Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

[KroplaDeszczu]

Napisane przez Lagunaaa

Co do makijazu, ja zaczelam sie malowac jakos w 2 klasie gimnazjum (ok 14 lat ) to chyba tez wczesnie i pamietam swoje pierwsze noce z TZ jak wstydzilam sie troche jak mnie zobaczy bez podkladu i tuszu heh ale jak zaczal mowic ze bez makijazu jestem jeszcze ladniejsza i naturalna to sie przelamalam

Mój Tż zawsze mi powtarza, że lubi mnie naturalną.
Na spotkania z nim lekko się maluję.
Najlepsze jest to, że kiedy pierwszy raz z nim spałam, zaraz po przebudzeniu powiedział: "Aniołku, jak Ty ślicznie wyglądasz, taaaaak....inaczej. Lepiej niż pomazana".

[szatanica1989]

Ja chyba dopiero w II klasie liceum zaczęłam przygodę z makijażem, pierwszy raz kredki do oczu użyłam


Teraz używam podkładu, pudru takiego zmieszanego z różem (zmieszany od czasu kiedy spadł na posadzkę), eyelinera, czasami też cienia i tuszu. Zwykle mam kreski zrobione, to mój znak rozpoznawczy


Ust nie maluję, uwielbiam malować oczy

[Cocaine essence]

Mój TŻ uważa , że mogłabym chodzić po ulicy bez makijażu i byłoby ok
Cóź...niedoczekanie

[MadameButterfly6]

Laguna mam nadzieje, ze jest tak jak mowisz, ale wkurzona jestem caly czas...

Dla relaksu tez sobie pogadam z Wami o makijazu Na uczelnie jak sie szykuje zazwyczaj nie mam czasu sie szykowac to oczy tylko podkreslam tuszem no i czasem kredka. Niestety ja mam troche tradziku a czasem nawet zaostrzona wersje... Wiec u mnie podstawa to korektor, podklad i puder. Zadroszcze Wam ladnej cery, tez chce taka miec No ale podobno mam dostac na gwiazdke puder mineralny wiec moze to cos da

Bardzo podobaja mi sie kreski na oczach. Niestety kiepsko mi wychodza eyelinerem i wygladam dziwnie. Ale opatentowalam technike robienia kresek cieniem i specjalnym pedzielkiem i efekt mi sie bardzo bardzo podoba Uwielbiam tez smoky eyes Jak gdzies wychodze to zazwyczaj sie tak maluje, tylko kolory zmieniam Ust zazwyczaj nie maluje bo moj TZ nie lubi... I w ogole nie lubi mnie w makijazu. Najwiecej komplementow zbieram wlasnie po przebudzeniu i bez makijazu... Wracajac do ust to poszukuje cielistej pomadki, dajacej piekny efekt nude...
Jak TZ sie nie zdecyduje w koncu ze mna byc to bede sie mogla malowac ile chce! Oooo !

[Cocaine essence]

Madame- do cielistych ust można też używać przezroczystego, gęstego błyszczyka(ja miałam jakiś Rimmel`a ) na podkład nałożony na usta, wolę siebie z bladymi ustami, przy pomalowanych zazwyczaj mocno oczach i kolorowych blyszczyku czy pomadce wyglądam niefajnie

[oh Mandy]

oj Madame, ja mam z kolei plamy po krostach, które sa czerwone i bez makijażu wygladam jakbym miała trądzik. na szczęście leczę to :P

[Lagunaaa]

Napisane przez MadameButterfly6

Laguna mam nadzieje, ze jest tak jak mowisz, ale wkurzona jestem caly czas...

Dla relaksu tez sobie pogadam z Wami o makijazu Na uczelnie jak sie szykuje zazwyczaj nie mam czasu sie szykowac to oczy tylko podkreslam tuszem no i czasem kredka. Niestety ja mam troche tradziku a czasem nawet zaostrzona wersje... Wiec u mnie podstawa to korektor, podklad i puder. Zadroszcze Wam ladnej cery, tez chce taka miec No ale podobno mam dostac na gwiazdke puder mineralny wiec moze to cos da

Bardzo podobaja mi sie kreski na oczach. Niestety kiepsko mi wychodza eyelinerem i wygladam dziwnie. Ale opatentowalam technike robienia kresek cieniem i specjalnym pedzielkiem i efekt mi sie bardzo bardzo podoba Uwielbiam tez smoky eyes Jak gdzies wychodze to zazwyczaj sie tak maluje, tylko kolory zmieniam Ust zazwyczaj nie maluje bo moj TZ nie lubi... I w ogole nie lubi mnie w makijazu. Najwiecej komplementow zbieram wlasnie po przebudzeniu i bez makijazu... Wracajac do ust to poszukuje cielistej pomadki, dajacej piekny efekt nude...
Jak TZ sie nie zdecyduje w koncu ze mna byc to bede sie mogla malowac ile chce! Oooo !

Chyba faceci nie lubia pomadek bo u mnie zawsze sie skarzyli ze sie potem lepia, swieca itp chociaz ja i tak najbardziej bubie pomadke bebe (czy jakos tak) o zapachu waniliowym albo krem bambino hehe Ja mam czasami takie ataku tradziku ze w ogole nie chce mi sie wychodzic nigdzie, ale robie sobie wtedy maseczke z drozdzy, oklady z rumianku i na noc smaruje mascia clobaza i mi pomoglo teraz wyskoczy jeden albo dwa pryszcze sporadycznie bardziej wkurzaja mnie zaskorniki. Niby ich nie widac ale ja je widze

[Cocaine essence]

Ja na buźce nic nie mam
W ogóle nigdy nie miałam trądziku, ani krost , ani nic.
Przed okresem wyskoczy mi czasami jedna na czole , ale z nią łatwo sobie poradzić.
Te braki wyładowuje na TŻcie, który ma takie czarne kropeczki(zaskórniki ) i mu je ciiiisne i wyskakują
Ewentualnie dobiorę się do pleców i tam też jakiegoś,,syfka" znajdę.
Jak on tego nie znosi

[MadameButterfly6]

Napisane przez Cocaine essence

Madame- do cielistych ust można też używać przezroczystego, gęstego błyszczyka(ja miałam jakiś Rimmel`a ) na podkład nałożony na usta, wolę siebie z bladymi ustami, przy pomalowanych zazwyczaj mocno oczach i kolorowych blyszczyku czy pomadce wyglądam niefajnie

Ale tak zrobione usta sie bardzo krotko trzymaja... Ten podklad z blyszczykiem zaraz schodzi z ust...

[Cocaine essence]

No taka prowizorka ,ale taki efekt chcialabym uzyskac jakimś błyszczykiem
Mój pies wariuje, próbuje wejść do zwiniętego w rulon dywanu..wariactwo jej się udziela

[Rebelious]

Napisane przez Lagunaaa

Tak chyba tez zrobie a zeby troche zaszalec zaloze brazowa bluzke koronkowa na plecach i do tego ostrzejszy makijaz a coooo jak szalec to szalec heh

a propo sylwestra to ja dalej nic nie wiem, bo przecież się TŻ nie dowiedział.
nie wiem po co on tam polazł wczoraj, chyba to taki pretekst tylko był, że obgadają sprawę sylwestra. i jeszcze mi kit wciskał wcześniej że nie będą pili.
w sumie nie wiem czy pili bo nie będę go o to pytać, ale myślę że kłamał

także albo domówka u kumpli TŻta (nawet nie wiem kto tam będzie, mam nadzieję, że nie będę jedyną kobietą, muszę się dowiedzieć dziś wszystkiego) albo romantyczny wieczór we dwoje od tego zależy w co się ubiorę ale dowiem się pewnie dzień przed sylwestrem. jak ja nie lubię jak wszystko jest ustalane w ostatniej chwili

teraz spadam do sklepu po cukierki dla TŻta i coś do jedzenia na wieczór. dzisiaj wręczamy sobie prezenty gwiazdkowe tak na poprawę humoru jak to TŻ ujął

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez KroplaDeszczu

A ja chociaż znam tylko 3 osoby z ekipy sylwestrowej ubieram minisukienkę. Do tego ostrzejszy makijaż (ostry to dla mnie jakiś cień na powiekach + kreska ).

u mnie podobnie
może jakiś ciemniejszy cień do powiek i dużo tuszu.
ostatnio sobie zakupiłam Max Factor Masterpiece. boski jest

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Lagunaaa

Chyba faceci nie lubia pomadek bo u mnie zawsze sie skarzyli ze sie potem lepia, swieca itp chociaz ja i tak najbardziej bubie pomadke bebe (czy jakos tak) o zapachu waniliowym albo krem bambino hehe Ja mam czasami takie ataku tradziku ze w ogole nie chce mi sie wychodzic nigdzie, ale robie sobie wtedy maseczke z drozdzy, oklady z rumianku i na noc smaruje mascia clobaza i mi pomoglo teraz wyskoczy jeden albo dwa pryszcze sporadycznie bardziej wkurzaja mnie zaskorniki. Niby ich nie widac ale ja je widze

no mój strasznie nie lubi błyszczyków.
daje mi buzi i jego komentarz "no znowu żeś się czymś wysmarowała. ble".
także najs

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Cocaine essence

Ja na codzień fluid, puder, róż jako ,,podstawa"
Potem cienie, kredka, tusz, błyszczyk.
W ogóle ja wcześnie zaczełam się malować i jestem ,,uzależniona"
Jak TŻ-towi mówie, żeby rzucił palenie, to mi odpowiada , że przestanie palić jak przestane się malować.

u mnie na co dzień podkład, puder, kredka, rzadziej tusz i cienie.
a malować się zaczęłam jakoś na początku gimnazjum także wcześnie

Madame czekaj cierpliwie aż się odezwie i nie pisz czarnych scenariuszy.
jeżeli on stwierdzi, że to koniec to nawet lepiej dla ciebie gdybyś nie chciała z nim być. łatwiej będzie zapomnieć.
będzie dobrze

[szatanica1989]

Napisane przez Cocaine essence

Ja na buźce nic nie mam
W ogóle nigdy nie miałam trądziku, ani krost , ani nic.
Przed okresem wyskoczy mi czasami jedna na czole , ale z nią łatwo sobie poradzić.
Te braki wyładowuje na TŻcie, który ma takie czarne kropeczki(zaskórniki ) i mu je ciiiisne i wyskakują
Ewentualnie dobiorę się do pleców i tam też jakiegoś,,syfka" znajdę.
Jak on tego nie znosi

Heh, to jesteśmy b. podobne, bo ja też mam cerę jak pupka niemowlaka jedyny mój problem to sucha skóra, jakbym nie kremowała, zaczęłaby schodzić, czasami schodzi na nosie


Co do wyciskania, to kolejne podobieństwo, też wyciskam Tżta, tyle że on... to kocha



Największą nagrodą jest dla niego jak się kładziemy i np. Wyrywam mu włoski żeby brwi jak Breżniew nie miał, albo na zaroście wrośnięte włoski, doszło do tego, że nawet na palcach mu wyrywam bo to kocha



Jak widzi, że biorę pęsetkę to reaguje jak pies Pawłowa, skacze i śmieje się jak dziecko. Chodzi ciągle za mną i prosi o – jak to nazywa – iskanko. Wariat Najlepsze, że to przecież boli, takie wyciskanie, wyrywanie, a on zasypia przy tym

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez Cocaine essence

No taka prowizorka ,ale taki efekt chcialabym uzyskac jakimś błyszczykiem
Mój pies wariuje, próbuje wejść do zwiniętego w rulon dywanu..wariactwo jej się udziela

Ja robię sobie usta tzw. nude podkładem, ale nie za mocno, pasują do ciemnych oczu, tylko fakt, szybko schodzi ten podkład

Heh, fajnego masz psiaka, mój kot mnie udziobał dzisiaj, wrednota. jestem przekonana, że w tym roku św. Mikołaj do niego nie przyjdzie!



Ja się bardzo denerwuję, jak świeżo zrobię makijaż a potem przychodzi Tż i mnie całuje, ślini, ściera wszystko jak na złość, ileż razy dostał opierdantus, przecież nie będę z torbą na głowie chodziła żeby makijaż uratować!

[Rebelious]

Napisane przez szatanica1989

Heh, to jesteśmy b. podobne, bo ja też mam cerę jak pupka niemowlaka jedyny mój problem to sucha skóra, jakbym nie kremowała, zaczęłaby schodzić, czasami schodzi na nosie


Co do wyciskania, to kolejne podobieństwo, też wyciskam Tżta, tyle że on... to kocha



Największą nagrodą jest dla niego jak się kładziemy i np. Wyrywam mu włoski żeby brwi jak Breżniew nie miał, albo na zaroście wrośnięte włoski, doszło do tego, że nawet na palcach mu wyrywam bo to kocha



Jak widzi, że biorę pęsetkę to reaguje jak pies Pawłowa, skacze i śmieje się jak dziecko. Chodzi ciągle za mną i prosi o – jak to nazywa – iskanko. Wariat Najlepsze, że to przecież boli, takie wyciskanie, wyrywanie, a on zasypia przy tym

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------



Ja robię sobie usta tzw. nude podkładem, ale nie za mocno, pasują do ciemnych oczu, tylko fakt, szybko schodzi ten podkład

Heh, fajnego masz psiaka, mój kot mnie udziobał dzisiaj, wrednota. jestem przekonana, że w tym roku św. Mikołaj do niego nie przyjdzie!



Ja się bardzo denerwuję, jak świeżo zrobię makijaż a potem przychodzi Tż i mnie całuje, ślini, ściera wszystko jak na złość, ileż razy dostał opierdantus, przecież nie będę z torbą na głowie chodziła żeby makijaż uratować!

oj to mój nie cierpi jak mu coś chce wyciskać, albo mu włosy poprawiam, czy kaptur w bluzie, czy jakieś paprochy zdejmuje.
twierdzi, że to mu się z mamą kojarzy, a on nie chce żebym mu matkowała

[KroplaDeszczu]

Napisane przez Cocaine essence

Ja na buźce nic nie mam
W ogóle nigdy nie miałam trądziku, ani krost , ani nic.
Przed okresem wyskoczy mi czasami jedna na czole , ale z nią łatwo sobie poradzić.
Te braki wyładowuje na TŻcie, który ma takie czarne kropeczki(zaskórniki ) i mu je ciiiisne i wyskakują
Ewentualnie dobiorę się do pleców i tam też jakiegoś,,syfka" znajdę.
Jak on tego nie znosi

U mnie tylko przed @ jakieś syfki się pojawiają, i jeszcze te zaskórniki..ale nie dużo ich mam.
Widzę, że nie tylko ja uwielbiam wyciskanko syfków
Mój tego nienawidzi, obraża się gdy to robię, a to takie fajne jest

[Cocaine essence]

Ja go katuje ile wlezie o te syfy, a on do mnie,,wyhoduj sobie swoje"
Ale jak zrobie moją minę to mi daje

Dzisiaj w ogóle mówie mu:

ja: ,,daaaaasz mi krostkę? "
TŻ: ,,no nie wiem...."
ja: ,,masz mi dać!"
TŻ: ,, a za co? "
ja: ,,za seks!"
TŻ ,,jaki seks?!" i mi mryga okiem jak głupi, a ja uznałam, że udaje , że już nie pamięta i wypalam:
ja:,,dzisiejszy!"
TŻ,,jaki dzisiejszy?!"
I w tym momencie zorientowałam się , ze mamy nie zamknięte drzwi
Także jestem genialna w mowie niewerbalnej...
Dostałam ataku śmiechu , bo tylko siostra była w domu w swoim pokoju.

[MadameButterfly6]

Napisane przez Rebelious

a propo sylwestra to ja dalej nic nie wiem, bo przecież się TŻ nie dowiedział.
nie wiem po co on tam polazł wczoraj, chyba to taki pretekst tylko był, że obgadają sprawę sylwestra. i jeszcze mi kit wciskał wcześniej że nie będą pili.
w sumie nie wiem czy pili bo nie będę go o to pytać, ale myślę że kłamał

także albo domówka u kumpli TŻta (nawet nie wiem kto tam będzie, mam nadzieję, że nie będę jedyną kobietą, muszę się dowiedzieć dziś wszystkiego) albo romantyczny wieczór we dwoje od tego zależy w co się ubiorę ale dowiem się pewnie dzień przed sylwestrem. jak ja nie lubię jak wszystko jest ustalane w ostatniej chwili

teraz spadam do sklepu po cukierki dla TŻta i coś do jedzenia na wieczór. dzisiaj wręczamy sobie prezenty gwiazdkowe tak na poprawę humoru jak to TŻ ujął

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------



u mnie podobnie
może jakiś ciemniejszy cień do powiek i dużo tuszu.
ostatnio sobie zakupiłam Max Factor Masterpiece. boski jest

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------



no mój strasznie nie lubi błyszczyków.
daje mi buzi i jego komentarz "no znowu żeś się czymś wysmarowała. ble".
także najs

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------



u mnie na co dzień podkład, puder, kredka, rzadziej tusz i cienie.
a malować się zaczęłam jakoś na początku gimnazjum także wcześnie

Madame czekaj cierpliwie aż się odezwie i nie pisz czarnych scenariuszy.
jeżeli on stwierdzi, że to koniec to nawet lepiej dla ciebie gdybyś nie chciała z nim być. łatwiej będzie zapomnieć.
będzie dobrze

My tez spedzalismy z Tz chyba nawet dwa razy w ciagu tych 5 lat sylwka we dwoje. I jeden bardzo milo wspominam

Ja w zeszlym roku dowiedzialam sie co robimy.... dwie godziny wczesniej


O Rebe pochwal sie co dostalas dobrze? Ty mu kupilas sweterek tak?
Ja chce dzisiaj zapakowac prezenty i zastanawiam sie czy pakowac prezent dla TZta....

No czekam caly czas, ale jakos tak... inaczej niz wczoraj...

[Cocaine essence]

Madame- szkoda mi Cię strasznie, że to własnie przed świętami tak sie posypało. Mam nadzieję , że mimo wszystko będą one wesołe w jakimś stopniu dla Ciebie, a przede wszystkim zdrowe

Dziewczyny robiłyście sobie może kiedyś makijaż czarnym cieniem z brokatem?
Ja zastanawiam się nad taką opcją na sylwestra, mama własnie jest w drogerii i kupi mi taki sypki chyba ,ale jakoś straciłam wene , tzn..nie chce wyglądać jak wampir

[Lagunaaa]

A ja jestem w szoku bo dostalam smsa z zyczeniami od exa-exa-exa na urodziny mi zyczen nie wyslal a wiedzial ze mam bo mialam i na naszej klasie wpisy i na gronie.... normlanie szok hehe

[m a d e i r a]

Napisane przez Cocaine essence

Madame- szkoda mi Cię strasznie, że to własnie przed świętami tak sie posypało. Mam nadzieję , że mimo wszystko będą one wesołe w jakimś stopniu dla Ciebie, a przede wszystkim zdrowe

Dziewczyny robiłyście sobie może kiedyś makijaż czarnym cieniem z brokatem?
Ja zastanawiam się nad taką opcją na sylwestra, mama własnie jest w drogerii i kupi mi taki sypki chyba ,ale jakoś straciłam wene , tzn..nie chce wyglądać jak wampir

Koka ja robiłam rok temu na sylwestra czarny cień + brokat. Napracowałam się trochę ale efekt był fajny, i całkiem długo mi się to trzymało

[Cocaine essence]

Napisane przez m a d e i r a

Koka ja robiłam rok temu na sylwestra czarny cień + brokat. Napracowałam się trochę ale efekt był fajny, i całkiem długo mi się to trzymało

A kładłaś cień na całą powiekę?
Ja planowałam mieć srebro wycieniowane tą czernią i delikatnie podciągnięte to srebro pod łuk brwiowy. I kreskę dolną czarną poprawioną tym cieniem, żeby migotało.

Widziałyście tą firmę SECRET?
Powiem Wam , że te cienie są całkiem ciekawe...i pachną....czekoladą

[Red Lipstick]

No ja właśnie nie wiem skąd takie sny? Zwłaszcza, jak teraz między mną a tż tak dobrze. Głupia podświadomość. Ech dziewczyny, ale jestem padnięta, pokłuła mnie choinka i upiekłam nie 3, lecz 4 ciasta ja nie wiem kto to bedzie jadł. Oczywiście moim rodzicom nerwówka przedświąteczna się udzieliła, kłócą się non stop. Jak co roku, stały repertuar.
Co do sylwka, to idziemy do moich znajomych z uczelni na domówkę . Więc będzie miło, o ile tż znów się nie spije. Zaraz uciekam pod prysznic i zrobić się na bóstwo, bo z tżtkiem do kina niedługo.

[m a d e i r a]

Napisane przez Cocaine essence

A kładłaś cień na całą powiekę?
Ja planowałam mieć srebro wycieniowane tą czernią i delikatnie podciągnięte to srebro pod łuk brwiowy. I kreskę dolną czarną poprawioną tym cieniem, żeby migotało.

Widziałyście tą firmę SECRET?
Powiem Wam , że te cienie są całkiem ciekawe...i pachną....czekoladą

Ja na całej powiece miałam jaśniejszy cień, taki połyskujący srebrny. Tak ogólnie to był smokey raczej ( gdzie przeważał czarny ), a brokat kładłam tylko przy górnych rzęsach. To był pierwszy raz jak go używałam, dlatego pomyślałam że jakby w razie miał mi się rozmazać albo coś, to i tak będe mieć na całej powiece

A Secret nie znam... Ale jak tak ładnie pachną to może się skuszę kiedyś... Uwielbiam czekoladke Ja używam aktualnie z inglota i bourjois.

[Cocaine essence]

Napisane przez m a d e i r a

Ja na całej powiece miałam jaśniejszy cień, taki połyskujący srebrny. Tak ogólnie to był smokey raczej ( gdzie przeważał czarny ), a brokat kładłam tylko przy górnych rzęsach. To był pierwszy raz jak go używałam, dlatego pomyślałam że jakby w razie miał mi się rozmazać albo coś, to i tak będe mieć na całej powiece

A Secret nie znam... Ale jak tak ładnie pachną to może się skuszę kiedyś... Uwielbiam czekoladke Ja używam aktualnie z inglota i bourjois.

Ja na codzień wolę zapłacić więcej za jakość, ale, że to na jeden raz, to dostałam te 3g czarnego, dobrze napigmentowanego cienia, aż się zdziwiłam, bo to mama wybierała, za 5 zł

Miałam pomysł żeby końcówki rzęs mieć w brokacie, widziałam taki a`la tusz w avonie, ale podobno dupny, więc nie kupiłam, a wyglądało tak ładnie w katalogu

[Lagunaaa]

Napisane przez Cocaine essence

Ja na codzień wolę zapłacić więcej za jakość, ale, że to na jeden raz, to dostałam te 3g czarnego, dobrze napigmentowanego cienia, aż się zdziwiłam, bo to mama wybierała, za 5 zł

Miałam pomysł żeby końcówki rzęs mieć w brokacie, widziałam taki a`la tusz w avonie, ale podobno dupny, więc nie kupiłam, a wyglądało tak ładnie w katalogu

Dobrze ze nie kupilas bo jest do kitu ja mam taki liner brokatowy z avonu i wlasnie myslalam zeby takie cosik na koncowkach rzes zrobic, ale chyba nie bedzie pasowalo bo bluzke mam tako brazowa ze zlotymi nitkami. Wiec pewnie tez srebrno-czarny cien nie bedzie pasowal. Hm.... Musze cos z brazem wymyslec...

[m a d e i r a]

Napisane przez Cocaine essence

Ja na codzień wolę zapłacić więcej za jakość, ale, że to na jeden raz, to dostałam te 3g czarnego, dobrze napigmentowanego cienia, aż się zdziwiłam, bo to mama wybierała, za 5 zł

Miałam pomysł żeby końcówki rzęs mieć w brokacie, widziałam taki a`la tusz w avonie, ale podobno dupny, więc nie kupiłam, a wyglądało tak ładnie w katalogu

Ja byłam troche w strachu jak sie malowałam bo nosze soczewki i bałam się że coś mi się zawieruszy tam w oku bede musiała siedziec w wc i wydłubywać
To jak się pomalujesz może wstaw fotke oka Może mnie natchniesz i coś podobnego wykombinejszyn na 31go Bo teraz tez natchnienia brak..

[Cocaine essence]

Napisane przez Lagunaaa

Dobrze ze nie kupilas bo jest do kitu ja mam taki liner brokatowy z avonu i wlasnie myslalam zeby takie cosik na koncowkach rzes zrobic, ale chyba nie bedzie pasowalo bo bluzke mam tako brazowa ze zlotymi nitkami. Wiec pewnie tez srebrno-czarny cien nie bedzie pasowal. Hm.... Musze cos z brazem wymyslec...

Ciężkie zadanie sobie wybrałaś, bo o ile srebro pasuje do czerni , to nie wiem jak prezentowałby sie złoto-brązowy makijaż, chyba za ciemno, za brązowo, nie ma czym tego rozjaśnić, chyba że perłowym beżem do brązu z brokatem ... Ale to w sumie pokombinować trzeba na sobie, do koloru oczu itd...

Co mnie na ten brokat wzieło

[Rebelious]

Napisane przez m a d e i r a

Koka ja robiłam rok temu na sylwestra czarny cień + brokat. Napracowałam się trochę ale efekt był fajny, i całkiem długo mi się to trzymało

kurcze mi też się coś takiego podoba, ale ja sama nie potrafiłabym sobie tego zrobić tak ładnie, by właśnie nie wyglądać jak wampir
poza tym chyba mi nie pasuje taki makijaż..
szpile mi wbiłyście, teraz będę dumać jak się w Sylwestra pomalować.
jakie kolory będą pasowały do jasnozielonych oczu oraz ciemnych rzęs i brwi?
jak zwykle się TŻ będzie ze mnie śmiał, że co ja z siebie zrobiłam
no i w święta muszę ładnie wystąpić przed jego rodziną. elegancko i naturalnie, a jednocześnie z tym "czymś" by padli na kolana i pokochali mnie od pierwszego wejrzenia

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez Red Lipstick

No ja właśnie nie wiem skąd takie sny? Zwłaszcza, jak teraz między mną a tż tak dobrze. Głupia podświadomość. Ech dziewczyny, ale jestem padnięta, pokłuła mnie choinka i upiekłam nie 3, lecz 4 ciasta ja nie wiem kto to bedzie jadł. Oczywiście moim rodzicom nerwówka przedświąteczna się udzieliła, kłócą się non stop. Jak co roku, stały repertuar.
Co do sylwka, to idziemy do moich znajomych z uczelni na domówkę . Więc będzie miło, o ile tż znów się nie spije. Zaraz uciekam pod prysznic i zrobić się na bóstwo, bo z tżtkiem do kina niedługo.

u mnie tak samo
mama się boi że nie zdąży ze wszystkim.
standard.
zazdroszczę ci tej umiejętności pieczenia ciast. ja do gotowania takich obiadowych dań się nadaje, ale ciasta mi nie wychodzą.. spróbowałam ostatnio upiec WZtkę to mi wyszło jakieś nie wiadomo co z tego ciasta i w rezultacie przełożyłam to bitą śmietaną i wyszedł wypiek mojego autorstwa. ale dobry był

ja lecę się szykować i zabieram się za warzywa z tortellini

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez m a d e i r a

Ja na całej powiece miałam jaśniejszy cień, taki połyskujący srebrny. Tak ogólnie to był smokey raczej ( gdzie przeważał czarny ), a brokat kładłam tylko przy górnych rzęsach. To był pierwszy raz jak go używałam, dlatego pomyślałam że jakby w razie miał mi się rozmazać albo coś, to i tak będe mieć na całej powiece

A Secret nie znam... Ale jak tak ładnie pachną to może się skuszę kiedyś... Uwielbiam czekoladke Ja używam aktualnie z inglota i bourjois.

w Rossmannie taki brokat dostanę?
w jakiej cenie?

Madame, na pewno dam znać co dostałam sama jestem ciekawa, bo TŻ z tydzień marudził że nie wie co mi kupić.
stawiam na PERFUMY. zobaczymy czy zgadnę.
ja mu kupiłam sweterek i pół kg cukierków z galaretką, jego ulubionych.

[Lagunaaa]

Napisane przez Cocaine essence

Ciężkie zadanie sobie wybrałaś, bo o ile srebro pasuje do czerni , to nie wiem jak prezentowałby sie złoto-brązowy makijaż, chyba za ciemno, za brązowo, nie ma czym tego rozjaśnić, chyba że perłowym beżem do brązu z brokatem ... Ale to w sumie pokombinować trzeba na sobie, do koloru oczu itd...

Co mnie na ten brokat wzieło

Oczy mam ciemno brazowe z taka czarna otoczka na zrenicach musze cos pokombinowac

[m a d e i r a]

Napisane przez Rebelious

w Rossmannie taki brokat dostanę?
w jakiej cenie?
.

Ten mój??

Ja kupowałam w naturze, to i w rossmanie powinien być. W sumie były wszystkie kolory A cena... W granicach 10-15zł.

[Red Lipstick]

Ja na sylwka walne sobie smokey, bo moja sukienka będzie szaro-czarna więc idealnie. A na wigilię coś delikatniejszego, bo wiadomo, do rodziny tżta idę.

Reb, co do ciast to wychodzą mi bez zarzutu, z kolei dań obiadowych to nijak nie mogę ogarnąć! Jestem pod tym względem po prostu niedorobiona.

A dziewczynki jeszcze mam pytanie odnośnie spowiedzi, w końcu większość z nas ma tżtów no i wiadomo jak to bywa. Mnie w zeszłym roku dwóch księży nie rozgrzeszyło , więc nie przystąpiłam w święta do komunii. Jak wy rozwiązujecie tę kwestię?