Zmienia się w kalendarzu data i nie mówimy już, że ślub za 2 lata - PM 2011, cz.6

[T'ai]

oj muszę w tym tygodniu drastycznie ograniczyć wizaż
szef chce wszystko na teraz zaraz a nie rozumie że sama takie rzeczy muszę robić
kto siedzi w księgowości to mnie zrozumie, zakończyć grudzień, zamknąć rok i zrobić deklarację VAT to jest sporo
kazał żeby pomagał, ale ja bym musiała ślęczeć tydzień i mu wyjaśniać najpierw, a poza tym nawet bym nie rozczytała co napisał, nie mówiąc o tym że na każdą najprostszą czynność poświęca 3h
a do tego jeszcze sprawy bieżące

Stysik jak zdrówko kochana?
bardzo ładne zdjęcia
Buzka, Madzik, Maniutka witajcie
Dottta śliczna sukienka i buty
Ivona to musi być rok kariery! Ja dziś mam naradę z TŻ do których firm najlepiej podania powysyłać i ruszam z tym koksem
Kaśka a co to jest 100 stron do nauki
Isabele dzięki , jak pisałam odcięli mi źródło informacji, zabronili płacić za biuletyny, spróbuję jeszcze w środę z drugim szefem
Lasoa podoba mi się ta suknia

Micia wy znowu to samo? To już staje się nudne. Chciałam myśleć o was inaczej ale niestety oboje jesteście niedojrzałymi dzieciakami jak dla mnie. O takie rzeczy się spierać! Co będzie potem , rozwód zaraz po ślubie

Obrączki raczej wolę żółte złoto. Ewentualnie mieszane z przewagą żółtego. W białym nie podoba mi się to że żółknie i tak później .

Proszę o wyrozumiałość za długiego posta

[MiciaKicia]

Napisane przez T'ai

oj muszę w tym tygodniu drastycznie ograniczyć wizaż


Micia wy znowu to samo? To już staje się nudne. Chciałam myśleć o was inaczej ale niestety oboje jesteście niedojrzałymi dzieciakami jak dla mnie. O takie rzeczy się spierać! Co będzie potem , rozwód zaraz po ślubie

ja Ci ogranicze wizaż

a to moja wina, ze on o takie rzeczy sie wpienia? coz... typowy blizniak... o0 2 twarzach.. i juz kilka moich znajomych to potwierdzilo

[jolkajp]

Napisane przez T'ai

Micia wy znowu to samo? To już staje się nudne. Chciałam myśleć o was inaczej ale niestety oboje jesteście niedojrzałymi dzieciakami jak dla mnie. O takie rzeczy się spierać! Co będzie potem , rozwód zaraz po ślubie

podpinam sie rękoma i nogami. niedojrzałość jak nic. chyba zacznę jednak uważac że 19 lat dla dziewczyny to za malo jak na powazne związki i śluby. a facet to w ogóle 20pare lat to gówniarz
i kłótnie o głupoty wlasnie.a potem rozwody po kilku miesiącach.i po co? nie lepiej poczekac na tego jedynego który będzie kochany zawsze....

edit: jak ja nie lubie bliźniaków. maja dwie twarze zawsze,zawsze,zawsze.
ej.skoro sama MiciaKicia o tym wiesz i ci przeszkadza itd. to czemu ty chcesz tego ślubu? po co? bo tego nie rozumiem. facet sie wykłóca,ma twoje zdanie gdzieś i inne sytuacje opisywane przez ciebie wczesniej. młoda jesteś,znajdziesz sto razy lepszego i wartego o wiele więcej....po co sluby na siłę?

[MiciaKicia]

Moze i dla Was jestem jakas *******ona gowniara trudno...
Aha i pamietajcie ze nie tylko ja tu mam 19 lat.. inne dziewczyny moga sie poczuc urazone.

[kaska87]

Napisane przez T'ai

Micia wy znowu to samo? To już staje się nudne. Chciałam myśleć o was inaczej ale niestety oboje jesteście niedojrzałymi dzieciakami jak dla mnie. O takie rzeczy się spierać! Co będzie potem , rozwód zaraz po ślubie

taa
wiecie co Micia niestety potwierdzasz to, że do slubu trzeba dorosnąć a nie pchac się do niego dla wizji wesela sukni czy szpanu przed koleżankami wyobraź sobie co będzie po tym cudnym weselu ze wszystkimi atrakacjami, co zostanie z pieęknej suknie....kłótnie zły może i rękoczyny chcesz tak żyć, nie zabieraj sobie prawa do szczęście znajdziesz kogoś dojrzejesz i wtedy weźmiesz ślub z miłości a nie z widzi mi się
i nie piszę Ci tego złośliwie po prostu życie to nie bajka i za dużo jest rozwodów i nie udanych małżeństw

[MiciaKicia]

Napisane przez jolkajp

edit: jak ja nie lubie bliźniaków. maja dwie twarze zawsze,zawsze,zawsze.
ej.skoro sama MiciaKicia o tym wiesz i ci przeszkadza itd. to czemu ty chcesz tego ślubu? po co? bo tego nie rozumiem. facet sie wykłóca,ma twoje zdanie gdzieś i inne sytuacje opisywane przez ciebie wczesniej. młoda jesteś,znajdziesz sto razy lepszego i wartego o wiele więcej....po co sluby na siłę?

czemu na sile? Nie zawsze jest zle.. a jak juz jest zle to faktycznie pioruny lataja ale tak to juz z nami jest... skrajnosci.. albo mega dobrze albo mega zle.. nie ma czegos posrodku.. no moze czasem. ale to raczej tez kwestia mojego charakteru bo u mnie cos jest albo czarne albo biale.. nie ma siwego

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez kaska87

taa
wiecie co Micia niestety potwierdzasz to, że do slubu trzeba dorosnąć a nie pchac się do niego dla wizji wesela sukni czy szpanu przed koleżankami wyobraź sobie co będzie po tym cudnym weselu ze wszystkimi atrakacjami, co zostanie z pieęknej suknie....kłótnie zły może i rękoczyny chcesz tak żyć, nie zabieraj sobie prawa do szczęście znajdziesz kogoś dojrzejesz i wtedy weźmiesz ślub z miłości a nie z widzi mi się
i nie piszę Ci tego złośliwie po prostu życie to nie bajka i za dużo jest rozwodów i nie udanych małżeństw

a wiesz.. sa pary ktore zyly sobie jak w niebie i nagle bum... rozwod... to nie jest regula.. i nie mysle ze piszesz zlosliwie slonko ;* rozumiem dlaczego masz taki a nie inny ton. a i ja nie chce szpanowac przed kolezankami bo i po co... czym szpanowac? "hallo mam meza"? rownie dobrze moge im machac przed nosem pierscionkiem czego oczywiscie nie robie i nie robilam

[lasoa]

Napisane przez MiciaKicia

Moze i dla Was jestem jakas *******ona gowniara trudno...
Aha i pamietajcie ze nie tylko ja tu mam 19 lat.. inne dziewczyny moga sie poczuc urazone.

Ja mam 19, ale tutaj nie chodzi o wiek. Tylko potem można żałować.

[jolkajp]

Napisane przez MiciaKicia

Moze i dla Was jestem jakas *******ona gowniara trudno...
Aha i pamietajcie ze nie tylko ja tu mam 19 lat.. inne dziewczyny moga sie poczuc urazone.

nie obrazaj sie na nas.ale tak to niestety wygląda. zadna z nas tak czesto i o byle co sie ze swoimi tż nie rozstaje...anie nie ma takich akcji. a skoro tu szukasz porad i chcesz sie wyzalić to wolimy ci powiedziec co myślimy i ustawić ciebie troszkę do pionu,żebys potem nie straciął tak pieknego dnia życia jakim jest ślubi całe małżenstwo dla kogoś kto za chwile chce sobie zrobic przerwe w chodzeniu,bo tak...
i nie chodzi o wiek. ale u was chyba niestety nie umiecie sie dogadac.a jak nie umiecie sie dogadac teraz to i potem sie nie dogadacie. a potem szoda tylko młodości. naprawdę.... jestes ładna,młoda i fajna dziewczyna.uwazasz że nie znajdzie sie nikt kto by za tobą szalał? ja mysle ze warto zaryzykowac i poszukac szczescia poki masz czas. a skoo nie ma u was kompromiów i tej "szarości" to szkoda by było tylko nerwów na taki związek. i nadal uważam,ze wina lezy po stronie tego twojego tż. po co sie oświadczal jak przerwy sobie chce robic itd.,smsy mu przeszkadzaja twoje...nie rozumiem juz nic...

[lasoa]

EDIT: Aha. Chciałam się pochwalić, iż moja Pani ginekolog była ostatno w "UWAGA"

[T'ai]

Napisane przez MiciaKicia

a to moja wina, ze on o takie rzeczy sie wpienia? coz... typowy blizniak... o0 2 twarzach.. i juz kilka moich znajomych to potwierdzilo

to ludzi teraz mamy tłumaczyć znakiem zodiaku?
jest w związku, a związek to zrozumienie, wyrozumiałość, kompromisy
zwłaszcza po tylu latach powinniście umieć się dogadywać

Napisane przez jolkajp

podpinam sie rękoma i nogami. niedojrzałość jak nic. chyba zacznę jednak uważac że 19 lat dla dziewczyny to za malo jak na powazne związki i śluby. a facet to w ogóle 20pare lat to gówniarz
i kłótnie o głupoty wlasnie.a potem rozwody po kilku miesiącach.i po co? nie lepiej poczekac na tego jedynego który będzie kochany zawsze....

nie do końca Jolka
spójrz na Lulę, czy ona ma takie problemy? Widać że się kochają, rozumieją a kłótni tam chyba nie ma wcale.

Ale w przypadku Mici uważam że nie dorośli do ślubu. Ja bym tak nie mogła

Napisane przez MiciaKicia

czemu na sile? Nie zawsze jest zle.. a jak juz jest zle to faktycznie pioruny lataja ale tak to juz z nami jest... skrajnosci.. albo mega dobrze albo mega zle.. nie ma czegos posrodku.. no moze czasem. ale to raczej tez kwestia mojego charakteru bo u mnie cos jest albo czarne albo biale.. nie ma siwego

tak to z wami jest? to nie jest miłość według mnie
ja i P też wybuchowi jesteśmy ale potrafimy się opanować i dogadać

i powiesz wieczorem że poszliście do łóżka i jest love
a za 3 dni napiszesz to samo, że macie przerwę

[kaska87]

Napisane przez MiciaKicia

a wiesz.. sa pary ktore zyly sobie jak w niebie i nagle bum... rozwod... to nie jest regula.. i nie mysle ze piszesz zlosliwie slonko ;* rozumiem dlaczego masz taki a nie inny ton. a i ja nie chce szpanowac przed kolezankami bo i po co... czym szpanowac? "hallo mam meza"? rownie dobrze moge im machac przed nosem pierscionkiem czego oczywiscie nie robie i nie robilam

u Was do nieba daleko niestety
Micia skoro go tak kochasz-co jest dośc dziwne i hardcorowe to bądzcie ze sobą skonczcie studia dojrzejscie i wtedy za 4-5 lat jak będzie ok to się pobierzecie to nie ucieknie

tak będzie wieczorem sex i będzie fajnie a jak P. "hormony opadną" to znów zła i niedobra Micia i kłótnia i tak w koło macieju

[elunka88]

Napisane przez MiciaKicia

czemu na sile? Nie zawsze jest zle.. a jak juz jest zle to faktycznie pioruny lataja ale tak to juz z nami jest... skrajnosci.. albo mega dobrze albo mega zle.. nie ma czegos posrodku.. no moze czasem. ale to raczej tez kwestia mojego charakteru bo u mnie cos jest albo czarne albo biale.. nie ma siwego

Żeby ten piorun nigdy nie poleciał ZA mocno i ZA daleko ja Cię Micia rozumiem że boisz się, jesteś ślepo zakochana. Ale sama przeczytaj to co piszesz.....To co my piszemy.... nie jedna, nie dwie, i nie trzy ale chyba z 20 osób Ci mówi to samo - rzuć tego dup.ka! Więc chyba cos w tym jest.
Zrobił sobie przerwę bo chce zjeść? potem będzie przerwa na sranie??? A jak spotka jakąś inna chętną na bzyki to se zrobi przerwę??????? Chętnie bym Tobą potrząsnęła żebyś się obudziła i uwolniła od tego gościa.....

[lasoa]

My ostatnio z TŻ mielismy mega spięcie

[MiciaKicia]

Napisane przez jolkajp

nie obrazaj sie na nas.ale tak to niestety wygląda. zadna z nas tak czesto i o byle co sie ze swoimi tż nie rozstaje...anie nie ma takich akcji. a skoro tu szukasz porad i chcesz sie wyzalić to wolimy ci powiedziec co myślimy i ustawić ciebie troszkę do pionu,żebys potem nie straciął tak pieknego dnia życia jakim jest ślubi całe małżenstwo dla kogoś kto za chwile chce sobie zrobic przerwe w chodzeniu,bo tak...
i nie chodzi o wiek. ale u was chyba niestety nie umiecie sie dogadac.a jak nie umiecie sie dogadac teraz to i potem sie nie dogadacie. a potem szoda tylko młodości. naprawdę.... jestes ładna,młoda i fajna dziewczyna.uwazasz że nie znajdzie sie nikt kto by za tobą szalał? ja mysle ze warto zaryzykowac i poszukac szczescia poki masz czas. a skoo nie ma u was kompromiów i tej "szarości" to szkoda by było tylko nerwów na taki związek. i nadal uważam,ze wina lezy po stronie tego twojego tż. po co sie oświadczal jak przerwy sobie chce robic itd.,smsy mu przeszkadzaja twoje...nie rozumiem juz nic...

nie obrazam sie Skarbie.. wszystko czytam uwwaznie, o nic sie nie gniewam

P.S dzwonil przed chwila i mowil normalnie

Napisane przez lasoa

EDIT: Aha. Chciałam się pochwalić, iż moja Pani ginekolog była ostatno w "UWAGA"

wow

[lasoa]

Elunka jaki Ty masz seksi avek

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

MiciaKicia on zachowuje się strasznie, jakby nim dyrygowały humory, hormony i Bóg jeden wie co jeszcze

[jolkajp]

Napisane przez T'ai

to ludzi teraz mamy tłumaczyć znakiem zodiaku?
jest w związku, a związek to zrozumienie, wyrozumiałość, kompromisy
zwłaszcza po tylu latach powinniście umieć się dogadywać

nie do końca Jolka
spójrz na Lulę, czy ona ma takie problemy? Widać że się kochają, rozumieją a kłótni tam chyba nie ma wcale.

Ale w przypadku Mici uważam że nie dorośli do ślubu. Ja bym tak nie mogła

tak to z wami jest? to nie jest miłość według mnie
ja i P też wybuchowi jesteśmy ale potrafimy się opanować i dogadać

i powiesz wieczorem że poszliście do łóżka i jest love
a za 3 dni napiszesz to samo, że macie przerwę

Nie chodziło mio wiek.bo i mając 19 lat jest sie bardzo dojrzałym jak na swój wiek. ale własnei ktos tu do slubu nie dorósł właśnie i tak jak mówi Kaska najlepiej by było być ze sobą i za pare lat dopiero jak sie bedziecie dogadywać wyjść za mąż,to faktycznie nie ucieknie

A może tu jest problem "obawy przed zostaniem samym"?

[elunka88]

Napisane przez MiciaKicia

n
P.S dzwonil przed chwila i mowil normalnie

pewnie się nażarł, wysrał, od-beknął, wyżył na Tobie i mu się j-e-b-a-ć chce

[lasoa]

Micia zawsze mieliscie takie kłotnie?

[jolkajp]

Napisane przez elunka88

Zrobił sobie przerwę bo chce zjeść? potem będzie przerwa na sranie???

umarłam przez ten tekst

Napisane przez lasoa

My ostatnio z TŻ mielismy mega spięcie

a ja miałam mega spięcie przed samymi zaręczynami i juz by bylo sajonara i co i sie bez tego obyło bo dogadac sie mozna jak sie umie rozmawiac ze sobą i się stara


elunka a le ty masz teksty. leze i kwicze

[kaska87]

Napisane przez elunka88

To co my piszemy.... nie jedna, nie dwie, i nie trzy ale chyba z 20 osób Ci mówi to samo - rzuć tego dup.ka!

Napisane przez elunka88

Zrobił sobie przerwę bo chce zjeść? potem będzie przerwa na sranie??? ..

wiem, że to nie jest smieszne w tej sytuacji, ale właśnie tak to wygląda

Napisane przez MiciaKicia

P.S dzwonil przed chwila i mowil

a Ty co na to? nic? Micia sznuj się kobieto tylko tyle

[MiciaKicia]

Napisane przez kaska87

u Was do nieba daleko niestety
Micia skoro go tak kochasz-co jest dośc dziwne i hardcorowe to bądzcie ze sobą skonczcie studia dojrzejscie i wtedy za 4-5 lat jak będzie ok to się pobierzecie to nie ucieknie

tak będzie wieczorem sex i będzie fajnie a jak P. "hormony opadną" to znów zła i niedobra Micia i kłótnia i tak w koło macieju

z tym sexem tp troszke pojechalas...
a studia koncze w tym roku

Napisane przez elunka88

Żeby ten piorun nigdy nie poleciał ZA mocno i ZA daleko ja Cię Micia rozumiem że boisz się, jesteś ślepo zakochana. Ale sama przeczytaj to co piszesz.....To co my piszemy.... nie jedna, nie dwie, i nie trzy ale chyba z 20 osób Ci mówi to samo - rzuć tego dup.ka! Więc chyba cos w tym jest.
Zrobił sobie przerwę bo chce zjeść? potem będzie przerwa na sranie??? A jak spotka jakąś inna chętną na bzyki to se zrobi przerwę??????? Chętnie bym Tobą potrząsnęła żebyś się obudziła i uwolniła od tego gościa.....

nie. Az taki nie jest.. jest wierny... a jak poczuje ze jakas inna mu w glowie zawroci to wiadomo ze nie zdradzi tylko powie co i jak, rozstanie sie i juz.. po co ma zdradzac... gadalismy o tym... on nie rozumie idei zdrady.

[elunka88]

Napisane przez kaska87

wiem, że to nie jest smieszne w tej sytuacji, ale właśnie tak to wygląda

Jesli chodzi o Micię to nie jest to smieszne, bo jej trzeba współczuc, ale jeśli chodzi o tego pajaca to tylko się śmiać.....

[jolkajp]

Napisane przez kaska87

Micia sznuj się kobieto tylko tyle

i to by było odbre podsumowanie....

[MiciaKicia]

Napisane przez lasoa

Micia zawsze mieliscie takie kłotnie?

a w jakim sensie pytasz? czy my dlugo sie klocimy w sensie od kilu lat zyjemy w niezgodzie czy po prostu ze zawsze te klotnie tak wygladaja?

Napisane przez kaska87

wiem, że to nie jest smieszne w tej sytuacji, ale właśnie tak to wygląda

a Ty co na to? nic? Micia sznuj się kobieto tylko tyle

a co ja na to? wysluchalam, przytakiwalam i git.. co mialam mu powiedziec...

[elunka88]

Napisane przez MiciaKicia

nie. Az taki nie jest.. jest wierny... a jak poczuje ze jakas inna mu w glowie zawroci to wiadomo ze nie zdradzi tylko powie co i jak, rozstanie sie i juz.. po co ma zdradzac... gadalismy o tym... on nie rozumie idei zdrady.

No w sumie fakt, umie sobie ułożyć zerwie z Tobą żeby Cię nie zdradzać....a potem wróci bo bankowo nikt z nim nie wytrzyma. I wtedy se porucha ale przeciez Cię nie zdradzi,.

[MiciaKicia]

Napisane przez elunka88

Jesli chodzi o Micię to nie jest to smieszne, bo jej trzeba współczuc, ale jeśli chodzi o tego pajaca to tylko się śmiać.....

eh tam wspolczuc..

[elunka88]

Napisane przez MiciaKicia

a co ja na to? wysluchalam, przytakiwalam i git.. co mialam mu powiedziec...

Żeby się j.e.b.a.ł na ryj jak najdalej od Ciebie!!!!

[MiciaKicia]

Napisane przez elunka88

No w sumie fakt, umie sobie ułożyć zerwie z Tobą żeby Cię nie zdradzać....a potem wróci bo bankowo nikt z nim nie wytrzyma. I wtedy se porucha ale przeciez Cię nie zdradzi,.

tylko ze pojscia do innej nie wybacze i bedzie pukal ale ja nie wpuszcze

[jolkajp]

Napisane przez MiciaKicia

z tym sexem tp troszke pojechalas...
a studia koncze w tym roku

nie. Az taki nie jest.. jest wierny... a jak poczuje ze jakas inna mu w glowie zawroci to wiadomo ze nie zdradzi tylko powie co i jak, rozstanie sie i juz.. po co ma zdradzac... gadalismy o tym... on nie rozumie idei zdrady.

studia konczysz? przecież masz 19 lat dopiero,to chyba cos źle przeczytałam?
a co do wierności-nic nie mozesz stwierdzic na pewno. co przyleci do ciebie-powie koniec-poznałem inną i ide sie bzykac? już to widze....
Dziewczyno nasza kochana...weź się w garść i rozkochaj w sonie innego faceta. na poczatku boli a potem sie z tego bedziesz śmiała...naprawde.wiem co mówię....
elunka mówi najlepiej
i ja niestey mysle,ze bys wybaczyął i tak wszystko. bo jakoś konsekwencji w waszych rozstanaiach nie było wczesneij nigdy chyba. tyle razy wracaliscie do siebie jak to mówiłas. Elunka ma racje jak nikt. było mu powiedzieć,by wkoncu sp....alał.

[MiciaKicia]

Ale przyznacie, ze na cisnienie jestem lepsza niz kawa