Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)

[bydgoszczanka]

Jutro ok.11.30 dowiemy się, kto zamieszkuje brzucholek Poproszę o kciuki, żeby wszystko było dobrze.



Idę prasować, dostałam powera

[Seona]

Dziewczyny to przesąd, ale często sprawdza się Podawałam kiedyś w innym wątku Sprawdziłam wszystkich swoich znajomych, sprawdziło się u 90 %

- jak czujecie pierwsze kopniaczki z lewej strony... to chłopak
- jak z prawej to... dziewczynka

Jest też taka wróżba matematyczna: policz za pomocą siódemek, ile lat miałaś w chwili poczęcia dziecka np.:
mama- 26 lat= 7+7+7+5= 26
tata - 32 lata- 7+7+7+7+4= 32
5>4
Ostatnia cyfra po 7 jest większa u mamy, więc dziewczynka jakby ostatnia cyfra była większa po stronie taty, to chłopiec

Jak macie tyle samo lat, to proste: albo chłopiec, albo dziewczynka

Przyjemnej zabawy

[margo80]

u mnie jest dokładnie 1=1
wg. chińskiego kalendarza poczęliśmy dzidka gdzieś na pograniczu chłopca i dziewczynki.
i co?? zgaduj-zgadula

[lindsley]

Nie nadrobiłam Was bo mam już gości na święta i czasu brak ale weszłam na chwilkę tylko się pochwalić wynikami dzisiejszego usg.
W brzuszku pod serduszkiem mam wielkiego, zdrowego SYNUSIA mamusi
Intuicja mnie nie zawiodła... Ale nie powiem, przed badaniem miałam wielkiego stresa

Napisane przez Seona

- jak czujecie pierwsze kopniaczki z lewej strony... to chłopak
- jak z prawej to... dziewczynka

U mnie się nie sprawdziło. Pierwsze kopniaki były z prawej strony

[cate_]

Napisane przez bydgoszczanka

Jutro ok.11.30 dowiemy się, kto zamieszkuje brzucholek Poproszę o kciuki, żeby wszystko było dobrze.

za wizytę

Napisane przez Seona

Dziewczyny to przesąd, ale często sprawdza się Podawałam kiedyś w innym wątku Sprawdziłam wszystkich swoich znajomych, sprawdziło się u 90 %

- jak czujecie pierwsze kopniaczki z lewej strony... to chłopak
- jak z prawej to... dziewczynka

Jest też taka wróżba matematyczna: policz za pomocą siódemek, ile lat miałaś w chwili poczęcia dziecka np.:
mama- 26 lat= 7+7+7+5= 26
tata - 32 lata- 7+7+7+7+4= 32
5>4
Ostatnia cyfra po 7 jest większa u mamy, więc dziewczynka jakby ostatnia cyfra była większa po stronie taty, to chłopiec

Jak macie tyle samo lat, to proste: albo chłopiec, albo dziewczynka

Przyjemnej zabawy

Z kopniakami się nie sprawdziło

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez lindsley

Nie nadrobiłam Was bo mam już gości na święta i czasu brak ale weszłam na chwilkę tylko się pochwalić wynikami dzisiejszego usg.
W brzuszku pod serduszkiem mam wielkiego, zdrowego SYNUSIA mamusi
Intuicja mnie nie zawiodła... Ale nie powiem, przed badaniem miałam wielkiego stresa

U mnie się nie sprawdziło. Pierwsze kopniaki były z prawej strony

Gratuluję facecika

[oolong]

dziś miałam usg i coś między nóżkami się pokazało, raczej chłopak więc
imienia na razie brak
wielkościowo większy o tydzień/półtora w stosunku do wyliczeń z miesiączki

co ostatecznie będzie pewnie wiadomo w połowie stycznia, wtedy mam kolejne usg, w ok. 22tyg ciąży


EDIT; kopniaków na razie ni śladu, ale buszował ostro, najpierw sie wiercił, potem ziewał, a na koniec, gdy przyszła pora na 4d, to zlosliwie za glowę sie zlapał

[annLee]

co do wymiany numerów to u nas na wątku było tak,że 1 osoba zbierała numery(te osoby,które chciały pisały do niej na PW) a później rozsyłała tym wszystkim,które były na liscie
tyle,że nas była garstka

Margo-chudzielcu,pokaż jeszcze spodnie na sobie

a nam już 16tydzień leci,strasznie szybko ta ciąża mi ucieka

dla wszystkich mamusiek
cieszę się,że wszystkie dzieciątka zdrowe i pięknie rosnące

[araczki]

Napisane przez kardashi

Juz po wizycie
Wszystko dobrze, ciąża prawidłowa Niestety kroku nie ukazał.. i wogole tak leżał że nic nie można było zmierzyc.. Ale wszystko jest oki i najważniejsze..
A i powiedział ze jest ogólnie malutki

No i dobre wieśi przyniosłaś
Teraz te dzieci jakieś cwane i nie zabardzo chcapokazywać co tam mają więc może następnym razem

Napisane przez bydgoszczanka

Jutro ok.11.30 dowiemy się, kto zamieszkuje brzucholek Poproszę o kciuki, żeby wszystko było dobrze.



Idę prasować, dostałam powera

na bank będą

a też dzisiaj miałam powera. Właśnie skończyłam wszystko co miałam zaplanowane na dzisiaj. Jestem padnięta.

Napisane przez Seona

Dziewczyny to przesąd, ale często sprawdza się Podawałam kiedyś w innym wątku Sprawdziłam wszystkich swoich znajomych, sprawdziło się u 90 %

- jak czujecie pierwsze kopniaczki z lewej strony... to chłopak
- jak z prawej to... dziewczynka

Jest też taka wróżba matematyczna: policz za pomocą siódemek, ile lat miałaś w chwili poczęcia dziecka np.:
mama- 26 lat= 7+7+7+5= 26
tata - 32 lata- 7+7+7+7+4= 32
5>4
Ostatnia cyfra po 7 jest większa u mamy, więc dziewczynka jakby ostatnia cyfra była większa po stronie taty, to chłopiec

Jak macie tyle samo lat, to proste: albo chłopiec, albo dziewczynka

Przyjemnej zabawy

raanyil cyferek
Jutro policzę

Napisane przez oolong

dziś miałam usg i coś między nóżkami się pokazało, raczej chłopak więc
imienia na razie brak
wielkościowo większy o tydzień/półtora w stosunku do wyliczeń z miesiączki

co ostatecznie będzie pewnie wiadomo w połowie stycznia, wtedy mam kolejne usg, w ok. 22tyg ciąży


EDIT; kopniaków na razie ni śladu, ale buszował ostro, najpierw sie wiercił, potem ziewał, a na koniec, gdy przyszła pora na 4d, to zlosliwie za glowę sie zlapał

to grtulacje chyba chłopaka

Idę spać.
Dobranoc babczki

[lindsley]

Uff przeczytałam już wszystko..
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15958181]
Dziewczyny, gdy lekarz powiedział wam płeć albo na normalnym usg albo na połówkowym - dostałyście to na piśmie? Ja dostałam wyniki badań połówkowego i mam napisane: prawidłowe genitalia żeńskie
[/QUOTE]
U mnie jest napisane: "Budowa syna bez zastrzeżeń"
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15955799]
Maksiu wciąż niespecjalnie, więc dzisiejsze sanki znów nas ominęły, zresztą przed południem było 18 stopni na minusie, więc chyba i tak bym nie wyszła z domu. brrr...
Ale chyba przed świętami lekarz nas nie ominie... wodnisty katar Maksia zmienił się w taki co zalega nie wiadomo gdzie... i jak dziecko smarka to aż się krztusi.
[/QUOTE]
Życzę zdrówka dla Maksia

Napisane przez bydgoszczanka

Jutro ok.11.30 dowiemy się, kto zamieszkuje brzucholek Poproszę o kciuki, żeby wszystko było dobrze.

Trzymam kciuki

Napisane przez cate_

Gratuluję facecika

Dziękuję

Dziewczyny, mogę clotrimazol maść stosować? A jak nie to to co innego bez recepty? Coś mnie zaczęło swędzieć... Nie mogło wczoraj? to bym dziś gina zapytała co i jak

[kropka75]

Napisane przez kardashi

Juz po wizycie
Wszystko dobrze, ciąża prawidłowa Niestety kroku nie ukazał.. i wogole tak leżał że nic nie można było zmierzyc.. Ale wszystko jest oki i najważniejsze..
A i powiedział ze jest ogólnie malutki

Super. Urośnie, spokojnie, jeszcze Cię zadziwi.

Napisane przez bydgoszczanka

Mnie się to wcale nie podoba Dzisiaj tak fajnie prószył śnieg.

Ano mnie też nie.

A jak się to wszystko roztopi... o mamo, ale będzie ciapa. :/

Napisane przez bydgoszczanka

Z dnia na dzień odkładam robienie zakupów, Nie chce mi się, ale jutro mam ostatni dzień wolny i muszę wszystko załatwić, a męża nie chcę samego puszczać, bo wolę z nim Jeszcze prezenty dla teściów musimy kupić no i sobie i wszystko do jedzenia. W tym roku jestem niezorganizowana przed świętami

Ojoj. A to sobie pewnie postoisz w kolejeczkach. Bo ludu już w sklepach, po sufit.

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Jutro ok.11.30 dowiemy się, kto zamieszkuje brzucholek Poproszę o kciuki, żeby wszystko było dobrze.

Napisane przez Seona

Dziewczyny to przesąd, ale często sprawdza się Podawałam kiedyś w innym wątku Sprawdziłam wszystkich swoich znajomych, sprawdziło się u 90 %

- jak czujecie pierwsze kopniaczki z lewej strony... to chłopak
- jak z prawej to... dziewczynka

Jest też taka wróżba matematyczna: policz za pomocą siódemek, ile lat miałaś w chwili poczęcia dziecka np.:
mama- 26 lat= 7+7+7+5= 26
tata - 32 lata- 7+7+7+7+4= 32
5>4
Ostatnia cyfra po 7 jest większa u mamy, więc dziewczynka jakby ostatnia cyfra była większa po stronie taty, to chłopiec

Jak macie tyle samo lat, to proste: albo chłopiec, albo dziewczynka

Przyjemnej zabawy

Wg 1 wróżby - chłopak.
Wg 2 - dziewczynka.

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Napisane przez oolong

dziś miałam usg i coś między nóżkami się pokazało, raczej chłopak więc
imienia na razie brak
wielkościowo większy o tydzień/półtora w stosunku do wyliczeń z miesiączki

Gratulacje.

Napisane przez annLee

co do wymiany numerów to u nas na wątku było tak,że 1 osoba zbierała numery(te osoby,które chciały pisały do niej na PW) a później rozsyłała tym wszystkim,które były na liscie
tyle,że nas była garstka

Rozumiem, że za zgodą właścicieli numerów?

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

Napisane przez lindsley

Dziewczyny, mogę clotrimazol maść stosować? A jak nie to to co innego bez recepty? Coś mnie zaczęło swędzieć... Nie mogło wczoraj? to bym dziś gina zapytała co i jak

Możesz.

[margo80]

Napisane przez lindsley

Nie nadrobiłam Was bo mam już gości na święta i czasu brak ale weszłam na chwilkę tylko się pochwalić wynikami dzisiejszego usg.
W brzuszku pod serduszkiem mam wielkiego, zdrowego SYNUSIA mamusi
Intuicja mnie nie zawiodła... Ale nie powiem, przed badaniem miałam wielkiego stresa

U mnie się nie sprawdziło. Pierwsze kopniaki były z prawej strony

gratulacje

Napisane przez oolong

dziś miałam usg i coś między nóżkami się pokazało, raczej chłopak więc
imienia na razie brak
wielkościowo większy o tydzień/półtora w stosunku do wyliczeń z miesiączki

co ostatecznie będzie pewnie wiadomo w połowie stycznia, wtedy mam kolejne usg, w ok. 22tyg ciąży


EDIT; kopniaków na razie ni śladu, ale buszował ostro, najpierw sie wiercił, potem ziewał, a na koniec, gdy przyszła pora na 4d, to zlosliwie za glowę sie zlapał

i prawdopodobnie kolejny chłopak życzę, żeby się potwierdziło.

Napisane przez annLee

Margo-chudzielcu,pokaż jeszcze spodnie na sobie

to nie jest zły pomysł, bo wtedy widać by było mój brzuch, co to niektóre wątpią, że jest
ale dziś raczej się nie wyrobię, mam dużo zaplanowanych spraw od rana do wieczora, a jutro raniutko wyjeżdżamy...
może w trakcie pobytu albo po powrocie się uda

[yolanda9]

Napisane przez bydgoszczanka

Jutro ok.11.30 dowiemy się, kto zamieszkuje brzucholek Poproszę o kciuki, żeby wszystko było dobrze.

Napisane przez lindsley

Nie nadrobiłam Was bo mam już gości na święta i czasu brak ale weszłam na chwilkę tylko się pochwalić wynikami dzisiejszego usg.
W brzuszku pod serduszkiem mam wielkiego, zdrowego SYNUSIA mamusi
Intuicja mnie nie zawiodła... Ale nie powiem, przed badaniem miałam wielkiego stresa

U mnie się nie sprawdziło. Pierwsze kopniaki były z prawej strony

Gratuluję!!!

Witam po weekendzie
Był on bardzo pracowity, ale za to mam już prezenty dla wszystkich, choinka stoi ubrana i cudownie pachnie Pozostało mi tylko pomóc mamie (bo u niej jest wigilia) w przygotowywaniu potraw
Wczoraj za to w pracy miałam wydziałową wigilię, więc najpierw robiłam zakupki, a potem się obżeraliśmy sama się dziwie gdzie te wszystkie specjały się zmieściły Zjadłam : barszczyk, dwa paszteciki, sałatkę jarzynową, cztery rodzaje śledzików, kawałek makowca, mandarynkę i cukierki Dawno takich różności na raz nie pochłonęłam...a potem się zastanawiałam co z tego będzie
Do tego wszystkiego na kolację zaprosili nas znajomi na pizzę Też nie odmówiliśmy
Byłam też wczoraj u mamy, bo musiałam przymierzyć spodnie ciążowe, które kupiła w lumpku. No i pasują A do tego w ogóle nie są zniszczone i mają duży zapas na brzuszek i dostałam jeszcze od mamy pozytywkę dla dzidzi

W piątek miałam też wizytę u państwowego gina Tyle samo informacji co na wizycie mogłam przekazać telefonicznie Chyba mogłabym książkę napisać o państwowej służbie zdrowia i opiece jaka maja kobiety w ciąży (przynajmniej u mnie w mieście i w mojej przychodni).... Byłam przekonana, że skoro już przepadło mi jedno usg państwowe, bo za późno była wizyta, to chociaż teraz powinien mi je zrobić... Owszem wypisał mi gin skierowanie na takowe badanie (nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to jakieś skierowania są potrzebne) i kazał iśc do pielęgniarki, żeby termin ustaliła... no i mam: termin usg 21 stycznia 2010 Jak wyszłam z gabinetu to normalnie głupawka mnie wzięła, ręce i inne części ciała opadły Czyli wychodzi na to, że w moim przypadku (gdybym nie chodziła prywatnie do lekarza) to pierwsze usg państwowo miałabym zrobione w 25 tygodniu ciąży Ja na prawdę nie wiem dlaczego standardy opieki państwowej są tak różne w różnych miastach... bo pamiętam, że wiele z Was tylko państwowo prowadzi swoje ciąże i takich cyrków nie ma

No a z dobrych wiadomości, to jutro już pierwszy dzień 21 tygodnia

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez Seona

Dziewczyny to przesąd, ale często sprawdza się Podawałam kiedyś w innym wątku Sprawdziłam wszystkich swoich znajomych, sprawdziło się u 90 %

- jak czujecie pierwsze kopniaczki z lewej strony... to chłopak
- jak z prawej to... dziewczynka

Jest też taka wróżba matematyczna: policz za pomocą siódemek, ile lat miałaś w chwili poczęcia dziecka np.:
mama- 26 lat= 7+7+7+5= 26
tata - 32 lata- 7+7+7+7+4= 32
5>4
Ostatnia cyfra po 7 jest większa u mamy, więc dziewczynka jakby ostatnia cyfra była większa po stronie taty, to chłopiec

Jak macie tyle samo lat, to proste: albo chłopiec, albo dziewczynka

Przyjemnej zabawy

U mnie nic nie wiadomo, bo dzidzię czuję raczej pod pępkiem (a nie pamiętam gdzie pierwszy raz poczułam) czyli pośrodku,
i razem z TŻtem mamy po tyle samo lat

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

I jeszcze jedno: od czasu do czasu ostatnio dopada mnie zgaga Nie jest to aż tak uciążliwe, ale do przyjemnych doznań raczej nie należy i się tak zastanawiam czy jak to się jeszcze pogorszy to czy można jakieś specyfiki stosować? ..... może się w święta przydać ....

[kropka75]

Napisane przez yolanda9

Wczoraj za to w pracy miałam wydziałową wigilię, więc najpierw robiłam zakupki, a potem się obżeraliśmy sama się dziwie gdzie te wszystkie specjały się zmieściły Zjadłam : barszczyk, dwa paszteciki, sałatkę jarzynową, cztery rodzaje śledzików, kawałek makowca, mandarynkę i cukierki Dawno takich różności na raz nie pochłonęłam...a potem się zastanawiałam co z tego będzie

I co było? Pewnie nic. Ciężarnej żadne cuda nie szkodzą.

Napisane przez yolanda9

Byłam też wczoraj u mamy, bo musiałam przymierzyć spodnie ciążowe, które kupiła w lumpku. No i pasują

Ale masz super.

A moje jeszcze nie przyszły. :/

Napisane przez yolanda9

W piątek miałam też wizytę u państwowego gina Tyle samo informacji co na wizycie mogłam przekazać telefonicznie Chyba mogłabym książkę napisać o państwowej służbie zdrowia i opiece jaka maja kobiety w ciąży (przynajmniej u mnie w mieście i w mojej przychodni).... Byłam przekonana, że skoro już przepadło mi jedno usg państwowe, bo za późno była wizyta, to chociaż teraz powinien mi je zrobić... Owszem wypisał mi gin skierowanie na takowe badanie (nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to jakieś skierowania są potrzebne) i kazał iśc do pielęgniarki, żeby termin ustaliła... no i mam: termin usg 21 stycznia 2010 Jak wyszłam z gabinetu to normalnie głupawka mnie wzięła, ręce i inne części ciała opadły Czyli wychodzi na to, że w moim przypadku (gdybym nie chodziła prywatnie do lekarza) to pierwsze usg państwowo miałabym zrobione w 25 tygodniu ciąży Ja na prawdę nie wiem dlaczego standardy opieki państwowej są tak różne w różnych miastach... bo pamiętam, że wiele z Was tylko państwowo prowadzi swoje ciąże i takich cyrków nie ma

A może ten Twój gin to też z tych co chętnie przyjmą prywatnie i tak działają z ubezpieczenia specjalnie? Bo mój nfzgin tak właśnie ma.

Napisane przez yolanda9

No a z dobrych wiadomości, to jutro już pierwszy dzień 21 tygodnia

Gratki.

U nas od dziś leci 20 tydzień.

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez yolanda9

I jeszcze jedno: od czasu do czasu ostatnio dopada mnie zgaga Nie jest to aż tak uciążliwe, ale do przyjemnych doznań raczej nie należy i się tak zastanawiam czy jak to się jeszcze pogorszy to czy można jakieś specyfiki stosować? ..... może się w święta przydać ....

Można Rennie.
To tylko węglan wapnia i węglan magnezu - można szamać bez obaw. Ja na tym cały 1szy trymestr przeżyłam.

Tylko z rozsądkiem, bo zmniejsza kwaśność soków żołądkowych, przez co niektóre jedzonko, witaminy, leki mogą mieć problem z wchłanianiem.

[yolanda9]

Napisane przez kropka75

I co było? Pewnie nic. Ciężarnej żadne cuda nie szkodzą.

No troszkę mi coś we flaczkach poburczało i luz

Napisane przez kropka75

A może ten Twój gin to też z tych co chętnie przyjmą prywatnie i tak działają z ubezpieczenia specjalnie? Bo mój nfzgin tak właśnie ma.

Może faktycznie W sumie nie wiem jak to jest bo ja do niego nie chcę prywatnie chodzić

Napisane przez kropka75

Gratki.

U nas od dziś leci 20 tydzień.

Dziękuję i Tobie również

Napisane przez kropka75

Można Rennie.
To tylko węglan wapnia i węglan magnezu - można szamać bez obaw. Ja na tym cały 1szy trymestr przeżyłam.

Tylko z rozsądkiem, bo zmniejsza kwaśność soków żołądkowych, przez co niektóre jedzonko, witaminy, leki mogą mieć problem z wchłanianiem.

No to muszę zakupić ten lek Dziękuję No i na pewno nie przedawkuję, bo ja jestem z tych co w ostateczności coś zażyją...takie trochę sado macho ze mnie...

[cate_]

Witam

Napisane przez yolanda9

No a z dobrych wiadomości, to jutro już pierwszy dzień 21 tygodnia

Gratuluję 21 tygodnia

[kropka75]

Napisane przez yolanda9

No troszkę mi coś we flaczkach poburczało i luz

Może faktycznie W sumie nie wiem jak to jest bo ja do niego nie chcę prywatnie chodzić

Tak myślałam.

No i słusznie, płacić komuś za to, żeby łaskawie zmienił do nas podejście - to ponad moje siły. Ja też prywatnie do niego nie chodzę.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15984515]
Ja dzisiaj byłam mega brutalna w pracy. Niestety, moje dziewuszki wchodzą w wiek dojrzewania i zdaje im się, że są super, hiper i szalenie mądre i w ogóle naj w całej szkole. Do tego dochodzi nieładne traktowanie uczniów niepełnosprawnych. No to im dobitnie pokazałam, że są malutkie, że nie różnią się niczym od chorych dzieci (w sensie - że nie mają się czym wywyższać), a każda dorosła osoba jest o lata świetlne mądrzejsza od nich. [/QUOTE]
i bardzo dobrze, niektórym dzieciakom to się w głowach poprzewracało i trzeba je do odpowiedniego poziomu sprowadzić.

Napisane przez kropka75

Czerwcówka też zniknie. Jak urodzi np. 15 czerwca, to nie będzie komu pilnować tych pozostałych nie rozpakowanych mam, bo taka świeża mama w połogu na pewno nie będzie się tym zajmować.

I co z tą resztą? Chyba kiepską mam wyobraźnię, bo naprawdę tego nie widzę.

Wg mnie 2 wyznaczone osoby się nie sprawdzą, bo obie panie będą pilnowały innych mam do czasu swojego porodu tylko i wyłącznie, o ile wcześniej nie zalegną w szpitalu.

oki, dziewczyny, ja to widzę tak: zbieram listę numerów. I do mojego rozwiązania sprawuję nad tym pieczę, a jak już polegnę na porodówce, to listę podeślę innej mamuśce, jeszcze nie rozpakowanej.
Całkowitego ujawnienia numerów nie widzę... jednak to takie prywatne jest.
Ja oczywiście każdej swój numer podeślę, ale numery innych kobietek zostana tylko w moim prywatnym posiadaniu, . Do czasu aż się nie rozsypię, i podeślę je innej wizażance, .
Jeśli Wam się to widzi w takim formacie to podsyłajcie nr tel na PW, możecie też swoje imię podać.

Napisane przez kardashi

Wszystko dobrze, ciąża prawidłowa Niestety kroku nie ukazał.. i wogole tak leżał że nic nie można było zmierzyc.. Ale wszystko jest oki i najważniejsze..

najważniejsze, że wszystko oki, a na ujawnianie płci jeszcze przyjdzie czas.

Napisane przez bydgoszczanka

Z dnia na dzień odkładam robienie zakupów, Nie chce mi się, ale jutro mam ostatni dzień wolny i muszę wszystko załatwić, a męża nie chcę samego puszczać, bo wolę z nim Jeszcze prezenty dla teściów musimy kupić no i sobie i wszystko do jedzenia. W tym roku jestem niezorganizowana przed świętami

a ja chyba jestem w miarę zorganizowana, choć ostatnie zakupy zostawiam na jutro. - i to ostatnia rzecz którą muszę zrobić przed świetami, nie licząc zapakowania już skompletowanych prezentów.
A że jutro mam do pracy na 14:00, to przed uda mi się do Biedronki skoczyć.

O! Własnie, w przyszłym tygodniu w Biedronece będzie 2-pak body z długim rękawem za 14,99zł. w rozm. 56-86.
http://www.biedronka.pl/str/2/i/20.php

Napisane przez bydgoszczanka

Jutro ok.11.30 dowiemy się, kto zamieszkuje brzucholek Poproszę o kciuki, żeby wszystko było dobrze.

kciukasy zacisniete.

Napisane przez Seona

- jak czujecie pierwsze kopniaczki z lewej strony... to chłopak
- jak z prawej to... dziewczynka

Jest też taka wróżba matematyczna: policz za pomocą siódemek, ile lat miałaś w chwili poczęcia dziecka np.:
mama- 26 lat= 7+7+7+5= 26
tata - 32 lata- 7+7+7+7+4= 32
5>4
Ostatnia cyfra po 7 jest większa u mamy, więc dziewczynka jakby ostatnia cyfra była większa po stronie taty, to chłopiec

według kopniaków- dziewczynka.
według naszego wieku - chłopak.

Napisane przez lindsley

W brzuszku pod serduszkiem mam wielkiego, zdrowego SYNUSIA mamusi
Intuicja mnie nie zawiodła... Ale nie powiem, przed badaniem miałam wielkiego stresa

to cieszymy się razem z Wami.

Napisane przez oolong

dziś miałam usg i coś między nóżkami się pokazało, raczej chłopak więc
imienia na razie brak

super.
a na imię masz jeszcze czas.

Napisane przez yolanda9

I jeszcze jedno: od czasu do czasu ostatnio dopada mnie zgaga Nie jest to aż tak uciążliwe, ale do przyjemnych doznań raczej nie należy i się tak zastanawiam czy jak to się jeszcze pogorszy to czy można jakieś specyfiki stosować? ..... może się w święta przydać ....

yolanda, nie zazdroszczę gina- jakiś niewypał z nigeo jest.
Chyba rzeczywiście chce na Tobie zarobic, i Cię "nakłania" do prywatnej wizyty. Ja bym za chiny prywatnie do takiego dupka nie poszła, lepiej zmienić lekarza. Wychodzę z założenia, że nie będę płącić za coś, co mi się należy. Jak mi sie zachce kiedyś cycki pwoiekszyć, to zapłącę, ale nie będę płącić za podstawową opiekę medyczną.

Ze zgagą też Cię chyba nie pocieszę, w pierwszej ciąży pojawiła mi się jakoś w połowie, i aż do rozwiazania mnie męczyła.
Pomagąło Rennie. - ale raczej krókotrwalke.

[margo80]

dorzucam kciuki dla Bygdosi i spadam odhaczać kolejne punkty z listy do wykonania na dziś

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

kropka, udało Ci się skontaktować z dafreen?

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15993982]
oki, dziewczyny, ja to widzę tak: zbieram listę numerów. I do mojego rozwiązania sprawuję nad tym pieczę, a jak już polegnę na porodówce, to listę podeślę innej mamuśce, jeszcze nie rozpakowanej.
Całkowitego ujawnienia numerów nie widzę... jednak to takie prywatne jest.
Ja oczywiście każdej swój numer podeślę, ale numery innych kobietek zostana tylko w moim prywatnym posiadaniu, . Do czasu aż się nie rozsypię, i podeślę je innej wizażance, . [/QUOTE]
To ja proszę o dysponowanie moim nr w ramach wzajemnych kontaktów między nami, poza listą. I o nie przesyłanie go nikomu ani przed ani po rozpakowaniu.


Babeczki jak chcecie - to podajcie swoje nry Margo albo innej czerwcówce - nie ma przeciwwskazań.

________________
Daf milczy. Zaczynam się denerwować.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

To ja proszę o dysponowanie moim nr w ramach wzajemnych kontaktów między nami, poza listą. I o nie przesyłanie go nikomu ani przed ani po rozpakowaniu.

Daf milczy. Zaczynam się denerwować.

oki, wedle życzenia.

a z daf dziwna sprawa... tak nagle umilkła, a przecież dużo pisała...

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15994172]oki, wedle życzenia.

a z daf dziwna sprawa... tak nagle umilkła, a przecież dużo pisała... [/QUOTE]
Dziwna, dziwna, tym bardziej, że ona odpisuje na sms'y raczej sprawnie. Może nie w ciągu minuty, ale nie są to też godziny. Tymczasem leci druga doba... Napisałam kolejnego - też nic.

Boję się, że coś się stało.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

cześć wszystkim... widzę że jak zwykle rozprawiacie dużo i zawzięcie, a ja nie kumam o czym...

no to nadrabiam czytanie.

tymczasem powiem tylko, że tęsknię za ginekologiem... tzn za wizytą. ostatnio byłam w listopadzie, grudzień nic, mam iść dopiero w styczniu. niby wszystko ok, ale chętnie zobaczyłabym nowy wpis w karcie, a najchętniej poszłabym już na usg, a to jeszcze prawie miesiąc...

[kropka75]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1599502 0]
tymczasem powiem tylko, że tęsknię za ginekologiem... [/QUOTE] Ale zabrzmiało

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1599502 0]
tzn za wizytą. ostatnio byłam w listopadzie, grudzień nic, mam iść dopiero w styczniu. niby wszystko ok, ale chętnie zobaczyłabym nowy wpis w karcie, a najchętniej poszłabym już na usg, a to jeszcze prawie miesiąc... [/QUOTE]
To czemu nie zrobisz sobie gdzieś krótkiego USG w międzyczasie?

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Daf się odezwała...

Przeleżała ostatnie parę dni z migreną. Dziś odżyła. Pewnie emocje ją natchnęły, bo miała USG połówkowe - mały super rośnie, ma już 370g i 18,5cm - byk.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kropka75

Daf się odezwała...

Przeleżała ostatnie parę dni z migreną. Dziś odżyła. Pewnie emocje ją natchnęły, bo miała USG połówkowe - mały super rośnie, ma już 370g i 18,5cm - byk.

No, ma szczęście...
jak można tak znikać bez słowa na tak długo.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15958347]A nie wiem

Małżonek chyba już trochę ochłonął po szoku Agatkowym Tzn. on rzecz jasna cieszy się, nie to, że on tylko syna chciał i koniec, dziewczynki eni będzie akceptował. Mam wrażenie po prostu, że tu zabolała go męska duma, że to ja wygrałam zakład, a nie on

On ma super kontakt ze swoją 8letnią siostrzenicą, potrafi się nią zająć, rozmawiać z nią itd. Będzie dobrze [/QUOTE]
wiesz co mu powiedz, to co mój powtarza do znudzenia. "bo z faceta zucha jest pierwsza dziewucha". może duma powróci i łatwiej przełknie tą stówę

Napisane przez kropka75

U mnie ani ja ani mąż nic nie czujemy.

Za to ja czuję jego miejsce. Wczoraj to myślałam, że kota dostanę. Łaziliśmy po markecie, a ten się co chwilę układał na pęcherzu. Zaliczyłam wszystkie kible w okolicy, w Carrefourze, w Leroy, a na koniec w Macu.

z kibelkami mam identycznie. wszelkie centra handlowe, kina i kawiarnie po kociemu oznakowane... wiem, oblecha

i kopniaków też brak... ale bulgotki się zaczęły. przynajmniej tyle...

Napisane przez kropka75

Ale zabrzmiało


To czemu nie zrobisz sobie gdzieś krótkiego USG w międzyczasie?
...

zabrzmiało? no to na swoje usprawiedliwienie dodam że gin to kobitka... żeby nie było.

a na usg to ja chwilowo nie mam w ogóle czasu... teraz jestem tak zalatana, że ledwo ogarniam co się dzieje. od remontu, przez przygotowania do ślubu, do świąt... jak już znajdę wolną choćby godzinę to marzę o pozycji poziomej i drzemce. no bo przecież skoro nie pracuję, to mam czas na wszystko. tak sobie wykminiłam. no i okazało się, że jednak wszystko, to trochę za dużo... jak się cieszę że teraz zostałam sama w domu, zrobiłam sobie ciepłą kąpiel a potem czas na wizaż. ale o trzynastej znowu muszę śmigać do miasta...

[kardashi]

To do Lea przesyłać numerki taak ? Ja nie mam zastrzeżeń I jak Lea polegnie na porodówce to i numer moj mozna przesłać czerwcówce

uu.. Chłopak Daff, raczej chłop spory.. 18 cm.. a ona taka chudzina..

Kurcze nie wiem co z moim ginem, bo nie można było zapisac się na wizyty.. tylko na 11.01. a pozniej to nie chciała bo nie wiadomo jak to bedzie Tylko tak wyjaśniała że nic nie zrozumiałam.. No ale tego 11 przejde sie i zapisze na koniec stycznia

A o płeć się nie martwie Mój gin nie jest za takim 'szukaniem' między nogami. Powiedział ze jak zechce to sam pokaze i im później tym większa pewnośc..

A teraz Wam się pochwalę główką mojego szkraba bo się nie pochwaliłam

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kardashi

To do Lea przesyłać numerki taak ? Ja nie mam zastrzeżeń I jak Lea polegnie na porodówce to i numer moj mozna przesłać czerwcówce

Kurcze nie wiem co z moim ginem, bo nie można było zapisac się na wizyty.. tylko na 11.01. a pozniej to nie chciała bo nie wiadomo jak to bedzie Tylko tak wyjaśniała że nic nie zrozumiałam.. No ale tego 11 przejde sie i zapisze na koniec stycznia

tak, numer możesz do mnie podesłać.

A Twój gin pewnie nie ma jeszcze podpisanej umowy z NFZ i pewnie nie wie, czy podpisze, dlatego nie zapisuje. - tak przypuszczam.

[kardashi]

A wiesz co nie wiem o co chodzi Ale ja zrozumiałam tak. bo on jest ogólnie ordynatorem ale w innym miescie. u mnie przyjmuje tylko prywatnie. i ja zrozumiałam tak, że niewiadomo czy TU bedzie przyjmował.. Tylok że otworzy prywatnie w tamtym mieście.. ja zrozumiałam to tak..

a pozniej zrozumiałam że on wyjeżdza gdzieś na jakiś urlop i tego 11 wraca i przyjmuje i że pozniej może też gdzies wyjeżdża ale nie wiadomo jeszcze i oo..

[margo80]

załatwilam część rzeczy, resztę chwilowo przerwal telefon, który powoduje, że niezbyt to będą wesołe Święta...