Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[pysiamn]

Napisane przez Asiuulka89

Pysiamn smacznego

Już po ...dziekuję

Ja dzis juz bylam na wzieciu drugiej dawki na rozwoj pluc malej. Teraz jestem w kropce bo nie wiem czy moge wrocic na spokojnie do mnie do miasta czy musze zostawac tu na miejscu?? ogolnie teraz juz mam ciagle twardy brzuch i coraz bardziej boli.. zaczynam sie obawiac ze moge wczesniej urodzic a tu ani torby nie ma ani nic

Jak tu masz rodzic...to może lepiej zostać już
Sama nie wiem...wiadomo że w domu najlepiej ...a po torbe i rzeczy może chyba mąż pojechać ?

Napisane przez madzikUK

mezus pierwsza klasa, moj czeka az ja jemu zrobie

A mój lubi jak jest w domku ...mnie wyręczać ...posprzatac, pozmywać czy coś ugotować...

A wczoraj jak siępakowaliśmy to wymyslił : UWAGA!
Jeszcze nie mam laktatora, bo jak pisałam kupię jak bedę pewna że będzie potrzebny....
Wczoraj mąż do mnie mówi, że jak będziemy jednak karmic piersią to on poleci i kupi Laktator....bo UWAGA cyt : " No np będziesz mogła ściągać pokarm wieczorem a ja będę butelka karmił Julkę w nocy byś nie musiała się budzić i wstawać "

Dobre nieeeeeee

Napisane przez brzoskwinia82

hej mamuśki jak tam niedziela
u mnie biało i śnieg dalej sypie. Nic się nie dzieje, pomyłam gary bo wczoraj mi się nie chciało i już prawie wychodziły ze zlewu i pasuje wskoczyć pod prysznic i coś ze sobą zrobić, ale jakoś też mam lenia...
Pysia zamówiłam sobie w końcu ten spieniacz który kiedyś pokazywałaś i jak przyjdzie to będę próbować takie kawki apetyczne jak Twoje robić pewnie nie będę potrafiła

Brzoskwinko to dobry zakup...zobaczysz....będz iesz umiała....
A jak cos nie będzie wychodziło to chętnie Ci podpowiem co nieco....



Aaaa zapomniałam Wam jeszcze wstawić nasze noworoczne buziaki

Załącznik 2759741

[aldii]

Bardotka nooo wreszcie sie odezwalas, bo sie juz martwilam o Ciebie
Asiuulka ja bym zostala
Pysiamn takiego meza to ze swieca szukac ideal jaki czy co
Fotka z Kubulkiem booooska

U mnie tez bialo I do tego mam dola od rana

[pysiamn]

Napisane przez aldii

Pysiamn takiego meza to ze swieca szukac ideal jaki czy co

Moje koleżanki i przyjaciólki się śmieją...że to MAMUT czyt, wymarły gatunek
Ale co ty ma wady jak kady z nas.... już kiedyś o tym pisałam
Ale bardzo go kochammmmmm

A z tym karmieniem nocnym to mnie rozbawił i jak zaczełam się smiać to się jeszcze oburzył na mnie

Fotka z Kubulkiem booooska

U mnie tez bialo I do tego mam dola od rana

Aldii a dlaczego masz doła

[aldii]

Ech to chyba taki dol calosciowy.Masa powodow i problemow, i tak jakos mnie dopadly myslowki od rana

[madzikUK]

Napisane przez Asiuulka89

Tak teraz jestem z mezem u tesciow. mam jeszcze rodzicow. ale wiadomo ze najlepiej u sibie w domku

szkoda, ze nie zabralas juz torby, no ale kto sie mogl spodziewac.

Napisane przez pysiamn

A mój lubi jak jest w domku ...mnie wyręczać ...posprzatac, pozmywać czy coś ugotować...

A wczoraj jak siępakowaliśmy to wymyslił : UWAGA!
Jeszcze nie mam laktatora, bo jak pisałam kupię jak bedę pewna że będzie potrzebny....
Wczoraj mąż do mnie mówi, że jak będziemy jednak karmic piersią to on poleci i kupi Laktator....bo UWAGA cyt : " No np będziesz mogła ściągać pokarm wieczorem a ja będę butelka karmił Julkę w nocy byś nie musiała się budzić i wstawać "

Dobre nieeeeeee

Aaaa zapomniałam Wam jeszcze wstawić nasze noworoczne buziaki

omamo, masz meza-cudo, gratuluje. moj do garow i sprzatania sie nie spieszy. ciekawe jak to bedzie z nocnym wstawaniem, chociaz pewnie i tak ja bede wstawac, bo jestem na urlopie a on do pracy musi chodzic.

no i fotki cudoooo sliczna z Was rodzinka, Pysiolina dobrze trafila

Napisane przez aldii

U mnie tez bialo I do tego mam dola od rana

zeby dolek szybko minal

[agusiamatyldka]

Witam Mamusie
aldii ja tez mam mini kosmetyki z rossmana
Kamyk Paulinka sliczna
asiulka89a co ci powiedzial lekarz ze masz wracac czy zostac?
pysiam mezus pierwsza klasa, fajne fotki, sliczne wloski masz

ja dzis kompletnie jestem poschizowana ze jutro juz moge zaczac rodzic...i wydaje mi sie ze albo dzis w nocy albo jutro sie zacznie...wchodze dzis na wage rano , jak codzien, i schudlam 1.5kg a jem tak samo caly czas(moze nawet wczoraj troche za duzo)...gdzies czytalam ze moze to byc objaw nadchodzacego porodu-prawda to?

[rybcia2309]

Ja już staram się sobie nie wmawiać, ze rodzę, tyle razy się zawiodłam, a wraz nadsłuchuję, nawet moje przyspieszacze nie działają: wejście na 4 piętro do teściów, spacer, sexsik, ciepła kąpiel... czuję się tylko jakoś tak dziwnie chyba mam niskie ciśnienie, dodam, ze woda to już chyba na maksa mi się zatrzymała, nogi mam jak baloniki, dłonie też, boli mnie głowa...
Jutro ktg i i tak wiem, że skurczy nie wykaże bo niby skąd? jak ja nie czuję, to by było na tyle chyba. Boję się strasznie w nocy spać nie mogę, a zdrugiej strony chciałabym już być po wszystkim

[pysiamn]

Napisane przez aldii

Ech to chyba taki dol calosciowy.Masa powodow i problemow, i tak jakos mnie dopadly myslowki od rana

A sioooo czarne myśli....
Aldii myśl pozytywnie...pomysl o czymś miłym, przyjemnym...czasem dobrze jest pomarzyć...

Napradę dołowanie się nic dobrego nie przynosi...

Napisane przez madzikUK

omamo, masz meza-cudo, gratuluje. moj do garow i sprzatania sie nie spieszy. ciekawe jak to bedzie z nocnym wstawaniem, chociaz pewnie i tak ja bede wstawac, bo jestem na urlopie a on do pracy musi chodzic.

Mój też pracuje...a jak na razie to on zawsze wstaje i wstawał do Kuby w nocy nie zaleznie czy chodziłam do pracy czy nie...

no i fotki cudoooo sliczna z Was rodzinka, Pysiolina dobrze trafila

Napisane przez agusiamatyldka

pysiam mezus pierwsza klasa, fajne fotki, sliczne wloski masz

ja dzis kompletnie jestem poschizowana ze jutro juz moge zaczac rodzic...i wydaje mi sie ze albo dzis w nocy albo jutro sie zacznie...wchodze dzis na wage rano , jak codzien, i schudlam 1.5kg a jem tak samo caly czas(moze nawet wczoraj troche za duzo)...gdzies czytalam ze moze to byc objaw nadchodzacego porodu-prawda to?

Aguś to już naprawdę na wylocie....ale spokojnie wszystko w swym czasie... a z tym 1,5 kg mniej to nie wiem
Ja nie pamiętam bym schudła przed porodem

Aguś tu znalazłam, że faktycznie może to być jedna z oznak ...
https://mamotoja.pl/ciaza_i_porod_po...ykul,4967.html

Ciekawe co u fleur ???

[malinka118]

Pysiu Ty to masz męża takiego jak ja. Mamy szczęście. Mój jak się Olafek urodził t też wszystko przy nim robił, kąpiele do dzisiaj to ich rytuał. Żałował, że jeszcze cycka nie może mu dać. Teraz przez te 11 tygodni leżenia robił w domciu wszystko, zakupy z Olafciem, pranie, sprzatanie prasowanie.

Kamyku śliczna Twoja Kropka.

Agusia ja przy poprzednim porodzie nie miałam żadnych objawów wcześniej. Dzień przed miałam ktg i badanie i miałam wytrzymać do poniedziałku, to był piątek. Jeszcze pamiętam, że o 4.30 byłam w toalecie, zero skurczy czegokolwiek, a 5.05 odeszły mi wody i po 20 minutach miałam regularne skurcze.

Aldi - odpędź złe myśli, zjedz coś słodkiego, puść sobie komedie.

Ciekawe co z Olivia i Fleur?

A my zaraz idziemy na saneczki z naszym skarbem

[eudaimonia]

Napisane przez madzikUK

mezus pierwsza klasa, moj czeka az ja jemu zrobie

ja mam sposób. śpię do oporu i tż musi wstac pierwszy;-)) a jak już wstanie to zawsze robi big sniadanko także dla mnie

pysiu buziaki przesłodkie!!

a ja idę się myć bo dopiero wstałam i wciełam w/w śniadanko. było pyszniutkie

[aldii]

Agusiamatyldka czytalam, ze w 9 m-cu nie powinnysmy juz przybierac na wadze, tylko tracic ok. 0,5 kg na tydzien. Ja i tak tyje
Malinka to i Tobie trafil sie skarb

Dziekuje Wam mauski, jestescie kochane ale za jakis czas i tek bede musiala sie zderzyc z rzeczywistoscia....

Olivia, Fleur moze juz jestescie po....
Pysiamn weszlam w tego linka z objawami porodu i oooooo matko 6 objawow z listy juz mam "Kilka dni przed porodem może obudzić Cię tępy ból
w plecach, udach, pachwinach – to głowa dziecka wstawiona do kanału rodnego uciska nerwy. Może też boleć Cię brzuch tak jak przed okresem." - to mam juz od kilku dni....

[madzikUK]

Napisane przez pysiamn

Mój też pracuje...a jak na razie to on zawsze wstaje i wstawał do Kuby w nocy nie zaleznie czy chodziłam do pracy czy nie...

Ciekawe co u fleur ???

no to faktycznie dobry z niego chlopina ja nie wiem jak ten moj zareaguje na nocne wstawanie, ale na razie nie wymagam tego od niego.

tez sie zastanawialam co z Fleur, zapewne albo jest w szpitalu po porodzie albo na wywolaniu. jakby niebylo, juz na wylocie

Napisane przez eudaimonia

ja mam sposób. śpię do oporu i tż musi wstac pierwszy;-)) a jak już wstanie to zawsze robi big sniadanko także dla mnie

a ja wlasnie nie lubie w lozku lezej bez powodu jak juz sie obudze, to musze uciekaac z lozka, bo nerwicy dostaje.
z moim Tz i tym calym gotowaniem, to ja nie mam na co liczyc, bo jego mamusia i siostra robily wszystko za niego. jak przyjechal do UK 4 lata temu to nawet kanapki sobie nie potrafil zrobic.
on otwiera lodowke, popatrzy, pomysli, zamknie i stwierdzi, ze nie ma co jesc (nawet jak lodowka jest pelna na maxa) i pojedzie do McD.


z ta waga to pojecia nie mam, bo ja nawet wagi nie mam i wieki cale sie nie wazylam u poloznej wiec nie wiem nawet ile przytylam

[Asiuulka89]

Napisane przez agusiamatyldka

Witam Mamusie
aldii ja tez mam mini kosmetyki z rossmana
Kamyk Paulinka sliczna
asiulka89a co ci powiedzial lekarz ze masz wracac czy zostac?
pysiam mezus pierwsza klasa, fajne fotki, sliczne wloski masz

ja dzis kompletnie jestem poschizowana ze jutro juz moge zaczac rodzic...i wydaje mi sie ze albo dzis w nocy albo jutro sie zacznie...wchodze dzis na wage rano , jak codzien, i schudlam 1.5kg a jem tak samo caly czas(moze nawet wczoraj troche za duzo)...gdzies czytalam ze moze to byc objaw nadchodzacego porodu-prawda to?

To moze byc objaw porodu. ale Ty juz i tak na dniach rodzisz zdrowa dzidzie zazdroszcze

Dopiero dowiem sie we wtorek bo mam wizyte kontrolna. ale ogolnie nadal mnie brzuch boli jak na @ czasami nawet bardzo mocno ciagnie w plecach i mam stale twardy brzuch.. wiec hcyba bede znowy wczesniej do niego dzwonic.


Pysiamn piekne fotki

[agusiamatyldka]

malinka czyli to zaczyna sie tak nagle...o matko....to ja pedze umyc wloski i pomalowac paznokcie u stopek ...zby byc elegancka na porodowce
aldii ja tez caly czas przybieralam, nawet w 9msc na wadze -do dzis...
rybcia przyspieszacze jak kapiel czy schody tez nie dzialaja na mie... codziennie biore ciepla kapiel bo uwielbiam i codziennie latam po schodach gora-dol...bo nasz pokoj jest na gorze a kuchnia na dole i reszta pokoji tez na dole..moze tylko sex by poskutkowal, ostatnio jak sie kochalismy jakies 3 tyg temu to dostalam wprawdzie skurczy- mega silnych ale zanikly...cisnienie tez mam niskie 100/60 dobrze ze chociaz nie puchne-dzis moze z prawej reki gorzej mi zdjac obraczke ale przez ciaze nie mialam odpukac takich przyjemnosci..

popatrzylam dzis na moje nogi i zauwazylam ze zaczely mi byc bardziej widoczne zyly, macie takpoprostu jakbym miala ciensza skore, nie sa wypukle ani nic tylko sie zarysowuja...mam kilka popekanych pajaczkow jescze sprzed ciazy troszke nowych pojaiwlo sie w trakcie ale nie wydaje mi sie zeby to byly zylaki albo zaczatki...sama nie wiem

[filka2]

dzien dobry mamusie
a ja tam lubie leżec w łózku i leniuchować,nawet cały dzień i tż też.
kamyku twoja kROPKA jest słodziutka
aldii co sie dziejezaraz bedziesz miała mała LU przy sobie...a rzeczywistośc chyba nie jest taka zła?
agusiamatylda te paznokcie to nie na kolorowo!!!
no własnie cieakawe jak tam mamuśki rodzącekurcze ja nastepna na liście

[kasya82]

Napisane przez malinka118

Pysiu Ty to masz męża takiego jak ja. Mamy szczęście. Mój jak się Olafek urodził t też wszystko przy nim robił, kąpiele do dzisiaj to ich rytuał. Żałował, że jeszcze cycka nie może mu dać. Teraz przez te 11 tygodni leżenia robił w domciu wszystko, zakupy z Olafciem, pranie, sprzatanie prasowanie.

Pysiamn, malinka gdzie Wy znalazłyście swoich Tż-tów?? ja myślałam że tacy nie istnieją mój to zawsze czeka aż ja jedzenie zrobie i nigdy nie posprząta sam od siebie, bo dla niego zawsze czysto jest a ja jak np. mopuje podłoge to mi mówi żebym zostawiła bo on chce mieć zdrowe dziecko zamiast mnie w tym wyręczyć no ale obiecał że będzie zajmował się małym więc zoabczymy

śniło mi się że pokłóciłam się z teściową jak powiedziałąm o tym tż-towi to mi powiedział że się dziwi że i tak długo wytrzymuje dobra z niej kobiecina ale czasami za bardzo się wtrąca ostatnio wymyśliła że ona z nami pojedzie do szpitala na CC, na co ona mi tam to nie wiem

***********************

kurcze już jutro CC, zaczynam się bać

[filka2]

kasya ty też już jutro?ło matko jak to szybko leci...bedzie dobrze trzymamy kciuki a ty daj znac koniecznie.a tesciowa....,może sasiadki tez chce zabrac na porodówke?

[aldii]

Kasya meeega kciukasy i czekam na szczegolowe wiesci po cc - bo mnie tez to czeka

[gosbaj]

Witam mamusie. A ja was od wczoraj podczytuje ale jakos nie mam weny do pisania. Dzisiaj jakas taka bez energii kompletnie jestem, nic mi sie nie chce i leze na kanapie i gapie sie w tv

Pysia co do tego linka z objawami porodu to ja tez naliczylam u siebie 6 objawow......ale ja mam jeszcze 25dni. Chociaz ja bym chciala juz. MAm juz dosyc bycia w ciazy i chce juz swojego synka. A poza tym wazylam sie dzisiaj i przez 2 tyg przybylo mi 2kg!!!! masakra, no ale od tygodnia zaczelam puchnac.rece i dlonie mam spuchniete a palce wygladaja jak serdelki, stopy tez jak u shreka dlatego chce zeby to sie juz skonczylo.

A wizyte mam dopiero za tydzien.

A co do mezow to ja sie przylaczam do Pysi i malinki moj tez to skarb. Pomaga mi we wszystkim, lacznie z gotowaniem, myciem podlog i odkurzaniem i robieniem zakupkow. Tez wszystkie kolezanki mi zazdroszcza. Ostatnio razem robilismy pierogi. On walkowal ciasto i wykrawal kolka a ja siedzialam przy stole i lepilam i tak razem w godzinke zrobilismy 90 pierozkow

Dzisiaj sie dowiedzialam ze moja kolezanka wczoraj urodzila synka.W piatek odeszly jej wody ale do wczoraj wieczora nie miala skurczy ani nic nie pomagalo ze zrobili jej cc.

[malinka118]

Napisane przez agusiamatyldka

malinka czyli to zaczyna sie tak nagle...o matko....to ja pedze umyc wloski i pomalowac paznokcie u stopek ...zby byc elegancka na porodowce

U kązdego może być inaczej. Napisałam jak było u mnie, żeby nie szukać koniecznie symptomów, bo czasem ich nie ma.

Napisane przez kasya82

Pysiamn, malinka gdzie Wy znalazłyście swoich Tż-tów?? ja myślałam że tacy nie istnieją mój to zawsze czeka aż ja jedzenie zrobie i nigdy nie posprząta sam od siebie, bo dla niego zawsze czysto jest a ja jak np. mopuje podłoge to mi mówi żebym zostawiła bo on chce mieć zdrowe dziecko zamiast mnie w tym wyręczyć no ale obiecał że będzie zajmował się małym więc zoabczymy

śniło mi się że pokłóciłam się z teściową jak powiedziałąm o tym tż-towi to mi powiedział że się dziwi że i tak długo wytrzymuje dobra z niej kobiecina ale czasami za bardzo się wtrąca ostatnio wymyśliła że ona z nami pojedzie do szpitala na CC, na co ona mi tam to nie wiem

***********************

kurcze już jutro CC, zaczynam się bać

Mojego skarba wychowała tak teściowa, miała 2 synów. Mój był starszy więć musiał jej pomagać i chyba dlatego to dla niego naturalne. A po za tym od początku mieliśmy podział obowiązków.

Trzymam mocno kciuki za cesarkę. Masz telefon, do którejś z nas, żeby ciotki wizażowe powiadomic?

[madzikUK]

Napisane przez kasya82

znalazłyście swoich Tż-tów?? ja myślałam że tacy nie istnieją mój to zawsze czeka aż ja jedzenie zrobie i nigdy nie posprząta sam od siebie, bo dla niego zawsze czysto jest a ja jak np. mopuje podłoge to mi mówi żebym zostawiła bo on chce mieć zdrowe dziecko zamiast mnie w tym wyręczyć no ale obiecał że będzie zajmował się małym więc zoabczymy

kurcze już jutro CC, zaczynam się bać

moj mezus ostatnio kurze scieral i co chwila do mnie zdziwiony "no skad sie ten kurz bierze, co??"

jutro CC?? orety rety, daj znac co i jak, bedziemy czekac zniecierpliwione

[brzoskwinia82]

kasya trzymam kciuki za jutro

[Agape007]

Napisane przez kasya82

kurcze już jutro CC, zaczynam się bać

Trzymamy z Oleńką kciuki. Czekamy na wieści.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez KarmazynowyKamyk

przewijaki jednorazowe, które używam też w domu na zwykły przewijak idą jak woda, bo mała lubi zrobić siku jak nie ma pieluchy na pupie...

Ola tez uwielbia zrobic siusiu gdy nie ma pieluchy...

[gosbaj]

Napisane przez malinka118

Mojego skarba wychowała tak teściowa, miała 2 synów. Mój był starszy więć musiał jej pomagać i chyba dlatego to dla niego naturalne. A po za tym od początku mieliśmy podział obowiązków.

To tak jak mojego. Tesciowa tez ma 2 synow i zeby sie nie zajechac z 3 chlopami musiala jakos podzielic obowiazki. U nich w domu chlopaki robili wszystko bo ona pracowala. Wiec ja odkad mieszkamy razem (6lat) podtrzymuje to czego ona nauczyla. Tez mamy podzial obowiazkow i jestesmy dla siebie bardzo pomocni.

Kasya trzymam kciuki za jutrzejsze cc i czekamy na smska z wiadomosciami

[Kancia]

kasya, nie ma się czego bac będziesz miała swoj skarbek przy sobie

[KarmazynowyKamyk]

Witam...
Kropka zrobiła kupę, najadła się i śpi...
A ja też idę się zdrzemnąć...
Dobrze, że mam na dzisiaj obiad...
Dziewczyny, wypoczywajcie, bo potem będzie ciężko...

Napisane przez Agape007

Ola tez uwielbia zrobic siusiu gdy nie ma pieluchy...

Ale z dziewczynką lepiej niż z chłopakiem, bo ona chociaż Cię nie osika

[majkela12]

Dzień dobry

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Chyba tego zdjęcia nie wklejałam

tylko ją schrupać.

bardotka_a dobrze, że się odezwałaś

Asiuulka89 jeszcze wytrzymajcie 3 tygodnie

pysiamn ale całuśne słodkie zdjęcia

Napisane przez rybcia2309

Ja już staram się sobie nie wmawiać, ze rodzę, tyle razy się zawiodłam, a wraz nadsłuchuję, nawet moje przyspieszacze nie działają: wejście na 4 piętro do teściów, spacer, sexsik, ciepła kąpiel... czuję się tylko jakoś tak dziwnie chyba mam niskie ciśnienie, dodam, ze woda to już chyba na maksa mi się zatrzymała, nogi mam jak baloniki, dłonie też, boli mnie głowa...
Jutro ktg i i tak wiem, że skurczy nie wykaże bo niby skąd? jak ja nie czuję, to by było na tyle chyba. Boję się strasznie w nocy spać nie mogę, a zdrugiej strony chciałabym już być po wszystkim

Przynajmniej nie jestem sama

Napisane przez kasya82

kurcze już jutro CC, zaczynam się bać

Ale Ci zazdroszczę, już jutro będziesz mamusią i daj znać koniecznie po.
--------------
Ciekawe co z olivią??? I patka się nie odzywa
------------
Noc przespana oprócz wstawania chyba ze 100 razy do wc. No ale najważniejsze główka nie boli. Za to nie dopisuje mi humorek. Czekam na tżta bo jest w szkole. Może uda mi się go wyciągnąć na jakiś spacerek

[pysiamn]

Hey dziekuje za miłe słowa odnośnie buziaków i męża

Madziu, Gosia to gratuluję ....takich mężów ...wiem że to wielki skarb
Fajnie że tacy faceci istnieją....
Madziu mój podobnie był starszym bratem i musiał często wcielać się w rolę opieakuna i rolę"taty" chyba z tego to wynika ...bo jego młodszy brat to już inna bajka....


kasya trzymam kciukaski za jutro Będzie dobrze

Kamyczku odpoczywaj w wolnych chwilach ile się da

Majkela to miłego spacerku
..ja też ciągle biegam do WC...a w noce z tym brzusiem to tak cięzko wstawać....ehhhh
No i strasznie biodra mnie bolą ...nawet jak leżę na bokuuuuuu

[kocurazab]

Napisane przez madzikUK

no to faktycznie dobry z niego chlopina ja nie wiem jak ten moj zareaguje na nocne wstawanie, ale na razie nie wymagam tego od niego.

a ja wlasnie nie lubie w lozku lezej bez powodu jak juz sie obudze, to musze uciekaac z lozka, bo nerwicy dostaje.
z moim Tz i tym calym gotowaniem, to ja nie mam na co liczyc, bo jego mamusia i siostra robily wszystko za niego.

Ja to się nie nastawiam na to, że mój mąż będzie w nocy wstawał. I to nie dlatego, że mu się nie będzie chciało, tylko oni mają tak ustawione dyżury, że z reguły pracuje na nocki, więc go nie ma i nie będzie nocami
Cóż taka praca.

Jeśli chodzi o robienie jedzonka przez A..., to jak ma wenę to zrobi pyszny obiadek, a jak mu się nie chce, to tak samo jak ja nie robi Takie z nas leniuchy. Aż się boję co to będzie, jak dla Maluszka trzeba będzie codziennie gotować.

Co do leżenia w łóżku, to ja mogłabym ostatnio wcale nie wstawać. Tak się rozleniwiłam, że szok. Dobrze, że jutro idę do pracy, to chociaż na świerze powietrze wyjdę - mam jakieś 5 - 10 minut piechotką. Wiec będę miała spacerek, bo tak to się za groma nie mogę wybrać przejść...

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez kasya82

Pysiamn, malinka gdzie Wy znalazłyście swoich Tż-tów?? ja myślałam że tacy nie istnieją mój to zawsze czeka aż ja jedzenie zrobie i nigdy nie posprząta sam od siebie, bo dla niego zawsze czysto jest a ja jak np. mopuje podłoge to mi mówi żebym zostawiła bo on chce mieć zdrowe dziecko zamiast mnie w tym wyręczyć no ale obiecał że będzie zajmował się małym więc zoabczymy

śniło mi się że pokłóciłam się z teściową jak powiedziałąm o tym tż-towi to mi powiedział że się dziwi że i tak długo wytrzymuje dobra z niej kobiecina ale czasami za bardzo się wtrąca ostatnio wymyśliła że ona z nami pojedzie do szpitala na CC, na co ona mi tam to nie wiem

***********************

kurcze już jutro CC, zaczynam się bać

No, ja swojego męża też nie muszę zaganiać do sprzątania z czego oczywiście bardzo się cieszę

Trzymam kciuki za jutrzejszy dzień, za Was!

[addicted to wizaz]

rybcia z tym ktg to różnie bywa, dziewczyny już przecież pisały że wychodziły 80% a one nic nie czuły
A do porodu to już naprawdę niedługo
agusiamatyldka - na nogach nie zauważyłam żyłek, ale na brzuszku są zdecydowanie bardziej widoczne (zresztą to akurat nic dziwnego
kasya za jutrzejszy wielki dzień
pysia, malinka tylko pozazdrościć tż, mój co prawda też nie najgorszy i jak chodziłam do pracy, to robił mi śniadanko i kanapeczki do pracy, po zakupy też często sam jeździ. Ale ze sprzątaniem to trochę jest na bakier
pysia całuśne zdjęcia, chociaż ja akurat nie jestem za całowaniem dzieci w usta

Napisane przez Agape007

Ola tez uwielbia zrobic siusiu gdy nie ma pieluchy...

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Ale z dziewczynką lepiej niż z chłopakiem, bo ona chociaż Cię nie osika

Kamyku,właśnie to miałam napisać

Napisane przez aldii

ale za jakis czas i tek bede musiala sie zderzyc z rzeczywistoscia....

to lepiej za jakiś czas niż teraz się smucić

Przy okazji muszę zerknąć na linka pysiamn o oznakach zbliżającego się porodu, skoro niektóre z was pisały, że mają już z 6 oznak. Ja jeszcze na razie nie czuję, że urodzę, ale jak wiadomo życie potrafi zaskakiwać.

My już po obiadku i niedługo wybieramy się na saneczki - trzeba korzystać póki jeszcze jest śnieg.