"Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-04-25, 23:01   #1
Patrycja104
Raczkowanie
 
Avatar Patrycja104
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 120
GG do Patrycja104

"Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka


Mam problem z "koleżanką", jeżeli w ogóle można tak o niej powiedzieć.

Tak naprawdę to pracowałyśmy w jednej firmie, znamy się niecały rok, żadnych przyjaźni ani nic w tym stylu, ot taka luźna znajomość. W chwili obecnej ja siedzę w domku na zwolnieniu lekarskim bo jestem w 9 miesiącu ciąży a ona zmieniła pracę i się zaczęło....

Ciągle dostarcza mi nowych informacji o tym co robi w pracy, jak duuuużżżżżooo zarabia, jak szaleje na zakupach i u fryzjera, gdzie wyjeżdza na weekend i w ogóle jakie jej życie jest cudowne.
No dobra, myślę sobie, należało jej się, inteligenta, dobrze wykształcona niech ma. Tylko trochę posmutniałam, bo gruba jak słonik jestem, ciuchów mam tylko kilka (bo po co więcej), siedzę w domu nic się nie dzieje, nigdzie nie wyjeżdżam bo w każdej chwili mogę urodzić. Piszę sobie pracę magisterską - we wrześniu się bronię
Odpisałam, że się cieszę, że gratuluję i myślałam, że to koniec w tej kwestii.
O jakże się myliłam

W kolejnym mailu znowu: awansowałam, dostałam umowę na stałe i 2 razy wyższą pensję, na moje poprzednie miejsce szukają dziewczyny ale nie mogą znaleźć tak idealnej kandydatki jak ja, szlałam na zakupach w Galerii Mokotów, wyjeżdżam na szkolenie do Brukseli, mój ukochany robi karierę, awansuje i w ogóle ideał, mój brat dostał świetne zlecenie, zarobił kupe kasy, a dzisiaj miałam video konferencje na temat ble ble ble, rozmawiam cały czas po angielsku, mój menager jest taki super, moja firma wchodzi na rynek z nową kampanią reklamową (w załączeniu trzy długie dokumenty o której transmijsa reklam i na jakim kanale) i tak w około... A u Ciebie to poród niedługo, no przecież to katusze nie do przejścia, pewnie się boisz co???

Boże ile można

Wnerwiłam się (mało powiedziane)!!!! Postanowiłam, ją sprawdzić. Odpisałam jej na maila ale też wszystko przekoloryzowłam i wyobrźcie sobie, że w ciągu godziny miłam odpowiedź. Na każde moje zdanie ona odpowiedziała trzy, czerwoną, pogrubioną czcionką!!! Oczywiście z informacjami o jej cudownym życiu. Ręce i szczęka mi opadły

Dla mnie to jest złośliwość z jej strony. Nie wiem dlaczego wybrała akurat mnie na praktykowanie swojej wredności? I tak już mam kiepski nastrój, ciężko mi cokolwiek zrobić a tu jeszcze ona mi "umila" czas swoimi przechwałkami. Bo doskonale wiem, że połowa tego co mi pisze to kłamstwa.

Dziewczyny pomóżcie, bo już sama nie wiem, może od tego siedzenia w domu to ja ześwirowałam, może jestem nadwrażliwa?? Jak mam reagować na takie maile? Zaznaczam, że w ogóle nie zależy mi na tej znajomości i szczerze mówiąc myślałam, że kontakt się urwie ale ona podtrzymuje go na siłę. Mam już tego dość. Co robić z takimi koleżaneczkami?
__________________
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób, że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.
Patrycja104 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-25, 23:17   #2
rzastin
Zakorzenienie
 
Avatar rzastin
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 3 478
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Zawsze musi się do pożądnego człwieka troll przyczepić. Koleżanka chyba strasznie potrzebuje akceptacji, żeby ktoś zwrócił na nią uwagę. Zachowuje się histerycznie. Może po prostu jej nie odpisuj, kasuj maila bez czytania i sama sie odczepi? I tak nie pogadasz z nią szczerze, więc nie widzę innego wyjścia, jak totalne olanie...
3maj się, pozdrawiam
__________________

rzastin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-25, 23:18   #3
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Przeczytałam Twój post i pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, to to, że może ta koleżanka zazdrości Ci, że jesteś w ciąży? Czy ona rzeczywiście ma tego ukochanego? A nawet jeśli ma, to może być tak, że ona chce mieć dziecko, a on ma jakieś "ale" ... Może ona zwyczajnie Ci zazdrości i w taki wredny sposób próbuje samą siebie oszukać, że jest szczęśliwa, a Ty "z wielkim brzuchem i kilkoma ciuchami" na pewno szczęśliwa nie jesteś?
Ale nie wiem, co Ci radzić, jeśli ona napisze znowu... W sumie za kilka dni, kiedy urodzisz dzidziusia, problem się sam rozwiąże - nie będziesz mieć tyle czasu na siedzenie przy kompie. I tym możesz tłumaczyć jej swoje ewentualne milczenie.... ogólnie nie popieram "milczenia" (zrywania kontaktów w taki sposób), ale przecież nie jesteś jej przyjaciółką, nie masz wobec niej żadnych zobowiązań. Pozdrawiam,
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-25, 23:55   #4
Marilyn
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Hmm..nie wiem, może nie powinnam, ale chyba oczekujesz szczerych odpwoiedzi. Moim zdaniem rozwiazania sa trzy:

1 - jestes przewrazliwiona (ale masz do tego prawo)
2 - kolezanka jest z siebie dumna, ale nie ma za grosz empatii by zrozumiec, ze w Twojej obecnej sytuacji jej opowiesci moga Cie w jakis sposob ranic
3 - jedno i drugie

Moze napisz jej, ze cieszysz sie, ze ma teraz takie bogate zycie, ale Twoje koncentruje sie teraz wokoł własnego zdrowia i maluszka i jej opwiesci odbierasz jako uszczypliwosc?
Albo olej, bo zadna normalna oosba, ktorej na Tobie zalezy by sie tak nie zachowywała.
Poza tym..kolezanka może uważac, ze 26 lat to za wczesnie na macierzynstwo i chce Ci pokazac jakie zycie moze byc cudowne..Cos w stylu "a widzisz, mogłas sobie te ciaze darowac" w kazdym razie kwestia odmiennego swiatopogladu i innych priorytetow w zyciu.
Swoja droga..jestes pewna, ze wszystko co pisze to prawda? Jeszcze sie nie urodził taki człowiek, ktoremu by zawsze szło z gorki mozesz jej to napisac w ramach odwetu całuje goraco
Marilyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 00:19   #5
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Przeczytałam Twojego /i inne/ posty Patrycja i myślę sobie, że Rzastin dobrze radzi. Olej ją! BO chyba nic innego nie poskutkuję?? Jak tylko ją odstawić, bo chyba inaczej się jej niepozbędziesz. Ona się tak doczepiła do Ciebie i będzie CI psuć krew. Najwyraźniej czegoś CI zazdrości, masz coś z czym ona se nie radzi - bidno. Próbuje na siłe Cie przekonac, że ona też jest szczęśliwa. A TY ? W ciązy, zapewne utoniesz w pieluchach...Jej zdaniem. Myślę, że takie lekkie wbijanie Ci szpilek przychodzi jej z wilką przyjemnością. To takie fajne użreć kogoś do szpiku kości

Kiedys też miałam taką fajną, extra koleżaneczkę, która wiecznie miałam WSZYSTKO NAJLEPSZE, ale TYLKO onA, reszta innych koleżanek była po prostu do niczego ze swoim gustem, poglądami itp. Najlepsza z całej wsi. Zawsze miała najwięcej fakultetów skończonych, bo chyba ok. 7... Jezuuuu (tak na serio to skończyła wieczorową szkołe gastronomiczną, bez matury).
A tak naprawde to cały czas taką czczą paplaniną próbowała się dowartowściowac dzięki nam! Wiecznie obgadywała jedną koleżankę do drugiej, zazdrościła, zmyślała, az posuneła się do rozpuszczania plotek. NO i tu się już samo potoczyło.
Praktycznie wszystkie w jednym momencie/ bez umawiania się/ odsunełyśmy się od tej biednej konfabulantki, która wiecznie miała ALE za cudzymi plecami. NIGDY nie powiedziała prosto w oczy o co jej chodzi! TYlko zawsze gładziłą, schlebiała, byle jej nie odstawic na bok. Aż się dorobiła puszczająć nieprawdopodobne bzdety w eter...
Okazało się też, że nie może znieść ciśnienia w związku z tym, że jesteśmy dużo młodsze od niej, mamy mozliwość robienia sobie różnych wypadów, imprez, tracimy pieniądze na fryzjera, kosmetyki itp. Non stop coś małopwała od nas. A ona obciążona dziecmi i mężem nijak nie mogła się pogodzić ze swoją rolą. ONa była starsza od nas o jakieś może 12 lat, ale wciąż twierdziła, że jest pierwszej młodości. Jasne

Strasznie lgneła do nas i my ją zaakceptowałyśmy wraz z całym inwentarzem, ale po jakimś czasie /pare lat/ już nie dało się wytrzymać. Zaczeły się odprawiac jakieś ceregiele no i przestałyśmy się z nią spotykac w ogóle. Poszła w odstawkę nagle, choć łatwo to było przewidzieć, że kończy się jej znajomość z nami. Nie było sensu, zwłaszcza, że i tak długo wszystkie znosiłyśmy te jej bajki, plotki, bujdy na resorach! PO jakims czasie zmieniłą pracę na Sprzedawczynie ciastek w jednym z marketów. Wiadomo do takiego sklepu zagląda masę ludzi i ją widzi. Chowała się przede mną z 3 miesiące,gdzieś za pólkami, regałami, aż sie w ostatnią sobotę centralnie naciła na mnie ..Hehee nie wiedziała jak patrzeć mi w oczy, to samo z innymi koleżankami było

Teraz nawet "czesc" na ulicy nie pada z żadnej ze stron. No a ona teraz przerżuciła się na inny temat, że zwiedziła 'Włochy, że była tam 3 miesiące itp. Szkoda pisac!
Tylko, że nie wiem komu teraz to opowiada? Bo z tego co wiem to z ludzi, ze wszystkich wspolnych znajomych, nikt jej nie został. Tak się dorobiła fajnie.

Proponuje Ci te samą metodę wstrząsową...nieodpowiada ć jej na maile. Albo jej powiedz wprost, że jesteś zajęta nie masz czasu, ochoty i cierpliwości do Waszej znajomości. Poza tym spodziewasz się dziecka i jesteś bardzo teraz przejęta swoją rolą, której ona zapewne i tak nie zrozumie, gdyż jest pochłonieta robieniem kariery! I tego jej życz...Kariery

Życzę dużo samozaparcia i nie obawiaj się jej pozbyć i tak nic dobrego nie winika z waszej znajomości, poza tym, że Cie non stop truje!
Nie przejmuj się nią!!!!!!!!!
POzdrawiam
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 06:38   #6
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

ja bym ją "zablokowała" jej maile nie będą do Ciebie dochodzily a do niej wracały i będziesz miała spokój Pisz pracę, dbaj o siebie, a po co Ci więcej ciuchów ciążowych? Kupisz jak bedziesz z dzidzi chodzić na spacerki
Zablokuj ją
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie


Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 06:49   #7
neonka28
Zakorzenienie
 
Avatar neonka28
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

cześć,NAJWAŻNIEJSZY jest DZIDZIUŚ a ta znajoma to jakaś wredna baba.Olej ją grzecznie napiszdo niej żejuż niedługo przywitasz swoje szczęście malutką istotke i że cudownie się czujesz w nowej roli.I nie siedż tyle przed komputerkiem!!!Ja jestem też mamą i satysfakcje czerpie z obcowaniem z moim synkiem!!Nie daj się prowokować tej"małpie"!!!Dzidziuś lubi jak mamysia jest spokojna!!I daj znać jak już będzie berbeć na świecie.Trzymamy kciuki-reszta to zLośliwe pierdoły(ale klne)
Nutka napisał(a):
> ja bym ją "zablokowała" jej maile nie będą do Ciebie dochodzily a do niej wracały i będziesz miała spokój Pisz pracę, dbaj o siebie, a po co Ci więcej ciuchów ciążowych? Kupisz jak bedziesz z dzidzi chodzić na spacerki
> Zablokuj ją
>

Nutka napisał(a):
> ja bym ją "zablokowała" jej maile nie będą do Ciebie dochodzily a do niej wracały i będziesz miała spokój Pisz pracę, dbaj o siebie, a po co Ci więcej ciuchów ciążowych? Kupisz jak bedziesz z dzidzi chodzić na spacerki
> Zablokuj ją
>

Nutka napisał(a):
> ja bym ją "zablokowała" jej maile nie będą do Ciebie dochodzily a do niej wracały i będziesz miała spokój Pisz pracę, dbaj o siebie, a po co Ci więcej ciuchów ciążowych? Kupisz jak bedziesz z dzidzi chodzić na spacerki
> Zablokuj ją
>
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie
Mieszkam w Elfolandii
neonka28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-04-26, 06:58   #8
BeataWi
Wtajemniczenie
 
Avatar BeataWi
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 143
GG do BeataWi
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Gonia1 napisał(a):
> Przeczytałam Twój post i pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, to to, że może ta koleżanka zazdrości Ci, że jesteś w ciąży? Czy ona rzeczywiście ma tego ukochanego? A nawet jeśli ma, to może być tak, że ona chce mieć dziecko, a on ma jakieś "ale" ... Może ona zwyczajnie Ci zazdrości i w taki wredny sposób próbuje samą siebie oszukać, że jest szczęśliwa, a Ty "z wielkim brzuchem i kilkoma ciuchami" na pewno szczęśliwa nie jesteś?
> Ale nie wiem, co Ci radzić, jeśli ona napisze znowu... W sumie za kilka dni, kiedy urodzisz dzidziusia, problem się sam rozwiąże - nie będziesz mieć tyle czasu na siedzenie przy kompie. I tym możesz tłumaczyć jej swoje ewentualne milczenie.... ogólnie nie popieram "milczenia" (zrywania kontaktów w taki sposób), ale przecież nie jesteś jej przyjaciółką, nie masz wobec niej żadnych zobowiązań. Pozdrawiam,

Podpisuje sie obiema rekami i nogami pod wypowiedzia Goni, takie same mysli mnie naszly po przeczytaniu twojego postu Mnie sie wydaje, ze to zwykla zazdrosc przez nia przemawia i chcac to sobie w pewien sposob zrekompensowac, pragnie udowodnic, ze zycie bez dziecka moze byc o wiele bardziej ciekawe, szczesliwsze Byc moze, ze byla wczesniej zazdrosna o twoja figur, ciuchy, stosunki z szefem czy wspolpracownikami i teraz chce sie na tobie odgryzc, pragnie ci pokazac: popatrz, to ja jestem teraz lepsza i ladniejsza.. ja jestem teraz gora.
Nie przejmuj sie tym , tym bardziej, ze w twoim stanie to raczej nie wskazane Nie wiem co jej odpisalas na ostatniego maila, ale proponuje przy nastepnej okazji postawic sprawe jasno, ze nie masz np. czasu na takie rzeczy, poniewaz przygotowujesz sie na najszczesliwszy dzien w twoim zyciu, czyli narodziny dzidziusia i mozliwe, ze przez dluzszy czas nie bedziesz sie odzywac
Najlepiej zablokuj jej maile, lub po prostu wyrzcaj ze skrzynki bez ich czytania, w koncu to nie jest zadna twoja przyjaciolka, i jak napisalas nie masz ochoty na kontakt z nia.
Pozdrawiam
__________________
Wszystkim zlodziejom przepisow mowie NIE

Becia69


http://www.pajacyk.pl/
http://www.polskieserce.pl/
BeataWi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 08:42   #9
PATIS_79
Rozeznanie
 
Avatar PATIS_79
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 695
GG do PATIS_79
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Majka napisała:
> ... powiedz wprost, że jesteś zajęta nie masz czasu, ochoty i cierpliwości do Waszej znajomości. Poza tym spodziewasz się dziecka i jesteś bardzo teraz przejęta swoją rolą, której ona zapewne i tak nie zrozumie, gdyż jest pochłonieta robieniem kariery! I tego jej życz...Kariery

i tutaj się podpisuję pod wypowiedzią Pomadki.
Jest to toksyczny człowiek i od takich należy trzymać się z daleka. Ja postanowiłam tak zrobić ze swoją szwagierką.
Jakoś dziwnie, z jakiegoś powodu nie chciała/nie chce mojego szczęścia, żywi się i żyje tym, że coś się może nie układa, że coś się nie uda...(pewnie dlatego, że sama nie jest do końca szczęśliwa w małżeństwie, ale nie wnikam - nie zniżam się do jej poziomu).
Myślałam, że mogę być z nia szczera, ale mocno się przejechałam, zaczęła wykorzystywać nasze rozmowy i donosiła wszystko na mnie i mojemu mężowi i mojej teściowej więc powiedziałam jej co o tym wszystkim myślę, co myślę o niej, że jest po prostu nie fair i ... urwałam kontakty ..teraz póki co mam spokój, przestałam ją "żywić" a jeśli za moimi plecami obgaduje mnie jeszcze z teściową.. wisi mi to.
Dobrze, że mąż jest ze mną i przy mnie, ufa mi, a nie im, ale też musiałam się postarać, żeby to mi uwierzył, a nie siostrze, która wszystkie nasze rozmowy starała się wykorzystać przeciwko mnie. Dzięki temu sam zobaczył do czego jest zdolna jego siostra i jaka naprawdę jest - i tak wyszło na moje.
<font color=red>[b] Z DALEKA OD TAKICH LUDZI, LUDZI TOKSYCZNYCH - Trolli
__________________
Właściwie traktowana kobieta bywa nader użytecza
PATIS_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 08:55   #10
_Kasia23_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Kasia23_
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: ... Baltic Sea ...
Wiadomości: 2 788
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Patrycjo, poprostu ,że sie tak wyrażę olej, albo olej i dodatkowo odpisz coś dobitnego w ostatnim mailu do niej.
Ja to znam.... Miałam ze trzy takie przypadki, w sumie dwa bardzo świeże. Wielkie przyjciółki, które okazały sie totalnie "nikim". Dostawałam maile w podobnym stylu do tych co ty. A jak wysyłałam swoje to tak jak by ich w ogóle nie czytały i dalej wypisywałay o sobie. Chryste! co za koszmar.
Ty masz może jeszcze ten plus, ze to jakaś znajoma ze starej pracy, a u mnie to były wieloletnie przyjaciółki---aaaale szkoda gadać. Naprawdę.
Zatem nie przejmuj sie bo nie ma sensu, a nie niedługo i tak twoje myśli bedą krązyły wobec dzidziusia, a wiec będzie dobrze i pieknie.
Buźka
_Kasia23_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 09:20   #11
zuzaneczka
Zakorzenienie
 
Avatar zuzaneczka
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

hej\\
nie czytałam wypowiedzi dziewczyn więc może nic odkrywczego nie dodam. Wydaje mi się że laska ma kompleksy i Ci zazdrości, przede wszystkim to się nie przejmuj i zignoruj jak chcesz. Albo napisz jej coś w duchu pogardy do tego co ona ma a wywyższenia tego co masz Ty (czyli dzidzie i kochanego faceta). Napisz jej że modne damy nie ubierają się w galerii mokotów tylko jeżdzą do Paryża i coś w stylu szczęścia bycia mamą i dodania- ale co możesz o tym wiedzieć. Tonem pogardy. Zapytaj "a Ty w końcu kogoś masz i zamierzasz sobie ułożyć życie??" Wiem że to złośliwe ale może podziała. Zresztą możesz jej otwarcie napisać że nie przeczytałaś jej maila bo masz ważniejsze (jakże wspaniałe rzeczy na głowie) ale chyba rozumie, że szkoda Ci czasu na pierdoły Albo udaj że taki mail w ogóle do Ciebie nie dotarł - wyobrażam sobie jej mine - tyle pracy w niego włożyła zresztą skoro tak ma wspaniale i cudownie, taką prace itp. skąd ma czas na pisanie kilometrowych miali??
Przede wszystkim nie przejmuj się. To że masz 3 ciuszki na krzyż nie jest ważne, ot taki etap w życiu, ale masz coś wspaniałego - będziesz Mamą !!! to chyba najcudowniejsze co się może kobiecie zdażyć (choć sama w ciąży nie byłam ale tak uważam). i tego nie zrównoważy pół Galerii Mokotów.
__________________
.
.

Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
zuzaneczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-04-26, 10:03   #12
olkie
Zakorzenienie
 
Avatar olkie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: kraków-stce
Wiadomości: 4 186
GG do olkie
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

powiedz jej ze jest syper fantastka i moze sobie pisak ksiazki fantasy mozesz jej jeszcze napisac ze wolisz nie miec tych wszystkich rzeczy i gotowa jestes z nich zrezygnowac dla teej malutkiej istoty jaka przyjdzie na swiat i ze ona ci wszystko wynagrodzi spytaj sie jej kiedy ona ma miec zamiar dziecko, ubolewaj nad tym ze mozliwe ze jest bezplodna bo w tym wieq bez dzieci...a jesli powie ze pierw kariera a pozniej dzieci to powiedz ze w sumie fajnie byc dla swojego dziecka i matka i babcia w jednym napewno ja to zaboli]] ohhhh ja wredna!!!!!
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej:
olkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 10:44   #13
stell1985
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 238
GG do stell1985
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

ocho czuje ze mam podobny problem. Moja kolezaneczka ze mna studiuje i we wszystkim jest najlepsza i w ogóle... najmadrzejsza z jednej strony a z drugiej biedna i taka nad która trzeba rece załamywac i tak przechodzi z jedej strony na druga .. normalnie wymiotowac mi sie chce jak z nia rozmawiam. Nienawidze ludzi którzy sie wywyzszaja i nienawidze takich nad którymi nic tylko płakac albo lepiej oddac im wszystko co sie ma..
szkoda tylko ze nie widziałyscie jaki ma rozpaczliwy gust hehehe
do tego wszyscy mi mówia o niej ze jest żałosna ale ok czasem z nia zagadam bo mi jej sie szkoda robi
a dzisiaj oczywiscie moja kolezaneczka pyta sie mnie jak weekend czy sie z jakims chłopakiem umówiłam itp. bo ona dzis idzie na ranmdke i w ogóle... blee a ja nie mam nikogo
najlepsze jest uzalanie jak wyda cała kase na jakies nedzne zakupy na targu i potem biedoli ze nie jest spłukana ... boshe straszne
momentami współczuje samam sobie
czy ja jestem okrutna ze tak o niej pisze?? moze to ze mna jest cos nie tak??
__________________
"Męska niewierność uważana jest za dowód mocy seksualnych. Natomiast niewierność kobiety jest złem, gdyż ujawnia słabość jej stałego partnera”
stell1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 10:54   #14
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Ehhh są tacy ludzie któzy wymyślają historyjki jacy to oni wspaniali i jakie ich życie jest wspaniałe... Sama się na taką koleżankę naciełam... To było w szkole, więc nie mówiła o pracy tylko o tym na jakiej to imprezie ona nie była, ilu ma znajomych i jaką cudowną klasę (z naszej odeszła po pół roku, nikt za nia nie przepadał - ciągle kłamała) Miała po prostu kompleksy bo nie była towarzyska i lubiana.

Ta Twoja "koleżanka" na pewno też pisząc Ci o tym wszystkim chce jakieś kompleksy ukryć. Ma niskie poczucie własnej wartości i upatrzyła sobie ciebie na swoją ofiare. Pewnie dlatego, że po pierwsze - wedłog niej jesteś teraz na gorszej pozycji bo jesteś w ciąży, nie pracujesz itp. Ona nie rozumie że tak naprawdę masz znacznie więcej niż ona. Po drugie, ma z Tobą kontakt tylko mailem, więc raczej nie sprawdzisz czy to co pisze to kłamstwa - a na pewno tak jest! Może mieć też znaczenie Twoja ciąża - moze ona nie może mieć dziecci? Albo skrycie zazdrościła Ci juz wcześniej, ale zaatakowała dopiero teraz - bo pozuła, że teraz będziesz bardziej nerwowa i mozesz sie tym przejąć.

Moim zdaniem to co teraz powinnaś zrobić, zalezy od Twojego charakteru. Jeśli czujesz, że będziesz zadowolona jesli tylko nie dostaniesz już od niej żadnego maila - to ją po prostu zablokuj. Albo kasuj jej maile od razu. A jesli źle byś się czuła z taką niewyjaśnioną sytuacją, to zakończ to najpierw swoim mailem do niej. Napisz szczerze, że jej nie wierzysz i co sądzisz o jej postepowaniu. Że Ci przykro, ze ma takie kompleksy, że musi wyzywać się na innych, ale nie życzysz sobie ani jednej wiadomości od niej. Ze potrzebujesz spokoju a nie jej bzdunych opowieści. Ze jest egoistką. Ze jestes teraz bardzo szczęśliwa ze względu na dziecko i nie chcesz zeby ktoś to szczęście i spokój Ci mącił. A później na wszelki wypadek zablokuj jej maile. Bo może i tak odpisze... Ale to tylko jesli potrzebujesz takiego "wyjaśnienia sytuacji".

Nie przejmuj się nią, pomyśl, ze tak naprawde to powinno nam wszystkim być jej żal. Biedna zakompleksiona istotka...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 11:03   #15
Patrycja104
Raczkowanie
 
Avatar Patrycja104
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 120
GG do Patrycja104
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Dziewczyny jesteście Kochane, nawet nie spodziewałam się tylu odpowiedzi Dziekuję bardzo!!!

Przynajmniej utwierdziłyście mnie w przekonaniu, że jeszcze nie ześwirowałam, tylko trochę chodzę podrażniona

Czytając Wasze odpowiedzi chyba znalazłam przyczynę jej zachowania. Niedawno kupiliśmy sobie z mężem mieszkanko w bloku i nigdy jej nie zaprosiliśmy do siebie, chociaż wiem że chciałaby zobaczyć jak mieszkamy (a nam już kasy zbrakło na nowe meble i mamy to co mamy, nie muszę przecież wszystkich pokazywać jak mieszkam). Nie sądziłam, że można mi czegoś zazdrościć, bo chęć posiadania własnego M to dla mnie takie naturalne i wiele poświęciliśmy, żeby nie mieszkać u rodziców. A ona mieszka u taty w dodatku z bratem i chyba przy chyba przy takich wydatkach jakie ponosi na ciuchy i fryzjerów to raczej nie prędko kupi sobie swoje własne mieszkanko. Może to o to chodzi??? W sumie ja już osiągnęłam pewnien poziom stabilizacji życiowej i jak tylko trochę córeczka (już wiem na 100%, że to będzie ona )podrośnie to wracam do pracy Chyba nie jestem aż tak bardzo stara, że już mi się od życia nic nie będzie należało? Co próbuje udowodnić mi moja młodsza o 2 lata koleżanka.
A i jeszcze jedno: jej chłopak bardzo zazdrości mojemu mężowi samochodu, może jej to też się udzieliło???
Dla mnie to tylko rzeczy, dla nich chyba jedyny cel, życie na pokaz.

Widzę, że nie tylko ja mam taką koleżankę, co gorsza mieć taką przyjaciółkę. Ja nie wiem co Ci ludzie sobie wyobrażają, przecież kłamstwo szybko wyjdzie na jaw, plotki jeszcze szybciej. Boleje nad tym, że niektórzy ludzie są wobec siebie tacy nieszczerzy i żyją tylko satysfakcją aby komuś dopiec.

Dzięki Wam już mi trochę lepiej na seduszku Jak jeszcze raz napisze mi maila to jej odpiszę dając dobitnie do zrozumienia, że nie interesuje mnie co ona robi ze swoim życiem i nie mam zamiaru podtrzymywać tej znajomości.

Buziaki
__________________
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób, że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.
Patrycja104 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 11:23   #16
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Oj Patrycjo stara to Ty na pewno nie jesteś... Stara...
I wiele wspaniałości Cię w życiu czeka. W tym najbliższa - Twoja córeczka.

To rzeczywiscie moze być powód jej zachowania, co napisałaś. Zakończ to raz na zawsze, bo nie warto się nia przejmować.

Pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinę
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 11:26   #17
Lukrecja_Borgia
Killing me softly
 
Avatar Lukrecja_Borgia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Na pierwszy rzut oka widać, że dziewczyna jest niedowartościowana A jedyna rada na toksyczne osoby, to uwolnić się od nich. Szkoda czasu i nerwów
Już niedługo przyjdzie na świat dzieciaczek? To w tej chwili jest najważniejsze i liczy się na pewno bardziej niż nowa kampania reklamowa firmy Twojej znajomej
A jeśli nadal będzie Cię nękać, proponuję maila w stylu: jestem najszczęśliwszą mamą pod słońcem, mąż nosi mnie i dziecko na rękach, czuję się spełniona, mam wszystko co najważniejsze- koleżanka pęknie z zazdrości Ale tak na serio- daj sobie spokój, nie smuć się niczym. Traktowanie takich osób z pobłażaniem i przymrużeniem oka jest jak najbardziej wskazane
__________________
Nienawidzę nieoświeconego tłumu i unikam go.
Lukrecja_Borgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-04-26, 11:45   #18
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Re: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czyli wredna koleżanka

Patrycja104 napisał(a):
> Niedawno kupiliśmy sobie z mężem mieszkanko w bloku i nigdy jej nie zaprosiliśmy do siebie
> A i jeszcze jedno: jej chłopak bardzo zazdrości mojemu mężowi samochodu, może jej to też się udzieliło???
> Dla mnie to tylko rzeczy, dla nich chyba jedyny cel, życie na pokaz.


Jak nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi o pieniądze (rzeczy materialne). Ścisneło jej serce z zazdrości.
Tak było własnie w przypadku, który ja opisałm wcześniej, wiecznie wszystkie koleżanki miały wszystko złe : ciuchy, szminki, kolory włosów itp.
A tak naprawde żal jej dupe ściskał, że sobie możemy pozwolić na takie frywolne wydatki, w momencie kiedy ona musiała się liczyć z wydatkami na swoje dzieci...No i na siłe przekonywała nas, że jest NAJLEPSZA WE WSZYSTKIM CO ROBI!!! JASNE

Zazdrość, która zaczyna przechodzić w zawiść, własnie o jakieś dobra materialne albo i nawet zwykłe rzeczy, staje się tak bardzo uciążliwa, że sama zazdroszcząca nie umie sobie z tym poradzić TO i postanawia komus "umilic" życie.
CHciała (chce) leczyć kompleksy wyobrażając sobie i przekonując Cię na siłe, że ona jest te świetna i ma za☠☠☠iste życie robiąc zawrotną kariere, zarabiając zawrotne sumy, chodząc do zawrotnego fryzjera i w ogóle, że ona cała jest zawrotna

Myślę, że ta Twoja koleżaneczka ma słabo ułożone życie i świat, wcale jej tak z płatka wszystko nie idzie, a Więc stara się koloryzować i barwić swoje życie, tak abyś TY myślała, że jest też się dobrze powodzi.

Ja osobiście doradzam CI rozprawić się z nią raz na zawsze, bo inaczej nie pozbędziesz się takiej pijawki, która non stop potrzebuje pożywienia.

OT dossała się...chyba wyczuła, że jesteś miękkim i (na razie) słabym gruntem to i zrobi sobie z Ciebie Ptarycjo tło!

Myśl o dziecku, bo ONA jest najważniejsza, a nie o jakiejś sfrustrowanej babie!!!!!

POzdrawiam i też "zazdroszczę" CI córci !
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-14, 13:18   #19
marchefffka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 78
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

Myślę, iż "koleżanka" ma bardzo niską samoocenę, i tak jak już Ktoś napisał, próbuje się sztucznie dowartościować. Olej ją, traktując jako osobę nadającą sę do domu bezz klamek i z kratami w oknach. (bez urazy, al.e mnie też troszki zdenerwowało jej zachowanie...wrrrrr) 3m sie cieplutko
marchefffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-14, 13:44   #20
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

Cytat:
Napisane przez marchefffka
Myślę, iż "koleżanka" ma bardzo niską samoocenę, i tak jak już Ktoś napisał, próbuje się sztucznie dowartościować. Olej ją, traktując jako osobę nadającą sę do domu bezz klamek i z kratami w oknach. (bez urazy, al.e mnie też troszki zdenerwowało jej zachowanie...wrrrrr) 3m sie cieplutko
Ta sytuacja miała miejsce sporo ponad rok temu...

Swoją drogą, ciekawa jestem co porabia dziś koleżanusia, bo autorka wątku na pewno ma się dobrze Prawda?
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-15, 02:07   #21
redpanda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: przyjemna
Wiadomości: 245
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

Zablokuj ja czy cos, niech za kazdym razem kiedy wysle Ci email dostanie informacje ze nie doszedl, moze da jej to cos do myslenia !!
__________________
Pozdrowionka
redpanda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-17, 22:05   #22
marchefffka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 78
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

Cytat:
Napisane przez cheer
Ta sytuacja miała miejsce sporo ponad rok temu...

Swoją drogą, ciekawa jestem co porabia dziś koleżanusia, bo autorka wątku na pewno ma się dobrze Prawda?
ok-urde....... Nie spoglądnełam na datę.
marchefffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 10:16   #23
foltynka
Zakorzenienie
 
Avatar foltynka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: tam gdzie kończą się drogi zaczyna się WOLNOŚĆ...
Wiadomości: 5 711
GG do foltynka
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

najlepiej zignorować ta kolezanke, nie odpisywać i tyle. mam podobny przypadek. Moja kumpela wyjechala po anglii, po 3 tyg juz mi pisała ilu ma przyjacioł ! nie znajomych, a przyjaciół! A wyjezdzajac nikogo tam nie znała. Pisze,ze tylko chodza na zakupy, robia maratony po klubch, ona czesto zmienia prace, bo ciagle dostaje nowe propozycje i takie tam, a to wszystko to pewnie wielka sciema i cały czas siedzi w domu i beczy ja ja juz od 3 miesiecy ignoruje
__________________

ciało w przebudowie... było 66 kg... jest 57 kg... będzie 52 kg ?


kocham kawę
hybrydy moja nowa pasja

Być może ten, którego kocham
Jest moich marzeń wiernym cieniem
I jeśli o mnie śni po nocach,
jest moim życiem i spełnieniem
( 26.07.2008 forever )
foltynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 22:09   #24
madziares25
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 091
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

HeheSkąd ja to znam.Hmmm...Miałam w pracy taką koleżankę.Pracowałyśmy razem 4 lata.Była wredną małpą.Heh.Donosiła na mnie do szefa o głupotach,wydało się,chociaż ona do tej pory nie wie,że ja wiem:-/Była starsza o 3 lata,nie wydaje mi się,aby miała powody do tego,żeby się wywyższać,no ale.W momencie,gdy ja ciężko zarobione pieniądze całe wydawałam na opłacenie szkoły,to ona zaraz po wypłacie wpadała do pracy oznajmując,że :kupiłam sobie spodnie,ładne?,bluzeczkę też sobie kupiłam ładna,buty też ze skóry,ładne?Pracujemy razem,więc jak coś nowego to odrazu rzuca się w oczy,wiadomo.Ja na początku nie zwracałam uwagi komentując,że ładne,ładnie wyglądasz i koniec tematu.To na drugi dzień znowu coś.I temat wkoło;bluzeczki,spodnie kurteczki,buciki,klapeczk i,torebeczki.No oki,tylko ile można.A jak ja coś sobie kupiłam nowego,to albo udawała,że nie widzi (choć wiem,że widzi wszystko bo przy każdym spotkaniu lustracja od stóp do głów)i nadal tak jest choć dwa lata tam nie pracujemy razem.heh ja odeszłam z pracy ona 3 miesiące póżniej,ten sam zakład tylko inne działy.No i oczywiście ona tam ma lepiej niż ja,no a jakże by inaczej.Skoro ma lepiej,to po co będzie się odzywała,Dzwonie do niej,pytam wyskoczymy na kawkę,oj nie ma czasu coś tamm,oki rozumiem.Widzimy się-ona:nowe adidaski kupiłam białe,fajne nie w promocji byłyStwierdziłąm,że mam już dość.Zapisałam się na prawko,ona:ale po co,to bez sensu,szkoda kasy itp.Wolała by sobie kupic ciuchy za to.Oki wolno jej.Przestała się odzywać,,bo zawsze uważała się za lepszą,ładniejszą,mądrzej szą-zwykła do mnie mówić dziecioku.Heh a starsza o 3 lata jestNie miałą faceta,ja też nie,poznałam chłopaka,potem sie zaręczyliśmy,to mówię pochwalę się.Umówiłyśmy się,widzi pierścionek.Ona złoty,nie lubię złota,zaręczynowy?A ja na to tak!Zaręczyłam się.Ona:???Zobaczyc jej minę bezcenne.O fajnie dodała,to teraz dziecioku będziesz dzieci bawiła co?Hehe.A ja taka rozlazła byłam,ze mnie denerwowałą na maksa,a nie potrafiłam jej dogadać.Nadal uważa się za lepszą i robi taką z siebie.Odzywa się ,jak czegos potrzebuje.niedługo zmieniam nr tel i sruuu z taką znajomością.Wredna jestem,wiem.Ale normalnie marzę o tym,aby jej dokopać,tak żeby jej uśmiech zszedł z tej wrednej twarzy.Myślałam,żeby umówić się z nią kiedyś,prosto po wizycie u fryzjera,solarium,kosmety czki,odpicowana na maksa,podjechać samochodem,wysiąśc z gracją na szpileczkach,w garsoneczce,pochwalić się zdjęciami ze ślubu i oczywiście jej nie zaprosićPorozmawiać,pochwalić się super pracą,zarobkami i dodać-że warto się było uczyć,zobaczyc jej minę i sobie pojechać i więcej się nie odezwać i olać,tak jak ona olewała mnie.Tylko,że ja tak nie umiem,bo za dobra jestem,nikt jej nie lubi z moich znajomych,tylko ja zawsze taka dobra siostra miłosierdzia.Nie lubię takich ludzi,no ale co szanować trzeba.Jak myślicie?

A jeszcze lepiej.Ja mieszkam w bloku,ona w domku,ja mam psa,ona kota.EEE nie ma to jak mieszkać w domku,w życiu by nie poszła do bloku.Ogródek ma,może się poopalać,a ja gdzie wyjdę?Na trawnik przed blok?Kota ma,w ogóle to koty to fajniejsze jak psy są.Zrobiłam trwała sobie-eee proste ładniejsze.Zapuściłam włosy.EE ona się obcięła-nie ma to jak w krótkich,jak to można długie nosić.Planuje ślub,oglądam suknie-ee ona to w zyciu za mąż nie wyjdzie.Dziecko to by usunęła,gdyby miała mieć i takie tam.Kobita prawie 30 lat!Nigdy niczego nie pochwaliła co miałam, czy zrobiłam.Pokazuję jej telefon nowy ,który mi się podoba i mam zamiar sobie kupić,jak mi sie umowa skończy-eee taki?Ona ma lepszy swój 5 lat i chodzi,po co nowe cuda?Itd,Itp,ja naprawdę nie przesadzam.A może to jest ze mną problem?Hmmm...
Jakiś czas temu,kilka miesięcy,była u mnie i padła jej bateria,to włożyła kartę do mojego tel i napisała kilka sms.Podziękowała i poszła do domku.Ja wkładam swoją kartę,a tam mi zapisało wszystkie jej esyO Boszeeee.Okazało się,że moje przypuszczenia się potwierdziły i obgadywała mnie do swojego TŻ z którym jest nieoficjalnie,nawet bardzo nieoficjalnie,jako ta druga(wiecie o co chodzi).Brak mi słów.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-19 o 17:21 Powód: odtworzenie posta
madziares25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 22:13   #25
coff3ina
Zadomowienie
 
Avatar coff3ina
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: szkocka krata
Wiadomości: 1 769
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

Madziares25 tak przypadkiem zupełnie zerwij z nią kontakt.
Po co się denerwować? Dziewczyna jest zakompleksiona i w ten sposób chce leczyć swoje kompleksy. Olej ją ciepłym moczem.

Masz tylu miłych znajomych, którzy Ci dobrze życzą po co Ci taka żmija plująca jadem?
__________________
To nie tak że nie mam czasu, ale wiesz po prostu nie chce mi się handryczyć na forum.


https://www.facebook.com/thefeelgoodplace1
coff3ina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 22:17   #26
madziares25
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 091
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

Cytat:
Napisane przez coff3ina Pokaż wiadomość
Madziares25 tak przypadkiem zupełnie zerwij z nią kontakt.
Po co się denerwować? Dziewczyna jest zakompleksiona i w ten sposób chce leczyć swoje kompleksy. Olej ją ciepłym moczem.

Masz tylu miłych znajomych, którzy Ci dobrze życzą po co Ci taka żmija plująca jadem?
Wiem wiem,ale troszkę sentyment mam bo 6 lat się znamy.Myslałam,że się zmieni.O jeszcze mi się przypomniało,jak miałam na studiach ważny egzamin i prosiłam ,żeby się ze mna na zmiany zamieniła w pracy,nawet chciałam jej zapłacić.Powiedziała,że nie może,bo bardzo się żle czuje,a okazało się,że na impreze się szykowała.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-12-19 o 17:22 Powód: odtworzenie posta
madziares25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 22:26   #27
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

Żałosne są takie zachowania i tyle, to już wg mnie wystarczająca dla bohatera głównej roli kara. ;-)
Podobno pan B., jak chce kogo pokarać, to mu rozum odbiera. ;-)
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-18, 22:32   #28
madziares25
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 091
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

[/COLOR]Głupio mi...Hultaj może mi pomożesz jak zrobić,aby moje okienko nie było takie długie?Tylko zeby się kończyło zaraz po tekstem,a nie żeby taka luka była?:-/

Edytowane przez madziares25
Czas edycji: 2009-12-18 o 22:46
madziares25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-18, 22:36   #29
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: "Panie uchroń mnie przed przyjaciółmi, bo przed wrogami obronię się sama" - czy

hm?

coś masz dziwnego z podpisem, gdybyś miała w nim za dużo enterów na koncu , ale nic za nimi to system powinien je wykasowac od razu.
najedź sobie kursorem w podpisie w opcjach zaraz za tą ikonkę i deletem pokasuj wszystko, co za nią jest, powinno pomóc.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2009-12-18 o 22:38
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.