Offtopowe zapuszczanie - część IX

[otako]

Napisane przez Bejjka

u nas kąpielami interesują się wszytskie, zawsze obserwują nas zza szyby prysznica. u moich rodziców siadają na wannie i patrzą co ci durni ludzie wyprawiają

tylko nasz półtora roczny rudzielec uwielbia kontakt z wodą...pic, pluskać się i moczyć futerko, oczywiście strumień wody nie może być z byt duży. Jest tak cwany i bystry, że zawsze po gościach biegnie do kibelka sprawdzić czy opuścili klapę w sedesie a jak nie to wskakuje do środka i tam się radośnie pluska

uroczy może lubi zapach wody toaletowej

[dymka]

Idę zmywać vatikę i chyba przetestuję nowego matrixa a miałam go nie otwierać dopóki starego nie zużyję

[Bejjka]

Napisane przez dymka

Ja też w tym roku jakoś totalnie nie mam świątecznego nastroju

ja też w tym roku jestem jakaś odporna na święta wcale mnie nie cieszą w tym roku wydawało mi się, że to przez brak śniegu, ale teraz wiem, że to nie to
a za oknem śnieżyca....

[Aniaaa PlayMate]

Dzień dobry Widzę że się już nie możecie ferii doczekać. Cóż... Ja sobie poczekam aż do 15 lutego już robilam listę zakupów włosowych ale się wstrzymam bo kupuje nisim no ale maske jedwabną stapiza musze mieć tylko kurcze na allego jest tylko objętość 250 ml i litr ale to trochę dużo...

[aanika]

Napisane przez Bejjka

ja też w tym roku jestem jakaś odporna na święta wcale mnie nie cieszą w tym roku wydawało mi się, że to przez brak śniegu, ale teraz wiem, że to nie to
a za oknem śnieżyca....

Ja mam ich po prostu dosyć, chociaż jeszcze się nie zaczęły. Zaraz po Wszystkich Świętych, na początku listopada byłam w Tesco. I co? I pełno świątecznych ozdób i wszystkiego związanego ze świętami. W szkole na angielskim na każdej lekcji słuchamy Last Christmas, i jak co roku tłumaczymy test. Ile można .
Wszędzie tylko o świetach - w telewizji, w Internecie, w radiu ciągle świąteczne piosenki.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez Aniaaa PlayMate

Dzień dobry Widzę że się już nie możecie ferii doczekać. Cóż... Ja sobie poczekam aż do 15 lutego już robilam listę zakupów włosowych ale się wstrzymam bo kupuje nisim no ale maske jedwabną stapiza musze mieć tylko kurcze na allego jest tylko objętość 250 ml i litr ale to trochę dużo...

A ja mam w tym roku chyba od 18 stycznia. Ale szczerze mówiąc, wolę mieć ferie w ostatniej turze, przynajmniej wtedy zdążę się trochę zmęczyć, a nie tak wszystkie wolne dni na raz. Wolę mieć to jakoś racjonalniej rozłożone

[Aniaaa PlayMate]

Jak dla mnie bez różnicy- byle by się wybyczyć i pospać ile się da też nie trawie świąt. Jedynie lubię wigilię, od razu czuć ta atmosferę no i pasterkę ale puzniej już mam dość przez całe dwa miesiące tego śniegu, śpiewania kolęd itd itd.

[Chatul]

Napisane przez dymka

Hihi, no moich kotów to długo nie trzeba przekonywać, zwłaszcza staruszka - wystarczy że poklepię w materac i już nie mogę się opędzić

Moja Kota za to czasami oporna na tulenie jest. Najbardziej się tuli jak chce dostać coś do jedzenia :P

Napisane przez Bejjka

moje to też pieszczochy wystarczy, że widzą, że szykujemy się do spania i już lecą zajmować nasze poduszki tylko jeden najmłodszy myśli, że pora spania to pora zabawy i poluje na nasze nogi, albo znosi nam swoje zabawki do łożka dla niego woda to jedna z ulubionych zabawek, często odkręcamy mu kran i on się pluska w zlewie a jak ma dobry humor to włazi pod prysznic i miauczy żeby odkręcić wodę i tak siedzi i bawi się strumieniem ciepłej wody i potem jest calutki mokry
koty dostarczają nam tylu atrakcji nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt

Moja Kota wody nie lubi. Jak wraca z dworu w czasie deszczu to jest taka nieszczęśliwa, że się zamoczyła :P
No i ani ona ani ja nie mamy stałych pór spania. Zazwyzaj śpimy jednak osobno. Ale zawsze mi przyjemnie jak przyjdzie do mnie do łóżka

Napisane przez dymka

Moje wody nie lubią, choć czarny kocur bardzo interesuje się kąpielami często wchodzi do łazienki, opiera łapki na wannie i patrzy jak leci woda, albo jak pani się kąpię raz był tak ciekawy, że wlazł na wannę i wpadł do niej - później było tylko wrzaskliwe miauknięcie i kot poruszający się z prędkością światła - byle dalej od wanny

Szarlotka też kiedyś się interesowała kąpielami. Ale ile razy można patrzeć na to jak Chatul bierze prysznic :P Od dawna już nie wchodzi do łazienki, kiedy się myję. W ogóle jakoś Locia nie wchodzi do łazienki.

Napisane przez Bejjka

u nas kąpielami interesują się wszytskie, zawsze obserwują nas zza szyby prysznica. u moich rodziców siadają na wannie i patrzą co ci durni ludzie wyprawiają

tylko nasz półtora roczny rudzielec uwielbia kontakt z wodą...pic, pluskać się i moczyć futerko, oczywiście strumień wody nie może być z byt duży. Jest tak cwany i bystry, że zawsze po gościach biegnie do kibelka sprawdzić czy opuścili klapę w sedesie a jak nie to wskakuje do środka i tam się radośnie pluska

Koleżanka mamy miała Kotkę, która się z nią codziennie myła

Napisane przez dymka

Kot wreszcie wrócił, pewnie zaraz ułoży się w pobliżu jakiegoś kaloryfera

Ja wczoraj Kota na dwór nie wypuściłam. Dzisiaj się jeszcze nie domagała wyjścia. Zjadła śniadanie i poszła spać

[dymka]

Fioletowy matrix na głowie póki co mogę stwierdzić, że bardzo ładnie pachnie

Z tymi świętami jest tak, że są nam na siłę wciskane przez szeroko rozumianą kulturę masową już od listopada i jedyne wyjście to się przed tym bronić... i przez przypadek można też się obronić przed samą atmosfera wigilijną

Może jak poczuję zapach igieł to mi się odmieni

[aanika]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

Jak dla mnie bez różnicy- byle by się wybyczyć i pospać ile się da też nie trawie świąt. Jedynie lubię wigilię, od razu czuć ta atmosferę no i pasterkę ale puzniej już mam dość przez całe dwa miesiące tego śniegu, śpiewania kolęd itd itd.

Ja jako mała dziewczynka lubiłam święta, bo były prezenty, ta atmosfera i ogólnie było fajnie. Ale teraz święta przez tę całą komercję zostały obdarte ze swojej wyjątkowości. To były tylko trzy dni w roku, a teraz mamy zamiast tego dwa miesiące wielkiego szumu w sklepach i mediach.

Możecie mnie zacząć wyganiać, mam do napisania dwa wypracowania na angielski. Jedno już zaczęłam, ale wizażowanie wydaje mi się przyjemniejsze od pisania listu do Studio School of English w Oksfordzie w sprawie kursu języka angielskiego

[dymka]

Napisane przez Chatul

Ja wczoraj Kota na dwór nie wypuściłam. Dzisiaj się jeszcze nie domagała wyjścia. Zjadła śniadanie i poszła spać

Tez moich wypuszczać nie chciałam, ale Imbir z taką desperacją drapał w szybę balkonową, i tak na mnie patrzył, że nie miałam serca powiedzieć mu, że nic z tego

[Renia90]

dzień dobry pobiłam rekord - wstałam o 8:30 :cwaniak:

byłam w kościele, a za chwile się zwijam do pracy.. tak więc miłego dnia

[dymka]

Napisane przez Renia90

dzień dobry pobiłam rekord - wstałam o 8:30 :cwaniak:

byłam w kościele, a za chwile się zwijam do pracy.. tak więc miłego dnia

Też o 8:30 wstałam tylko że jeszcze nic szczególnie produktywnego nie zrobiłam
Trzymaj się ciepło Reniu

Ha już wiem czym się zajmę - zrobię porządki w szafie

[Magdzia94]

Dzień Dobry.
JEtsem juz po kosciele, śniadanku, a teraz pieczemy babkę z mamą. Ten robot kuchenny jest świetny wszystko tak super robi. Ajaki dobry soczek wczoraj sobie zrobiłam z jabłek
Jadę z tatą dzisiaj po prezent dla mamy. I przyniosłam mu moje oceny, bo mam jechac w tym tyg do tego sklepu gdzie tyle dobroci do włosów jest A cząstkowe są dobre, same 5 i 4. Więc może bedzie chciał mnie jakos wynagrodzic

Ja tez mam dosc świat w ogóle ich nie czuję.Nie mają jakiejś takiej magi. Są bo są, tk w tym roku odczuwam.

Ferie mam dopiero 15 lutego, ale jakoś się tym nie martwię.
Teraz i tak praktyczxnie mam 3 tyg wolnego od szkoły.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Renia90

dzień dobry pobiłam rekord - wstałam o 8:30 :cwaniak:

byłam w kościele, a za chwile się zwijam do pracy.. tak więc miłego dnia

Ja o 9.30 ale i tak się nie wyspałam przede mną zakupy z ojcem nie lubię z nim chodzić bo jest strasznie niezdecydowny i robienie z nim zakupów to istna katorga Bardziej idę z tego względu, że kupi mi antyperspirant i coś do włosów

Tż chce iść dzisiaj do spowiedzi

[Magdzia94]

A co kupujecie prezenty czy jedzienie? Bo jak żywnośc to współczuję ,masakryczne kolejki w sklepach teraz są.

[dymka]

w szafie prawie porządek był, poprzekładałam tylko parę ciuchów z półki na półkę i ułożyłam wyprane rzeczy

Ja Was podziwiam, że wybieracie się dzisiaj na zakupy, na samą myśl o tłumach robi mi się słabo choć w sumie jeśli chodzi o szansę na zdobycie nowego włosowego cudeńka to determinacja jest w pełni zrozumiana

[motylek1007]

Napisane przez xxxMikixxx

przede mną zakupy z ojcem nie lubię z nim chodzić bo jest strasznie niezdecydowny i robienie z nim zakupów to istna katorga

nic mi nie mów, bo ja wczoraj bylam wieczorem w Tesco z TZ i prawie sie pokłócilismy, bo on chcial kupic talerze BYLE JAKIE do mieszkania, byleby byly i wciskał mi jakies zółte obrzydliwe, a ja chce miec ŁADNE i moim guscie

stwierdzil ze nigdy nie kupimy talerzy w takim ukladzie

[aanika]

Napisane przez Magdzia94

A co kupujecie prezenty czy jedzienie? Bo jak żywnośc to współczuję ,masakryczne kolejki w sklepach teraz są.

Ja byłam wczoraj wieczorem w Tesco i udało mi się trafić na wolną kasę, nie musiałam nawet czekać w kolejce. Ale rzeczywiście niektórzy ludzie jeździli z pełnymi koszykami. Zawsze mam wrażenie, że my jakoś mniej rzeczy kupujemy .

Ja za to wciąż latam za kozakami. Wczoraj widziałam takie ładne w CCC, ale oczywiście nie było mojego 36. A z kolei jak jest rozmiar, to buty nie dopinają mi się na łydkach, mam taki wystający mięsień i często suwak się tam zatrzymuje i nie chce dalej jechać.

A ja zaraz będę robić kokosanki na wigilię klasową

[dymka]

Napisane przez motylek1007

nic mi nie mów, bo ja wczoraj bylam wieczorem w Tesco z TZ i prawie sie pokłócilismy, bo on chcial kupic talerze BYLE JAKIE do mieszkania, byleby byly i wciskał mi jakies zółte obrzydliwe, a ja chce miec ŁADNE i moim guscie

stwierdzil ze nigdy nie kupimy talerzy w takim ukladzie

Faceci tak mają - dla nich talerz to talerz i tyle
Będziesz musiała uzbroić się w dużo cierpliwości, żeby mu wytłumaczyć, że w rzeczywistości wcale tak nie jest

Aanika - kokosanki wyślij mi jedną priorytetem
My z mamą twardo postanowiłyśmy że nic nie pieczemy, bo jak upieczemy to będziemy jeść i tyć, ale nie wiem czy wytrzymam w tym postanowieniu...może chociaż drożdżowy makowiec albo marchewkowe...

[Magdzia94]

Napisane przez aanika

Ja byłam wczoraj wieczorem w Tesco i udało mi się trafić na wolną kasę, nie musiałam nawet czekać w kolejce. Ale rzeczywiście niektórzy ludzie jeździli z pełnymi koszykami. Zawsze mam wrażenie, że my jakoś mniej rzeczy kupujemy .

Ja za to wciąż latam za kozakami. Wczoraj widziałam takie ładne w CCC, ale oczywiście nie było mojego 36. A z kolei jak jest rozmiar, to buty nie dopinają mi się na łydkach, mam taki wystający mięsień i często suwak się tam zatrzymuje i nie chce dalej jechać.

A ja zaraz będę robić kokosanki na wigilię klasową

Moi rodzice pojechali na zakupy i nie było ich 4 godziny. Bo 1h stali w kolejce do kasy

A ja w tym roku kupiłam sobie porządne trapery i tylko w nich chodzę, kozaki mam jeszcze z zeszłego roku poniewaz były kupione w lutym więc nie są zniszczone.
A moje kochane traperki w ogóle nie przemakaja, ani nic się z nimi nie dzieje.

[piotrkowalolitka]

Napisane przez motylek1007

nic mi nie mów, bo ja wczoraj bylam wieczorem w Tesco z TZ i prawie sie pokłócilismy, bo on chcial kupic talerze BYLE JAKIE do mieszkania, byleby byly i wciskał mi jakies zółte obrzydliwe, a ja chce miec ŁADNE i moim guscie

stwierdzil ze nigdy nie kupimy talerzy w takim ukladzie

ajj, no to faktycznie nie ciekawie. Tez jestem zdania, ze juz jak kupowac cos nowego do nowego domu to tez, zeby bylo ladne. A nie takie byle jakie, oby bylo.

Wczoraj z mama kupilysmy krajalnice i teraz boje sie jej uzywac

[motylek1007]

Napisane przez dymka

Faceci tak mają - dla nich talerz to talerz i tyle
Będziesz musiała uzbroić się w dużo cierpliwości, żeby mu wytłumaczyć, że w rzeczywistości wcale tak nie jest

dlatego on MUSI w wigilie wyjasnic chrzestej ze nie ma kupowac żadnego serwisu - tego sie wlasnie obawiam ze upoluje na promocji jakis byle jaki i po sprawie

ostatecznie TZ stwierdzil ze jemu obojetnie jakie bedą talerze, byleby bylo na nich jedzenie, wiec mi pozostawia tą kwestie - myslicie ze sa talerze ze zwierzętami gdzies?

Napisane przez dymka

Aanika - kokosanki wyślij mi jedną priorytetem

tez mam przepis na kokosanki, których w sumie dawno nie robilam

Dymus, jak myślisz, czy w niedziele po swietach Auchan moze byc czynny?

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez piotrkowalolitka

ajj, no to faktycznie nie ciekawie. Tez jestem zdania, ze juz jak kupowac cos nowego do nowego domu to tez, zeby bylo ladne. A nie takie byle jakie, oby bylo.

zwłaszcza, ze ma nam to słuzyc na lata, nie kupuje tego na rok

[xxxMikixxx]

Napisane przez Magdzia94

A co kupujecie prezenty czy jedzienie? Bo jak żywnośc to współczuję ,masakryczne kolejki w sklepach teraz są.

Żywność ojciec ma talony na święta więc trzeba je wykorzystać Święta w tym roku u nas więc jest sporo roboty Namówiłam mamę na 3 Bita (będziemy robić z tego przepisu, mam nadzieje że wyjdzie http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/i...Bit,index.html) i jeszcze ten piernik zrobimy http://kulinarnie.blogspot.com/2008/...rnik-gigi.html

Napisane przez motylek1007

nic mi nie mów, bo ja wczoraj bylam wieczorem w Tesco z TZ i prawie sie pokłócilismy, bo on chcial kupic talerze BYLE JAKIE do mieszkania, byleby byly i wciskał mi jakies zółte obrzydliwe, a ja chce miec ŁADNE i moim guscie

stwierdzil ze nigdy nie kupimy talerzy w takim ukladzie

Współczuję, ja nienawidzę robić zakupów z facetami czy to z ojcem czy z Tż jest tak samo Tż weźmie byle co żeby tylko jak najszybciej wyjść ze sklepu a ojciec jest strasznie niezdecydowany, lata z kartką po całym sklepie wiec dzisiejsze zakupy będą mnie tyle nerwów kosztować

[piotrkowalolitka]

hehe te chlopy
Z moim tata zakupy to katorga Mama nie lubi z nim jezdzic do sklepow bo wracaja zawsze sfochani

Za to moj TŻ lubi ze mna chodzic, nie narzeka, ze dlugo i nie wezmie byle czego oby bylo. I na szczescie jest szczerszy od wszystkich moich kolezanek. Bo kolezanki na wszystko mowia "ladne", a TŻ powie, ze tamto bylo ladniejsze, albo mi to nie pasuje

[dymka]

Napisane przez motylek1007

dlatego on MUSI w wigilie wyjasnic chrzestej ze nie ma kupowac żadnego serwisu - tego sie wlasnie obawiam ze upoluje na promocji jakis byle jaki i po sprawie

ostatecznie TZ stwierdzil ze jemu obojetnie jakie bedą talerze, byleby bylo na nich jedzenie, wiec mi pozostawia tą kwestie - myslicie ze sa talerze ze zwierzętami gdzies?

tez mam przepis na kokosanki, których w sumie dawno nie robilam

Dymus, jak myślisz, czy w niedziele po swietach Auchan moze byc czynny?

Tylko 25 i 26 jest ustawowo wolny, więc myślę że 27 już normalnie. Na stronie http://www.auchan.pl/hipermarket,poznan-swadzim.html jest informacja o godzinach otwarcia w grudniu, ale niestety 27 nie jest uwzględniony. Najlepiej przedzwonić do nich w niedzielę rano i sprawdzić

Trzymam kciuki za walkę Twojego TŻta - możesz mu to przekazać z życzeniami świątecznymi ode mnie

[Narek]

Napisane przez mOna01

My tam zawsze mamy sztuczna, z naturalnej za bardzo się sypie to raz, a dwa to u nas choinka naprawdę długo stoi za to kładziemy pod nią gałązki, pięknie pachną i prezenty na nich fajnie wyglądają

My kupiłyśmy w tamtym roku sztuczną na Allegro i też będzie dekorowana Wolę taką, niż później przez pół roku wyciągać odkurzaczem igły z dywanu

Napisane przez aanika

A ja zaraz będę robić kokosanki na wigilię klasową

Macie Wigilię klasową? Bo u mnie w tym roku jest nowa dyrektorka i ustaliła, że we wtorek mamy 4 pierwsze lekcje(skrócone na 30 minut), później od 10.45 do 13.00 uroczystości na sali gimnastycznej(przegląd kolęd, konkurs o patronie[w końcu mamy Adasia Mickiewicza]), a później przez pół godziny Wigilie klasowe Zawsze było tak, że przychodziliśmy na 8, nie było żadnych lekcji, tylko obżeraliśmy się ciastami, później na salę i z powrotem do klas

[dymka]

Napisane przez Narek

Macie Wigilię klasową? Bo u mnie w tym roku jest nowa dyrektorka i ustaliła, że we wtorek mamy 4 pierwsze lekcje(skrócone na 30 minut), później od 10.45 do 13.00 uroczystości na sali gimnastycznej(przegląd kolęd, konkurs o patronie[w końcu mamy Adasia Mickiewicza]), a później przez pół godziny Wigilie klasowe Zawsze było tak, że przychodziliśmy na 8, nie było żadnych lekcji, tylko obżeraliśmy się ciastami, później na salę i z powrotem do klas

Moja mama we wtorek ma tylko Wigilię, zawsze była w klasach, a teraz jest ogólnoszkolną, ze stołami na korytarzach, ciastami itp. - mała szkoła więc można coś takiego przeprowadzić

[mOna01]

Napisane przez motylek1007

juz nie ma wczorajszego ciasta

Już zjedliście? ono najlepsze na ciepło jest

Napisane przez Magdzia94

Ferie mam dopiero 15 lutego, ale jakoś się tym nie martwię.
Teraz i tak praktyczxnie mam 3 tyg wolnego od szkoły.

Jak to 3 tygodnie

Ja mam niby 2 tygodnie ale od 4 styczna już zaczynają mi się koła, zerówki i zaliczenia wykładów więc zamiast się relaksować, ciągle myślę o tym że muszę się uczyć

[Magdzia94]

A ja mam żywą choinkę od paru lat. Jest zawsze w specjalnej podstawce z wodą i wytrzymyje do 1,5 miesiaca jakoś. Mamy panele wiec nie ma kłopotu z igłami. Potem gdy zakończy swój zywot to palimy ją w kominku i tak pięknie pachnie<3
U nas kalsowa jest przez jedną godzinkę

[mOna01]

Napisane przez Magdzia94

A ja mam żywą choinkę od paru lat. Jest zawsze w specjalnej podstawce z wodą i wytrzymyje do 1,5 miesiaca jakoś. Mamy panele wiec nie ma kłopotu z igłami. Potem gdy zakończy swój zywot to palimy ją w kominku i tak pięknie pachnie<3
U nas kalsowa jest przez jedną godzinkę

1,5 miesiąca to nieźle, ja myślałam że taka z 2 tygodnie stoi