Offtopowe zapuszczanie - część IX

[n0emi]

ale ja bym chciala miec zwierzaczka...
Tak samotnie bez niego.
Czemu musze byc przewaznie na wszystkie sersciuchy uczulona

Dobrze by bylo, zeby zwyrodnialci byl uczuleni. Przynajmniej wtedy nie mieliby zwierzat.
A tak to wiele alergikow o dobrych sercach mimo checi nie moze pomuc...

[Bejjka]

Napisane przez Magdzia94

Miała obok komodę, widać kawłeczek jej. Ale to i tak wysoko, myślicie że zejdzie sama?

zeskoczy bez problemu

ostatnio strasznie przetluszczają mi się wlosy

uciekam, miłego wieczoru

[19agusia91]

Napisane przez jyyli

Dziwna jestem, rozmowami o alergii na krowie mleko narobiłyście mi ochoty na szklankę
Ale pewnie nie mam w domu, to jest baardzo zabawne, mieszkam na wsi, mam krowy, a prawie nigdy w domu nie ma mleka.

: hahaha:

[n0emi]

dymka przeczytalam, ze wstawilas zdjecie, a ja nic nie widze

[Magdzia94]

dymka chyba napisała że wstawi

[19agusia91]

na mnie się rzucił cielak, miałam plecy zdarte ale nie wiem jakie miał podeszwy

[n0emi]

Napisane przez Magdzia94

dymka chyba napisała że wstawi

Aha no to chyba ze
juz od tylu przeczytanych stron miesza sie wszystko

[Magdzia94]

tego na moje szczęście właściciel zdążył złapać w porę i uspokoić, a ja nawet nie dotknęłam tego konia a ona taki zamach na mnie zrobił. Myślałam, że zawału dostanę.

[jyyli]

Dziewczyny, a Wy się przypadkiem nie bałyście tych zwierzaków? Bo przede wszystkim konie tak mają, że jak ktoś się boi, to z wredoty zrobią krzywdę Zwierzę musi wiedzieć, kto ma władzę

[Magdzia94]

Bałam się i mówiłam że tam nie chcę iść, ale kazali pomimo mojego uporu.

[19agusia91]

jyyli, ja się własnie nie balam, zaczepiałąm i dostałam za swoje :P iałam wtdy 7 lat

[n0emi]

straszne... takie przezycie... z koniem to juz w ogole, bo mocno kopie. Na pewno byloby cos zlamanego.

U mnie mama mowila, ze cielak chcial sie bawic. No faktycznie pobawilby sie ze mna jakby na mnie naskoczyl

[szmyrk]

Napisane przez Jagoda90

o, to może znasz sklepy z cudami do włosów ( oprócz Skarbka)

Nie wiem, czy nie zmienić pielęgnacji włosów...może coś robię źle...

silikony obciążają włosy i wysuszają ?

Własnie wróciłam z Auchana, czego oni tam nie mają Ale wzięłam tylko Bingo z drożdżami (bo nie chcę już przesadzać z wagą bagażu ).
Poza tym, szczerze mówiąc, to nie orientuję się tak bardzo. Zerknij czasem do Zenitu, czasami mają prawdziwe perełki. Poza tym odwiedzam Rossmany i Naturę, oraz te drugą drogerię, której nazwy nigdy nie pamiętam, na Staromiejskiej. Jakis czas temu otworzyli na dworcu (gdzies przy wejściach na perony) taki fajny sklepik, ale nie wiem, czy jeszcze funkcjonuje. No i na Mickiewicza, mniej więcej na przeciwko Ślązaka, jest zielarski. Acha, no i na rogu Kościuszki i Andrzeja (chyba, w każdym razie w tych "zadworcowych" okolicach) jest taka mała, fajnie zaopatrzona drogeria.

Też jesteś z Kato?

Napisane przez mOna01

ja nie jestem ani na diecie ani nic nie ćwiczę, kto jest ze mną????

Ja jestem, cała sobą

Napisane przez 19agusia91

Pisałam o kremie tonujacym ziaja Nuno

Acha, to znam. W sumie nie zachwyca mnie jakoś strasznie .

Napisane przez Narek

Dziewczyny, widziałyście to->klik!? Aż kusi mnie, żeby samej spróbować

Napisane przez Narek

Nie no, przy prostych zdecydowanie, ewentualnie żeby podciąć najdłuższą warstwę przy cieniowanych.

O matko, bałabym się NIe odważyłabym się zrobić czegos takiego na moich prostych włosach. Własnie dlatego, że sa proste i wszystko na nich widać. Na kręconych, falowanych - spoko, chyba (bo nie mam, więc sobie moge mówić ).

Napisane przez Chatul

Widocznie tam nikt nie woła kici kici, przez to Kot nie ma dobrego skojarzenia z tym zawołaniem. Wiadomo, że skojarzenie ważniejsze. Ale sama mówisz, że czasem jakiś się obejrzy. Może dlatego, że dziwi się, że ktoś coś krzyczy, a może dlatego, że jest wyczulony na posób mówienia kici kici. Trudno powiedzieć. Nie upieram się, że zawołanie kici kici jest uniwersalne, ale jednak wydaje mi się, że Koty reagują na nie po części ze względu na ten specyficzny sposób wymawiania go.

Jestem jedyną osobą wołającą kici, kici Większość kotów, w większości sytuacji mnie ignoruje, a jeśli już się którys obejży, to raczej dlatego, że "dziwi sie , ze ktoś coś krzyczy" Częściej udaje mi się zwrócić na siebie uwagę jakiegoś kota robąc ksz,ksz, ale musi być odpowiednio głośno i dobitnie
Dlaczego piszesz "kot" od dużej litery ?

[jyyli]

Napisane przez 19agusia91

jyyli, ja się własnie nie balam, zaczepiałąm i dostałam za swoje :P iałam wtdy 7 lat

A to takie sytuacje przeważnie się tak kończą Ale przynajmniej nauczkę ma się na przyszłość, tyle dobrego

Napisane przez Magdzia94

Bałam się i mówiłam że tam nie chcę iść, ale kazali pomimo mojego uporu.

O matko, to ja współczuję. Jak ktoś się boi, to lepiej nie podchodzić.

Ja też miałam parę razy takie sytuacje, ale to przy wrednych koniach, że nie zrobił mi krzywdy, tylko 2 razy nadepnął na stopę, raz ugryzł, a jeden kucyk parę razy próbował Raz co prawda dostałam z pyska w twarz, a raz mnie zrzucił, ale to były wypadki. Z krowami nigdy tak nie miałam, bo jakoś mnie nigdy specjalnie nie interesowały

[xxxMikixxx]

Napisane przez n0emi

łał
ja to sie boje krow, bo kiedys chodzilismy na "drzewko", a obok bylo pole i wypasali tam krowki. I przyszedl facet, zeby je zagonic, a one zaczely biec na nas. Musialysmy uciekac na drzewo, a mala krowa (cielak) skakal na te drzewo. Ale wtedy sie balysmy

Jak jechałam na uczelnię autobusem, przede mną siedziała matka z małym dzieckiem i to dziecko do niej: Mamo zobacz jaki duży dalmatyńczyk a to krowa była

[19agusia91]

A mój TŻ jak był mały to jeździł na prosiaku

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Miki,

[Aniaaa PlayMate]

hahaha ale miałyście przeżycia... moja ciocia miała kiedyś trzy krowy... czarną, brązową i łaciatą i na tej ostatniej jeździłam serio!!! była stara i bardzo miła dla mnie jak to w reklamie mleka "Łaciate" gdzie dwie łaciate krowy przepuszczają przez drogę ślimaka: "doooooobre łaciate"

[n0emi]

Napisane przez xxxMikixxx

Jak jechałam na uczelnię autobusem, przede mną siedziała matka z małym dzieckiem i to dziecko do niej: Mamo zobacz jaki duży dalmatyńczyk a to krowa była

Male dzieci sa rozbrajajace!!!
Zapamietalam jeden przeczytany tekst, gdzie zakonnica wchodzi do autobusu, a maly chlopczyk krzyczy : mamo!!! patrz !!! Maryja!

[xxxMikixxx]

Napisane przez Magdzia94

Miki uważaj co by Ci na szafę nie wszedł

Już go wsadziłam bo za bardzo kombinował, chciał się dostać za regał

[n0emi]

Napisane przez 19agusia91

A mój TŻ jak był mały to jeździł na prosiaku

Teraz to na serio mnie rozbroilas
Nie moge przestac sie smiac

[Magdzia94]

Napisane przez szmyrk

Własnie wróciłam z Auchana, czego oni tam nie mają Ale wzięłam tylko Bingo z drożdżami (bo nie chcę już przesadzać z wagą bagażu ).
Poza tym, szczerze mówiąc, to nie orientuję się tak bardzo. Zerknij czasem do Zenitu, czasami mają prawdziwe perełki. Poza tym odwiedzam Rossmany i Naturę, oraz te drugą drogerię, której nazwy nigdy nie pamiętam, na Staromiejskiej. Jakis czas temu otworzyli na dworcu (gdzies przy wejściach na perony) taki fajny sklepik, ale nie wiem, czy jeszcze funkcjonuje. No i na Mickiewicza, mniej więcej na przeciwko Ślązaka, jest zielarski. Acha, no i na rogu Kościuszki i Andrzeja (chyba, w każdym razie w tych "zadworcowych" okolicach) jest taka mała, fajnie zaopatrzona drogeria.

jesteś z Katowic o jak miło Ja obok- Mysłowice.

powiedz jakie kosmetyki dostajesz tam??

[Aniaaa PlayMate]

Napisane przez xxxMikixxx

Jak jechałam na uczelnię autobusem, przede mną siedziała matka z małym dzieckiem i to dziecko do niej: Mamo zobacz jaki duży dalmatyńczyk a to krowa była

świetny mały. U mnie w kościele w niedziele palmową mój (dalszy) sąsiad, nagle gdy się zrobiła cisza mówi do swojej mamy: "Mamusiu, a czemu wszyscy mają takie małe choinki??"
ale ludzie śmiali, no ale mały miał wtedy tylko 2 latka więc miał prawo nie rozumieć

[kruszyna90]

ajj z tymi krowami to mi przypomnialyscie, jak bylam u wujka na wsi (mialam 10 lat a pod opieką dwie 3 letnie kuzynki) i wujek zacząl naganiać krowy a ja ze szczecina pochodze i to byla moja pierwsza styczność z wsią . i myslalam ze te krowy grzecznie będą szly i sobie spokojnie stalam przy wejsciu do stajni (no do tego co one wchodzą), a one na nas jedna z jednej, druga z drugiej i takie wielkie cielska na nas idą z metr od nas juz byly.. ja panika w oczach.. wujek zaczal krzyczec co robie ze mam sie odsunac szybko, ja spanikowalam wzielam jedna kuzynke pod pache, druga pod druga pache, tak w poprzek i jazda jak dostalam spida.. i ucieklam do domku masakra... do tej pory jak sobie pomysle ze mogloby sie której coś stac to by mnie tam zabili.... eh..

[n0emi]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

świetny mały. U mnie w kościele w niedziele palmową mój (dalszy) sąsiad, nagle gdy się zrobiła cisza mówi do swojej mamy: "Mamusiu, a czemu wszyscy mają takie małe choinki??"
ale ludzie śmiali, no ale mały miał wtedy tylko 2 latka więc miał prawo nie rozumieć

Hehe
z kosciolem to slyszalam jeszcze jak maly dzieciak sie niecierpliwil i na caly kosciol powiedzial: mamo kiedy ten Jezus przestanie gadac?

[kruszyna90]

ale smiesznie to musialo wyglądac bo one nie wiedzialy co robie, pod pache je szybko i tak zwisaly a ja bieglam

[Aniaaa PlayMate]

a mój brat jak był mały(miał 5 lat, teraz ma 11) śpiewał : "gloria, gloria in ekselsis zdeło"

Dobra, my tak sobie gadu gadu a ja już dawno powinnam spać. Dobranoc

[Magdzia94]

Dobra wiecie co idę czytać Siłaczkę oraz dokończę geografię. Jutro już niedziela

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Dobranoc

[mOna01]

też idę spać, jutro powrót do Wrocka tak fajnie było 2 tygodnie w domku a tu trzeba wracać...

dobranoc

[n0emi]

oj ja tez wiele piesni i tych religinych i tych radiowych przeinaczalam Ale juz nawet nie pamietam

[xxxMikixxx]

Napisane przez n0emi

Male dzieci sa rozbrajajace!!!
Zapamietalam jeden przeczytany tekst, gdzie zakonnica wchodzi do autobusu, a maly chlopczyk krzyczy : mamo!!! patrz !!! Maryja!

Nom rozbrajają i to nieźle, jak posłucham czasem mojej prawie 3 letniej chrześnicy to nie wiem czy śmiać się czy płakać

Napisane przez Aniaaa PlayMate

świetny mały. U mnie w kościele w niedziele palmową mój (dalszy) sąsiad, nagle gdy się zrobiła cisza mówi do swojej mamy: "Mamusiu, a czemu wszyscy mają takie małe choinki??"
ale ludzie śmiali, no ale mały miał wtedy tylko 2 latka więc miał prawo nie rozumieć