PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[Konczita]

znowu wywołana do tablicy ale o co teraz ??

u nas - 12 - zimnooooo straszecznie - pora się grzać dziewczynki

[agabil1]

Napisane przez Bazylia 222

Dzien doberek
Ja niestety nie testuje, dzis dostalam @, wczoraj przeplakalam pol wieczoru, wiec juz wiedzialam czym to pachnie, liczylam na cud Bozo Narodzeniowy, ale jak to R powiedzial, cudow nie ma!
Tylko jedno w tym wszystkim mnie pociesza, ze jestem jeszcze przed 30.
Milego dnia, w Irlandii tez popadalo...

Bazylko, głowa do góry w końcu się uda


z tą 30-tką to mnie podłamałaś bo ja mam już prawie 34

[Konczita]

Napisane przez anciaahk

Konczitka ................... ?

tak ??

Napisane przez Bazylia 222

Dzien doberek
Ja niestety nie testuje, dzis dostalam @, wczoraj przeplakalam pol wieczoru, wiec juz wiedzialam czym to pachnie, liczylam na cud Bozo Narodzeniowy, ale jak to R powiedzial, cudow nie ma!
Tylko jedno w tym wszystkim mnie pociesza, ze jestem jeszcze przed 30.
Milego dnia, w Irlandii tez popadalo...

a ta co adres pomyliła ??? rozlicze się z nią - obiecuję !!!
Agatko są cuda mówie Ci to będziemy tego dowodami

Napisane przez olivka_7

Cześć

A tu ode mnie brzusiowy fluidek na potwierdzenie cudów Bazylko specjalnie dla Ciebie

śliczny brzusio - Anetko tak sobie Ciebie wyobrażałam - dokładnie tak !!

Napisane przez Bazylia 222

A gdzie Konczitka

w pracy byłam i prackowałam nie miałam czasu na klachy - świeta idą

Napisane przez Nika1980

też sobie zadaję to pytanie i zaglądam na "próbować" co chwilę a tu NIC.......... czekamy cieprliwie.... ale kciuki to mi już puchną...

Ty kochana jeno nie puszczaj do póki nie powiem że wystarczy

Napisane przez Stokrotka81

Konczita , gdzie ty znow sie podziewasz

[IlonaN2]

Napisane przez agnieszka.m.j

Hej dziewczyny,
mam nadzieje ze moge sie tu u Was zahaczyc, pomimo tego ze zadna ze mnie weteranka. Podczytuje sobie Wasz watek po cichu, ale chcialam tez z siebie wyrzucic co mnie gryzie i martwi. Staramy sie z mezem o dziecko od sierpnia, do tej pory nic, 3 tyg temu bylam u ginekologa i... brak owulacji, dwa niepekniete pecherzyki w 19 dniu cyklu. Ginekolog wyslala mnie na badania TSH i ft4, po wynikach - ft4 w normie, TSH podwyzszone, jednak wedlug lekarzy tutaj w Szwecji to nic nie szkodzi jezeli sam hormon jest w normie. Troche mnie to podlamalo, w koncu mam dopiero 23 lata, tabletki antykoncepcyjne bralam przez niecale 3 lata, ale najwyrazniej cos jest nie tak.. wczoraj pobrali mi krew zeby zbadac zawartosc pozostalych hormonow, wyniki za tydzien a ja cala w nerwach

Witamy u Nas
weteranka nie weteranka z nami możesz zawsze pogadać faktycznie poczekaj na resztę wyników i wtedy może coś więcej |Ci wyjdzie. mi też pęcherzyki nie pękały i dostawałam ovitrelle zastrzyk który powodował pękanie pęcherzy. Ale u mnie dodatkowo Endo nie chce mnie słuchać. Wszytko będzie dobrze Każda z nas się wreszcie doczeka swojego bobasa

Pomidora czemu się nie odzywasz co u Ciebie?

[Konczita]

Napisane przez agnieszka.m.j

Hej dziewczyny,
mam nadzieje ze moge sie tu u Was zahaczyc, pomimo tego ze zadna ze mnie weteranka. Podczytuje sobie Wasz watek po cichu, ale chcialam tez z siebie wyrzucic co mnie gryzie i martwi. Staramy sie z mezem o dziecko od sierpnia, do tej pory nic, 3 tyg temu bylam u ginekologa i... brak owulacji, dwa niepekniete pecherzyki w 19 dniu cyklu. Ginekolog wyslala mnie na badania TSH i ft4, po wynikach - ft4 w normie, TSH podwyzszone, jednak wedlug lekarzy tutaj w Szwecji to nic nie szkodzi jezeli sam hormon jest w normie. Troche mnie to podlamalo, w koncu mam dopiero 23 lata, tabletki antykoncepcyjne bralam przez niecale 3 lata, ale najwyrazniej cos jest nie tak.. wczoraj pobrali mi krew zeby zbadac zawartosc pozostalych hormonow, wyniki za tydzien a ja cala w nerwach

witaj agnieszko - u nas nie tylko weteranki mają miejsce - wiele bym dała żeby nią nie być .... i zycze Ci tego z całego serca by nigdy Cię to nie spotkało ....
piszesz że pęcherzyki nie pekły to jeszcze nie problem mozna podac np pregnyl .... ale najlepiej zaczekac na reszte wyników - zobaczysz troszeczke pomocy i będziesz brzuszkową mamusią

[agnieszka.m.j]

Napisane przez IlonaN2

Witamy u Nas
weteranka nie weteranka z nami możesz zawsze pogadać faktycznie poczekaj na resztę wyników i wtedy może coś więcej |Ci wyjdzie. mi też pęcherzyki nie pękały i dostawałam ovitrelle zastrzyk który powodował pękanie pęcherzy. Ale u mnie dodatkowo Endo nie chce mnie słuchać. Wszytko będzie dobrze Każda z nas się wreszcie doczeka swojego bobasa

Pomidora czemu się nie odzywasz co u Ciebie?

Napisane przez Konczita

witaj agnieszko - u nas nie tylko weteranki mają miejsce - wiele bym dała żeby nią nie być .... i zycze Ci tego z całego serca by nigdy Cię to nie spotkało ....
piszesz że pęcherzyki nie pekły to jeszcze nie problem mozna podac np pregnyl .... ale najlepiej zaczekac na reszte wyników - zobaczysz troszeczke pomocy i będziesz brzuszkową mamusią

Dziekuje dziewczyny oczywiscie ze kazda z nas sie doczeka, nie mozna myslec inaczej

[Bazylia 222]

Napisane przez agnieszka.m.j

Hej dziewczyny,
mam nadzieje ze moge sie tu u Was zahaczyc, pomimo tego ze zadna ze mnie weteranka. Podczytuje sobie Wasz watek po cichu, ale chcialam tez z siebie wyrzucic co mnie gryzie i martwi. Staramy sie z mezem o dziecko od sierpnia, do tej pory nic, 3 tyg temu bylam u ginekologa i... brak owulacji, dwa niepekniete pecherzyki w 19 dniu cyklu. Ginekolog wyslala mnie na badania TSH i ft4, po wynikach - ft4 w normie, TSH podwyzszone, jednak wedlug lekarzy tutaj w Szwecji to nic nie szkodzi jezeli sam hormon jest w normie. Troche mnie to podlamalo, w koncu mam dopiero 23 lata, tabletki antykoncepcyjne bralam przez niecale 3 lata, ale najwyrazniej cos jest nie tak.. wczoraj pobrali mi krew zeby zbadac zawartosc pozostalych hormonow, wyniki za tydzien a ja cala w nerwach

Aga uszy do gory, dobry lekarz to polowa sukcesu

Napisane przez Konczita

tak ??



a ta co adres pomyliła ??? rozlicze się z nią - obiecuję !!!
Agatko są cuda mówie Ci to będziemy tego dowodami



śliczny brzusio - Anetko tak sobie Ciebie wyobrażałam - dokładnie tak !!




w pracy byłam i prackowałam nie miałam czasu na klachy - świeta idą



Ty kochana jeno nie puszczaj do póki nie powiem że wystarczy

Dorotko jak tam @?

[Konczita]

Napisane przez Bazylia 222

Dorotko jak tam @?

nie ma

[Konczita]

a to moj lecący wykresik

[agnieszka.m.j]

Napisane przez Bazylia 222

Aga uszy do gory, dobry lekarz to polowa sukcesu

Dziekuje akurat lekarzy w Szwecji sie boje najbardziej z tego wszystkiego, wszyscy narzekamy na sluzbe zdrowia w Polsce, a czasami okazuje sie ze za granica wcale nie jest lepiej. Tutaj jest stosunkowo malo lekarzy i troche dziwacznie to wszystko dziala. np. w czasie ciazy do ginekologa sie chodzi raz, najwyzej dwa, pozostale wizyty sa u poloznej, a usg to sie omija szerokim lukiem

[ewelia20]

Hej. czy któraś z was miała taką bardzo bardzo bladą 2 kreseczke widoczną tylko pod światłopozdr

[kropka75]

Napisane przez Konczita

a to moj lecący wykresik

On nie taki lecący. Ciągle nad linią.

Zrób test ponownie, please.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Napisane przez Bazylia 222

Dzien doberek
Ja niestety nie testuje, dzis dostalam @, wczoraj przeplakalam pol wieczoru, wiec juz wiedzialam czym to pachnie, liczylam na cud Bozo Narodzeniowy, ale jak to R powiedzial, cudow nie ma!

Są, są. Nie zawsze w wyczekanym terminie, ale są.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

Napisane przez serduszkowata

A z tym "przed 30" to mnie zdołowałaś bo ja już po

Bez takich mi tu proszę.

Napisane przez Nika1980

...no u nas w tym roku będzie pyjama party w domku hihihi....

Złożę Ci życzenia o północy, jeśli nie zasnę.

Napisane przez coralady

Kropka jadę dzisiaj do schroniska

Pozdrawiam

Napisane przez agabil1

z tą 30-tką to mnie podłamałaś bo ja mam już prawie 34

Ja miałam skończone 34, gdy zobaczyłam dwie kreski.

[Bazylia 222]

Napisane przez agnieszka.m.j

Dziekuje akurat lekarzy w Szwecji sie boje najbardziej z tego wszystkiego, wszyscy narzekamy na sluzbe zdrowia w Polsce, a czasami okazuje sie ze za granica wcale nie jest lepiej. Tutaj jest stosunkowo malo lekarzy i troche dziwacznie to wszystko dziala. np. w czasie ciazy do ginekologa sie chodzi raz, najwyzej dwa, pozostale wizyty sa u poloznej, a usg to sie omija szerokim lukiem

Podobnie jest w Irlandii, z tym usg to zastanawiam, ktore podejscie jest zdrowsze, a jesli chodzi o polozna, to czasami sa bardziej "normalne" od lekarzy i potrafia przekazac cenne informacje w jasny i zrozumialy sposob, nie tak jak czasami lekarz, czasami inne nie zawsze jest gorsze

Napisane przez ewelia20

Hej. czy któraś z was miała taką bardzo bardzo bladą 2 kreseczke widoczną tylko pod światłopozdr

To zalezy po ilu minutach ta kreseczka

[anciaahk]

Napisane przez Nika1980

Lena pije ładnie! dołek GONE!
oooo, kiecka na sylwestra....no u nas w tym roku będzie pyjama party w domku hihihi....

To najważniejsze , troszku pomarudzić musiała, jak to kobietka.
Sukienka zakupiona, to mój pierwszy bal z mężem, zwykle siedzieliśmy w domu.

Napisane przez olivka_7

A tu ode mnie brzusiowy fluidek na potwierdzenie cudów Bazylko specjalnie dla Ciebie

Olivko, przepięknie wyglądasz .

Napisane przez coralady

Kropka jadę dzisiaj do schroniska

Coralady jak tam kicia???? Pisałam Ci wcześniej o kotkach, bo mam 1 adoptowanego i kociaka i psiaka, ale chyba ominęłaś

Napisane przez IlonaN2

Witam
Jestem po monitorze i nie za dobrze Tzn Endo urosło do 8mm więc nieźle bo miałam zawsze 3-4 mm. Ale pęcherzyki za małe są tak twierdzi pani Dr. W pierwszym cyklu na lekach brałam CLo i pęcherzyk urósł do 26 mm ale endo było za małe. Teraz brałam Clo i Estreve i urosło endo. Więc pani Dr stwierdziła że w peztszłym miesiącu podwoi mi dawkę Clo i dalej mam stosowac Estreve i mam być dobrej mysli. Mówi mi że jajniki pracuja i że trzeba je tylko wesprzec. Ja nie spisuje na straty tego cyklu ciagle wierzę bo anóż mozę jakis pęcherzy peknie miłą największy chyba 14 mm. Więc staranek ciąg dalszy i jak coś to czekamy na @ która powinna przyjśćc 30.12. jak przyjdzie to 7 dnia cyklu u niej i monitorujemy dalej . Nie załamuje się będę walczyć nie będę płakać.

Ilonko, nie załamuj się, nie wolno. Dobrze, że jesteś pod obserwacją lekarza, dzięki temu będzie mógł dobrać odpowiednie proporcje odpowiednich leków. A potem hop i dzidzia.
Poza tym pamiętaj - cuda się zdarzają....

Napisane przez Konczita

tak ??

Taaaaaaaak.

Napisane przez kropka75

On nie taki lecący. Ciągle nad linią.

Zrób test ponownie, please.

Czy Ty masz na Nią jakiś wpływ, chociażby telepatyczny ? Mnie ręce opadają .

W kwestii wieku - jak zaczęliśmy się starać, to 'wpadła' siostra mojego męża - wiek 38 lat, pierwsze dziecko, brak 1 jajnika. Nie mogła uwierzyć w swój cud , zwłaszcza, że okazał się podwójny .

[Konczita]

witajcie,
wpadam sie odmeldować co by wywoływania do tablicy nie było
tempka troszke w gore ale to i tak malusio wiec nadal czekam na @ ...
własnie szykuje sie do pracki a pozniej mam wykład i cwiczenia ... wiec dopiero wieczorkiem napisze czy mnie nawiedziła @ ....

[Seona]

Boshr, Konczita, osiwieć można przez Ciebie Kciuki zaciśnięte za wszystkie Staraczki, te nowe i te dojrzalsze

Dziewczyny, powiedzcie, znacie się lepiej, była tu owulacja? Kropka, Konczita, dziewczyny http://www.wunschkinder.net/forum/za...63132/nummer=7

Nie wydaje mi się, żeby owu była zaraz po okresie??

Z góry dzięki. To wykres mojej koleżanki Staraczki. 2 miesiące temu miała laparoskopie z hsg i to jest 2 cykl po zabiegu.

[anciaahk]

Konczita uparciuchu!!!! ;P

[coralady]

Ancia rzeczywiście przeoczyłam twój post o kotkach a jak sytuacja u Ciebie,przecież tez jestes w planie grudniowym,czyż nie?

Jeśli chodzi o kotka ze schroniska to...niestety nie możemy go wziąć,bo kotka jest strasznie dzika Biegała po klatce,wieszała sie u sufitu i cała była zestresowana.Pani powiedziała,że może być cięzko ja oswoić.A były inne fajne kotki,takie pieszczochy,ale ja tą konkretnie sobie upatrzyłam i innego nie chce.Kotek na pewno sie pojawi u nas w domu,ale w innym czasie.Widocznie tak miało być,choć myśle o tym kotku i mi jej żal...

Zmykam na zakupy,bo prezentów jeszcze nie mam

[serduszkowata]

Cześć Dziewczyny
Ja się dzisiaj obudziłam z przerażająco wielkim bólem głowy - ostatnio tak miałam jakieś 12 lat temu. Troszkę się wystraszyłam, ale na szczęście świeże powietrze pomogło uffff

Ja dzisiaj ogarnę troszkę w domu - bo po moim sprzątaniu to za wiele już nie widać

Napisane przez IlonaN2

Dziewczyny w Krakowi rano było -14!! teraz jest -9
Aha tempka mi skoczyła do 36.9

u mnie było -15 za to dzisiaj jest -13 więc cieplej
A tempka ładnie skoczyła - może owulka?

Napisane przez IlonaN2

Witam
Jestem po monitorze i nie za dobrze Tzn Endo urosło do 8mm więc nieźle bo miałam zawsze 3-4 mm. Ale pęcherzyki za małe są tak twierdzi pani Dr. W pierwszym cyklu na lekach brałam CLo i pęcherzyk urósł do 26 mm ale endo było za małe. Teraz brałam Clo i Estreve i urosło endo. Więc pani Dr stwierdziła że w peztszłym miesiącu podwoi mi dawkę Clo i dalej mam stosowac Estreve i mam być dobrej mysli. Mówi mi że jajniki pracuja i że trzeba je tylko wesprzec. Ja nie spisuje na straty tego cyklu ciagle wierzę bo anóż mozę jakis pęcherzy peknie miłą największy chyba 14 mm. Więc staranek ciąg dalszy i jak coś to czekamy na @ która powinna przyjśćc 30.12. jak przyjdzie to 7 dnia cyklu u niej i monitorujemy dalej . Nie załamuje się będę walczyć nie będę płakać.

o a ja myslałam że owulke Ci ginka potwierdzi - może był jakiś większy i już pękł? a endo urosło to najważniejsze.
Jak by nie było to i tak ja zaciskam

Napisane przez coralady

Zmykam na zakupy,bo prezentów jeszcze nie mam

to owocnych zakupów

[agnieszka.m.j]

hej dziewczyny,
wpadlam tylko na chwilke zyczyc wam udanego weekendu, ja mialam wielkie plany dzisiaj - porzadki swiateczne, zakupy itp, ale niestety grypa mnie nie opuszcza, takze ide sie polozyc i wygrzac pod kolderka
buziaki

[Deysi32]

Napisane przez serduszkowata

Cześć Dziewczyny
Ja się dzisiaj obudziłam z przerażająco wielkim bólem głowy - ostatnio tak miałam jakieś 12 lat temu. Troszkę się wystraszyłam, ale na szczęście świeże powietrze pomogło uffff

Ja dzisiaj ogarnę troszkę w domu - bo po moim sprzątaniu to za wiele już nie widać


u mnie było -15 za to dzisiaj jest -13 więc cieplej
A tempka ładnie skoczyła - może owulka?


o a ja myslałam że owulke Ci ginka potwierdzi - może był jakiś większy i już pękł? a endo urosło to najważniejsze.
Jak by nie było to i tak ja zaciskam


to owocnych zakupów

Czesc. Dlugo sie nie nacieszylam jak zreszta juz trzeci raz Dwie kreski radosc Po paru dniach rano budze sie a tu zero objawow ciazy ,zanikl bol piersi, brzuch juz nie jest wzdety Do lekarza biegiem a ten ze jak nie krwawie to spokojnie wszystko jest ok.Wieczorem bol chwycil mnie brzucha nie mocny ale byl,bylam na pogotowiu i na poniedzialek mam miec usg(w anglii ciezko z tym ) Dzisiaj wstalam i mowie do mojego narzeczonego choc sie pokochamy (myslalam ze cos sie stanie a tu nic) ,poszlam do lazienki zrobilam test i od razu dwie kreski mi wyskoczyly .Do czego zmierzam powiedzcie mi jak dlugo jesli nie jestem w ciazy bedzie mi wychodzil test pozytywnie ?? A no zapomnialam napisac ze nie krwawei w ogole. Pomozcie mi bo nie wiem co myslec o tym

[Nika1980]

wpadam jak tylko mam chwilke....

Konczitka... z głębi mojego serca, i od maleńkiej Lenki największy i gorący jak filiżanka dobrej herbaty w mroźny wieczór fluidek specjalnie dla Ciebie.... i niech stanie się CUD, bo wszystkie tego wreszcie potrzebujemy- na święta, na Nowy Rok, na lepsze jutro i znośne dziś....

Napisane przez kropka75

Bez takich mi tu proszę.

Złożę Ci życzenia o północy, jeśli nie zasnę.




Ja miałam skończone 34, gdy zobaczyłam dwie kreski.

właśnie właśnie, wiek nic do cudów nie ma...

ja nie wiem, ale mi się wydaje, że ja będę pierwsza do spania.... ale na życzenia będę czekać

Napisane przez anciaahk

To najważniejsze , troszku pomarudzić musiała, jak to kobietka.
Sukienka zakupiona, to mój pierwszy bal z mężem, zwykle siedzieliśmy w domu.


W kwestii wieku - jak zaczęliśmy się starać, to 'wpadła' siostra mojego męża - wiek 38 lat, pierwsze dziecko, brak 1 jajnika. Nie mogła uwierzyć w swój cud , zwłaszcza, że okazał się podwójny .

i więcej takich historii prosimy!

a fotke sukienki zobaczymy ???????????

to zyczę wspaniełej zabawy....

Napisane przez Konczita

witajcie,
wpadam sie odmeldować co by wywoływania do tablicy nie było
tempka troszke w gore ale to i tak malusio wiec nadal czekam na @ ...
własnie szykuje sie do pracki a pozniej mam wykład i cwiczenia ... wiec dopiero wieczorkiem napisze czy mnie nawiedziła @ ....

czekamy, czeamy, czekamy....kciuków nie puszczamy

[Stokrotka81]

Napisane przez Deysi32

Czesc. Dlugo sie nie nacieszylam jak zreszta juz trzeci raz Dwie kreski radosc Po paru dniach rano budze sie a tu zero objawow ciazy ,zanikl bol piersi, brzuch juz nie jest wzdety Do lekarza biegiem a ten ze jak nie krwawie to spokojnie wszystko jest ok.Wieczorem bol chwycil mnie brzucha nie mocny ale byl,bylam na pogotowiu i na poniedzialek mam miec usg(w anglii ciezko z tym ) Dzisiaj wstalam i mowie do mojego narzeczonego choc sie pokochamy (myslalam ze cos sie stanie a tu nic) ,poszlam do lazienki zrobilam test i od razu dwie kreski mi wyskoczyly .Do czego zmierzam powiedzcie mi jak dlugo jesli nie jestem w ciazy bedzie mi wychodzil test pozytywnie ?? A no zapomnialam napisac ze nie krwawei w ogole. Pomozcie mi bo nie wiem co myslec o tym

a moze ty jestes dalej w ciazy... bol brzusia moze sie zdazac i nie zawsze jest to cos zlego... moze np macica sie rozciagac a ty odczuwasz to jako bol, a objawy tez moga byc mniej nasilone

[Deysi32]

Napisane przez Stokrotka81

a moze ty jestes dalej w ciazy... bol brzusia moze sie zdazac i nie zawsze jest to cos zlego... moze np macica sie rozciagac a ty odczuwasz to jako bol, a objawy tez moga byc mniej nasilone

Bardzo bym chciala zeby wszystko bylo ok ,tym bardziej ze pragniemy dzidziusia . Dziwi mnie to ze nagleminely objawyCze ciazy ,ktore mialam .Czemu to tak sie stalo??

[Stokrotka81]

Napisane przez Deysi32

Bardzo bym chciala zeby wszystko bylo ok ,tym bardziej ze pragniemy dzidziusia . Dziwi mnie to ze nagleminely objawyCze ciazy ,ktore mialam .Czemu to tak sie stalo??

nie wiem czemu objawy minely... w kazdym razie staraj sie myslec pozytywnie i idz w pon na usg... a pisalas ze to juz 3 raz... a wczesniejsze 2 razy co sie dokladnie dzialo??

a test bedzie wychodzil pozytywny az nastapi krwawienie a z nim usuniecie nadmiaru hormonu... ktory maluje druga kreseczke (na hormonach to ja sie nie znam)

[kropka75]

Napisane przez anciaahk

Czy Ty masz na Nią jakiś wpływ, chociażby telepatyczny ? Mnie ręce opadają .

Mnie dziś opadły właśnie...

Napisane przez Konczita

witajcie,
wpadam sie odmeldować co by wywoływania do tablicy nie było
tempka troszke w gore ale to i tak malusio wiec nadal czekam na @ ...
własnie szykuje sie do pracki a pozniej mam wykład i cwiczenia ... wiec dopiero wieczorkiem napisze czy mnie nawiedziła @ ....

Nie masz litości, kobieto.
Co tu wchodzę to mi tętno do 120 rośnie. A mam się nie denerwować...

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez Seona

Dziewczyny, powiedzcie, znacie się lepiej, była tu owulacja? Kropka, Konczita, dziewczyny http://www.wunschkinder.net/forum/za...63132/nummer=7

Na dwoje babka wróżyła...

Napisane przez coralady

Jeśli chodzi o kotka ze schroniska to...niestety nie możemy go wziąć,bo kotka jest strasznie dzika Biegała po klatce,wieszała sie u sufitu i cała była zestresowana.Pani powiedziała,że może być cięzko ja oswoić.A były inne fajne kotki,takie pieszczochy,ale ja tą konkretnie sobie upatrzyłam i innego nie chce.Kotek na pewno sie pojawi u nas w domu,ale w innym czasie.Widocznie tak miało być,choć myśle o tym kotku i mi jej żal...

Mam nadzieję, że ktoś ją weźmie i da szansę się oswoić, bo w schronisku to jeszcze żaden kot się nie oswoił.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez Deysi32

Czesc. Dlugo sie nie nacieszylam jak zreszta juz trzeci raz Dwie kreski radosc Po paru dniach rano budze sie a tu zero objawow ciazy ,zanikl bol piersi, brzuch juz nie jest wzdety Do lekarza biegiem a ten ze jak nie krwawie to spokojnie wszystko jest ok.Wieczorem bol chwycil mnie brzucha nie mocny ale byl,bylam na pogotowiu i na poniedzialek mam miec usg(w anglii ciezko z tym ) Dzisiaj wstalam i mowie do mojego narzeczonego choc sie pokochamy (myslalam ze cos sie stanie a tu nic) ,poszlam do lazienki zrobilam test i od razu dwie kreski mi wyskoczyly .Do czego zmierzam powiedzcie mi jak dlugo jesli nie jestem w ciazy bedzie mi wychodzil test pozytywnie ?? A no zapomnialam napisac ze nie krwawei w ogole. Pomozcie mi bo nie wiem co myslec o tym

Kto potwierdził brak ciąży??

Ciąża nie znika ot tak. Pojawia się krwawienie, oczyszcza się macica, organizm się przestawia na następny płodny cykl... Nie można tak po prostu stracić ciąży, bo znikają objawy...

[coralady]

Napisane przez kropka75

Mam nadzieję, że ktoś ją weźmie i da szansę się oswoić, bo w schronisku to jeszcze żaden kot się nie oswoił.

Tez mam taką nadzieję...Wiem,że w schroniksu to trudno o oswojenie kota,ale ona była tylko trochę mniej dzika od tych całkiem dzikich,które drapały i syczały jak sie do nich zbliżało Smutne to doświaczenie.Biedne zwierzaki.
Ja jednak sobie postanowiłam że przygarne kotka,który szuka domu i już od jutra zamieszka ze mną pewna kiciaBardzo sie cieszę i ekscytuje.Jeszcze tylko rano musze zakupy dla kici zrobić i ok.16-ej przywioze ją do nowego(mojego) domku

A ja sie zbieram na babski wieczór
No to bedzie !

Miłej soboty

[Pomidora]

Cześć kochane
A ja się nie pojawiam, bo pieniądze wydaję urodzinowe A tak naprawdę to mam masę roboty - dzieciakom się tyłki palą, bo koniec semestru, to ciągle nad poprawami siedzę.

Konczita, mi to się ten wykres podoba i tyle A jak paskuda nie przyszła, to ja dalej mocno

Bazylko, tak mi przykro, ze @ przyszła. Ty mnie nie znasz, a ja za ciebie już długo trzymam kciuki (z czasów podczytywania jeszcze) i nadal ich nie puszczam. Musi być w końcu dobrze

Coralady, ja też mam kotkę, wspaniałe zwierzę. Moja jest spokojna, taki mały pieszczoch. Najcudowniejszy szarak na świecie! Nie zamieniłabym jej na tysiąc psów No i jak mi źle z powodu @ to zawsze jakby wiedziała i mnie pociesza. Mam nadzieję, ze wy też swojego kotka znajdziecie

Olivko, wyglądasz olśniewająco W ogóle śliczna z ciebie dziewczyna, a brzuszek jeszcze dodaje uroku

Deysi32, a ktoś potwierdził poronienie? Bo mi to wygląda na normalną, regularną ciążę.

Anciaahk, a jaką sukienkę kupiłaś? I na jakiś większy bal się wybieracie?

Ilonko, ja będę trzymać kciuki za poęcherzyk, bo za endo to już chyba nie muszę trzymać

Agnieszko, witaj My się znamy z MM, zawsze miałaś takie delikatne i zwiewne makijaże

Idę sobie wszamać zapiekankę, tylko ją obfotografuję, żeby przepis wstawić Miłego weekendu kobietki

[kropka75]

Napisane przez coralady

Tez mam taką nadzieję...Wiem,że w schroniksu to trudno o oswojenie kota,ale ona była tylko trochę mniej dzika od tych całkiem dzikich,które drapały i syczały jak sie do nich zbliżało Smutne to doświaczenie.Biedne zwierzaki.

Moja też była taka. Kilka dni mieszkała za szafką w kuchni, w ogóle nie widzieliśmy kota.

A potem jak wyszła to zamieszkała na kolanach mojego męża. I mieszka tam do dziś. I kocha nas nad życie.

Napisane przez coralady

Ja jednak sobie postanowiłam że przygarne kotka,który szuka domu i już od jutra zamieszka ze mną pewna kiciaBardzo sie cieszę i ekscytuje.Jeszcze tylko rano musze zakupy dla kici zrobić i ok.16-ej przywioze ją do nowego(mojego) domku

Pochwal się potem, co, jak i skąd.

[Nika1980]

widze, ze Konczitki jszcze nie ma... a ja tak czekam i o niczym innym dzis myslec nie moge....

Co do kotkow to...nasz Szczesciarz wczoraj wrocil do domu i myslelismy, ze ma lapke tylnia zlamana- przy kazdym kroku miaulczal i warczal a nawet upadal...wiec oczywiscie wielka akcja i mimo ze moj maz dwa dni do pracy nie jechal bo zasniezone drogi, zapakowal kota i do weterynarza....
okazalo sie ze nie zlamana tylko obita ( musial sie poslizgnac w koncu wszystko zasniezone i zamrozone) ale przy biodrze stad taki bol i padanie ...
dostal zastrzyk i lekarstwo przeciwbolowe mamy 5 dni podawac..i tuz przed swietami jestesmy o 50 eu biedniejsi...

a ja dzis zakupilam ostatnie prezenty i jestem kompletnie splukana...no ale cale szczescie swieta sa tylko raz w roku