Maturzystki 2010 cz. V - 'nikt nie ma takiej nadziei jak ja'

[BeaS]

Napisane przez star15

Mieliśmy jechać do B-stoku na koncert sylwestrowy. Rodzeństwo TŻa [brat, siostra] studiują tam na co dzień i mają wynajęte mieszkanie. Tam teraz oczywiście nikogo nie ma, stoi puste, bo oni są w domu rodziców. I my mielibyśmy tam spać po koncercie.
Ale rodzice TŻa są przeciwni, nie tyle wyjazdowi, co seksowi (?) przedmałżeńskiemu. Wprawdzie nie mówią tego wprost, ale teksty w stylu: a jak Wy tam będziecie spać, w jednym łóżku?! mówią same za siebie.
Zresztą to nie pierwszy raz. Wiele wyjazdów spaliło na panewce dzięki nim. Są bardzo konserwatywni, a ja wiem, że muszę (i właściwie chcę) szanować ich zasady, bo mają do nich prawo. I mają prawo się sprzeciwiać, dopóki TŻ z nimi mieszka.

A jakby tak zapewnić ich, że do niczego nie dojdzie? Nie da rady?

Napisane przez psiiikuska

dzisiaj pewnie zrobię testowe z jednej matury z pl i może z dwa wiersze.
za te grubsze wezmę się jutro.
i jasne, że wierzę

Łaa, niech ten zapał się utrzyma.

----------

dalej robię matmę, zbliżam się do połowy. xD

[magdolena]

A ja olalam nauke, teraz mysle o sylwestrze:P Pewnie bede tego zalowala, bo sobote i niedziela bedzie koszmarna...

[star15]

Napisane przez BeaS

A jakby tak zapewnić ich, że do niczego nie dojdzie? Nie da rady?

Z nimi raczej nie da się rozmawiać na takie tematy wprost.

Aż w akcie desperacji założyłam wątek na Intymnym.

[psiiikuska]

Napisane przez BeaS

A jakby tak zapewnić ich, że do niczego nie dojdzie? Nie da rady?

a skąd pewność, że do niczego nie dojdzie ?

[BeaS]

Napisane przez star15

Z nimi raczej nie da się rozmawiać na takie tematy wprost.

Aż w akcie desperacji założyłam wątek na Intymnym.

A próbowaliście?

Napisane przez psiiikuska

a skąd pewność, że do niczego nie dojdzie ?

Pewności nie mam, ale założyłam, że Martyna jest grzeczną dziewczynką.

[blue_apple]

Heeej Żbiki... przyszłam do was, licząc, że mi się z Wami humor poprawi...

Napisane przez martus9191

właściwie to różny, adidasy od 36 do 38 ale szpilki 35 a ten rozmiar dostac to masakra. Ja mam nie tyle krótką co strasznie szczupłą stopę i wszystkie buty mi odstają po bokach:/ Nie cierpię kupowac butów:P

dokładnie tak samo jak ja, kupiłam zimowe buty 38 i są za duże
ale jak przymierzałam 37, to były takie... ściskające. najlepszy zawsze okazuje się 37,5, ale takie to tylko w Ryłko są a tam ostatnio z cenami ocipieli.
No i właśnie w Ryłko są szpilki od rozmiaru 35, czy nawet mniejszego, i są połówki i są luźniejsze/szersze (przynajmniej kiedys były), więc zawsze można dopasować coś idealnie dla siebie.

Napisane przez SamaraMorganx

Ja sprofanowałam z koleżanką dwie puste deklaracje. Mam nadzieję, że się nie pomylę i nie dam jednej z nich, bo musiałabym zdawać język kaszubski na poziomie rozszerzonym, filozofię i informatykę w paincie ;D
Nie mówiąc już o temacie maturalnym

ahahahah

Napisane przez parodia

Ni, że połowy nie zacytowało... co się dzieje z tym wizażem

Na mnie jakoś działa komplesowo wszystko, to znaczy, jak poprawiają mi się paznokcie, to też włosy wszędzie rosną jak szalone

Ale szkoła sobie nie może zrobić innego dnia. "Macie przynieść dwa dni wcześniej" - tak jest do cke i koniec, w sensie, że nic nie mogą zrobić uczniowi, który się nie dostosuje

A z Sylwestrem nam trochę ch.ujowo wychodzi w końcu wszyscy sie zwalą do mnie i tyle z tego będzie

właśnie ja nie wiem, co z tym wizażem, już dawno tak jest

o kurde, i serio wszędzie masz mocniejsze ?

a, rozumiem no, masz rację.
ja bym we ferie musiała popylać do szkoły

a co się dzieje? nie chcesz w domu robić? jeszcze Ci chatę rozniosą

Napisane przez rehab4181

to już nałóg?
ja też codziennie włączam

pomagam którejś z Was to "przyciskanie" mlekiem ?

taa, codziennie a to tak czas pochłania... sam wizaż to z 1,5 godziny, bo zanim wam odpiszę ...

MI POMAGA!
przy tej okazji od razu chciałam podziękować Ewie za pochwalenie się tym pomysłem
nie wiem czy to placebo, bo mnie olśniło, że już kiedyś próbowałam tym, czy faktycznie działa, ale twarz jest taka gładsza i zrobiły się suche wszystkie grudki, które mi się ostatnio porobiły, ze stresu chyba

Napisane przez psiiikuska

tylko jutro na 10 2h angielskiego i nie wiem czy warto..

masz angielski i nie chcesz R zdawać

Napisane przez BeaS

Dobry. ;*
Wczoraj poszłam czytać zamiast spać, o 23 chciałam już zasnąć i du.pa. Nie mogłam. Porzucałam się na łóżku godzinę, w końcu otworzyłam okno, żeby trochę tlenu wpuścić i siedziałam 40 minut przy otwartym oknie. Dalej nie mogłam zasnąć, cholera. Chyba jakoś po 2 usnęłam. Wkurza mnie to, że nie mogę usnąć. Chyba zacznę pić melisę.

o kurdę, jak byłam mała to tak miałam, strasznie irytujące zacznij pić melisę i nie stresuj się tak!
może brakuje Ci jakiś witamin, może kup sobie multiwitaminę?

Napisane przez Claaire

Mam jedno. Chyba wiecie jakie

Dziewczyny teraz to mi się dopiero zmulanie włączyło. No ale ok, dziś pójdę do koleżanki, pewnie będę jej marudzić i tyle

ooooj

Napisane przez rehab4181

poczytałam na forach, scanuje cały system i jak go znajdę to go zabiję

Napisane przez star15

Aż w akcie desperacji założyłam wątek na Intymnym.

o kurdę
ja już Ci mogę powiedzieć co Ci napiszą






mam jedno małe postanowienie. ale... nie powiem, bo się wstydzę, że nie umiem sobie z tym poradzić i mieć już z głowy.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez psiiikuska

a skąd pewność, że do niczego nie dojdzie ?

ale to chodzi, żeby tylko rodziców zapewnić, a nie...

[psiiikuska]

Napisane przez star15

Z nimi raczej nie da się rozmawiać na takie tematy wprost.

Aż w akcie desperacji założyłam wątek na Intymnym.

ja zawsze mówiłam, że mogę iść do ginekologa i przynieść papierek, że jestem dziewicą i po powrocie z przykładowych wakacji wybrać się ponownie, aby sprawdził czy nic nie uległo zmianie

[BeaS]

Napisane przez blue_apple

o kurdę, jak byłam mała to tak miałam, strasznie irytujące zacznij pić melisę i nie stresuj się tak!
może brakuje Ci jakiś witamin, może kup sobie multiwitaminę?

Może to przez colę. Wyciągnęłam butlę jak D. u mnie spała i cola stała w kuchni, a ja sobie po trochu piłam...

[rehab4181]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;16151813]
czuję że mam twarz gładszą
[/QUOTE]

Napisane przez blue_apple

MI POMAGA!
przy tej okazji od razu chciałam podziękować Ewie za pochwalenie się tym pomysłem
nie wiem czy to placebo, bo mnie olśniło, że już kiedyś próbowałam tym, czy faktycznie działa, ale twarz jest taka gładsza i zrobiły się suche wszystkie grudki, które mi się ostatnio porobiły, ze stresu chyba

to ja też spróbuję

[blue_apple]

Napisane przez BeaS

Może to przez colę. Wyciągnęłam butlę jak D. u mnie spała i cola stała w kuchni, a ja sobie po trochu piłam...

o kurdę jeśli Ci się nie zdażało wcześniej, to raczej na pewno

Napisane przez psiiikuska

ja zawsze mówiłam, że mogę iść do ginekologa i przynieść papierek, że jestem dziewicą i po powrocie z przykładowych wakacji wybrać się ponownie, aby sprawdził czy nic nie uległo zmianie

haha

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

przypomniałam sobie, że wczoraj nie zacytowało mi Beaty, która pytała o możliwości pracy po biotechnologii, no to utwierdziłam się tylko w tym, że niestety nie ma żadnych.
nie w Polsce.



i jeszcze co do butów, to na studniówkę, czy ogólnie nawet, można zamówić sobie buty do tańca, które są szyte na miare

[psiiikuska]

obejrzałam pitbulla od 2 pyty

[BeaS]

Napisane przez blue_apple

o kurdę jeśli Ci się nie zdażało wcześniej, to raczej na pewno

przypomniałam sobie, że wczoraj nie zacytowało mi Beaty, która pytała o możliwości pracy po biotechnologii, no to utwierdziłam się tylko w tym, że niestety nie ma żadnych.
nie w Polsce.

Brzydka coca-cola.

Może za te 5 lat perspektywy się zmienią? A jeśli nie to może warto pracować za granicą w tym zawodzie?

--------------

Zrobiłam matmę i chyba wezmę się za biologię w końcu. Nie wiem co mnie pierwsze wciągnie - biologia czy książka.

Miłego wieczoru, Dziunie.

[blue_apple]

Napisane przez BeaS

Może za te 5 lat perspektywy się zmienią? A jeśli nie to może warto pracować za granicą w tym zawodzie?

tylko, że dla mnie wyjazd do pracy za granicę to bardzo odważne posunięcie i... niepotrzebne (?).



ja dziś nie mam głowy do robienia czegokolwiek, o.

[parodia]

Napisane przez rehab4181

tzn?
antywirus usunął mi 9 trojanów i 3 programy śledzące (cokolwiek to jest)

Że jak już coś napsuł, to po ptokach błędy w rejestrze i tylko formacik
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;16151813]ja mam też 40 , adidasy 41. nie lubię swoich stóp.

mnie chyba zaczęłoby po jakimś czasie gryźc sumienie, gdybym zatrzymała te 30 tys w sumie 3 tys to też niezła kasa [/QUOTE]
Przynajmniej na wyprzedażach nie masz problemu. W środę - moje wymarzone, wyśnione baletki w Bershce - 36 i 41

Mnie też

Napisane przez star15

Mieliśmy jechać do B-stoku na koncert sylwestrowy. Rodzeństwo TŻa [brat, siostra] studiują tam na co dzień i mają wynajęte mieszkanie. Tam teraz oczywiście nikogo nie ma, stoi puste, bo oni są w domu rodziców. I my mielibyśmy tam spać po koncercie.
Ale rodzice TŻa są przeciwni, nie tyle wyjazdowi, co seksowi (?) przedmałżeńskiemu. Wprawdzie nie mówią tego wprost, ale teksty w stylu: a jak Wy tam będziecie spać, w jednym łóżku?! mówią same za siebie.
Zresztą to nie pierwszy raz. Wiele wyjazdów spaliło na panewce dzięki nim. Są bardzo konserwatywni, a ja wiem, że muszę (i właściwie chcę) szanować ich zasady, bo mają do nich prawo. I mają prawo się sprzeciwiać, dopóki TŻ z nimi mieszka.

Ma 21 lat.
Patrz wyżej, odpisałam Beacie.
I ja tęskniłam i się martwiłam! ;*

Przyszło mi do głowy, że może ma z 16 lat, jak na początku czytałam

Napisane przez star15

Z nimi raczej nie da się rozmawiać na takie tematy wprost.

Aż w akcie desperacji założyłam wątek na Intymnym.

Zaraz idę oblukać

Napisane przez blue_apple

o kurde, i serio wszędzie masz mocniejsze ?

a co się dzieje? nie chcesz w domu robić? jeszcze Ci chatę rozniosą

mam jedno małe postanowienie. ale... nie powiem, bo się wstydzę, że nie umiem sobie z tym poradzić i mieć już z głowy.

ale to chodzi, żeby tylko rodziców zapewnić, a nie...

Wszędzie

No właśnie wyszla ogólnie z tym Sylwestrem. W końcu sobie pojedziemy z Tżtem na rynek () a potem posiedzimy w domu i pójdziemy spać.

Walę na gadu

Jaki Żbik niegrzeczny

Napisane przez BeaS

Brzydka coca-cola.

Pepsi jest lepsza

[blue_apple]

Napisane przez parodia

Zaraz idę oblukać

Wszędzie

No właśnie wyszla ogólnie z tym Sylwestrem. W końcu sobie pojedziemy z Tżtem na rynek () a potem posiedzimy w domu i pójdziemy spać.

Walę na gadu

Jaki Żbik niegrzeczny

Pepsi jest lepsza

ja już oblookałam

to jak wszędzie, no to ups

ja miałam takiego sylwestra w tamtym roku, gdyby nie to, że był troszkę jak zwyczajny dzień, to by mi nic nie przeszkadzało...
kurdę, czy ja nigdy nie moge mieć takiego sylwestra jakiego bym chciała?

jak mnie zlała

pepsi jest jak rozgazowana coca-cola, która potem znow ktos zgazował

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Justyna zaraz Cię spałuję

[effciaa16]

Też nie mam żadnych planów sylwestrowych. W domu będę siedzieć. Nie muszę pisać, że jestem zła i jest mi przykro.

w ogóle wieczór mam do niczego. Pokłóciłam się z chłopakiem siostry tzn. dzisiaj jeszcze bardziej.

najchętniej to zaszyłabym się w jakimś dalekim miejscu, wyłączyła mózg, żeby tyle nie myśleć. O, taki właśnie mam humor.

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

a ja jadę do przyjaciółki i potem pójdziemy na jakąś domówkę

Marta jakie postanowienie


pospałam, troszkę mi sie poprawił humor ;] ale i tak du.pnie jest
dzisiaj mam do.łaaa

[martus9191]

Napisane przez rehab4181

pomagam którejś z Was to "przyciskanie" mlekiem ?

fajna buzka mi się po tym zrobiła, taka gładka I podkład lepiej się nakłada


Cały dzień dzisiaj na zakupach byłam alee.. w końcu kupiłam sukienkę na studniówkę Ale nogi to mi zaraz odpadną :P Pogoda beznadziejna, 80 km jechaliśmy 2 godziny:/ No ale jestem tak zadowolona że się szczegółami nie przejmuję
Idę Housa oglądac

[blue_apple]

Napisane przez effciaa16

Też nie mam żadnych planów sylwestrowych. W domu będę siedzieć. Nie muszę pisać, że jestem zła i jest mi przykro.

w ogóle wieczór mam do niczego. Pokłóciłam się z chłopakiem siostry tzn. dzisiaj jeszcze bardziej.

najchętniej to zaszyłabym się w jakimś dalekim miejscu, wyłączyła mózg, żeby tyle nie myśleć. O, taki właśnie mam humor.

oj wszystkie koleżanki mają inne plany?

długo się już kłócicie? z jej chłopakiem?

pomyśl sobie, że dziś humor zły, ale niedługo będzie coraz lepszy...

Napisane przez martus9191

Cały dzień dzisiaj na zakupach byłam alee.. w końcu kupiłam sukienkę na studniówkę Ale nogi to mi zaraz odpadną :P Pogoda beznadziejna, 80 km jechaliśmy 2 godziny:/ No ale jestem tak zadowolona że się szczegółami nie przejmuję
Idę Housa oglądac

brawooo! podoba się sukienka? jaaakaaa ?

przypomniałaś mi o Housie
ale znam ten odcinek, bu

[inc0rrect]

Ja ide na impreze ponoc "mega w full wypasiona" ale nie mam ochoty


mam kiepska sukienke i bede sie zle czula, no i jeszcze znam tam tylko jedna osobe, moze to niebylby problem ale naprawde nie jestem w nastroju zeby kogokolwiek nowego poznawac i byc mila dla ludzi nie chceeeee.....
no ale musze bo moj chlopak sie obrazi zreszta obiecalam, juz rodzicom powiedzialam itd...bylyby domysly co sie stalo że zmienilam zdanie..

wogole zapowiada sie ktores fajny sylwester??

[martus9191]

Napisane przez blue_apple

brawooo! podoba się sukienka? jaaakaaa ?

przypomniałaś mi o Housie
ale znam ten odcinek, bu

właściwie to taka zwykła, fioletowa trochę przed kolano Nic szczególnego ale takie najtrudniej znaleźć :P

Napisane przez inc0rrect

wogole zapowiada sie ktores fajny sylwester??

mój to się właściwie nie wiem jak zapowiada. Będę znała jakieś 15 na 100 osób. Jutro robimy dla tych wszystkich ludzi kanapki Więc jak będzie tego nie wie nikt

[psiiikuska]

Napisane przez blue_apple

przypomniałaś mi o Housie
ale znam ten odcinek, bu

a ja nie
fajna była ta łapka..

Napisane przez inc0rrect

wogole zapowiada sie ktores fajny sylwester??

no raczej, że fajny
posiedzę przed kompem.. , może zrobię jakąś maturkę..

[blue_apple]

Napisane przez martus9191

właściwie to taka zwykła, fioletowa trochę przed kolano Nic szczególnego ale takie najtrudniej znaleźć :P


mój to się właściwie nie wiem jak zapowiada. Będę znała jakieś 15 na 100 osób. Jutro robimy dla tych wszystkich ludzi kanapki Więc jak będzie tego nie wie nikt

takie zwykłe są najfajniejsze fajne dodatki i pięknaś

o kurna, to powodzenia

Napisane przez psiiikuska

a ja nie
fajna była ta łapka..



no raczej, że fajny
posiedzę przed kompem.. , może zrobię jakąś maturkę..

pierwszy raz jak widziałam ten odcinek to się wzruszyłam
teraz jest fajny odc


może ja też zostanę w domu? spać pójde wczesnie pouczę się

[effciaa16]

Napisane przez blue_apple

oj wszystkie koleżanki mają inne plany?

długo się już kłócicie? z jej chłopakiem?

pomyśl sobie, że dziś humor zły, ale niedługo będzie coraz lepszy...


przypomniałaś mi o Housie
ale znam ten odcinek, bu

większość koleżanek mam poza moją miejscowością a tym samym brak dojazdu. Chyba zbyt wiele myślałam, bo "przyjaciółka" totalnie mnie olała. Nie wiem czego się spodziewałam. Teraz już wiem, że to koniec. Pieprzyć ją.

a z chłopakiem siostry to pierwsza taka kłótnia. Wkurzył mnie i to nieźle. A jutro ma być na sylwestrze. No cóż będę musiała go olać.

wiesz jakoś ostatnio pozytywne myślenie mi nie wychodzi. Jakieś złe dni.

Ooo i jeszcze koleżanka będzie musiała mi zwrócić kota, bo jej chłopak ma alergie. Maluch znowu będzie na zimnie.

ja pie.prze!

a ten odcinek House'a też oglądałam.

[star15]

Napisane przez BeaS

A próbowaliście?



Pewności nie mam, ale założyłam, że Martyna jest grzeczną dziewczynką.

No nie, ale.. to po prostu się widzi, czuje i słyszy.

Nie tyle grzeczną, co... nie tak bardzo niegrzeczną jak oni sądzą.

Napisane przez blue_apple

o kurdę
ja już Ci mogę powiedzieć co Ci napiszą

No co?

Napisane przez psiiikuska

ja zawsze mówiłam, że mogę iść do ginekologa i przynieść papierek, że jestem dziewicą i po powrocie z przykładowych wakacji wybrać się ponownie, aby sprawdził czy nic nie uległo zmianie

Nieźle.

Napisane przez parodia

Przyszło mi do głowy, że może ma z 16 lat, jak na początku czytałam

No właśnie tak nas traktują, jakbyśmy mieli po 16.

Napisane przez effciaa16

Też nie mam żadnych planów sylwestrowych. W domu będę siedzieć. Nie muszę pisać, że jestem zła i jest mi przykro.

w ogóle wieczór mam do niczego. Pokłóciłam się z chłopakiem siostry tzn. dzisiaj jeszcze bardziej.

najchętniej to zaszyłabym się w jakimś dalekim miejscu, wyłączyła mózg, żeby tyle nie myśleć. O, taki właśnie mam humor.

Ojoj, Żbiczku...

[rehab4181]

Napisane przez martus9191

Cały dzień dzisiaj na zakupach byłam alee.. w końcu kupiłam sukienkę na studniówkę Ale nogi to mi zaraz odpadną :P Pogoda beznadziejna, 80 km jechaliśmy 2 godziny:/ No ale jestem tak zadowolona że się szczegółami nie przejmuję

zrób foto i się pochwal a nie


Śliczności ja uciekam, rano jadę do TŻ i wrócę może w piątek, może w sobotę
a więc:

happy new year !

bo to już będzie 2010, coraz bliżej M..
niech ten nadchodzący rok minie Wam pomyślnie i jak najlepiej

[BeaS]

Nie uczyłam się ani nie czytałam, zamiast tego rozmyślałam i doszłam do pewnych wniosków dotyczących moich studiów. Wiem już co zrobię w każdym wypadku.
Kardina, proszę o zamianę matmy R na matmę P. Postanowione.

Napisane przez effciaa16

najchętniej to zaszyłabym się w jakimś dalekim miejscu, wyłączyła mózg, żeby tyle nie myśleć. O, taki właśnie mam humor.

Napisane przez martus9191

Cały dzień dzisiaj na zakupach byłam alee.. w końcu kupiłam sukienkę na studniówkę Ale nogi to mi zaraz odpadną :P Pogoda beznadziejna, 80 km jechaliśmy 2 godziny:/ No ale jestem tak zadowolona że się szczegółami nie przejmuję

Pokaż zdjęcia sukienki.

Napisane przez inc0rrect

wogole zapowiada sie ktores fajny sylwester??

U mnie na pewno ciekawy. Dowiedziałam się dziś, że będzie - uwaga - 110 osób.

Napisane przez psiiikuska

no raczej, że fajny
posiedzę przed kompem.. , może zrobię jakąś maturkę..

Napisane przez blue_apple

może ja też zostanę w domu? spać pójde wczesnie pouczę się

Wiecie, że też miałabym taką ochotę? Ale nie będę zamulać, zresztą już zapłaciłam. 50 zł piechotą nie chodzi.

Napisane przez star15

No nie, ale.. to po prostu się widzi, czuje i słyszy.

Może sprawiają takie wrażenie? A może wstydzą się Was zapytać, więc tak okrążają ten temat? Dobry masz kontakt z jego rodzicami?

[parodia]

Napisane przez blue_apple

ja miałam takiego sylwestra w tamtym roku, gdyby nie to, że był troszkę jak zwyczajny dzień, to by mi nic nie przeszkadzało...
kurdę, czy ja nigdy nie moge mieć takiego sylwestra jakiego bym chciała?

pepsi jest jak rozgazowana coca-cola, która potem znow ktos zgazował

Justyna zaraz Cię spałuję

No właśnie, tak zwykle, jak nie sylwester ;]
Liczę na to, że na studiach... że wszystko będzie inne, eh.

Powiedz to mojemu Tżtowi, Coca-Coli nie tknie, Pepsi ubóstwia

Czuję się spałowana

Napisane przez martus9191

Cały dzień dzisiaj na zakupach byłam alee.. w końcu kupiłam sukienkę na studniówkę

Napisane przez star15

Nie tyle grzeczną, co... nie tak bardzo niegrzeczną jak oni sądzą.

Dobra, dobra, już wszystko przeczytałyśmy na tamtym wątku

[blue_apple]

Napisane przez effciaa16

większość koleżanek mam poza moją miejscowością a tym samym brak dojazdu. Chyba zbyt wiele myślałam, bo "przyjaciółka" totalnie mnie olała. Nie wiem czego się spodziewałam. Teraz już wiem, że to koniec. Pieprzyć ją.

a z chłopakiem siostry to pierwsza taka kłótnia. Wkurzył mnie i to nieźle. A jutro ma być na sylwestrze. No cóż będę musiała go olać.

wiesz jakoś ostatnio pozytywne myślenie mi nie wychodzi. Jakieś złe dni.

Ooo i jeszcze koleżanka będzie musiała mi zwrócić kota, bo jej chłopak ma alergie. Maluch znowu będzie na zimnie.

ja pie.prze!

a ten odcinek House'a też oglądałam.

cudowna przyjaciółka
a jakbyś rano pojechała do którejś koleżanki? na noc, czy coś, żebyś nie siedziała sama i nie zamulała!

a z tym chłopakiem, to co się właściwie stało? olejesz go i już, ale też miło by było, pewnie też Twojej siostrze, jakbyście w dobrych stosunkach byli.

gdzie te maluchy trzymasz?

Napisane przez star15

No co?

myślałam, że zjadą, jak to się często zdarza , ale widzę, że nie

Napisane przez rehab4181

happy new year !

bo to już będzie 2010, coraz bliżej M..
niech ten nadchodzący rok minie Wam pomyślnie i jak najlepiej

i nawzajem

[parodia]

Napisane przez BeaS

Nie uczyłam się ani nie czytałam, zamiast tego rozmyślałam i doszłam do pewnych wniosków dotyczących moich studiów. Wiem już co zrobię w każdym wypadku.
Kardina, proszę o zamianę matmy R na matmę P. Postanowione.

Żbik, co jest? Dostaniesz się na medycynę z matmą P czy jakaś zmiana planów?