Offtopowe zapuszczanie cz. VIII Dalej, dalej włosy wizażanek!

[otako]

Napisane przez viki1988

Słusznie to wcześniej dziewczyny mogą się zaczepić do jakiś samorzadowych struktur np. rady gminy - bo tu bierne prawo jest już od 18 lat

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------


no musiałabyś mieć po swojej stronie większość Sejmu (460 osób) i senatu (100 osób), i bodajże jest tu większość kwalifikowana 2/3

A jak wprowadzą parytet, to już w ogóle będą miały spore szanse szkoda, że to inny okręg wyborczy, bym na Was zagłosowała, po znajomości
kurcze, dziewczyny, jesteście jakimś ewenementem ostatnio na wykładzie z psychologii pani doktor mówiła, że dziewczęta interesują się polityką średnio do 15 roku życia, i niestety to mija z wiekiem muszę jej o Was opowiedzieć, to się ucieszy

[jyyli]

Napisane przez viki1988

no musiałabyś mieć po swojej stronie większość Sejmu (460 osób) i senatu (100 osób), i bodajże jest tu większość kwalifikowana 2/3

Wyłożę reszcie moje racje i ich przekonam, że to dobry pomysł Na pewno mi uwierzą

[blondyna789]

widzę, że dziewczynom odbiło na dobranoc

w takim razie ja się żegnam olejuję łapki rycyną, zakładam rękawiory i idę spać może wytrzymam w takiej kombinacji choć godzinkę

dobranoc

[Bejjka]

Napisane przez blondyna789

olejuję łapki rycyną, zakładam rękawiory i idę spać

rycyną?
a my kobietę na topie na polsacie oglądamy
do jutra

[viki1988]

Napisane przez otako

A jak wprowadzą parytet, to już w ogóle będą miały spore szanse szkoda, że to inny okręg wyborczy, bym na Was zagłosowała, po znajomości
kurcze, dziewczyny, jesteście jakimś ewenementem ostatnio na wykładzie z psychologii pani doktor mówiła, że dziewczęta interesują się polityką średnio do 15 roku życia, i niestety to mija z wiekiem muszę jej o Was opowiedzieć, to się ucieszy

szczerze móiąc to ja najbardziej polityką sie interesowałam w klasie maturalnej teraz już nie aż tak, ale jakaś tam wiedzę o niej wymuszają moje studia

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez jyyli

Wyłożę reszcie moje racje i ich przekonam, że to dobry pomysł Na pewno mi uwierzą

no no tak jak Hitlerowi w końcu on doszedł do władzy całkiem legalną drogą

[201607180946]

Napisane przez 19agusia91

To pieprzę, nie uczę się


Nic, uciekam, posprzątałam w pokoju właśnie ( ) i idę spać. Jak jutro o 6:30 wypełznę z domu to wrócę po 19, także życzcie i powodzenia
Miłego

też muszę wstać rano, idę na pobranie krwi

[dymka]

Napisane przez otako

Ulala, piękną miałaś średnia

A dziękuję tak jakoś wyszło

Napisane przez 19agusia91

Jyyli, a premier? Zadowolę sie też posadą ministra edukacji.

Napisane przez jyyli

To w takim razie sejm nasz a potem senat Zmienimy prawo, wprowadzimy dyktaturę i będzie git I darmowy Nisim dla każdego, o

I jeszcze ministerstwo zdrowia i urody i komisja ds rozdwojonych końcówek
i oczywiście dotacje na wizaż

zmykam spać - dobrej nocy

[Aniaaa PlayMate]

Dymka na prezydenta! jak najbardziej! Dzień dobry tak w ogóle

[motylek1007]

przepraszam, ze sie juz nie odezwałam wczoraj, ale przyjechał TZ i pomagal mi sprzątac pokoj.

zapomnialam wrzucic fotki, a potem jak TZ mi pomagal, to nie chcialam siedziec przed kompem.

Napisane przez piotrkowalolitka

Powyjmuj koniecznie wszystkie ubrania!!
A jezeli to pokoj twoj i TŻ to chyba radzilabym wyniesc ta mebloscianke i kupic jakas komode.
Bo szafa moze byc juz przezarta przez plesn, a teraz w zimie nie ma jej jak na slonce wystawic i wywietrzyc.
A komoda zawsze moze pojsc do waszego domu w przyszlosci.

wszystko powyjmowałam i przejrzałam.
Przesadziłam z połową rzeczy do wyrzucenia, takie bylo moje pierwsze wrażenie.

odłożylam te ktore są do wyrzucenia na 100% - te moje spodnie
czesc moze da sie wyprać i bedzie ok....

piotrkowalolitka teraz na pewno nie kupimy nic, bo nie mamy pieniedzy. Nie wiem co mam zrobić, ciuchów tam nie włoze znowu.
wyrzucic szafy tez nie moge - bo za nia nie ma nawet tapety - nic

powyciągalam szuflady i tam mam płyte pilśniową - widac wyraznie wilgoć, nie na całej, tylko od dołu jest troche.
Natomiast w szafce gdzie mam ciuchy - nie widac nic takiego

nie wiem co mam teraz zrobic
musze poczytac o jakis preparatach na odgrzybianie

TZ znowu nie ma do pozna dzis, w weekend ma szkole - nie wiem kiedy ja to odstawie

Napisane przez xxxMikixxx

Motylku strasznie przykra sytuacja Może coś jeszcze da się się zrobić z ciuchami. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=209853

dziekuje kochana, zaraz bede czytac
i wszystkim, którzy mnie wspierali dziekuje

Napisane przez blondyna789

Motylku.. nie rozumiem - to ile Ty nie zaglądałaś do tej szafki?

Blondii codziennie zaglądałam, trzymam tam ciuchy, które na codzien noszę,ale nie codziennie ze tak powiem wkładałam rękę az do konca....

na pewno jak skonczylo sie lato wszystko wykladalam i wkladalam ciuchy na teraz


jak bede w moim mieszkaniu rozkladala meble, bede wiedziala zeby nie przy tej "pustej" scianie.

jak macie jakies pomysły jak usunac tą wilgoc, to piszcie, ja oszukam w necie czegos

mialam taka nadzieje ze to mi sie snilo

[blondyna789]

Napisane przez Bejjka

rycyną?
a my kobietę na topie na polsacie oglądamy
do jutra

no olejkiem rycynowym Agusia wczoraj pisała, że dobrze działa na przesuszoną i 'byle jaką' skórę rąk, więc przetestowałam na noc i... jest lepiej pewnie jeszcze dziś użyję i jutro, żeby poprawić kondycję moich łapek... zwłaszcza przetragicznych skórek

Napisane przez motylek1007

Blondii codziennie zaglądałam, trzymam tam ciuchy, które na codzien noszę,ale nie codziennie ze tak powiem wkładałam rękę az do konca....

na pewno jak skonczylo sie lato wszystko wykladalam i wkladalam ciuchy na teraz


jak bede w moim mieszkaniu rozkladala meble, bede wiedziala zeby nie przy tej "pustej" scianie.

a rozumiem, myślałam, że Bóg wie ile czasu nie oglądałaś szafki

jeżeli chodzi o meblowanie mieszkanka, to nie ma paniki - w blokach takie rzeczy się nie dzieją, bo z reguły jest tam inna wentylacja i są ocieplone też mam gołe ściany i nic nigdy się nie działo... musicie pamiętać , że zimą oprócz intensywnego grzania trzeba też porządnie wietrzyć chawirę, bo nie robienie tego też sprzyja powstawaniu grzyba i innych nieprzyjemności będzie dobrze

[motylek1007]

Napisane przez blondyna789

a rozumiem, myślałam, że Bóg wie ile czasu nie oglądałaś szafki

to bym juz wcale nie miala ciuchów

myslicie ze to sie przez 15 lat rozwijało czy jak?

nie wiem co mam teraz zrobic

na pewno nie jest cala sciana zaatakowana, widzialam jak te szuflady powyciagalam.

nie wiem czy to ma znaczenie, ze nie domykalam prawie nigdy tych szaf? byly uchylone

[blondyna789]

ja nie mam pojęcia

[motylek1007]

ja tez.....

na razie zostawilam wszystko otwarte niech sie posuszy, ale moim zdaniem malo to da, skoro za szafą jest niewiadomo co.

przy okazji wczoraj wpadly mi w rece stare fotki m.in takie jak mialam krótkie, czerwone wlosy...

[blondyna789]

hehehe to liczę, że pokażesz

wczoraj Twoja akcja z szafą stłamsiła moje wywody nt wizyty u fryzjera, więc na szczęście bez echa przeszedł fakt, że nie dodałam fotek.. dodam dziś, jak mi mama pstryknie aparatem, bo telefon strasznie prześwietlał i po prostu nie było sensu takich dawać

[motylek1007]

Blondii, ja widzialam ten post, ze niby cos tam baterie Ci padły ale egoistycznie myslalam o mojej szafie.

gdzie kupie srodki na grzyba? chociaz nie wiem czy to grzyb, bo on ponoc jest czarny, a ja nic takiego nie mam.
w jakim sklepie tego szukac? mam jakies 2 nazwy, nie wiem czy dobre i czy cena mnie nie zabije

[Benek23]

Napisane przez motylek1007

Dymka kiedys zauwazylam ze w szafie ciuchy mi "pleśnieją" - nie wiem jak mam to opisac, ale mama mowila ze na bank wrzucilam kiedys niedosuszone pranie i dlatego - pomyslalam ok.

mialam spokoj ok roku

potem tz sie wprowadzilam, musialam troche w pokoju inaczej ciuchy poukladac i w takiej szafce gdzie mialam zazwyczaj kserówki i takie tam rozne pie.rdy to wyrzucilam to i dalam moje bluzki.

teraz szukalam takiej jednej i widze ze cos sie dzieje i tu, polowa do wyrzucenia bo mi spleśniala

nie wiem DLACZEGO 15 lat tak meble stoja i NIC sie nie dzialo, nie widze na scianie jakiegos grzyba, nic, zero

jezu moje ulubione spodnie tez zaatakowane

jestem w rozsypce

Napisane przez motylek1007

nie przeżyje, moje PIEKNE sztruksy, byly takie drogie a tak tak cholernie je oszczędzałam i zakladalam tylkood swieta - do wyrzucenia



---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------




tych mocno zaatakowanych nie

Motylku, to straszne Bardzo Ci współczuję....

[motylek1007]

dziekuje Benek.

wiecie co mi sie skojarzylo?, ze 2 lata temu mialam gruntowny remont w domu i okna byly wymieniane na plastikowe - moze to przyczynilo sie do tej sytuacji?

ja wietrze pokoj, zeby nie bylo, moze nie non stop, bo w zimie jest mi zwyczajnie zimno a ja lubie cieplo

[blondyna789]

no właśnie okna plastikowe najczęściej przyczyniają się do takich sytuacji, bo są bardzo szczelne... nie wiem co Ci poradzić... naprawdę wg powinnaś zacząć od osuszenia tej ściany.... jakaś farelka/dmuchawa skierowana na ścianę i suszenie... tyle, że okres zimowy średnio sprzyja takim akcjom.. jak mieliśmy coś podobnego u babci, to najpierw było osuszanie ściany, później ocieplanie tej ściany od zewnątrz... ale to było stare budownictwo, więc nie wiem.. podejrzewam , że najpierw ktoś fachowo musi zdiagnozować co to jest w ogóle, żebyś sobie nie przedobrzyła...

[Bejjka]

Bry!
wczoraj pół dnia spędziliśmy z rodzicami tżeta i kurde dziś niby mamy do nich pojechać i u nich spać nie podoba mi sie to wcale....
wkurza mnie jego mama- wypytuje tżeta o mnie a potem udaje, że nic nie wie i pyta się jeszcze raz, tym razem już mnie osobiście nie wiem o co jej chodzi?

Napisane przez blondyna789

wczoraj Twoja akcja z szafą stłamsiła moje wywody nt wizyty u fryzjera, więc na szczęście bez echa przeszedł fakt, że nie dodałam fotek..

Motylku dobrze, że nie jest tak źle jak myślałaś
a Ty Blondi tak się nie ciesz...co się odwlecze to nie uciecze i co zadowolona jesteś z nowej fryzury?

[motylek1007]

kurcze ale ja nie mam pieniedzy, naparwde

okno ma byc uchylone caly czas czy jak?

musze odsunac ta szafe i zobaczyc co i jak - nie wiem kiedy TZ ciagle nie ma.
wypisalam jakies 2 preparaty na grzyba na scianie plus domestos - nie wiem czy to pomoze

[blondyna789]

Napisane przez Bejjka

Bry!
wczoraj pół dnia spędziliśmy z rodzicami tżeta i kurde dziś niby mamy do nich pojechać i u nich spać nie podoba mi sie to wcale....
wkurza mnie jego mama- wypytuje tżeta o mnie a potem udaje, że nic nie wie i pyta się jeszcze raz, tym razem już mnie osobiście nie wiem o co jej chodzi?



Motylku dobrze, że nie jest tak źle jak myślałaś
a Ty Blondi tak się nie ciesz...co się odwlecze to nie uciecze i co zadowolona jesteś z nowej fryzury?

współczuję ale zaciśniesz zęby i jakoś to przeżyjesz...

jestem zadowolona, choć myślę, że mogły by być ciemniejsze teraz wyglądają bardzo naturalnie

Napisane przez motylek1007

kurcze ale ja nie mam pieniedzy, naparwde

okno ma byc uchylone caly czas czy jak?

musze odsunac ta szafe i zobaczyc co i jak - nie wiem kiedy TZ ciagle nie ma.
wypisalam jakies 2 preparaty na grzyba na scianie plus domestos - nie wiem czy to pomoze

nie no nie cały czas, ale często musisz wietrzyć, bo jak są za szczelne okna to w środku pomieszczenie paruje i para się skrapla i później takie ekscesy.. zresztą - dowiedz się u fachowca, ja tylko mówię z własnych doświadczeń

[motylek1007]

czy jakis fachowiec udzieli mi rady za darmo?

[dymka]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

Dymka na prezydenta! jak najbardziej! Dzień dobry tak w ogóle

ja się nie nadaję - za uczciwa jestem

Napisane przez blondyna789

wczoraj Twoja akcja z szafą stłamsiła moje wywody nt wizyty u fryzjera, więc na szczęście bez echa przeszedł fakt, że nie dodałam fotek.. dodam dziś, jak mi mama pstryknie aparatem, bo telefon strasznie prześwietlał i po prostu nie było sensu takich dawać

No masz szczęście ale dzisiaj już Ci nie damy spokoju

Motylku - osuszaj jak mówi Blondyna i pryskaj odgrzybiaczem, ale i tak trzeba będzie tą szafę odsunąć. Trzymaj się

A tak w ogóle dzień dobry

[Benek23]

Napisane przez Bejjka

wkurza mnie jego mama- wypytuje tżeta o mnie a potem udaje, że nic nie wie i pyta się jeszcze raz, tym razem już mnie osobiście nie wiem o co jej chodzi?

Eh... niektórzy tak maja po prostu. Chyba nic z tym nie zrobisz...

[blondyna789]

Napisane przez motylek1007

czy jakis fachowiec udzieli mi rady za darmo?

tego nie wiem.. nie macie jakiegoś znajomego budowlańca? my takie sprawy załatwiamy za pomocą znajomych najczęściej

Napisane przez dymka

No masz szczęście ale dzisiaj już Ci nie damy spokoju

A tak w ogóle dzień dobry

no dziś to już wrzucę fotkę więc spoko.. widziałam rano, że baterie się naładowały

bry bry

[Bejjka]

Napisane przez blondyna789

współczuję ale zaciśniesz zęby i jakoś to przeżyjesz...

przeżyć przeżyje, ale co to życie ale wkurza mnie to, bo znamy się sześć lat i mogłaby już sobie darować te gierki...bo ja nie wiem, czy ona sprawdza moją prawdomówność czy próbuje mnie zapędzić w kozi róg i tak jest zawsze, najpierw się wypyta a potem niby przez przypadek zaczyna temat ze mną i udaje, że nic nie wie...

Napisane przez Benek23

Eh... niektórzy tak maja po prostu. Chyba nic z tym nie zrobisz...

raczej nic....choć mega awantura wisi w powietrzu i kiedyś wybuchnie

[Benek23]

Napisane przez Bejjka

raczej nic....choć mega awantura wisi w powietrzu i kiedyś wybuchnie

W to nie wątpię

[dymka]

Pozmywałam wieeeeeeeeelką górę naczyń - ledwo się na suszarce wszystko zmieściło

Bejka - wiesz, jesteś wrogiem publicznym numer jeden, osobą która miesza w głowie jej ukochanemu małemu misiaczkowi, więc musi Cię testować i będzie próbować tak długo, aż jakiegoś porządnego kłamstwa, skandalu nie wyniucha
Po prostu olej to

[motylek1007]

Bejjka wiem co czujesz, tez mnie takie sytuacje wkurzają.

pieczątke chcą mi zrobic w pracy, mam sobie wymylić co chce, ale sęk w tym, ze nie wiem co

mamy wigilie jednak w pracy, co bedzie dziwne, bo czesc idzie, czesc nie i nie wiem jak to bedzie - czesc w biurze, czesc przy stole? hm

[Magdzia94]

Dzień dobry panie


Ale mnie dzis spotkałomad:

Nałozyłam wczoraj olej na włosy i chciałam dzisiaj zmyc.Raz myje głowe okej i zaczynam 2 raz tez okej a 3 zabrakło mi wody nagle wyłączyli nam wode ja z szamponem na głowie i to babydreamem próbuje jakoś spłukac wodą bo bardzoooo słabe cisnienie było. Masakra jakas, pozbierałysmy wode ze wszystkich kranów i podgrzałysmy w garnku, spłukałysmy ale nie wiem czy dobrze;/ a Dzisiaj ide do fryzjera podciac grzywke.... nawet odzywki nie nałozyłam wiec chyba połowa Liliputza pójdzie na rozczesanie włosów po babydreamie. po prostu SUPER.