Prezenty dla dziecka/ dziewczynka

[zielko]

@zuczek89 : Faktycznie, mata do tańczenia to fajny pomysł. Uwielbia tańczyć, a czy mogłaby na niej ćwiczyć też balet, bo zaczęła chodzić na lekcje.

[Deppka]

Napisane przez Kryonka

bez urazy ja nie cierpię lalek barbie i całej tej plastikowej otoczki a sweterek koszmarnie drogi bo z alpaki i ręcznie robiony i na zasadach Fair Trade, to tak jakby się wspomaga projekt kupując ciuch.to sie zgadza z naszym swiatopoglądemtakie troszke tez ideowy prezent IMO bardzo piękne są te rzeczy

aa jeszcze widziałam mate do malowania-moze komus sie przyda, maluje się po niej samą wodą więc nic się nie pobrudzi http://www.allegro.pl/item821963475_...tecza_hit.html

a ktos pytał o pufę, wg mnie rewelacja, na takiej pufie kolezanki córa się bawi, czyta, spi..moze są gdzies tansze

Ja wychodzę z założenia, że to dziecko ma się cieszyć, a nie dorośli. Widziałam kilka przypadków, gdzie dzieci otrzymywały jakieś bzdurne gry oraz inne niepotrzebne rzeczy.
Ktoś tam podał link do jakiś myszy: dziecko by się tego paskudztwa wystraszyło ;p
Jak mówiłam, dziecko (córka mojej cioci) dostało ,,edukacyjną" grę i co? Znudziło się nią po 2 minutach od odpakowania. Stwierdziło, że nudne jest wsadzanie trójkątów do tych dziurek (chodziło o tą kulę, do której wsadza się różne klocki o różnych kształtach). I zajęło się kucykiem Pony.
Nie kupujcie gier edukacyjnych, o zgrozo! Zazwyczaj rodzice potrafią zadbać o takie rzeczy, a mała dziewczynka nie czeka na kolejną grę planszową, czy puzzle, tylko zabawki jak Pony, Polly czy Barbie.
Gorzej jak rodzice nie kupują rzeczy edukacyjnych dzieciom, to wtedy blank tempok z tego dziecka będzie ;p

Jeśli chodzi o tą pufę: myślę, że to dobry pomysł. Moja siostra miała podobną, bardzo lubiła na niej siedzieć, bawić się i robić milion innych rzeczy. Ogólnie pufa była bardzo funkcjonalna.

Jeszcze chciałabym się odwołać do wypowiedzi "ja nie cierpię lalek barbie i całej tej plastikowej otoczki"
Otóż zabawki te rozwijają wyobraźnię dziecka i pozwalają uciec im w świat marzeń
Sama kolekcjonuję Barbie i nie rozumiem tych całych "głosów zła" w ich stronę. Jejku, to tylko zabawki! Są ładne, a dzieci się nimi bawią-co w tym dziwnego?

[wanitatywna]

Napisane przez Deppka

Ja wychodzę z założenia, że to dziecko ma się cieszyć, a nie dorośli.

Zgadzam się!

[zielko]

Dziękuję wam za rady. Faktycznie ta pufa mnie kusi i już byłem przekonany do niej, ale uświadomiłem, że ciężko jej będzie ją zabrać do domu, bo do samolotu nie weźmie..
Szukałem tych mat, ale wygląda mi to na tandetę.
I znów jestem w kropce, trudno o jakieś fajne zabawki, dobrze opisane. Raptem kilka sklepów internetowych ma coś sensownego. Mam wrażenie, że 4 lata to najtrudniejszy wiek, jest tyle zabawek dla maluchów, a w tym wieku nie wiem czym się dziewczynka może interesować..
Żona swojemu chrześniakowi kupiła kotka, odebraliśmy go dziś i udało nam się delikatnie rozpakować, teraz siedzimy i przyciskamy co się da:
http://www.fabrykawafelkow.pl/dla-dz...iramidka-.html

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Kryonka

u nas hit to mis z FP, ten co teraz go reklamują tak często, 9 miesieczniak bawi się doskonale i przytula, pewnie posłuży długo bo ma duzo piosenek liczy i mówi alfabet

a marzenie to http://www.tuliluli.eu/produkty/swetry-i-koszulki/
zbieramy zeby pod choinke ten pierwszy z lewej był luksus ale pokusa nie do odparcia

Fajne, ale za połowę tej ceny spokojnie znajdziesz kogoś, kto ci wydzierga takie cudeńka Równie ekologiczne.

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;15863418]Zamiast Barbie i poduchy kupiłabym myszki:

http://www.rzeczydladzieci.pl/nietes...i-z-ubrankami/[/QUOTE]

Rewelacja! W pracy by mi się przydało

Napisane przez Deppka

Ja wychodzę z założenia, że to dziecko ma się cieszyć, a nie dorośli. Widziałam kilka przypadków, gdzie dzieci otrzymywały jakieś bzdurne gry oraz inne niepotrzebne rzeczy.
Ktoś tam podał link do jakiś myszy: dziecko by się tego paskudztwa wystraszyło ;p
Jak mówiłam, dziecko (córka mojej cioci) dostało ,,edukacyjną" grę i co? Znudziło się nią po 2 minutach od odpakowania. Stwierdziło, że nudne jest wsadzanie trójkątów do tych dziurek (chodziło o tą kulę, do której wsadza się różne klocki o różnych kształtach). I zajęło się kucykiem Pony.
Nie kupujcie gier edukacyjnych, o zgrozo! Zazwyczaj rodzice potrafią zadbać o takie rzeczy, a mała dziewczynka nie czeka na kolejną grę planszową, czy puzzle, tylko zabawki jak Pony, Polly czy Barbie.
Gorzej jak rodzice nie kupują rzeczy edukacyjnych dzieciom, to wtedy blank tempok z tego dziecka będzie ;p

Jeśli chodzi o tą pufę: myślę, że to dobry pomysł. Moja siostra miała podobną, bardzo lubiła na niej siedzieć, bawić się i robić milion innych rzeczy. Ogólnie pufa była bardzo funkcjonalna.

Jeszcze chciałabym się odwołać do wypowiedzi "ja nie cierpię lalek barbie i całej tej plastikowej otoczki"
Otóż zabawki te rozwijają wyobraźnię dziecka i pozwalają uciec im w świat marzeń
Sama kolekcjonuję Barbie i nie rozumiem tych całych "głosów zła" w ich stronę. Jejku, to tylko zabawki! Są ładne, a dzieci się nimi bawią-co w tym dziwnego?

A potem rosną dzieci - debilki, które nie potrafią na tyłku 5 minut usiedzieć, w wieku lat 8 są manualnie na poziomie 2latka, myślenie logiczne leży, a pamięć poradzi sobie z 4wersową zagadką, ale już Samochwały nie opanuje
Kupujcie durnostoje dzieciom, kupujcie, ale nie oczekujcie potem genialnego dziecięcia

Nie mam NIC przeciwko lalce Barbie. Ale na litość boską! Nie tylko ta lalka istnieje na świecie i nie tylko tym może się dziecko bawić. No, ale bawi się samo, a do gry potrzeba także i rodzica, nie? A to już pewnie jest problem.

[wanitatywna]

Moja siostra dostaje na święta, to z czego naprawdę się cieszy (interaktywne koty, barbie, gry komputerowe)... nie zauważyłam, żeby nie radziła sobie w szkole. Ba! Nawet konkursy różne wygrywa.

[malenstfo24]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15884769]Fajne, ale za połowę tej ceny spokojnie znajdziesz kogoś, kto ci wydzierga takie cudeńka Równie ekologiczne.



Rewelacja! W pracy by mi się przydało



A potem rosną dzieci - debilki, które nie potrafią na tyłku 5 minut usiedzieć, w wieku lat 8 są manualnie na poziomie 2latka, myślenie logiczne leży, a pamięć poradzi sobie z 4wersową zagadką, ale już Samochwały nie opanuje
Kupujcie durnostoje dzieciom, kupujcie, ale nie oczekujcie potem genialnego dziecięcia

Nie mam NIC przeciwko lalce Barbie. Ale na litość boską! Nie tylko ta lalka istnieje na świecie i nie tylko tym może się dziecko bawić. No, ale bawi się samo, a do gry potrzeba także i rodzica, nie? A to już pewnie jest problem.[/QUOTE]


Jasne jakoś nie czuję się debilką a bawiłam się lalkami barbie dość długo, nie wpłynęło to ani na stopnie, ani na logiczne myślenie, moim zdaniem gry edukacyjne są syfne i kupują je tylko osoby, które zapomniały jak to jest być dzieckiem, powinny być kupowane tylko przez rodziców. Myszy do przebierania są okropne, kto by chciał gryzonie dostać.
Może sama zazdrościsz, że nie mogłaś mieć takich zabawek, ale nie musisz się, aż tak unosić

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Zazdroszczę? Nie, miałam i Barbie, i pierdyliard ubranek, ALE miałam też gry - i wbrew temu, co piszesz - uwielbiałam je i wierz mi - wiele współczesnych dzieciaków też je kocha A debilką czuć się może i nie czujesz, ale wybacz - jakoś to co piszesz też wybitne nie jest. A już na pewno zalatuje nietolerancją i przekonaniem o własnej nieomylności.

[ja_mama]

Witam Ja zabieram moją siostrzenicę na magiczny koncert disneya, dziewczynka ma 7 lat - myślę że to fajny prezent, a i mnie bedzie przyjemnie. Oczywiście mam szczescie ze to bedzie w moim miescie warszawie ale mysle ze nawet dla mieszkanców innych miast może byc to też cos fajnego

[Deppka]

Napisane przez malenstfo24

Jasne jakoś nie czuję się debilką a bawiłam się lalkami barbie dość długo, nie wpłynęło to ani na stopnie, ani na logiczne myślenie, moim zdaniem gry edukacyjne są syfne i kupują je tylko osoby, które zapomniały jak to jest być dzieckiem, powinny być kupowane tylko przez rodziców. Myszy do przebierania są okropne, kto by chciał gryzonie dostać.
Może sama zazdrościsz, że nie mogłaś mieć takich zabawek, ale nie musisz się, aż tak unosić

Ja szczególnie lubiłam lalki Barbie, ale miałam też przeróżne gry.
Zgadzam się z tobą z tymi grami edukacyjnymi, gryzoni też bym dostać nie chciała.
Zdziwiła mnie również wypowiedź szajajababy
Otóż też nie jestem debilką, chociaż miałam mnóstwo Barbie. Wręcz przeciwnie, dobrze się uczę i w przyszłości chcę dostać się na dobre studia. Przecież to, że miałam też tory wyścigowe, samochodziki, dźwigi nie uczyniło ze mnie chłopca
Ale szanuję jej ( <szajajababy> )zdanie, ponieważ każdy ma prawo do swoich poglądów. Ma takie, a nie inne. Jest takie mądre powiedzenie, że każdy jest inny i to czyni nas wyjątkowymi
Pozdrawiam gorąco

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez ja_mama

Witam Ja zabieram moją siostrzenicę na magiczny koncert disneya, dziewczynka ma 7 lat - myślę że to fajny prezent, a i mnie bedzie przyjemnie. Oczywiście mam szczescie ze to bedzie w moim miescie warszawie ale mysle ze nawet dla mieszkanców innych miast może byc to też cos fajnego

Ale jesteś szczęściarą- sama chciałabym zabrać na takie coś moją siostrę Ale niestety, do Warszawy za daleko

[kolorowa12]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15884769]
A potem rosną dzieci - debilki, które nie potrafią na tyłku 5 minut usiedzieć, w wieku lat 8 są manualnie na poziomie 2latka, myślenie logiczne leży, a pamięć poradzi sobie z 4wersową zagadką, ale już Samochwały nie opanuje
Kupujcie durnostoje dzieciom, kupujcie, ale nie oczekujcie potem genialnego dziecięcia

Nie mam NIC przeciwko lalce Barbie. Ale na litość boską! Nie tylko ta lalka istnieje na świecie i nie tylko tym może się dziecko bawić. No, ale bawi się samo, a do gry potrzeba także i rodzica, nie? A to już pewnie jest problem.[/QUOTE]

Niestety nie mogę zgodzić się z wypowiedzią Szajajaba'by. Szanuję Twoje zdanie, każdy ma inne i ma do tego prawo, ale:
Lalkami barbie bawiłam się, tak jak wiele dzieci z mojej rodziny, i nie mamy raczej ani szczególnych problemów z nauką, ani krótkiej pamięci.
Uważam, że taka zabawa lalkami nie wpływa źle na dziecko. Która mała dziewczynka nie lubi pobawić się w mamę noworodka, czy choćby właśnie 'iść' z Barbie do sklepu?
Oczywiście jest wiele gier edukacyjnych, i na pewno wpływają one dobrze na dzieci, ale myślę, że ucieszy się ono bardziej z lalki czy samochodziku, niż z kolejnej gry, która być może będzie leżała na półce, bo takie rzeczy szybko się nudzą.
Każde dziecko ma swoje marzenia, i gdy pisze list do Św. Mikołaja zawiera on raczej kolejną listę lalek itp, niż gier edukacyjnych.
Chociaż uważam, że i one przydadzą się na pewno.
Takie jest moje zdanie - Ty uważasz inaczej, ale nie chcę wdawać się w jakieś kłótnie na wizażu, bo masz prawo, by wyrazić swoje zdanie.
Pozdrawiam

[wanitatywna]

kolorowa12, zgadzam się z Tobą.
Jasne, że gry edukacyjne są fajne. Ale takie grzybobranie można kupić dziecku bez okazji, na dzień dziecka bądź mikołajki. Na święta, pod choinkę, staram się kupić coś o czym moja siostra naprawdę marzy... chociażby tę barbie i różowy kabriolet dla niej. Może i pobawiła by się grą planszową, ale czy odpakowując grzybobranie miałaby ten błysk w oku jaki ma przy wyszarpywaniu elektronicznego kotka z kartonika?

[zielko]

Witam,

W końcu siostrzenicy kupiłem do kompletu konika dla barbie. Okazuje się, że to zamieściła go w liście do Mikołaja

Dokupiłem jeszcze zabawkę kotek piramidka, ale to już dla małego Jasia.

[malenstfo24]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15899001]Zazdroszczę? Nie, miałam i Barbie, i pierdyliard ubranek, ALE miałam też gry - i wbrew temu, co piszesz - uwielbiałam je i wierz mi - wiele współczesnych dzieciaków też je kocha A debilką czuć się może i nie czujesz, ale wybacz - jakoś to co piszesz też wybitne nie jest. A już na pewno zalatuje nietolerancją i przekonaniem o własnej nieomylności.[/QUOTE]

No tak twoja wypowiedź jest bardzo tolerancyjna nazywając, bawiących się barbie "debilkami" bardzo wybitne

[ooollaaa]

Dziewczyny potrzebuję kupić prezent chrześniakowi- chłopiec w wieku 11 lat- i tu pojawiają się schody? Co można byloby takiem gentelmenowi kupić
Proszę o poradę i jakieś pomysły! Chłopak nie ma jakiś szczególnych zainteresowań- chciałabym kupić coś z czego takie dziecko się ucieszy...
Ubrania odpadają bo ostatnio na urodziny dostał bluzę....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15884769]




A potem rosną dzieci - debilki, które nie potrafią na tyłku 5 minut usiedzieć, w wieku lat 8 są manualnie na poziomie 2latka, myślenie logiczne leży, a pamięć poradzi sobie z 4wersową zagadką, ale już Samochwały nie opanuje
Kupujcie durnostoje dzieciom, kupujcie, ale nie oczekujcie potem genialnego dziecięcia

Nie mam NIC przeciwko lalce Barbie. Ale na litość boską! Nie tylko ta lalka istnieje na świecie i nie tylko tym może się dziecko bawić. No, ale bawi się samo, a do gry potrzeba także i rodzica, nie? A to już pewnie jest problem.[/QUOTE]

Ja tylko gwoli wyjaśnienia

Nie napisałam, że dzieci bawiące się lalkami barbie to debilki Odniosłam się do posta, w którym dziewczyna krytykuje wszelkie gry, zestaw myszek do ubierania, mało tego, wyraźnie napisałam to, co pogrubiłam powyżej:

Może byście zaczęły czytać wszystko, a nie tylko to, co wam pasuje?

Ooollaaa, to jest wątek o rzeczach dla dziewczynek, poszukaj innego o rzeczach dla chłopców.

[ooollaaa]

sorki, pomyliłam wątki

[nafiyqa]

Przeszukalam caly watek, ale nie znalazlam odpowiedzi dla siebie.
Szukam prezentu dla mojej siostry (4 lata). Chcialabym kupic jej gre (np. planszowa), jednak nie wiem czy nie za wczesnie na tego typu zabawy. Co myslicie? Ewentualnie jaka gre polecacie? Cos na zasadzie memory, planszowa czy cos ksztalcacego zdolnosci manualne? Kompletnie nie wiem...

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Moj 4-latek gra w wojnę i w chińczyka.

[Izza4989]

Zależy do jakiego wieku mówi sie o dziewczynkach ale jak dla dziewczynek w wieku przedszkolnym to poleciłabym klocki LEGO.

[morelka78]

Napisane przez nafiyqa

Przeszukalam caly watek, ale nie znalazlam odpowiedzi dla siebie.
Szukam prezentu dla mojej siostry (4 lata). Chcialabym kupic jej gre (np. planszowa), jednak nie wiem czy nie za wczesnie na tego typu zabawy. Co myslicie? Ewentualnie jaka gre polecacie? Cos na zasadzie memory, planszowa czy cos ksztalcacego zdolnosci manualne? Kompletnie nie wiem...

nie wiem czy nie za późno, moja 3,5 latka ma "Kota w worku" "Laleczki", "Farmera" ostatnio dostała "Zgadnij kto to" i "Pocztę" może nie typowa gra ale też fajna.
Dobór gry zależy od dziecka, są gry które uczą kolorów, kształtów, liczenia, samoobsługi - typu dziurki i guziki. Na odpowiednio dobrana grę napewno nie jest za wcześnie

[justynaaa00]

Ja mojej Zuzi (4 lata) na Święta sprawiłam lalkę Agatkę. Cyckającą smoczek, zamykającą oczka, jakieś jeszcze opcje miała.
Jak rozpakowała prezent aż westchnęła z zachwytu
Kuzyn kupił jej samą głowę do malowania, czesania. Ale po chwili była w kącie.
Generalnie najlepiej jest podsłuchać co się dziecku marzy. Zawsze można w rozmowie zejść na ten temat

[Bulba1]

Mamy powiedzcie czy taki rozkladany, miauczacy kot bedzie dobry dla rocznej panienki ? Ide na roczek i cos takiego kupilam... Przyznam, ze zwiedzilam wiele sklepow z zabawkami i naprawde bardzo ciezko bylo mi wybrac cos dla dziecka w tym wieku.
Młoda ma juz mase grajacych zabawek, ale jesli ja zainteresuja to tylko na chwile, najbardziej chyba skupia sie na zabawce w ktorej moze cos poprzekrecac, ponakladac, powkladac, stad pomysl z kotem... No, ale nie wiem... byc moze na ten moment bedzie to jeszcze troche za trudna dla niej zabawka, ale z czasem powinna ja ogarnac .

[alufa]

Napisane przez Bulba1

Mamy powiedzcie czy taki rozkladany, miauczacy kot bedzie dobry dla rocznej panienki ? Ide na roczek i cos takiego kupilam... Przyznam, ze zwiedzilam wiele sklepow z zabawkami i naprawde bardzo ciezko bylo mi wybrac cos dla dziecka w tym wieku.
Młoda ma juz mase grajacych zabawek, ale jesli ja zainteresuja to tylko na chwile, najbardziej chyba skupia sie na zabawce w ktorej moze cos poprzekrecac, ponakladac, powkladac, stad pomysl z kotem... No, ale nie wiem... byc moze na ten moment bedzie to jeszcze troche za trudna dla niej zabawka, ale z czasem powinna ja ogarnac .

mamą nie jestem ale kot jest super!

drogi był?

myślę, że nawet roczne dziecko się nim zainteresuje
ja kupiłam rocznej chrześnicy garnuszek fisher price a i też myslałam, że jest za mała, a ona doskonale się nim bawi

[Bulba1]

Napisane przez alufa

mamą nie jestem ale kot jest super!

drogi był?

myślę, że nawet roczne dziecko się nim zainteresuje
ja kupiłam rocznej chrześnicy garnuszek fisher price a i też myslałam, że jest za mała, a ona doskonale się nim bawi

Wiesz co ja zaplacilam za niego 69zl, ale na allegro mozna go miec za ok. 45zł, za pozno zabralam sie za szukanie prezentu i musialam miec go na juz nie chcialam czekac i ryzykowac, ze przesylka nie dotrze na czas.
Dostepna jest rowniez swinka chrumkajaco-kwiczaca i szczekajaco-dyszacy pies .

[ja_mama]

Napisane przez Deppka

J


Ale jesteś szczęściarą- sama chciałabym zabrać na takie coś moją siostrę Ale niestety, do Warszawy za daleko

Może nic straconego Znalazłam w necie że te koncerty odbywać się będą również w Zabrzu, Wrocławiu, Bydgoszczy, Gdyni i Poznaniu więc może bliżej Ciebie? pozdrawiam i dużoo słońca życzę

[justynaaa00]

Może się nie zgodzicie, ale tak przy okazji - na roczek kupiłam mojej małej ogromnego misia Śpi z nim do dzisiaj

[Taq]

http://www.allegro.pl/item890817228_...on_junior.html
A co powiecie na taki prezent na roczek dla chłopca?

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

A może taki bujaczek? Jest niski - tylko czy odpowiednie (bezpieczne) dla rocznego dziecka? http://www.allegro.pl/item888583110_...row_tanio.html

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Sztućce - rewelacja

Najlepszy prezent jaki dostałam,na roczek właśnie, jeszcze w akademiku mi służyły.

[dorotka_wac]

Nooo nareszcie znalazłam odpowiedni wątek

Mam niesamowity problem ! 5 urodziny Chrzesnicy, która ma praktycznie WSZYSTKO :/

Ja nie mam pojęcia co teraz jest modne , fajne itd. Pomysł z zapytaniem solenizantki "co byś chciała dostać?" też odpada ! Ma już miliardy zabawek, którymi się nie bawi !!!

Myślałam coś o intensywnym dniu wrażeń ? Jakieś kino potem lody albo coś ...
ale może macie oryginalniejsze pomysły ???