Nadmilczenie telefonu

[jodame]

Napisane przez femmenoire

Nie bede sie rozpisywac, zeby Was Drogie Wizazanki nie zanudzac.
Moje pytanie brzmi: co sadzic, jesli facet nie odzywa sie juz trzeci dzien po spotkaniu?

Trzeci dzień po spotkaniu to nie tragedia. Fakt -mógłby. Ale cisza z jego strony to nic strasznego... . Jeszcze

Napisane przez femmenoire

Teoretycznie mozna sie spodziewac, ze po prostu nie ma ochoty na utrzymywanie kontaktu.

Tak, można.

Napisane przez femmenoire

I tu wlasnie sie pojawia cos, co jest tym elementem odrozniajacym te sprawe od wielu innych, podobnych: mianowicie podczas spotkania wielokrotnie mowil perspektywicznie, wspominal o kolejnych spotkaniach, gdy mowil np. o jakiejs kawiarni dorzucal, ze bedziemy musieli sie tam razem wybrac. W moim odczuciu spotkanie przebieglo b. przyjemnie, nie bylo ani chwili milczenia.

Ech.. jak dobrze to znam ;] .
Ponieważ podobnie jak Ty, jestem osobą, która jeśli wie, że się z kimś nie spotka nie mówi "pójdziemy kiedyś razem tam i tam"... ale zauważyłam, że niektórzy ludzie tak maja ;/ "Tak", czyli: wiedzą, że już się nie chcą spotkać z osobą, u której wzbudzili nadzieje.. i w ramach "rekompensaty" ich straty (;]) obiecują, czego to nie zrobią razem (pójdziemy tam, zobaczymy to, wybierzemy się gdzieś tam..).

Takie obietnice trzeba traktować z przymrużeniem oka... .

Napisane przez femmenoire

Prosze o Wasze opinie. Co sadzic i co robic. Nie chcialam odzywac sie pierwsza, wiec takze milcze.

Ja bym poczekała. A po kilku dniach wysłałabym niezobowiązującego sms, a na odpowiedź na niego spojrzałabym bardzo uważnie -byłby to decydujący moment ;p

Napisane przez femmenoire

Moze macie racje. Musze sie nad tym zastanowic.
Chyba powinnam jeszcze dodac, ze ja ani razu nie wyrazilam entuzjazmu na te jego propzycje (chociaz nie powiedzialam tez nie), a podczas pozegnania, gdy dziekowal za spotkanie, po prostu powiedzialam czesc i sobie poszlam.

To trochę zmienia postać rzeczy.. . Ale wiesz, nie popadaj ze skrajności (było świetnie!) w skrajność (wszystko zepsułam!).
Jeśli po zastanowieniu stwierdzasz, że byłaś na koniec wyjątkowo chłodna i oschła, do tego zlekceważyłaś jakieś jego pożegnalne gesty.. no to odezwij się szybko pierwsza i "nadrób" to, co złe z Twojej strony

Ale może trochę wyolbrzymiasz? Pierwsza randka... chyba nie oczekiwał, że rzucisz się na niego...?.. . Jesteś zdezorientowana a do tego zależy Ci... więc jak to zwykle bywa -szukasz winy w sobie. A może wcale jej nie ma?


Odezwałaś się??? Odpowiedział????

[elvegirl]

no to cóż...ja nie jestem stereotypowa i znani mi faceci też nie są

CAŁE SZCZĘŚCIE

[jodame]

Napisane przez elllcia89

Aha i zazwyczaj jest tak, ze faceci po raz pierwszy odzywaj sie w poniedzialki, bo na 7 przypadkow, jakie mialam 4 to byly poniedzialki.

No... te 4 poniedziałki z 7 przypadków na tle ponad 3 mld kobiet robią wrażenie... .

[elvegirl]

Napisane przez jodame

No... te 4 poniedziałki z 7 przypadków na tle ponad 3 mld kobiet robią wrażenie... .

kolosalne

[niby nic]

Napisane przez elllcia89

Takie sa stereotypy. I wbrew pozrom faceci je maja w glowie. Pewien chlopak mi kiedys powiedzial, ze jesli dziewczyna nie wytrzymuje i pierwsza ozywa sie po pierwszym spotkaniu swiadczy o tym, ze nie jest odporna psychicznie, ze nie ma w zyciu pasji , ze jest jedynym ciekawym wydarzeniem w jej zyciu. Po prostu nie jest silna osobowoscia, na ktorej mozna polegac.

Aha i zazwyczaj jest tak, ze faceci po raz pierwszy odzywaj sie w poniedzialki, bo na 7 przypadkow, jakie mialam 4 to byly poniedzialki.

Nie wszyscy mają takie stereotypy. To opinia Twojego znajomego, nie kazdy tak sądzi.
Ja nadal uważam, że takie gierki są poprostu głupie Dziewczyna nie moze sie pierwsza odezwac, facet za to tak, ale nie wcześniej niż po upływie 10h35min od ostatniego spotkania I to może być max jeden sms, żeby dziewczynie sie w d...nie poprzewracało
Oczywiście nie traktuj tego jako atak na siebie, ja poprostu uważam, żeby takie 'gierki' zadziałały to potrzeba jest dwóch ludzi, którzy myślą dokładnie w ten sam sposób (np. przedstawiony przezemnie wyżej, z dokładnym wyliczeniem czasu, ilosci smsów itd), a więc jak dla mnie małe szanse są na to.

[zagubiona89r]

Napisane przez elllcia89

Takie sa stereotypy. I wbrew pozrom faceci je maja w glowie. Pewien chlopak mi kiedys powiedzial, ze jesli dziewczyna nie wytrzymuje i pierwsza ozywa sie po pierwszym spotkaniu swiadczy o tym, ze nie jest odporna psychicznie, ze nie ma w zyciu pasji , ze jest jedynym ciekawym wydarzeniem w jej zyciu. Po prostu nie jest silna osobowoscia, na ktorej mozna polegac.

Aha i zazwyczaj jest tak, ze faceci po raz pierwszy odzywaj sie w poniedzialki, bo na 7 przypadkow, jakie mialam 4 to byly poniedzialki.

Jakby do mnie się nowopoznany gość odezwał po tygodniu to bym grzecznie zapytała: znamy się? Bo sobie nie przypominam.

U mnie faceci byli na tyle zaangażowani, że na 90% przypadków, pisali następnego dnia (imprezy) lub tego samego(jak poznaliśmy się w parku czy gdzieś). Zależało im, byli zafascynowani więc na uszach stawali, żeby przykuć moją uwagę, zaprosić na spacer itd.

I dobrze. Bo jakby sobie pogrywali ze mną w jakieś śmieszne gierki to nic by z tych spacerów nie było.

[Sondrina]

Bądźmy dorośli i po prostu nie bawmy się w durnowate gierki i mówmy wprost, co nam leży na wątrobie... Przez durnowate gierki jest wiele rozczarowań, bo ludzie nie umieją ze sobą rozmawiać...

[femmenoire]

To ja moze rozwieje wszelkie waptilowsci, gdybanie i rozne wersje wydarzen przez Was przedstawiane
Odezwalam sie. Od razu dostalam dluga, sympatyczna odpowiedz, ktora zaczynala sie od tego "tak szybko ucieklas, ze nie zdazylem sie z Toba pozegnac".
Zobaczymy co bedzie dalej.

[zagubiona89r]

Napisane przez femmenoire

To ja moze rozwieje wszelkie waptilowsci, gdybanie i rozne wersje wydarzen przez Was przedstawiane
Odezwalam sie. Od razu dostalam dluga, sympatyczna odpowiedz, ktora zaczynala sie od tego "tak szybko ucieklas, ze nie zdazylem sie z Toba pozegnac".
Zobaczymy co bedzie dalej.

Dał Ci delikatnie do zrozumienia, że się nie odzywał bo myślał, że nie jesteś zainteresowana.

Okaż mu także zainteresowanie, odezwij się sama czasami, wtedy myślę, że coś z tego może być.

[elvegirl]

no i super, teraz tylko staraj się być równie sympatyczna i nie płoszyć chłopaka oschłością i innymi ucieczkami

[Dotka90]

No i elegancko

[Sarrai]

Napisane przez Dotka90

No i elegancko

No i super śmieszą mnie te wszystkie "zasady" - dziewczyna nie może się pierwsza odezwać, całowanie to dopiero na drugiej randce i takie tam :P

[SamSzef]

czyli czekał. i super

[femmenoire]

Dzieki za rady Czasem warto zlamac swoje zasady, zwlaszcza jesli wczesniej sie troche zawinilo