Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[zebra666]

Soraya to trzymam kciuki ale super, że aż tyle warzy

Gosbaj zapewne im bliżej końca to łatwiej nam nie bedzie

[bardotka_a]

Napisane przez joli31

puść białe pranie, a do proszku dodaj łyżkę, dwie zwykłej sody kuchennej, powinno pomóc.

Akurat mam i zastanawiałm sie osatnio do czego może mi sie przydać

Napisane przez addicted to wizaz

Tak WR powtarza się jeszcze raz
A córci gratuluję, grzeczna dziewczynka

Dziękujemy

Napisane przez pysiamn

kartki zaczeliśmy je robić od kiedy Kubuś jest na Świecie....jednak najmilej z sentymentem wspominam tę pierwszą [/U][/I]
z małym Kubusiem na mamy ramieniu

Załącznik 2734613

Piękna

Napisane przez PatkaM84

hahaha, nie gadaj takich głupot
Mi się kiedyś do białego prania zaplątała czarna skarpetka mojego męża taka garniturowa hehehe, to wyobraźcie sobie jak to wszystko wyglądało

Ja juz si epozbyłam jednej bluzeczki była nie do uratowania cała taka brudna i w niebieskie kropki, ale mam nauczke na przyszłość

Napisane przez malinka118

Oglądając kartki Pysi wzięło mnie na wspomnienia i życzenia złożę Wam kartką z pierwszych Świąt Olafka Miał wtedy 4 miesiące.

Sama słodycz, karteczka cudna

Napisane przez kasiorekzeta

Witam Mamusie i ich brzuszki przed świętami

Niestety od czwartku nie czytałam co się działo u Was. U mnie działo się niesamowicie dużo.
W czwartek wieczorem byłam u ginekologa, mieliśmy usg i Nasza Majeczka waży już całe 1400gram. Wszystko z Nią w jak najlepszym porządku. Jedynie ja mam za często twardnienie macicy i szyjka była krótsza, dlatego od piątku do wczoraj byłam w szpitalu
Trafiłam tam aby w razie co przygotować dzieciaczka do przedwczesnego porodu
Dostałam 6 dawek sterydów, które pomagają w szybszym wykształceniu się płucek. Miałam kroplówkę na twardnienie macicy. Dodatkowo pisałam wcześniej (w środe), że dopadło mnie jakieś zatrucie pokarmowe, jak zrobili mi badania to CRP (odpowiedzialny za stan zapalny w organizmie) miałam bardzo podwyższone (norma do 10, a ja miałam 46). Następnego dnia już miałam 23, a później się wynormowało. Przyczyną tak wysokich wyników było pewnie zapalenie jelita. Ogólnie jestem pokuta wszędzie (bo kilka razy mi się wbijali do badań, bo ja mam słabe żyły, dlatego moje ręce wyglądają okropnie, całe w krwaiakach i siniakach), ale już w domeczku :j upi:
Cieszę się z tego powodu bardzo.
Dodatkowo leżałam na sali 3 osobowej i dwie dziewczyny, które były ze mną przekroczyły 10 dni po terminie porodu. Z soboty na niedzielę jedna miała całą noc skurcze, więc nie spałyśmy i chodziłyśmy koło niej, czekała aż skurcze się nasilą i bęzie rozwarcie. Wzięli ją o 11 rano na porodówkę, rozwarcie miała na 4 cm, urodziła chłopca dużego o 21:50. I tak o 22 w niedzielę (chwilę później jak dowiedziałyśmy się ze Nasza kolezanka z sali jest już Mamusią) druga koleżanka zaczęła rodzić. U niej to szybko już szło. Ja liczyłam jej skurcze, bardzo krzyczała, a rozwarcia nie było, a po 15 min już na 2 cm. Wzięli ją na porodówkę i za godzinę położna powiedziała mi, że druga koleżanka urodziła synka Ta to była niesamowicie szybka. Naoglądałam się strasznie. Mam już bardzo duży obraz jak wygląda początek porodu

Ale My mamy jeszcze dwa miesiące z Majeczką, niech ona się jeszcze grzeje w brzuszki do daty porodu . Ale cieszę się, że w razie co płucka będą lepiej wykształcone I tak do dnia porodu muszę leżeć ciągle, wszystko dla tej Kruszynki w brzuszku

Oby wszytsko już było jak najlepiej

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Witam mamuśki

Odebrał mi mężuś wyniki badani, wszystko cud miód orzeszki
Robiłam też anty HBs, czyli badające odporność na żółtaczkę po szczepionce... I najlepsze jest to, że nie umiem teraz tego zinterpretować Chyba mam odporność, ale nie jestem pewna... Może mój gin umie to odczytać?

Mój psiut znowu na antybiotyku Ma bidulka jakiś stan zapalny od zęba... Przyjechała mama - dentystka, pooglądała, stwierdziła, że węzeł chłonny jeden nieco powiększony jest, potem zadzwoniła do weta... Całe szczęście, że nie musimy jeździć za każdym razem do weta, bo mamy daleko, a już najlepiej, że nie musimy za to płacić...

Choineczka ubrana w załączeniu...

Bardotka wstaw to pranie do miednicy i dosyp vanisha ale w proszku, on jest mocniejszy... U mnie zadziałało na śpioszkach z ciucholandu, a wcześniej niczym nie chciało zejść... A no i koniecznie po tych próbach odplamiania musisz ciuszki bardzo, ale to bardzo dokładnie wyprać i wypłukać...

za wyniki

Choinka ładna proszę pochwalić mężą

Całuski dla Majeczki niech się "babka" trzyma

Pranie juz się moczy w takim sproszkowanym od 15.00 i tez myślałam włąśnie, że ze 2 razy będe musiała to wszytsko wyprać + dodatkowe płukanie


soraya kciuki zaciśnięte

Aldii Dziękujemy

[ula 87]

oj zgaga pali
wpadłam zobaczy co u was

cieszę się ze wizyty u lekarzy przebiegły bez komplikacji
i buziaczki dla każdej


moich kostek też nie widać wyniki moczu dobre , ale za dużo soli pochłaniam a tego niepowinno się robić


Gosiu ja na zaparcia mam syrop DUPHALAC , co prawda jest ochydny , ale jedna łyżka dziennie wystarczy żeby normalnie funkcjonować

Napisane przez aldii

Ula no a co sie dziwisz, ze czop odchodzi jak Ty masz rozwarcie na 2 palce (4cm) !! Powinnas lezec plackiem i najlepiej nawet na siusiu nie wstawac !!

nie wiem dokładnie na ile cm jest rozwarcie ( niby 1 palec= 2 cm)
a co jak ktoś ma chude palce?
bo mój jeden palec to połowa mojej ginekolog ona waży chyba z 45kg
a ja przy niej z prawie 80kg wyglądam jak wieloryb w ciąży

na szczęście skurcze się uspokoiły , zdarza się 1-2 na dzień



idę po mleko , może zgaga przejdzie

[filka2]

a mi sie wydawało ze ja mam skurcze bo normalnie mogłam policzyc na zegarku co ile minut sciskał mnie taki ból jak na@ a na ktg nic,nawet jednego skurczyku!!!!wiec nie wiem

[mamaidy]

Gooha kup sobie tę laktulozę. Mi lekarka ją zaleciła, ona jest bez recepty, bo ją się nawet malutkim dzieciom podaje. Ja też mam hemoroidy i czopki raczej nie są wtedy wskazane. Poza tym czopek może wywoływać skurcze, bo pobudza jelita do ruchów, a one mogą wzbudzać skurcze. Najlepiej zadzwoń jutro do gina, bo ja nie lekarz, ale to wiem od lekarzy. W szpitalu brałam laktuloze cały czas, bo bym chyba w ogóle nic nie zrobiła.

[ula 87]

Napisane przez filka2

a mi sie wydawało ze ja mam skurcze bo normalnie mogłam policzyc na zegarku co ile minut sciskał mnie taki ból jak na@ a na ktg nic,nawet jednego skurczyku!!!!wiec nie wiem

teraz masz te skurcze????

[mamaidy]

Soraya bardzo się cieszę Twoją córcią. Duża dziewczynka, wszystko już nadrobiła. A Ty to rzeczywiście laska będziesz po porodzie. Co do szyjki to trudno stwierdzić, to i dużo i mało, jak nie ma skurczy to spoko. Trzymam kciuki żeby było do Nowego Roku

[gooha3]

mamaidy, ula dziękuje za rady jutro spytam w aptece o te środki.

[ula 87]

Napisane przez gooha3

mamaidy, ula dziękuje za rady jutro spytam w aptece o te środki.

z tego co wiem to laktuloza i duphalac to to samo , bo duphalac w składzie ma laktulze i środek pomocniczy-glukoze

[filka2]

ula teraz już nie czuje tych skurczy,miałam w pt i sobote.na ktg jak leżałam tez je czułam niby a tu nic

a ja mam już też łożysko dojrzałe,ale chyba do 2010 dotrwam.jutro pakuje torbe od nowa,bo wszystko po wizycie w szpit wyprane.ide obrac i pokroić jabłka i rano wstaje i sie biore za ciacho i inne smakołyki.

ach przypomniało mi sie ze dziś byliśmy w carrefourze i poszłam do kolejki dla brzuchatek i kolejka duza i pytam kasjerki to ona 2razy na mnie spojrzała czy aby napewno jestem w ciązy(co mnie rozsmieszyło na 2tyg przed porodem że szukała mojego brzucha) i powiedziała ze moge bez kolejki a wszyscy w kolejsce sie oburzyli.....no myślałam ze tż ich tam powybijazaczeli gadać pod nosem i w ogóle....ech....

[ula 87]

Napisane przez filka2

ula teraz już nie czuje tych skurczy,miałam w pt i sobote.na ktg jak leżałam tez je czułam niby a tu nic

..

acha ... to jestem w domu
w sumie to jakbym przeczytała Twój wcześniejszy post ze zrozumieniem , to domyśliłabym się , bo gdzie byś teraz KTG miała robione?

wytrzymamy do newego roku , ja mam przeczucie ze wytrzymamy


idę nynać , dobranoc

[aldii]

Soraya a rozwarcie masz minimalne.Oszczedzaj sie i do stycznia powinnas spokojnie doczekac
Celka bo chusteczki sa mokre,a wilgoc lepiej chlonie bakterie.Wszystkie inne rzeczy mozna wrzucic do pralki i wygotowac przeciez
Ula dzisiaj na SR dowiedzialam sie jak sie przelicza te place i tak 1 palec = 2cm

[addicted to wizaz]

zebra dzięki za dobrą wiadomość o eudaimonia i oby to jednak nie było w każdej chwili tylko na spokojnie po świętach

Napisane przez oliviaoO

to może ja mam bezbolesne skurcze fajnie by było

Jasne że fajnie, tylko jak tu się zorientować że już rodzisz
Chociaż ostatnio koleżanka opowiadała o swojej znajomej, która się strasznie zdziwiła jak jej powiedzieli bodajże po ktg i badaniu, że już rodzi - miała jakieś bóle podbrzusza i w krzyżu, ale nie sądziła że to już skurcze porodowe

mamaidy - a propos tego artykułu, to u mnie na SR właśnie było sporo o psychologii ciąży i porodu i że tak naprawdę to nasz organizm jest mądry i sam będzie wiedział jak sobie poradzić.
Na początku byłam trochę zawiedziona, bo pamiętam, że na pierwszej SR (czyli prawie 6 lat temu) mieliśmy sporo ćwiczeń oraz oddychania i w sumie tutaj nastawiłam się na coś podobnego, a jak się okazało to tu było zupełnie inne podejście. Cwiczenia były tylko 1 raz, a oddychania w ogóle nie ćwiczliśmy

aldii - to dziwne z tymi chusteczkami. Kupiłam chusteczki razem z opakowaniem z Rossmana i trochę szkoda byłoby mi wszystko wyrzucić te wszystkie chusteczki, tym bardziej że pewnie jest ich tam ok. 70 sztuk, a wiadomo że tylu nie zużyję. Mam jeszcze małe opakowanie 24 szt. ale tyle z kolei to pewnie za mało

soraya no i jak widać niepotrzebnie się martwiłaś (ale wiem, ze łatwiej powiedzieć niż się zastosować)
A co do szyjki to 1 cm to dość mało, ale skoro nie ma skurczy to chyba na razie nie ma się czym martwić. I oczywiście trzymam kciuki za styczeń

Kamyku akurat tych ciasteczek nie smarowałam (myślę, ze jak posmarujesz to na pewno nie zaszkodzi), ale jak robiłam kurczaka to wtedy posmarowałam rozkłóconym jajkiem, bo po tym nabiera ładniejszego koloru

filka - oby do stycznia
ale ci ludzie to po co stoją w takiej kolejce? A jak już stoją to niech nie protestują, że chce z niej skorzystać osoba, dla której właśnie taka kolejka jest stworzona

Nie ma co, trzeba się kłaść do łóżeczka bo już późno

[aldii]

Addicted ja planuje zabrac takie opakowanie 24szt. myslisz, ze to bedzie za malo ??

[kamyil]

dziewczyny - ja się chciałam zapytać czy wiecie jak to jest z tym terminem porodu
wiem że istnieje kilka metod na jego wyliczenie ale i tak chyba tylko 5 czy 10% dzieci rodzi się faktycznie w terminie

ale czy wynika to z błędu statystycznego czy uzależnione jest od tego kiedy dzidzia gotowa jest do przyjścia na świat?

a ja się zastanawiam czy jeśli jestem w stanie określić datę poczęcia z 100% pewnością to jaką mam szansę że jeśli doliczę sobie 38 tygodni to maleństwo faktycznie przyjdzie na świat w tym czasie (dopuszczam oczywiście jakiś minimalny próg błędu, +/- 2 dni)

jest to dla mnie o tyle ważne że jesteśmy z TŻ na czas ciąży osobno - ja w PL a on w UK, bo ja nie chciałam tam rodzić - no ale chciałabym żeby przyjechał na poród ale już sama nie wiem czy lepiej bookować bilet dla niego na termin czy wcześniej czy później... wiadomo że nie dostanie urlopu na 4 tygodnie żeby siedzieć i czekać kiedy panienka łaskawie raczy wyskoczyć z brzuszka mamy, a nie chcę aby siedział w PL, urlop się skończy, on pojedzie a ja na następny dzień na porodówkę....
wolę już żeby przyjechał nawet kilka dni po narodzinach ale żebyśmy mogli być w tym czasie razem we trójkę...

ehhh... gdybym miała pewność że dzidzia urodzi się w terminie

[KarmazynowyKamyk]

Dziewczyny pędzę do szpitala...
Dzisiaj już drugi raz...
Miałam plamienia, ale odesłali mnie do domu...
Akurat był mój gin...
Niestety teraz mi wyskoczyło 160/95 więc wolę już w święta tam być niż się zamartwiać o Paulinkę...
Coś mnie kłuje w boku na wysokości pępka, ale to chyba nie skurcze...
Powodzenia i pozdrawiam...
Wesołych Świąt...
Informujcie mnie jakby się coś urodziło

[BubiGirl]

Hej mamusie.....
Kamyku kciuki zaciśnięte buziaki i odpoczywajcie sobie dziewczynki, oby wszystko było ok
a ja już wstałam, bo zaraz trzeba biec do sklepu i po prezent dla TŻ, i zaczyna się świąteczne gotowanie z teściową
co do terminu porodu, to Kamyil tylko 5 % dzieciaków rodzi się o czasie, reszta przychodzi " jak chce" termin porodu jest orientacyjny, chyba tak naprawde cięzko jest przewidzieć kiedy to nastąpi ja mam już ze 3 terminy wyznaczone, ale trzymamy się dzielnie z ginką pierwszego z usg w 12 tygodniu....ale i tak mi moja lekarka powiedziała, że urodze wczesniej bo jestem małej postury

[Kancia]

Kamyil chyba nie da się okresli dokładnego terminu, nawet jesli zna się na 100% datę poczęcia. Ja w poprzedniej ciązy znałam datę zapłodnienia na 100% a człowiek urodził się tydzien wczesniej. Nie jestes tez w stanie przewidzec jakichs nagłych wypadków. Np jakiegoś zakażenia. Oczywsicie to czarniejszy scenariusz ale tez tak może byc, ze przed porodem cos sie przypałeta i dziecko bedzie się ratować przychodząc na świat No a to, ze dzieci lubia sobie posiedziec w brzuszku to co im się dziwic jak tam cieplutko i miło

Kamyk cos czuje ze jednak bedzie rodzenie bo cisnienie niefajne...

[azzis]

Napisane przez youyou

Ty jeszcze pracująca? a do kiedy masz zamiar? i jak się czujesz???

Po Świętach idę do gina i poproszę go jeszcze raz o zwolnienie, a jak mi nie da , to pójdę do tego drugiego - da mi bez łaski Zostanie mi jakieś 6 tyg. do porodu, więc myślę, że najwyższy czas będzie odpocząć.

Gratuluję Lili synka!

A już dzisiaj życzę Wam wszystkim Wesołych, spokojnych i rodzinnych Świąt, a w Nowym Roku wszystkiego najpiękniejszego i żeby się spełniło choć jedno z najskrytszych marzeń!

[Madziulka83]

Witam kochane!

Nigdy nie zgadniecie, gdzie wczoraj byłam, na dyskotece Nie można to było nazwać oczywiście dyskoteką, ale było bardzo fajnie W firmie u męża było spotkanie przed świetami, a że szef zajmował się kiedyś djowaniem i dalej jest to jego hobby to ma cały ten sprzęt, światła, kula, dymy i tego typu gadżety. Zatańczyłam tak wolniutko kilka razy A mój mężuś, co chwilę mi powtarzał, jaka to jestem niesamowita, że w 9 miesiącu ciąży, kiedy jest mi już tak ciężko, tak super się ruszam i że kiedyś powie małemu, jak to mamusia z nim brzuszku tańczyła

Ale ja znowu dzis tylko na chwilkę, mam coś do dokończenia na kompie, później chce pojechać jeszcze do miasta, bo mąż wraca dzis wcześniej z pracy może koło 12 już będzie Więć będę miała pomoc przy sprzątaniu, a jeszcze trzeba dokupić kilka rzeczy, a tu taki młyn w sklepie od rana, że uff!!! Chce dziś też upiec serniczka i może będę mieć jeszcze siłę na zrobienie kapustki

Ale teraz chciałabym:

Boże Narodzenie wkrótce, więc życzymy Wam szczerze
Ciepłych chwil w rodzinie w Wigilijną Wieczerzę,
Wszystko w złocie, zieleni, czerwieni,
Niech Nowy Rok będzie pełen nadziei,
By spełniło się choć jedno z Waszych marzeń,
Dużo szczęścia i niezapomnianych wrażeń!

Magdalena i Wojtek oraz Szymon

P.S. Oraz oczywiście szybkich porodów

[zebra666]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Dziewczyny pędzę do szpitala...
Dzisiaj już drugi raz...
Miałam plamienia, ale odesłali mnie do domu...
Akurat był mój gin...
Niestety teraz mi wyskoczyło 160/95 więc wolę już w święta tam być niż się zamartwiać o Paulinkę...
Coś mnie kłuje w boku na wysokości pępka, ale to chyba nie skurcze...
Powodzenia i pozdrawiam...
Wesołych Świąt...
Informujcie mnie jakby się coś urodziło

Trzymam kciuki!!! Ojoj a jak to faktycznie juz TO W końcu termin masz na grudzień

Filka nie licze na cuda w takich kasach chociaż już nie dopinam kurtki ani najszerszego płaszcza, czuję się jak dinozaur i kiwam się na boki...

w nocy miałam nieprzyjemną pobudkę bólem w krzyżu, bólami jak na @, i twardym brzuszkiem:\ Dobrze, że minęło ale nie przyjemne doświadczenie.

Madziulka wzajemnie

[celka2000]

azzis - to by normalnie porazka byla, gdyby 6 tygodni przed porodem nie dal Ci zwolnienia...

Kamyil - nie sadze, zeby sie dalo przewidziec. No moze gdybys miala wizyty co kilka dni u gina, ale wowczas to i tak nie uda sie z duzym wyprzedzeniem, zeby bilet zarezerwowac...

Kamyczku - trzymam kciuki!

aldii, addicted - nie wydaje mi sie, zeby te 24 szt mogly starczyc na 3 dni Takie dziecko to trzeba przewinac ok 8 razy dziennie. Przy kazdym przewijaniu ze 3 chusteczki (bo przod jedna, tylek druga, a jak jest czarna smolka to na pewno jedna chusteczka sie jej nie wytrze). I tym sposobem nie zdziwie sie, jak Wam to male opakowanie starczy na jeden dzien

[azzis]

Napisane przez celka2000

azzis - to by normalnie porazka byla, gdyby 6 tygodni przed porodem nie dal Ci zwolnienia...

Też tak sądzę, ale myślę, że po nim mogę się wszystkiego spodziewać... ale niech sobie nie myśli, że dostanie jakieś pieniądze za zwolnienie!!!
Pójdę prywatnie i zapłacę za wizytę, ale za zwolnienie nie dam tamtemu ani złotówki!

[zebra666]

Azzis wzajemnie Wesołych Świąt
Wam wszystkim dziewczyny!!! Spokojnych Świąt i rozpakowań w terminach, szybkich porodów bez komplikacjiZdrowych i silnych dzidziusiów

[madzikUK]

Hej mamuski, widze ze juz przygotowania do swiat pelna para, a moj Tz wczoraj wpadl na pomysl, zeby futryny na dole malowac, tzn najpierw szlifowac a dzis bedzie malowal. no, wkurzyl mnie na maxa, ja siedze w kuchni i gotuje a on mi tego pylu nawalil doslownie wszedzie, czyli dzis sprzatam caly dzien

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Dziewczyny pędzę do szpitala...
Dzisiaj już drugi raz...
Miałam plamienia, ale odesłali mnie do domu...
Akurat był mój gin...
Niestety teraz mi wyskoczyło 160/95 więc wolę już w święta tam być niż się zamartwiać o Paulinkę...
Coś mnie kłuje w boku na wysokości pępka, ale to chyba nie skurcze...
Powodzenia i pozdrawiam...
Wesołych Świąt...
Informujcie mnie jakby się coś urodziło

Orety rety, sie zaczyna .............
szkoda tylko, ze swieta w szpitalu. trzymamy kciukasy i zapewne wrocisz juz z malenstwem

Pysiamn, takie male pytanko, te kartki swiateczne to w jakim programie robisz??

a tymczasem zyczonka dla Was wszystkich mamuski, Waszych Tz'ow i malych dzidziolkow w brzuszkach (i tych, co juz na zewnatrz )

Niech się weseli święty,
Bo bliski jest zwycięstwa,
Niech się raduje grzesznik,
Bo dane jest mu przebaczenie.
Niech powróci do życia poganin,
Bo do życia jest powołany.
W małym Świętym Dziecku
Bóg daje nam Zbawienie.
Niech Gwiazda Betlejemska zwiastuje nam,
W sercu na nowo tę Dobrą Nowinę,
Niech się rozraduje serce i uwierzy Jezusowi,
Niech się umocni nadzieją
na cały Nowym 2008 Rok!

[majkela12]

Dzień dobry

kasiorekzeta dobrze, że już w domku

Napisane przez ula 87

zapomniałam napisać że przed południem troszkę czopu zauważyłam na wkładce , taki zbity ślimaczek kremowy ( bakterii na pewno nie mam )
a ja chcę urodzić po nowym roku

No to trzymam kciuki

Napisane przez zebra666

A więc Eudaimonia wychodzi już jutro Może urodzić w karzdej chwili i może to być za godzinę ale też i za 3 tygodnie.Dzidzia jest już zupełnie gotowa
Ściska nas wszystkie

Super wiadomość

Napisane przez oliviaoO

ja już po wizycie.. gin mówi, że do nowego roku powinnam wytrzymać ale nigdy nic nie wiadomo szyjka od ostatniej wizyty się zmieniła w sensie, że zmiękła i skróciła się. Ale rozwarcia nie ma. Także jedna wielka niewiadoma Za tydzień znów jadę na KTG i usg i badanie ale to już wszystko w szpitalu mnie będzie badał. Mówił, że ostatnio przyjechała dziewczyna z lekkimi bólami przed terminem i o godz. 16 na badaniu rozwarcie ledwo na palec, zero oznak porodu w najbliższych dniach a tu za dwie i pół godziny urodziła

no to czekamy

Napisane przez soraya1

Girls - juz po wizycie !!!
tak wiec - mala wazy juz 2800 !!! pytalam sie o moj spadek wagi - ale o to sie mam nie martwic - gin powiedzial, ze dzidzia to taki pasozyt i sobie z mamy wezmie co tylko jej potrzeba

i aby do stycznia a i za ktg.

celka2000 także gratuluję udanej wizyty

Malga19 ładny brzuszek

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Dziewczyny pędzę do szpitala...
Dzisiaj już drugi raz...
Miałam plamienia, ale odesłali mnie do domu...
Akurat był mój gin...
Niestety teraz mi wyskoczyło 160/95 więc wolę już w święta tam być niż się zamartwiać o Paulinkę...
Coś mnie kłuje w boku na wysokości pępka, ale to chyba nie skurcze...
Powodzenia i pozdrawiam...
Wesołych Świąt...
Informujcie mnie jakby się coś urodziło

Też mi się wydaje, że to może być już i oczywiście
--------------
Po wizycie (znowu był poślizg 2h) nie miałam już siły zajrzeć. No więc wszystko ok- mały waży 3715g a mamusia +12kg. To była moja ostatnia wizyta (pan dr już nie chce mnie widzieć) a w poniedziałek ktg. Wymazy porobione teraz czekamy na wyniki. To tyle Więc w święta się opychamy
-------
A i dopóki też pamiętam:

Życzę Wam kochane mamusie,
Zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt

[aldii]

______________$$$$$$
______________$$$$$$$$$$
____________$$$$$$$$$$$$$ $
__________$$$$$$$$$$$$$$$ $$
_________$__________$$$$$ $$$
_________$$$$$_________$$ $$$$
__________$___$$$$$$_____ $$$$
_________*$$$_$_$$_$$____ _$$$
________$_$_$**_$_$_$$$__ _$$$
_________$(O)___(O)_$_$$_ *$$$
_______$$__________$*$_$_ _$$$
____$*__$____*___$$$__$__ *_$$
___$*_____*$$$*________$_ __.**
___$*_______*_________.*$ __****
____$*_________________*$ __***
___$$$$*_____________*$$§ §§§
_$$$$$$$$$*_______*$$$$$$ §§§§§
$$$$$__$$$$_$$_$$$$$$$$$$ $$§§§§
$$$*__*$$$$$$$$$$$$**$$$$ $$§§§§§
$$$*__*$$$$$$$$$$$*__$$$$ $$$§§§§
_$$$$*$$$*******$$$*__$$$ $$$§§§§
__$$$*$$$*$$$$$*$$$$*$*_$ $$$§§§
_____$$$$*$$$$$*$__$$$$$$ $$$§§
_____$*$$*******___*$$$$$ $$$§
_____$*__________________ __*$
_____$$*_*__*___*$$_*___* __*$
______$$$$_$$$$$$$$$$$$$_ $$$
_________$_______$_______ _$
_________$*______*_______ *$
__________$$$$$$$$$$$$$$$ $
______$$$$$$$$$$**$$$$$$$ $$
____$$$$$$$$$_______$$$$$ $$$
___$$$$$$______________$$ $$$$
Przez śnieżycę, zawieruchę
ślę życzenia i otuchę,
by te święta choć tak zimne
były ciepłe i rodzinne.
Moc prezentów i miłości
w Nowym Roku pomyślności.

[celka2000]

Ja rowniez sie dolaczam do zyczen:

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

[gosbaj]

Kamyk to trzymamy kciuki

Ja jem sniadanko i zabieram sie za jakies gotowanko maz spi po nocce a mi sie nic nie chce

WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT, BEZ SZPITALNYCH NIESPODZIANEK NO I SZYBKICH PORODOW W 2010!!!!

[aldii]

Kamyil nikt nie da Ci gwarancji, ze dzidzia urodzi sie dokladnie tego i tego dnia na to nie ma sie wplywu....
Kamyku daj czasami znac co z Wami
Azzis,Madziulka,Zebra,Mad zikUK,Majkela,Celka,Gosba j dziekujemy i wzajemnie
Celka dziekuje, w takim razie biore duze
Majkela klask i: to czekamy na rozpakowanie