Kupę czasu się już znamy, ciągle siebie dość nie mamy- PM 2008 :)

[daget]

Napisane przez kasienka1985

<jestem przed wypłatą więc nie miałąm z czym szalec> miałam bon do Orsaya wiec tam polazłam, ale i tak go nie wykorzystalam.
Kupilam tylko spodniczke olowkowa z wysokim stanem- bo takiej nie mam, a w sumie moze sie przydac .

a auta są kwestia gustu - tak jak wszystko
za to jezdzi sie super!!!

Wiem cos o tym ja tez przed wyplata konto dzwoni pustkami a my jeszcze do W-cha jedziemy i na paliwo musi byc... Tez poszukuje takiej spodniczki z wysokim stanem, choc szczerze nie wiem jak bym sie w takiej czula . A combiaki jak juz mowilam uwielbiam, ale wszystko zalezy od tego komu jakie auto jest potrzebne, ja jakos nie widze abysmy sie zmiescili w niecombiaku z dzieckiem, psem, wozkiem i torbami

Napisane przez izazusia

Sylwester odwolalam. Mąż dostał antybiotyk i temperatura spadla-musielismy dzialac bo bardzo osłabiła go gorączka-nawet czopki nic nie zbijały
Kamil padnięty, Daniel też...Mama, babcia , ciocia... A ja stałam w sklepie i handlowałam

Gosiku trzymam kciuki za dobrą pogode w sylwestra i udana impreze-u nas biała sala. Tylko gdzie...w Obornikach czy Miedzyzdrojach??To sie jeszcze okaze

Szkoda ze tak wyszlo, ale przynajmniej odpoczniecie to tez jest Wam potrzebne. a impreza na bialej sali nie bedzie taka zla.

Napisane przez agunia82

Hej dziołszki, ja sobie popijam kawusie, któraś chętna?

oooo ja poprosze .

Napisane przez soffera

Dagus czyli to ostatnia odbyta podroz z tesciami Tak powaznie to sie nie nasmiewam tylko goraco wspolczuje. Mojej tesciowej tez sie udalo podniesc cisnienie mojemu mezowi...

Szczerze Ci powiem, ze chyba tak bedzie nigdy wiecej..... Mam nadzieje ze nowy rok zaczniecie bez problemow samochodowych bo ten 2009 co chwila jakimis sensacjami motoryzacyjnymi u Was nas raczyl....

Napisane przez gosia1007

chcę, to kiedy mogę się Ciebie spodziewać
nie pomijaj...opowiedz

Tylko spakuje wielka walize i namowie meza na krotki wypadzik i sruuuu do Ciebie .
A co do naszej podrozy z tesciami..... to jesli chodzi o podroz sama w sobie to minela bez problemu gorzej bylo pozniej. Tesciowie wynajeli sobie pokoj w hotelu bo w 2gi dzien swiat mieli jechac do ciotki za Jelenia. Pojechalismy wiec do moich rodzicow i caly dzien czekalismy az oni zaczna cokolwiek mowic o tym jak beda jechac. No ale jak sie okazalo oni nie wiedzieli, bo nie sprawdzili dokladnie . Wiec moj maz wlazl na neta i zaczal im szukac polaczen, zawolal swoja mame a ta stwierdzila ze sie beda namyslac. Moja mama wkurzona troszeczke bo nie wiedziala jak sie ustawiac ze sniadaniem na drugi dzien. Suma sumarum wyszlo tak ze na 2gi dzien moj maz ok 10 zadzwonil do nich i..... okazalo sie ze tatko troszke nie domaga wiec tym oto sposobem wsiadl w auto i zawiozl ich 90 km w jedna strone do ciotki, urywajac sie ze mszy.... I w ten oto sposob moi tesciowie rozwalili nam cale swieta ....

[agunia82]

Napisane przez daget

oooo ja poprosze .

no to kawusia już leci
Co do samochodów powiem tak, nam się wydawało, że nasza astra jest wielkością w sam raz dopóki nie kupiliśmy psa Jak się dzieciak kiedyś pojawi, to autko na bank trzeba będzie wymienić

Zmykam bo pies mi nie daje pisać, trąca mi ręce łapą A zaraz idziemy spotkać się z jego najlepszym kumplem

[gosia1007]

Hej. Okazało się, że mam jeszcze wizaż za wiele pisać nie będę ale cosik skrobnę, może się nikt nie dopatrzy

Napisane przez katarzinka

ściskam i całuje wszystkich - mam nadzieje, ze niebawem znow bede z Wami codziennie

też mamy taką nadzieję

Napisane przez kasienka1985

Ja przez to dziadostwo, które mnie gnębi nie mam zupełnie ochoty na żadnego sylwestra
Myszko mama była u kardiologa i z serduszkiem wszystko ok!

Ogólnie nie widziałam jakiegos szczegolnego szału wyprzedaży!

mam nadzieję, że szybko się wyleczysz i super, że z mamą w miarę ok, może jakiegoś stresa miała i dlatego tak zareagowała.

Ufff, to dobrze, bo boję się trochę, że jak pojadę np 9 stycznia to mi wszystko wykupią, a mam upatrzoną sukienkę w Zarze i tunikę w Bershce i buciory jakieś by się przydały

Napisane przez daget

A combiaki jak juz mowilam uwielbiam, ale wszystko zalezy od tego komu jakie auto jest potrzebne, ja jakos nie widze abysmy sie zmiescili w niecombiaku z dzieckiem, psem, wozkiem i torbami

A co do naszej podrozy z tesciami..... to jesli chodzi o podroz sama w sobie to minela bez problemu gorzej bylo pozniej. Tesciowie wynajeli sobie pokoj w hotelu bo w 2gi dzien swiat mieli jechac do ciotki za Jelenia. Pojechalismy wiec do moich rodzicow i caly dzien czekalismy az oni zaczna cokolwiek mowic o tym jak beda jechac. No ale jak sie okazalo oni nie wiedzieli, bo nie sprawdzili dokladnie . Wiec moj maz wlazl na neta i zaczal im szukac polaczen, zawolal swoja mame a ta stwierdzila ze sie beda namyslac. Moja mama wkurzona troszeczke bo nie wiedziala jak sie ustawiac ze sniadaniem na drugi dzien. Suma sumarum wyszlo tak ze na 2gi dzien moj maz ok 10 zadzwonil do nich i..... okazalo sie ze tatko troszke nie domaga wiec tym oto sposobem wsiadl w auto i zawiozl ich 90 km w jedna strone do ciotki, urywajac sie ze mszy.... I w ten oto sposob moi tesciowie rozwalili nam cale swieta ....

Całe szczęście psa nie posiadamy i póki co nie planujemy. Z dzieckiem może się jakoś zmieścimy, chociaż wymiana samochodu na większy jest w planach.

Ci teściowie...

ok zmykam dalej pracować.
Dzisiaj mam dentystę, więc o 16:30 trzymajcie kciuki bo boję się jak cholerka, już tylko patrzeć jak mi się sraczka zacznie

[daget]

Napisane przez agunia82

no to kawusia już leci
Co do samochodów powiem tak, nam się wydawało, że nasza astra jest wielkością w sam raz dopóki nie kupiliśmy psa Jak się dzieciak kiedyś pojawi, to autko na bank trzeba będzie wymienić

Zmykam bo pies mi nie daje pisać, trąca mi ręce łapą A zaraz idziemy spotkać się z jego najlepszym kumplem

Dzieki za kawke smakowita <mniam>. My jestesmy na razie na etapie ogladania samochodow i juz mam schize co do pojemnego bagaznika. Nabijamy sie z G. ze jak dojdzie do kupna to bedziemy jezdzili Czike przymierzac do auta

Napisane przez gosia1007

Dzisiaj mam dentystę, więc o 16:30 trzymajcie kciuki bo boję się jak cholerka, już tylko patrzeć jak mi się sraczka zacznie

O to Ci ktos zrobil wizazowa niespodzianke . Za zakupki trzymam kciuki na pewno cos upolujesz. I nie stresuj sie dentysta.... choc widze ze ze stresu nasz organizm reaguje tak samo

Noooo a my wczoraj mielismy gosci . Byla u nas Madziczek z mezem, posiedzielismy do 22:30 i raczylismy sie winkiem.... No i poszly 2 butelki, szok.... Umowilismy sie na 9 stycznia na wypadzik na warszawskie bary mleczne, bo chlopakom sie zachcialo . A w planach mamy weekendowy wypad nad morze na wedzona rybke , cikawe tylko kiedy

[paulinaizabela]

Witam po swietach
Ja napisze tylko ze to byly moje najgorsze swieta i ciesze sie ze juz po.
Na sylwka idziemy do znajomkow ale szalu nie bedzie bo maja rocznego synka wiec w miare cicho musi byc
Maz mi sie rozchorowal w niedziele biedny slaby, mial goraczke i wszystko przez niego przelatuje, nic nie chce jesc i nie wiem jak dzis bedzie pracowal... na szczescie juz mu troche lepiej ale sily wogole nie ma
U nas wyprzedaze sie zaczely ale na wieksze zakupki dopiero po nowym roku sie wybierzemy.

Mili i jak Alusia?? Bylyscie juz u lekarza?

Kasienka za wizyte duzo zdroweczka

[daget]

Napisane przez paulinaizabela

Ja napisze tylko ze to byly moje najgorsze swieta i ciesze sie ze juz po.

Widze, ze cos w tym roku swieta nie byly takie jak byc powinny.... Ech...


A ja wlasnie dostalam tel od babci z informacja ze moj kolega ( moja sympatia z dziecinstwa) zginal w wypadku samochodowym we Wloszech....

[paulinaizabela]

Napisane przez daget

Widze, ze cos w tym roku swieta nie byly takie jak byc powinny.... Ech...


A ja wlasnie dostalam tel od babci z informacja ze moj kolega ( moja sympatia z dziecinstwa) zginal w wypadku samochodowym we Wloszech....

a no nie byly
ale juz jest po i wszystko ok

przykro mi

[czekoladka21]

Czesc
moja mala zdrowa wiec juz spacerek dzis zaliczony byl
i tak chata posprzatana , obiad ugotowany i teraz nic tylko sie lenic- tz w pracy mala spi......

mam ochote na jakas salatke z lososia wedzonego wiec szukam przepisow

Napisane przez gosia1007

Ufff, to dobrze, bo boję się trochę, że jak pojadę np 9 stycznia to mi wszystko wykupią, a mam upatrzoną sukienkę w Zarze i tunikę w Bershce i buciory jakieś by się przydały

a gdzie jest Bershka? w jakim miescie?? jak bylam w Irlandii to byl moj ulubiony sklep i mam pol szafy ciuchow tej marki nie wiedzialam ze polsce tez jest

Napisane przez paulinaizabela

Witam po swietach
Ja napisze tylko ze to byly moje najgorsze swieta i ciesze sie ze juz po.
Na sylwka idziemy do znajomkow ale szalu nie bedzie bo maja rocznego synka wiec w miare cicho musi byc
Maz mi sie rozchorowal w niedziele biedny slaby, mial goraczke i wszystko przez niego przelatuje, nic nie chce jesc i nie wiem jak dzis bedzie pracowal... na szczescie juz mu troche lepiej ale sily wogole nie ma
U nas wyprzedaze sie zaczely ale na wieksze zakupki dopiero po nowym roku sie wybierzemy.

Mili i jak Alusia?? Bylyscie juz u lekarza?

Kasienka za wizyte duzo zdroweczka

ojej a co sie stalo ze najgorsze??
duzo zdrowka dla malza

Napisane przez daget

Widze, ze cos w tym roku swieta nie byly takie jak byc powinny.... Ech...


A ja wlasnie dostalam tel od babci z informacja ze moj kolega ( moja sympatia z dziecinstwa) zginal w wypadku samochodowym we Wloszech....

przykro mi bardzo

[malutka_24]

Hej
Synek już śpi, więc oglądam M jak miłość i nadrabiam zaległości na wizażu

Napisane przez kasienka1985

Myszko mama była u kardiologa i z serduszkiem wszystko ok!
Cholesterol tez ok... wiec tak naprawde nie wiadomo skad takie wysokie skoki.
Ma zrobic jeszcze badania i jechac na kontrole po wybraniu leków, które przepisal.
Przez kilka dni sie czula dobrze, a dzis mowi ze taka slaba sie czuła.
Nie wiem czy to od leków...
Zobaczymy...
Dziękuje, że pytasz

Kasiu wiesz, że nie ma za co najważniejsze, że z mamą ok, a te skoki ciśnienia to może chwilowe załamanie organizmu, przemęczenie albo stres

Napisane przez katey

wieczorkiem zmykamy do mojej ulubionej kuzynki meza wrocili z UK i nagadac sie nie mozemy

miłego gadania

Napisane przez gosia1007

Dzisiaj mam dentystę, więc o 16:30 trzymajcie kciuki bo boję się jak cholerka, już tylko patrzeć jak mi się sraczka zacznie

i jak po spotkaniu z sadystą

Napisane przez daget

Noooo a my wczoraj mielismy gosci . Byla u nas Madziczek z mezem, posiedzielismy do 22:30 i raczylismy sie winkiem.... No i poszly 2 butelki, szok.... Umowilismy sie na 9 stycznia na wypadzik na warszawskie bary mleczne, bo chlopakom sie zachcialo . A w planach mamy weekendowy wypad nad morze na wedzona rybke , cikawe tylko kiedy

ale fajnie mieliście

Napisane przez paulinaizabela

Ja napisze tylko ze to byly moje najgorsze swieta i ciesze sie ze juz po.

Maz mi sie rozchorowal w niedziele biedny slaby, mial goraczke i wszystko przez niego przelatuje, nic nie chce jesc i nie wiem jak dzis bedzie pracowal... na szczescie juz mu troche lepiej ale sily wogole nie ma

ad. 1 a co się stało, jeśli oczywiście chcesz powiedzieć
ad. 2 dużo zdrówka dla męża

Napisane przez daget

A ja wlasnie dostalam tel od babci z informacja ze moj kolega ( moja sympatia z dziecinstwa) zginal w wypadku samochodowym we Wloszech....

tak mi przykro

Napisane przez czekoladka21

moja mala zdrowa wiec juz spacerek dzis zaliczony byl

i to są super wieści

[mooonik]

No nie wierzę jestem pierwsza
gdzie Was wywiało?

witam się i ja po świętach u nas nawet było dobrze, wigilia i 1szy dzień u teściów a drugi dzień i niedziela już u mnie myślałam, że będzie gorzej bo przed samymi świętami teściowa podniosła mi troszkę ciśnienie i już miałam sama jechać do siebie do domu,ale pomyślałam, że w końcu to święta i dam jej szansę tyle, że tak jak przewidywałam nie dała mi nic w kuchni pomóc, bo jestem gościem no i ona se sama zrobi lepiej więc się wynudziłam jak mops...
no ale później już jakoś zleciało, żarcie, odwiedziny, znowu żarcie, znowu ktoś przyjechał...
i tak minęły święta... prezenty okazały się bardzo trafione, mimo że skromne
za to w niedzielę zaczęłam się trochę źle czuć i w poniedziałek już miałam gorączkę 39 st, więc mam przedłużone wolne do 4 stycznia dziś już gorączki brak, tylko mi trochę w głowie kołuje, ale mogłam się zwlec z łóżka i coś zjeść czyli chyba mi przechodzi.. no i niestety w związku z tym sylwek musiał zostać odwołany mieliśmy jechać w góry, tuż przed samymi świętami się pojawiła bardzo kusząca i taniusia propozycja od znajomych, no ale czeka nas biała sala...ale z drugiej strony się cieszę, pobędziemy sami, zrobimy sobie jakąś pyszną kolację, napijemy się winka i pooglądamy jakieś filmy i będzie dobrze

Dageciku przed świetami nie pochwaliłam płaszczyka- jest cuuudny świetny krój i ten kolor!! butki zupełnie mi się nie podobają ale najważniejsze, żeby Tobie się w nich dobrze chodziło
przykro mi z powodu kolegi
teściowie...ehh szkoda słów....

Kasiu jak fajnie, że wróciłaś na wątek jak tam wizyta u ginka? mam nadzieję, że wszystko dobrze? cieszę się, że z mamą wszystko w porządku, oby to było tylko chwilowe przemęczenie
gratki zakupu autka oby Wam służyło długo i bezproblemowo

Malutka ale Wam Dawidek zrobił super prezencik na święta (chociaż w pierwszym momencie po zobaczeniu zdjęcia pomyślałam, że chodzi o to pudełko z chusteczkami )

Katarzinko mam nadzieję, że szybko do nas wrócisz

Czeko21 jak fajnie, że mała w końcu zdrowa

Biedronko gratuluję prawka

Iza jak tam się trzymasz wśród tych chorowitków?

Mili jak tam córeczka? byłyście u lekarza? powiedział czy to ząbki czy coś innego?

Gosiaczku czyżbyś dostała od firmy prezent i Ci odblokowali wizaż szkoda tej Waszej kłótni w święta, ale dobrze, że sobie już wyjaśniliście wszystko

Sofferko jak tam leniuchowanie a powiem Ci, że w scrabble to i ja uwielbiam grać

Paulinko czemu najgorsze święta? (oczywiście jak masz ochotę opowiedzieć)

Aguniu jak tam spacerek z Shiro- bo chyba od wczoraj na nim jesteście

Katey jak zakupki? upolowałaś coś ciekawego

[kasienka1985]

hej
ja na chwilke z wieściami
nie umrę raczej od tego, więc nie ma tragedyi
zestresowałam się przed wizytą prawie tak jak nasze Gosisko przed sadystą
no i okazało się, że to co mi dolega to po prostu jakaś dziwna infekcja
<daruję Wam szczegółów... bo to masakra>, a dziwna- bo po prostu nic mnie nie boli i praktycznie nie mam żadnych objawów- prócz strachu
dostałam antybiotyki i maśc
za tydzień do kontroli
aaaaaaaaa i jutro jade na wyniki i będzie kłucie

u mnie w domu wszyscy chorzy jeszcze tylko ja i lukasz sie trzymamy w miarę
jakaś pandemia

Gdybym jutro nie zdążyła życzę Wam super Sylwka! Bawcie się dobrze- chocby i samemu w domku
No i naturalnie wszystkiego co najwspanialsze w nowym roku!!!
Żeby był o stokroc lepszy od poprzedniego
Buziaki

[agunia82]

Napisane przez mooonik

Aguniu jak tam spacerek z Shiro- bo chyba od wczoraj na nim jesteście

hehe, a spacerek bardzo dobrze, pies po powrocie padł jak nieżywy
Dzisiaj znowu byliśmy na dłuuuuuugim spacerku, bo jest moja ulubiona zimowa pogoda Nie za zimno, śnieżek pada, biało dookoła. Aż mi się nie chciało wracać do domu Przeżyłam tylko chwilę grozy jak Shiro wbiegł na zamarznięty zalew. Bałam się, że przy takiej temperaturze lód może nie być za mocny i się pod nim załamie. Na szczęście nic się nie stało.
Choroby nie zazdroszczę. Całe szczęście że już lepiej

Kasieńko super wieści, bardzo się cieszę że to nic poważnego i oby ta infekcja szybko sobie polazła

[mooonik]

Agunia fajne spacerki sobie urządzacie trochę zazdroszczę, bo też bym poszła gdzieś, może jutro się uda bo już prawie gnije w domu... chociaż za taką pogodą to średnio przepadam bo u nas niby śnieg jest ale temp ok 0-1 st więc jest też ciapa
a co do choroby to zauważyłam jeden plus- przynajmniej z powodu braku apetytu miałam okazję zrzucić to co się nagromadziło przez święta

Kasieńko dobrze, że to nic poważniejszego, mam nadzieję, że leki pomogą i infekcja szybko Cię opuści i Tobie też udanego sylwestra i samych dobrych dni w nowym roku, oby nie był gorszy od tego

[malutka_24]

Hej Żonki
Ja tylko na chwilkę z życzeniami

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU, OBY BYŁ LEPSZY OD POPRZEDNIEGO

Napisane przez mooonik

za to w niedzielę zaczęłam się trochę źle czuć i w poniedziałek już miałam gorączkę 39 st, więc mam przedłużone wolne do 4 stycznia dziś już gorączki brak, tylko mi trochę w głowie kołuje, ale mogłam się zwlec z łóżka i coś zjeść czyli chyba mi przechodzi..

Malutka ale Wam Dawidek zrobił super prezencik na święta (chociaż w pierwszym momencie po zobaczeniu zdjęcia pomyślałam, że chodzi o to pudełko z chusteczkami )

ad. 1 życzę szybkiego powrotu do zdrowia
ad. 2 bo on uwielbia bawić się tym pudełkiem od chusteczek zaraz po opakowaniu z patyczkami do uszu

Napisane przez kasienka1985

no i okazało się, że to co mi dolega to po prostu jakaś dziwna infekcja
dostałam antybiotyki i maśc
za tydzień do kontroli
aaaaaaaaa i jutro jade na wyniki i będzie kłucie

u mnie w domu wszyscy chorzy jeszcze tylko ja i lukasz sie trzymamy w miarę
jakaś pandemia

ad. 1 normalnie, aż mi na serduszko i duszyczce ulżyło trzymam za jutrzejsze kłucie
ad. 2 dużo zdrówka dla najbliższych

[izka19855]

WITAM SYLWESTROWO !!!

Napisane przez kasienka1985

hej
no i okazało się, że to co mi dolega to po prostu jakaś dziwna infekcja
<daruję Wam szczegółów... bo to masakra>, a dziwna- bo po prostu nic mnie nie boli i praktycznie nie mam żadnych objawów- prócz strachu

u mnie w domu wszyscy chorzy jeszcze tylko ja i lukasz sie trzymamy w miarę
jakaś pandemia

Kasieńku dziękuję za rady. Efekt końcowy dopiero po Sylwku. Wkurza mnie też ten kwiatuch na sukni, ale bez niego tak pusto...no i się zastanawiam.
Życzę szybkiego i skutecznewgo wyleczenia infekcji.
GRATKI autka!

Napisane przez mooonik

witam się i ja po świętach u nas nawet było dobrze, wigilia i 1szy dzień u teściów a drugi dzień i niedziela już u mnie myślałam, że będzie gorzej bo przed samymi świętami teściowa podniosła mi troszkę ciśnienie i już miałam sama jechać do siebie do domu,ale pomyślałam, że w końcu to święta i dam jej szansę tyle, że tak jak przewidywałam nie dała mi nic w kuchni pomóc, bo jestem gościem no i ona se sama zrobi lepiej więc się wynudziłam jak mops...
no ale później już jakoś zleciało, żarcie, odwiedziny, znowu żarcie, znowu ktoś przyjechał...
i tak minęły święta... prezenty okazały się bardzo trafione, mimo że skromne
za to w niedzielę zaczęłam się trochę źle czuć i w poniedziałek już miałam gorączkę 39 st
mieliśmy jechać w góry, tuż przed samymi świętami się pojawiła bardzo kusząca i taniusia propozycja od znajomych, no ale czeka nas biała sala...ale z drugiej strony się cieszę, pobędziemy sami, zrobimy sobie jakąś pyszną kolację, napijemy się winka i pooglądamy jakieś filmy i będzie dobrze

mooonik a co teściowa boi się, że lepsze jedzonko byś zrobiła? Na pewno!
Zdrówka życzę.

Napisane przez paulinaizabela

Witam po swietach
Ja napisze tylko ze to byly moje najgorsze swieta i ciesze sie ze juz po.
Na sylwka idziemy do znajomkow ale szalu nie bedzie bo maja rocznego synka wiec w miare cicho musi byc
Maz mi sie rozchorowal w niedziele biedny slaby, mial goraczke i wszystko przez niego przelatuje, nic nie chce jesc i nie wiem jak dzis bedzie pracowal... na szczescie juz mu troche lepiej ale sily wogole nie ma

Ojj oj, a co tam sie stało paulinko?
Zdrówka dla męża.

Napisane przez izazusia

Sylwester odwolalam. Mąż dostał antybiotyk i temperatura spadla-musielismy dzialac bo bardzo osłabiła go gorączka-nawet czopki nic nie zbijały
Kamil padnięty, Daniel też...Mama, babcia , ciocia... A ja stałam w sklepie i handlowałam
Musiałam sie odseparować od tych cherlaków
A ja jestem uodporniona-czyżby to ta łyżka miodu co rano dala rade mnie zabezpieczyc???

Oj widze, że sporo osób nam sie rozchorowało...zdrówka też dla męża.
Izus, a z tym miodem, to coś musi byc.

Napisane przez katarzinka

witajcie
ja tylko wpadam powiedzieć, ze zyjemy sobie pomału, ale niestety chwilowo nie moge bywac na wizazu
ściskam i całuje wszystkich - mam nadzieje, ze niebawem znow bede z Wami codziennie

Witaj katarzinko. Wracaj, wracaj do codziennego pisania.

Napisane przez daget

A ja wlasnie dostalam tel od babci z informacja ze moj kolega ( moja sympatia z dziecinstwa) zginal w wypadku samochodowym we Wloszech....

dageciku bardzo m przykro.
A co do balu sylwestrowego to my idziemy na salę (na proszonego) i ma być 60 osób...prawie wszystkich znamy, bo to w mojej rodzinnej miejscowości. Ojj będzie balanga...mam nadzieję!


A Święta bardzo miłe. Troszkę byliśmy"rozerwani", bo u Krzyśka w Wigilie, a trochę u moich rodziców, ale ogólnie dalismy radę. I kolejne dni przeplatane w odwiedzinach. Prezenty trafione. Wygłupy, gry planszowe, itp.
Oki uciekam, bo mam fryzjera na 13, a jeszcze podszykuę parę rzeczy.

Życzę Wam Skarby, aby ten Nowy Rok, był pełen uśmiechu, radości, zdrowia, szczęścia, pociechy ze swoich mężów i MAŁYCH Istotek i 31536000 sekund miłości!!!

Udanej zabawy dla tych co będą tańczyć i dla tych co będą miło świętować.

[Milibili]

Witajcie Kochane!

Ja od wczoraj proboje do Was napisac ale ciagle odrywa mnie cos od komutera
Dziękuje, że trzymałyście kciuki Ogólnie lekarz nie widzi nic niepokojacego. TO nie jest zabkowanie robilismy padanie moczu malej i jest ok wiec to tez nie infekcja zwiekszylam ilość sztucznego mleczka bo moje jej chyba nie wystarcza i jest troche lepiej ale nie zapeszajmy....

Kasienka ciesze sie ze wszytsko jest w miare ok

Wszystkiego Najlepszego z okazji Nowego 2010 roku!!! Udanego sylwestra

[izazusia]

Kasik ciesze się ze to niegroźne.A mamusia się zestresowała i stąd te skoki A co do Twoich wyników to daj znac. Ja powtórzyłam badanie i okazało się ze wszystko super w normie
Iza na pewno bedziesz królową balu-juz samo imie nam to zapewnia :p
Moonik chorowitku mój-dobrze ze już lepiej-i nie gnij jeszcze-nie Twój czas



No u nas lepiej to znaczy zdrowiej ale nadal siedzimy nad morzem. W sklepie końcówka roku-inwentaryzacja...na szczescie już skończona. Poza tym sprzedawcy powinni mieć płacone dodatkowo szkodliwe. niektórzy ludzie są tak niemili że makabra. Dlatego jak pojawił się ktoś miły chetnie dawałam gratisiki albo upusty
Jedna babka chciala z innej torebki podwdzic łancuszek do tej co ja kupowała (torebeczki sylwestrowe) ale udało mi się udaremnić "kradzież", czego kobieta nie bya swiadoma.Myslac ze nie widze przerzuciła z jednej torebki do drugiej łańcuszek a ja pod pretekstem zerwania ceny wyciagnelam ten łancuszek tak, ze nie widziała ona hehe.:p To sie zdziwiła w domu

[kotekk81]

helloo

ja doslownie na moment

dziewczynki chcialam Wam zyczyc Szczesliwego Nowego Roku oraz Szampanskiej Zabawy

no to do przyszego roku

[biedronka19876]

Witajcie

Dziękuje za gratulacje z okazji zdanego prawka We wtorek odbieram prawko

U mnie w rodzinie szwagier jest taki, ze prezentow nie kupuje. Nawet dziękuje nie powiedzial.

Kasienko dobrze, ze to nic powaznego. Infekcje wyleczysz i bedzie ok

Życzę Szczęśliwego Nowego 2010 Roku

[mooonik]

Cześć dziewczynki

chciałabym Wam życzyć na ten Nowy Rok samych dobrych dni , szczęśliwych chwil bez liku , spełnienia marzeń tych dużych i tych małych , żeby Was mężowie nie denerwowali i teściowe nie wchodziły w drogę
mamusiom, żeby dzieciaczki przysparzały tylko radości i żeby może ten rok obfitował w więcej małych fasolinek Bawcie się dobrze na zabawach , w gronie najbliższych jak i we własnym mężowym towarzystwie

Buziaczki i do napisania za rok!

[soffera]

Kochane zycze Wam tego co najpiekniejsze w Nowym Roku! Szampanskiej zabawy

[czekoladka21]

hej

przylaczam sie z Wercia do zyczen i powiem krotko

Szczesliwego Nowego Roku

[czekoladka79]

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
oby był mniej pracowity od poprzedniego
- tego to chyba sobie powinnam życzyć .

Wstawać śpiochy !!!! I opowiadać jak tam minęły Sylwestrowe szaleństwa

Ja wczoraj z pracy wróciłam o 18-tej i około 20-tej zasnęłam
Wstałam około 23 i przywitałam Nowy Rok mlecznym drinem
I potem znów poszłam spać
Więc co najwyżej mogę Wam opowiedzieć senne majaki z białej sali

Ale oświadczam, że wczoraj rano odebraliśmy nasze mieszkanie

Coprawda nie odbyło się to w spokoju bo dzień wczesniej zadzwoniła była właścicielka z informacją, że ona sobie KLAMKI OD OKIEN ODKRĘCI I ZABIERZE no żesz QRWA już nie byłam miła ....... wykrzyczałam babie co o niej myślę i powiedziałam, że jeśli będzie brakowało w mieszkaniu czegokolwiek co spisaliśmy w umowie to przychodzę na odbiór mieszkania z policją ..... poskutkowało ......

Ale pamietam jak pół roku temu chwaliła się jakiego to wypasionego projektanta wnętrz zatrudniła do urządzenia nowego mieszkania ..... a teraz zabrali z mieszkania wszystko ..... zostawili JEDNĄ ŻARÓWKĘ ...... nawet HAKI od karniszy zabrali i wyciagnęli wszystkie kołki rozporowe ze ścian ..... i jeszcze chcieli klamki od okien wykręcać ...... ehhhhhh dobrze, że to już koniec.

[soffera]

Witajcie w Nowym Roku

Czeko no to sobie wczoraj pobalowalas My tez bylismy w domu (co widac na NK) ale bylo mniej sennie niz u Ciebie Ale za to masz wielka przewage w jednej kwestii - nie masz kaca
Po co jej do cholery klamki z okien!? Chce nimi handlowac na bazarku czy co?

Ide sie lenic z mezem

[daget]

Napisane przez czekoladka79

Wstawać śpiochy !!!! I opowiadać jak tam minęły Sylwestrowe szaleństwa

Ale pamietam jak pół roku temu chwaliła się jakiego to wypasionego projektanta wnętrz zatrudniła do urządzenia nowego mieszkania ..... a teraz zabrali z mieszkania wszystko .

Och Czeko, co to za budzenie w srodku nocy . Widze ze Pani bankowiec w koncu wypoczela . Mnie tak bola stopy ze normalnie szok. Kolo 3 juz nie mialam sily tanczyc. Straosc nie radosc hihi. Kaca nie mam bo ze mnie zaden zawodnik ale moj G. dzis nie wyglada i sie zarzeka ze nigdy wiecej wodki .

Widze, ze niezla klienta ta baba. skoro ich stac na wypasionego projektanta to po co im kolki i haki skoro na pewno nie beda im pasowac w nowym mieszkaniu. Ludzie to sa jednak zenujacy czasami.

Napisane przez soffera

Ide sie lenic z mezem

To jest doskonaly pomysl tez tak ide zrobic

Noo kochane niech ten nowy roczek obfituje w nowe doznania, doswiadczenia i nowe mozliwosci. I co najwazniejsze niech te kontakty wizazowe ktore nawiazalysmy trwaja i sie rozwijaja

[katey]

wkurzyłam się bo mi wcięło posta!!!

na razie więc krótko:

DZIEWCZYNKI WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!! SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ I MIŁOŚCI!!!

[kasienka1985]

witam w 2010
siedzę dziś cały dzień pod kołdrą, w dodatku z gorączką i podejrzewam, że z jakims zapaleniem...
pandemia i mnie dopadła!
jeszcze tylko mój Uki sie zachował... zdrowy

nie idę do lekarza, bo od wczoraj i tak biore antybiotyki na tamto dziadostwo, więc powinien on poskutkowac na oba zapalenia...
zobaczymy

Wczoraj siedzieliśmy we 4 <a w zasadzie w 5 bo kolezanka jest w ciazy> u nich w domku.
Ja z gorączką.... ogólnie niezbyt ciekawie...
Nie czuliśmy prawie, że to sylwester...
po prostu posiedzielismy w miłym towarzystwie i pogadalismy
I okolo 1.30 poszlismy spac

Nawet nie porobilismy za wielu zdjec, bo bateria w aparacie nam siadla... jakies fatum czy co??

Dobra ide po jakiegoś syropa, bo ten kaszel mnie zabije

jeszcze raz Wszystkiego dobrego w NR!!!! żeby był o stokroc lepszy od 2009!!!
<bo dla mnie ten rok nie byl za ciekawy>

buziaki

[malutka_24]

Hejka w Nowym Roku
My poszliśmy spać przed 1, Dawid przespał cała imprezkę, ale bidulek był zmęczony, bo katar go dopadł zdążyliśmy jeszcze wczoraj iść z nim do pediatry, na szczęście poza katarkiem wszystko ok, dostał leki i już widać dużą poprawę no dobra już po świętach i sylwestrze, więc czas wrócić do swojej diety, bo jakieś 2 kg mi przybyło, a na dodatek przypałętała do mnie się @

Napisane przez izazusia

Poza tym sprzedawcy powinni mieć płacone dodatkowo szkodliwe. niektórzy ludzie są tak niemili że makabra. Dlatego jak pojawił się ktoś miły chetnie dawałam gratisiki albo upusty
Jedna babka chciala z innej torebki podwdzic łancuszek do tej co ja kupowała (torebeczki sylwestrowe) ale udało mi się udaremnić "kradzież", czego kobieta nie bya swiadoma.Myslac ze nie widze przerzuciła z jednej torebki do drugiej łańcuszek a ja pod pretekstem zerwania ceny wyciagnelam ten łancuszek tak, ze nie widziała ona hehe.:p To sie zdziwiła w domu

popieram w całej rozciągłości
ale zonka niezłego kobieta musiała mieć

Napisane przez czekoladka79

Ale oświadczam, że wczoraj rano odebraliśmy nasze mieszkanie

gratulacje a co do zachowania poprzedniej właścicielki to szkoda słów

Napisane przez kasienka1985

siedzę dziś cały dzień pod kołdrą, w dodatku z gorączką i podejrzewam, że z jakims zapaleniem...
pandemia i mnie dopadła!
jeszcze tylko mój Uki sie zachował... zdrowy

oj dużo zdrówka dla Ciebie kochana

[Milibili]

Dobry wieczór kochane!!!

Napisane przez izazusia

No u nas lepiej to znaczy zdrowiej ale nadal siedzimy nad morzem. W sklepie końcówka roku-inwentaryzacja...na szczescie już skończona. Poza tym sprzedawcy powinni mieć płacone dodatkowo szkodliwe. niektórzy ludzie są tak niemili że makabra. Dlatego jak pojawił się ktoś miły chetnie dawałam gratisiki albo upusty
Jedna babka chciala z innej torebki podwdzic łancuszek do tej co ja kupowała (torebeczki sylwestrowe) ale udało mi się udaremnić "kradzież", czego kobieta nie bya swiadoma.Myslac ze nie widze przerzuciła z jednej torebki do drugiej łańcuszek a ja pod pretekstem zerwania ceny wyciagnelam ten łancuszek tak, ze nie widziała ona hehe.:p To sie zdziwiła w domu

Dobrze ze juz lepiej
chciałabym zobaczyć jej minę, chyba było nawet takie przysłowie- chytry dwa razy traci a moze mi sie dwa przysłowia w jedno zlały

Napisane przez czekoladka79

Ja wczoraj z pracy wróciłam o 18-tej i około 20-tej zasnęłam
Wstałam około 23 i przywitałam Nowy Rok mlecznym drinem
I potem znów poszłam spać
Więc co najwyżej mogę Wam opowiedzieć senne majaki z białej sali

Ale oświadczam, że wczoraj rano odebraliśmy nasze mieszkanie

Coprawda nie odbyło się to w spokoju bo dzień wczesniej zadzwoniła była właścicielka z informacją, że ona sobie KLAMKI OD OKIEN ODKRĘCI I ZABIERZE no żesz QRWA już nie byłam miła ....... wykrzyczałam babie co o niej myślę i powiedziałam, że jeśli będzie brakowało w mieszkaniu czegokolwiek co spisaliśmy w umowie to przychodzę na odbiór mieszkania z policją ..... poskutkowało ......

Ale pamietam jak pół roku temu chwaliła się jakiego to wypasionego projektanta wnętrz zatrudniła do urządzenia nowego mieszkania ..... a teraz zabrali z mieszkania wszystko ..... zostawili JEDNĄ ŻARÓWKĘ ...... nawet HAKI od karniszy zabrali i wyciagnęli wszystkie kołki rozporowe ze ścian ..... i jeszcze chcieli klamki od okien wykręcać ...... ehhhhhh dobrze, że to już koniec.

Gratulacje z okazji odbioru mieszkania Tylko po co tej kobiecie klamki??? A to zarówka co ja zostawili to pewnie przepalona

Co do sylwestra to niewazne jaki byl ale w jakim towarzystwie

Napisane przez soffera

Witajcie w Nowym Roku

Czeko no to sobie wczoraj pobalowalas My tez bylismy w domu (co widac na NK) ale bylo mniej sennie niz u Ciebie Ale za to masz wielka przewage w jednej kwestii - nie masz kaca
Po co jej do cholery klamki z okien!? Chce nimi handlowac na bazarku czy co?

Ide sie lenic z mezem

Sofciu ja cie chyba jakims cudem nie mam na naszej klasie?? Czy tak dobrze sie zakamuflowałaś ze nie moge Cie znaleźć?

Napisane przez kasienka1985

witam w 2010
siedzę dziś cały dzień pod kołdrą, w dodatku z gorączką i podejrzewam, że z jakims zapaleniem...
pandemia i mnie dopadła!
jeszcze tylko mój Uki sie zachował... zdrowy

Biedactwo Kuruj się!!!
My poszlismy spac zaraz po polnocy

Napisane przez malutka_24

Hejka w Nowym Roku
My poszliśmy spać przed 1, Dawid przespał cała imprezkę, ale bidulek był zmęczony, bo katar go dopadł zdążyliśmy jeszcze wczoraj iść z nim do pediatry, na szczęście poza katarkiem wszystko ok, dostał leki i już widać dużą poprawę no dobra już po świętach i sylwestrze, więc czas wrócić do swojej diety, bo jakieś 2 kg mi przybyło, a na dodatek przypałętała do mnie się @

JA tez musze na diete przejsc bo po ciazy odrazu wrocilam do swojej wagi ale przez ta cukrzyce ciazowa bylam tak wyglodniała normalnego jedzenia ze teraz nadrobiłam z nawizką
dla Dawidka, niech to paskudztwo szybko go opuści!

[czekoladka79]

A my dzisiaj byliśmy na zakupach budowlanych ..... zakupiliśmy farby do sypialni i salonu plus oświetlenie

do salonu będzie cooosik takiego ..... tylko proszę się nie śmiać ..... elektryk nam to zrobi za połowę ceny http://www.fnak.pl/p/pl/lm580/lampa+...+czerwona.html

do łazienki - kilkiet+plafon
http://www.leroymerlin.pl/produkty/k...243417201.html

na przedpokój
http://www.leroymerlin.pl/produkty/l...252384331.html

do kuchni już kliknięty
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=868326343


jeszcze się zastanawiam nad tym do sypialni ..... ciekawe co zwycięży ..... praktyczność (tzn żeby kupić jakiś inny biały zwyklak) czy szaleństwo tandetnych kolorowych kryształków
http://www.leroymerlin.pl/produkty/l...252384114.html


Tyraz siedzimy i przeczesujemy net w poszukiwaniu nowej płyty gazowej ....... bo chyba nie uda mi się doszorować tamtej, którą Ci serdeczni Państwo zostawili w zabudowie ...... szok i rozpacz ......

Jutro ciąg dalszy zakupów budowlanych ..... czas na gniazdka i włączniki plus nowe okucia do drzwi wewnętrznych ..... zostały ZŁOTE ala szejk z Dubaju ...... mocno już oblezione .....