O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[ESTEE87]

Witam nie zasypało ale zimnooooo

[Forget_me]

U mnie też potwornie zimno, a do tego jeszcze cały czas pruszy śnieg
Znowu będę musiała odśnieżać auto po pracy

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Do tego w pracy wieje taką nudą, że szok!!!
Pocieszające jest to, że jeszcze tylko poniedziałek i wtorek trzeba wstać, a potem wolne do 4 stycznia

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Hehe chybajak na razie jesteśmy tylko dwie
Reszta albo się jeszcze nie pobudziła, albo może je zasypało

U mnie tak nasypało, że szok a mieszkam prawie w górach.

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

U mnie tak nasypało, że szok a mieszkam prawie w górach.

Tydzień temu w weekend byłam w Szklarskiej Porębie i im bardziej się zbliżaliśmy do gór tym bardziej sypało
U mnie zaczęło sypać chyba we wtorek i jak na razie cały czas nie przestaje
Teraz sypie, a na święta jak zawsze będzie wielka chlapa

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Tydzień temu w weekend byłam w Szklarskiej Porębie i im bardziej się zbliżaliśmy do gór tym bardziej sypało
U mnie zaczęło sypać chyba we wtorek i jak na razie cały czas nie przestaje
Teraz sypie, a na święta jak zawsze będzie wielka chlapa

A ja czuje, że święta pod kołdrą spędze bo znowu coś mnie łamie . Wczoraj na zakupy miałam jechać i lipa bo teściowa nudziła a z nią nie bardzo lubie chodzić po sklepach.

[natalitka1988]

Czy mogę do Was dołączyć??
Mój ślub 19 czerwca 2010 o godzinie 14
W Restauracji Błękitna. Wesele nie za duże bo na ok.80-85 osób...

[fistaszek24]

Napisane przez natalitka1988

Czy mogę do Was dołączyć??
Mój ślub 19 czerwca 2010 o godzinie 14
W Restauracji Błękitna. Wesele nie za duże bo na ok.80-85 osób...

A co już macie załatwione????

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

A ja czuje, że święta pod kołdrą spędze bo znowu coś mnie łamie . Wczoraj na zakupy miałam jechać i lipa bo teściowa nudziła a z nią nie bardzo lubie chodzić po sklepach.

Ja mam nadzieję, że mi nic nie będzie Bo przeleżeć święta to koszmar
Na zakupy świąteczne jedziemy teraz w sobotę Dopołudnia będziemy objeżdżać wszystkie możliwe sklepy jubilerskie w moim mieście w poszukiwaniu obrączek, a popołudniu Poznań
Nie mam jeszcze kupionego żadnego prezentu!!! A do świąt nie zostało zbyt dużo czasu
Najgorsze, że nie mam zielonego pojęcia co kupić Wiem tylko, co kupię facetowi Będzie to zegarek bo ostatnio coraz częściej wspominał, że chce sobie kupić zegarek Chcę go jeszcze dać do wygrawerowania Obawiam się tylko, czy uda mi się zdążyć z tym przed świętami

[fistaszek24]

A i zapraszamy do konwersacji

[Forget_me]

Napisane przez natalitka1988

Czy mogę do Was dołączyć??
Mój ślub 19 czerwca 2010 o godzinie 14
W Restauracji Błękitna. Wesele nie za duże bo na ok.80-85 osób...

Hej hej
Wesele masz takie, jak ja też mamy na 80-85 osób

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Dziewczyny, a czy Wasi Przyszli Mężowie mają już garnitury?
Bo ten mój twierdzi, że ma jeszcze masę czasu

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

Ja mam nadzieję, że mi nic nie będzie Bo przeleżeć święta to koszmar
Na zakupy świąteczne jedziemy teraz w sobotę Dopołudnia będziemy objeżdżać wszystkie możliwe sklepy jubilerskie w moim mieście w poszukiwaniu obrączek, a popołudniu Poznań
Nie mam jeszcze kupionego żadnego prezentu!!! A do świąt nie zostało zbyt dużo czasu
Najgorsze, że nie mam zielonego pojęcia co kupić Wiem tylko, co kupię facetowi Będzie to zegarek bo ostatnio coraz częściej wspominał, że chce sobie kupić zegarek Chcę go jeszcze dać do wygrawerowania Obawiam się tylko, czy uda mi się zdążyć z tym przed świętami

Wszystko tylko nie zegarek. Zegarek to odmierzanie czasu i jak któryś z kolegów mojego dostał zegarek to nie przetrwała miłość. W sobote też jade na sklepy i już wiem co chcę a co kupie to nie wiem.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez Forget_me

Hej hej
Wesele masz takie, jak ja też mamy na 80-85 osób

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Dziewczyny, a czy Wasi Przyszli Mężowie mają już garnitury?
Bo ten mój twierdzi, że ma jeszcze masę czasu

Mójh mówi, że schudnie

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Wszystko tylko nie zegarek. Zegarek to odmierzanie czasu i jak któryś z kolegów mojego dostał zegarek to nie przetrwała miłość. W sobote też jade na sklepy i już wiem co chcę a co kupie to nie wiem.

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------


Mójh mówi, że schudnie

E tam, nie wierzę w takie przesądy
Mój też miał plan schudnięcia, ale jak na razie mu to nie wychodzi
Od nowego roku mamu się za siebie ostro zabrać Koniec z kebabami, frytkami, czekoladkami Nie wiem tylko, jak to przeżyję

[fistaszek24]

Napisane przez Forget_me

E tam, nie wierzę w takie przesądy
Mój też miał plan schudnięcia, ale jak na razie mu to nie wychodzi
Od nowego roku mamu się za siebie ostro zabrać Koniec z kebabami, frytkami, czekoladkami Nie wiem tylko, jak to przeżyję

Ja w sumie mogłabym zrzucić brzuszek a tak to nie jest źle a mój no cóż mi się podoba taki jaki jest i dla mnie wygląda lepiej niż chudzielce ale on się źle czuje.

[natalitka1988]

Mamy kamerzyste+ fotografa, orkiestrę , restaurację , z księdzem termin i godzinę ustaloną, obrączki już kupione bo złoto strasznie idzie w górę, nauki przedmałżeńskie i wczoraj kupiliśmy wódkę

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

A co do odzienia Mojego TŻ-ta to on też twierdzi, że ma czas, i że pewnie schudnie :P

[fistaszek24]

Napisane przez natalitka1988

Mamy kamerzyste+ fotografa, orkiestrę , restaurację , z księdzem termin i godzinę ustaloną, obrączki już kupione bo złoto strasznie idzie w górę, nauki przedmałżeńskie i wczoraj kupiliśmy wódkę

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

A co do odzienia Mojego TŻ-ta to on też twierdzi, że ma czas, i że pewnie schudnie :P

a suknia i buty????

[natalitka1988]

sukni jeszcze nie mam i nie wiem sama jaką bym chciała. Wiem tyle , że będę miała szytą bo mam znajomą krawcową która na codzień szyje suknie w salonie
Co do modelu to zastanawiam się nad : Mon cheri Jolie...
Jestem niską osobą do tego chudziutka i bez biustu... masakra

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Ja w sumie mogłabym zrzucić brzuszek a tak to nie jest źle a mój no cóż mi się podoba taki jaki jest i dla mnie wygląda lepiej niż chudzielce ale on się źle czuje.

Ja tam wielkiej diety sposować też nie mam zamiaru Bardziej zależy mi na tym, żeby przerobić tłuszczyk na brzuchu w mięśnie
Kupiłam jakiś miesiąc temu rowerek treningowy, żeby też nad nogami popracować I od nowego roku ćwiczymy
Mój Teżet też będzie ćwiczył, przynajmniej tak mówi Bo w ostatnim czasie do niezdrowego jedzenia troszkę brzuszek mu urósł

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez natalitka1988

sukni jeszcze nie mam i nie wiem sama jaką bym chciała. Wiem tyle , że będę miała szytą bo mam znajomą krawcową która na codzień szyje suknie w salonie
Co do modelu to zastanawiam się nad : Mon cheri Jolie...
Jestem niską osobą do tego chudziutka i bez biustu... masakra

Dużo już macie załatwione My mamy też już salę, zespół, kamerzystę, fotografa, samochód i to chyba jak na razie wszystko
O alkohol i ciasto martwi się facet od sali, my mamy podać tylko co i w jakiej ilości On też załatwia owoce
Na poszukiwanie obrączek wybieramy się teraz w sobotę i mam nadzieję, że cosik fajnego znajdziemy

[ESTEE87]

Forget_me nie wiedzialam ze Poznańja czesciowo tez
A co do zegarka ja dostałam 2 lata temu i jeszcze sie trzymamy

[woda sodowa]

Dzem dobry.

Co to sie dzieje z tymi Tz-tami, chyba sie jednak przejeli slubem, ze tak wszyscy chca schudnac Moj to ma pare, moze 5 kilo do zrzucenia, nie musi, ale moja babcia poszla mu na ambicje i powiedziala: James, odchudzilbys sie, bo nie lubie grubych panow mlodych Normalnie polewe z tego mialam, bo moja babcia taka do bolu szczera

[Forget_me]

Napisane przez ESTEE87

Forget_me nie wiedzialam ze Poznańja czesciowo tez
A co do zegarka ja dostałam 2 lata temu i jeszcze sie trzymamy

Dokładnie Śrem To jakieś 42 km od Poznania
Ale w Poznaniu jestem baaardzo często

[natalitka1988]

A jaki macie samochód i skąd??? My właśnie szukamy jakiegoś fajnego...

[Forget_me]

Napisane przez woda sodowa

Dzem dobry.

Co to sie dzieje z tymi Tz-tami, chyba sie jednak przejeli slubem, ze tak wszyscy chca schudnac Moj to ma pare, moze 5 kilo do zrzucenia, nie musi, ale moja babcia poszla mu na ambicje i powiedziala: James, odchudzilbys sie, bo nie lubie grubych panow mlodych Normalnie polewe z tego mialam, bo moja babcia taka do bolu szczera

Jaka bezpośrednia babcia Mój sam zauważył, że troszkę mu się przytyło Ciekawi mnie tylko, czy rzeczywiście się zabierze za zrzucanie zbędnych kilogramów czy też skończy się na gadaniu

[fistaszek24]

Napisane przez natalitka1988

A jaki macie samochód i skąd??? My właśnie szukamy jakiegoś fajnego...

Mustang lub BMW ale jakie to wole nie mówić bo szczena nawet mi opadła a i dodam, że za darmo

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez natalitka1988

sukni jeszcze nie mam i nie wiem sama jaką bym chciała. Wiem tyle , że będę miała szytą bo mam znajomą krawcową która na codzień szyje suknie w salonie
Co do modelu to zastanawiam się nad : Mon cheri Jolie...
Jestem niską osobą do tego chudziutka i bez biustu... masakra

Ja też jestem niska i chuda raczej i mam carrere annais bridal

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

http://www.mlodaimoda.pl/suknie-slub...9211-lucy.html a ta?????

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Forget_me

Jaka bezpośrednia babcia Mój sam zauważył, że troszkę mu się przytyło Ciekawi mnie tylko, czy rzeczywiście się zabierze za zrzucanie zbędnych kilogramów czy też skończy się na gadaniu

Mój mówi, że przeze mnie przytył bo jak mieszkał z mamą to był chudszy

[woda sodowa]

Napisane przez Forget_me

Jaka bezpośrednia babcia Mój sam zauważył, że troszkę mu się przytyło Ciekawi mnie tylko, czy rzeczywiście się zabierze za zrzucanie zbędnych kilogramów czy też skończy się na gadaniu

U mojego mimo urazonej ambicji skonczy sie tylko na gadaniu, bo za bardzo lubi gotowac. No wlasnie dziewczyny, jak tam u was z obraczkowymi zakupami? Zalatwione?

[Forget_me]

Napisane przez natalitka1988

A jaki macie samochód i skąd??? My właśnie szukamy jakiegoś fajnego...

Wybraliśmy Daimlera Krótko po zaręczynach zobaczyliśmy to autko smigające po naszym mieście i od razu się w nim zakochaliśmy
Było troszkę problemów ze znalezieniem tego samochodu, a potem z właścicielem, który to stwierdził, że tego samochodu się do 2010 roku pozbedzie Ale na szczęście udało się i w lipcu podpisaliśmy umowę

[natalitka1988]

A ten samochód to macie od jakiegoś znajomego??? I jakie to BMW bo ja właśnie chchiałabym Bmw jakieś nowe, ale czarne

[Forget_me]

Napisane przez fistaszek24

Mój mówi, że przeze mnie przytył bo jak mieszkał z mamą to był chudszy

Mój mowi to samo Że on by wcale nie tył, tylko to wszystko jest moja wina Podobno wciskam w niego jedzenie, a on, choć wcale nie chce, to jednak je, żeby mi przykrości nie robić

[fistaszek24]

Napisane przez natalitka1988

A ten samochód to macie od jakiegoś znajomego??? I jakie to BMW bo ja właśnie chchiałabym Bmw jakieś nowe, ale czarne

Powiem tak nie znam się na samochodach ale otwierać można go na głos i jest to samochód cioci mojego TŻ

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez Forget_me

Mój mowi to samo Że on by wcale nie tył, tylko to wszystko jest moja wina Podobno wciskam w niego jedzenie, a on, choć wcale nie chce, to jednak je, żeby mi przykrości nie robić

Taaa i żeby się nie zmarnowało bo dzici z Etiopi by mu nie wybaczyły

[Forget_me]

Napisane przez woda sodowa

U mojego mimo urazonej ambicji skonczy sie tylko na gadaniu, bo za bardzo lubi gotowac. No wlasnie dziewczyny, jak tam u was z obraczkowymi zakupami? Zalatwione?

Ech, jeszcze niestety nie załatwione Ale w sobotę jedziemy na objazd jubilerów i mam nadzieję, ze w końcu cosik fajnego znajdziemy
Ogólnie to mamy problem, bo jak mi się cosik podoba, to ten mój kręci nosem, no i na odwrót
Ale mam nadzieję, że w końcu znajdziemy takie, które będą się podobały nam obu

[natalitka1988]

wow to musi być niezła fura a oni wypożyczają auta na ślub??? I skąd oni są ?