Planowanie dzidzi na rok 2010 cz. III

[abz]

Napisane przez agness813

Dostałam dzisiaj pismo z ubiezpieczalni tej firmy która robiła u nas dach...wyobraźcie sobie że przyznali nam odszkodowanie za zalanie mieszkania w kwocie...UWAGA....37,55zł normalnie padłam jak to zobaczyłam starczy chociaż na farbę??????
Ogólnie przyznane odszkodowanie w całości to 537,55zł ale ta kwota została pomniejszona o franszyzę redukcyjną :conf used: ,czyli 500 zł a my jak chcemy to możemy zwrócić się o zwrot tej kwoty do sprawcy szkody
I bądź tu człowieku mądry normalnie ręce opadają,mam ochotę ich

jakaś paranoja z tym odszkodowaniem

Napisane przez Awenturyn

abz ja celowo alez nie ja poprostu baaaaaardzo kocham moją sis

już Ty nam nie raz o siostrze tu pisałaś, niech będzie, że bębenek nie jest celowy
nietrafiony lek? o matko i młody do tego chory. Ale ci sie skumulowało jeszcze tak przed świętami. Zdrówka wam życzę

[kretencja]

A propos ubezpieczeń, to ja się dziś w pracy zapisałam na ubezp. pracownicze PZU. Płaci się 52zł miesięcznie, a jest się ubezpieczonym na wypadek śmierci (odpukać - w przypadku mojej śmierci współmałżonek otrzyma 160tys), nieszczęśliwych wypadków i temu podobnych rzeczy. Wypłacają nawet pewne kwoty w przypadku śmierci rodziców, teściów (!), urodzenia martwego dziecka (ODPUKAĆ!), a także po prostu urodzenia dziecka (1600zł). Nigdy wcześniej o tym nie myślałam, ale dziś dyrekcja powiedziała, że tak właściwie to jest obowiązek (zdaje się, że nie wszędzie, może po prostu u nas w pracy) i tak sobie pomyślałam, że dobrze mieć coś takiego, jak się o rodzinie myśli...

[abz]

Ja też ostatnio o tym myślałam, głównie ze względu na urodzenie dziecka, ale u nas w firmie to jest zaledwie kilka osób, nie można mówić o ubezpieczeniach grupowych (zresztą reszta by pewnie nie była chętna), a indywidualnie nie można dokupić ubezp na wypadek urodzenia dziecka

[aldii]

Abz
Malga nie stresuj sie,przeciez mamy umowe, ze nasze male siedza w brzuszkach do stycznia
Agness to musisz je koniecznie czyms rozdzielic.Cokolwiek musi stac pomiedzy.
Z tym odszkodowaniem to niezle jaja - jak tam mozna w ogole ????? Potracili sobie 500zl z waszego odszkodowania ???
Awenturyn u Ciebie to tak zawsze, jak Ty chora, to i mlody od razu
Kretencja to jest chyba obowiazek w kazdej firmie.Nie znam nikogo kto by pracowal i nie mial dodatkowego ubezp. i to wlasnie najczesciej w PZU
Abz mozna - idziesz do PZU i wykupujesz ubezp. indywidualne.Wiem, bo sama mam takie.Tylko jest okres karencji 9 m-cy jesli chodzi o urodzenie dziecka (wiec ubezp. sie trzeba przed ciaza)

[abz]

Napisane przez aldii

Abz mozna - idziesz do PZU i wykupujesz ubezp. indywidualne.Wiem, bo sama mam takie.Tylko jest okres karencji 9 m-cy jesli chodzi o urodzenie dziecka (wiec ubezp. sie trzeba przed ciaza)

aldii możesz mi na PW napisać o tym więcej?? Ile się płaci? Bo ja czytałam na ich stronie www to ubezp na życie owszem indywidualne, ale opcja z urodzeniem dziecka tylko jako dodatek do ubezp grupowego.
A co do obowiązku ubezp pracowników to może zależeć od liczby zatrudnionych.

[aldii]

Lindsley dziekuje za maila
Abz napisze Ci zaraz PW

[Lenka*]

Kretencja, świetne fotki, zwłaszcza ta pierwsza

agness813, To fajnie że masz taką koleżankę..
A z tym odszkodowaniem to jaja jakieś chyba

Awenturyn, nie martw się, może szybko się zagoi wszystko

abz, u nas chyba też jest takie ubezpieczenie, nawet o nim myśleliśmy

[agness813]

Napisane przez aldii

Agness to musisz je koniecznie czyms rozdzielic.Cokolwiek musi stac pomiedzy.
Z tym odszkodowaniem to niezle jaja - jak tam mozna w ogole ????? Potracili sobie 500zl z waszego odszkodowania ???

Tylko kurczaki...czym rozdzielić??? Może opisze jak to wyglada..pokój jest w kwadracie,drzwi naprzeciwko okna,moje łóżko po lewej stronie na tej ścianie co ono,rozkłada się bokiem do ściany....Co tam wstawić?? Między ścianą a łózkiem?

A z tym ubezpieczeniem to jaja ,tą kwotę potrącił ubezpieczyciel,czyli Generali,mają ponoć takie prawo z tego co czytałam o tej "franszyzie" ale nie damy za wygraną,o nie niech tylko mój mąż przyjedzie nawet te 500 zł mogą sobie w wsadzić,mam zacieki na suficie w łazience,pęknięty regips i to samo w pokoju Jak nie chcą dać kasy to niech mi to wyremontują !!

Awenturyn,współczuję dużo zdrówka dla synusia! Wiem co znaczy choroba dziecka,nieprzespane noce,gorączka....oby to był tylko wirus i żeby do Świąt sobie poszedł!!

Kretencja,i dobrze zrobiłaś z tym ubezpieczeniem te grupowe w miejscach pracy są bardzo korzystne,ja własnie niedawno wykupiłam polisę mężowi ale taką indywidualną,w razie wszystkiego,od smierci,kalectwa,chorób.. .tylko róznica jest taka że składka miesięczna wynosi 220 zł a kwota ubezpieczenia 180 tys. ale trzeba o tym myslec,jakby nie było jest jedynym żywicielem rodziny i do tego za granica,gdyby uległ jakiemuś wypadkowi (nie daj Boże!!) i nie mógłby już pracować,trzeba z czegoś żyć

aldii,ja pracowałam przez 7 lat w jednej firmie prywatnej i nie byłam ubezpieczona...Teraz ubezpieczyłam się sama i sama też płacę sobie składki na fundusz emerytalny...

Dziewczyny...jak Wy to robicie że cytujecie parę osób w jednym poście?

[abz]

między cytuj a odp masz taką małą ikonke: wielocytuj, klikasz ją przy każdym poście, który chcesz zacytować
właśnie poszukałam, że ja dołaczyłam do was 24 marca
Kiedyś pytałyscie co z dziewczynami, co są na liści a się nie odzywają i tak sobie myślę, że część z nich to wpadała na wątek z tekstem: cześć mogę dołączyć? Właśnie się dowiedziałam, ze jestem w ciąży itd. A wtedy pewnie szybko zmykała na mamusiowy, a my tu przecież najpierw planujemy a potem dołączamy do mamusiowych, tak?

[agness813]

Dzięki Faktycznie,jest ale ze mne bystrzak

[lindsley]

Napisane przez aldii

Lindsley to normalne, tez tak mialam,ale powinno Ci to niedlugo przejsc.Ale pociesze Cie i powiem, ze na koniec ciazy znow nie bedziesz spala wszystko boli, wycieczki do wc i niemoznosc zasniecia....

To faktycznie mnie pocieszyłaś

Napisane przez Ollliwka

a Wy kupowałyście przyszłym Teściom prezenty za czasów narzeczeństwa ??

Jedyne święta przed ślubem spędziliśmy w UK

Napisane przez agness813

UWAGA....37,55zł

Napisane przez aldii

Kretencja to jest chyba obowiazek w kazdej firmie.Nie znam nikogo kto by pracowal i nie mial dodatkowego ubezp. i to wlasnie najczesciej w PZU

Ja nie jestem ubezpieczona... i Tz też nie...

Byłam na korkach... Gdybym wiedziała, że taka pogoda będzie to bym się nie zgodziła... Masakra jakaś. Ponad godzinę jechałam 15km. Najczęściej używany bieg to 1. I jutro powtórka z tym, że do lekarza... Ja chcę wiosnę już

[agness813]

Napisane przez lindsley

Ja chcę wiosnę już

Ja też....
Na szczęście dzisiaj był ostatni dzień w tym roku kiedy musiałam wstawać skoro świt Jutro Dawidek ma na 9.50,w poniedziałek na 10.45 a we wtorek to go tatuś prowadzi

[abz]

Napisane przez lindsley

Byłam na korkach... Gdybym wiedziała, że taka pogoda będzie to bym się nie zgodziła... Masakra jakaś. Ponad godzinę jechałam 15km. Najczęściej używany bieg to 1. I jutro powtórka z tym, że do lekarza... Ja chcę wiosnę już

ale oprócz pogody to chyba korki były co??

[lindsley]

Napisane przez abz

ale oprócz pogody to chyba korki były co??

a pytasz o korki = auta stop czy korki = korepetycje
Było jedno i drugie. Do tego auto jakieś unieruchomione na moim pasie i nie wiem czy ludzie nie mają już co w domach robić, że wszyscy wylegli na ulice wtedy kiedy ja A mój uczeń... myślałam, że ma jakieś poważne problemy skoro tak na szybko chciał te korki.. Niby ma 1 do poprawienia ale widzę, że jakby sam usiadł to by dał radę...

[abz]

Napisane przez lindsley

a pytasz o korki = auta stop czy korki = korepetycje
Było jedno i drugie. Do tego auto jakieś unieruchomione na moim pasie i nie wiem czy ludzie nie mają już co w domach robić, że wszyscy wylegli na ulice wtedy kiedy ja A mój uczeń... myślałam, że ma jakieś poważne problemy skoro tak na szybko chciał te korki.. Niby ma 1 do poprawienia ale widzę, że jakby sam usiadł to by dał radę...

rzeczywiście dwuznaczne pytanie zadałam o samochody mi chodziło

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Zapomniałam jeszcze napisać o moim oknie, 3 razy dziś wycierałam z niego dosłownie wodę, a teraz wietrzę już z pół godz tylko trochę chłono
Teraz muszę ale tylko jakimś jasnym kolorkiem, tak na szybko.

do jutra

[lindsley]

Ale ja głodna jestem i na nic ochoty nie mam I nie mam pomysłu co... Pewnie jutro jak się zważę u położnej to się okaże że znów nic nie przytyłam

[agness813]

Napisane przez abz

Zapomniałam jeszcze napisać o moim oknie, 3 razy dziś wycierałam z niego dosłownie wodę, a teraz wietrzę już z pół godz tylko trochę chłono

Ale w takim chłodnym lepiej się śpi Jak byłam w Norwegii u męża to spaliśmy przy uchylonym oknie jak było -10 stopni i wstawałam rano jak nowo narodzona Tylko zanim siku wyszłam potem,musiałam nagrzać pokój

Napisane przez lindsley

Ale ja głodna jestem i na nic ochoty nie mam I nie mam pomysłu co... Pewnie jutro jak się zważę u położnej to się okaże że znów nic nie przytyłam

Też tak mam czasem a w ciąży nie jestem
To chyba powinnaś się cieszyć że nie tyjesz...czy nie? Za mało przybierasz? Mi z każdą wizytą przybywało 1,1,5 kg

Ja już uciekam sprzed kompa,robię sobie seans,własnie skończyłam czytać "Pachnidło" a teraz udało mi się dorwać film
Mam przygotowane winko więc pełen relaks
Dobrej nocki

[Starlett]

U mnie też strasznie zimno i śniegu napadało!nie lubię zimy
ładnie wygląda tylko przez okno
Tity - wszystkiego naj naj!!

Napisane przez kretencja

A propos ubezpieczeń, to ja się dziś w pracy zapisałam na ubezp. pracownicze PZU. Płaci się 52zł miesięcznie, a jest się ubezpieczonym na wypadek śmierci (odpukać - w przypadku mojej śmierci współmałżonek otrzyma 160tys), nieszczęśliwych wypadków i temu podobnych rzeczy. Wypłacają nawet pewne kwoty w przypadku śmierci rodziców, teściów (!), urodzenia martwego dziecka (ODPUKAĆ!), a także po prostu urodzenia dziecka (1600zł). Nigdy wcześniej o tym nie myślałam, ale dziś dyrekcja powiedziała, że tak właściwie to jest obowiązek (zdaje się, że nie wszędzie, może po prostu u nas w pracy) i tak sobie pomyślałam, że dobrze mieć coś takiego, jak się o rodzinie myśli...

I dobrze zrobiłaś! ja nie mogę mieć grupowego, a dobre indywidualne jest strasznie drogie a i tak gorsze od grupowego

[lindsley]

Napisane przez agness813

Też tak mam czasem a w ciąży nie jestem
To chyba powinnaś się cieszyć że nie tyjesz...czy nie? Za mało przybierasz? Mi z każdą wizytą przybywało 1,1,5 kg

Ja na poprzedniej wizycie ważyłam mniej niż na wcześniejszej... Ciekawe ile teraz. Baterie mi padły w wadze i tak jakoś ich kupić nie mogę... Jutro się okażę
Zjadłam 1,5 bułki w dżemem i wędlinką a na deser budyń i film...

[Ollliwka]

lindsley a jutro masz usg ? bo nie pamiętam czy jutro czy 21 bo tak mi się te dwie daty kojarzą
abz teraz operujesz tabliczkami jak się je robiło ? znowu się powtórzę nie pamiętam

aa co do filmów.. wlaśnie.. oglądała któraś z Was LOVE ACTUALLY ( TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ) ?obejrzałam ost. na angielskim połowę bo tylko tyle dało radę , ale świetny jak dla mnie

[lindsley]

Napisane przez Ollliwka

lindsley a jutro masz usg ? bo nie pamiętam czy jutro czy 21 bo tak mi się te dwie daty kojarzą
abz teraz operujesz tabliczkami jak się je robiło ? znowu się powtórzę nie pamiętam

aa co do filmów.. wlaśnie.. oglądała któraś z Was LOVE ACTUALLY ( TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ) ?obejrzałam ost. na angielskim połowę bo tylko tyle dało radę , ale świetny jak dla mnie

Jutro mam wizytę u nfz gina (musi mi zwolnienie wypisać bo dziś się skończyło) a w pn ide do tego samego gina tyle, że prywatnie na usg (na nfz nie robi mi bo niby sprzęt kiepski a i pewnie czasu mało bo tylko godz dziennie przyjmuje a pacjentek dużo).
Tabliczki się robiło tak [tab*] napis [/tab*] tyle, że bez gwiazdek

Oglądałam film dość dawno ale też pamiętam, że fajny

I filmu dziś nie oglądamy tylko idziemy wcześniej spać. Może się wyśpię

[Tity]

Ja oglądałam, ładny film Przyjemny bardzo. Do takich przyjemnych zalicza się też "Pod słońcem Toskanii"

[Lenka*]

Napisane przez agness813

Ale w takim chłodnym lepiej się śpi Jak byłam w Norwegii u męża to spaliśmy przy uchylonym oknie jak było -10 stopni i wstawałam rano jak nowo narodzona Tylko zanim siku wyszłam potem,musiałam nagrzać pokój

-10??? przy otwartym oknie?? o matko

Napisane przez Ollliwka

aa co do filmów.. wlaśnie.. oglądała któraś z Was LOVE ACTUALLY ( TO WŁAŚNIE MIŁOŚĆ) ?obejrzałam ost. na angielskim połowę bo tylko tyle dało radę , ale świetny jak dla mnie

Mi się coś tytuł obił o uszy, ale nie pamiętam o czym film..

[aldii]

Agness masz racje, nie powinnas im popuscic.Hmmm nie wiem co wstawic miedzy okno, a lozko...moze jakis maly stolik, albo chociaz lampe.Najlepszy by byl parawan
Abz masz racje i mysle, ze czas zwryfikowac nasza liste.Moze wywalimy te, ktore napisaly raz, lub dwa.Jak sie poczuja urazone, to do nas napisza, zeby ich nie wykreslac
Lindsley wiedzialam, ze sie ucieszysz
Tez mam w pon wizyte u gina


U mnie -13, a jak u Was ??

[lindsley]

Napisane przez aldii

Lindsley wiedzialam, ze sie ucieszysz

A najlepsze i tak będzie przede mna... w sensie nieprzespanych nocy... Uciekam pod prysznic... Trzeba się doprowadzić do porządku na wizytę u gina Zwłaszcza że taki młody (50-60) i przystojny:hahah a:

[Starlett]

Napisane przez aldii

U mnie -13, a jak u Was ??

u mnie -8

Kretencja - ślicznie na pierwszym zdjęciu

[serduszkowata]

Napisane przez Tity

serduszkowata miłgo dnia w pracy

A dzięki kochana jakoś zleciało - nawet nie wiadomo kiedy

Napisane przez agness813

Ja też....
Na szczęście dzisiaj był ostatni dzień w tym roku kiedy musiałam wstawać skoro świt Jutro Dawidek ma na 9.50,w poniedziałek na 10.45 a we wtorek to go tatuś prowadzi

a ja wolę żeby zima została - uwielbiam zimę i śnieg - dla mnie temperatura w sam raz - najważniejsze że nie ma wiatru bo nie lubię

Napisane przez abz

ale oprócz pogody to chyba korki były co??

U mnie były wielkie korki ale jakoś dojechałam

Napisane przez Starlett

u mnie -8

Kretencja - ślicznie na pierwszym zdjęciu

u mnie -15

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Ale mi się nudzi i nie chce mi się spać

[lindsley]

A ja się już obudziłam i chyba spać nie będę... Położyliśmy się wcześniej niż zwykle ale już usypialiśmy a mały na górze dał koncert... jakieś pół godziny. Ja nie wiem co z nim jest, nie spotkałam się jeszcze z dzieckiem którego przez pół godziny nie można uspokoić a on krzyczy jakby go ktoś ze skóry obdzierał

Tz pojechał do pracy a ja już zasnąć nie mogę...

[serduszkowata]

to może mu się coś złego śniło, a może boi się ciemności?

[lindsley]

Napisane przez serduszkowata

to może mu się coś złego śniło, a może boi się ciemności?

Tyle, że on takie akcje robi codziennie... Kiedyś się u nich zasiedzieliśmy i byliśmy świadkami jak to wygląda... Jedno z rodziców z nim siedzi i go uspokaja a on się drze... Stoi i nie wie co ma ze sobą zrobić. Chcą go wziąć na ręce -źle, chcą się przytulić - źle, odpycha, chcą go zostawić samego - źle... Nie trzymają go na siłę w jego pokoju jak chce może wyjść a on się dalej drze... bo płaczem to ciężko nazwać. W dzień też tak potrafi. Ja się dziwię, że się nie zmęczy tym krzykiem Rodzice chodzą jak zombi Liczę na to że nasze dziecko będzie spokojniejsze ale w połowie to będzie ta sama krew