i otoczeniu robie sama obecnoscia...

Nie wiem, chyba nie rzuci mnie z powodu jednego zolzowatego humoru?? Jak myslicie?