Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[xmila]

Napisane przez aldii

Zaslona najwazniejsze, ze sie Wam nic nie stalo Ale wspolczuje przygody.A tete to bym
Xmila poprosze ich dzis o dokladniejsze okreslenie tych ziarenkowcow, bo rzeczywiscie jest ich cala masa....
Kocurazab


Tylko tyle nadrobilam, a teraz pedze zawiezc ten powtorny posiew do szpitala.
za dzisiejsze wizyty

Aldii, sorki, miało być, że ja coś pokręciłam, a zjadło mi literkę i wyszło, że Ty Co do bakterii w moczu to rzadko zdarzają się bakterie gram dodatnie - najprawdopodobniej to jakiś gronkowiec należący do flory fizjologicznej - albo Staphylococcus epidermidis, albo S. saprophiticus. Daj znać co wyszło w posiewie, ale w razie czego nie powinno być problemu z wyeliminowaniem paskud

Napisane przez Kancia

no własnie się ostatnio zastanawiałam czy to mozliwe, ze w moczu moga wyjsc e.coli jak stosowałam posterisan

wie ktoś??

reszta pozniej bo syn wzywa...

Kurcze, zagięłaś mnie.... E.coli najczęściej powodują infekcje pęcherza i głownie pochodzą z układu pokarmowego - czyli z W posterisanie coli są, ale nie mam pojęcia jakie szczepy. Bo nie każdy szczep E.coli powoduje zakazenie układu moczowego, odpowiadają za to tzw. szczepy uropatogenne.... Spróbuję coś doczytać, ale czysto teoretycznie jest to możliwe....
Coś się przedostało do pojemniczka pewnie jak sama napisałaś




Dostałam dyspensę od diety cukrzycowej na święta Mam wtedy jeść i nie mierzyć cukru A następna wizyta za 5 tygodni, ciekawe czy doczekam, bo dziś zaczęłam 33 tc



************************
Kamyku 100 lat, 100 lat

[Madziulka83]

Witam, witam!

A ja mam dziś leniuszkowaty dzień Maż mi przykazał, żebym dziś nic nie robiła, położyła się pod kocykiem z czymś do czytania, herbatką i pierniczkami, które wczoraj kupił Żebym w końcu odpoczęła
I właśnie tak za chwilę zamierzam zrobić, robię sobie herbatkę wiśniowo-jogurtową, zabieram pierniczki.....w międzyczasie zupka ogórkowa się gotuje, pranie pierze, a naczynia zmywają. Heh, żeby tak wszystko chciało się samo zrobić....

Kamyczku sto lat, sto lat, niech żyje, żyje nam.....lalalalala

Pysia bałwanek pierwsza klasa

Patka kanapa

Filka zakupki superowe

Nooo, a ja własnie myślę co by tu mężusiowi na prezent świąteczny zafundować jutro rano wybieram się do szpitala na wizytę i bym wpadła na jakieś zakupki po drodze. Coś mi się wydaje, że spędzę w tym szpitalu całe do południa, bo położna wczoraj na SR uprzedzała, że tak jest w tym ambulatorium. Krew mogą mi od razu pobrać, ale na przykład usg nie będzie od razu wolne... mam jednak nadzieję, że pójdzie szybko
Hmmm, już dziś przygotowałam sobie zdjęcia do prezentacji na prezent dla męża. To już będzie 4 część. Jak minie jakiś okres czasu, to na jakaś okazję, np. urodzinki mężą przygotowuję prezentację w power poincie z muzyczką i komentarzami Teraz się straaaaasznie dużo zdjęciek uzbierało, między innymi z naszego ślubu i podróży do Rzymu. Ufff będzie trochę pracy, ale to już chyba jutro zacznę. Ale myślę co by tu kupić :roll eyes: Może rzucicie jakimś pomysłem Myślałam o etui na zestw słuchawkowy, bo mowił, żeby mu się przydało. Na razie patrzyłam w media markt ale nie było

[oliviaoO]

eee co do tego pępuszka.. to zawsze mówili, żeby jak jest kikut nie zamoczyć go podczas kąpieli a tu nagle, że wodą z mydłem zamiast spirytusu? od lat wszyscy przemywają spirytusem i wszystko jest ok, ja pozostanę przy spirytusie, wolę nie kombinować z jakimiś nowatorskimi pomysłami..

ja dzisiaj miałam nad ranem 1 (aż ) skurcz, ale taki mocny, silniejszy niż te 40% co mi wyszły na ktg to nie wiem ile miał może z 50-60%.. i z okazji tego jednego nocnego skurczu spakuję wreszcie dziś torbę do szpitala

Kamyku sto lat

[Kancia]

Napisane przez xmila

Kurcze, zagięłaś mnie.... E.coli najczęściej powodują infekcje pęcherza i głownie pochodzą z układu pokarmowego - czyli z W posterisanie coli są, ale nie mam pojęcia jakie szczepy. Bo nie każdy szczep E.coli powoduje zakazenie układu moczowego, odpowiadają za to tzw. szczepy uropatogenne.... Spróbuję coś doczytać, ale czysto teoretycznie jest to możliwe....
Coś się przedostało do pojemniczka pewnie jak sama napisałaś

no własnie bo wtedy w badaniu mi pewnie wyjdzie ze bakterie w moczu

kurcze ale jak zrobie posiew i znów się coś dostanie bo wyszorowałam się na maksa ale pewnie jakieś tam bakterie zostały. No nic zobacze co będzie w wyniku

objawów żadncyh nie mam i chodzi mi głownie o wynik na papierku, ze może byc sfałszowany

dzięki za odp

[pysiamn]

Brzoskwinko

Napisane przez Madziulka83

Pysia bałwanek pierwsza klasa

Nooo, a ja własnie myślę co by tu mężusiowi na prezent świąteczny zafundować jutro rano wybieram się do szpitala na wizytę i bym wpadła na jakieś zakupki po drodze. Coś mi się wydaje, że spędzę w tym szpitalu całe do południa, bo położna wczoraj na SR uprzedzała, że tak jest w tym ambulatorium. Krew mogą mi od razu pobrać, ale na przykład usg nie będzie od razu wolne... mam jednak nadzieję, że pójdzie szybko
Hmmm, już dziś przygotowałam sobie zdjęcia do prezentacji na prezent dla męża. To już będzie 4 część. Jak minie jakiś okres czasu, to na jakaś okazję, np. urodzinki mężą przygotowuję prezentację w power poincie z muzyczką i komentarzami Teraz się straaaaasznie dużo zdjęciek uzbierało, między innymi z naszego ślubu i podróży do Rzymu. Ufff będzie trochę pracy, ale to już chyba jutro zacznę. Ale myślę co by tu kupić :roll eyes: Może rzucicie jakimś pomysłem Myślałam o etui na zestw słuchawkowy, bo mowił, żeby mu się przydało. Na razie patrzyłam w media markt ale nie było

Ja mojemu kupiłam ulubione perfumy...sam by sobie nie kupił...bo na takie rzeczy szkoda mu kasy
Ale może sztampowo:
Perfumy,
portfel męski,
zegarek,
lub gadzeciarsko
wypasiony pendrive :
(ja kupilam jakiś czas temu taki:
http://www.allegro.pl/item845445762_...ka_gratis.html

Mąż jest w nim zakochany wszędzie się nim chwali... poprzedniego zawsze zapominal bo miał w torbie ...a ten jest malusieńki i nosi go w malutiej kieszonce w portfelu i zawsze ma przy sobie projekty...ulupione filmy, piosenki itp...

Mozna tanszy wyszukac o trochę mniejszej pojemności....
http://www.allegro.pl/item845445719_...doodporny.html

Jak mąż jest gazedziadzem to na pewno mu się spodoba


Sma nie wiem

****************

A co do pępka to też mam wątpliwosci
Ja pielegnowaalm spirytusem....ale w sumie wszystko się ciągle zmienia...zobaczymy co powidzą w szpitalu....i jak będą robić połozne ....jak zobacze że ich pomysł się sprawdza to czemu nie

[eudaimonia]

Napisane przez PatkaM84

A wiecie co? Ja dziś jak po 5 poszłam do wc, wróciłam do wyrka i wiecie jaka piosenka wpadła mi do głowy i non stop ją śpiewałam? Z "Pana Kleksa" - "księżyć raz odwiedził staw, bo miał dużo ważnych spraw..." itd... Normalnie nawet słowa pamiętałam

Patka!! Przeczytałam to i przez Ciebie będę nucić tą piosenkę.. aż dziw, że też pamiętam słowa

Napisane przez pysiamn

A miałam Wam przedstawić naszego GOŚCIA...zagląda przez szybę i ciągle się gapi

jejku! jaki czadowy!! będę musiała kiedyś z moim malutkim też takiego zrobić... ale raczej nie tej zimy

Napisane przez filka2

wiecie co już nawet nie mam siły sie denerwować!!!częśc do komody miała byc dzis a baba zadzwoniła ze bedzie w nast tyg,bo z firmy klupś jej zle przysłali!!!!zasłoniła sie nimi pewnie,wiec ciekawe czy na swieta nadal w balaganie i bez komody,bo moze sie okazać ze przyjdzie znów uszkodzona po raz 4ty!!!!!!
w sobote chciałam już choinke ubierac a tu bałagan bedzie

ech ide na poczte.może ktoś mnie w kolejce przepuści

widzę, że znów jakieś patafiany od meblowej roboty!! grrrr.. trzymam kciukasy by poszło mimo wszystko dobrze... i żeby w kolejce wszyscy przepuszczali

Napisane przez youyou

A tu patrzę za wycieraczką ktoś włożył kartkę "klucze od Waszego auta są u ochrony w klatce II".......

Najpierw buziaczek za wszystkie smutki
a teraz powiem, że uśmiałam się bardzo z w/w słów super, że się znalazły, a dla sąsiada

Napisane przez addicted to wizaz

a z tą szczupłością to jak się okazuje przesadziłam, bo od ostatniej wizyty 2 tygodnie temu schudłam 0,9 kg i gin nie była zadowolona. Więc wygląda na to, że zwolnienie mi nie sluży, ale mam plan nadrobić, tym bardziej że mąż przyniósł paczkę świąteczną z pracy

No to miłego nadrabiania ale ja tam bym się cieszyła po kryjomu z takiego wyniku

Napisane przez addicted to wizaz

eudaimonia - super, że badania wyszły w porządku i nie ma żadnych skurczy
A tej pielęgniarze dobrze powiedziałaś, skąd miałaś wiedzieć w jakich godzinach przyjść, skoro nikt ci nie raczył tego wcześniej powiedzieć

też tak myslę, a tym bardziej, że babka, która robiła mi KTG powiedziała, że dobrze, iż przyszłam teraz bo wcześniej były dzikie tłumy i wielkie kolejki skończyły się jakąś godzinę wcześniej

Napisane przez majkela12

Piękna zima taka pocztówkowa. Pojeździłabym na sankach bo na nartach nie umiem. Nawet nie miałam nigdy na nogach. Bardzo lubię zimę jak jestem w domu, bo jak sobie przypomnę stanie na peronie i czekanie na opóźnione pociągi, przemoknięte buty brrrry

ja pamiętam jak miałam narty pierwszy raz na nogach. tż zabrał mnie na ogromny stok na słowacji. Powiedział, że mnie nauczy a ja głupia uwierzyłam.. nauka w stylu tżeta wyglądała następująco: mówił - "rób tak jak ja" po czym rach ciach i był kilka metrów niżej.. więc ja za nim się toczyłam i byłam pośmiewiskiem stoku. on wracał i mówił jeszcze raz, że przecież mi pokazuje a ja dalej swoje co jak co ale muszę przyznać, ze mimo starań mój małż jest beznadziejnym nauczycielem. W końcu przemoczona i obolała wydarłam się na niego, że ma zejść mi z oczu i zaczęłam mozolną wędrówkę w dół. na szczęście ulitował się na nade mną pan, który przyjechał ze studentami z AWF. stwierdził, że jego studenci jeżdżą świetnie a on jest instruktorem i nie ma kogo uczyć to może pokazać mi jak to się robi, bo tak mu żal jak przejeżdża co chwilę obok takiej sieroty no i zaczęłam jeździć potem miałam zielono-fioletowe pośladki od siniaków ale co tam! sezon później już śmigałam aż miło!

a co do pociągów zimą to pamiętam jak raz jechałam 5h z zabrza do krakowa (a normalnie trwa niecałe 2)

Napisane przez Kancia

a to mój bałwanek

przecudny:lov e: też będę miała takiego

Napisane przez aldii

AAAAAAA wlasnie mialam Wam napisac cos odnosnie ubierania maluszka po urodzeniu.Polozna na SR mowila nam, ze body mozna zakladac dopiero jak odpadnie pepuszek.Bo inaczej jest on ciagle podrazniony i nie ma doplywu swiezego powietrza.Wiec jadnak kaftaniki i koszulki na cos sie przydadza....

o! dzieki za info! o tym bym nie pomyślała!

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez Kancia

kurcze ale jak zrobie posiew i znów się coś dostanie bo wyszorowałam się na maksa ale pewnie jakieś tam bakterie zostały. No nic zobacze co będzie w wyniku

objawów żadncyh nie mam i chodzi mi głownie o wynik na papierku, ze może byc sfałszowany

tak, to może być to. ja miałam tak 2 razy. raz z posiewem i gina się przeraziłą ale jak powtórzyłam to wyszedł idealny a drugi raz z badaniem ogólnym moczu - za pierwszym razem bakterie, oddany 2 dni później bakterii brak

[xmila]

Napisane przez Kancia

no własnie bo wtedy w badaniu mi pewnie wyjdzie ze bakterie w moczu

kurcze ale jak zrobie posiew i znów się coś dostanie bo wyszorowałam się na maksa ale pewnie jakieś tam bakterie zostały. No nic zobacze co będzie w wyniku

objawów żadncyh nie mam i chodzi mi głownie o wynik na papierku, ze może byc sfałszowany

dzięki za odp

Jak się wyszorowałaś tuż przed to powinno być ok

[eudaimonia]

i jeszcze zdam wam na szybko relację z dzisiaj (choć szybko może nie wyjść bom jest gaduła okropna)
Najpierw odśnieżyłam samochodzik i wzięłam bez pytania lepiej nie stresować tżeta po ostatnich wydarzeniach, a tak po fakcie to przynajmniej nie będzie się martwił
W laboratorium pobrano mi krew na krzepliwość i elektrolity i zaraz potem rzuciłam się na 2 wielkie kanapki, które zabrałam do konsumpcji zaraz po badaniach (musiałam być na czczo). Potem odwiedziłam rossmana. zakupiłam sobie do szpitala takie małe kosmetyki typu żel, szampon, odżywka do włosów itp. oraz kilka trochę większych.. a co!

potem pojechałam do laboratorium zrobić wymazy. Ostatnio płaciłam za 2 wymazy 80zł, ale odkryłam że w katedrze mikorbiologii UJ też jest laboratorium mikrobiologiczne i te same badania kosztują 20zł!! oczywiście obydwa!! i w dodatku są o wiele szybciej! ależ się wkurzyłam tymi straconymi pieniędzmi.. no ale cóż, zdarza się.
Dojazd do laboratorium to nie był najlepszy pomysł. Pół godziny kręciłam się po centrum krakowa szukając wolnego miejsca parkingowego.. wrrrr... a kiedy znalazłam okazało się, że wszystko jest płatne. po raz kolejny okazało się, że tramwaj w tym mieście to zbawienie. byłabym o wiele szybciej i taniej..

W drodze do samochodu podeszłam do fryzjera podciąć grzywkę, która już zasłaniała mi oczy. Panie fryzjerki przy okazji zarzuciły mnie opowieściami porodowymi ale były naprawdę miłe, więc im wybaczam

a teraz jestem już w domku. tż niedługo wróci z pracy i mam zamiar zabawić się w dobrą żonę gotując łatwy i szybki obiadek - oby był tylko zjadliwy

[zebra666]

Patka 1,55zł - wczoraj kupowałam

Dzięki za informacje co do posiewu... zrobię go zaraz po świętach jak gin kazał

wyczyściłam wykładzine w pokoju jedno z głowy a jaka satysfakcja i nawet nie namęczyłam się, bo na spokojnie gąbką szorowałam zaginęła mi szczota a wiem, że ją dziś widziałam...). Skleroze mam straszną w ciąży...

Jak Wy dziewczyny mieścicie się do torby do szpitala? robię porządki i nei miałam gdzie dac tych kapci, kalpek, podkładów, wkładek laktacyjnych i takich tam... i ja nie widzę tego żebym jeszcze zmieściła dzidziusiowe do niej choć mała nie jest:| A gdzie wody mineralne jakiś i kubek i sztućce

[lila12]

Lila do cc trzeba miec zrobione elektrolity i krzepliwosc ??

Mi gin kazał zrobić, pomimo, iż ma takie z listopada. Muszą być świeże.



---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez Kancia

no własnie wczoraj mnie tak naszło bo posterisan jest na bazie e.coli a wiadomo, ze jak się sika do kubka to mogło coś tam się dostac
a uzyłam go w sumie kilka razy bo mój "przyjaciel hemek" z poprzedniej ciązy sie uaktywnił

Kamyk sto lat



mój się kręci raz jest głowa w dół a raz dupką kilka dni temu pisałam, ze znów kopie po pęcherzu a dziś znów po żebrach



ja też nic nie biorę czasem łyknę prenatal jak mi się przypomni ale lekarz mi nie kazał bo wyniki mam super. Jedyne co powiedział, to, ze jak chce to dla swojego spokoju mogę łykać

Pysia fajowy bałwan chcieliśmy z Adikiem zrobic ale u nas śnieg za suchy

addicted chudzinka i jeszcze chudnie daj mi swoją przemianę materii

youyou nieźle z tymi kluczami koleś dostał autko na tacy

a to mój bałwanek

Jaki cudny Słodziak

[Kancia]

eudaimonia, lila dzięki
u nas pada i pada może w sobote uda sie wyjśc na sanki

[pysiamn]

kancia piękny świąteczny Avek ja to taka dziecinna jestem....i uwielbiam PUCHATKA , poprzedni twój też zawsze bardzo mi się podobał

Zebciu przestan mnie straszyć tą torba....bo ja jeszcznie zupełnie nie spakowana jestem....ba podkladow Bella i pampersów małych nie mam jeszcze wcale

Cały czas mi się wydaje że to koniec 33 tyg to mam jeszcze full czasu

ps. ja poprzednio nie bralam swych sztucy mineralkę piłam z gwinta
A kubek dawali do sniadanka...kolacji itp można było go sobie zostawić

ps Kancia my też chcemy się saneczkować w weekend
Ciekawe czy naszym lobuziaką się spodoba

[lila12]

Mój Tż dostanie na Gwiazdkę perfumy
A najlepsze jest to, że 21.12. są jego imieniny - Tomasza, ale w tym dniu dostanie inny prezent

[Malga19]

[

Napisane przez Zaslona

Addicted jaka zgrabniutka jesteś I witaj w klubie osób, które mają kręcone włosy Dawniej chciałam mieć proste i prostowałam, ale teraz cieszę się, że mam loki, bo nie mam przy nich dużo roboty a loki teraz są modne

--------------------
Nie będę się odnosić do Waszych wypowiedzi, bo mam dość dzisiejszego dnia :sciana: W nocy miałam pobudkę o 3 rano, bo ginekolog ostatnio przepisał mi globulki na grzybicę i wczoraj zaczęłam je brać. Obudził mnie okropny świąd mojej szanownej pani i strasznie się drapałam. Dopiero poszłam do łazienki się podmyć i mi przeszło Już tyle miałam tych globulek a nigdy coś takiego mi się nie działo

Potem wyszła na jaw pewna mała afera.

Potem pojechałam do TŻta zrobić mu obiad. Jak przyjechał z pracy to zjedliśmy i pojechał do sklepu po jakieś żarło dla kota i psa. I nagle do mnie dzwoni, że muszę przyjechać po niego moim autem, bo jemu zachciało się kręcić bączki na śniegu i zgasło mu auto i nie odpali. Dobra, przyjechałam. 15 min zajęło Nam szukanie haka z przodu, żeby móc holować samochód (obydwoje mamy golfy III). I tak nie znaleźliśmy Ale udało się jakoś zaholować i dojechaliśmy do domu. TŻ stwierdził, że może nie ma już gazu w aucie i dlatego gaśnie mu. No to jedziemy na stację, ja za nim w razie gdyby mu zgasł. Ujechaliśmy 1km i zgasnął mu. Odpalił, pojechał kawałek, zgasnął mu. Jak otworzył maskę to buchnęła para i już nie było szans jechać. Odholowaliśmy auto do mojego kuzyna i TŻ kierował moim golfem.
Jechał na trójce i może na liczniku miał 40km/h może niecałe 50km/h i była taka mała górka i zakręt. Jak nam nagle tyłek golfa zarzuciło na lewą stronę (dodam, że u Nas jest mega zima, ja z tyłu letnie opony, z przodu zimowe ale łysawe ) tak TŻ zaczął manewrować kierownicą, walnęliśmy o krawężnik, jeszcze kawałeczek a zatrzymalibyśmy się na pizzerii. Tak się przestraszyłam i dziękowałam Bogu, że nie jechało z naprzeciwka żadne auto, bo zderzenie czołowe jak nic...

Przyjechałam do domu zdenerwowana i mówię do taty czy by mi nie pożyczył jutro swoje auto, bo mam pare spraw do załatwienia i opowiadam mu co się stało. A ten do mnie, że trzeba było sobie myśleć i zmienić opony (on ma zmienione), że równie dobrze mogę sobie busem jechać. Nie wytrzymałam nerwowo i powiedziałam mu, ze go o nic nie prosiłam i poszłam do pokoju i się rozbeczałam. Wychodzi na to, że woli żebym się zabiła razem z jego wnukiem/wnuczką niż by miał mi auto pożyczyć. Bossssko

Ufff aż mi ulżyło jak się wygadałam. A dziecko kopie jak szalone. Chyba nie lubi jak się denerwuję.

Ale mialas przezycie.....oj niezadroszcze.....

Napisane przez Agape007

O ile mnie moja wizażówa pamięc nie myli to nasz Kamyczek ma dziś urodzinki!!!!

Więc wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka i lekkiego porodu !!! Twoje zdrowie Kamyczku!!!!!

ja tez sie przylaczam do zyczen....

macie piekne brzuszki i akcesoriua dla dzieciaczow...i domowe...

a i balwanki mi sie podobaja Najladniejszy ten zywy


Witajcie

a un mnie neta nie bylo przez ten snieg....

Ja dzisiaj w nocy myslam ze zaczyna rodzic...bo mialam seryjke lekkich skurczow.... ....Wiec robi sie cieakwie przed swietami....

a tak oglnie to sniegu napadalo....az z domu niewychodze bo zapewne bym sie wywalila na nim...... Taka juz jestem.....heheh natura...

[Kancia]

Napisane przez lila12

Mój Tż dostanie na Gwiazdkę perfumy
A najlepsze jest to, że 21.12. są jego imieniny - Tomasza, ale w tym dniu dostanie inny prezent

urocze


Pysia Adrian to co chwilę się krzywił jak mu na nos płatek spadł ale np jak deszcz leje na paszcze to nie przeszkadza

w zeszłym roku to srednio był zachwycony saneczkowaniem tym razem myśle, ze mu sie spodoba

[aldii]

Kancia balwanek
Brzoskwinia za ktg
BubiGirl zapytam na nastepnej SR czy cos o tym wiedza.Ale nawet ostatnio neonatolog nam mowila, ze tylko spirytus - a jezeli te zmiany od stycznia, to powinna juz cos na ten temat wiedziec.....Moze to tylko w Wa-wie
Xmila domyslilam sie zapytalam ja dzis czy mogliby mi dokladnie okreslic jaki to ziarenkowiec, bo jest ich cala masa.A ona mi na to,ze to co wyszlo to taki ogolny smietniczek
Super, ze mozesz juz normalnie jesc
Eudaimonia prosze bardzo przypomnialo mi sie jak Bubi napisala, ze spakowala do szpitala body
Zebciu ja sie jeszcze nie spakowalam, bo wlasnie przeraza mnie to, ze chyba powinnam miec 3 wielkie torby zeby sie pomiescic
Lila dzieki ciekawe czy moj bedzie mi kazal zrobic, ale pewnie tak....
A TZ 21 dostanie najpiekniejszy prezent jaki mozna sobie wymarzyc

[pysiamn]

Napisane przez lila12

Mój Tż dostanie na Gwiazdkę perfumy

To tak jak mój

A najlepsze jest to, że 21.12. są jego imieniny - Tomasza, ale w tym dniu dostanie inny prezent

Lila wzruszyłam się
Najcudowniejszy prezent pod słoncem

Napisane przez Malga19

Ja dzisiaj w nocy myslam ze zaczyna rodzic...bo mialam seryjke lekkich skurczow.... ....Wiec robi sie cieakwie przed swietami....

Malaga nie wyglipiaj się

hihi rozumiem...ja też wczoraj wieczorem miałam malą seryjkę musialam klapnąć i brac nospę po jakieś 0,5 h przeszło

Kanica nasz włąsnie w zeszłym roku byl zachwycony zwłaszcza jak tata go szybko ciągnał...śmiał się do rozpuchu....mama to uchwycone na fotkach....ciekawe jak będzie teraz...
*****************
Co ta moja teściowa nie przychodzi
Nie to bym sięstęsknila...ale przeszła mnie mysl czy jakaś czapa śniezna czasem na nią nie spadła

Ehhhhhh jaka ja wredota się zrobiłammmmmm...

A zawsze mowię " nie zycz drugiemu co tobie niemiłe "

[PatkaM84]

Napisane przez eudaimonia

Patka!! Przeczytałam to i przez Ciebie będę nucić tą piosenkę.. aż dziw, że też pamiętam słowa

hehehe, no jak coś wejdzie do głowy to i tak szybko nie wyjdzie

Napisane przez zebra666

Patka 1,55zł - wczoraj kupowałam

Dzięki, już tez właśnie wyczytałam na tej stronie co podała Kancia

[kasiorekzeta]

Witam Mamusie
Dziś zaczął się Nam 30 tydzień

Ja wczoraj miałam okropny dzień. Dopiero w miarę doszłam do siebie. Przedwczoraj jadłam jak smok, na wszystko miałam ochotę, samopoczucie rewelacyjne. A wczoraj okropnie pokutowałam za to . Strasznie się zatrułam. Ogólnie zwracałamwszystko cokolwiek zjadłam, czy wypiłam. Temperatura utrzymywała się mniej więcej 37,8
Ledwo żyłam. Byłam w kontakcie z położną, więc tylko pić mi kazała bym się nie odwodniła. Dziś zaczęłam pomału jeść jak na razie rano wymiotowałam, a teraz już jest lepiej
Na szczęście dziś idę do ginekologa i zobaczymy co z malutką, jak szyjka i ogólnie czy wszystko ok
Mam takiego stracha po wczorajszym, że boję się jeść. Nie pamiętam kiedy w ogóle ostatnio się zatrułam.

[lila12]

Napisane przez pysiamn

To tak jak mój


Lila wzruszyłam się
Najcudowniejszy prezent pod słoncem


Malaga nie wyglipiaj się

hihi rozumiem...ja też wczoraj wieczorem miałam malą seryjkę musialam klapnąć i brac nospę po jakieś 0,5 h przeszło

Kanica nasz włąsnie w zeszłym roku byl zachwycony zwłaszcza jak tata go szybko ciągnał...śmiał się do rozpuchu....mama to uchwycone na fotkach....ciekawe jak będzie teraz...
*****************
Co ta moja teściowa nie przychodzi
Nie to bym sięstęsknila...ale przeszła mnie mysl czy jakaś czapa śniezna czasem na nią nie spadła

Ehhhhhh jaka ja wredota się zrobiłammmmmm...

A zawsze mowię " nie zycz drugiemu co tobie niemiłe "

[Malga19]

Napisane przez pysiamn

To tak jak mój


Lila wzruszyłam się
Najcudowniejszy prezent pod słoncem


Malaga nie wyglipiaj się

hihi rozumiem...ja też wczoraj wieczorem miałam malą seryjkę musialam klapnąć i brac nospę po jakieś 0,5 h przeszło

Kanica nasz włąsnie w zeszłym roku byl zachwycony zwłaszcza jak tata go szybko ciągnał...śmiał się do rozpuchu....mama to uchwycone na fotkach....ciekawe jak będzie teraz...
*****************
Co ta moja teściowa nie przychodzi
Nie to bym sięstęsknila...ale przeszła mnie mysl czy jakaś czapa śniezna czasem na nią nie spadła

Ehhhhhh jaka ja wredota się zrobiłammmmmm...

A zawsze mowię " nie zycz drugiemu co tobie niemiłe "

nie wyglupiam sie...wsumie termin mam na 9.01.2010

[pysiamn]

Napisane przez Malga19

nie wyglupiam sie...wsumie termin mam na 9.01.2010

zartowałam

Wiem że wszystko może się zdarzyć

Ale pewnie wolałabyś po świętach czy się mylę ?

[filka2]

ale zimno na dworze(polu),no i ślisko.

wziełam sie za małe prasowanie i po 3koszulach już mi kregosłup siada.muze odpoczywac.
zebra ja własnie nie wiem jak ja sie spakuje,dla małej nic oprócz chusteczek do pupy a moich rzeczy tyle jest!!!
małej torbe na wyjscie pakuje drugą.

a dziś spotkałam polożna od leakrza mojego i pytałam jak u nas w szpitalu i nadal bez zmian,sa odwiedziny i porody rodzinne.

[PatkaM84]

Napisane przez filka2

ale zimno na dworze(polu),no i ślisko.

wziełam sie za małe prasowanie i po 3koszulach już mi kregosłup siada.muze odpoczywac.
zebra ja własnie nie wiem jak ja sie spakuje,dla małej nic oprócz chusteczek do pupy a moich rzeczy tyle jest!!!
małej torbe na wyjscie pakuje drugą.

a dziś spotkałam polożna od leakrza mojego i pytałam jak u nas w szpitalu i nadal bez zmian,sa odwiedziny i porody rodzinne.

Ja do torby pakuje tylko rzeczy dla siebie potrzebne na porodówkę, ewentualnie na chwilę po. W samochodzie będzie reklamówka z rzeczami dla dziecka na wyjście + husteczki, a w kolejnej reklamówce będą rzeczy potrzebne dla mnie już na później, czyli kubek, sztućce... Nie wiem co jeszcze, musiałabym na kartkę zajrzeć.
Chciałabym spakować wszystko w 1 torbę, ale u nas jest napisane, żeby pakować tyle ile się samemu uniesie, więc w razie co spakuje w dodatkowe torby a mąż doniesie.

U nas w szpitalu też są i porody rodzinne i odwiedziny. Fajt faktem, że my odwiedzin żadnych nie chcemy więc ja, mąż i Mała i tyle

[youyou]

Napisane przez Kancia

youyou nieźle z tymi kluczami koleś dostał autko na tacy

No właśnie... już sobie wyobrażałam że na parkingu będzie tylko pusta koperta... i szukałabym wiatru w polu a bez kluczyków to z odszkodowania nic bym nie dostała..
do tego przecież te klucze zginęły we wtorek bo wtedy TŻ go wypakowywał..

Ale Wam powiem że ten mój facet to strasznie roztrzepany jest. Najpierw mówi że ma duużo czasu a potem lata jak poparzony i wszystkiego szuka, zapomina wyłączyć żelazko, pare miesięcy temu zgubił klucze do mieszkania i trzeba było dorabiać...
Ech zlać go powinnam , żeby się bardziej pilnował bo kiedyś coś naprawdę poważnego się wydarzyć może (tfu tfu)..


Kanciu a tak poza tym to fajny avatarek na początku myślałam że to ktoś nowy pisze bo już się tak przyzwyczaiłam do Waszych avatarków

Napisane przez brzoskwinia82

Jestem już po KTG ale długo zeszło, bo były 4 kobiety przede mną... skurcze jakieś tam wyszły, ale gin rzucił tylko okiem, powiedział że spoko i za tydzień w środę na następne KTG.

no to gratki za KTG

Napisane przez xmila

Dostałam dyspensę od diety cukrzycowej na święta Mam wtedy jeść i nie mierzyć cukru A następna wizyta za 5 tygodni, ciekawe czy doczekam, bo dziś zaczęłam 33 tc

no to w święta poszalejesz i strasznie długi odstęp między wizytami... ja bym nie wyrobiła tak długo

Napisane przez eudaimonia

Najpierw buziaczek za wszystkie smutki
a teraz powiem, że uśmiałam się bardzo z w/w słów super, że się znalazły, a dla sąsiada

nooo są jeszcze porządni ludzie na tym świecie

Napisane przez pysiamn

Co ta moja teściowa nie przychodzi
Nie to bym sięstęsknila...ale przeszła mnie mysl czy jakaś czapa śniezna czasem na nią nie spadła

może ten bałwan za oknem to ona??

Napisane przez kasiorekzeta

Witam Mamusie
Dziś zaczął się Nam 30 tydzień

Ja wczoraj miałam okropny dzień. Dopiero w miarę doszłam do siebie. Przedwczoraj jadłam jak smok, na wszystko miałam ochotę, samopoczucie rewelacyjne. A wczoraj okropnie pokutowałam za to . Strasznie się zatrułam. Ogólnie zwracałamwszystko cokolwiek zjadłam, czy wypiłam. Temperatura utrzymywała się mniej więcej 37,8
Ledwo żyłam. Byłam w kontakcie z położną, więc tylko pić mi kazała bym się nie odwodniła. Dziś zaczęłam pomału jeść jak na razie rano wymiotowałam, a teraz już jest lepiej
Na szczęście dziś idę do ginekologa i zobaczymy co z malutką, jak szyjka i ogólnie czy wszystko ok
Mam takiego stracha po wczorajszym, że boję się jeść. Nie pamiętam kiedy w ogóle ostatnio się zatrułam.

Ja miałam zatrucie niedawno i nie zazdroszczę Polecam suchary i kleik ryżowy

[brzoskwinia82]

a u mnie dalej nie ma odwiedzin i porodów rodzinnych
Ciekawe czy jakiemuś maluszkowi się zachce na święta wyjść z brzuszka oczywiście nic nikomu nie sugeruję tak tylko się zastanawiam
U nas też zima na całego
Ja się jakimś cudem spakowałam w jedną torbę, ale bez szlafroka, wezmę go w reklamówkę
Lazania już siedzi w piecyku, ale ja dalej mam brzuch pełny, więc na razie się nie ugoszczę chociaż pięknie pachnie
A my dzisiaj zaczęliśmy 36 tydzień czyli 9 miesiąc

[lila12]

Moje drogie, ja mam spakowaną torbę dla siebie - pokładówka na kółkach oraz nakładka - kuferek z rzeczami dla Dzidzi - wszystko to niezbędne minimum - mąż zawsze jakoś dostarczy, jeśli coś będzie potrzebne. A szlafrok+koszula+kapcie w osobnej torbie typu eko-torba, do której wrzucę moje ubrania i TŻ zabierze do domku.
Kupiłam wczoraj płyn antybakteryjny do mycia rąk bez użycia wody - myślę, że może być w szpitalu przydatny.
Cały czas myślę, czy wszystko mam na pewno gotowe i spakowane.... Czas mi się kończy

[brzoskwinia82]

pokażę wam coś śmiesznego

[aldii]

Brzoskwinko :ha haha:

[filka2]

ale mamdzis twardy brzuszek i mała tez jakaś leniwa!!!może przez to ze twardy to nie czuje tak!!dobrze ze wizyta za 3godz.tylko akurat londyńczycy beda!

a w ogóle moj tż w tym roku jest mokołajemjakby ktoraś mamusia chciała....był 2lata temu,sąsiadką chciała dla syna i jak sie dowiedzieli inni z ulicy to też chcieli i mokołaj miał wór z powłoczki na kołdre,a teraz już sami dzwonia do niego i proszą czy bedzie też w tym roku.he he he,za darmo no chyba ze z flaszkami wróci.musze mu powiedzieć zeby dla mnie coś dawali a nie alkohol!!!!!