Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[KarmazynowyKamyk]

W skrócie:

Nie miałam żadnych skurczy na KTG, nic a nic...
I faza 4 godz. 15 min., II faza porodu 20 minut...
Jakbym nie była w szpitalu to chyba bym urodziła w drodze...

Ja w ogóle nie wiedziałam, że rodzę, myślałam, że znowu mam wzdęcia, bo było identycznie na początku...

Dała mi w szpitalu do wiwatu, karmiłam ją np. 3 h, a spała 1 h, bo mam mało pokarmu i w końcu wczoraj na noc dostała mieszankę... Ale dzisiaj o dziwo śpi i pokarm dzięki temu się polepszył... Na wszelki wypadek na noc mam Bebilon kupiony...

Jest bardzo sucha, jakby była przenoszona... Miałam mało wód... Mama przyjechała dzisiaj pomóc nam w kąpieli, bo jestem przerażona... Ale jestem tak strasznie zmęczona, że dzisiaj kąpie mój mąż, to już postanowione...

[addicted to wizaz]

Sensuel no to niezłą mieliście wycieczkę
Kancia oby tak dalej do środy A brzusio byłoby lepiej widać, jakbyś łapkę zabrała

Napisane przez filka2

ja już tż-towi zaczynam marudzić o porodzie a wszystko przez to ze znów miałam koszmarny ból brzucha i tak już 3dzień i codziennie sie zastanawiam czy to już dzis....,mogłaby to 1stycznia wytrzymać.

my zaraz na obiad do teściów,chociaż wyjde na dwór bo od 2dni nie byliśmy.

napisałam do zebry i mam odp:
trzymaja ja nadal na patologi i ma nadzieje ze jutro ordynator podejmie
jakąs decyzje bo zwariuje!!!!!
biedaczka,całe swieta tam i nadal nic pewnie sie martwi....

My z tż chcemy do Nowego Roku wytrzymać, a potem niech się dzieje co chce.
I dzięki za info od Zeberki
Zeberko żeby w końcu jutro podjęli konkretną decyzję

Kamyku fajnie, że już jesteście w domku; Paulinka śliczna

Napisane przez Agape007

Ostatnio przeszliśmy atak kolki... Straszne to było patrzec jak Ola się męczy.... Na szczęscie tylko jedna noc taka straszna taka była.... Swoją drogą - kupcie sobie Infacol na kolki - naprawdę warto.

Na szczęście za pierwszym razem udało nam sie tego uniknąć, ale słyszałam, że to straszne

gosbaj fajna sesja, a najbardziej podoba mi się to ostatnie zdjęcie, na którym buciki stoją na brzuszku
eudaimonia skoro szyjki nie ma, to już naprawdę niedługo

Skoro świąteczne brzuszki, to i ja się swoim pochwalę z Wigili czyli 37,4 tc

[bardotka_a]

Witajcie brzuszko po świętach
Dopiero dzisiaj weszłam na forum i sie nie mogę oderwać

Kamyku Mamaidy Lilla Sweet GRATULACJE

Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam

Zebcia Kciuki trzymam

Dzieciaczki są piękne

[Sensuel]

Kamyku....czyli poród łatwy,lekki i przyjemny .To kiedy braciszek dla Paulinki??Ja to też bym już chciała mieć za sobą,bo czuję się jak bańka wstańka,a poza tym mam katar i znowu przeziębiona jestem ,gardło mnie boli itp.


Właśnie w TV mówią o szczepionkach i w końcu coś mądrego .Tym razem odnośnie szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy.I tak naprawdę nie znane są jej skutki,bo niby jak skoro to nowy wynalazek??Tak samo jak na rotawirusa,pneumokoki itp.Nie ma pokolenia wyrośniętego na tym

Gdzieś czytałam,że po odejściu wód to jest bezpieczne tylko 12h i powinien zacząć się poród,a jak nie to antybiotyk należy podać pacjentce.
Czy wiecie coś na ten temat???

[syla2311]

Witam po trzydniowej przerwie:roza :

Kamyczku, Lilli, Mamaidy, Sweet (wspolczuje przezyc-ale najwazniejsze, ze juz wszystko ok)- wielkie gratulacje dla naszych Mamusiek i te Wasze sliczniutkie szkraby

Zeberka - mam nadzieje, ze juz jutro bedziesz wszystko wiedziala, a moze juz bedzie po wszystkim i bedziesz miala swoja kruszynke przy sobie, 3mam kciuki

I co dziewczeta??? swieta, swieta i po swietach ajjj, wiecej tego szykowania, sprzatania a tu teraz jeszcze tylko sylwester nowy rok i po wszystkim.

U nas swieta minely nawet fajnie - wigilia u sasiadow, pierwszy dzien swiat u znajomych a drugi dzien - rewizyta sasiadow i tak zlecialo
Ja tez czuje ze jestem taka pelna od tych wszystkich smakolykow, ze chyba zaraz pekne i jeszcze w dodatku ta nasza pieronska zgaga

A jesli chodzi o sylwestra to jakie plany macie??
Bo my wlasnie dowiedzielismy sie jak bylismy u znajomych, ze idziemy razem do naszych wspolnych znajomych, kobitka do ktorej idziemy tez w ciazy i ma podobny termin do mojego.Bedzie domowka, a jeszcze wymyslilismy, ze nowy rok bedziemy witac przy ognisku na plazy z kielbaskami
Jak tylko to wypali to bedzie naprawde fajna zajawka no ale pozyjemy, zobaczymy.
No to buziaczki, do pozniej...

[BubiGirl]

Muszę Wam powiedzieć dziewczynki, że w wielkości brzucha faktycznie mnie przebiłyście ale mi chodziło oto, że mi w przeciągu dwóch tygodni urósł dwukrotnie nie wiem czemu, ale dzisiaj zrobiłam kipisz w torbie do szpitala i jakoś tak jestem przygotowana, że może już niedługo bedę ją musiała zabierać do szpitala....mój TŻ też coś przebąkuje, że chyba do 30 stycznia nie dotrwam....we wtorek mam wizytę i się okaże co i jak.....narazie mam lekkie skurcze....i dzidzia ma już malutko miejsca, bo ja do wysokich nie należę
Kamyku śliczna córcia....zdjęcie z pieskiem jest pierwszorzędne
Zebciu trzymamy kciuki, obyś już dziecinko wiedziała co i jak....
wszystkim mamuśkom gratuluję pięknych brzucholków, wogóle zazdroszczę wyglądu, ja chodzę napuchnięta jak balonik....ech.....

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Co do Sylwestra....to ja chyba odpuszczę w tym roku...jakieś takie przeczucie narazie planów nie mamy, ale może coś się jeszcze wyklaruje...chociaż ja jakoś nie mam siły....wieloryb i Sylwester
No i po Świętach .....lodówka pełna jedzenia, i kto to zje wszystko.....

[eudaimonia]

ech.. plany sylwestrowe.. mi 31.12 rozpocznie się 40tc więc pewnie nie zaszaleję zbytnio.. ale tak się zastanawiamy z tż, że jeśli jeszcze nie urodzę to może para znajomych do nas wpadnie i pogramy w monopol albo filmy pooglądamy.. albo w karty.. jest tyle możliwości

Kamyczku wieści z porodu bardzo optymistyczne! mam nadzieję, że u mnie też pójdzie tak szybko i oczywiście u Was wszystkich

addicted to wizaz wyglądasz super! brzucholek jak piłeczka

[Sensuel]

No no....tez ci Kamyku zazdroszczę takiego tempa akcji .
Co do SYLWESTRA to my idziemy do znajomych.Będą tam dzieci także mój Oskar będzie miał zajęcie.
Zaopatrzyłam się już w PL w szampana....bezalkoholowe go

[gosbaj]

Kamyk twoja wersja porodu bardzo mi sie spodobala, mam nadzieje ze u mnie tez tak sprawnie pojdzie

Syla super pomysl na spedzanie Sylwestra. My urzadzamy mala imprezke w domku. Bedzie nas 3 pary i jeden 3 latek juz sie z nim umowilam ze kupimy sobie Picollo na pol a co zaszalejemy Podzielilam obowiazki i kazda para przynosi cos do jedzonka wiec sie nie narobie zbytnio.

[patinka_]

Paulinka śliczna

ja jutro mam wizytę u ginki o 12:20 i odbieram wyniki badań,które robiłam w poniedziałek...proszę jutro naprodukować parę stron,bo nie mam co czytać:P

[madzikUK]

Hej mamuski,

wchodze z mysla, ze Zebra sie ogarnela, ale widze ze jeszcze nie

Kamyczku gratulacje tak szybkiego porodu, Paulina sliczna i fotki cudne

Brzuchole wszystkie macie mamuski pikne, laski z Was niesamowite, nic tylko w ciazy ciagle pomykac, bo Wam pasuja te pileczki

Patinka kciukasy za jutrzejsza wizyte

ja mam nadzieje, ze jutro dokupie reszte rzeczy i juz bede w miare ogarnieta na przyjscie dzidziola, chociaz teoretycznie to jeszcze miesiac,ale jak widac nie znasz dnia ani godziny.

Dzis bylam z Tz w Ikei i normalnie jak wieloryb sie czulam, bujam sie na boki, chodzic ciezko, siku sie chce co chwila, normalnie masakra jakas potem pojechalismy polazic po sklepach, ale ludziow tyle, ze sie poddalam i kompletnie nic nie kupilam

[Sensuel]

Mnie też coś siły odchodzą powoli .Chyba,że to po świętach tak jakoś mi ciężko.Wy to jeszcze macie dobrze,bo to wasze pierwsze dziecko w większości.A ja mam małego łobuza 3,5-letniego i daje mamusi w kość .Porusza się szybciej niż ja.
Zaraz zmykam do łóżeczka do TŻ,bo jego coś rozkłada i idę mu współczuć .Właśnie zjadłam makowca od teściowej....pycha i spadam.

Miłej nocki i ciekawe co tym razem noc nam przyniesie.Może kolejnego szkraba??

[oliviaoO]

hej dziewczyny
podczytuję co piszecie, ale sama jakoś nie mam weny nic napisać.. wczoraj byłam z TŻ na obiedzie u jego rodziny, byliśmy tam z 5h i tyle godzin siedzenia przy stole mnie wykończyło dzisiaj nie mam siły na nic, praktycznie tylko leżę.. nawet mnie w krzyżu ze trzy razy zakuło i przez myśl mi przeszło, że może się coś ruszy ale nie dzisiaj Mała inaczej niż zwykle tylko się przeciąga i nóżką mniej kopie, coś lenia ma dziś jak chodzę do toalety to tylko poszukuję choćby kawałka czopa bo co jak co ale te ostatnie dni przed terminem ciągną się w nieskończoność.. chciałam się coś pouczyć na styczeń na zaliczenia ale w ogóle nie mogę się zebrać, a jak już się zbiorę to nie mogę się skupić i po chwili kończę
jeszcze niby 10 dni.. chociaż ja mam nadzieję, że jeszcze tylko 4 i pół

[addicted to wizaz]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

W skrócie:

Nie miałam żadnych skurczy na KTG, nic a nic...
I faza 4 godz. 15 min., II faza porodu 20 minut...
Jakbym nie była w szpitalu to chyba bym urodziła w drodze...

Ja w ogóle nie wiedziałam, że rodzę, myślałam, że znowu mam wzdęcia, bo było identycznie na początku...

Dała mi w szpitalu do wiwatu, karmiłam ją np. 3 h, a spała 1 h, bo mam mało pokarmu i w końcu wczoraj na noc dostała mieszankę... Ale dzisiaj o dziwo śpi i pokarm dzięki temu się polepszył... Na wszelki wypadek na noc mam Bebilon kupiony...

Jest bardzo sucha, jakby była przenoszona... Miałam mało wód... Mama przyjechała dzisiaj pomóc nam w kąpieli, bo jestem przerażona... Ale jestem tak strasznie zmęczona, że dzisiaj kąpie mój mąż, to już postanowione...

Oj, to dobrze, że byłaś w szpitalu A pomoc na początku na pewno się przyda, więc z niej korzystaj

syla Sylwester na plaży - to brzmi nieźle, ale ja tam zostaję w domu z tż i synkiem

Napisane przez BubiGirl

No i po Świętach .....lodówka pełna jedzenia, i kto to zje wszystko.....

Mam tak samo, teściowa tyle naszykowała, że jeszcze chyba ze 2 dni będziemy dojadać.
I trzymam kciuki za wtorkową wizytę

Napisane przez eudaimonia

addicted to wizaz wyglądasz super! brzucholek jak piłeczka

dziś żałowałam, że nie mam takiej drugiej z tyłu dla równowagi, bo mnie bolało w krzyżu od dłuższego siedzenia

Napisane przez patinka_

ja jutro mam wizytę u ginki o 12:20 i odbieram wyniki badań,które robiłam w poniedziałek...proszę jutro naprodukować parę stron,bo nie mam co czytać:P

kciukaski zaciśnięte

Napisane przez Sensuel

Mnie też coś siły odchodzą powoli .Chyba,że to po świętach tak jakoś mi ciężko.Wy to jeszcze macie dobrze,bo to wasze pierwsze dziecko w większości.A ja mam małego łobuza 3,5-letniego i daje mamusi w kość .Porusza się szybciej niż ja.
Zaraz zmykam do łóżeczka do TŻ,bo jego coś rozkłada i idę mu współczuć .Właśnie zjadłam makowca od teściowej....pycha i spadam.

Miłej nocki i ciekawe co tym razem noc nam przyniesie.Może kolejnego szkraba??

Mój prawie 6-latek też daje czasem nieźle popalić, dziś przez godzinę
go usypiałam i jeszcze zaczął płakać bo zgubił jedną z 2 chusteczek do wycierania noska
A tż zdrówka życzę

A teraz spadam, bo tż mnie pogania - mamy dokończyć oglądanie filmu z wczorajszego dnia

[KarmazynowyKamyk]

Małą wykąpana, ale jadła tylko 10 min. i nie dało się jej dobudzić...
A teraz śpi juz ponad 2 godziny...
Za to w szpitalu przez 4 dni w sumie spałam jakieś 12 godzin...
Teraz mam schizy, że za krótko je i za długo śpi...
Ciekawe kiedy mi przejdzie...
Za mało kup, za dużo kup...
Za mało jedzenia, za dużo jedzenia...
Za mało spania, za dużo spania...

Dobrze, że wam się podoba moja wersja...
Udam, że wcale nie bolało i było cacy...
I wcale mężowi nie wykrzyczałam, że drugiego dziecka nie będzie...
Ale przy szyciu już zmieniłam zdanie...

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Jutro was nadrobię, bo nadal się nie wyspałam...

[filka2]

kamyku paulinkaa poród super,też tak sobie życze.

mnie coś dopada,chce mi sie jakoś ryczeć,boje sie że nie dam rady w szpitalu-obolała po porodzie mała karmić i przewijać a połozne maja w d... wszystko.przynajmniej u nas tak jest.
strasznie mnie boli skóra na brzuchu i boje sie czy to nie rozstępy sie szykuja!!!
jutro chyba sie wybiore do rossmana bo nie kupiłam chusteczek w pudełku zamykanym,tzn chodzi mi o to pudełko,zeby było wygodniej.moze jakies podkłady poporodwe dokupie i czapeczke bo tylko 2szt mam cienkie.

[aldii]

Kamyku Paulinka boska a Majeczka jak do niej zaglada I piekna kolyske macie - to ta co tesc zrobil ??
Martwi mnie ta sytuacja Zebry...jak tam mozna przetrzymywac ja przez swieta i weekend a jutro pewnie na szybko zaczna cos dzialac !! Oby nie bylo komplikacji jak u Sweet....
Patinka za jutrzejsza wizyte


Mamuski brzuszki sliczne
Pileczka dziekuje za komplementy

[rybcia2309]

No to ja powitam z rana...i też po cichu liczę, że dzisiaj więcej naskrobiecie, bo coś ja weny za bardzo nie mam a czytać bym poczytała aaa i zgaga powróciła, chyba przegięłam z jedzeniem w te święta, na rodzenie się nie zapowiada, czyli wszystko bez zmian

[pysiamn]

Kamyczku jak fajnie że jesteście już z Paulinką....

Z tymi schizami to chyba normalne ja też miałam to co piszesz w dodatku jeszcze w nocy wstawałam sprawdzać czy Kubuś oddycha

Ale to przechodzi....jak zobaczysz że mała przybiera na wadze i ma się dobrze to przejdzie Ci

Addocted ty to też lachon z doklejonym brzuszkiem śliczna świateczna fotka

Ja przy Was wyglądam jak roztyty wieprz, który prawdopodobnie jest w ciąży
************************* *****

Dziś jestem padnięta nie mogłam spać od 2:30 !!!! i to z powodu PALĄCEJ ZGAGI ....po raz pierwszy mialam zgagę w tej ciąży...ale za to taką...że za 9 miesięcy starczy....trzymała do 7 rano....

próbowałam wielu sposobów....mleka zimnego, ciepłego, cacao, hebrbaty ...z cukrem bez, z cytryna...colę....po Coli to myślałam że dziura mi się zrobi ....zjadłam mandarynkę, kawałek chlaba i nicccccc

Co Wam pomaga ????

[rybcia2309]

coli zdecydowanie mówię nie na zgagę...wczoraj się skusiłam i wypiłam szklankę, a w nocy myślałam że padnę od zgagi do tej pory mi się odbija, rano to myślałam, że zwymiotuje, chyba mam dowód na to, iż cola nie pomaga, a wręcz przeciwnie ale jedna z moich metod na zgagę to cmoktanie landrynki heheh, budzę się w nocy, siadam i cmoktam

[PatkaM84]

kocurazab faktycznie źle doczytałam sorki heheheh

Sweet ale miałaś normalnie przeżycia... nie do pozazdroszczenia.. najważniejsze, że teraz jest ok

Pysia na zgagę to kup sobie rennie - można brać.


U mnie święta minęły na wizytach u wszystkich, obżeraniu się I serio myślałam, że urodzę bo wieczorami źle się czułam... Ale wczoraj cały dzień jako że wolny to leżeliśmy na kanapie i oglądaliśmy filmy więc tak elegancko odpoczełam, że czuję się rewelacyjnie

[malinka118]

Napisane przez pysiamn

Dziś jestem padnięta nie mogłam spać od 2:30 !!!! i to z powodu PALĄCEJ ZGAGI ....po raz pierwszy mialam zgagę w tej ciąży...ale za to taką...że za 9 miesięcy starczy....trzymała do 7 rano....

próbowałam wielu sposobów....mleka zimnego, ciepłego, cacao, hebrbaty ...z cukrem bez, z cytryna...colę....po Coli to myślałam że dziura mi się zrobi ....zjadłam mandarynkę, kawałek chlaba i nicccccc

Co Wam pomaga ????

Ja jako ekspert od zgagi, która nie opuszcza mnie od 5 miesiąca może się wypowię Próbowałam wszystkiego. Mleko działa na chwilę, migdały też, po coli jest jeszcze gorzej. U mnie jedynie skuteczne jest Rennie. Mam zgodę gina. Teraz jest już tak źle, że nawet w nocy mnie budzi. Wcześniej wystarczyło wziąć przed zaśnięcięm i do rana spokój.

Napisane przez patinka_

Paulinka śliczna

ja jutro mam wizytę u ginki o 12:20 i odbieram wyniki badań,które robiłam w poniedziałek...proszę jutro naprodukować parę stron,bo nie mam co czytać:P

Trzymam kciuki za wizytę i czekamy na wieści.

Dzikujemy z synkiem za komplementy.

[pysiamn]

Dzięki kochane za rady....kupie te landyny...i na wszelaki wypadek Reenie bo jak złapie mnie w nocy to będzie

[malinka118]

Pysiu ale do apteki wyślij męża, bo ty chyba masz leżeć

[pysiamn]

Napisane przez malinka118

Pysiu ale do apteki wyślij męża, bo ty chyba masz leżeć

No tak
Mąż w pracy....ale przyjedzie babcia by iść z Kubą na spacerek to mi kupi

Malinka czujna jesteś

[malinka118]

Pysia sama jestem mamą "szyjkową" i gin w wigilię na wizycie powiedział, że to że moja córcia jeszcze w brzuchu siedzi to w 90% zasługa leżenia a 10% leków. I jak czytałam o tym ile robisz i chodzisz to strasznie się bałam, żeby Twoja córcia nie była wcześniakiem.

Mam nadzieję, że dzisiaj Zebcia już urodzi. Zastanawiam się na ile na tą całą sytuację miały mega porządki, które Zebcia robiła przed porodem.

[kasya82]

Dziewczyny śliczne świąteczne brzuchy

Sweet współczuję Ci przeżyć ze szpitala, najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło i masz ślicznego synka

KarmazynowyKamyk zazdroszczę szybkiego porodu, a co do zamartwiania się o dzidzię to wcale się nie dziwie, bo w ciąży też się cały czas martwimy więc tym bardziej będziemy się martwić jak już urodzimy

jestem ciekawa co tam u Zeberki

Kurcze ja po tych świętach to chyba mam dodatkowe trzy kilogramy a mały po tych wszystkich ciastach to chyba wogóle nie spał tylko cały czas się wiercił

Ja za tydzień o tej porze to będę na porodówce już się boję, ostatni tydzień na przygotowania

Dziewczyny który ten linomag kupić?

ten:
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p7297-Linom...iemowlat_50_ml

czy ten:
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p8039-Linom...iemowlat_50_ml


i co do czyszczenia nosa można stosować u takiego niemowlaka, chciałam kupić spray nivea baby ale można go stosować dopiero od 3 miesiąca

[pysiamn]

Napisane przez malinka118

Pysia sama jestem mamą "szyjkową" i gin w wigilię na wizycie powiedział, że to że moja córcia jeszcze w brzuchu siedzi to w 90% zasługa leżenia a 10% leków. I jak czytałam o tym ile robisz i chodzisz to strasznie się bałam, żeby Twoja córcia nie była wcześniakiem.

Mam nadzieję, że dzisiaj Zebcia już urodzi. Zastanawiam się na ile na tą całą sytuację miały mega porządki, które Zebcia robiła przed porodem.

Dzięki Malinko za troskę...naprawdę przystopowałam po ostatniej wizycie

Napisane przez kasya82

Dziewczyny który ten linomag kupić?

ten:
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p7297-Linom...iemowlat_50_ml

czy ten:
http://www.☠☠☠☠☠☠☠/apteka/p8039-Linom...iemowlat_50_ml

Ja Polecam ten :
http://www.apteka.gda.pl/images/linomag.jpg

Miałam go z Kubusiem i sudocremu dzieki niemu nawet nie otworzyłam
No i sama go stosowałam na jest świetny...

Teraz juz nowa tubka czeka na Pysiolinkę...widziałam, że są w nowych opakowaniach takie jak t podałas w linkach....ale ja nic o nich nie powiem....kupiłam ten co się sprawdził z Kubusiem

Wg mojej oceny

i co do czyszczenia nosa można stosować u takiego niemowlaka, chciałam kupić spray nivea baby ale można go stosować dopiero od 3 miesiąca

Ja miałam Nivea baby...ale na początku czyściłam solą fizjologiczną

[patinka_]

dziękuję za trzymanie kciukensów ja po śniadanku,zaraz idę się myć-ale oczywiście musiałam wskoczyć wcześniej tu na wizaż kurcze tak mało naprodukowane...boję się,że zanim urodzę to tu już nikogo nie będzie co to się z nami porobiło<szok>

[kasya82]

pysiamn dzięki za odpowiedz

**************
lece ogarnąć mieszkanie, dzisiaj przychodzi babka, która chce je kupić kurcze nie sądziłam że tak szybko go sprzedamy, myślałam że to z pół roku potrwa a tu teraz niewiele czusu mamy żeby kupić nowe