Offtopowe zapuszczanie - część IX

[blondyna789]

Napisane przez motylek1007

znowu mnie minie zakladanie nowej czesci, wróce do domu i bedzie juz 30 stron do nadrabiania

ja w tej części wrzucam na luz i nie nadrabiam - muszę kontrolować przejście do kolejnej części bez tyłów ale pewnie będę miała już dziś wieczorem parę stron do nadrobienia

Napisane przez dymka

o kurcze
ja wolę swoich włosowych rzeczy nie zbierać w jednym miejscu

a ja zbieram w szafce

Napisane przez n0emi

Miki bardzo ladna kolekcja, ale widze, ze masz wiecej odzywek do wlosow niz masek.
Mi jakos odzywki nie sluza i nic nie robia z wlosami (procz lepszego rozczesywania). I przez to bardziej skupiam sie na maskach. Wlasnie niedlugo pojade do auchan bo juz gloria sie konczy to mam zamiar jeszcze pare masek kupic to tez cykne fotke

mi lepiej maski pasują, ale nie obejdzie się po myciu bez odżywki bez spłukiwania.. włosy mi się tragicznie plączą, a ostatnio to ze wzmożoną częstotliwością i siłą. jestem wręcz przekonana, że winne temu było ostatnie farbowanie..

Napisane przez Magdzia94

teraz to już naprawdę idę bo brat się obrazi ze tak późno.

do później Magdziu

Napisane przez Bejjka

a ja niedawno kupiłam sobie kokoska
uwielbiam go

szczuj dalej, szczuj uwielbiam kokosa, ale dłuższy czas nie mogłam nigdzie dostać to się poddałam chwilowo...

Napisane przez gubis

blondyna789 - nie-dziękuję

dostałam własnie prezent ponoworoczno-przedimieninowy i odczuwam silną potrzebę pochwalenia się:






by TŻ

edit: motylku, to prawda... ale nas oboje ciągnie do domku
i psy byłyby szczęśliwsze... i więcej spokoju... zobaczymy co będzie za kilka lat

Jezusicku... przez chwilę myślałam, że to żywy pającur

za 15 min koniec pracy powoli nastawiam się psychicznie na stanie w zatłoczonym autobusie



o matko! za chwilę X część! a myślałam, że jeszcze spokojnie z 50 postów

[motylek1007]

Napisane przez blondyna789

za 15 min koniec pracy

no wlasnie, juz siedze jak na szpilach

[otako]

Napisane przez Bejjka

koniecznie

Proszę bardzo - specjalnie dla Ciebie Bejjko 2 zdjęcia z kolacji a ostatnie starym telefonem, stąd ta słaba jakość

[xxxMikixxx]

Napisane przez otako

Ja Wam mogę pokazać mojego żywego Mruczusia

Lepiej nie

[dymka]

Miki - może kiedyś zrobię zdjęcia, jak znajdę chwilę
Dziś już głupawki dostaję

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez otako

Proszę bardzo - specjalnie dla Ciebie Bejjko 2 zdjęcia z kolacji a ostatnie starym telefonem, stąd ta słaba jakość

piękny jest
ale wolę go oglądać na zdjęciach

[malina19]

właśnie nieźle tętno i ciśnienie podskoczyło bo strasznie się boje pająków

[xxxMikixxx]

Napisane przez otako

Proszę bardzo - specjalnie dla Ciebie Bejjko 2 zdjęcia z kolacji a ostatnie starym telefonem, stąd ta słaba jakość

Chryste Panie Wolę jednak mojego chomiczka

[Szotta]

Napisane przez malina19

właśnie nieźle tętno i ciśnienie podskoczyło bo strasznie się boje pająków

A ja bym chciała mieć pająka.
... gdyby nie trzeba było go karmić

[otako]

Napisane przez malina19

właśnie nieźle tętno i ciśnienie podskoczyło bo strasznie się boje pająków

Nawet na zdjęciu? Ojej, to przepraszam bardzo.

[blondyna789]

Napisane przez otako

Proszę bardzo - specjalnie dla Ciebie Bejjko 2 zdjęcia z kolacji a ostatnie starym telefonem, stąd ta słaba jakość

o jaki Mruczuś

motylku, ja już odliczam i sunę na tramwaj

[motylek1007]

Otako śliczny Mruczus

zegnam sie z Wami, do zobaczenia w nowej czesci

[malina19]

Napisane przez Szotta

A ja bym chciała mieć pająka.
... gdyby nie trzeba było go karmić

ja się w 100% zadowalam moim psiakiem

Napisane przez otako

Nawet na zdjęciu? Ojej, to przepraszam bardzo.

naszczęscie to tylko zdjęcie, kawa stanowczo nie bedzie mi dzisija potrzebna
ja sie nawet boję zabic pajaka jakiegoś na dworze, jakąś manię mam wiem

[n0emi]

otako bleee. A bierze go ktos w ogole na rece??

[motylek1007]

Napisane przez malina19

ja sie nawet boję zabic pajaka jakiegoś na dworze, jakąś manię mam wiem

ja pająkow nie zabijam, a w pokoju czasami sie przydadzą, jak jakas mucha czy komar mi wleci

[blondyna789]

dobra, to ja też mówię do zobaczenia w nowej części

[dymka]

Napisane przez motylek1007

ja pająkow nie zabijam, a w pokoju czasami sie przydadzą, jak jakas mucha czy komar mi wleci

Też nie zabijam - biorę na gazetkę i wynoszę w bezpieczne miejsce

[otako]

Napisane przez dymka

piękny jest
ale wolę go oglądać na zdjęciach

Mnie czasami też lekko przeraża jak na niego za długo patrzę bo jednak trochę dziwny jest i niezbyt urodziwy zdecydowanie bardziej lubię mojego jamnika

Napisane przez Szotta

A ja bym chciała mieć pająka.
... gdyby nie trzeba było go karmić

Ja pamiętam jak kiedyś dostał takiego pięknego dużego, zielonego świerszcza to zjedzenia. Tak nam było go szkoda, że miałyśmy z mamą go wypuścić na wolność... Ale niestety zginął w paszczy
A teraz od kilku dni pająk żyje w symbiozie z karaluchem chyba się polubili i pająk na razie nie ma ochoty go zjadać

[motylek1007]

kurcze, moze dotrwam do nowej częsci, ale napięcie hehe

[dymka]

Napisane przez motylek1007

kurcze, moze dotrwam do nowej częsci, ale napięcie hehe

całkiem możliwe

[Szotta]

Napisane przez malina19

ja się w 100% zadowalam moim psiakiem

A mi zawsze mało zwierzów

[malina19]

Napisane przez motylek1007

ja pająkow nie zabijam, a w pokoju czasami sie przydadzą, jak jakas mucha czy komar mi wleci

ja nie zapomne jak kiedyś jak byłam mała (chodziłam wwtedy albo do przedszkola albo do podstawówki) pojechalismy z rodzinką do rodziny na wsi, jak zobaczyłam jakiegoś pająka to wręcz płakalam krzyczałam a biedny tata chciał mnie jakoś uspokoić i pozbywał się ich
teraz przeszlo mi to zabijanie, omijam je szerokim łukiem i trzymam się jak najdalej mogę

[motylek1007]

jednak nie doczekam sie, zmykam

[n0emi]

Napisane przez motylek1007

ja pająkow nie zabijam, a w pokoju czasami sie przydadzą, jak jakas mucha czy komar mi wleci

Oj uwierz, ze gdyby chodzil ci po domu wielki katnik domowy to bys go od razu zatlukla.
Ja przezylam horror jak taki http://img221.imageshack.us/img221/7774/pajakpl6.jpg pajak biegl centralnie na moje lozko. Nie postawilam nogi w swoim pokoju dopoki brat go nie zabil.

[dymka]

no to mamy 5000 postów - kto nowy wątek zakłada?

[otako]

Napisane przez n0emi

otako bleee. A bierze go ktos w ogole na rece??

Nie, nie czuje takiej potrzeby ani on nie lubi brania na ręce, ani ja poza tym jak się zdenerwuje to "strzela" tymi włoskami i one są takie lekko parzące. Podobno jakiś chłopak chciał kiedyś przyszpanować przy swojej lasce i sobie takiego ptasznika na twarzy położył, pająk się przestraszył i mu strzelił w oko - podobno chłopak miał zagrożenie utraty wzroku. Nie wiem jak to się skończyło...

[xxxMikixxx]

Napisane przez motylek1007

ja pająkow nie zabijam, a w pokoju czasami sie przydadzą, jak jakas mucha czy komar mi wleci

Ja zawsze zabijam albo wołam ojca żeby się nim zajął nigdy nie usnęłabym wiedząc że nade mną wisi jakiś pająk

[Bejjka]

Napisane przez otako

Proszę bardzo - specjalnie dla Ciebie Bejjko 2 zdjęcia z kolacji a ostatnie starym telefonem, stąd ta słaba jakość

spodziewalam się...kota
ale piękny i jaki ma apetyt

[malina19]

Napisane przez n0emi

Oj uwierz, ze gdyby chodzil ci po domu wielki katnik domowy to bys go od razu zatlukla.
Ja przezylam horror jak taki http://img221.imageshack.us/img221/7774/pajakpl6.jpg pajak biegl centralnie na moje lozko. Nie postawilam nogi w swoim pokoju dopoki brat go nie zabil.

Napisane przez otako

Nie, nie czuje takiej potrzeby ani on nie lubi brania na ręce, ani ja poza tym jak się zdenerwuje to "strzela" tymi włoskami i one są takie lekko parzące. Podobno jakiś chłopak chciał kiedyś przyszpanować przy swojej lasce i sobie takiego ptasznika na twarzy położył, pająk się przestraszył i mu strzelił w oko - podobno chłopak miał zagrożenie utraty wzroku. Nie wiem jak to się skończyło...

i jak to się ich nie bać

[Szotta]

Napisane przez otako

Mnie czasami też lekko przeraża jak na niego za długo patrzę bo jednak trochę dziwny jest i niezbyt urodziwy zdecydowanie bardziej lubię mojego jamnika

Ja pamiętam jak kiedyś dostał takiego pięknego dużego, zielonego świerszcza to zjedzenia. Tak nam było go szkoda, że miałyśmy z mamą go wypuścić na wolność... Ale niestety zginął w paszczy
A teraz od kilku dni pająk żyje w symbiozie z karaluchem chyba się polubili i pająk na razie nie ma ochoty go zjadać

Też mam jamnika No... prawie jamnika

To tak samo jak z wężami. Bardzo bym chciała mieć... ale karmienie żywym pokarmem...
Już nawet przy gekonie mi to przeszkadzało, a to niby tylko owady...

[dymka]

Napisane przez xxxMikixxx

Ja zawsze zabijam albo wołam ojca żeby się nim zajął nigdy nie usnęłabym wiedząc że nade mną wisi jakiś pająk

U mnie najczęściej bunkrują się w łazience
I co zrobić z takim biedakiem,który z wanny nie może wyjść?