Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

[mtynai]

Napisane przez blue_apple

t

a drugiej częsci Twojego posta Martyna nie skomentowała, udaje ze nie widzi



a za?praszał cię czy coś


cichaj!

cicho !

no tak jakby.. tzn. właśnie.. dużo o tym gada..a ja nie mam ochoty chyba.

[effciaa16]

Martyna rozumiem
Marta dla mnie o też jest żałosne, takie trochę nie szanowanie siebie. Ja rozumiem, alkohol jest dla ludzi, ale z umiarem. No ale dla niektórych to duma, że się nic nie pamiętało.

lecę pooglądać tv, odpocząć, dobranoc ;*

[Karmenka]

Napisane przez blue_apple

Nabijacie się ze mnie i tyle.

Napisane przez mtynai

jak slucha i wiesz,że tej płyty nie ma to spoko



a z tż.. dziwna sprawa, wolałabym sama spędzić tego sylwestra.

Muszę jeszcze podpytać czego ewentualnie słucha.


Małe zgrzyty ?

[blue_apple]

ten Marek mnie wkur.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez Karmenka

Nabijacie się ze mnie i tyle.

Muszę jeszcze podpytać czego ewentualnie słucha.


Małe zgrzyty ?

WCIELAŚ MI SIĘ!

kto się nabija? ja

[mtynai]

Napisane przez rehab4181

http://kotburger.pl/

dobre

[blue_apple]

Napisane przez mtynai

cicho !

no tak jakby.. tzn. właśnie.. dużo o tym gada..a ja nie mam ochoty chyba.

soryś :P


no dziwne
a nikt inny nie pytał?

[Weronika112]

Napisane przez rehab4181

http://kotburger.pl/

Ja sobie w myślach mówię "ale śliczny kotek", a potem zwracam uwagę na podpis: "właśnie podbiłem więcej serc niż ty w całym życiu" .
Ach, te kotki. Ja mojego wręcz ubóstwiam. Co z tego, że codziennie mnie zajeżdża pazurami, że budzi mnie miauczeniem, że przewraca choinkę, że wyrzuca ziemie z doniczek, że zeżarł świąteczne ciasteczka, że przyniósł dwie myszy do domu... Jestem w nim zakochana i ja tych drobnych wad po prostu nie widzę .

[blue_apple]

Napisane przez rehab4181

http://kotburger.pl/

[mtynai]

Napisane przez Karmenka

Małe zgrzyty ?

nieeee.

nie o to chodzi.
po prostu nie mamy wspólnych znajomych.. a nie chcę znowu siedzieć w domu przed tv z tż. (zresztą musiałby nocować, a rodzice szczęśliwi by z tego powodu nie byli )

[Karmenka]

Napisane przez blue_apple

Ja myślę, że jak fanka to się ucieszy, a z drugiej strony może już ma ?

Nie ma, to mogę kupić.

Napisane przez blue_apple

WCIELAŚ MI SIĘ!

kto się nabija? ja

Przepraszam


Martyna

[inc0rrect]

Chciałam Wam powiedzieć że ten tytuł wątku jest za***isty xD


rozwalił mnie hehe Wy to macie pomysły

[201604200942]

Napisane przez blue_apple

patrzcie jaka mądra

pewnie coś w tym stylu... "o chyba mam katar to w domu zostanę "

ona ma swoją standardową wymówkę. "brzuch mnie boli." ewentualnie jak za często jej używa mówi, że jej słabo

Napisane przez effciaa16

takie są najgorsze. Moja siostra bardzo źle wspomina. Rok temu na takiej była. Jedna laska (16 lat) co to nie ona- wypije wódkę, po chwili i poszła spać, była jakaś para która odprawiała scenki erotyczne, ludzie się pogubili, bo wyszli pijani na dwór, niektórzy mieli ogromne potrzeby fizjologiczne i zrobili to w spodnie, ogólnie impreza nie udana. A z tż'tem nie spędzasz sylwka? (chyba, że o czymś nie wiem, ale jak nie chcesz pisać to rozumiem )

ja w tamtym roku byłam na takiej domówce. Miało być grono znajomych, wprosili się tacy, których gospodarz nigdy na oczy nie widział.
Chłopaki się upili (w tym mój-przespał całą imprezę, przez co zrobiłam mu awanturę i zagroziłam, że jeśli jeszcze raz tak się zachowa, pójdę sama na studniówkę) zwrócili wszystko i poszli spać. Kiedy gospodarz poprosił grzecznie by ktoś mu pomógł posprzątać, większość uciekła.
Z kulturalnej imprezki wyszła jakas melina.
Ze względu na to, że lubiłam gospodarza pomogłam posprzątać ten burdel, chociaż ja nic nie zrobiłam.

[blue_apple]

Napisane przez Weronika112

Ja sobie w myślach mówię "ale śliczny kotek", a potem zwracam uwagę na podpis: "właśnie podbiłem więcej serc niż ty w całym życiu" .
Ach, te kotki. Ja mojego wręcz ubóstwiam. Co z tego, że codziennie mnie zajeżdża pazurami, że budzi mnie miauczeniem, że przewraca choinkę, że wyrzuca ziemie z doniczek, że zeżarł świąteczne ciasteczka, że przyniósł dwie myszy do domu... Jestem w nim zakochana i ja tych drobnych wad po prostu nie widzę .

[mtynai]

Napisane przez Karmenka

Martyna

ja nie ! ;*

Napisane przez SamaraMorganx

ja w tamtym roku byłam na takiej domówce. Miało być grono znajomych, wprosili się tacy, których gospodarz nigdy na oczy nie widział.
Chłopaki się upili (w tym mój-przespał całą imprezę, przez co zrobiłam mu awanturę i zagroziłam, że jeśli jeszcze raz tak się zachowa, pójdę sama na studniówkę) zwrócili wszystko i poszli spać. Kiedy gospodarz poprosił grzecznie by ktoś mu pomógł posprzątać, większość uciekła.
Z kulturalnej imprezki wyszła jakas melina.
Ze względu na to, że lubiłam gospodarza pomogłam posprzątać ten burdel, chociaż ja nic nie zrobiłam.

dobrze zrobiłaś

[martus9191]

Hej w nowym wątku

A ja dalej zabiegana:P W szkole jasełka były potem pojechałam z tatą kupic mu prezent pod choinkę xD No i zakupy zrobic. To co dzieje się na mieście to masakra Wszędzie pełno ludzi, korki jak nie wiem co, i nieodśnieżone chodniki . Idę poczytac książki do prezentacji maturalnej bo inaczej nigdy się do tego nie zabiorę...

Miłego wieczoru

[Weronika112]

Napisane przez SamaraMorganx

ona ma swoją standardową wymówkę. "brzuch mnie boli." ewentualnie jak za często jej używa mówi, że jej słabo

Mój brat pewnego ranka złapał się za głowię i zaczął odgrywać "ooo, jak mnie boli głowa, jak mnie boli głowa, zaraz pęknie, ja w tym stanie nie mogę iść do szkoły" . A tak to brzuch i jakieś skurcze to norma . Ja się z niego leję, a mama jak zwykle na mnie wjeżdża, że brat chory, a ja mam niezły ubaw. Ja nie wiem jak można być aż to tego stopnia zaślepionym

[blue_apple]

Napisane przez SamaraMorganx

Ze względu na to, że lubiłam gospodarza pomogłam posprzątać ten burdel, chociaż ja nic nie zrobiłam.

ja zawsze pomagam pomagaŁAM. bo teraz nie mam takich znajomych, ktorzy by robili takie imprezy, a jak juz to unikam ich.

[201604200942]

Napisane przez mtynai

dobrze zrobiłaś

ja wiem, że zrobiłam dobrze, ale całego Sylwestra miałam zepsutego. Bo jak tu się bawić wśród zalanych w trupa?
W ogóle co to za frajda upić się i spać całą noc?

[rehab4181]

Napisane przez Weronika112

To sylwestra spędzimy na wizażu i tyle .

wspólny toast o północy ?
telepatycznie się postukamy kieliszkami

Napisane przez Weronika112

Ja sobie w myślach mówię "ale śliczny kotek", a potem zwracam uwagę na podpis: "właśnie podbiłem więcej serc niż ty w całym życiu" .
Ach, te kotki. Ja mojego wręcz ubóstwiam. Co z tego, że codziennie mnie zajeżdża pazurami, że budzi mnie miauczeniem, że przewraca choinkę, że wyrzuca ziemie z doniczek, że zeżarł świąteczne ciasteczka, że przyniósł dwie myszy do domu... Jestem w nim zakochana i ja tych drobnych wad po prostu nie widzę .

uroczego masz kotka
mój TŻ ma Bełzebiusza
jest czarny, ma biały krawacik i skarpetki
taki leń jak ja
i uwielbia wszystkich, którzy mają coś do jedzonka.
tylko, że TŻ trzyma go u wujka w domu, bo sam mieszka w bloku, a Bełzi uwielbia wylegiwać się na piecu, bo mu zimno
( czy to dziwne, że widzę u kota podobne cechy jak u siebie? )

jutro jadę zapisać się na testy
może coś sobie kupię (jakiegoś ciuszka) na zachętę ?

[mtynai]

Napisane przez SamaraMorganx

W ogóle co to za frajda upić się i spać całą noc?

żadna

[blue_apple]

Napisane przez Weronika112

Mój brat pewnego ranka złapał się za głowię i zaczął odgrywać "ooo, jak mnie boli głowa, jak mnie boli głowa, zaraz pęknie, ja w tym stanie nie mogę iść do szkoły" . A tak to brzuch i jakieś skurcze to norma . Ja się z niego leję, a mama jak zwykle na mnie wjeżdża, że brat chory, a ja mam niezły ubaw. Ja nie wiem jak można być aż to tego stopnia zaślepionym

rodzice serio tego nie widzą ?


łe, dlatego u mnie było, że jak nie chce, to mówię, że nie i czemu nie chce iść
i albo nie szłam, albo usiłowano mnie przekonać, że może warto, a z resztą to i tak jak ja chce.

[magdolena]

No i kolejny watek. Zaskoczyl mnie tytuł.

[Weronika112]

Napisane przez SamaraMorganx

ja wiem, że zrobiłam dobrze, ale całego Sylwestra miałam zepsutego. Bo jak tu się bawić wśród zalanych w trupa?
W ogóle co to za frajda upić się i spać całą noc?

Dobre pytanie. Ja, zanim wybiorę się na jakąkolwiek imprezę, staram się wybadać kto będzie i mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać... Nie zapomnę jak chłopaki nawdychali się czegoś i postanowili pograć... sobą. Jeden był pilotem, drugi wykonywał jakieś ruchy, biegał po całej sali, a trzeci szukał różowego króliczka .

[mtynai]

Napisane przez magdolena

No i kolejny watek. Zaskoczyl mnie tytuł.

czemu?

Napisane przez Weronika112

Dobre pytanie. Ja, zanim wybiorę się na jakąkolwiek imprezę, staram się wybadać kto będzie i mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać... Nie zapomnę jak chłopaki nawdychali się czegoś i postanowili pograć... sobą. Jeden był pilotem, drugi wykonywał jakieś ruchy, biegał po całej sali, a trzeci szukał różowego króliczka .

mój kolega z bratem na obozie kiedyś się czegoś też najarali i grali w CS'a.. na trawie... w błocie..

[Weronika112]

Napisane przez rehab4181

wspólny toast o północy ?
telepatycznie się postukamy kieliszkami

uroczego masz kotka
mój TŻ ma Bełzebiusza
jest czarny, ma biały krawacik i skarpetki
taki leń jak ja
i uwielbia wszystkich, którzy mają coś do jedzonka.
tylko, że TŻ trzyma go u wujka w domu, bo sam mieszka w bloku, a Bełzi uwielbia wylegiwać się na piecu, bo mu zimno
( czy to dziwne, że widzę u kota podobne cechy jak u siebie? )

Hmm, tylko ja zamiast szampanem stuknę was winem .
O, to z wyglądu jak mój kiciuś . Ja też widzę podobne cechy - zmienność humorów, no i ten wieczny bałagan. Może koty po części stają się podobne do właścicieli ? Teraz wiem, dlaczego mój kotek ma tak trudny charakter

Napisane przez blue_apple

rodzice serio tego nie widzą ?
łe, dlatego u mnie było, że jak nie chce, to mówię, że nie i czemu nie chce iść
i albo nie szłam, albo usiłowano mnie przekonać, że może warto, a z resztą to i tak jak ja chce.

Hm, tata widzi na pewno, ale mama dla najmłodszego, jedynego synusia jest w stanie zrobić wszystko i uwierzyć we wszystko. Na szczęście młody nam ostatnio nie dramatyzuje i ma dobrą frekwencję .

[blue_apple]

Napisane przez Weronika112

Dobre pytanie. Ja, zanim wybiorę się na jakąkolwiek imprezę, staram się wybadać kto będzie i mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać... Nie zapomnę jak chłopaki nawdychali się czegoś i postanowili pograć... sobą. Jeden był pilotem, drugi wykonywał jakieś ruchy, biegał po całej sali, a trzeci szukał różowego króliczka .

dokładnie robię to samo, badam kto będzie i jak komuś zależy to się pojawiam choć na chwilę i zmywam jak przychodzą Ci, których nie trawię





ale mi dziś tż rozmasował ramiona... miałam takie twarde i spięte a teraz luz

[201604200942]

Napisane przez Weronika112

Dobre pytanie. Ja, zanim wybiorę się na jakąkolwiek imprezę, staram się wybadać kto będzie i mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać... Nie zapomnę jak chłopaki nawdychali się czegoś i postanowili pograć... sobą. Jeden był pilotem, drugi wykonywał jakieś ruchy, biegał po całej sali, a trzeci szukał różowego króliczka .

Mój kolega zbierał jagody... W łóżku swojej siostry

[blue_apple]

Napisane przez SamaraMorganx

Mój kolega zbierał jagody... W łóżku swojej siostry

ja mam kolegę, który ... przesadza już z tym i nigdy w sumie nie pamięta jak wrócił do domu... na 18' koleżanki chciał ukraść z klubu alkohol, bo chciał się go napić zbił całą butelkę i musiał 250 zł oddawać jej

[Weronika112]

Napisane przez SamaraMorganx

Mój kolega zbierał jagody... W łóżku swojej siostry

Napisane przez blue_apple

ja mam kolegę, który ... przesadza już z tym i nigdy w sumie nie pamięta jak wrócił do domu... na 18' koleżanki chciał ukraść z klubu alkohol, bo chciał się go napić zbił całą butelkę i musiał 250 zł oddawać jej

Toż to kwiaty polskiej młodzieży są. Strach się bać .

[BeaS]

Napisane przez Karmenka

Gdzie Bebłata jest ?
Chciałabym jakieś oficjalne przekazanie berła czy coś

To miałam być ja?

---------------

Chciałam pocytować z poprzedniego wątku, miałam już zaznaczone, po czym doszłam do ostatniej strony i ... wątek został zamknięty. Ma się to szczęście.

Kotki fajne. [nie zacytowało mi. ]