Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010!!! :)

[muminek88]

u nas rok temu maly mial 2 tyg i zawiniety w rozku lezal pod choinka a w tym juz sam biegal i rozpakowywal prezenty...matko jak ten czas szybko ucieka

[bassienkaw]

Muminku i powiedz sama... które Święta bardziej przeżywaliście? Te czy zeszłoroczne? Chyba teraz już całkiem inny klimat i atmosfera... I Wy sami chyba bardziej je przeżywaliście czyż nie?

A coś miałam pytać, prowadzi któraś z Was bloga, by móc poczytać? Pytam gdyż ja sama prowadzę i dzięki niemu wiele dobrych znajomości zawarłam

[czekoladka21]

Napisane przez bassienkaw

Wiesz co przepraszam, ale nie kojarze, musiałabym przejrzeć wątek. Wtedy pewnie bym skojarzyła. Fajnie, że tak wiele osób mnie kojarzy... Termin obecnie na 11 sierpnia u nas

no tak za duzo osob sie udzielao wiec mozesz nie pamietac

ja mialam termin na 1 sierpnia a Weroniczka urodzila sie 30lipca
zycze Tobie duzo zdrowka i dbaj o siebie

[muminek88]

Powiem ci Basienko ze chyba nie wiem ktore byly fajniejsze. Kazde mialy swoj urok. W zeszlym roku mielismy prawdziew dzieciatko a w tym malego urwisa z ktorego mielismy ubawu po pachy. Ja uwielbiam takie niemowlami i chociaz kazdy okres zycia jest inny, na swoj sposob fajny to brakuje mi tych spioszkow, cyca i malutkiego bobasa :P I chyba dlatego tak szybko zdecydowalismy sie na drugie, chociaz te juz musi byc ostatnim

[Basia84]

Napisane przez idealnecialo

Gratuluje kolejnym mamusiom

katia_ moze paznokciem mezuś lekko zachaczył i stad te lekkie plamienie.
Nie ma wiecej wiec sadze ze nie masz sie czym zamartwiac


Ja na szczescie tez swieta bez mdlosci, strasznie sie ciesze! Ze moge jesc na coz mam tylko chęc...! Ale nadal mam ten strach ze cos zaszkodzi..

ZAPALENIE
No i chyba sie nabawilam zapalenia pecherza, bo wczoraj caly dzien pieklo przy sisianiu, ale o dziwo dzis juz nie.
Ale kupilam PROURO- zurawina + wit c - mozna w ciazy. Zeby zakwasic mocz.

No i od dzis juz wezme do konca opakowanie nystatyny. Bo infkecje jakas mam pochwowa. No i 1 gr na wizycie dostalam te tabl. 2 gr poszlam do szpitala na przyjecie dostalam wsadzone 2 nystatyny, ale potem nic. Pare dni po powrocie do domu wzielam i wieczorem strasznie bolal brzuch. Uznalam zze to moze przez nystatyne i mowie sobie nie wezme 1-2 dni i zobacze ale bol nie przeszedlm czyli nie z tego bolal. 21 gr wzielam znow, 22 do gina wiec nie bralam bo akurat do niego po poludniu jechalam w potem bylo za pozno bo juz czas na luteine. No i dzis znow wzielam, ale teraz musze juz wziac do konca.. Boje sie ze od terj infekcji pochwowej moze mi sie robic zapalenie pęcherza.. Zreszta przeciez zapalenie pochwy jest podobno niebezpieczne w ciazy?!

UCZULENIE
I dodatkowo uczulenie tak mnie trzyma, ze wczoraj łzy w oczu, swedzialy, piekły, z nosa lecialo, kichanie, chusteczka za chusteczka, i tak juz od paru dni ale wczoraj masakra, wiec wzielam claritine. Moze dzis wezme jeszcze raz. Niby jej nie wolno w ciazy, ale jest to najbezpieczniejszy lek w ciazy, choc wiadomo ze stosowac tylko jak konieczne. Alergolog powiedzal ze jak bedzie bardzo zle, dusic mnie czy meczyc to nie mam sie zastanawiac tylko brac. A do gina nie chcialam w swieta dzwonic..

DUZY BRZUCH
Wczoraj jak mnie zobaczyla szwagierka (w tym samym tyg ciazy) to SZOK! Caly dzien sie ze mnie nabijała! ze mam taki duzy BRZUCH! I ze ona taki bedzie miec w 5 albo nawet 6 miesiacu.. No napewno... I pewnie tez po porodzie sladu nie bedzie. Takie to maja po prostu szczescie.
Jak zdobede zdj ze wczoraj to wam pokaze..
Ale no coz rzeczywiscie nagle bardzo mi go wywalilo.. Tłuszcz + mala dzidzia, ale brzuch taka okrągła kula.

Ale szwagierka chuda jak szkapa, do tego prawie nie je. Ma anemie itp.. A brzuch ma nie plaski tylko wklęsły.
Wiec ja tam wole byc zdrowa, miec dobre wyniki niz byc chuda, plaska i niszczyc dzidzie.


Zycze milej reszty świąt!

na alergie kup sobie wode do nosa w sprayu. ja co rano mialam katar, czasem caly dzien, myslalam ze to alergia bo jestem alergiczka. bylam teraz u lekarza i kazala kupic wlasnie wode do nosa, jak powiesz w aptece to beda wiedziec o co chodzi, jest bezpieczne w czasei ciazy. okazalo sie ze to nie alergia tylko suche powietrze (wiadomo teraz sie ogrzewa) a kobiety w ciazy maja wrazliwa sluzuwke nosa i czasem maja wlasnie za sucha. 2 miesiace sie tak meczylam a teraz jak reka odjal. uzywam rano i przed spaniem. co do tabletek to tez mam brac w ostatecznosci, jak dotad wzielam tylko 2.

[farminka]

Napisane przez Alguien

farminka to wstaw nam zdjecie z brzuszkiem ja musze sobie wkrotce tez zrobic, bo nie mam ani jednego jeszcze...

Wstawiam zgodnie z zyczeniem,ale Ty też wstaw,w końcu najbardziej zaawansowana jesteś z nas to powinno juz byc co podziwiać

Napisane przez bassienkaw

No to może byś wkleiła zdjęcie na pamiątkę. Z chęcią sami zobaczymy. I jak tam waga?

Na wage wskoczyłam i byłam w szoku.Spodziewałam się,że przytyłam ze 2 kg,a przynajmniej z jeden,a tu znowu schudłam... Ale mnie objada to maleństwo Przed ciążą było 57,7kg,na ostatnim ważeniu przed świętami 57,5kg,a po świątecznym obżarstwie 57,0kg.

[wiolek1]

farminka ale piękny brzuszek mam nadzieje że niedługo też będe taki mieć bo mi delikatnie wywaliło ale tak jakbym przytyła a nie w ciąży była

[gabisun]

witam! mam do was pytanie, kiedy wybrałyście się na pierwszą wizytę? w którym tygodniu? bo muszę się zapisać ale nie wiem kiedy będzie mozna w 100% potwierdzić ciążę, a już się nie moge doczekać
Gratuluje wszystkim mamusiom i życzę spokojnej ciąży

[muminek88]

ja bylam w 5 i byl pecherzyk a w 7 juz serduszko widzialam

[lazurowa]

Witam Was.
Jestem tutaj nowa. Wcześniej nie zaglądałam, bo niby po co skoro nie byłam w ciąży. Teraz jestem. I termin wypadnie mi jakoś na sierpień- jeśli wszystko będzie w porządku. Ostatnią @ miałam 4 listopada a ginekolog określił przez usg wiek ciąży na 5 tygodni. Ciąża była dla mnie lekkim zaskoczeniem, bo ostatnio troszkę namieszało się w moim życiu. Byłam w ponad 7 letnim związku. Po rozstaniu kilka razy spotkałam się z innym facetem i właśnie z tego spotykania wynikła mała fasolka. Nie kocham tego faceta i nie chcę z Nim być. Z tego powodu zdecydowałam się na samotne macierzyństwo.
Dodam jeszcze, że następne pół roku będzie dla mnie dość intensywne, bo na przełomie czerwca i lipca będę broniła swojej pracy magisterskiej i mam do zdania jeszcze kilka innych egzaminów.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.

[hexa84]

Napisane przez gabisun

witam! mam do was pytanie, kiedy wybrałyście się na pierwszą wizytę? w którym tygodniu? bo muszę się zapisać ale nie wiem kiedy będzie mozna w 100% potwierdzić ciążę, a już się nie moge doczekać
Gratuluje wszystkim mamusiom i życzę spokojnej ciąży

ja pierwszy raz bylam w 4i tylko kropke mi pokazala a potem w 7 i tez slyszelismy z mezem serduszko fasolki

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez lazurowa

Witam Was.
Jestem tutaj nowa. Wcześniej nie zaglądałam, bo niby po co skoro nie byłam w ciąży. Teraz jestem. I termin wypadnie mi jakoś na sierpień- jeśli wszystko będzie w porządku. Ostatnią @ miałam 4 listopada a ginekolog określił przez usg wiek ciąży na 5 tygodni. Ciąża była dla mnie lekkim zaskoczeniem, bo ostatnio troszkę namieszało się w moim życiu. Byłam w ponad 7 letnim związku. Po rozstaniu kilka razy spotkałam się z innym facetem i właśnie z tego spotykania wynikła mała fasolka. Nie kocham tego faceta i nie chcę z Nim być. Z tego powodu zdecydowałam się na samotne macierzyństwo.
Dodam jeszcze, że następne pół roku będzie dla mnie dość intensywne, bo na przełomie czerwca i lipca będę broniła swojej pracy magisterskiej i mam do zdania jeszcze kilka innych egzaminów.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.

witam serdecznie!!!!!! mam nadzieje ze mimo takich zawirowan w Twoim zyciu wszytsko sie ułoży ciąża przebiegnie spokojnie i prawidłowo a praca mgr nie przejmuj sie na zapas pisz ze spokojem na pewno sie bez problemu obroniszdbaj o siebie i malenstwo

[lazurowa]

Heksa84 dziękuję za przywitanie. Mam nadzieję, że uda mi się wszystko zrobić na spokojnie. Chociaż mam dość nadgorliwą promotorkę. Poza tym mam bardzo stresującą pracę- jestem na stażu w Rodzinnym Domu Dziecka i muszę się troszkę użerać z tymi moimi diabełkami.

[hexa84]

lazurowa oj to rzeczywiście nie lekki staż, ale musisz teraz przede wszystkim myśleć że nie możesz się denerwować bo maleństwo wszystko czuje i denerwuje sie razem z toba,ale na pewno dasz radę

[Alguien]

lazurowa - witamy serdecznie i mam nadzieje, ze bedziemy Cie mogly jakos wesprzec, jesli masz zostac samotna mamusia. Gratuluje odwaznej decyzji i popieram. A skad jestes, ile masz lat?
ps z mgr na pewno sobie poradzisz, zobaczysz!

gabisun pedz do lekarza i przynos nam dobre wiesci

farminka brzuszek piekny wstawie swoj za pare dni, bo jestesmy jeszcze u tesciow.

Powstrzymalam sie kilka razy wczesniej, ale tym razem nie potrafie i chcialabym uprzejmie zwrocic uwage idealnecialo. Jak opowiadasz o sobie, to mam wrazenie, ze robisz z siebie ofiare dosc czesto (nawet jesli ktos nie skomentuje, co napisalas, to nic zlego w tym nie ma i nie musisz sie dopraszac o uwage). Natomiast dosc brzydko sie wypowiedzialas wczoraj o swojej szwagierce. Moze i ona ma anemie, ale nie kazda szczupla kobieta zle sie odzywia i nie dba o siebie. Wiekszosc z nas ma po prostu takie geny i super metabolizm. To, ze jestem szczupla, nie znaczy, ze niszcze moje dziecko! A tym bardziej nie podoba mi sie okreslenie 'chuda jak szkapa'. Troszke wiecej pomyslunku, zanim wypowiemy jakies slowa prosze...

[lazurowa]

Alguien dzięki. Jestem ze śląska, a konkretnie z Chorzowa i mam 23 lata
Mam nadzieję, że się z Wami dogadam i będziemy się wzajemnie wspierać, bo niestety ale zdarzają mi się czasem te gorsze dni.

[marta_d1]

Napisane przez farminka

Na wage wskoczyłam i byłam w szoku.Spodziewałam się,że przytyłam ze 2 kg,a przynajmniej z jeden,a tu znowu schudłam... Ale mnie objada to maleństwo Przed ciążą było 57,7kg,na ostatnim ważeniu przed świętami 57,5kg,a po świątecznym obżarstwie 57,0kg.

Fajny brzuszek, taki zgrabniutki. JA też się wczoraj zważyła. Według mojej wagi schudłam ok 2 kg. Wszyscy mi mówia, że w ciąży jestem a chudne. Co ja zrobie jak na większość rzeczy nie mam ochoty. Ale musze sobie kupic pożądną wage elektryczną. 5 stycznia chyba pojadę do gina. Nie będzie jeszcze miesiąca od ostatniej wizyty, ale mężowi kiepsko zmiany wypadają, no i prawie mi sie luteina skończy.
Ciagle się boje współżyć. A mój biedny mąż tak sie męczy Też nie bardzo mam ochotę. Może jak przejdę na 2 trymestr to coś mi sie odmieni?

[hexa84]

A mnie cos brzuch pobolewa wizyte mam na 21stycznia ale jak nie przejdzie to chyba sie przejde niech sprawdzi na wszelki wypadek.zaczylam 12 tydzien i mam cichutka nadzieje ze to macica sie naciaga.jak sadzicie?

[marta_d1]

Napisane przez hexa84

A mnie cos brzuch pobolewa wizyte mam na 21stycznia ale jak nie przejdzie to chyba sie przejde niech sprawdzi na wszelki wypadek.zaczylam 12 tydzien i mam cichutka nadzieje ze to macica sie naciaga.jak sadzicie?

Też tak mam dziś i wczoraj miałam lekkie bóle. Ja jestem w 11/12 tygodniu. Myśle, że jak bólowi nie towarzyszy krwawienie czy plamienie to nie ma co sie martwić.

[entertete]

Napisane przez hexa84

A mnie cos brzuch pobolewa zaczylam 12 tydzien i mam cichutka nadzieje ze to macica sie naciaga.jak sadzicie?

hmm, mnie też pobolewa, czasem tak jak na okres, ale czasem mnie kłuje z boku, średnio z 2 razy na dzień od tygodnia, niżej niż jajniki, tak bliżej pachwiny. Do wizyty jeszcze trochę, a tu czas świąteczno-urlopowy... niby nie jest tak, że umieram, ale się niepokoję. przyłączam się do pytania, może ktosia miała podobnie i gin coś mówił?

[lazurowa]

Mnie ciągle pobolewa w okolicy macicy i jajników. Mówiłam o tym lekarzowi a on stwierdził, że to się wszystko rozciąga, szczególnie przy pierwszym dziecku.

[hexa84]

Napisane przez entertete

hmm, mnie też pobolewa, czasem tak jak na okres, ale czasem mnie kłuje z boku, średnio z 2 razy na dzień od tygodnia, niżej niż jajniki, tak bliżej pachwiny. Do wizyty jeszcze trochę, a tu czas świąteczno-urlopowy... niby nie jest tak, że umieram, ale się niepokoję. przyłączam się do pytania, może ktosia miała podobnie i gin coś mówił?

mnie właśnie raz z jednego boku a potem z drugiego,

marta_d1 tylko dlatego jeszcze się aż tak ne schizuje bo mam takie zdanie jak Ty że jak nie ma plamien czy co gorsza krawienia to nie jest chyba zle.
mimo wszytsko wole sie upewnic czy tez miewacie takie bole i po Waszych wpisach widze ze to chyba normalne

[CzarnyElf]

Witam wszystkie mamy i fasolki po Swietach

Napisane przez Renatka_2108

A dziewczyny możecie mi powiedziec jakie mogą byc objawy jeszcze ? Takie wiecie nie przyjemne Oprocz mdłości.
choc narazie czuje sie dobrze, normalnie. A na poczatku mnie strasznie brzuch bolal chocby mi ktos cala pięść wkladał w brzuch , tak jak przed okresem w niektorych momentach tylko ze strasznie mocno.

Mnie brzuch ciagnie i mam jeszcze zgage(taki dziwny slodko-kwasny smak w ustach).Oprocz tego bol piersi i tyle-zero wymiotow jak na razie.
A brzuch boli podobnie jak przed okresem.

Napisane przez kasandra82

Swieta, swieta i po swietach
Ja w tym roku wogole nie odczuwalam atmosfery swiatecznej, ale powiedzialam mezowi ze napewno z dzidziusiem za rok bedzie nam fajniej spedzac swieta i bedziemy sie bardziej starac bo to wiadomo beda pierwsze swieta malenstwa
Wczoraj okropnie bolala mnie glowa, ale nie chcialam wziac zadnej tabletki, bo uwazam ze dopoki zniose bol to nie chce truc dziecka, i puscilo mnie dopiero wieczorem jak zaczal deszcz padac. Chyba staje sie meteopatka

Tylenol regular strenght podobno jest bezpieczny w czasie ciazy-mi lakarka zalecila wlasnie te tabletki

Napisane przez Alguien

witam
u mnie swieta bardzo milo i sympatycznie. Jeszcze teraz weekend

farminka to wstaw nam zdjecie z brzuszkiem ja musze sobie wkrotce tez zrobic, bo nie mam ani jednego jeszcze...

kasandra82 ja mialam wczoraj dokladnie to samo! Bol glowy i jakby nawet takie male zawroty glowy przez caly dzien, przestalo dopiero jak deszcz zaczal padac. Wiec zdecydowanie byla to wczoraj wina pogody w naszych okolicach.

No to czekamy na zdjecie brzuszka

Napisane przez farminka

Wstawiam zgodnie z zyczeniem,ale Ty też wstaw,w końcu najbardziej zaawansowana jesteś z nas to powinno juz byc co podziwiać


Na wage wskoczyłam i byłam w szoku.Spodziewałam się,że przytyłam ze 2 kg,a przynajmniej z jeden,a tu znowu schudłam... Ale mnie objada to maleństwo Przed ciążą było 57,7kg,na ostatnim ważeniu przed świętami 57,5kg,a po świątecznym obżarstwie 57,0kg.

Sliczny
U mnie nic a nic nie widac-ja zaczynam od wagi 107 lbs-czyli niecale 50 kg

Napisane przez gabisun

witam! mam do was pytanie, kiedy wybrałyście się na pierwszą wizytę? w którym tygodniu? bo muszę się zapisać ale nie wiem kiedy będzie mozna w 100% potwierdzić ciążę, a już się nie moge doczekać
Gratuluje wszystkim mamusiom i życzę spokojnej ciąży

Ja bylam w 8 tygodniu ale lekarka powiedziala ze ciaza moze byc mlodsza niz przypuszczam.Jalicze wg daty ostaniego okresu ktory mialam 25 pazdziernika

Napisane przez lazurowa

Witam Was.
Jestem tutaj nowa. Wcześniej nie zaglądałam, bo niby po co skoro nie byłam w ciąży. Teraz jestem. I termin wypadnie mi jakoś na sierpień- jeśli wszystko będzie w porządku. Ostatnią @ miałam 4 listopada a ginekolog określił przez usg wiek ciąży na 5 tygodni. Ciąża była dla mnie lekkim zaskoczeniem, bo ostatnio troszkę namieszało się w moim życiu. Byłam w ponad 7 letnim związku. Po rozstaniu kilka razy spotkałam się z innym facetem i właśnie z tego spotykania wynikła mała fasolka. Nie kocham tego faceta i nie chcę z Nim być. Z tego powodu zdecydowałam się na samotne macierzyństwo.
Dodam jeszcze, że następne pół roku będzie dla mnie dość intensywne, bo na przełomie czerwca i lipca będę broniła swojej pracy magisterskiej i mam do zdania jeszcze kilka innych egzaminów.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.

Witamy i rozgosc sie u NasMam nadzieje ze wszystko sie w Twoim zyciu ulozy mimo obecnych zawirowan

Napisane przez marta_d1

Fajny brzuszek, taki zgrabniutki. JA też się wczoraj zważyła. Według mojej wagi schudłam ok 2 kg. Wszyscy mi mówia, że w ciąży jestem a chudne. Co ja zrobie jak na większość rzeczy nie mam ochoty. Ale musze sobie kupic pożądną wage elektryczną. 5 stycznia chyba pojadę do gina. Nie będzie jeszcze miesiąca od ostatniej wizyty, ale mężowi kiepsko zmiany wypadają, no i prawie mi sie luteina skończy.
Ciagle się boje współżyć. A mój biedny mąż tak sie męczy Też nie bardzo mam ochotę. Może jak przejdę na 2 trymestr to coś mi sie odmieni?

Ja tez sie boje wspolzyc-no i ostanio jakos nie mam ochoty na sex

Napisane przez entertete

hmm, mnie też pobolewa, czasem tak jak na okres, ale czasem mnie kłuje z boku, średnio z 2 razy na dzień od tygodnia, niżej niż jajniki, tak bliżej pachwiny. Do wizyty jeszcze trochę, a tu czas świąteczno-urlopowy... niby nie jest tak, że umieram, ale się niepokoję. przyłączam się do pytania, może ktosia miała podobnie i gin coś mówił?

Mi mowila doktorka ze to normalne ze boli brzuch jak na okres-ja tez podobne bole mialam i mam

[bassienkaw]

Napisane przez farminka

Wstawiam zgodnie z zyczeniem,ale Ty też wstaw,w końcu najbardziej zaawansowana jesteś z nas to powinno juz byc co podziwiać


Na wage wskoczyłam i byłam w szoku.Spodziewałam się,że przytyłam ze 2 kg,a przynajmniej z jeden,a tu znowu schudłam... Ale mnie objada to maleństwo Przed ciążą było 57,7kg,na ostatnim ważeniu przed świętami 57,5kg,a po świątecznym obżarstwie 57,0kg.

Ale fajnie, takei coś to cieszy. Ja startowałam z wysokiej wagi i waga pewnie znowu nieźle do góry poleci, mam nadzieje,ze nie aż tak strasznie jak w pierwszej ciązy.

Napisane przez gabisun

witam! mam do was pytanie, kiedy wybrałyście się na pierwszą wizytę? w którym tygodniu? bo muszę się zapisać ale nie wiem kiedy będzie mozna w 100% potwierdzić ciążę, a już się nie moge doczekać
Gratuluje wszystkim mamusiom i życzę spokojnej ciąży

Ja byłam jakoś w 6 tygodniu od ostatniej miesiączki. Było widać już bijące serduszko. Wypadło akurat jakoś 6 tydzień i 3 dzień.

Napisane przez lazurowa

Witam Was.
Jestem tutaj nowa. Wcześniej nie zaglądałam, bo niby po co skoro nie byłam w ciąży. Teraz jestem. I termin wypadnie mi jakoś na sierpień- jeśli wszystko będzie w porządku. Ostatnią @ miałam 4 listopada a ginekolog określił przez usg wiek ciąży na 5 tygodni. Ciąża była dla mnie lekkim zaskoczeniem, bo ostatnio troszkę namieszało się w moim życiu. Byłam w ponad 7 letnim związku. Po rozstaniu kilka razy spotkałam się z innym facetem i właśnie z tego spotykania wynikła mała fasolka. Nie kocham tego faceta i nie chcę z Nim być. Z tego powodu zdecydowałam się na samotne macierzyństwo.
Dodam jeszcze, że następne pół roku będzie dla mnie dość intensywne, bo na przełomie czerwca i lipca będę broniła swojej pracy magisterskiej i mam do zdania jeszcze kilka innych egzaminów.
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.

Witamy serdecznie, mieszkasz w Chorzowie? Bliziutko mnie... ja jestem z Jaworzna Może kiedyś uda się spotkać. W każdym bądź razie nieciekawa sytuacja u CIebie,ale bardzo rozsądnie wszystko przemyślane. Czy będzie cięzki okres? Wierzę, że dasz radę. Ja teraz jestem w drugiej ciązy, w czerwcu-lipcu będę bronić mgr, a termin na sierpień, czyli tak samo jak u Ciebie. W dodatku drugie dziecko w domu, w grudniu Łucja skończyła 2 latka... Trzymam kciuki by u Ciebie wszystko szło po twojej myśłi

Napisane przez hexa84

A mnie cos brzuch pobolewa wizyte mam na 21stycznia ale jak nie przejdzie to chyba sie przejde niech sprawdzi na wszelki wypadek.zaczylam 12 tydzien i mam cichutka nadzieje ze to macica sie naciaga.jak sadzicie?

Mnie też brzuch pobolewa czasem.

[ola_k11]

Witam po świętach dawno nie wpadałam, bo byłam zapracowana a wieczorami szybko padam bo jestem jakaś senna. Jutro ide zrobić pierwsze badania krwi i moczu (na toxo, różyczkę, ogólne i inne...). Już się nie mogę doczekać pierwszego usg...chciałabym wiedzieć że wszystko ok. Nie mam żadnych plamień, zwykły biały sluz, poranne mdłości i ... przyznam że jestem w szoku bo to dopiero 8 tydzień ale zaczynam się zaokrąglać.

[serduszkowata]

Napisane przez farminka

Wstawiam zgodnie z zyczeniem,ale Ty też wstaw,w końcu najbardziej zaawansowana jesteś z nas to powinno juz byc co podziwiać


Na wage wskoczyłam i byłam w szoku.Spodziewałam się,że przytyłam ze 2 kg,a przynajmniej z jeden,a tu znowu schudłam... Ale mnie objada to maleństwo Przed ciążą było 57,7kg,na ostatnim ważeniu przed świętami 57,5kg,a po świątecznym obżarstwie 57,0kg.

śliczny brzunio

[CzarnyElf]

Napisane przez ola_k11

Witam po świętach dawno nie wpadałam, bo byłam zapracowana a wieczorami szybko padam bo jestem jakaś senna. Jutro ide zrobić pierwsze badania krwi i moczu (na toxo, różyczkę, ogólne i inne...). Już się nie mogę doczekać pierwszego usg...chciałabym wiedzieć że wszystko ok. Nie mam żadnych plamień, zwykły biały sluz, poranne mdłości i ... przyznam że jestem w szoku bo to dopiero 8 tydzień ale zaczynam się zaokrąglać.

Witaj

Powodzenia na badaniach i usg-ja tez sie nie moge go doczekac a czas leci tak wolno
Gratuluje zaokraglania-ja jestem niby w 9tc juz a u mnie nic a nic nie widac-plaska jak deska jestem

[lazurowa]

Napisane przez bassienkaw

Witamy serdecznie, mieszkasz w Chorzowie? Bliziutko mnie... ja jestem z Jaworzna Może kiedyś uda się spotkać. W każdym bądź razie nieciekawa sytuacja u CIebie,ale bardzo rozsądnie wszystko przemyślane. Czy będzie cięzki okres? Wierzę, że dasz radę. Ja teraz jestem w drugiej ciązy, w czerwcu-lipcu będę bronić mgr, a termin na sierpień, czyli tak samo jak u Ciebie. W dodatku drugie dziecko w domu, w grudniu Łucja skończyła 2 latka... Trzymam kciuki by u Ciebie wszystko szło po twojej myśłi

Dzięki za miłe przywitanie. Przyznam, że w Jaworznie byłam tylko przejazdem. Za to często bywam w Katowicach na Uczelni. Może kiedyś spotkamy się gdzieś w połowie drogi żeby było sprawiedliwie.
Tak sytuacja jest nieciekawa ale trzeba brać to co przynosi los i brać odpowiedzialność za własne czyny. Chociaż czasem mam takie dni słabości, że myślę tylko o tym, że przegrałam z losem, że już nic dobrego mnie w życiu nie spotka, że straciłam miłość swojego życia. Bo teraz już wiem, że kocham mojego byłego- tego, z którym byłam przeszło 7 lat. I muszę się pogodzić z tym, że On będzie tylko moim przyjacielem, że już nigdy do mnie nie wróci, bo będę miała dziecko z innym. Ehh.. bo się znów zdołuję
Basiu Twoja córcia ma piękne imię-Łucja. Moja mama ma tak na imię- dobra z niej kobieta


A jeszcze zapomniałam... Teraz mnie zmartwiło, że lekarz nie wysłał mnie na żadne badania. Kazał tylko przyjść 5 stycznia jak już będzie 7tc.

[kemo]

Napisane przez Renatka_2108

No własnie mnie tak bolą ze po schodach jak ide to masakra bez biustonosza, i sa twarde nawet TŻ i przyjaciolka zauwazyly ze strasznie twarde, czy to wszystko ok. ?
A ostatni @ mialam 5 listopada wiec dawno temu, z czego na poczatku myslalam ze to normalne bo czesto mi sie spoznial dlugo wiec sie przyzwyczailam a tu suprise
No tak wlasnie zrobie, wlasnie herbatke z miodem pije i cytryną, ogolnie to gardło mnie boli tak to wporzadku, tylko sie martwie bo chora nie chce byc zeby malenstwu nie zaszkodzić.
A dziewczyny możecie mi powiedziec jakie mogą byc objawy jeszcze ? Takie wiecie nie przyjemne Oprocz mdłości.
choc narazie czuje sie dobrze, normalnie. A na poczatku mnie strasznie brzuch bolal chocby mi ktos cala pięść wkladał w brzuch , tak jak przed okresem w niektorych momentach tylko ze strasznie mocno.

ja miałam ostatnią @ 10 października więc jestem jakis miesiąc "starsza" i jeszcze 4 tygodnie temu miałam te same objawy.: Lekkie bóle brzcha w różnych miejscach, piersi bolące bardzo. I wszystko jest w porządku, ból piersi jest mniejszy a brucha przeszedł całkiem. Mam nadzieję że macica już się w końcu rozciągnęła

katia_ jak to była taka brązowa krew (a właściwie to jest śluz zabarwiony krwią) i juz przeszło to nic nie będzie. Groźna jest żywoczerwona krew. Dla pocieszenia: mi się zaczęły plamienia w 3 tygodniu i skończyły się.... w wigilie czyli dwa dni temu. Cały czas była jasnobrązowy do czarnego śluz,ale gin powiedział że to czasami tak bywa w pierwszym trymestrze jak się jajo zagnieżdża w macicy i że dopóki mnie bardzo brzuch nie boli i nie mam krwi prawdziwej to nic złego. No i na razie fasola dobrze się rozwija

Napisane przez lazurowa

Heksa84 dziękuję za przywitanie. Mam nadzieję, że uda mi się wszystko zrobić na spokojnie. Chociaż mam dość nadgorliwą promotorkę. Poza tym mam bardzo stresującą pracę- jestem na stażu w Rodzinnym Domu Dziecka i muszę się troszkę użerać z tymi moimi diabełkami.

Witaj, powodzenia we wszystkim i się tam nie stresuj za bardzo na tym stażu. Dbaj o siebie

A na bóle brzucha zalecane jest nospę brać, na rozkurczenie mięśni. A z rzeczy antygrypowych to poza domowymi sposobami to wiem tylko że rutinoscorbin można.
A nie można mięty
a z tabletek przeciwbólowych chyba tylko apap ale tego pewna nie jestem...

Anoxa gratuluję i wszystkego dobrego na nowej drodze życia!!

Ja właśnie dziś wróciłam ze Świąt od teściowej. Nawet miło było. Pojechaliśmy w środę. 300 km w jedną stronę, ale nie było źle. Obżarstwo totalne.
Teraz na trzy dni do pracy a potem na sylwestra do mamy znów na trzy dni, ale o już dużo bliżej... tylko 120 km w jedna stronę
Dobrej nocy kochane wzięłam sobie mleka do picia. Mleko i sok pomarańczowy to moje główne napoje. Tylko tym się potrafię napić. A ochotę mam na.... piwo!!! hi hi
dobranoc

[Linka24]

Lazurowa, spokojnie lekarz zdąży cie jeszcze wysłac na badania. Mnie ok 9 tc gin dała zlecenie na badania, także nie denerwuj się bo będzie gorzej.

A tak wogóle to nie zazdroszczę Ci ani trochę sytuacji...

[kemo]

Napisane przez lazurowa

A jeszcze zapomniałam... Teraz mnie zmartwiło, że lekarz nie wysłał mnie na żadne badania. Kazał tylko przyjść 5 stycznia jak już będzie 7tc.

Ja też dostałam skierowanie na wszystkie badania około 7 tygodnia