Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz.6

[madziares25]

Cześć dziewczyny!Witam serdecznie i gorąco w ten ładny przedpołudniowy niedzielny dzionek.Póżniej się odezwę.Miłego dzionka życzę

[lula177]

czesc dziewczynki pamietacie mnie jeszcze hehe:P moj TZcik juz pjechal: i znowu dwa tygodnie sama bede

[elunka88]

Hej! Wreszcie trochę odespałam . Idę się wymoczyć w wannie, pomóc mamie przy obiedzie i wracam Was nadrabiać...

Chciałam tylko powiedzieć Ivonce że w kłótni człowiek gada różne rzeczy, na prawde okropne, a potem żałuje

Micia - ufff.....

Sonek - ułoży się nie przyjmuje innej opcji..

Ma.ko ja jechałam na wrocław i na A4 widziałam znak na Oławę i tak o Tobie pomyślałam

a wiecie co, dostaliśmy z G złote obrączki od ciotki bo ona miała brać cywilny ale ją chłop wkurzył i go wygoniła....przetopimy ja na swoje. Zawsze to jeden wydatek z głowy...
Miłego dnia Dziewczynki

[T'ai]

Napisane przez MiciaKicia

Tu macie foto Sylwestrowe

bardzo ładne

Napisane przez ivona84

A u mnie - wróciliśmy z Bieszczad - tam w ogóle nie ma śniegu - już w Kielcach jest więcej Sylwester udany - jedna mała sprzeczka z Lukaszem i dziś poszło o wyniesienie butelek i się nie odzywamy

no to widzę u wszystkich zaczęło się od sprzeczek, dobrze że u nas była niegroźna

Napisane przez Mustique

ja to dopiero zacofana muzycznie... słucham tylko "swoich" ulubionych piosenek.. a jak jakąś słyszę to wydaje sie że to jakaś nowość, a potem przychodzi rozczarowanie, że ona na rynku muzycznym już jakiś czas..

ja też jestem zacofana, w 70 i 80 siedzę, mam jakiś sentyment
może z poprzedniego wcielenia?

Napisane przez ma.ko

A już wiem, moje postanowienie noworoczne, to regularnie ćwiczyć I mniej denerwować ludzi dookoła mnie hihihi

hoho, ktoś tu będzie ćwiczyć

Napisane przez madziares25

A tak apro to macie już coś upatrzonego w kwestii obrączek?

jeszcze nie, ale ja chyba obstawiam żółte złoto

Napisane przez karolinusienka

co do nocowania u Tesciow spalismy oddzielnie awanture zrobila Piotrkowi, ze usypal u mnie w lozku, tzn u niego w pokoju masakra powiedziala, ze pod jej domem nie bedziemy razem spac, bo ona ma swoje zasady i tyle. gdzie indziej, gdzie ona nie widzi mozemy robic co chcemy,a le pod jej dachem nie ma mowy wiec dla swietego spokoju Piotrek poszedl do nich i z tekstem "zadowolona?" to tak za dobranoc ehhh no ale co tam, przynajmniej u mnie mozemy sie wysypiac razem tylko niech mi juz nie gada o wnukach, bo jej wypomne i powiem, ze przez sciane za bardzo wnuka nie da sie zrobic

niezłe jaja
co za kobieta
......................... ......

Nie wiem jak jutro dam radę w pracy po takim wolnym , pewnie nie będę mogła się ogarnąć.
No i jeszcze fakt że tej pracy nie trawię kompletnie....

Nie dało się wczoraj urwać jakoś wcześniej z tych urodzin, ale jakoś przeżyłam . Tylko wypiłam naprawdę sporo.
Wszyscy powiedzieli że dzidzia mi pasuje jak ją nosiłam na rękach, ale moje instynkty się nie odezwały nawet pod wpływem takiej ładnej dziewczynki. Cóż, chyba jednak jestem za młoda.

Przed 22 się zmyliśmy ale tak zakombinowaliśmy że mama P tam jeszcze została a brat P miał dać cynk jak będzie wychodziła
I szybko pojechaliśmy, zrobiliśmy co trzeba , aczkolwiek niewiele z tego pamiętam bo trochę mnie siekło . W sumie to chyba nic nie pamiętam
Wyrobiliśmy się 5 min przed nią

A dziś mam zamiar odpoczywać bo jutro ciężki dzień się szykuje. Już samo wstawanie będzie bolesne

[lula177]

elunka fajnie macie z pbraczkami:0 my tez dajemy swoje zloto bo mamy mnostwo bizuterio kitorej wogole nie nosimy i sobie przetopimy...a obraczki juz upatrzone:P

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

My chcemy na pewno z firmy Breuning. I na pewno pojedziemy do Taxora,to taki sklep w Żywcu co mają ponad 1000 wzorów obrączek

one są ładne ale takie drogie

Napisane przez butterfly20

Pokażę Wam,które Nam się podobają:
http://www.taxor.pl/breuning-obraczki.php?ido=21&kol=1

No i jak na Breuninga są tanie,bo tylko 3,500

o matko 3.500 to dla Ciebie tanio dla mnie to strasznie duuuużo mi się też jedne z Breuning podobały, ale ponad 4.000
http://www.taxor.pl/breuning-obraczki.php?ido=97&kol=3

my mamy obrączki po babci P. mają 8mm całe złote i do tego jakies pozrywane łańcuszki itd

[butterfly20]

Kaska n tanio jak tanio...wiemy,że z Breuninga są bardzo porządne i nastawiałam się na 5-7 tys. Więc pod tym katem 3,5 to nie jest tak duzo

[cobra115]

Ojjj Micia to super

Ja o 13 idę do domciu i jazda na zakupy chciałabym sobie kupić jakąś kieckę na bal :P (Bo idziemy 6 lutego, takie wiecie niby wesele)
no i prezent dla kuzynki Dawida musimy kupić, ma 18 za tydzień w sobotę

[Mustique]

Napisane przez butterfly20

Mustique no wiesz...czasem jakieś rysy,ściera się to itp.

no, jsa wiem że z czasem obrączki sie ścierają, czasem i jakaś rysa sie trafi, czy i ciemnieją... (mojej mamy obrączka po hohoho ile latach ściemniała)...no ale nie po pierwszym roku noszenia, czy miesiącach od zakupu... takie moje zdanie...

................
my na obrączki chcemy wydać góra... 2000- 2500zł...

choć podobają nam sie w aparcie inne, ale cena nie na naszą kieszeń. a jak nie, to zamówimy u zwykłego złotnika obrączki (moja kumpela w zeszłym roku zapłaciła za obrączki- bardzo śliczne- ok. 600 zł).... bo dla nas nie ważna firma, czy nazwa jubilera, tylko żeby nam służyły bardzo długo i .. zresztą czy to ważne za ile? my tniemy koszty ślubne baaaardzo.... i wydatek kilka tysiecy na obrączki nam bardzo nasz budżet osłabi!

a oto one (obrączki z aparta).. ale chyba dla nas nieosiągalne:

[madmuazelle]

Musti,ja właśnie wczoraj te obrączki oglądałam na pewnej stronce i właśnie mi się one bardzo podobały. Tylko,no cena była rewelacyjna ok.7000

[lula177]

Napisane przez Mustique

no, jsa wiem że z czasem obrączki sie ścierają, czasem i jakaś rysa sie trafi, czy i ciemnieją... (mojej mamy obrączka po hohoho ile latach ściemniała)...no ale nie po pierwszym roku noszenia, czy miesiącach od zakupu... takie moje zdanie...

................
my na obrączki chcemy wydać góra... 2000- 2500zł...

choć podobają nam sie w aparcie inne, ale cena nie na naszą kieszeń. a jak nie, to zamówimy u zwykłego złotnika obrączki (moja kumpela w zeszłym roku zapłaciła za obrączki- bardzo śliczne- ok. 600 zł).... bo dla nas nie ważna firma, czy nazwa jubilera, tylko żeby nam służyły bardzo długo i .. zresztą czy to ważne za ile? my tniemy koszty ślubne baaaardzo.... i wydatek kilka tysiecy na obrączki nam bardzo nasz budżet osłabi!

a oto one (obrączki z aparta).. ale chyba dla nas nieosiągalne:

dla nas tez firma nie wazna my bedziemy robic u zwyklego jubilera i zaplacimy ok 400 zl moi rodzice teraz przerabiali i zaplacili tylko 300zl tak ze nie liczy sie firma dla nas...no i tez tniemy koszty i chyba bedziemy zmieniac sale...ale tego jeszcze nie wiemy jusimy sie dobrze zastanowic:..

[Mustique]

Napisane przez madmuazelle

Musti,ja właśnie wczoraj te obrączki oglądałam na pewnej stronce i właśnie mi się one bardzo podobały. Tylko,no cena była rewelacyjna ok.7000

to chyba oglądałyśmy tę samą stronkę... ale cena nie dla nas... pal licho cena... ja bym bała sie taki koszt na sobie nosić.. jestem bardzo rozstrzepana... i mogłabym obrączkę gdzieś w pracy posiać... (przykład: ile to ja już zwykłych pierścionek posiałam w pracy)

Lula- my też sie gruba zastanawiamy nad naszym miejscowym jubilerem... zobaczymyu jak to wyjdzie w praniu...

[karolinusienka]

Dzien dobry nooo wyspalam sie Madziu a Ty jak tam?? wyspana??

Napisane przez ma.ko

to faktycznie teściowa ma niezłe jazdy. Ehh, ale u Ciebie jest bynajmniej inaczej, jakoś przetrzymacie to osobne spanie do ślubu

owszem przetrzymamy ale nie osobne spanie, tylko gadanie Tesciowej i rozwiazanie jest jedno bedzie spal u mnie

Micia ciesze sie, ze sie pogodziliscie i juz nas nie strasz

butterfly wiesz, moja Tesciowa sama zaproponowala, zebym u nich spala, tylko od razu Piotrkowi zaznaczyla, ze bedziemy spac osobno, ale my myslelismy, ze sie uda ale krzyczla na niego wiec juz dla jej spokoju poszedl do ich pokoju spac ehhh a mi tak pusto bylo, ale rano polazlam do niego w pizamie i sie niczym nie przejmowalam wlazlam do lozka przeciez juz nie spalismy

butterfly sliczne i rzeczywiscie tanie,. bo te, ktore nam sie spodobaly kosztowaly para 4ooozł ehh

lula jak to sama a my???

ide sie wykapac

[lula177]

Napisane przez karolinusienka

Dzien dobry nooo wyspalam sie Madziu a Ty jak tam?? wyspana??


owszem przetrzymamy ale nie osobne spanie, tylko gadanie Tesciowej i rozwiazanie jest jedno bedzie spal u mnie

Micia ciesze sie, ze sie pogodziliscie i juz nas nie strasz

butterfly wiesz, moja Tesciowa sama zaproponowala, zebym u nich spala, tylko od razu Piotrkowi zaznaczyla, ze bedziemy spac osobno, ale my myslelismy, ze sie uda ale krzyczla na niego wiec juz dla jej spokoju poszedl do ich pokoju spac ehhh a mi tak pusto bylo, ale rano polazlam do niego w pizamie i sie niczym nie przejmowalam wlazlam do lozka przeciez juz nie spalismy

butterfly sliczne i rzeczywiscie tanie,. bo te, ktore nam sie spodobaly kosztowaly para 4ooozł ehh

lula jak to sama a my???

ide sie wykapac

no sama w sensie bez skarba ale za dwa tygodnie przyjedzie i bedziemy razem tez dwa tygodnie calutenkie dw atygodnie juz nie moge sie doczekac aha i chyba za te dwa tygodnie tez bedziemy miec te zareczyny wiecie....


a ja ogladam zdjecia z 18stki brata

aha aha apropo zdjec bardzo ladne wrzucilas na nk

[kaska87]

Napisane przez lula177

no sama w sensie bez skarba ale za dwa tygodnie przyjedzie i bedziemy razem tez dwa tygodnie calutenkie dw atygodnie juz nie moge sie doczekac aha i chyba za te dwa tygodnie tez bedziemy miec te zareczyny wiecie....

a on do pracy tak wyjeżdża czy nie?

dziewczyny dziwnie to u Was z tymi zaręczynami...najpierw sala itd, a później zaręczyny-jaki jest sens skoro już się zgodziłyście na ślub? skoro wiadomo, że na 2 lata wczesniej trzeba zamawiać to powinno się TZ uświadomić i zrobić wszystko po kolei tak tylko pytam bo dla mnie to dziwne

[karolinusienka]

Napisane przez lula177

no sama w sensie bez skarba ale za dwa tygodnie przyjedzie i bedziemy razem tez dwa tygodnie calutenkie dw atygodnie juz nie moge sie doczekac aha i chyba za te dwa tygodnie tez bedziemy miec te zareczyny wiecie....


a ja ogladam zdjecia z 18stki brata

aha aha apropo zdjec bardzo ladne wrzucilas na nk

dziekuje

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez kaska87

a on do pracy tak wyjeżdża czy nie?

dziewczyny dziwnie to u Was z tymi zaręczynami...najpierw sala itd, a później zaręczyny-jaki jest sens skoro już się zgodziłyście na ślub? skoro wiadomo, że na 2 lata wczesniej trzeba zamawiać to powinno się TZ uświadomić i zrobić wszystko po kolei tak tylko pytam bo dla mnie to dziwne

czasami jest tak, przynajmniej w moim przypadku, ze Piotrek czekal na odpowiedni moment, bo w momencie, kiedy rezerwowalismy sale, to nie mial kaski na pierscionek i dlatego zareczyny sie przeciagly w czasie, ale nie zaluje bo byly cudowne i zreszta to byla tylko formalnosc

[dottta]

ma.ko - zakupki pokaże jak zrobię zdjęcia a z tym u mnie kiepsko bo aparat jak już sie o niego dorwę, mnie przerasta

pierścionek - nie noszę po domu bo boję się go zniszczyć ale jak wychodzę to zawsze (prawie) wkładam jakoś tak łyso bez niego.


Zaraz kolejna runda po sklepach

Micia - fajnie że Wam sie ułożyło

[Mustique]

Napisane przez kaska87

a on do pracy tak wyjeżdża czy nie?

dziewczyny dziwnie to u Was z tymi zaręczynami...najpierw sala itd, a później zaręczyny-jaki jest sens skoro już się zgodziłyście na ślub? skoro wiadomo, że na 2 lata wczesniej trzeba zamawiać to powinno się TZ uświadomić i zrobić wszystko po kolei tak tylko pytam bo dla mnie to dziwne

normalka... zaręczyny, to jednak jakaś część tradycji...

mój jak pierwszy raz sie zaręczał; tfu prosił mnie o rękę.. to było bez pierścionka.. tylko z kwiaqtami. a drugi raz- tak bardziej oficjalnie, już potem... dłuuuuugo potem. dlaczego? czekał na odpowiedni moment... i wybrał naprawde piekny moment!

[kaska87]

my po 3 miesiącach wiedzieliśmy, że się hajtniemy pierścionek był kupiony po roku,a dostałam go w 3 rocznice dopiero i póxniej było planowanie ślub, z którego nic nie wyszło i jest przełożony na 2011

ja z pierścionkiem robię wszystko-sprzątam, gotuję śpię itd jak go nie mam to jakoś mi dziwnie bo ja sobie nim zawsze kręcę

[Mustique]

u nas podobnie.. po jakiś 3-4 miesiącach.. wiedzielismy że to to! w tym czasie zapytał sie, mnie czy wiąże z nim przyszłość... a po jakimś 2- 2.5 roku oświadczyłsie pierścionkiem...

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

a on do pracy tak wyjeżdża czy nie?

dziewczyny dziwnie to u Was z tymi zaręczynami...najpierw sala itd, a później zaręczyny-jaki jest sens skoro już się zgodziłyście na ślub? skoro wiadomo, że na 2 lata wczesniej trzeba zamawiać to powinno się TZ uświadomić i zrobić wszystko po kolei tak tylko pytam bo dla mnie to dziwne

U mnie było po kolei,a mój TŻ sam się uświadomił jak teraz jest z terminami i wiedział,że za bardzo zwlekać nie może.Ech zrobił mi cudowną niespodziankę

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

U mnie było po kolei,a mój TŻ sam się uświadomił jak teraz jest z terminami i wiedział,że za bardzo zwlekać nie może.Ech zrobił mi cudowną niespodziankę

ehh ja tez pamiętam nasze zaręczyny aż żałuję, że one już były ja chcę jeszcze raz i teraz ślub, później 4-6 lat małżeństwa we dwoje a później do dzieła i fasolka

[butterfly20]

A u Nas to TŻ wiedział od początku,że tego chce. Ja się leczyłam z poprzedniego związku więc nie miałam sprecyzowanych zamiarów.Pół roku o mnie zabiegał i kiedy w końcu dojrzałam do bycia z nim,to mu powiedziałam,że będę to traktować jako bardzo poważny związek (wiedziałam,że on mnie traktuje jak kobietę na całę życie,bo mnie o tym uświadomił w Sylwestra).
No i tak jakoś przeleciało. Ja czasami miewałam wątpliwości,a on nigdy.I tak początkiem 2009 roku poczułam,że chyba jestem gotowa na ten krok. Potem TŻ zrobił głupotę,przez którą ma przerąbane do tej pory,ja się na niego złościłam z 2 miesiące,ale kiedy się znowu zeszliśmy to właśnie w lipcu znowu poczułam,że tego chcę. No i tak

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez kaska87

ehh ja tez pamiętam nasze zaręczyny aż żałuję, że one już były ja chcę jeszcze raz i teraz ślub, później 4-6 lat małżeństwa we dwoje a później do dzieła i fasolka

A to my chcemy odczekać jakoś 2 latka.TŻ chce szybciej no ale jak to tak? Ja chcę się nim trochę nacieszyć.
No a poza tym jak będziemy brać ślub,to TŻ nie będzie miał nawet skończonych 24 lat ( jest z września 1987) i jak to takiego młodego będę tatusiem robić?Chociaż niewiadomo i może zupelnie nieświadomie wyjdzie Nam wczesniej

[Mustique]

kurcze.. dziewczyny, ale macie tak dokładnie sprecyzowane plany...

my to tak żyjemy kilka miesięcy do przodu.. a i tak czasem to nie wychodzi...

[MiciaKicia]

Napisane przez lula177

czesc dziewczynki pamietacie mnie jeszcze hehe:P moj TZcik juz pjechal: i znowu dwa tygodnie sama bede

biedulka..

Napisane przez elunka88

Micia - ufff.....

bardzo wymowne hihi

Napisane przez kaska87

one są ładne ale takie drogie

o matko 3.500 to dla Ciebie tanio dla mnie to strasznie duuuużo mi się też jedne z Breuning podobały, ale ponad 4.000
http://www.taxor.pl/breuning-obraczki.php?ido=97&kol=3

my mamy obrączki po babci P. mają 8mm całe złote i do tego jakies pozrywane łańcuszki itd

o matko.... faktycznie drogo no ale skoro mowicie, ze jak na ta firme są tanie to luz

Napisane przez Mustique

a oto one (obrączki z aparta).. ale chyba dla nas nieosiągalne:

ojejku nam tez sie one bardzo podobaja

Napisane przez kaska87

ja z pierścionkiem robię wszystko-sprzątam, gotuję śpię itd jak go nie mam to jakoś mi dziwnie bo ja sobie nim zawsze kręcę

ja mam tak samo i tez nim kręcę

Napisane przez kaska87

ehh ja tez pamiętam nasze zaręczyny aż żałuję, że one już były ja chcę jeszcze raz i teraz ślub, później 4-6 lat małżeństwa we dwoje a później do dzieła i fasolka

tez bym chciala jeszcze raz hihihih

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

A to my chcemy odczekać jakoś 2 latka.TŻ chce szybciej no ale jak to tak? Ja chcę się nim trochę nacieszyć.
No a poza tym jak będziemy brać ślub,to TŻ nie będzie miał nawet skończonych 24 lat ( jest z września 1987) i jak to takiego młodego będę tatusiem robić?Chociaż niewiadomo i może zupelnie nieświadomie wyjdzie Nam wczesniej

też masz młodszego TZ
ja jestem rocznika 87 a P. 84 i w dniu ślubu będziemy mieli 24 i 27 a dzidzie ja chcę jak będę miała 28 albo 30 lat, raczej skłaniam się ku 28 ale nie wiadomo jak będzie z mieszkaniem

kurcze ja podziwiam Waszych TZ-ów, że w tak młodym wieku będą ślubować-mój to chyba najstarszy jest no, ale tak to jest jak robi już 2 kierunke czasem jestem zła na niego, że przez to ślub się odwlekł, ale w sumie będę już po studiach i będzie spokój

[MiciaKicia]

Mielismy teraz z TZ bardzo mily spacer przy okazji...szukania portfela bo zgubil kasa i dokumenty ehhh ;/ prawko w szczegolnosci, ktore mu do pracy potrzebne... niech to sie szybko znajdzie 3 razy szlismy ta trasą co on jechal na rowerze.... mysle, ze ktos juz go wzial i mamy nadzieje, ze odda.. juz nawet niech se kase wezmie byleby dokumenty byly...

[butterfly20]

Kaśka nie będzie jakoś strasznie młody.Większość jego kolegów ( w jego wieku,rok młodsi,rok starsi) już po ślubach albo planują sluby.Często też już mają dzieci.
Mój TŻ też studiuje,prowadzi jedną firmę i teraz jest mozliwość nowego interesu.Także na pewno będziemy się zajmować własnymi biznesami. Nie chce Nam się dłużej czekać ze ślubem

[kaska87]

Napisane przez MiciaKicia

Mielismy teraz z TZ bardzo mily spacer przy okazji...szukania portfela bo zgubil kasa i dokumenty ehhh ;/ prawko w szczegolnosci, ktore mu do pracy potrzebne... niech to sie szybko znajdzie 3 razy szlismy ta trasą co on jechal na rowerze.... mysle, ze ktos juz go wzial i mamy nadzieje, ze odda.. juz nawet niech se kase wezmie byleby dokumenty byly...

ja to mam kilka razy w tygodniu-niech sprawdzi w domu mój P. też zawsze gdzieś go rzuci i jest szukanie

no będzie w moim wieku jak dla faceta to szybko mój w zeszłym roku dopiero zaczął pracować bo na dzienny trudno to było pogodzic w mały mieście, teraz mieszkamy we wro i na szczęście jest łatwiej, ale jego zarobki nie są zadowalające...

[karolinusienka]

Napisane przez kaska87

też masz młodszego TZ
ja jestem rocznika 87 a P. 84 i w dniu ślubu będziemy mieli 24 i 27 a dzidzie ja chcę jak będę miała 28 albo 30 lat, raczej skłaniam się ku 28 ale nie wiadomo jak będzie z mieszkaniem

kurcze ja podziwiam Waszych TZ-ów, że w tak młodym wieku będą ślubować-mój to chyba najstarszy jest no, ale tak to jest jak robi już 2 kierunke czasem jestem zła na niego, że przez to ślub się odwlekł, ale w sumie będę już po studiach i będzie spokój

moj jest z 83 a ja z 85