Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana. - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-01, 19:16   #2701
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

witam w nowym roku moj sylwester udany. 8 chlopow 2 dziewczyny. tance do rana, dobra muzyka, dobry alkohol. z tz zadnych problemow. (nawet z imprezy wyszedl kiedy ja juz chcialam zostawiając wszystkich kumpli) ogolnie jestem mega zadowolona
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 19:17   #2702
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
witam w nowym roku moj sylwester udany. 8 chlopow 2 dziewczyny. tance do rana, dobra muzyka, dobry alkohol. z tz zadnych problemow. (nawet z imprezy wyszedl kiedy ja juz chcialam zostawiając wszystkich kumpli) ogolnie jestem mega zadowolona
to super nic dziwnego, że nie musisz się z nim kłócić o nic
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.

Edytowane przez oh Mandy
Czas edycji: 2010-01-01 o 19:18
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 19:17   #2703
jagaaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar jagaaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

jestem. nadrobilam was. u mnie nic ciekawego, bylam na zwyklej rodzinnej impreze. nawet fajnie bylo. z TZ ok rozmawiamy caly dzien prawie dlatego tu nie zagladalama le teraz mam wolny czas.

Reb - ja bym sie bardzo zdenerwowała.. moze porozmawiaj z twoim o tym.. ale pamietaj, alkohol robi swoje.

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
Jesteśmy razem trzy lata, chyba powinna być jeszcze między nami chemia prawda?
Aj dziewczyny, jak tak patrzyłam na koleżankę i chłopaka który przyjechał z dziewczynami, jak się między nimi rozwijają wydarzenia, to mi smutno było. U nas nie było takich podchodów, w sensie, że najpierw koleżeństwo, potem jakieś randki, pełne napięcia oczekiwanie na to, co się wydarzy... U nas to było tak, że poznaliśmy się a potem to praktycznie od razu byliśmy parą, bez ceregieli, ciężko do randki zaliczyć tańce w klubie gdybym mogła cofnąć czas, przeciągnęłabym to wszystko solidnie, żeby móc się nacieszyć wszystkimi etapami


Brakuje mi jego spojrzeń, takich wiecie, że kolana miękną. Jak mnie to spotyka ze strony kogoś obcego czy nowo poznanego, to żadna frajda, bo myślę o tym, że chciałabym, że mój tak na mnie patrzył, co mi po innych?

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------



Mandy, ja bym zrobiła niewinny nalot. Że niby wiesz, niespodzianka. Może faktycznie śpi, ale ileż można spać? Jak śpi to mykniesz z powrotem do domu, a jak nie śpi – ma chłopak pecha.


A tak z ciekawości, jesteście podobne z charakteru do Tżtów czy zupełnie inne?


My jesteśmy zupełnie innymi biegunami – on jest oszczędny, myśli przyszłościowo, sumienny, obowiązkowy, taki życiowy, a ja... Ja wiecznie w biegu, wszystko odkładam na jutro, zapominam o wszystkim, jestem wredna, rozgadana i towarzystka. Mam swój świat, żyję wyobraźnią. On sprowadza mnie na ziemię. Ja wydaję pieniądze, których nie mam. On wiecznie oszczędza. Ja nie wiem, co będę robiła jutro. On wie, jakie drzewa chce posadzić w ogrodzie jak wybuduje dom.
mi tez sie robi przykro kiedy pary opowiadają jak najpierw byli znajomymi przez tyle czasu. u mnie była tak jak by miłość od pierwszego wejrzenia.. ale nie powinno sie na takie rzeczy patrzyć, każdy będzie miał inaczej. ważne abyśmy byli szczęśliwi.

co do charakteru, mój TZ jest twardy. nie lubi pokazywać słabości, ale jeżeli chodzi o pokazywanie jego milosci do mnie, nigdy nie ma problemu. ja jestem bardzo wrażliwa. czasami jest tylko kłopot kiedy on wszystko trzyma w sobie a ja moge moje myśli przez okno wyśpiewać. ja zawsze musze mieć racje, a TZ sie tłumaczyć nie będzie. jak sie mu coś nie podoba, daje sobie spokój. nie mowie ze sie zawsze poddaje, ale nie wiem jak to inaczej ując. ja sie nigdy nie poddaje, nigdy nie daje sobie z czymś spokój. dlatego jestem nerwowa, wrażliwa, i walczę do końca. ale sraka tez jestem.. mój TZ jest odważny. różnimy sie, ale tez mamy wiele rzeczy co nas łączą. trzeba mieć po prostu balans.

Mandy - widzę ze masz wątpliwości, pamiętam jeszcze kiedy ten cały plan sie zaczął, to ze ty masz do niego pojechać. ale z tego co napisałaś to Sylwestra wam sie udały, ciesz sie z tymi dobrymi chwilami z twoim TZ.

Koszka - tez widzę ze Sylwester byl udany
jagaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 19:23   #2704
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
Jesteśmy razem trzy lata, chyba powinna być jeszcze między nami chemia prawda?
Aj dziewczyny, jak tak patrzyłam na koleżankę i chłopaka który przyjechał z dziewczynami, jak się między nimi rozwijają wydarzenia, to mi smutno było. U nas nie było takich podchodów, w sensie, że najpierw koleżeństwo, potem jakieś randki, pełne napięcia oczekiwanie na to, co się wydarzy... U nas to było tak, że poznaliśmy się a potem to praktycznie od razu byliśmy parą, bez ceregieli, ciężko do randki zaliczyć tańce w klubie gdybym mogła cofnąć czas, przeciągnęłabym to wszystko solidnie, żeby móc się nacieszyć wszystkimi etapami


Brakuje mi jego spojrzeń, takich wiecie, że kolana miękną. Jak mnie to spotyka ze strony kogoś obcego czy nowo poznanego, to żadna frajda, bo myślę o tym, że chciałabym, że mój tak na mnie patrzył, co mi po innych?

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------



Mandy, ja bym zrobiła niewinny nalot. Że niby wiesz, niespodzianka. Może faktycznie śpi, ale ileż można spać? Jak śpi to mykniesz z powrotem do domu, a jak nie śpi – ma chłopak pecha.


A tak z ciekawości, jesteście podobne z charakteru do Tżtów czy zupełnie inne?


My jesteśmy zupełnie innymi biegunami – on jest oszczędny, myśli przyszłościowo, sumienny, obowiązkowy, taki życiowy, a ja... Ja wiecznie w biegu, wszystko odkładam na jutro, zapominam o wszystkim, jestem wredna, rozgadana i towarzystka. Mam swój świat, żyję wyobraźnią. On sprowadza mnie na ziemię. Ja wydaję pieniądze, których nie mam. On wiecznie oszczędza. Ja nie wiem, co będę robiła jutro. On wie, jakie drzewa chce posadzić w ogrodzie jak wybuduje dom.
Też za tym tęsknię

My też jesteśmy różni. Ja jestem towarzyska, mam wszystko zaplanowane, uparta, rozrzutna. On raczej nieśmiały, małomówny, skryty w sobie, oszczędny i zostawia wszystko na ostatnią chwilę.

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
Koszka nie chciałam Cię denerwować i wzbudzać jakichś podejrzeń, tak tylko zapytałam, bo jego zachowanie jest podobne do zachowania byłego mojej koleżanki...

U mnie było super bardzo się cieszę, że byłam z moim Kochaniem i chcę tak spędzać z nim każdego sylwka i witać każdy nowy rok

cieszę się, że u Was też było dobrze

do zobaczenia
Ehh Już za późno ciąglę o tym myślę i sobie wmawiam, że to może być prawda
Jeszcze do tego poniedziałku co była ta nieudana przygoda z seksem tzn z drugim razem było wszystko w porządku. Starał się, często się odzywał, mówił ,,kochanie" czy jakieś inne rzeczy. Może nie był nad wyraz wylewny, ale było o niebo lepiej. Teraz jest po prostu strasznie. Jak on mógł mi na pytanie czy nie ma innej odpowiedzieć ,,wszystko jest spoko "
Nie mogę tego znieść i chyba nie zniosę. Nie potrafię tak czekać.
Mam plan. Jak się z nim dzisiaj nie zobaczę to umrę z tej niepewności.

Napisałam dotąd i mama mi przerwała. Kurczę moja mama mogła by być psychologiem. Zmieniła mi obraz całej sytuacji. Powiedziała, żebym zaczęła pracować nad sobą a wtedy wszystko powinno się zmienić. I to będzie moje postanowienie noworoczne. Nie będę mu się narzucać, nie będę ograniczać mu wolności i mama zasugerowała, żebym ograniczyła spotkania do minimum, nawet raz w tygodniu, żeby mógł zatęsnić i zauważyć moją zmianę. Powiedziała, że go zniewoliłam, przez co on może się ode mnie oddalać. I muszę zająć się przede wszystkim sobą i być trochę egoistką. Postawić czasami na swoim, a nie we wszystkim ustępować jemu. Wiem, że będzie to dla mnie naprawdę ciężkie. Jestem po prostu od niego uzależniona. Narazie spróbujemy z mamą z tym walczyć, ona ma być moim psychologiem (jest socjologiem, więc coś tam o tej psychice również wie). Jeśli nie pomoże to chyba wybiorę sie do specjalisty. Naprawdę to ja mam problem. On też nie jest bez winy na pewno, ale w tym momencie działam tylko na swoją niekorzyść.

Trzymajcie kciuki żeby mi się udało. To będzie najcięższe postanowienie w moim życiu
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 19:27   #2705
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Kosza po pierwsze pamietaj ze zwiazek to nie jest ostatecznosc. zadna z nas nie wiem (i nie ma pewnosci) ze dzisiejsi tz to juz tacy na zawsze na amen. dlatego nie mozna z siebie dawac za wiele. owszem dawac ale i brac. zwiazek ma dawac szczescie a nie łzy i smutek. mama swietnie ci doradza. badz w zwiazku ale nie zatracaj sie w nim.nic za wszelka cene, nic na sile. niech on tez sie stara, niech teskni, niech dba o ciebie. zycze aby tweoje postawnowienie sie udalo
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 19:31   #2706
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Koszka mama ma rację, musisz mysleć o sobie tylko i wyłacznie, moja też to powtarza, ale jestem uparta koza i wszystko robie żeby było jak najlepiej jemu. trzymam za Ciebie kciuki Kochanie
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 19:33   #2707
m a d e i r a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 328
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Mandy - jak dla mnie przesadzasz i za dużo się czepiasz.

Niby od nowego roku miały być zmiany... To na początek może trochę wiecej zaufania? Nie zlapałaś TŻ na zdradzie, i w zasadzie wcale nie chcesz go przyłapać, bo gdyby było inaczej pewnie już być u niego była. I wyluzuj troche. Piszesz że w sumie TŻ się postarał i że Tobie się podobało. Powiedziałaś mu o tym? Pochwaliłaś go za pomysł kolacji, świeczek? Powiedziałaś że seks był ok? Mogłaś go w ten sposób zachęcić na przyszłość. A że nie chciał przyjechać... być może zdrada, ale może też dla niego te 18 godz razem wystarczyły. Może chciał po prostu odpocząć, tak np jak ja dzisiaj od mojego, bo naprawde są ludzie którzy nie potrzebują żeby się spotykać codziennie żeby udowadniać sobie miłość (nie żebym go broniła, ale patrze obiektywnie). Kiedyś gdy czytałam Twoje posty od razu dało się zauważyć że sytuacja naprawde była poważna, ciągłe problemy i w ogóle, ale ostatnio mam wrażenie że jest między wami troszke lepiej? Nie jest?

Takie o, moje przemyślenia.
__________________
...
Otwierał drzwi, przepuszczał ją przodem, a wówczas lekko ocierała się o niego ramieniem i żyła tym do końca dnia.
Albo podawała mu szklankę herbaty i czubkami palców - przypadkowo? - dotykała jego palców, po czym rozmyślała o tym przez całą noc.

Do następnego spotkania.
..
m a d e i r a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-01, 19:38   #2708
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez m a d e i r a Pokaż wiadomość
Mandy - jak dla mnie przesadzasz i za dużo się czepiasz.

Niby od nowego roku miały być zmiany... To na początek może trochę wiecej zaufania? Nie zlapałaś TŻ na zdradzie, i w zasadzie wcale nie chcesz go przyłapać, bo gdyby było inaczej pewnie już być u niego była. I wyluzuj troche. Piszesz że w sumie TŻ się postarał i że Tobie się podobało. Powiedziałaś mu o tym? Pochwaliłaś go za pomysł kolacji, świeczek? Powiedziałaś że seks był ok? Mogłaś go w ten sposób zachęcić na przyszłość. A że nie chciał przyjechać... być może zdrada, ale może też dla niego te 18 godz razem wystarczyły. Może chciał po prostu odpocząć, tak np jak ja dzisiaj od mojego, bo naprawde są ludzie którzy nie potrzebują żeby się spotykać codziennie żeby udowadniać sobie miłość (nie żebym go broniła, ale patrze obiektywnie). Kiedyś gdy czytałam Twoje posty od razu dało się zauważyć że sytuacja naprawde była poważna, ciągłe problemy i w ogóle, ale ostatnio mam wrażenie że jest między wami troszke lepiej? Nie jest?

Takie o, moje przemyślenia.
Chwaliłam go, bo Sylwester mi się podobał
Może faktycznie spał ?

Dzięki za tą opinię Mad! Przemyślę sobie wszystko w nocy i będzie okej

A między nami ostatnio faktycznie jest lepiej, bo jak sama wiesz, przez ostatnie kilka miesięcy było nieciekawie. Teraz się tyle nie kłócimy przynajmniej.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 19:47   #2709
m a d e i r a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 328
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Chwaliłam go, bo Sylwester mi się podobał
Może faktycznie spał ?

Dzięki za tą opinię Mad! Przemyślę sobie wszystko w nocy i będzie okej

A między nami ostatnio faktycznie jest lepiej, bo jak sama wiesz, przez ostatnie kilka miesięcy było nieciekawie. Teraz się tyle nie kłócimy przynajmniej.
Nie ma za co Kochana Pisze co myśle, bo skoro już sama zauwazyłaś że lepiej to chyba nie warto tego psuć tymi podejrzeniami (w sumie nieuzasadnionymi, bo nie przyłapałaś go) co?
Wiesz co Ci jeszcze powiem, że czasem faceci rzeczywiście nie myslą chyba co mówią, dlatego wygadują głupoty. Bez namysłu zupełnie. I ostatnio nawet ja sama, wieczna panikara, się o tym przekonałam, ale o dziwo, opanowałam się przed kolejnym fochem. Spokojna rozmowa załatwiła wszystko a okazało się że to kolejne zwykłe nieporozumienie i użycie złych słów...
__________________
...
Otwierał drzwi, przepuszczał ją przodem, a wówczas lekko ocierała się o niego ramieniem i żyła tym do końca dnia.
Albo podawała mu szklankę herbaty i czubkami palców - przypadkowo? - dotykała jego palców, po czym rozmyślała o tym przez całą noc.

Do następnego spotkania.
..
m a d e i r a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 19:57   #2710
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
mialam nie płakać, ale nie wyszło... mam dosyc wszystkiego już

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Zdrada jest obrzydliwa, nie sądzicie?
Jak facet może mówić jednej że ją kocha, że jest jedyna, a po kilku godzinach isc sie pieprzyc z inna ? Nie rozumiem tego... Jesli moj mnie zdradza, to ehhh.. nie chce być w jego skórze..

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

I bynajmniej nie jest dziwne to, że odkąd wstał, to już 2 razy spytał, czy go nigdy nie zostawię.. Czasem tak mamy, że pytamy, żeby sie upewnić, ale odpisałam na pierwszego smsa, a ten znów z tym pytaniem
No dziwne te jego upewniania. Resztę już dziewczyny napisały. Znając mnie już dawno bym go sprawdziła mając takie obawy. Ale Ty to odwlekasz kochana.... Sama napisałaś, że jest młody, nie ma wobec Ciebie zobowiązań, więc po co miałby lecieć na dwa fronty. Ale z Tobą jest tak samo, też jesteś młoda i nie masz wobec niego zobowiązań, więc po co się męczyć w takich niepewnościach i bać się poznać prawdy? Zdobądź się na odwagę i odwiedź go kiedyś bez zapowiedzi. Możesz powiedzieć, że byłaś w okolicy, nie miałaś jak zadzwonić, bo telefon Ci padł a tak bardzo chce chciało Ci się siusiu, że nie dałabyś rady dojść do domu No nie wiem może to taki głupkowaty przykład, ale chodzi o to, że nie musisz tam jechać i mówić ,,hej, kontrola przyjechała" Tylko trochę sposobem to zrobić

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
Kosza po pierwsze pamietaj ze zwiazek to nie jest ostatecznosc. zadna z nas nie wiem (i nie ma pewnosci) ze dzisiejsi tz to juz tacy na zawsze na amen. dlatego nie mozna z siebie dawac za wiele. owszem dawac ale i brac. zwiazek ma dawac szczescie a nie łzy i smutek. mama swietnie ci doradza. badz w zwiazku ale nie zatracaj sie w nim.nic za wszelka cene, nic na sile. niech on tez sie stara, niech teskni, niech dba o ciebie. zycze aby tweoje postawnowienie sie udalo
Ja wiem, ale strasznie się już zatraciłam w tym związku. Chyba to mnie zgubiło. Myślę, że mam problem ze sobą i to spory. Podejrzewam go o zdradę, a on tak naprawdę nie dał mi najmniejszego powodu do tego, żebym mogła tak sądzić. U mnie to już jest obsesja, dostaje świra jak się nie spotkamy, wszystko bym dla niego rzuciła, chciałabym wiedzieć wszystko co robi. Myślę, że trochę go przytłoczyłam swoją osobą. Wiem, że teraz tak mówię, a za chwilę mogę myśleć zupełnie inaczej. Ciężka droga przede mną. Za chwilę do niego zadzwonię i spytam czy wyjdzie na małą przejażdżkę, chciałam mu tylko powiedzieć o moim postanowieniu, nie oczekuję od niego żadnych odpowiedzi, powiem tylko o sobie i puszczę go wolno do domu. No chyba, że nie będzie chciał wyjść (a wcale bym się nie zdziwiła)
Musicie mnie ustawiać do pionu i przypominać o tym postanowieniu

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Koszka mama ma rację, musisz mysleć o sobie tylko i wyłacznie, moja też to powtarza, ale jestem uparta koza i wszystko robie żeby było jak najlepiej jemu. trzymam za Ciebie kciuki Kochanie
Widocznie czasami nie warto być za dobrym. Egoizm się opłaca. Spójrzmy same na naszych TŻ-tów. Są egoistami? Jak najbardziej A my ich kochamy jak głupie... U mnie czas, aby role się odwróciły.
Nie myślę o tym co on robi źle, jak powinien się zachować a się tak nie zachował, tylko myślę o sobie, co ja źle robie, jak powinnam w danej sytuacji postąpić. Przestaje analizować jego zachowanie, a zaczynam rozmyślanie nad swoim.
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:01   #2711
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Zakład, że nasi faceci nie myślą o nas tyle i nie analizują wiecznie naszych zachowań?

Pewnie mój nawet nie widzi żadnego ochłodzenia stosunków on właściwie skupia się tylko na słowie "stosunki", dopóki są, jest zadowolony. Ja też jestem zadowolona, ale jestem też bardziej złożona emocjonalnie, więc wypadałoby wziąć to pod uwagę i trochę mnie poprzytulać, ale bez gryzienia/szczypania/szczekania/dmuchania w ucho/rozmazywania makijażu CELOWO/brania mojego nosa do ust (nienawidzę tego!!!).
Oj dziewczyny, jestem sfrustrowana. Wczoraj wyglądałam bosko, a przynajmniej tak się czułam, ale dla niego to chyba normalne, bo jakoś nie było mega "wow" z jego strony dupek.
Przepraszam, musiałam to powiedzieć. Czy on nie widzi, że za chwilę ktoś może mu mnie sprzątnąć sprzed nosa? To że z nim jestem od trzech lat nie jest żadną gwarancją, że jestem mu dana na wieki, no proszę. Nawet o stare radio trzeba dbać, żeby się nie psuło!
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence?
Don't my baby look lonesome when her head is bent?

Piszę.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:03   #2712
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

a ja bym go nie informowala o postanowieniu Koszka. z prostej przyczyny. gdy bedzie wiedzial o twojej checi zmiany moze wystawiac cie na probe prowokujac pewne czynnosci/sytuacje zeby sprawdzic czy sie zmienilas. i jak sie nie uda, bedzie foch lub klotnia to na kazdym kroku bedzie ci wypominał "a mialas sie zmienic", "nic sie nie zmieniasz" i takie bla bla. to twoja wewnetrzna walka ze samym sobą. i nie mow mu lepiej o tym. jesli bedziesz wytrwala sam zmiane zauwazy. i czy to spotkanie dzis jest konieczne? moze zmeczony moze odpoczywa widzieliscie sie wczoraj, zapewne spotkacie sie jutro. czy dzis trzeba? pamietaj ze mialas spotkania ograniczyc do minimum. on spotkania nie proponuje, dlaczego znow ty wychodzisz z inicjatywą?


edit: zmienilam kolor wlosow z jasnego brązu na czarny i tz jest zachwycony
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png




Edytowane przez kamila2006
Czas edycji: 2010-01-01 o 20:04
kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:06   #2713
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
No dziwne te jego upewniania. Resztę już dziewczyny napisały. Znając mnie już dawno bym go sprawdziła mając takie obawy. Ale Ty to odwlekasz kochana.... Sama napisałaś, że jest młody, nie ma wobec Ciebie zobowiązań, więc po co miałby lecieć na dwa fronty. Ale z Tobą jest tak samo, też jesteś młoda i nie masz wobec niego zobowiązań, więc po co się męczyć w takich niepewnościach i bać się poznać prawdy? Zdobądź się na odwagę i odwiedź go kiedyś bez zapowiedzi. Możesz powiedzieć, że byłaś w okolicy, nie miałaś jak zadzwonić, bo telefon Ci padł a tak bardzo chce chciało Ci się siusiu, że nie dałabyś rady dojść do domu No nie wiem może to taki głupkowaty przykład, ale chodzi o to, że nie musisz tam jechać i mówić ,,hej, kontrola przyjechała" Tylko trochę sposobem to zrobić



Ja wiem, ale strasznie się już zatraciłam w tym związku. Chyba to mnie zgubiło. Myślę, że mam problem ze sobą i to spory. Podejrzewam go o zdradę, a on tak naprawdę nie dał mi najmniejszego powodu do tego, żebym mogła tak sądzić. U mnie to już jest obsesja, dostaje świra jak się nie spotkamy, wszystko bym dla niego rzuciła, chciałabym wiedzieć wszystko co robi. Myślę, że trochę go przytłoczyłam swoją osobą. Wiem, że teraz tak mówię, a za chwilę mogę myśleć zupełnie inaczej. Ciężka droga przede mną. Za chwilę do niego zadzwonię i spytam czy wyjdzie na małą przejażdżkę, chciałam mu tylko powiedzieć o moim postanowieniu, nie oczekuję od niego żadnych odpowiedzi, powiem tylko o sobie i puszczę go wolno do domu. No chyba, że nie będzie chciał wyjść (a wcale bym się nie zdziwiła)
Musicie mnie ustawiać do pionu i przypominać o tym postanowieniu



Widocznie czasami nie warto być za dobrym. Egoizm się opłaca. Spójrzmy same na naszych TŻ-tów. Są egoistami? Jak najbardziej A my ich kochamy jak głupie... U mnie czas, aby role się odwróciły.
Nie myślę o tym co on robi źle, jak powinien się zachować a się tak nie zachował, tylko myślę o sobie, co ja źle robie, jak powinnam w danej sytuacji postąpić. Przestaje analizować jego zachowanie, a zaczynam rozmyślanie nad swoim.
to powinno być nasze motto.
będzie lepiej, na pewno!!!

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
a ja bym go nie informowala o postanowieniu Koszka. z prostej przyczyny. gdy bedzie wiedzial o twojej checi zmiany moze wystawiac cie na probe prowokujac pewne czynnosci/sytuacje zeby sprawdzic czy sie zmienilas. i jak sie nie uda, bedzie foch lub klotnia to na kazdym kroku bedzie ci wypominał "a mialas sie zmienic", "nic sie nie zmieniasz" i takie bla bla. to twoja wewnetrzna walka ze samym sobą. i nie mow mu lepiej o tym. jesli bedziesz wytrwala sam zmiane zauwazy. i czy to spotkanie dzis jest konieczne? moze zmeczony moze odpoczywa widzieliscie sie wczoraj, zapewne spotkacie sie jutro. czy dzis trzeba? pamietaj ze mialas spotkania ograniczyc do minimum. on spotkania nie proponuje, dlaczego znow ty wychodzisz z inicjatywą?
o dokładnie, z tym sie zgadzam.
nie mów mu o tym, bo później to wykorzysta.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
Zakład, że nasi faceci nie myślą o nas tyle i nie analizują wiecznie naszych zachowań?

Pewnie mój nawet nie widzi żadnego ochłodzenia stosunków on właściwie skupia się tylko na słowie "stosunki", dopóki są, jest zadowolony. Ja też jestem zadowolona, ale jestem też bardziej złożona emocjonalnie, więc wypadałoby wziąć to pod uwagę i trochę mnie poprzytulać, ale bez gryzienia/szczypania/szczekania/dmuchania w ucho/rozmazywania makijażu CELOWO/brania mojego nosa do ust (nienawidzę tego!!!).
Oj dziewczyny, jestem sfrustrowana. Wczoraj wyglądałam bosko, a przynajmniej tak się czułam, ale dla niego to chyba normalne, bo jakoś nie było mega "wow" z jego strony dupek.
Przepraszam, musiałam to powiedzieć. Czy on nie widzi, że za chwilę ktoś może mu mnie sprzątnąć sprzed nosa? To że z nim jestem od trzech lat nie jest żadną gwarancją, że jestem mu dana na wieki, no proszę. Nawet o stare radio trzeba dbać, żeby się nie psuło!
mój też wyrabia takie głupoty, albo wsadza palec w pępek, albo dmucha mi w usta, nos, ucho...wsadza mi palce w ucho , nos , nie cierpię tego

mój też nic nie komplemencił ;>
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:14   #2714
jagaaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar jagaaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
Zakład, że nasi faceci nie myślą o nas tyle i nie analizują wiecznie naszych zachowań?

Pewnie mój nawet nie widzi żadnego ochłodzenia stosunków on właściwie skupia się tylko na słowie "stosunki", dopóki są, jest zadowolony. Ja też jestem zadowolona, ale jestem też bardziej złożona emocjonalnie, więc wypadałoby wziąć to pod uwagę i trochę mnie poprzytulać, ale bez gryzienia/szczypania/szczekania/dmuchania w ucho/rozmazywania makijażu CELOWO/brania mojego nosa do ust (nienawidzę tego!!!).
Oj dziewczyny, jestem sfrustrowana. Wczoraj wyglądałam bosko, a przynajmniej tak się czułam, ale dla niego to chyba normalne, bo jakoś nie było mega "wow" z jego strony dupek.
Przepraszam, musiałam to powiedzieć. Czy on nie widzi, że za chwilę ktoś może mu mnie sprzątnąć sprzed nosa? To że z nim jestem od trzech lat nie jest żadną gwarancją, że jestem mu dana na wieki, no proszę. Nawet o stare radio trzeba dbać, żeby się nie psuło!
zgadzam sie, tylko my tak musimy analizować każde słowo.. zachowanie.. itp. oni zawsze myślą ze jest wszystko dobrze, no bo nic sie złego nie stało, prawda? a jak jest jakiś problem i myślą ze już go nie ma, zachowują sie jakby nigdy nic nie bylo. a mnie to bardzo denerwuje bo ja akurat nie zapomniałam jakiejś tam kłótni która była może z godzinę temu
jagaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:17   #2715
Myszunia19
Zakorzenienie
 
Avatar Myszunia19
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

moj dzis nie przyjechal bo jest chory ale obiecal ze jutro jak poczuje sie lepiej to przyjdzie. mam nadzieje ze mu przejdzie zaraz zaszyje sie w lozeczku z ksiazka a potem spaaaac:P


Mandy spokojnie, nie dopisuj sobie nic. ale nalot mozesz zrobic
Koszka masz fajnie ze twoja mama tak ci pomaga ja na swoja tez nie moge narzekac ale ja jeszcze chodze do psychologa bo mimo wszystko mama ma troche inne podejscie do zycia i mala cierpliwosc do mnie
Myszunia19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-01-01, 20:17   #2716
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
a ja bym go nie informowala o postanowieniu Koszka. z prostej przyczyny. gdy bedzie wiedzial o twojej checi zmiany moze wystawiac cie na probe prowokujac pewne czynnosci/sytuacje zeby sprawdzic czy sie zmienilas. i jak sie nie uda, bedzie foch lub klotnia to na kazdym kroku bedzie ci wypominał "a mialas sie zmienic", "nic sie nie zmieniasz" i takie bla bla. to twoja wewnetrzna walka ze samym sobą. i nie mow mu lepiej o tym. jesli bedziesz wytrwala sam zmiane zauwazy. i czy to spotkanie dzis jest konieczne? moze zmeczony moze odpoczywa widzieliscie sie wczoraj, zapewne spotkacie sie jutro. czy dzis trzeba? pamietaj ze mialas spotkania ograniczyc do minimum. on spotkania nie proponuje, dlaczego znow ty wychodzisz z inicjatywą?


edit: zmienilam kolor wlosow z jasnego brązu na czarny i tz jest zachwycony
Macie rację
Nie sądzę, żeby to wykorzystał, ale lepiej mu nie będę o tym mówić. I nie będę się już dzisiaj z nim spotykać i się do niego odzywać. Nie ma sensu. Na odległość czuć, że on chce ode mnie odetchnąć, a ja mu wchodzę ,,w tyłek" Bo ja myślałam, że to pomoże. Ale dalsze rozmowy tak naprawdę już nic nie pomogą, więc i dzisiejsze spotkanie jest nie potrzebne.
Dziękuję Wam, właśnie takie wsparcia potrzebuję. Tak to pewnie bym zadzwoniła, jeszcze pewnie na siłe go wyciągnęła i znowu zaczęła coś marudzić. Bez sensu

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
to powinno być nasze motto.
będzie lepiej, na pewno!!!

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------



o dokładnie, z tym sie zgadzam.
nie mów mu o tym, bo później to wykorzysta.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



mój też wyrabia takie głupoty, albo wsadza palec w pępek, albo dmucha mi w usta, nos, ucho...wsadza mi palce w ucho , nos , nie cierpię tego

mój też nic nie komplemencił ;>
Mój nie robi takich głupot na szczęście Mój za to ćwiczy na mnie swoje techniki z treningów. Czasami lubię się tak powygłupiać. Ale wkurza mnie jak jestem u niego, jestem dość ładnie ubrana a on mi na siłe każe coś tam robić. Jeszcze jak mam coś czarnego, a on ma biały dywan i potem cała w kłakach jestem

A mój na samym wejściu powiedział, że ładnie wyglądam. Ale oczywiście odebrałam to, że nie powiedział tego szczerze, bo nie widziałam tego ,,błysku" w oku czepiam sie?- wiem, że tak. Nie powie źle, powie też źle. Na szczęście nic na ten temat nie mówiłam, tylko ładnie podziękowałam
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:20   #2717
gwiazdeczka172
Zakorzenienie
 
Avatar gwiazdeczka172
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: B.
Wiadomości: 10 083
GG do gwiazdeczka172
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Mandy wiesz już jak długo się ciągnie Twoja sytuacja z TŻ i jak długo masz te podejrzenia. Może są tylko Twoim wymysłem, ale całkowicie zlekceważyć ich nie wolno. Lepiej przekonać się od razu, niż odwlekać to w daleką przyszłość...
Życzę Ci, żeby Twoje podejrzenia były wyciągnięte z palucha

Koszka bardzo dobre postanowienie zrób to przede wszystkim dla SIEBIE, dla własnego spokoju, lepszego nastawienia i samopoczucia
wszystko się ułoży
taki urok Twojego TŻ, ale często jest tak, że kochamy swoich facetów mimo ich wielu wad zresztą w drugą strone jest to samo
uszy do góry
__________________
21.06.2008 03.09.2011



Wymiana
gwiazdeczka172 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:21   #2718
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
to powinno być nasze motto.
będzie lepiej, na pewno!!!

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------



o dokładnie, z tym sie zgadzam.
nie mów mu o tym, bo później to wykorzysta.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------



mój też wyrabia takie głupoty, albo wsadza palec w pępek, albo dmucha mi w usta, nos, ucho...wsadza mi palce w ucho , nos , nie cierpię tego

mój też nic nie komplemencił ;>
Wiesz co, mój niby coś próbował, że niby “pięknie”, niby “seksownie”, ale jego umiejętność komplementowania kuleje, nie oszukujmy się. On to mówi na zasadzie: Wiesz byłem dzisiaj u kumpla wiesz tego co wiesz i wrócił jego ojciec a matka na to czy marchewkę kupił pięknie wyglądasz Skarbie i wtedy wiesz, ona mówi przecież Ty miałeś kupić marchewkę... Mówi to bo wie, że chciałabym to usłyszeć, a ja akurat wolałabym, żeby okazał jakoś bardziej hmm ekspresyjnie że mu się podobam

Może ja się czepiam, ale jak Tż wygląda seksownie to mnie aż nosi, a on? On to jak wie, że seks będzie, to się zachować potrafi, cieszy się jak, za przeproszeniem, świnia na widok pełnego koryta.
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence?
Don't my baby look lonesome when her head is bent?

Piszę.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:26   #2719
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

U mnie komplement wygląda tak : Co tam Serduszko moje piękne?
Kocham Cię Serduszko moje piękne
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:27   #2720
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez jagaaaaa Pokaż wiadomość
zgadzam sie, tylko my tak musimy analizować każde słowo.. zachowanie.. itp. oni zawsze myślą ze jest wszystko dobrze, no bo nic sie złego nie stało, prawda? a jak jest jakiś problem i myślą ze już go nie ma, zachowują sie jakby nigdy nic nie bylo. a mnie to bardzo denerwuje bo ja akurat nie zapomniałam jakiejś tam kłótni która była może z godzinę temu
Może my też powinnyśmy wszystko olewać? Zachowywać się jak samce, ignorować ich starania, puszczać mimo uszu uwagi? Tylko wtedy ilość postów spadłaby na tym wątku do dwóch dziennie


Faceci szybko zapominają, że zranili/zwiedli/okłamali, dla nich sprawy szybko ulegają przedawnieniu. Najśmieszniejsze, że jak dziewczyna po pijaku pocałuje innego, to dla faceta to poniżające/hańbiące/kompromitujące, ma ją za najgorszą i prawdopodobnie rzuci w ciągu doby od zajścia/doby od odkrycia, co zrobiła. Ale jak facet po pijaku z laską się całuje, to przecież to tylko incydent, alkohol, ona nic nie znaczyła, dziecinny wybryk, przepraszam, bla bla bla, zapomnijmy o sprawie. Mnie na szczęście to nie dotyczy (tfu tfu), ale fakt, że faceci stosują taryfę ulgową tylko i wyłącznie wobec samych siebie
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence?
Don't my baby look lonesome when her head is bent?

Piszę.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:28   #2721
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

A najlepszy komplement : A bo na pierwszy rzut oka to wyglądasz na pustaka. No ktoś tak może sobie pomyśleć, jak Cię pierwszy raz widzi, bo ubrana jesteś ładnie, makijaż. Wcale ktoś może nie pomyśleć że Ty chodzisz do takiej dobrej szkoły.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:34   #2722
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
U mnie komplement wygląda tak : Co tam Serduszko moje piękne?
Kocham Cię Serduszko moje piękne
No to chyba nie ma co liczyć na coś więcej, to chyba częsta przypadłość u facetów. Jakby to ich coś kosztowało

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
A najlepszy komplement : A bo na pierwszy rzut oka to wyglądasz na pustaka. No ktoś tak może sobie pomyśleć, jak Cię pierwszy raz widzi, bo ubrana jesteś ładnie, makijaż. Wcale ktoś może nie pomyśleć że Ty chodzisz do takiej dobrej szkoły.
Mistrz komplementu przemówił
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence?
Don't my baby look lonesome when her head is bent?

Piszę.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:35   #2723
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

ja usłyszałam raz, że ładnie wyglądałam. ale to po czasie.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:35   #2724
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka172 Pokaż wiadomość
Mandy wiesz już jak długo się ciągnie Twoja sytuacja z TŻ i jak długo masz te podejrzenia. Może są tylko Twoim wymysłem, ale całkowicie zlekceważyć ich nie wolno. Lepiej przekonać się od razu, niż odwlekać to w daleką przyszłość...
Życzę Ci, żeby Twoje podejrzenia były wyciągnięte z palucha

Koszka bardzo dobre postanowienie zrób to przede wszystkim dla SIEBIE, dla własnego spokoju, lepszego nastawienia i samopoczucia
wszystko się ułoży
taki urok Twojego TŻ, ale często jest tak, że kochamy swoich facetów mimo ich wielu wad zresztą w drugą strone jest to samo
uszy do góry
Ojej ile całusów
Dziękuję, cieszę się, że jesteście ze mną i liczę na Was, że pomożecie mi wytrwać w tym postanowieniu i zmieni się wszystko na lepsze!!

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
Wiesz co, mój niby coś próbował, że niby “pięknie”, niby “seksownie”, ale jego umiejętność komplementowania kuleje, nie oszukujmy się. On to mówi na zasadzie: Wiesz byłem dzisiaj u kumpla wiesz tego co wiesz i wrócił jego ojciec a matka na to czy marchewkę kupił pięknie wyglądasz Skarbie i wtedy wiesz, ona mówi przecież Ty miałeś kupić marchewkę... Mówi to bo wie, że chciałabym to usłyszeć, a ja akurat wolałabym, żeby okazał jakoś bardziej hmm ekspresyjnie że mu się podobam

Może ja się czepiam, ale jak Tż wygląda seksownie to mnie aż nosi, a on? On to jak wie, że seks będzie, to się zachować potrafi, cieszy się jak, za przeproszeniem, świnia na widok pełnego koryta.
nie jesteś sama, ładnie to ujęłaś, dokładnie wiem co czujesz.
U mnie wczoraj wyglądało to mniej więcej tak: Ale zimno na dworzu, ładnie wyglądasz, ale mam super nowe buty co?


A ja postanowiłam jutro się z moim nie widzieć, nawet jak będzie chciał (wątpliwe). Idę z mamą na wyprzedaże jutro a później z koleżankami na piwko
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:37   #2725
Myszunia19
Zakorzenienie
 
Avatar Myszunia19
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 241
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

ja sie mojego wczoraj zapytalam " jak wyglądam?" a on " jak zwykle pięknie, nie musze ci przeciez tego mowic bo ty zawsze cudownie wyglądasz":/
Myszunia19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:38   #2726
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
Ojej ile całusów
Dziękuję, cieszę się, że jesteście ze mną i liczę na Was, że pomożecie mi wytrwać w tym postanowieniu i zmieni się wszystko na lepsze!!



nie jesteś sama, ładnie to ujęłaś, dokładnie wiem co czujesz.
U mnie wczoraj wyglądało to mniej więcej tak: Ale zimno na dworzu, ładnie wyglądasz, ale mam super nowe buty co?


A ja postanowiłam jutro się z moim nie widzieć, nawet jak będzie chciał (wątpliwe). Idę z mamą na wyprzedaże jutro a później z koleżankami na piwko


i super że sobie dzień zaplanowałaś ;>
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:41   #2727
jagaaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar jagaaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 222
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Myszunia19 Pokaż wiadomość
ja sie mojego wczoraj zapytalam " jak wyglądam?" a on " jak zwykle pięknie, nie musze ci przeciez tego mowic bo ty zawsze cudownie wyglądasz":/
uwielbiam ten tekst
jagaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:41   #2728
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Myszunia19 Pokaż wiadomość
ja sie mojego wczoraj zapytalam " jak wyglądam?" a on " jak zwykle pięknie, nie musze ci przeciez tego mowic bo ty zawsze cudownie wyglądasz":/
Tak też często słyszę to normalka

Opowiadałam ostatnio jak po ponad 5 latach usłyszałam od niego, że mam ładne oczy. Bo przecież to jasne jak słońce, że mam piękne oczy. Fakt, dużo ludzi mi to mówi, ale on biedaczek się nie domyślił, że najbardziej liczy się jak on mi to powie
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:43   #2729
magda1706
Zakorzenienie
 
Avatar magda1706
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: południowy-wschód
Wiadomości: 27 465
GG do magda1706
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

cześć dołączę do was ;] no to czas opowiedzieć i moją historię...

Ja wiecznie udaje taką obojętną np na to że koleżankę sobie złapał za tyłek, czy inna mu zajmuje specjalnie miejsce w autobusie i przebierała się raz przy nim, albo na to że poznał inną bądź na lodowisku wpadł na inną. Zazwyczaj pytam czy było fajnie, czy jest ładna itd. Ale jest taka jedna. No nie wiem co mi się stało na tamte nie byłam tak uczulona jak na tą. Nie mogę przestac dogryzac że Claudia to Claudia tamto. Każde jego zdanie niedopowiedziane lub np zablokowane komentarze na nk ( wysłałam mu serduszko) wszystko mi się z nią kojarzy... A czemu nie wiem... Chcę udawac że jest mi obojętna ale nie mogę. Boję się że on odejdzie. Niestety mam takie "szczęście" że jest ze mną pół roku... i że jestem pierwszą panną z którą tyle jest. Boję się jak cholera że odejdzie... i teraz ta Claudia. no nie wiem co myślec. ciężko mi. Przyjaciółka mnie wyśmiała bo powiedziała że szukam sobie problemów. Wiem że ma rację, ale.. Ale dzień przed Sylwestrem w końcu wygarnął mi że chciał mnie zdradzić z Claudią, chciał się nią zabawic.. Powiedział też że to przez to że przedtem ja chciałam odejść od niego dla innego ( w porę się opamiętałam ) No i teraz kompletnie nie wiem! mówił mi jak był na***any... że nie będzie pisał itd. że już nigdy.. ale... ale dostał od niej życzenia wczoraj noworoczne. Niby mówił przed tem że już z nią nic, i nie odpisał jej... to tak się wkurzyłam że jejku.... eh ;/

Pewnie mnie nie zrozumiecie naplotłam ale takie życie ;D __________________
magda1706 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-01, 20:44   #2730
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
Tak też często słyszę to normalka

Opowiadałam ostatnio jak po ponad 5 latach usłyszałam od niego, że mam ładne oczy. Bo przecież to jasne jak słońce, że mam piękne oczy. Fakt, dużo ludzi mi to mówi, ale on biedaczek się nie domyślił, że najbardziej liczy się jak on mi to powie
On po prostu myśli, że Ty wiesz,że on to wie ale zamotałam..
jacy faceci są prości w myśleniu

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
cześć dołączę do was ;] no to czas opowiedzieć i moją historię...

Ja wiecznie udaje taką obojętną np na to że koleżankę sobie złapał za tyłek, czy inna mu zajmuje specjalnie miejsce w autobusie i przebierała się raz przy nim, albo na to że poznał inną bądź na lodowisku wpadł na inną. Zazwyczaj pytam czy było fajnie, czy jest ładna itd. Ale jest taka jedna. No nie wiem co mi się stało na tamte nie byłam tak uczulona jak na tą. Nie mogę przestac dogryzac że Claudia to Claudia tamto. Każde jego zdanie niedopowiedziane lub np zablokowane komentarze na nk ( wysłałam mu serduszko) wszystko mi się z nią kojarzy... A czemu nie wiem... Chcę udawac że jest mi obojętna ale nie mogę. Boję się że on odejdzie. Niestety mam takie "szczęście" że jest ze mną pół roku... i że jestem pierwszą panną z którą tyle jest. Boję się jak cholera że odejdzie... i teraz ta Claudia. no nie wiem co myślec. ciężko mi. Przyjaciółka mnie wyśmiała bo powiedziała że szukam sobie problemów. Wiem że ma rację, ale.. Ale dzień przed Sylwestrem w końcu wygarnął mi że chciał mnie zdradzić z Claudią, chciał się nią zabawic.. Powiedział też że to przez to że przedtem ja chciałam odejść od niego dla innego ( w porę się opamiętałam ) No i teraz kompletnie nie wiem! mówił mi jak był na***any... że nie będzie pisał itd. że już nigdy.. ale... ale dostał od niej życzenia wczoraj noworoczne. Niby mówił przed tem że już z nią nic, i nie odpisał jej... to tak się wkurzyłam że jejku.... eh ;/

Pewnie mnie nie zrozumiecie naplotłam ale takie życie ;D __________________
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.