Scent Bar XII

[porzeczki]

Napisane przez Sabbath

O psychiatrach mam opinię jak najgorszą, w pomoc psychologa nie bardzo wierzę (zdarzył mi się doktor psychologii, który po kilku spotkaniach powiedział mi, że mi nie pomoże, bo jestem zbyt inteligentna na normalne metody działania), jedyna nadzieja, jaką mam w tej kwestii to to, że jesteś mniej zniszczona psychicznie, niż ja. oim zdaniem parę miesięcy to niewiele. Jeszcze minie. Jeszcze będzie normalnie, jeszcze będzie przepięknie...

Czuję imperatyw obrony mojej grupy zawodowej:
O psychiatrach się nie wypowiadam, bo to trochę co innego - ich środki działania to głównie przepisywanie leków i niestety często się tylko do tego ograniczają. Ale nie mogę uwierzyć, że psycholog literalnie Ci powiedział, że Ci nie pomoże, bo jestes zbyt inteligentna. Inteligencja pacjenta nie przeszkadza w terapii - jest wręcz przeciwnie. To, co przeszkadza to opór psychologiczny. Jeżeli pacjent nie chce współpracować z terapeutą, silnie oporuje, to terapia nie ma sensu.

Rozumiem, że terapeuta mówiąc "normalne metody działania" miał na myśli podejście systemowe lub poznawczo-behavioralne - czyli szeroko stosowane, empirycznie sprawdzone metody.
Bo jest jeszcze cała masa podejść o wątłych podstawach teoretycznych, skupionych na pracy ze snami, duchowością, wartościami itp. Na przykład psychologia procesu, ustawienia Hellingera. Na niektórych to nawet lepiej działa niż klasycze podejścia. Ale takie "nienormalne metody działania" często są praktykowane przez osoby bez kierunkowego doświadczenie, z mglistym pojęciem o etyce zawodowej a to może wyrządzić sporą krzywdę. Znam osoby, którym taka terapia poważnie zaszkodziła.
Jeżeli pacjent jest otwarty, ma motwację do współpracy i nie ma nastawienia rywalizującego względem terapeuty to jest duże prawdopodobieństwo powodzenia terapii.

[Redhaired Witch]

Kurcze, obiecałam kupować perfumy dopiero po stracie kolejnych kilogramów a tutaj Encens Flamboyant kusi... Było 55,8 kg, jest 55,2 to jeszcze za wcześnie, nie? :P
Echh... poza tym wcale nie jestem przekonana czy EF mi się podoba na tyle aby mieć własną flachę, testowałam od MaryJane i wydawał się być ciekawy ale może zbyt szpitalny, hm...
Ach, te dylematy.

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Kurcze, obiecałam kupować perfumy dopiero po stracie kolejnych kilogramów a tutaj Encens Flamboyant kusi... Było 55,8 kg, jest 55,2 to jeszcze za wcześnie, nie? :P
Echh... poza tym wcale nie jestem przekonana czy EF mi się podoba na tyle aby mieć własną flachę, testowałam od MaryJane i wydawał się być ciekawy ale może zbyt szpitalny, hm...
Ach, te dylematy.

to idz wysępić próbkę w Quality
Ja takl przed świętami zrobiłam i chyba przejdzie mi z Wazambą No ładna jest, ale po kilku godzinach zaczyna mnie drażnić

Kurcze, dopiero sobie przypomniała, że koleżanka, do której na Sylwestra idę, to wielka miłośniczka dance i disco polo

Już mi się odechciało Oby tylko goście się darli i zagłuszali muzykę...

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

to idz wysępić próbkę w Quality

Taki był plan ale czekam aż będą mieli Fille na Szpilkach żeby zamówić kilka próbek przez net... Odpisali, że będzie do wysyłki w połowie stycznia a dopiero po Sylwestrze w ogóle będą wysyłać. Może i dobrze bo czekam na kilka próbek z Lucky, nie daj boże bardziej mi się spodobają

A co do imprezy pozostaje Ci szybko się upić.

[melkmeisje]

Napisane przez Sabbath

Melk, mnie coś się wydaje, że Ty jesteś z tego typu panikarzy, do których mój mąż i mnie zalicza. Takich, co to najpierw panikują, wszem i wobec obwieszczają, ze będzie kompletna kapa, a potem zdają ze śpiewem na ustach na najwyższe możliwe oceny.
I dlatego własnie, z okazji tych podejrzeń zdaję sobie sprawę, że wszelkie próby przekonania Cię, że dasz rade są jałowe, ale... Po zaliczonej sesji, jak już dostaniesz to naukowe stypendium - stawiasz flaszkę.

No chyba nie da się ukryć, że panikarą jestem straszną i już wiem, że cały styczeń będę kłębkiem nerwów (o ile już nie jestem ) W dodatku, jak widać, wszyscy wierzą we mnie bardziej niż ja sama w siebie, a to tylko zwiększa.. presję

A jeśli się okaże, że jednak mieliście rację, to flaszkę bardzo chętnie postawię Będzie okazja do wielkiego zlotu



wszystkim
Kurde, ledwo człowiek wstanie, a tu już południe

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Taki był plan ale czekam aż będą mieli Fille na Szpilkach żeby zamówić kilka próbek przez net... Odpisali, że będzie do wysyłki w połowie stycznia a dopiero po Sylwestrze w ogóle będą wysyłać. Może i dobrze bo czekam na kilka próbek z Lucky, nie daj boże bardziej mi się spodobają

A co do imprezy pozostaje Ci szybko się upić.

ja mam nadzieję, że zrobi w większym pokoju, bo w jej malutkim obok kompa się wszyscy nie zmieszczą. Bo jeśli zaczną disco polo puszczac, to się tak znieczulę, że o północy będą mnie spod stołu wyciągać

edit: łee... własnie mi napisała, że jej rodzice też będą... i jakiś starszy kuzyn z żoną...
Buu - to już sztywno będzie
Może się jeszcze rozmyślę...

Zachciało mi sie przebieranej imprezy - bym się na Miss Vampire odstrzeliła

[Pin up girl]

Witam
Obudziłam się o 2 w nocy z klawiaturą odciśniętą na czole...

Gryksie, skoro widziałeś, to tym bardziej powinieneś być einverstanden! :P
PS. A na tym zdjęciu to po lewej czy po prawej jesteś..?

Sabbath, a jak długo bierzez te tabletki? Jeśli dłużej niż miesiąc, to zmień, bo już nie pomogą. Ja miałam Anacaps, pomogły. Inneov też się chwali, tylko to jest zabawa rzędu 100 zł... I nie zapomnij o drożdżach.

No czyli 1:0 dla potwora Pin up

Co do psychologów, chodziłam do jednego. Wiele jej zawdzięczam, bardzo mi pomogła. Z takim podejściem, jakie ona reprezentowała, nie spotkałam się.
Wszystko rzetelnie przeprowadzone, w miłej, ciepłej atmosferze, niemal jak u siebie w domu.
Dalsze leczenie wymaga psychiatry. W tym celu jeżdżę do Łodzi. Pani doktor jest również przesympatyczna, wszystko wyjaśnia, nie pozostawia w niepewności. Przepisywanie leków w moim przypadkujest konieczne, więc nie mam do niej o to pretensji, wręcz przeciwnie.
Widocznie trafiła dobrze po raz drugi...

Maju, w rzeczy samej. Będę nawracać

[skarbiatko]

Napisane przez gryx82

No dooobra... Twoje zdrowie, Skarbiątko!

Ramazzotti jest o takie --->

PS. A z maużem nie drinkujesz?

Edit: Chyba mauż Cię już zgarnął sprzed kompa (a sam pił nie będę)

Dobranoc

Coś Ty On mnie nie zgarnia sama się.ekhem zgarnęłam

Napisane przez kamena

Jej, co tu się dzieje....

Skarbiątko, Justyno, Cbr-ku, Polly, Madziczko, Sabb, ROZ-ter-KO, Edyto [mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam] przytulam..
Będzie dobrze..




PS: które ciacho to Gryksiu??

Napisane przez Maja102

Sto lat! Sto Lat! Niech zyje, żyje nam!!!

dziś już nie piję...jep.....jep.....:b rzydal:

Napisane przez Polly_

miałam na mysli ostry sex

cbr- a jakieś Perseny itp nie pomagają? ze 2,3 przed snem?

Gryx!-gdzie żeś pysie podział? kurcze...złego słowa nie powiem , niszowy kolega też fajny

Perseny o kant potłuc jak ktos tam kant znajdzie ,ja brałam rózności z apteki plus hektolitry melisy i nic....

Napisane przez agnes_bdg

Skarbiatko -powiem tylko - nie jesteś odosobniona w tym.

nie jest to pocieszajace ,wolałabym ,zebyśmy nie miały takich rozkminek

Napisane przez cbr

wszystko naraz
szczególnie ostatnio (i dziś już zresztą też)

babcia mieszka z nami od zawsze
od 2 lat praktycznie nie chodziła (staw biodrowy)
pół roku temu endoproteza - wyraźnie się poprawiła - nawet dawała radę zejść i wejść na 4. piętro (wakacje spędziła na działce)
w październiku zaczęła się nagle gwałtownie pogarszać - obrzęki, problemy z chodzeniem, ból, zaburzenia równowagi
teraz praktycznie już tylko leży/siedzi, nawet do toalety trzeba jej pomóc wstać
no i dziś jeszcze matka pokazała mi "rzekome" odparzenia, a tam książkowa odleżyna
już naprawdę nie wiem, co robić

do tego wszystkiego (żeby mi problemów było mało) od początku 5. roku tak dostajemy w dupska na studiach... jak żadna inna grupa studencka - idiotycznie ktoś kliniki poukładał (od października: 11 zaliczeń, 9 kolokwiów i 3 tygodnie neurologii, gdzie z dnia na dzień asystent robił odpytki z materiału do przygotowania w domu)
i nie ma opcji "ucz się systematycznie" - kończę jedne trzydniowe kliniki kolokwium, a nastąpnego dnia mam już kolejne i na dzień dobry kolokwium wejściowe (300str do wykucia od 15 do 7 rano)

od końca września nie mogę infekcji wyleczyć - tzn. jedną zaleczam, pojawia się druga
a skończyło się na przewlekłym zapaleniu migdałków i perspektywie wycięcia tego cholerstwa (wszystko fajnie, ale ja zwyczajnie NIE MAM MOŻLIWOŚCI wygospodarować sobie tygodnia wolnego, gdzie dałoby radę te paskudy wyrżnąć)

plus jeszcze tż, który cały czas nad uchem marudzi i japę na mnie pruje, żebym kończyła remont nowego mieszkania (sram się z tym od 2 lat prawie, bo nie zawsze kasa /i czas/ na zawołanie jest, a kiedy kasa /i czas/ jest, to z kolei fachmanów na zawołanie nie ma) - bo ON CHCE już tam mieszkać (a mnie tam dobrze tu, gdzie jestem - bo w remontowanym mieszkaniu nie mieszkam)


idę obfocić flachoniki na allegro, co by jakoś się oderwać od tego wszystkiego
i kończę już użalanie się, bo nie będę tutaj wątku i humoru Wam psuła (się chyba wygadać musiałam)

sytuacja nieco inna ale i tak jabym o sobie czytała.......

Napisane przez justynaneyman

Gryź, coby rozwiać cień wątpliwości- którym z tych panów jesteś? Tym z włosami?

jenyyy gdzie Wy Gryxa widzicie ja też chcę! ja też!

Napisane przez Redhaired Witch

O rety, wchodzę do baru a tutaj się porobiło

Justyno, Cbrku, Polly, Madziczko, Skarbiątko, Edyto i Sabbath - ściskam mocno i trzymam kciuki za zdrowie, lepsze samopoczucie

Gryx - a który to Ty? Tak czy siak żaden nie jest gruby ani brzydki

Dzięki Red

no własnie.....Łer is Gryx?

Dzień dobry wszystkim głodna jestem...
i sobie podśpiewuję na tę okoliczność:dieta dieta,koniec hurtem czas na detal,detal....pomaga nawet

[gryx82]

Napisane przez Sabbath

Całkiem niezłe coś.

Napisane przez kamena

PS: które ciacho to Gryksiu??

Napisane przez Maja102

a który to Ty?

Piękność nocy po lewej

Napisane przez Maja102

Np mi się kiedyś sniło, ze nagle spadam, i faktycznie spadłam wtedy z łóżka

Napisane przez Polly_

Gryx!-gdzie żeś pysie podział?

Ale ja żadnych pysiów nie brałem

kurcze...złego słowa nie powiem , niszowy kolega też fajny

Świetny kumpel z niego był

Napisane przez vesenka

przeczytałam:" Wiedziałam, żeś krokiet!"

A to prawie to samo, co pasztet

Ale to przecie nieprawda by była, bo monsz Madzika ładny jest Swoją drogą nie chudnij już mocniej, bo bedziesz wyglądać jak Anja Rubik.

Lepiej, jak Anja, niż Piotr

Napisane przez agnes_bdg

Gryxie aleś Ty skromny - teraz zasunęłeś prawie jak Doda. Walnęła kiedyś podobny tekst

Serio? Wielkie osobowości (no bo "umysły" nie napiszę) myślą podobnie

Napisane przez justynaneyman

Gryź, coby rozwiać cień wątpliwości- którym z tych panów jesteś? Tym z włosami?

Tak, ale nie czerwonymi

Napisane przez Redhaired Witch

Gryx - a który to Ty? Tak czy siak żaden nie jest gruby ani brzydki

Żadna to więc różnica, który to ja

Napisane przez Polly_

gryx to ten w białekj koszulce o ile mnie pamięc nie myli

Ty szpieeeguuu

[skarbiatko]

Ej no ,powiedzcie gdzie... bo jam ślepa jakby mi było mało nieszczęść

edit: już widziałam....milusi jest nasz Gryx

i wiecie co wcale nie niszowy trza go rozwieść z Madzikiem

[Maja102]

Kurdeeee, ja chyba nie idę na sylwestra... koleżanka mi pisze teraz, że jeszcze jej rodzice mają być, jakiś kuzyn z żoną ma przyjechać...
To niech się kurde zdecyduje, czy chce robić imprezę dla rodziny czy balangę dla znajomych
Jakbym chciała siedziec na posiadówie ze starymi, to sobie w domu mogę zostać i tak zrobić

[Pin up girl]

Skarbiątko, a co chcesz wiedzieć?
Ja Ci wszystko powiem

Gryks, kłamiesz znowu, zaraz będzie bat!

[skarbiatko]

Napisane przez Maja102

Kurdeeee, ja chyba nie idę na sylwestra... koleżanka mi pisze teraz, że jeszcze jej rodzice mają być, jakiś kuzyn z żoną ma przyjechać...
To niech się kurde zdecyduje, czy chce robić imprezę dla rodziny czy balangę dla znajomych
Jakbym chciała siedziec na posiadówie ze starymi, to sobie w domu mogę zostać i tak zrobić

też bym się zniechęciła..niezdecydowa na jakaś.....

Napisane przez Pin up girl

Skarbiątko, a co chcesz wiedzieć?
Ja Ci wszystko powiem

Gryks, kłamiesz znowu, zaraz będzie bat!

Już wiem wszystko,chciałam obaczyć Gryxa

[Pin up girl]

Napisane przez skarbiatko

też bym się zniechęciła..niezdecydowa na jakaś.....

Już wiem wszystko,chciałam obaczyć Gryxa

I jak myślisz, należy się bat?

[skarbiatko]

Napisane przez Pin up girl

I jak myślisz, należy się bat?

Gryxowi? absolutnie Bo On chyba na ściemniał nam sporo

[Pin up girl]

Napisane przez skarbiatko

Gryxowi? absolutnie Bo On chyba na ściemniał nam sporo

No, to już dajemy - na 3/4 gwizdka

[Polly_]

Napisane przez gryx82

Ty szpieeeguuu

Napisane przez skarbiatko

Ej no ,powiedzcie gdzie... bo jam ślepa jakby mi było mało nieszczęść

edit: już widziałam....milusi jest nasz Gryx

i wiecie co wcale nie niszowy trza go rozwieść z Madzikiem

i ożenic ją z tym niszowym kolegą

Napisane przez Maja102

Kurdeeee, ja chyba nie idę na sylwestra... koleżanka mi pisze teraz, że jeszcze jej rodzice mają być, jakiś kuzyn z żoną ma przyjechać...
To niech się kurde zdecyduje, czy chce robić imprezę dla rodziny czy balangę dla znajomych
Jakbym chciała siedziec na posiadówie ze starymi, to sobie w domu mogę zostać i tak zrobić

jednym słowm-kroi sie ubaw po pachy

a do mnie koleżanka pisze ze sie do mnie wybiera 31 wieczorkiem i wyjeżdża 02.01 -wszystko byłoby ok gdyby raczyłam mnie zawiadomic wcześniej, bo tymczasem borem lasem ja mam inne plany

[gryx82]

Napisane przez Maja102

Kurcze, dopiero sobie przypomniała, że koleżanka, do której na Sylwestra idę, to wielka miłośniczka dance i disco polo

Ale jak to tak? Chciałabyś Sylwka bez dens i diskopolo?

Napisane przez melkmeisje

A jeśli się okaże, że jednak mieliście rację, to flaszkę bardzo chętnie postawię Będzie okazja do wielkiego zlotu

Jedna flaszka na cały, wielki zlot? No dooobra, reszta % we własnym zakresie

Napisane przez Maja102

łee... własnie mi napisała, że jej rodzice też będą... i jakiś starszy kuzyn z żoną...
Buu - to już sztywno będzie
Może się jeszcze rozmyślę...

A może będzie niczego sobie? Najważniejsze, to dobrze się znieczulić

Napisane przez Pin up girl

Witam
Obudziłam się o 2 w nocy z klawiaturą odciśniętą na czole...

Gryksie, skoro widziałeś, to tym bardziej powinieneś być einverstanden! :P

Einverstanden? Nie im Leben!

PS. A na tym zdjęciu to po lewej czy po prawej jesteś..?

W głębi, po lewej, z piwem i burzą loków

Napisane przez skarbiatko

jenyyy gdzie Wy Gryxa widzicie ja też chcę! ja też!

Ty chyba faktycznie wczoraj "lekko" nietrzeźwa byłaś

i wiecie co wcale nie niszowy trza go rozwieść z Madzikiem

Będzie akcja "Nowa żona dla Gryxa"?

Napisane przez Pin up girl

Gryks, kłamiesz znowu, zaraz będzie bat!

Ale, Psze Pani, co się znowu dzieje?

[skarbiatko]

Napisane przez Polly_

i ożenic ją z tym niszowym kolegą




jednym słowm-kroi sie ubaw po pachy

a do mnie koleżanka pisze ze sie do mnie wybiera 31 wieczorkiem i wyjeżdża 02.01 -wszystko byłoby ok gdyby raczyłam mnie zawiadomic wcześniej, bo tymczasem borem lasem ja mam inne plany

że co proszę? no ale jak to tak? koleżanka zwala Ci się na Sylwka nie pytajac o Twoje plany?

Napisane przez gryx82

Ty chyba faktycznie wczoraj "lekko" nietrzeźwa byłaś

No przecież mówiłam że się drinkuję

Napisane przez gryx82

Będzie akcja "Nowa żona dla Gryxa"?

Na to wygląda bo do niszowych ciastek Madzika absolutnie nie pasujesz
NO i teraz nie wiem coś mi się widzi że Madzik przekombinowała z tą niszą..trza poczekać na rozwój wydarzeń

[anastazjaaa2]

Dzień dobry

Skarbiątko, wszystkiego najlepszego troche sie spóźniłam,,,,

Gryxiu, niezłe ciacho z Ciebie, ale jak się będziesz dalej odchudzał ,to naprawdę niedługo zaczniesz wyglądać jak Anja Rubik....


A ja w sylwestra idę właśnie na '' domówkę'' do przyjaciółki, będą jej rodzice ale są świetni i ich uwielbiam ( jak wszyscy) , czasem wydajesię że mają w sobie więcej luzu niż moja przyjacółka i jej mąż

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

Jakbym chciała siedziec na posiadówie ze starymi, to sobie w domu mogę zostać i tak zrobić

Noo, za***isty Sylwester się szykuje!

Napisane przez gryx82

Tak, ale nie czerwonymi

Żadna to więc różnica, który to ja

Pewna różnica jest bo mój TŻ lubi rude/ych więc z kolegą bym go nie puściła na Kreta

A propos, z Islandii raczej nici bo ceny mają zabójcze, bez żarcia wyszło mi 10000 za tydzień Chyba, że jakąś tańszą wycieczkę objazdową znajdę.

[skarbiatko]

Napisane przez anastazjaaa2

Dzień dobry

Skarbiątko, wszystkiego najlepszego troche sie spóźniłam,,,,

Gryxiu, niezłe ciacho z Ciebie, ale jak się będziesz dalej odchudzał ,to naprawdę niedługo zaczniesz wyglądać jak Anja Rubik....


A ja w sylwestra idę właśnie na '' domówkę'' do przyjaciółki, będą jej rodzice ale są świetni i ich uwielbiam ( jak wszyscy) , czasem wydajesię że mają w sobie więcej luzu niż moja przyjacółka i jej mąż

Dziękuję ślicznie

Napisane przez Redhaired Witch

Noo, za***isty Sylwester się szykuje!



Pewna różnica jest bo mój TŻ lubi rude/ych więc z kolegą bym go nie puściła na Kreta

A propos, z Islandii raczej nici bo ceny mają zabójcze, bez żarcia wyszło mi 10000 za tydzień Chyba, że jakąś tańszą wycieczkę objazdową znajdę.

ile za tydzień

[Pin up girl]

Napisane przez gryx82

Einverstanden? Nie im Leben!

No to ja Cię nie verstehe w takim razie. Chyba, że to matactwo jakie jest

W głębi, po lewej, z piwem i burzą loków


Ale, Psze Pani, co się znowu dzieje?

Za grubego i brzydkiego. A masz!

[Maja102]

Napisane przez skarbiatko

też bym się zniechęciła..niezdecydowa na jakaś.....

zaraz z niej wyciągnę listę gości i obadam, czy się opłaca fatygować...

Napisane przez Polly_

jednym słowm-kroi sie ubaw po pachy

a do mnie koleżanka pisze ze sie do mnie wybiera 31 wieczorkiem i wyjeżdża 02.01 -wszystko byłoby ok gdyby raczyłam mnie zawiadomic wcześniej, bo tymczasem borem lasem ja mam inne plany

to powiedz, że masz inne plany i już przeciez nie dasz osbie na głowę wleźć

Napisane przez gryx82

Ale jak to tak? Chciałabyś Sylwka bez dens i diskopolo?

hehe

Napisane przez gryx82

A może będzie niczego sobie? Najważniejsze, to dobrze się znieczulić

żeby było z kim? koleżanka odpada, po 5 kolejkach, a jej rodziców znam od podstawówki i
Ze starszymi, co się z moimi starszymi znają, trudno będzie zrobić sobie luzacką bibę
W dodatku jej ojciec jej jeszcze gorzej wymądrzały od niej - taki przemądrzały tępak ze wsi

Poczekam, pomyślę... może młodsze pokolenie mnie skusi...
(albo duża szansa, że rodzice szybko się zwiną spać )

[Pin up girl]

Maju, jakby co, to ja będę w Barze, zapraszam

[Murszafka]

Hej! Macham wszystkim z łoża boleści... Dopiero się powoli podnoszę, miałam kaprawe święta -w przeddzień mnie pogotowie zabrało z podejrzeniem zawału. Potem było 100 różnych innych koncepcji, ale w końcu diagnozy nie było.
W wigilię nawet do kolacji nie usiadłam -huśtawki temperatury od 34 do 40 stopni i makabryczny kaszel.
Teraz już "tylko" pluje krwią, mam kaszel i pęka mi głowa. Serce sie uspokoiło, nerki też, może będę żyć Już nawet dziś pachnę!

[envy07]

Cbrku miły. skarbiątko...biedactwa..r emont może zabić człowieka fizycznie i psychicznie,sytuacje zyciowe tez....ja jak juz nie mogłam to mówiłam sobie tak q****, to co złe kiedys mija..jak mantrę niemal..powtarzałam sobie to po civhu w głowie....i próbowaąłm z zyciem dalej wziąć sie za bary......a wypłakac się tu to czasem jak wentyl bezpieczeństwa......czase m gdzies trzeba z sibie wyrzycić .......dobrze że można tu.....

..
Justynaneyman, ja ciebie proszei: idź do szpitalabo to moze byc udar mózgu_ są wylewowe i niedokrwienne.




jejciu murszafko....zdrowiej zdrowia życzę.......

witam wszystkich...

[Pin up girl]

Napisane przez Murszafka

Hej! Macham wszystkim z łoża boleści... Dopiero się powoli podnoszę, miałam kaprawe święta -w przeddzień mnie pogotowie zabrało z podejrzeniem zawału. Potem było 100 różnych innych koncepcji, ale w końcu diagnozy nie było.
W wigilię nawet do kolacji nie usiadłam -huśtawki temperatury od 34 do 40 stopni i makabryczny kaszel.
Teraz już "tylko" pluje krwią, mam kaszel i pęka mi głowa. Serce sie uspokoiło, nerki też, może będę żyć Już nawet dziś pachnę!

Jak dobrze, że już lepiej!
I tak bez diagnozy... to jest najgorsze...
Zdrowiej szybko!

[skarbiatko]

Napisane przez Maja102

zaraz z niej wyciągnę listę gości i obadam, czy się opłaca fatygować...

)

Obadaj obadaj bo bez sensu wbić sie na impreze i żałować później

Napisane przez Pin up girl

Maju, jakby co, to ja będę w Barze, zapraszam

Ja też będę

Napisane przez Murszafka

Hej! Macham wszystkim z łoża boleści... Dopiero się powoli podnoszę, miałam kaprawe święta -w przeddzień mnie pogotowie zabrało z podejrzeniem zawału. Potem było 100 różnych innych koncepcji, ale w końcu diagnozy nie było.
W wigilię nawet do kolacji nie usiadłam -huśtawki temperatury od 34 do 40 stopni i makabryczny kaszel.
Teraz już "tylko" pluje krwią, mam kaszel i pęka mi głowa. Serce sie uspokoiło, nerki też, może będę żyć Już nawet dziś pachnę!

Biedna ...a tu i pogotowiu i lekarzom nie zawsze zaufać można.....
ale nie zostawisz tego tak? pójdziesz znów do lekarza?

Napisane przez envy07

Cbrku miły. skarbiątko...biedactwa..r emont może zabić człowieka fizycznie i psychicznie,sytuacje zyciowe tez....ja jak juz nie mogłam to mówiłam sobie tak q****, to co złe kiedys mija..jak mantrę niemal..powtarzałam sobie to po civhu w głowie....i próbowaąłm z zyciem dalej wziąć sie za bary......a wypłakac się tu to czasem jak wentyl bezpieczeństwa......czase m gdzies trzeba z sibie wyrzycić .......dobrze że można tu.....

..
Justynaneyman, ja ciebie proszei: idź do szpitalabo to moze byc udar mózgu_ są wylewowe i niedokrwienne.




jejciu murszafko....zdrowiej zdrowia życzę.......

witam wszystkich...

Też sobie tak od dawna powtarzam ale czasem brak mi sił i nie dają rady i jestem wściekła a cały świat i się zastanawiam co ja komu zrobiłam....u mnie taka walka ze światem i z sobą trwa już 7 lat ,wydawało sie że już będzie dobrze..ale znów na drodze staneli oszuści złodzieje i problemy codzienne -jednym słowem cięzko się podźwignąć....

[Polly_]

Napisane przez skarbiatko

że co proszę? no ale jak to tak? koleżanka zwala Ci się na Sylwka nie pytajac o Twoje plany?

bo ona z zagranicy przyjechała...co prawda tydzień temu i nikomu nie powiedziała a teraz pragnie sie spotkać

napisałam ze mam inne plany-bo co innego mi pozostało

Napisane przez Redhaired Witch

A propos, z Islandii raczej nici bo ceny mają zabójcze, bez żarcia wyszło mi 10000 za tydzień Chyba, że jakąś tańszą wycieczkę objazdową znajdę.

no ale czekaj- a nie mozecie zarełka wziąć?
mąż kumpelki był we wakacje na rejsie dookołe Spitsbergenu
i oprócz broni, tel satelitarnego itp brali liofilizowane zarełko. przeciez mozecie wziąć tez konserwki jakieś, zupy w proszku, wekowane mięcho (to kumpel rowerzysta uskutecznia) troche makaronu, pyry w proszku, kuchenka campingaz i sru!!!

Napisane przez Murszafka

Hej! Macham wszystkim z łoża boleści... Dopiero się powoli podnoszę, miałam kaprawe święta -w przeddzień mnie pogotowie zabrało z podejrzeniem zawału. Potem było 100 różnych innych koncepcji, ale w końcu diagnozy nie było.
W wigilię nawet do kolacji nie usiadłam -huśtawki temperatury od 34 do 40 stopni i makabryczny kaszel.
Teraz już "tylko" pluje krwią, mam kaszel i pęka mi głowa. Serce sie uspokoiło, nerki też, może będę żyć Już nawet dziś pachnę!

o rety!!!
współczuję...ale jak to Cie tak wypuścili bez diagnozy yyyyy...i co dalej?