Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

[Limonka1987]

Cześć kochane

Wpadłam tylko zameldować, że żyję i w zasadzie mam się dobrze. Jestem tylko strasznie wymęczona, bo w pracy miałam dziś prawdziwy hardcore. Po pracy wystałam swoje w kolejce na poczcie, później potuptałam na rehabilitację... Konwersacje z angielskiego odwołałam, bo zwyczajnie nie jestem już dziś w stanie myśleć.

W związku z powyższym całuję Was w czółka i zmykam, bo nic więcej nie jestem w stanie z siebie wykrzesać

[Trinette]

Przez Was moje Wy stado, zaczelam polowac na rzeczy na sylwka Poluje wlasnie na zolte, odblaskowe kolczykii

[Copykat]

Napisane przez Trinette

Przez Was moje Wy stado, zaczelam polowac na rzeczy na sylwka Poluje wlasnie na zolte, odblaskowe kolczykii

To zostajemy w koncu przy latach 80?

[Trinette]

Zostańmy przy tym. Ja juz sobie bizu kupilam Zreszta chce was zobaczyc w odblaskowych kolorowych ciuchach z pudlem na glowie
Muzykę najwyżej bedziemy puszczac rożną, wedlug potrzeb.

To kupilam
http://www.allegro.pl/item841812011_...i.html#gallery

To co w koncu robimy? Bo ja juz sie nastawilam na pelen kicz i multum kolorow. W koncu mamy sie wyglupiac i dobrze bawic :P
Zreszta juz widze Lim oczami wyobrazni w zoltym i rozowym kolorze z pudlem na glowie Tego nie mozna przeoczyc

[Limonka1987]

Napisane przez Trinette

Zreszta juz widze Lim oczami wyobrazni w zoltym i rozowym kolorze z pudlem na glowie Tego nie mozna przeoczyc

Nie nastawiaj się na nabijanie z biednej Lim
Ładnemu to we wszystkim ładnie

Wpadłam do Was na chwilę przesłać Wam trochę pozytywnych fluidów Mam tak genialny humor, że najchętniej zaczęłabym teraz śpiewać i tańczyć Nie chcę na razie mówić o co chodzi, żeby nie zapeszyć, ale mój szef mocno zapunktował. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli w okolicach kwietnia- maja będę najszczęśliwszą wizażanką na świecie

Teraz zmykam szukać mojego kożuszka. Wczoraj tak mi dupka zmarzła gdy czekałam na autobus, że nie zamierzam narażać się dzisiaj na podobne atrakcje

A Wy czemu się w ogóle nie odzywacie, koleżanki? Hmmm...?

Miłego dnia Trzymajcie się

[asiaczek87]

Witajcie
Lim ale zrobić mi teraz ciekawość o co chodzi mam pewne przeczucia

co tu tak ćho?

[Limonka1987]

Asiaczku- wbrew pozorom nie ma to nic wspólnego z moim życiem uczuciowym

No dobra... Nie wytrzymam... Tak się przyzwyczaiłam wszystko Wam mówić, że nie potrafię zrobić wyjątku

Jeśli wszystko dobrze pójdzie po zakończeniu rozliczeń wspólnot (czyli w okolicach kwietnia właśnie) będziemy myśleć nad zmianą mojego stanowiska na specjalista ds personalnych
Już teraz zaczynam się wdrażać i właśnie wrzuciłam do netu pierwsze ogłoszenie o pracę, o którego treści decydowałam tylko i wyłącznie JA (a Mr Szef tylko pochwalił, że bardzo dobra robota ) i jeszcze przed końcem roku zacznę swoją pierwszą w pełni samodzielną rekrutację! I'm so excited

Rzeczywiście... Cisza tu straszna...

[asiaczek87]

Lim właśnie myślałam że coś na temat kariery Twojej bo powiedziałaś o szefie a raczej życie uczuciowe z nim nie było bym możliwe jak sądze? :P

[upgirl]

Napisane przez Limonka1987

Asiaczku- wbrew pozorom nie ma to nic wspólnego z moim życiem uczuciowym

No dobra... Nie wytrzymam... Tak się przyzwyczaiłam wszystko Wam mówić, że nie potrafię zrobić wyjątku

Jeśli wszystko dobrze pójdzie po zakończeniu rozliczeń wspólnot (czyli w okolicach kwietnia właśnie) będziemy myśleć nad zmianą mojego stanowiska na specjalista ds personalnych
Już teraz zaczynam się wdrażać i właśnie wrzuciłam do netu pierwsze ogłoszenie o pracę, o którego treści decydowałam tylko i wyłącznie JA (a Mr Szef tylko pochwalił, że bardzo dobra robota ) i jeszcze przed końcem roku zacznę swoją pierwszą w pełni samodzielną rekrutację! I'm so excited

Rzeczywiście... Cisza tu straszna...

Wooooooow Lim!!! ale nie zapeszajmy racja!!!
Widzę że u Was ostre przygotowania do sylwka bardzo mi przykro że nie mogę z Wami podzielić uczucia radości z nadchodzącego sylwka, bo jade gdzieś gdzie w ogóle nie mam ochoty być. no ale tak wyszło i musiałam sie dostosować do głosów wiekszości :/ Mam nadzieje ze wyborażacie sobie jak tragicznie musi byc w zakopanym na sylwka.. aż włos mi sie jeży. Nie chciałam nigdzie w tym roku wyjeżdzać, bo wyjezdzało sie 4 lata z rzędu i miałam ochotę na jakas imprezkę na miejscu a nie jeszcze dojazd, pózniej powrót... :/ wwrrrr złość we mnie wzbiera na samą myśl :/ ale mam nadzieje ze Wy sie będziecie super bawic no i szykujcie kreacje

Jako że jest przed świetami, jestem mocno zalatana, latanie po sklepach za jedzeniem prezentami etc, a do tego nauka bo zapisałam sie na egzaminy i tak jeden mam 13 stycznia a drugi z anglika 26 stycznia, wieć nie jest to tak wiele czasu biorąc pod uwagę swieta i sylwka, dlatego muszę sie ostro wziąć do roboty zeby sie nic nie chciało ciągnać za mna do marca

Poza tym z newsów- rozchorowałam sie troszeczke. Wczoraj i przedwczoraj miałam dni krytyczne, czułam sie totalnie fatalnie ale dzisiaj juz troszkę lepiej. Na zajęciach dzisiaj puchy totalne, studenci juz powyjeżdzali pewnie do domków, ćwiczeniowcy w wiekszosci nie sprawdzali list, generalnie mega rozleniwienie.
Dzisiaj na prawie handlowym usnełam, autentycznie, oczy mi sie po prostu zamkneły głowa opadła na pulpil i kimka... ale nie byłam sama całe szczęscie, kumpel obok też przysnął. Ja nie wiem czy to taki dzien czy co ? W kazdym razie bylo śmiesznie, całe szczęście cały czas byłam kryta przez chłopaka który siedział przede mną wieć mogłam bezkarnie przyciąć komara ale uwierzcie mi, nie dało się inaczej, a bardzo lubię prawo handlowe i nie chodzi o to że było nudno czy coś... po prostu oczy odmowiły mi posłuszeństwa totalnie.
A wawa dzisiaj totalnie sparaliżowana, troszke snieżek popruszy i zamiast jechać na uczelnie 20 minut jechałam prawie godzine, korki w miejscach w których nigdy nie występują o tej porze- totalna masakra no i to zimnooooo... choć muszę przyznać że aż tak mnie ono nie dotkneło bo ubrałam sie baaaaaaardzo ciepło a i długo nie musiałam stać na dworze.

Trin - śliczny komplecik uwielbiam takie koraliki, ale jak kupiłam sobie kiedyś takie to stwierdziłam że mi nie pasują bo mam za krótką szyje i mnie tak jakoś optycznie skracają, dlatego ich nie nosze


No i jak dziewczyny z Waszym sylwem ? hmmmmmmmm kombinujcie bo mało czasu Wam zostało juz

Copy - a co do facetów, to przecież tego kwiatu jest pół światu :P ze swoimi nózkami w tych boskich szpilach... oo kobieto !

Lim- jak tam plecki ?

A portal fabrykaformy... mistrz bez dwóch zdań ja bym chciała wszystko z tej strony!!!!!! niektóre ceny są kosmiczne, ale niektóre są naprawdę spoko.

A ja dla mojego mena kupiłam na gwiazdkę kapciuchy- wielkie, zwierzęce łapy w daichmanie. saaa baaardzo fajne jeszcze coś do tego muszę wymyślic, myslałam nad jakims t-shirtem... w takich chwilach wolałabym mieć dziewczyne, bo dla dziewczyny to nie problem coś kupić o!!

ściskam Was mocno

[asiaczek87]

Ja kupiłam swojemu sweter a on takie duże dziecko to średnio się ucieszy ale myśle intensywnie jeszcze nad jakimś słodkim bo po prostu uwielbiam nadmiar cukru pożerać garściami
co do mojego Sylwestra to idziemy w 4 na Bal kreację wieczorowe,zespół i jedzonko to chyba mogę tak to nazwać trochę smutno bo miało być nas 6 no ale jedna parka zrezygnowała bo nie ma ocohy na taka formę zabawy w ta ostatnia Noc 2009 Roku wszyscy na domówki lub imprezy masowe.. no ale w domciu we dwoje
już tak z dwa Sylwestry miałam,zamulaliśmy we dwoje w domu raz on u mnie, wcześniej-poprzedniego roku ja u niego dosyć mam

[Copykat]

Napisane przez Limonka1987

Nie nastawiaj się na nabijanie z biednej Lim
Ładnemu to we wszystkim ładnie

Wpadłam do Was na chwilę przesłać Wam trochę pozytywnych fluidów Mam tak genialny humor, że najchętniej zaczęłabym teraz śpiewać i tańczyć Nie chcę na razie mówić o co chodzi, żeby nie zapeszyć, ale mój szef mocno zapunktował. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli w okolicach kwietnia- maja będę najszczęśliwszą wizażanką na świecie

Teraz zmykam szukać mojego kożuszka. Wczoraj tak mi dupka zmarzła gdy czekałam na autobus, że nie zamierzam narażać się dzisiaj na podobne atrakcje

A Wy czemu się w ogóle nie odzywacie, koleżanki? Hmmm...?

Miłego dnia Trzymajcie się

Napisane przez Limonka1987

Asiaczku- wbrew pozorom nie ma to nic wspólnego z moim życiem uczuciowym

No dobra... Nie wytrzymam... Tak się przyzwyczaiłam wszystko Wam mówić, że nie potrafię zrobić wyjątku

Jeśli wszystko dobrze pójdzie po zakończeniu rozliczeń wspólnot (czyli w okolicach kwietnia właśnie) będziemy myśleć nad zmianą mojego stanowiska na specjalista ds personalnych
Już teraz zaczynam się wdrażać i właśnie wrzuciłam do netu pierwsze ogłoszenie o pracę, o którego treści decydowałam tylko i wyłącznie JA (a Mr Szef tylko pochwalił, że bardzo dobra robota ) i jeszcze przed końcem roku zacznę swoją pierwszą w pełni samodzielną rekrutację! I'm so excited

Rzeczywiście... Cisza tu straszna...

Tak właśnie myślałam że jakiś awansik gratulacje!

Napisane przez upgirl

A wawa dzisiaj totalnie sparaliżowana, troszke snieżek popruszy i zamiast jechać na uczelnie 20 minut jechałam prawie godzine, korki w miejscach w których nigdy nie występują o tej porze- totalna masakra no i to zimnooooo... choć muszę przyznać że aż tak mnie ono nie dotkneło bo ubrałam sie baaaaaaardzo ciepło a i długo nie musiałam stać na dworze.

Noo, tragedia dziś a jak zimno... wracając z zajęć wstąpiłam do CCC i kupiłam sobie oficerki, takie dlugieee, za kolano moje kozaczki na szpilce nie wytrzymały w starciu z zaśnieżonymi chodnikami

Napisane przez upgirl

Copy - a co do facetów, to przecież tego kwiatu jest pół światu :P ze swoimi nózkami w tych boskich szpilach... oo kobieto !

Też tak sobie powtarzam ale niestety się nie sprawdza
a szpilki i tak muszą poczekać do wiosny

[Limonka1987]

Napisane przez asiaczek87

Lim właśnie myślałam że coś na temat kariery Twojej bo powiedziałaś o szefie a raczej życie uczuciowe z nim nie było bym możliwe jak sądze? :P

Był czas, że myślałam inaczej Ale ten etap mam już za sobą... A przynajmniej tak sobie wmawiam

Napisane przez upgirl

Wooooooow Lim!!! ale nie zapeszajmy racja!!!

Dokładnie tak
Za to od razu zastrzegam, że jeśli jednak się uda z miejsca wyciągam wszystkie warszawianki,żeby to opić

Napisane przez upgirl

Widzę że u Was ostre przygotowania do sylwka bardzo mi przykro że nie mogę z Wami podzielić uczucia radości z nadchodzącego sylwka, bo jade gdzieś gdzie w ogóle nie mam ochoty być. no ale tak wyszło i musiałam sie dostosować do głosów wiekszości :/ Mam nadzieje ze wyborażacie sobie jak tragicznie musi byc w zakopanym na sylwka.. aż włos mi sie jeży. Nie chciałam nigdzie w tym roku wyjeżdzać, bo wyjezdzało sie 4 lata z rzędu i miałam ochotę na jakas imprezkę na miejscu a nie jeszcze dojazd, pózniej powrót... :/ wwrrrr złość we mnie wzbiera na samą myśl :/ ale mam nadzieje ze Wy sie będziecie super bawic no i szykujcie kreacje

Mam nadzieję, że sylwester będzie dużo fajniejszy niż się zapowiada
Ze swojej strony powiem, że spędzałam sylwka w górach dwa razy i było na prawdę przesympatycznie.
Z resztą bądźmy szczerzy, nie liczy się miejsce ale ludzie

Napisane przez upgirl

Poza tym z newsów- rozchorowałam sie troszeczke.

Więc życzę duuuuuuuużo zdrówka

Napisane przez upgirl

A wawa dzisiaj totalnie sparaliżowana, troszke snieżek popruszy i zamiast jechać na uczelnie 20 minut jechałam prawie godzine, korki w miejscach w których nigdy nie występują o tej porze- totalna masakra no i to zimnooooo... choć muszę przyznać że aż tak mnie ono nie dotkneło bo ubrałam sie baaaaaaardzo ciepło a i długo nie musiałam stać na dworze.

Dokładnie tak. Jazda po Wawie to w takie dni jak dziś porażka Spóźniłam się do pracy prawie godzinę

Napisane przez upgirl

Copy - a co do facetów, to przecież tego kwiatu jest pół światu :P ze swoimi nózkami w tych boskich szpilach... oo kobieto !

Mam nadzieję,że znajdą się też tacy, których kręci coś innego niż boskie nogi, bo w przeciwnym wypadku będę miała przerąbane

Napisane przez upgirl

Lim- jak tam plecki ?

Dziękuję, trochę lepiej. Co prawda zdecydowanie za wcześnie,żeby rehabilitacja pomogła, ale ostatnio się oszczędzam i zgodnie z zaleceniami ortopedy w pracy co godzinę robię przerwę i wykonuję kilka prostych ćwiczeń- taki drobiazg a na prawdę działa cuda.

Napisane przez upgirl

A ja dla mojego mena kupiłam na gwiazdkę kapciuchy- wielkie, zwierzęce łapy w daichmanie. saaa baaardzo fajne

Świetny pomysł

Napisane przez Copykat

Tak właśnie myślałam że jakiś awansik gratulacje!

Na gratulacje jeszcze za wcześnie

Napisane przez Copykat

Noo, tragedia dziś a jak zimno... wracając z zajęć wstąpiłam do CCC i kupiłam sobie oficerki, takie dlugieee, za kolano moje kozaczki na szpilce nie wytrzymały w starciu z zaśnieżonymi chodnikami

Oficerki i to jeszcze za kolano... Muszą być śliczne
Widzę, że pół wizażu się na okoliczność ataku zimy zaopatruje w nowe buty Tri mnie jutro ciągnie na zakupy, ale nie wiem czy się dogadamy z godzinami.

Dziewczyny, mam obsesję... Cały czas sprawdzam czy ktoś odpowiedział na moje ogłoszenie Przyszło już 7 CV
No ale już Was nie zanudzam...

Całuję Was tylko w zmarznięte noski i zmykam

[Copykat]

Napisane przez Limonka1987

Mam nadzieję,że znajdą się też tacy, których kręci coś innego niż boskie nogi, bo w przeciwnym wypadku będę miała przerąbane

Hmm... z moich doświadczeń wynika że facetów kręci właśnie to coś innego to tłumaczy wszystkie moje niepowodzenia (chociaż moje mniemanie co do własnych nóg jest wbrew pozorom skromne :P)

Napisane przez Limonka1987

Oficerki i to jeszcze za kolano... Muszą być śliczne
Widzę, że pół wizażu się na okoliczność ataku zimy zaopatruje w nowe buty Tri mnie jutro ciągnie na zakupy, ale nie wiem czy się dogadamy z godzinami.

Fajne są, aczkolwiek nie są to buty moich marzeń, zdecydowanie wolę te stare, no ale one nie nadają się do skakanie przez zaspy
mnie też Tri ciągnęła, no ale ja nie mogę jutro niestety... Zresztą perspektywa pojścia do galerii nie powoduje we mnie dreszczy podniecenia, zwłaszcza tuż przed świętami

[Trinette]

Napisane przez Limonka1987

Oficerki i to jeszcze za kolano... Muszą być śliczne
Widzę, że pół wizażu się na okoliczność ataku zimy zaopatruje w nowe buty Tri mnie jutro ciągnie na zakupy, ale nie wiem czy się dogadamy z godzinami.

Napisane przez Copykat

mnie też Tri ciągnęła, no ale ja nie mogę jutro niestety... Zresztą perspektywa pojścia do galerii nie powoduje we mnie dreszczy podniecenia, zwłaszcza tuż przed świętami

Jutro przed 18 nie wyjde z pracy bo znajoma bedzie tylko rano a poczta ogromna i znajac nasza kochana kolezanke - recepcjonistke, bedzie ja rozpakowywala minimum 2h zamiast szybko- mniej niz 1h. Takze po 18 zapewne nawet sama pomkne do Arkadii bo buty musze miec! I podobno tam mozna fajne upominki tanio kupic

Takze ja jestem chetna na zakupy i jutro i w sobote . Jutro po 18, w sobote rano Tak sobie pomyslalam ze moze prezenty rodzicom kupie i sasiadce

[Copykat]

Buty są dokładnie takie:
http://szafa.pl/c1538955-nowe-ze-sko...kozaki-38.html
załapałam się już na przecenę

[mav]

freddy WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN

[Caddy]

Napisane przez asiaczek87

co do mojego Sylwestra to idziemy w 4 na Bal kreację wieczorowe,zespół i jedzonko to chyba mogę tak to nazwać trochę smutno bo miało być nas 6 no ale jedna parka zrezygnowała bo nie ma ocohy na taka formę zabawy w ta ostatnia Noc 2009 Roku wszyscy na domówki lub imprezy masowe.. no ale w domciu we dwoje

Dawno się nie udzielałam, męczę pracę na jedne z zajęć i siedzę nad francuskim.
Ja z moim TŻ tez w tym roku wybieram się na podobną imprezkę - wieczorowe sukienki, zespół..itp i udało nam się uzbierać 12 osób razem
W zeszłym roku, też byliśmy na takim sylwestrze, i naprawdę zupełnie inaczej się taki dzień przeżywa Samo szykowanie się wystarczy do radości
I oczywiście nie powinno się mnie puszczać w okolice sklepów z butami.. Miałam założyć buty na sylwestra z zeszłego roku, sprawdzone, rozchodzone.. itp. Ale wczoraj zobaczyłam prześliczne złote buciki Mam czarną sukienkę i chyba się na nie skuszę

[asiaczek87]

Witajcie
to ja mam złotą ^^ i też lepiej w okolice sklepów czy z sukienkami czy butami mnie nie puszczać bo stwierdzę ze jednak mogłabym kupić sobie kolejną.. a gdy zaglądam z reguł do jednego zaufanego sklepu to wszystko za kolano i takie bez wcięcia :/ takie worki,wszystko na jedno kopyto szyte.. aż tu nagle pewnego dnia zobaczyłam swoją sukienkę jedna co rozmiar 36 i jedyna taka to było po prostu przeznaczenie ^^ wiecie: taka poświata mi się wyobraziła jak na tych filmach amerykańskich ^^

[monika7891]

freddy WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!! DUZO ZDRÓWKA, WYMARZONEJ PRACY, WIELE RADOŚCI I USMIECHU NA TWARZY!!!

[freddy296]

ojej monis dziekuje

ja siedze w pracy - zastepuje brata.

u Was temtyka Sylwestrowa... ja raczej spedze je z Tztem i z Kubusiem - tak jak rok temu i pewnie znow Tzet zasnie przed 0.00 a ja sama wypije lampke szampana... Moze Kuba sie obudzi to poogladamy petardy...

powiem Wam ze chyba jestem juz stara...nie chce mi sie zabaw... rano kac... meczyc sie caly dzien... a jeszcze musze sie Kuba zajac pozniej...

a tak... kolacyjka i spac...

[Limonka1987]

Freddy- wszystkiego naj naj naj naj naj naj NAJLEPSZEGO
Dużo zdrówka i szczęścia, wymarzonej posadki i samych słonecznych dni

[Magic Girl]

Wszystkiego najlepszego Freddy
Spełnienia marzeń i dużo zdrówka!!

[Trinette]

Wszystkiego Najlepszego Freddy!!!! : cmok:

[upgirl]

Sto lat Freddy!!!

[Limonka1987]

Dzień dobry Witam wszystkie piękne panie

Copy- buty są fantastyczne Bardzo mi się podobają!

Trinette- jak się udały zakupy? Pochwal się nam troszeczkę!

Freddy- jak się udały urodziny? Szanowny małżonek pamiętał?

Upgirl- jak zdrówko, skarbie? Wspominałaś, że coś zaczyna Cię łamać...

Asiaczku- widzę to, widzę! Błyskająca poświata, a w tle gromkie "Aaaaalleluja! Aaaaalleluja!"
Ewidentnie byłyście sobie z sukienką przeznaczone

Wpadłam tylko na chwilę, bo od rana jestem niemożliwie zalatana. Urządzam coś w rodzaju małego "Christmas Party" dla przyjaciół i oczywiście wszystko zostawiłam sobie na ostatnią chwilę. Na szczęście w lodówce już się "przegryza" sałatka gyros (nie chwaląc się moja specjalność ), a sernik już siedzi w piekarniku. Muszę jeszcze tylko zrobić tartinki i koreczki... I dipy do chipsów... I posprzątać... Zapakować prezenty dla nich... Pofatygować się do sklepu po kilka drobiazgów, których zapomniałam...
Aaaaa... Co ja jeszcze robię przed komputerem???

Zmykam, kochane Zaklikam później

[asiaczek87]

Napisane przez Limonka1987

Dzień dobry Witam wszystkie piękne panie

Copy- buty są fantastyczne Bardzo mi się podobają!

Trinette- jak się udały zakupy? Pochwal się nam troszeczkę!

Freddy- jak się udały urodziny? Szanowny małżonek pamiętał?

Upgirl- jak zdrówko, skarbie? Wspominałaś, że coś zaczyna Cię łamać...

Asiaczku- widzę to, widzę! Błyskająca poświata, a w tle gromkie "Aaaaalleluja! Aaaaalleluja!"
Ewidentnie byłyście sobie z sukienką przeznaczone

Wpadłam tylko na chwilę, bo od rana jestem niemożliwie zalatana. Urządzam coś w rodzaju małego "Christmas Party" dla przyjaciół i oczywiście wszystko zostawiłam sobie na ostatnią chwilę. Na szczęście w lodówce już się "przegryza" sałatka gyros (nie chwaląc się moja specjalność ), a sernik już siedzi w piekarniku. Muszę jeszcze tylko zrobić tartinki i koreczki... I dipy do chipsów... I posprzątać... Zapakować prezenty dla nich... Pofatygować się do sklepu po kilka drobiazgów, których zapomniałam...
Aaaaa... Co ja jeszcze robię przed komputerem???

Zmykam, kochane Zaklikam później

Ta Allleluja to z Grizwoldów było (spolszczając)


ooo Christmas Party Globalizacja pełną para ^^


Witajcie Wszystkie

Freddy zauważyłam że miałaś wczoraj Urodziny ale nie wiem jakim cudem w poście przegapiłam życzenia i dopiero teraz to zauważyłam


Wszystkiego najlepszego! Zdrowia,szczęścia i spełnienia Wszystkich-nawet tych najskrytszych marzeń

O właśnie- jak się udały Urodziny? Jak zaskoczyli Cię Twoi mężczyźni?

[Copykat]

Freddy sto lat!
spoźnione, ale nie było mnie wczoraj na wizazu

Napisane przez Limonka1987

Dzień dobry Witam wszystkie piękne panie

Copy- buty są fantastyczne Bardzo mi się podobają!

Dzieki tylko troche niewygodne do zakładania bo mają suwak tylko do połowy, więc włożenie do środka spodni wymaga niezłych akrobacji ale najważniejsze że ciepło mi w kolanka

Napisane przez Limonka1987

Wpadłam tylko na chwilę, bo od rana jestem niemożliwie zalatana. Urządzam coś w rodzaju małego "Christmas Party" dla przyjaciół i oczywiście wszystko zostawiłam sobie na ostatnią chwilę. Na szczęście w lodówce już się "przegryza" sałatka gyros (nie chwaląc się moja specjalność ), a sernik już siedzi w piekarniku. Muszę jeszcze tylko zrobić tartinki i koreczki... I dipy do chipsów... I posprzątać... Zapakować prezenty dla nich... Pofatygować się do sklepu po kilka drobiazgów, których zapomniałam...
Aaaaa... Co ja jeszcze robię przed komputerem???

Zmykam, kochane Zaklikam później

Jak się robi sałatkę gyros? mam nadzieję że przyniesiesz na sylwestra

Ja mam dziś wolne i chyba zabiorę się do pisania pracy mgr, muszę oddać 1 rozdział do końca semestru czyli mam na to miesiąc... Po świętach nie bardzo będę miała pewnie czas (nie wiadomo jakim cudownym sposobem w tygodniu po świętach mam wpisane w grafiku 6 dni pracy - codziennie oprócz 1 stycznia, który i tak jest wolny zamierzam to wyjaśnić), a potem zaczną się zajęcia znów, nauka do sesji no i praca cały czas

[Trinette]

Poszlam w koncu z Muiee na zakupy Doskonale znosila moje marudzenie. Choc pod koniec, przy wyborze perfum zwapila chyba, a mi sie wszystkie zapachy mieszaly Jednak wybralysmy w koncu i nawet TŻ sie podobaja

[Copykat]

Napisane przez Trinette

Poszlam w koncu z Muiee na zakupy Doskonale znosila moje marudzenie. Choc pod koniec, przy wyborze perfum zwapila chyba, a mi sie wszystkie zapachy mieszaly Jednak wybralysmy w koncu i nawet TŻ sie podobaja

Pokaż co kupiłyście

[Trinette]

Napisane przez Copykat

Pokaż co kupiłyście

http://www.iperfumy.pl/esprit/esprit...oda-toaletowa/
Tylko ze male kupilam