Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[cate_]

Napisane przez malou2008

Czesc Dziewczyny
margo bluzka bardzo fajna.Ja po Swietach ruszam na zakupy,bo juz spodnie w pasie coraz mniejszea przeziebienie do tego czasu moze minie.

Musze sie pochwalic,bo bylam w sobote u lekarza na usg genetycznym.
Dostalam az 6 zdjec i plytke z dzidzia
Lekarka powiedziala ,ze wszystko jest w porzadku,dzidzia non stop sie ruszala,az lekarka sie dziwila.No ale to ewidentnie po tatusiu
MA 62mm. Myslalam,ze dowiemy sie ,co ma miedzy nogami,ale Pani doktor powiedziala,ze 'na poczatku to one wszystkie maja fiutki'
....tak wiec jeszcze mam nadzieje na dziewczynke.

Gratuluję zdrowej dzidzi

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

tak od kilku dni wypatruję dafreen....
I doszperałam się, że nie było jej na forum od 9 grudnia... Ktoś ma z nią jakiś kontakt?

[kropka75]

Napisane przez kees26

Kropuś nie martw się, na dniach poczujesz kopniaczki. A ja gdzieś przeczytałam, że jak się chce poczuć ruchy maleństwa to można skonsumować coś słodkiego, położyć się i po kilkunastu minutach/pół godzince maluch powinien się "uaktywnić" Kropka, jeśli jesteś w ciągu dnia większość czasu w ruchu, to nie czujesz ruchów, bo Twoje chodzenie, poruszanie się usypia dzidzię. Spróbuj może triku ze słodkim i leżakowaniem.

Leżakować to ja leżakuję, po pracy. Ale nic to nie dawało...

A właśnie miałam pisać, że poszłam do kolegi do pokoju, zaczęliśmy przeglądać co kupił dzieciaczkom rodzinnym na święta i nagle buch, dostałam kopa z lewej strony brzucha. O ile to nie jakiś skurcz mięśni...

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15979771]tak od kilku dni wypatruję dafreen....
I doszperałam się, że nie było jej na forum od 9 grudnia... Ktoś ma z nią jakiś kontakt? [/QUOTE]
Parę dni temu pisałam na gg - cisza. Dziś wysłałam sms - na razie cisza.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Tak na marginesie - dziewczyny powymieniajcie się jakimiś namiarami na pw, najlepiej tel. Jak tam chcecie - kto komu. Przydadzą się niedługo...

[ona1981]

Ja w pierwszej ciąży poźno poczułam piersze ruchy i nigdy nie byly one bardzo intensywne, kopniaczków typowych nigdy nie małam, a już tym bardziej takich bolących. Szkoda, że teraz mój syn nie jest taki spokojny jak był w brzuszku

Dziewczyny do którego tygodnia brałyście kwas foliowy??

[myszka1986]

Cześć wszystkim, troszkę mnie nie było ale to przez to świąteczne szaleństwo. Robiłam małe przemeblowanko, do tego jeszcze wizyta u gina no i oczywiście wybieranie choinki.
U gina tylko pokazałam wyniki i przedłużyłam zwolnienie no i okazało się że znowu mam stan zapalny. Do tego uśmiałam się widząc minę gina jak mi powiedział żebym sobie zapisała datę jak poczuję pierwsze ruchy dziecka a ja mu na to że już od jakiegoś czasu czuję.
Dzidzię czuję codziennie rano, wypycha mi brzuszek i wita jednym lub dwoma delikatnymi koniaczkami a potem przez cały dzień cisza.

A co do choinki to już zakupiona (sama wybierałam na polu i przy mnie ścinali- cieszyłam się jak dziecko), tylko jeszcze musimy ubrać.

Gratuluję wszystkim które już znają płeć - ja będę miała dopiero w styczniu usg.
Ale się rozpisałam - lecę dalej sprzątać.

[kasiaaX]

Ale Wam zazdroszczę... tęz chciałabym juz poczuc ruchy...od którego tygodnia najwczesniej jest to mozliwe...?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Parę dni temu pisałam na gg - cisza. Dziś wysłałam sms - na razie cisza.

Tak na marginesie - dziewczyny powymieniajcie się jakimiś namiarami na pw, najlepiej tel. Jak tam chcecie - kto komu. Przydadzą się niedługo...

ciekawe gdzie dafreen się zapodziała.
z tymi telefonami to racja, dobrze mieć namiary na kogoś z wątku, w razie chwilowej niedyspozycyjności, w razie nagłego braku dostepu do netu... itp... Wtedy chwytamy za telefon i skrobiemy sms-ka; "dziewczyny nie martwcie się, u nas wsio ok, ale nie piszę od jakiegoś czasu, bo....". I wtedy my sie nie martwimy.
No, a potem, jak już się będziemy rozpakowywać, to w ogóle telefony się przydadzą.
Jak byłam w ciąży z Maksiem, to też z dziewczynami z wątku miałysmy listę telefonów skompletowaną, lista ta w całości była "w posiadaniu" kilku z nas.
U nas też można by coś takiego wprowadzić.

Napisane przez ona1981

Dziewczyny do którego tygodnia brałyście kwas foliowy??

kilka dni temu skończyłam, czyli do 17 tc. Ginka już około 14 tc mi powoiedziała, że nie muszę już łykać, tylko kompleks witamin brać, ale skoro mi jeszcze w opakowaniu zostało, to mam zużyć do końca- szkoda wyrzucać.

Byłam na mieście, po osatatni prezent- portfel dla teścia.
Przy okazji i dla siebie śliczny dorwałam, skórzany, czerwony, taki pojemny, tylko troszkę drogi jak na mój gust - 89zł. Potem musiałabym go mieć przez kilka lat, bo szkoda wyrzucić... a ja lubię co dwa- trzy lata protfel sobie zmienić. i bądź tu cżłowieku mądry...
Muszę spytać mamy ile przeznaczyła na portfel dla mnie, najwyżej resztę sobie dołożę i sobie go kupię.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez kasiaaX

Ale Wam zazdroszczę... tęz chciałabym juz poczuc ruchy...od którego tygodnia najwczesniej jest to mozliwe...?

jeszcze masz chwilkę czasu.
Jeśli to Twoja pierwsza ciąża, to może przyjdzie Ci czekać nawet do 22 tc.
Więc się nie zamartwiaj, tylko cierpliwie czekaj.

[margo80]

jestem za tworzeniem takiej listy z numerami telefonów.

[mojej paczki jak nie było, tak nie ma nadal...]

[eniggma]

Napisane przez margo80

jestem za tworzeniem takiej listy z numerami telefonów.

tez jestem za

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15980972]
Jak byłam w ciąży z Maksiem, to też z dziewczynami z wątku miałysmy listę telefonów skompletowaną, lista ta w całości była "w posiadaniu" kilku z nas.
U nas też można by coś takiego wprowadzić. [/QUOTE]
I te osoby dzwoniły, pisały? Czy podawały te posiadane nry innym? Jak to działa w praktyce?

Napisane przez margo80

jestem za tworzeniem takiej listy z numerami telefonów.

[mojej paczki jak nie było, tak nie ma nadal...]

Napisane przez eniggma

tez jestem za

To teraz jeszcze ustalcie kto będzie ją miał.

[eniggma]

Napisane przez kropka75

To teraz jeszcze ustalcie kto będzie ją miał.

zawsze to dwie osoby by mogły miec liste. wrazie czego jak któraś z nich pojdzie rodzić

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

I te osoby dzwoniły, pisały? Czy podawały te posiadane nry innym? Jak to działa w praktyce?

działa sprawnie, na początku dwie osoby miały listę telefonów od wszystkich. Ale też wszyscy mieli numer telefonu od tych dwóch osób.
Więc jak ja wylądowałam w szpitalu, to od razu sms-ka pisałam do tej osoby, która miała listę wszystkich numerów, i ona na forum zdawała relację co u mnie słychać lub ( jeśli ta osoba akurat też nie mogła pisać), przesyłała moją wiadomość dalej.
Bywało, że kilka dni się ktoś nie odzywał na forum, wtedy posiadaczka wszystkich numerów telefonów pisała sma-ka z zapytaniem do nieobecnej: co się dzieje? i zdawała relację na forum.

Po czasie, jak poznałyśmy się lepiej, to większa liczba osób powymieniała się między sobą numerami telefonów.

Jeśli nikt nie ma nic pzreciwko, to ja mogę zgromadzić numery telefonów od wszystkich, i wszytskim w odpowiedzi podesłac mój numer telefonu.
Ale i tak jeszcze jedna "posiadaczka wszytskich numerów" by się przydała. Co dwie głowy to nie jedna.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

eniggma, widze, że w podpisie nie masz imienia drugiego dzidka, czyżby płeć się zmieniła na niepewną? czy może imię Michał nieaktualne?

[eniggma]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15981933]działa sprawnie, na początku dwie osoby miały listę telefonów od wszystkich. Ale też wszyscy mieli numer telefonu od tych dwóch osób.
Więc jak ja wylądowałam w szpitalu, to od razu sms-ka pisałam do tej osoby, która miała listę wszystkich numerów, i ona na forum zdawała relację co u mnie słychać lub ( jeśli ta osoba akurat też nie mogła pisać), przesyłała moją wiadomość dalej.
Bywało, że kilka dni się ktoś nie odzywał na forum, wtedy posiadaczka wszystkich numerów telefonów pisała sma-ka z zapytaniem do nieobecnej: co się dzieje? i zdawała relację na forum.

Po czasie, jak poznałyśmy się lepiej, to większa liczba osób powymieniała się między sobą numerami telefonów.

Jeśli nikt nie ma nic pzreciwko, to ja mogę zgromadzić numery telefonów od wszystkich, i wszytskim w odpowiedzi podesłac mój numer telefonu.
Ale i tak jeszcze jedna "posiadaczka wszytskich numerów" by się przydała. Co dwie głowy to nie jedna.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

eniggma, widze, że w podpisie nie masz imienia drugiego dzidka, czyżby płeć się zmieniła na niepewną? czy może imię Michał nieaktualne?[/QUOTE]

no wlasnie zaczynam wątpić

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez eniggma

no wlasnie zaczynam wątpić

w płeć czy w imię?

[eniggma]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15981988]w płeć czy w imię? [/QUOTE]

w imię. płec pewna jest. na usg wszytko ładnie widać

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

zbieram się do domciu,
pa kobiety.

[kardashi]

JA tez jestem za lista z telefonami to do kogo przesyłać ?
Na innym wątku tez jest tak. przydaje się zwłaszcza przy ostatnich tygodniach ciązy.. jedna rodzi, pisze drugiej i caaały wątek się cieszy

A my już za godzine mamy wiiizyyyte Trochę sie boje

[eniggma]

Napisane przez kardashi

JA tez jestem za lista z telefonami to do kogo przesyłać ?
Na innym wątku tez jest tak. przydaje się zwłaszcza przy ostatnich tygodniach ciązy.. jedna rodzi, pisze drugiej i caaały wątek się cieszy

A my już za godzine mamy wiiizyyyte Trochę sie boje

kciuki za wizyte:kc iuki:

[margo80]

kardashi - kciuki za wizytę. będzie dobrze, nie bój nic

myślę, że listę mogałby też mieć jakaś czerwcówka, bo jak majówki stąd znikną po rozpakowaniu, to jakiś kontakt musi pozostać. jeżeli nie będzie innej chęnej, to mogę się zgłosić na ochotnika.

[eniggma]

Napisane przez margo80

kardashi - kciuki za wizytę. będzie dobrze, nie bój nic

myślę, że listę mogałby też mieć jakaś czerwcówka, bo jak majówki stąd znikną po rozpakowaniu, to jakiś kontakt musi pozostać. jeżeli nie będzie innej chęnej, to mogę się zgłosić na ochotnika.

dobry pomysł z tą czerwcówką

tylko zeby sie jakaś bitwa zaraz nie zaczeła

[araczki]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15975832]

Wczoraj wreszcie udekorowaliśmy pierniki. Jeden dla Was, wizażowe ciotki.
I ubraliśmy choinkę. w zeszłym roku mieliśmy jednorazowo bombki plastikowe- takie wsiowe , bo Maksiu jeszcze łobuz niekumaty był, a w tym roku znów zawiesiliśmy szklane- ale ślicznie.
Tyle że na fotkach choinka tak ładnie nie wychodzi. [/QUOTE]

śliczna choinka i apetyczny piernik

Napisane przez kropka75

A u nas zapowiadają koniec zimy.

ano właśnie widziałam w tv.....

Napisane przez margo80

dziękujemy za życzenia

macie chudzielca roku

no i jak? może być ta bluzka?

dla mnie bomba i kolor bluzki i Twoje gabaryty

Napisane przez basiak

Dziewczynki, powrócę jeszcze do tematu ruchów dziecka, bo sama już nie wiem co o tym myśleć

Ja zaczynam 22 tc i żadnych "kopniaków" nie czuję. Od 18 tc czuję takie łaskotki i jakby podszczypywanie od środka, a od ok. 20 tyg. czuję pukania i drgania w dole brzucha i to na pewno jest to, bo wcześniej tego nie było Tak czy siak do mocniejszych kopniaków jeszcze daleko... Zaczynam się już zastanawiać, czy ze mną coś nie tak

Araczku, jak to jest u Ciebie? Bo Ty chyba najbardziej zbliżona do mnie jesteś wiekiem ciążowym

Pokażę Wam mojego chojaka Obiecywałam sobie, że w tym roku kupimy małego tak 1,50 cm, bo jak sobie przypomną ubiegłoroczne rozbieranie to aż ciary mi przechodzą, ale oczywiście wróciliśmy z takim, że musiał być z obu stron przycinany żeby się zmiesicił.

Margo fajne dzinsy
Lea choinka cudna, a brzusio..... aż słów mi brak


pozdrawiam świątecznie

Basiaczku, myślę że wszysto jest dobrze i te podszczypywania to dzidziuś
Ja też zaczełam czuć około 17 -18 tygodnia jakieś pukania pierwsze a teraz nie nazwłabym tego opniaczkami ale stukotami dla mnie to bardzo podobne do ruchów jelit i gdyby nie to, że najczęściej puka wieczorem i stuki są cykliczne czuję, że to dzidziuś

Choinka cudo
Mój mąż też wczoraj wybierał najwyższą choinke, ledwo ja przytaszczyliśmy do samochodu a znając życietreba będzie ją solidnie przyciąć

Raaany, a ja jestem padnięta. Posprzątałąm dom, teraz robię obiad a najchętniej bym się gdzieś kimneła na godzinkę

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Kardashi, kciukaski za wizytę zaciśniete. Dawaj znać jak było

[basiak]

Napisane przez araczki

Basiaczku, myślę że wszysto jest dobrze i te podszczypywania to dzidziuś
Ja też zaczełam czuć około 17 -18 tygodnia jakieś pukania pierwsze a teraz nie nazwłabym tego opniaczkami ale stukotami dla mnie to bardzo podobne do ruchów jelit i gdyby nie to, że najczęściej puka wieczorem i stuki są cykliczne czuję, że to dzidziuś

No to mamy podobnie Mi też stuka, puka i czasem drga. To wszystko takie delikatne jest narazie, dlatego się zaniepokoiłam jak dziewczyny piszą o kopniakach Jak poczuję pożądnego kopa, to dopiero uznam, że kopie a narazie się rusza poprostu.
Dzięki

Kardashi za wizytę, oby małe pokazało płeć

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez kropka75

U mnie ani ja ani mąż nic nie czujemy.

Za to ja czuję jego miejsce. Wczoraj to myślałam, że kota dostanę. Łaziliśmy po markecie, a ten się co chwilę układał na pęcherzu. Zaliczyłam wszystkie kible w okolicy, w Carrefourze, w Leroy, a na koniec w Macu.

Ty czasem mojej córy nie nosisz? Też mi się skubana wciąż na pęcherzu kładzie.

Napisane przez kropka75

Na pewno.

Ja tam różne rzeczy czuję, przekładanie, jakieś kulki wędrujące, ale kopania nie. I też czekam.

I znów tak jak ja Bulgotki do tego dochodzą jeszcze.

Napisane przez cate_

To i ja coś pokażę jak mi się uda

Strasznie fajny ten pierwszy ciuszek

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15975832]
Wczoraj wreszcie udekorowaliśmy pierniki. Jeden dla Was, wizażowe ciotki.
I ubraliśmy choinkę. w zeszłym roku mieliśmy jednorazowo bombki plastikowe- takie wsiowe , bo Maksiu jeszcze łobuz niekumaty był, a w tym roku znów zawiesiliśmy szklane- ale ślicznie.
Tyle że na fotkach choinka tak ładnie nie wychodzi.

Przyleciała moja siostrzenica z Londynu. Tyle że miała być w Pyrzowicach w sobotę o 23:50 , a była dopiero w niedzielę o 8:00. - samolot miał awarię, nie mógł wystartować i tak długo szukali innego.

Moja kochana starsza siostra posłała ciuszki z Nexta dla Maksia- zapakuję mu pod choinkę- koszula, dwupak spodni dresowych, zgrzewka skarpetek z potworami i do tego kubek ze słomką.
o mnie też pamiętała - dostałam długi złoty sweterek i jeansy. [/QUOTE]

Chochinka i piernik cudny I brzucholek masz taki jak ja duży

Napisane przez ursull

A tutaj malutki prezencik dla was

Dziękujemy

Napisane przez kardashi

JA tez jestem za lista z telefonami to do kogo przesyłać ?
Na innym wątku tez jest tak. przydaje się zwłaszcza przy ostatnich tygodniach ciązy.. jedna rodzi, pisze drugiej i caaały wątek się cieszy

A my już za godzine mamy wiiizyyyte Trochę sie boje

Kciukasy trzymam! Koniecznie daj znać co i jak.

Ja dzisiaj byłam mega brutalna w pracy. Niestety, moje dziewuszki wchodzą w wiek dojrzewania i zdaje im się, że są super, hiper i szalenie mądre i w ogóle naj w całej szkole. Do tego dochodzi nieładne traktowanie uczniów niepełnosprawnych. No to im dobitnie pokazałam, że są malutkie, że nie różnią się niczym od chorych dzieci (w sensie - że nie mają się czym wywyższać), a każda dorosła osoba jest o lata świetlne mądrzejsza od nich. Cisza jak makiem zasiał była, nieźle ich to trzepnęło. A ja tylko podyktowałam im szalenie trudne dyktando, dałam do rpzepisania tekst cyrylicą pisany i do rozwiązania 2 zadania logiczne - nie było szans, by to zrobili.

[margo80]

paczki nadal nie ma.

za to odwiedziła mnie koleżanka z pracy przy okazji podwożenia córki na korki. przywiozła mi pierniczki, stroik (od siebie), życzenia od dyry i reszty. milutko

idę wieszać pranie.

[kropka75]

Napisane przez margo80

myślę, że listę mogałby też mieć jakaś czerwcówka, bo jak majówki stąd znikną po rozpakowaniu, to jakiś kontakt musi pozostać. jeżeli nie będzie innej chęnej, to mogę się zgłosić na ochotnika.

Czerwcówka też zniknie. Jak urodzi np. 15 czerwca, to nie będzie komu pilnować tych pozostałych nie rozpakowanych mam, bo taka świeża mama w połogu na pewno nie będzie się tym zajmować.

I co z tą resztą? Chyba kiepską mam wyobraźnię, bo naprawdę tego nie widzę.

Wg mnie 2 wyznaczone osoby się nie sprawdzą, bo obie panie będą pilnowały innych mam do czasu swojego porodu tylko i wyłącznie, o ile wcześniej nie zalegną w szpitalu.

Przykładowo mama majowa urodzi 7 maja, zabawa zostanie mamie czerwcowej do... np. 7 czerwca... A jeszcze jest opcja, że mama czerwcowa pójdzie leżeć na oddział w maju np. i do porodu już tam zostanie...

Widzicie to jakoś w praktyce?

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15984515]Ty czasem mojej córy nie nosisz? Też mi się skubana wciąż na pęcherzu kładzie.

I znów tak jak ja Bulgotki do tego dochodzą jeszcze.
[/QUOTE]
Twojej? Ja nie piję, więc raczej nie. Pamiętałabym to zdarzenie.

Ja nie mam bulgotków. Jakiegoś takiego wyraźnego przelewania jak to mi opowiadała pielęgniarka u nfzgina też nie mam.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15981933]
Po czasie, jak poznałyśmy się lepiej, to większa liczba osób powymieniała się między sobą numerami telefonów. [/quote]
I tu dopiero widzę sens, bo zawsze ktoś zostanie na wątku. Ale to już kwestia poznania i wyboru konkretnych osób, którym chcemy ten nr dać.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15981933]
Jeśli nikt nie ma nic pzreciwko, to ja mogę zgromadzić numery telefonów od wszystkich, i wszytskim w odpowiedzi podesłac mój numer telefonu.
Ale i tak jeszcze jedna "posiadaczka wszytskich numerów" by się przydała. Co dwie głowy to nie jedna. [/quote]
Możesz prowadzić, jak masz ochotę, ja nie mam nic przeciw. Mój nr i tak masz.


---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Spadam sparzyć mak i jakieś orzechy obrać, bo jutro nie będzie mi się chciało pewnie. Od razu zabiorę się do pieczenia.

Dobranoc.

[kardashi]

Juz po wizycie
Wszystko dobrze, ciąża prawidłowa Niestety kroku nie ukazał.. i wogole tak leżał że nic nie można było zmierzyc.. Ale wszystko jest oki i najważniejsze..
A i powiedział ze jest ogólnie malutki

[margo80]

kardashi - dobre wieści a na pokazywanie kroku jeszcze przyjdzie czas

[bydgoszczanka]

Napisane przez kitty241

Dobre info z rana jak śmietana chyba wczoraj poczuliśmy pierwszy ruch Dzieciątka... TŻ zawsze wieczorem nasłuchuje a wczoraj aż odskoczył i wrzeszczy: "Co zrobiłaś z brzuchem? Bekasz czy co?!!!" Ja mu na to, że nic, że leżę spokojnie,oddycham a on, że go "kopło" że poczuł jak go w ucho coś smyrnęło... Ja pierdziu, jak to fajnie... A ze dwa dni temu, podczas nasłuchiwań wieczornych poczuliśmy oboje jak nam w brzuszku coś pyknęło, jakby bańka mydlana pękła, takie muśnięcie delikatne- czy już wtedy to mogło być TO?

Super
Mój mąż ostatnio dostał kopniaka w ucho a ja wczoraj dostałam w prawy bok, aż krzyknęłam

Napisane przez cate_

To i ja coś pokażę jak mi się uda

Śliczne

Napisane przez margo80

obiecane fotki:
w rzeczywistości bluzka jest taka bardziej koralowa niż różowa.

Świetne, a dżiny super

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15975832]
Wczoraj wreszcie udekorowaliśmy pierniki. Jeden dla Was, wizażowe ciotki.
I ubraliśmy choinkę. w zeszłym roku mieliśmy jednorazowo bombki plastikowe- takie wsiowe , bo Maksiu jeszcze łobuz niekumaty był, a w tym roku znów zawiesiliśmy szklane- ale ślicznie.
Tyle że na fotkach choinka tak ładnie nie wychodzi.


dostałam długi złoty sweterek i jeansy. [/QUOTE]

Choinka bardzo ładna. Pierniczek - mniam. Twoje ciuszki fajne i jaki brzucholek Jak mój

Napisane przez kropka75

A u nas zapowiadają koniec zimy.

Mnie się to wcale nie podoba Dzisiaj tak fajnie prószył śnieg.

Napisane przez ursull

Witam serdecznie przyszłe mamusie.Jako przedstawicielka mam majowo-czerwcowych 2009,pragnę wam złożyć najserdeczniejsze życzenia świateczne oraz noworoczne.Życzymy wam kochane spokojnych,zdrowych ciąż bez komplikacji,łatwych i szybki porodów i co najwazniejsz-zrowych maluszków.Trzymamy za was i za wasze maluszki kciuki.Toż to pierwze święta waszych dzieci,tyle,że w brzuszku.My własnie szykujemy się do pierwszych świąt naszych maluchów i muszę przyznać,że jest to cudowne uczucie.Powodzenia kobitki



A tutaj malutki prezencik dla was

Zdrowych i spokojnych dla Was

Napisane przez margo80

macie chudzielca roku

no i jak? może być ta bluzka?

Te laska, a gdzie masz brzuch? Fajna ta bluzka.

Napisane przez basiak

Dziewczynki, powrócę jeszcze do tematu ruchów dziecka, bo sama już nie wiem co o tym myśleć

Pokażę Wam mojego chojaka Obiecywałam sobie, że w tym roku kupimy małego tak 1,50 cm, bo jak sobie przypomną ubiegłoroczne rozbieranie to aż ciary mi przechodzą, ale oczywiście wróciliśmy z takim, że musiał być z obu stron przycinany żeby się zmiesicił.

Ruchy jeszcze poczujesz, cierpliwości.
Choinka piękna.

Napisane przez kropka75

A właśnie miałam pisać, że poszłam do kolegi do pokoju, zaczęliśmy przeglądać co kupił dzieciaczkom rodzinnym na święta i nagle buch, dostałam kopa z lewej strony brzucha. O ile to nie jakiś skurcz mięśni...


Tak na marginesie - dziewczyny powymieniajcie się jakimiś namiarami na pw, najlepiej tel. Jak tam chcecie - kto komu. Przydadzą się niedługo...

No to się zaczęło
Ja jestem za. Bić się nie będę, która ma mięć listę, jest mi wsio rawno.

kardashi, super wieści

Z dnia na dzień odkładam robienie zakupów, Nie chce mi się, ale jutro mam ostatni dzień wolny i muszę wszystko załatwić, a męża nie chcę samego puszczać, bo wolę z nim Jeszcze prezenty dla teściów musimy kupić no i sobie i wszystko do jedzenia. W tym roku jestem niezorganizowana przed świętami

[margo80]

odczepcie się od mojego brzucha. on tam naprawdę jest

[cate_]

Napisane przez kardashi

Juz po wizycie
Wszystko dobrze, ciąża prawidłowa Niestety kroku nie ukazał.. i wogole tak leżał że nic nie można było zmierzyc.. Ale wszystko jest oki i najważniejsze..
A i powiedział ze jest ogólnie malutki

Super, że wszystko dobrze