Rzęsiska

[kkknnn]

Napisane przez agusiia69

uwierz mi są beznadziejne;] już tyle tuszy miałam.. ahh szkoda gadać.. jedyny dobry to MNY define a lash zresztą pisałam o tym wyżej

No właśnie ta szczoteczka jest duża i tuszu dużo nabiera- oczywiście nadmiar tuszu wycieram.. mimo, że tusz już troszku u nas leży to nadal jest mokry i ciężko się nim maluje.. poćwiczę i może nabiorę wprawy, ale wydaje mi się, że to tusz nie na moje rzęsy;-)

a avatarek ściągnięty z netu co nie zmienia faktu, że mój kotek też potrafi tak wyglądać

No nie mogę uwierzyć, bo wtedy musiałabym uznać, że moje to tragedia, a tego nie przyznam Twoje górne wyglądają dobrze w tym Diorze, ale pewnie kwestia szoty, że się trochę posklejały.
Teraz mam Hyonose Drama Lancome i szczotka jest też duża, początkowo prawie wsadzałam ją do oka.
Teraz jest trochę lepiej.
Co do kotów wiem co potrafią- mój potrafi wyglądać jak anioł i jak 666.

[agusiia69]

Napisane przez kkknnn

No nie mogę uwierzyć, bo wtedy musiałabym uznać, że moje to tragedia, a tego nie przyznam Twoje górne wyglądają dobrze w tym Diorze, ale pewnie kwestia szoty, że się trochę posklejały.
Teraz mam Hyonose Drama Lancome i szczotka jest też duża, początkowo prawie wsadzałam ją do oka.
Teraz jest trochę lepiej.
Co do kotów wiem co potrafią- mój potrafi wyglądać jak anioł i jak 666.

Mi się tak średnio podobają w Diorze..

Wiesz w porównaniu do innych rzęs jakie tu widziałam to mogę z całą pewnością napisać, że moje rzęsy są do kitu:P są krótkie, jasne.. miałam już troszku tuszy i nie wyglądały w nich ładnie..

Marzą mi się taaaaaaakie długaśne nie koniecznie grube...

Jakiś czas temu wklejałam je w tuszu MNY, ale nie mogę kurcze znaleźć;]


EDIT: tutaj dla porównania rzęsy pomalowane Rimmel Magnif'eyes (jedna warstwa) zdjęcia troszku nie wyraźne..
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1239272429
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1239272429
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1218565292

[kkknnn]

Napisane przez agusiia69

Mi się tak średnio podobają w Diorze..

Wiesz w porównaniu do innych rzęs jakie tu widziałam to mogę z całą pewnością napisać, że moje rzęsy są do kitu:P są krótkie, jasne.. miałam już troszku tuszy i nie wyglądały w nich ładnie..

Marzą mi się taaaaaaakie długaśne nie koniecznie grube...

Jakiś czas temu wklejałam je w tuszu MNY, ale nie mogę kurcze znaleźć;]


EDIT: tutaj dla porównania rzęsy pomalowane Rimmel Magnif'eyes (jedna warstwa) zdjęcia troszku nie wyraźne..
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1239272429
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1239272429
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1218565292

Dla mnie są długie

[agusiia69]

Napisane przez kkknnn

Dla mnie są długie

tak w tym tuszu ładnie wyszły ale jeszcze ładniej w define a lash

więc jest porównanie z diorem

[Emilcia_1616]

wydaje mi sie powinnas moze malowac rzesy dwa razy to najmniej a ja maluje i trzy, nie lubie rzes pomalowanych raz bo wygladaja jak igielki, zeby tusz zadzialal potrzeba je pomalowac dwa razy w krotkim odstepie zeby tusz do konca nie wysechl. wtedy widac na co stac tusz i kiwepksim tuszem mozna osiagnac fajny efekt wystarczy wprawa, no ale nie kazdy wytrzyma caly dzien....

[agusiia69]

Napisane przez Emilcia_1616

wydaje mi sie powinnas moze malowac rzesy dwa razy to najmniej a ja maluje i trzy, nie lubie rzes pomalowanych raz bo wygladaja jak igielki, zeby tusz zadzialal potrzeba je pomalowac dwa razy w krotkim odstepie zeby tusz do konca nie wysechl. wtedy widac na co stac tusz i kiwepksim tuszem mozna osiagnac fajny efekt wystarczy wprawa, no ale nie kazdy wytrzyma caly dzien....

tylko, że jak nakładam więcej warstw to rzęsy mi się sklejają i brzydko się układają

[LittleStar]

CoverGirl ))

[Ishikawa]

max factor masterpiece

[idzia111]

Napisane przez Ishikawa

max factor masterpiece

O matko tez chce takie rzęsy. Ja mam straszne, krótkie i jasne. Oglądam wasze foty i tylko doła łapie


Musze kupic tusz na sylwestra. Chciałabym taki który dawałby efekt sztucznych rzęs, ale u mnie to raczej nie możliwe

[Ishikawa]

Napisane przez idzia111

O matko tez chce takie rzęsy. Ja mam straszne, krótkie i jasne. Oglądam wasze foty i tylko doła łapie


Musze kupic tusz na sylwestra. Chciałabym taki który dawałby efekt sztucznych rzęs, ale u mnie to raczej nie możliwe

dziekuje
moze sztuczne rzesy ? mi sie zawsze trzymaja cala noc bez problemów

[idzia111]

Napisane przez Ishikawa

dziekuje
moze sztuczne rzesy ? mi sie zawsze trzymaja cala noc bez problemów

Też już myslałam nad sztucznymi, ale nie wiem jakie kupić i czy uda mi się je dobrze przykleić

[sunkissed]

Możecie mi napisać dokładną nazwę tuszu Wibo, który w większości tak zachwalacie i wkleić jakieś zdjęcia? Jest w KWC? A może jakiś inny polecacie?











To ten?

[AnkaP]

Napisane przez idzia111

Też już myslałam nad sztucznymi, ale nie wiem jakie kupić i czy uda mi się je dobrze przykleić

Ja nigdy nie próbowałam sztucznych. Bałabym się, że stracę swoje

Proponuję Ci zalotkę. I dobierz do niej jakiś dobry tusz.

[Ishikawa]

Napisane przez AnkaP

Ja nigdy nie próbowałam sztucznych. Bałabym się, że stracę swoje

Proponuję Ci zalotkę. I dobierz do niej jakiś dobry tusz.

yyy jak stracisz swoje ? Juz kilka razy sobie przyklejalam sztuczne i nic mi sie dzialo z moimi prawdziwymi.
Stracic chyba mozna od zalotki - tzn. tak slyszalam - ze może ona powodac czestsze wypadanie rzęs (oczywiscie w nadmiarze stosowania)

[201610310857]

Ja się boje przykleić, bo boję się, że oczy zakleje serio
a zalotka bardzo osłabia, więc też nie używam

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez sunkissed

Możecie mi napisać dokładną nazwę tuszu Wibo, który w większości tak zachwalacie i wkleić jakieś zdjęcia? Jest w KWC? A może jakiś inny polecacie?











To ten?

Tak ciężko było wpisać w KWC Wibo Tusz?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...cy-do-rzes.htm

[Ishikawa]

Napisane przez Edeldredzia

Ja się boje przykleić, bo boję się, że oczy zakleje serio
a zalotka bardzo osłabia, więc też nie używam

rozumiem strach,tez sie kiedys bałam. Ale za pierwszym klejeniem nic mi sie nie stalo zlego

[201610310857]

Ja tam nawet średnio potrzebuje tego przyklejania
posiedze 20minut nad jednym okiem i wygladają jak sztuczne, ale przy drugim nie jestem już tak cierpliwa, więc zawsze wyglada gorzej

[Ishikawa]

Napisane przez Edeldredzia

Ja tam nawet średnio potrzebuje tego przyklejania
posiedze 20minut nad jednym okiem i wygladają jak sztuczne, ale przy drugim nie jestem już tak cierpliwa, więc zawsze wyglada gorzej

o, mam podobnie. Rzesami na szczescie zostalam calkie dobrze obdarzona
Mimo to,lubie sie "pobawic" ze sztucznymi, hyhy

[201610310857]

Tak naprawdę, to swoich rzęs mam bardzo niewiele, są cienkie i niepodkręcone
ale tusze mogą wiele zdziałać

[Ivi 1988]

Napisane przez Ishikawa

yyy jak stracisz swoje ? Juz kilka razy sobie przyklejalam sztuczne i nic mi sie dzialo z moimi prawdziwymi.
Stracic chyba mozna od zalotki - tzn. tak slyszalam - ze może ona powodac czestsze wypadanie rzęs (oczywiscie w nadmiarze stosowania)

ja tam uzywam zalotki od 5 lat codzienni i to czesto na juz pomalowane mocno rzesy- nic a nic mi niw wypadaja a i nie gryzie nawet

[Ishikawa]

Napisane przez Ivi 1988

ja tam uzywam zalotki od 5 lat codzienni i to czesto na juz pomalowane mocno rzesy- nic a nic mi niw wypadaja a i nie gryzie nawet

jak widac, kazdemu co innego pasuje

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez Ishikawa

max factor masterpiece

O MATKO! Jakie masz piękne i długie rzęsy ( tak z natury ) Prześliczne Na nich to byle jaki tusz pewnie daje radę..

Edeldredzia przepraszam za off'topa- co się stało z Twoim ślicznym bulim? (bardzo lubię tą rasę i marzy mi się taki właśnie psiak..)

[Ishikawa]

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

O MATKO! Jakie masz piękne i długie rzęsy ( tak z natury ) Prześliczne Na nich to byle jaki tusz pewnie daje radę..

Dziekuje rzeczywiscie, niewiele mi trzeba zeby wygladaly dobrze ale zawsze chcialam miec tusz z max factora i dobrze ze go kupilam bo bardzo mi pasi

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez Ishikawa

Dziekuje rzeczywiscie, niewiele mi trzeba zeby wygladaly dobrze ale zawsze chcialam miec tusz z max factora i dobrze ze go kupilam bo bardzo mi pasi

Porządny tusz, przyznaję Boże, przy takich rzęsach jakbyś pobawiła się Lancome Fatale (jeśli tego nie robiłaś ), to jestem pewna, że sztuczne rzęsy by się przy Twoich schowały Mega zazdrocha

[lashqueen]

Napisane przez Ishikawa

max factor masterpiece

Ale dlugie! Tylko je dobrze rozczesuj (mam ten sam problem )

--
Moje gotowanie
http://italia-od-kuchni.blogspot.com/

[Ishikawa]

Napisane przez lashqueen

Ale dlugie! Tylko je dobrze rozczesuj (mam ten sam problem )

--
Moje gotowanie
http://italia-od-kuchni.blogspot.com/

wtedy było malowanko próbne :d zazwyczaj zanim pomaluje rzesy to je rozczesuje grzebyczkiem czystym po starym tuszu, potem maluje tuszem i znowu rozczesuje.

[AnkaP]

Napisane przez Ishikawa

yyy jak stracisz swoje ? Juz kilka razy sobie przyklejalam sztuczne i nic mi sie dzialo z moimi prawdziwymi.
Stracic chyba mozna od zalotki - tzn. tak slyszalam - ze może ona powodac czestsze wypadanie rzęs (oczywiscie w nadmiarze stosowania)

Nie wiem jak, bo nigdy nie przyklejałam. Może od kleju... Jakoś dziwne mi się wydaje klejenie sobie czegoś do oka...
A zalotki używam odkąd pamiętam (codziennie) i nic złego mi się z rzęsami nie dzieje.

[paula6677]

Napisane przez AnkaP

Nie wiem jak, bo nigdy nie przyklejałam. Może od kleju... Jakoś dziwne mi się wydaje klejenie sobie czegoś do oka...
A zalotki używam odkąd pamiętam (codziennie) i nic złego mi się z rzęsami nie dzieje.

ja niestety całe wakacje używałam zalotki codziennie no i do teraz ubolewam nad tym ile rzęs straciłam ale efekty po zalotce były niesamowite

uwielbiam mocno umalowane rzęsy moze i przesadzam z tym teatralnym efektem ale trudno ;D uzywam dwóch:
L'Oreal, Telescopic Carbon Black jako pierwsza warstwa (dobrze rozdziela i wydłuza)
Wibo, Glamorous Mascara (Tusz pogrubiający do rzęs) - druga i trzecia warstwa - moje najnowsze odkrycie pogrubia, nie skleja a do tego ta cena (: najlepszy jaki miałam
zalotki używam na wielkie wyjścia bo boje sie że wszystkie rzęsy strace

tusze które wypróbowałam i również polecam:
L'Oreal, Telescopic Explosion Mascara ale to już dla "wprawionych" z powodu orginalnej szczoteczki
Maybelline, Colossal Volum' Express (Tusz do rzęs zwiększający objętość) achhh ta szczoteczka
Avon, SuperShock Mascara (Tusz do rzęs)

odradzam:
Rimmel, Volume Extend Mascara (Tusz z bazą 2w1 wydłużający, pogrubiający i podkręcający) jeden z najgorszych
Eveline, City Look Mascara (Tusz do rzęs hypoalergiczny) skleja niemiłosiernie
Astor, Volume Artist Waterproof Mascara (Wodoodporny tusz w musie)

a tu troche zdjęc z efektami maskar:
1. 1000 warstw tuszu + zalotka ;D
2. telescopic+wibo
3.tylko telescopic

przepraszam że całej twarzy a nie tylko oczu ale miałam problem z programem do przycinania

[wsiowy_gupek]

Napisane przez paula6677

ja niestety całe wakacje używałam zalotki codziennie no i do teraz ubolewam nad tym ile rzęs straciłam ale efekty po zalotce były niesamowite

uwielbiam mocno umalowane rzęsy moze i przesadzam z tym teatralnym efektem ale trudno ;D uzywam dwóch:
L'Oreal, Telescopic Carbon Black jako pierwsza warstwa (dobrze rozdziela i wydłuza)
Wibo, Glamorous Mascara (Tusz pogrubiający do rzęs) - druga i trzecia warstwa - moje najnowsze odkrycie pogrubia, nie skleja a do tego ta cena (: najlepszy jaki miałam
zalotki używam na wielkie wyjścia bo boje sie że wszystkie rzęsy strace

tusze które wypróbowałam i również polecam:
L'Oreal, Telescopic Explosion Mascara ale to już dla "wprawionych" z powodu orginalnej szczoteczki
Maybelline, Colossal Volum' Express (Tusz do rzęs zwiększający objętość) achhh ta szczoteczka
Avon, SuperShock Mascara (Tusz do rzęs)

odradzam:
Rimmel, Volume Extend Mascara (Tusz z bazą 2w1 wydłużający, pogrubiający i podkręcający) jeden z najgorszych
Eveline, City Look Mascara (Tusz do rzęs hypoalergiczny) skleja niemiłosiernie
Astor, Volume Artist Waterproof Mascara (Wodoodporny tusz w musie)

a tu troche zdjęc z efektami maskar:
1. 1000 warstw tuszu + zalotka ;D
2. telescopic+wibo
3.tylko telescopic

przepraszam że całej twarzy a nie tylko oczu ale miałam problem z programem do przycinania

Wow super, a pokażesz nagie zdjęcia? Rzęs w sensie

[Ivi 1988]

Napisane przez paula6677

ja niestety całe wakacje używałam zalotki codziennie no i do teraz ubolewam nad tym ile rzęs straciłam ale efekty po zalotce były niesamowite

uwielbiam mocno umalowane rzęsy moze i przesadzam z tym teatralnym efektem ale trudno ;D uzywam dwóch:
L'Oreal, Telescopic Carbon Black jako pierwsza warstwa (dobrze rozdziela i wydłuza)
Wibo, Glamorous Mascara (Tusz pogrubiający do rzęs) - druga i trzecia warstwa - moje najnowsze odkrycie pogrubia, nie skleja a do tego ta cena (: najlepszy jaki miałam
zalotki używam na wielkie wyjścia bo boje sie że wszystkie rzęsy strace

tusze które wypróbowałam i również polecam:
L'Oreal, Telescopic Explosion Mascara ale to już dla "wprawionych" z powodu orginalnej szczoteczki
Maybelline, Colossal Volum' Express (Tusz do rzęs zwiększający objętość) achhh ta szczoteczka
Avon, SuperShock Mascara (Tusz do rzęs)

odradzam:
Rimmel, Volume Extend Mascara (Tusz z bazą 2w1 wydłużający, pogrubiający i podkręcający) jeden z najgorszych
Eveline, City Look Mascara (Tusz do rzęs hypoalergiczny) skleja niemiłosiernie
Astor, Volume Artist Waterproof Mascara (Wodoodporny tusz w musie)

a tu troche zdjęc z efektami maskar:
1. 1000 warstw tuszu + zalotka ;D
2. telescopic+wibo
3.tylko telescopic

przepraszam że całej twarzy a nie tylko oczu ale miałam problem z programem do przycinania

jak tak lubisz pogrubienie (i ja jestem fanka mcnego make-upu rzes ) to wyprobuj volume clubbing bourjois albo 2000calorie- tez daja czadu aaa tylko VC cholernie ciezko zmyc ;D ale i wydluza i pogrubia w jednym!

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez AnkaP

Nie wiem jak, bo nigdy nie przyklejałam. Może od kleju... Jakoś dziwne mi się wydaje klejenie sobie czegoś do oka...
A zalotki używam odkąd pamiętam (codziennie) i nic złego mi się z rzęsami nie dzieje.

i mnie tez nic sie nie dzieje! nie wiem,o co chodzi z ta "potworem zalotka"