Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[Milibili]

Witajcie!

Ale dzisiaj pustki Pewnie wszytskie PM-ki tak sie objadly ze nie moga dojsc do komputerow Ja sie jakoś doturlałam....

Aguniu Shiro jest boski ma super mine na tym zdjeciu...

Czeko i Malutka probowalam juz wszytskiego o czym pisalyscie i nic... Zaczynam sie zastanawiac czyto nie zabkowanie Mała nie ma jeszcze 3 miesiecy ale ojciec TŻ ząbkował własnie w wieku 2,5 miesiaca i strasznie przy tym sie meczył... Już bym chciala zeby to bylo to zabkowanie bo jesli nie to to napewno nic dobrego jutro idziemy do lekarza


Gosiu dobrze ze sie pogodziliście To jest najwazniejsze- poza tym napewno wyciagneliscie oboje odpowiednie wnioski z tej sytuacji wiec cos dobrego z tego wynikło


Biedronka Gratuluje prawa jazdy

[czekoladka21]

Napisane przez Milibili

.

Czeko i Malutka probowalam juz wszytskiego o czym pisalyscie i nic... Zaczynam sie zastanawiac czyto nie zabkowanie Mała nie ma jeszcze 3 miesiecy ale ojciec TŻ ząbkował własnie w wieku 2,5 miesiaca i strasznie przy tym sie meczył... Już bym chciala zeby to bylo to zabkowanie bo jesli nie to to napewno nic dobrego jutro idziemy do lekarza

mozliwe ze to zabki a dziaselka jakie ma??
mam nadzieje ze lekarz bedzie wiedzial o co chodzi malej i ze wasze nocki beda lepsze

[Milibili]

Napisane przez czekoladka21

mozliwe ze to zabki a dziaselka jakie ma??
mam nadzieje ze lekarz bedzie wiedzial o co chodzi malej i ze wasze nocki beda lepsze

Oby
Tutaj wrzuciłam zdjecie dziąsełek https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2729
Sama nie wiem co o tym myśleć

[gosia1007]

Hej. No, dzisiaj to jestem objedzona na maxa nie lubię tak, za dużo tego wszystkiego. Jutro na siłownię marsz Poza tym to straszliwie mi się nie chce jutro do pracy iść całe szczęście tylko na trzy dni.
Na Sylwka idziemy do znajomych, taka domówka. Muszę tylko wymyśleć coś do jedzenia, żeby ze sobą zabrać a i jeszcze jedno, w co się mam ubrać...

Mili mam nadzieję, że to jednak ząbkowanie.

[Milibili]

Napisane przez gosia1007

Hej. No, dzisiaj to jestem objedzona na maxa nie lubię tak, za dużo tego wszystkiego. Jutro na siłownię marsz Poza tym to straszliwie mi się nie chce jutro do pracy iść całe szczęście tylko na trzy dni.
Na Sylwka idziemy do znajomych, taka domówka. Muszę tylko wymyśleć coś do jedzenia, żeby ze sobą zabrać a i jeszcze jedno, w co się mam ubrać...

Mili mam nadzieję, że to jednak ząbkowanie.

Ja tez czuje sie pełna... Najgorsze jest to, ze lodowka pełna i ciagle slysze ze trzeba jesc bo sie zepsuje i jak tu odmowic...

Masz juz jakąś koncepcje co do jedzenia?
W co sie ubrac? Odwieczny dylemat kobiety Ale pamietaj - ładnemu we wszystkim ładnie


Kasik Widze CIE!!! jak Ci mineła wigilia rybko ???

[kasienka1985]

hej po świętach
u nas było jak to zazwyczaj bywa z przebojami
5 dni spoznil mi sie @
w dodatku odkryłam pewna nieprawidlowośc w moim organizmie <ze sie tak wyraże> i musze biegiem leciec do gienka (a nie wiem gdzie)!!!
No i nie ma to jak godzenie się w święta... z węża bratem i jego zona- jest jeszcze gorzej
Poza tym... u Ukiego w rodzinie zrobilismy wszystkim prezenty... a nie dostaliśmy nawet po mikołajku czy czekoladzie przykre

Napisane przez malutka_24

Dawid przespał całą noc od 20:30 d0 8:30 i zrobił rodzicom najwspanialszy prezent gwiazdkowy - sam siedzi oczywiście trzeba go posadzić nawet czasami sam się podpiera rączkami.

dostałaś już @ czy już jest panika

1-gratulacje
2-paniki brak... panika z innego powodu

Wiadomośc pozytywna nr 1- POLECAM W 100 % FILM AVATAR!!!
Właśnie z niego wróciłam i jest rewelacyjny!
Naturalnie dla kogoś kto lubi wysokiej jakości grafikę komputerową i sajensy
Wiadomośc pozytywna nr 2- kupiliśmy autko
Byliśmy po nie w Kłodzku w 2 dzien świąt
Niebieski VW Passat w kombiaku
o cos takiego:
http://lh3.ggpht.com/_Ulo3o85aCdg/Ss...Uk/s640/4..JPG
bardzo mi się podoba i jezdzi sie super!
trzymajcie kciuki, zeby wszystko z nim było ok

Dobrej nocki dziołszki Wam życze.
Jutro niestety do pracki trza leciec.
Pocieszam się myślą, że jutro lub pojutrze wypłata
Buziaki i trzymajcie jeszcze kciuki zebym znalazla lekarza jak najszybciej.

[malutka_24]

Hej babole

Napisane przez Milibili

Czeko i Malutka probowalam juz wszytskiego o czym pisalyscie i nic... Zaczynam sie zastanawiac czyto nie zabkowanie Mała nie ma jeszcze 3 miesiecy ale ojciec TŻ ząbkował własnie w wieku 2,5 miesiaca i strasznie przy tym sie meczył... Już bym chciala zeby to bylo to zabkowanie bo jesli nie to to napewno nic dobrego jutro idziemy do lekarza

czekam na dobre wieści od pediatry i coś mi się zdaje, że to jednak ząbkowanie

Napisane przez kasienka1985

Poza tym... u Ukiego w rodzinie zrobilismy wszystkim prezenty... a nie dostaliśmy nawet po mikołajku czy czekoladzie przykre

paniki brak... panika z innego powodu

kupiliśmy autko

Pocieszam się myślą, że jutro lub pojutrze wypłata

ad. 1 powiem w skrócie świnie
ad. 2 trzymam za lekarza. Będzie dobrze
ad. 3 gratulacje
ad. 4 wypłata=shopping

[kasienka1985]

ech... a miałam iśc spac...
czytam od godziny o tym dziadostwie co mnie przesladuje i powoli zaczynam miec cykora

jutro postaram sie umowic do jakiegos lekarza

No nic...lece spac, bo misio krzyczy że klekotam klawiaturą.
Buzki

[izazusia]

U nas zmiana planów- choroba nas nawiedzila. Najpierw babcia potem mama a dzis zlapalo Daniela Kamila i ciocie. Na placu boju jestesmy my z tatą. Mój mąż goraczka 39 stopni nawet po czopku. Jutro nie wracamy procz tego chyba sobie darujemy sylwester w górach.
Swieta minely dobrze-nasze prezenty sie podobaly. My tez obladowani wracamy niwsamowicie...

Kasia trzymam kciuki za zdrówko Twoje. Nie znam niestyety dobrego ginka gdzies niedaleko. Popatrz na forum ginekologiczne pewnie kogos tam polecą.
Co do prezentów od rodzinki to faktycznie popisali się-tak jak mój szwagier-nic nie sprezentowal nikomu. Ciagle traktuje siebie jak dziecko a odkad Kamil sie z nim nie składa o niczym nie myśli.

Mili na dzieczaczkach sie nie znam ale sadze ze to ząbkowanie moze tak wplywac na malutką

Ps. Zakochalismy się z Kamilem w synku kuzyna Kamilowego. Jakas masakra. Ma 2,5 roku i jest boski. A jak na pozegnanie podbiegł do Kama i dal mu buzi to juz w ogole nas rozbroił

[agunia82]

Hej laseczki

Ja po świętach tradycyjnie przejedzona
Prezenty kupowaliśmy na szybko i bez pomysłu, a okazało się, że trafiliśmy z prezentem dla każdego

A że jeszcze do czwartku mam wolne, to sobie teraz siedzę w szlafroczku z laptopem na kolankach i kawusie popijam

Kasienko trzymam kciuki, żeby to nie było nic strasznego

Milibili mam nadzieję, że to jednak ząbkowanie. Trzymaj się cieplutko i buziaki dla córci

Izuś w każdej chyba rodzinie musi się trafić taka czarna owca. Mój brat jest taki sam, on prezenty dostaje co roku, ale sam nic nikomu nie kupuje, bo "nie ma pieniędzy" (pracuje i mieszka z moimi rodzicami, a do domu czy jedzenia się nawet nic nie dokłada.... co zarobi to przechula...)

Buziole i miłego dnia

[daget]

Witajcie dziołszki....

Ale jestem padnieta.... i bez kawy bo w lodowce zabrak mleka . Najwazniejsze aby przezyc ten dzien pracy. Wrocilismy ok 3 w nocy. I teraz wygladam . Walnelam sobie mocniejszy makijaz aby zmeczenia nie bylo widac.

Kasienko gratuluje autka. Passacik ma super pojemny bagaznik. Oby sie wam dobrze sprawowal. za sprawy zdrowotne. Mam nadzieje ze wszystko bedzie oki.

Mili nie snam sie jeszcze na tym ale wydaje mi sie ze to zabki.

Biedroneczko gratuluje prawka

Gosienko na pewno masz w szafie jakies superowe szmatki . Poszperaj tylko, albo ja Ci cos podrzuce, chcesz? A co do klotni, widac ze nie bylam sama moj maz tez sfochany chodzil 1,5 dnia... Az w koncu powiedzialam mu co mysle o czyms takim....

Agus Shiro w swiatecznym wydaniu wyglada rewelacyjnie

Izus kurujcie sie bo takie przeziebienie to nie przelewki ale Ty juz sama dobrze o tym wiesz. I cos widze ze Ci sie instynkt macierzynski wlacza

Prezenciory udaly sie na szczescie.... nazbieralismy mnostwo ciekawych rzeczy m.in. szklaneczki do latte . Oczywiscie trafily sie tez takie ktore nie do konca do nas przemowily, ale tak to jest . Aby pozabierac wszystkie szpargaly lacznie z naszym prezentem slubnym nasze malenstwo zostalo u moich rodzicow a my z pelnym autem wrocilismy na 3 dni do siebie.A co do swiat to pomine milczeniem wyprawe z nami moich tesciow...

[kasienka1985]

Witam z rańca
Jednak okazało się, ze mam dziś wolne .

Napisane przez agunia82

Ja po świętach tradycyjnie przejedzona
Prezenty kupowaliśmy na szybko i bez pomysłu, a okazało się, że trafiliśmy z prezentem dla każdego

A że jeszcze do czwartku mam wolne, to sobie teraz siedzę w szlafroczku z laptopem na kolankach i kawusie popijam

Kasienko trzymam kciuki, żeby to nie było nic strasznego

1-heheheh to tak jak my... niby samie pierdółki kupiliśmy a wszyscy byli zadowoleni
2-to się nazywa dopiero lenistwo
3-dzięki mycha

Napisane przez izazusia

Mój mąż goraczka 39 stopni nawet po czopku. Jutro nie wracamy procz tego chyba sobie darujemy sylwester w górach.

Kasia trzymam kciuki za zdrówko Twoje. Nie znam niestyety dobrego ginka gdzies niedaleko. Popatrz na forum ginekologiczne pewnie kogos tam polecą.

Co do prezentów od rodzinki to faktycznie popisali się-tak jak mój szwagier-nic nie sprezentowal nikomu. Ciagle traktuje siebie jak dziecko a odkad Kamil sie z nim nie składa o niczym nie myśli.

1-o dzizas niedobdzie! do lekarza z nim pedz!
2-
3-u nas w domku dostalismy, od cioci z góry prezencik, od babuni mojej posciel, a mama dała nam kasę <bo nie miała kiedy prezentu nam zrobic- przez to cisnienie>
a tam.. bez komentarza!!! zeby czekolady nie kupic?????? zenada!!!

Napisane przez daget

Kasienko gratuluje autka. Passacik ma super pojemny bagaznik. Oby sie wam dobrze sprawowal. za sprawy zdrowotne. Mam nadzieje ze wszystko bedzie oki.

Biedroneczko gratuluje prawka

A co do swiat to pomine milczeniem wyprawe z nami moich tesciow...

1- dzieki
2- podłączam się, bo gdzieś mi umknęło!
gratuluję i ... zazdroszczę
3- hehehehehe co za dziki patagońskie

Dzwoniłam do jednej z lekarek niedaleko mnie.
Kiedyś u niej byłam, więc to chyba najlepsza opcja żeby tam wrócic, a nie szukac nowego lekarza.
Niestety nie odbiera... zadzwonie po 17.00 bo ona tak przyjmuje.
I mam nadzieje ze uda mi sie umowic przed sylwestrem.
Jak nie to będę musiała poczekac, bo co zrobię?

[agunia82]

Napisane przez kasienka1985

to się nazywa dopiero lenistwo

Dzwoniłam do jednej z lekarek niedaleko mnie.
Kiedyś u niej byłam, więc to chyba najlepsza opcja żeby tam wrócic, a nie szukac nowego lekarza.
Niestety nie odbiera... zadzwonie po 17.00 bo ona tak przyjmuje.
I mam nadzieje ze uda mi sie umowic przed sylwestrem.
Jak nie to będę musiała poczekac, bo co zrobię?

Ad.1 no ba Jeszcze się dowiedziałam, że sylwka też mam wolnego, więc lenistwo będzie aż do 3 stycznia

Ad.2 Jeśli uważasz, że ta lekarka jest dobra, to jasne że do niej idź. Ale jak Ci zależy na czasie, to może rozejrzyj się też za jakimś lekarzem, który Cię na pewno przed sylwkiem przyjmie.

[Milibili]

Kasienko kochana Trzymam kciuki żebyś znalazła szybciutko lekarza i żeby to nie było nic poważnego!

[kasienka1985]

Dzieki dziołszki raz jeszcze.
Oczytałam się nieco i już na 99 % wiem co mi jest.
Nie umrę od tego raczej, to nie boli- więc spokojnie dam radę.
Spróbuję się umówic jeszcze dzis, a jak sie nie umówie to pojde po nowym roku i tyle.

Jak plany sylwestrowe mychy??
Mój cudny plan legł w gruzach przez jedną taka obywatelkę wizażową.
Ale cóż poradzę.
Będziemy siedziec w domku ze znajomymi- tak jak w tamtym roku.

[daget]

Napisane przez kasienka1985

3- hehehehehe co za dziki patagońskie .

Ech szkoda gadac. Mowie, ci jak ja zadroszecze memu mezowi ze ma taka super tesciowa...

Napisane przez agunia82

Ad.1 no ba Jeszcze się dowiedziałam, że sylwka też mam wolnego, więc lenistwo będzie aż do 3 stycznia

O prosze takiej to dobrze....

Napisane przez kasienka1985

Dzieki dziołszki raz jeszcze.
Oczytałam się nieco i już na 99 % wiem co mi jest.
Nie umrę od tego raczej, to nie boli- więc spokojnie dam radę.
Spróbuję się umówic jeszcze dzis, a jak sie nie umówie to pojde po nowym roku i tyle.

Jak plany sylwestrowe mychy??

Hymmm.... znaczy sie ze co Ci jest???? A co do planow to idziemy na bal sylwestrowy w znajomym Osrodku. Podobno ma byc 50 osob z czego polowa to nie nasza ekipa dlatego sa rozne nastawienia na tego Sylwka. Ale ja mam w nosie, kiecka wisi, buty spakowane a bateria w aparacie sie laduje... i mam zamar sobie potanczyc .

Kurde, a moze cos sie jeszcze wyklaruje z Sylwkiem u Was, co?

[czekoladka21]

Napisane przez kasienka1985

Dzieki dziołszki raz jeszcze.
Oczytałam się nieco i już na 99 % wiem co mi jest.
Nie umrę od tego raczej, to nie boli- więc spokojnie dam radę.
Spróbuję się umówic jeszcze dzis, a jak sie nie umówie to pojde po nowym roku i tyle.

Jak plany sylwestrowe mychy??
Mój cudny plan legł w gruzach przez jedną taka obywatelkę wizażową.
Ale cóż poradzę.
Będziemy siedziec w domku ze znajomymi- tak jak w tamtym roku.

nie chce byc wscibska ale co ci jest Kasiulku?

ja planow nie mam zadnych oprocz tego ze bede w domu z corcia a tż wroci przed polnoca z pracy

[kasienka1985]

Napisane przez daget

A co do planow to idziemy na bal sylwestrowy w znajomym Osrodku. Podobno ma byc 50 osob z czego polowa to nie nasza ekipa dlatego sa rozne nastawienia na tego Sylwka. Ale ja mam w nosie, kiecka wisi, buty spakowane a bateria w aparacie sie laduje... i mam zamar sobie potanczyc .

grunt to dobra zabawa
fajnie, nam nie udało sie nic zorganizowac

Napisane przez czekoladka21

nie chce byc wscibska ale co ci jest Kasiulku?

ja planow nie mam zadnych oprocz tego ze bede w domu z corcia a tż wroci przed polnoca z pracy

hmm... no z dzidziulka to tak jest
wazne, ze maz wroci przed polnoca

co mi jest?
najprawdopodobniej mam
cystę gruczołu Bartholina

[czekoladka21]

Napisane przez kasienka1985

grunt to dobra zabawa
fajnie, nam nie udało sie nic zorganizowac

hmm... no z dzidziulka to tak jest
wazne, ze maz wroci przed polnoca

co mi jest?
najprawdopodobniej mam
cystę gruczołu Bartholina

kochana wiec jak najszybciej do lekarza marsz!! usuna ci cyste i bedzie zdrowa jak rybka
a boli cie to to?

[daget]

Napisane przez kasienka1985

grunt to dobra zabawa


co mi jest?
najprawdopodobniej mam
cystę gruczołu Bartholina

Tez tak sadze....

No to Ci sie przyplatalo. Juz sobie poczytalam co to jest. Grunt to zadbac o dobre leczenie

[kasienka1985]

Napisane przez czekoladka21

kochana wiec jak najszybciej do lekarza marsz!! usuna ci cyste i bedzie zdrowa jak rybka
a boli cie to to?

Własnie przed chwilką zadzwoniłam i umówiłam się na srode.
Bo jutro ona nie przyjmuje.
Ulżyło mi troche, ze sie umówiłam.

Sęk w tym, że nic mnie nie boli- jesli boli to jest juz ropień.
Nic nie boli, nie przeszkadza, tylko po prostu cos tam jest
A ma nie byc!
Zobaczymy co mi Gienia powie.
Dygam

[czekoladka21]

Napisane przez kasienka1985

Własnie przed chwilką zadzwoniłam i umówiłam się na srode.
Bo jutro ona nie przyjmuje.
Ulżyło mi troche, ze sie umówiłam.

Sęk w tym, że nic mnie nie boli- jesli boli to jest juz ropień.
Nic nie boli, nie przeszkadza, tylko po prostu cos tam jest
A ma nie byc!
Zobaczymy co mi Gienia powie.
Dygam

trzymam kciuki za wizyte i nic sie nie boj bedzie dobrze

[soffera]

CZESC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !

W koncu moge do Was napisac bo choc swieta minely nam cudnie to wczoraj nam sie auto popsulo i w ogole byl mega stres, ale juz jest ok - tylko kasy mniej....

Dziekuje Wam wszystkim za piekne zyczenia

U nas prezenty bardzo trafione i bogate hihi - nasze tez sie bardzo podobaly. Rodzinne, spokojne swieta - naprawde super. Co wiecej gralismy jak szaleni w Scrabble

Mili oj Alusia wystawia Was na niezla probe - na pewno dacie rade, trzymam kciuki za wizyte u lekarza.

Gosiu najwazniejsze sie dobrze sie ta klotnia skonczyla.

Kasiu oj przykro ze nikt nie wpadl na pomysl jakis drobnych prezentow. W takim razie wyciagnijcie wnioski na przyszle swieta. Gratuluje samochodu! Jest super - bardzo mi sie podobaja passaty
Widze ze Gienia ustawiona wiec nei musze Cie popedzac

Czeko dziekujemy za swieteczne fotki

Agunia ja tez mam wolne Do pracy dopiero w pon

Izusia Najlepiej do lekarza marsz. Oby jak najszybciej wszyscy wyzdrowieli Uwazajcie na te dzieciece zaczarowanie bo tak sie to zaczyna

Dagus czyli to ostatnia odbyta podroz z tesciami Tak powaznie to sie nie nasmiewam tylko goraco wspolczuje. Mojej tesciowej tez sie udalo podniesc cisnienie mojemu mezowi...

[malutka_24]

Hej

Napisane przez izazusia

U nas zmiana planów- choroba nas nawiedzila. Najpierw babcia potem mama a dzis zlapalo Daniela Kamila i ciocie. Na placu boju jestesmy my z tatą. Mój mąż goraczka 39 stopni nawet po czopku. Jutro nie wracamy procz tego chyba sobie darujemy sylwester w górach.
Ps. Zakochalismy się z Kamilem w synku kuzyna Kamilowego. Jakas masakra. Ma 2,5 roku i jest boski. A jak na pozegnanie podbiegł do Kama i dal mu buzi to juz w ogole nas rozbroił

ad. 1 ojej to dużo zdrówka i kurujcie się
ad. 2 Izuś czy Ty przypadkiem nie wspominałaś o porwaniu z miłości mojego synka???

Napisane przez kasienka1985

Jak plany sylwestrowe mychy??

my idziemy do moich rodziców jakoś w tym roku nie mam ochoty na jakieś wielkie wyjścia
cieszę się, że udało Ci się tak szybko dostać do gina, czekamy oczywiście na dobre wieści

ps. a jak zdrówko mamy i co lekarz powiedział, bo chyba nie doczytałam

[gosia1007]

Hej No, dzisiaj przyszła do mnie kumpela i tak sobie siedziałyśmy i ...znowu się obżarłam, zaraz padne atak się na tej siłowni starałam
Poza tym to u mnie znowu biało i pioruńsko ślisko, mam nadzieję, że do Sylwka się poprawi, jedziemy 70 km do znajomych a ja nawet takich niezbyt dalekich odległości w okropną pogodę pokonywać nie lubię, na dodatek 1 stycznia będę wracała za kierownicą więc już w ogóle wolałabym, żeby warunki były w miarę ok.

A tak na marginesie to jak tam wyprzedaże??? Mam kawałek do marketów (właśnie te 70 km), chyba za dwa tygodnie pojadę. Ciekawe tylko czy coś jeszcze dla mnie zostanie

Napisane przez Milibili

Ja tez czuje sie pełna... Najgorsze jest to, ze lodowka pełna i ciagle slysze ze trzeba jesc bo sie zepsuje i jak tu odmowic...

Masz juz jakąś koncepcje co do jedzenia?
W co sie ubrac? Odwieczny dylemat kobiety Ale pamietaj - ładnemu we wszystkim ładnie

dobrze, że my sami mieszkamy w lodówce nie ma za dużo, więc nie ma problemów z odmawianiem
koncepcję trochę mam...teściowa zrobi tatara a ja na dokładkę jakąś sałatkę uciapię, gorzej z ubraniem

Napisane przez kasienka1985

w dodatku odkryłam pewna nieprawidlowośc w moim organizmie <ze sie tak wyraże> i musze biegiem leciec do gienka (a nie wiem gdzie)!!!
Poza tym... u Ukiego w rodzinie zrobilismy wszystkim prezenty... a nie dostaliśmy nawet po mikołajku czy czekoladzie przykre

Wiadomośc pozytywna nr 1- POLECAM W 100 % FILM AVATAR!!!

Niebieski VW Passat w kombiaku
o cos takiego:
http://lh3.ggpht.com/_Ulo3o85aCdg/Ss...Uk/s640/4..JPG

1. no Kasiku trzymam kciuki za zdrowie, takich spraw zaniedbać nie można, powiedz koniecznie co Ci ginka powiedziała jak już będziesz po wizycie.
2.bardzo brzydko, to rzeczywiście przykre
3. o mogłabym obejrzeć, tylko kiedy ja się teraz do kina wybiorę szybciej pewnie na komputerze obejrzę
4. no, fanką passatów nie jestem, ale wierzę, że tym się wygodnie jeździ

Napisane przez izazusia

U nas zmiana planów- choroba nas nawiedzila. Najpierw babcia potem mama a dzis zlapalo Daniela Kamila i ciocie. Na placu boju jestesmy my z tatą. Mój mąż goraczka 39 stopni nawet po czopku. Jutro nie wracamy procz tego chyba sobie darujemy sylwester w górach.
Ps. Zakochalismy się z Kamilem w synku kuzyna Kamilowego. Jakas masakra. Ma 2,5 roku i jest boski. A jak na pozegnanie podbiegł do Kama i dal mu buzi to juz w ogole nas rozbroił

o kurna, może się jeszcze wykurujecie a jak nie to pomyśl, że Sylwester nad morzem też jest SUPER
a takie maluchy są rozbrajające

Napisane przez daget

Gosienko na pewno masz w szafie jakies superowe szmatki . Poszperaj tylko, albo ja Ci cos podrzuce, chcesz?

A co do swiat to pomine milczeniem wyprawe z nami moich tesciow...

chcę, to kiedy mogę się Ciebie spodziewać
nie pomijaj...opowiedz

Napisane przez kasienka1985

Oczytałam się nieco i już na 99 % wiem co mi jest.
Nie umrę od tego raczej, to nie boli- więc spokojnie dam radę.
Spróbuję się umówic jeszcze dzis, a jak sie nie umówie to pojde po nowym roku i tyle.

Jak plany sylwestrowe mychy??

ojej na serio coraz bardziej mnie niepokoisz, obyś była "po" tej wizycie jak najszybciej.

My idziemy do znajomych na domówkę a nie chce mi się jak cholera, najchętniej bym w domu z chipsami i piwem przed telewizorem ten wieczór spędziła.

Napisane przez czekoladka21

ja planow nie mam zadnych oprocz tego ze bede w domu z corcia a tż wroci przed polnoca z pracy

czego więcej trzeba, sylwester z taką śliczniuchną córcią

Napisane przez kasienka1985

Własnie przed chwilką zadzwoniłam i umówiłam się na srode.
Bo jutro ona nie przyjmuje.
Dygam

nie dygaj dobrze, że już się umowiłaś.

Napisane przez soffera

U nas prezenty bardzo trafione i bogate hihi - nasze tez sie bardzo podobaly. Rodzinne, spokojne swieta - naprawde super. Co wiecej gralismy jak szaleni w Scrabble

o scrabble super sprawa kiedyś namiętnie grałam na kurniku

Napisane przez malutka_24

my idziemy do moich rodziców jakoś w tym roku nie mam ochoty na jakieś wielkie wyjścia

u mnie tak samo, chociaż...tak w ogóle to zazwyczaj nie mam na wielkie wyjścia ochoty, zawsze na jakieś domówki chodzimy.

[katarzinka]

witajcie

ja tylko wpadam powiedzieć, ze zyjemy sobie pomału, ale niestety chwilowo nie moge bywac na wizazu

ściskam i całuje wszystkich - mam nadzieje, ze niebawem znow bede z Wami codziennie

[kasienka1985]

Napisane przez malutka_24

my idziemy do moich rodziców jakoś w tym roku nie mam ochoty na jakieś wielkie wyjścia
cieszę się, że udało Ci się tak szybko dostać do gina, czekamy oczywiście na dobre wieści

ps. a jak zdrówko mamy i co lekarz powiedział, bo chyba nie doczytałam

Ja przez to dziadostwo, które mnie gnębi nie mam zupełnie ochoty na żadnego sylwestra
Myszko mama była u kardiologa i z serduszkiem wszystko ok!
Cholesterol tez ok... wiec tak naprawde nie wiadomo skad takie wysokie skoki.
Ma zrobic jeszcze badania i jechac na kontrole po wybraniu leków, które przepisal.
Przez kilka dni sie czula dobrze, a dzis mowi ze taka slaba sie czuła.
Nie wiem czy to od leków...
Zobaczymy...
Dziękuje, że pytasz

Napisane przez gosia1007

Hej No, dzisiaj przyszła do mnie kumpela i tak sobie siedziałyśmy i ...znowu się obżarłam, zaraz padne atak się na tej siłowni starałam

A tak na marginesie to jak tam wyprzedaże??? Mam kawałek do marketów (właśnie te 70 km), chyba za dwa tygodnie pojadę. Ciekawe tylko czy coś jeszcze dla mnie zostanie

koncepcję trochę mam...teściowa zrobi tatara a ja na dokładkę jakąś sałatkę uciapię, gorzej z ubraniem

1. no Kasiku trzymam kciuki za zdrowie, takich spraw zaniedbać nie można, powiedz koniecznie co Ci ginka powiedziała jak już będziesz po wizycie.
2.bardzo brzydko, to rzeczywiście przykre
3. o mogłabym obejrzeć, tylko kiedy ja się teraz do kina wybiorę szybciej pewnie na komputerze obejrzę
4. no, fanką passatów nie jestem, ale wierzę, że tym się wygodnie jeździ

My idziemy do znajomych na domówkę a nie chce mi się jak cholera, najchętniej bym w domu z chipsami i piwem przed telewizorem ten wieczór spędziła.

1- co jadłaś dobrego, że tak się obżarłaś? bo właśnie głodna jestem
2- w niedziele-wczoraj byłam w kinie więc zajrzałam tylko do kilku sklepów na szybko... <jestem przed wypłatą więc nie miałąm z czym szalec> miałam bon do Orsaya wiec tam polazłam, ale i tak go nie wykorzystalam.
Kupilam tylko spodniczke olowkowa z wysokim stanem- bo takiej nie mam, a w sumie moze sie przydac
Wiem jestem gupia- bez komentarza.
I mężulowi kupiłam w Housie 2 koszulki po 19.90.
Ogólnie nie widziałam jakiegos szczegolnego szału wyprzedaży!
3- uciapię
4- na bank dam Wam znac co i jak jak juz bede po...
a auta są kwestia gustu - tak jak wszystko
za to jezdzi sie super!!!
5- jak juz pisalam tez mi sie nic nie chce!!!

Dobra lece spac dziołchy, bo wąż drze pyska!!!
Ze znowu mu pukam i stukam pazurskami!
Buziaki i do jutra bądź pojutrza.

[izazusia]

Sylwester odwolalam. Mąż dostał antybiotyk i temperatura spadla-musielismy dzialac bo bardzo osłabiła go gorączka-nawet czopki nic nie zbijały
Kamil padnięty, Daniel też...Mama, babcia , ciocia... A ja stałam w sklepie i handlowałam
Musiałam sie odseparować od tych cherlaków
A ja jestem uodporniona-czyżby to ta łyżka miodu co rano dala rade mnie zabezpieczyc???

Kasienko moja kochana dobrze ze z mamą lepiej. Moze po prostu jakis stresik cie złapał??
A co do ciebie to niech lekarka cie dobrze zbada Bys mogla bez problemu powić małe Kasiątka i Łukasiątka

A co do instynktu- od zawsze lubiłam dzieci, miałam dobry kontakt z nimi-nie jest to nic szczególnego. To nie jest tak, że nie chce miec dzidziusia-jak się trafi to fajnie bedzie ale nie mamy jeszcze ciśnienia

Gosiku trzymam kciuki za dobrą pogode w sylwestra i udana impreze-u nas biała sala. Tylko gdzie...w Obornikach czy Miedzyzdrojach??To sie jeszcze okaze

[agunia82]

Hej dziołszki, ja sobie popijam kawusie, któraś chętna?

My Sylwka chyba znowu spędzimy sami u nas w domu... Wszyscy znajomi uparli się na bale, a u nas kasy brak. Może szwagier ze swoją dziewczyną do nas przyjdą, zobaczymy jeszcze

[katey]

dzien doberek

wrcam ta niedobra po tak dlugim czasie...

ale jakos nie bylo kiedy przd swietami zajrzec...wybaczcie sporo pieczenia i przygotowan ogolnie...teraz mam niby wolne do ponidzialku a tez czasowo nie wyrabiam
zaraz wybieram sie na zakupki jakiwes niby kasy za wiele nie mam ale moze cos sie znajdzie
pozniej w planach wyszalec psa na psacerku i wieczorkiem zmykamy do mojej ulubionej kuzynki meza wrocili z UK i nagadac sie nie mozemy

buziole