Gorące zazdrośnice na mroźne wieczory-edycja III limitowana.

[E.J.]

Napisane przez Fenrira

Myszuś, jeżeli by Cię zostawił przez to że byłaś z nim szczera to okazałoby się, że jest po prostu palantem którym nie warto się przejmować.

Pomyśl logicznie, nie emocjonalnie. Myślisz, że mężczyzna, który planuje z Tobą przyszłość obrażałby się i zrywał przez powiedzenie w chwili uniesienia kilku słów?

Związek dwojga ludzi to coś więcej niż miłość. Tak naprawdę miłości w tym wszystkim jest mniej niż tego ile dwoje ludzi musi wnieść pracy żeby związek się utrzymał. To nie przelewki.

Pewnie taka sytuacja zdarza się nie pierwszy nie ostatni raz że się wybuchnie i dużo powie, ale tak już jest w związkach międzyludzkich tak po prostu jest i trzeba się nauczyć z tym żyć.

Dla mnie miłość to też praca nad sobą, związkiem by było lepiej. A zresztą się zgadzam


Przepraszam, ja z innej beczki mam pytanie- ma ktoś dluugi sznur??

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez magda1706

no do kwietnia to na pewno ehe... 3maj się

a tak po za tematem... dziewczyny co powiecie gdybym swojemu kupiła sygnet/obrączkę? Mówił mi o tym kiedyś, ale... tak go słuchałam ehe... kupowałyście kiedyś swojemu takie coś?

Dopiero teraz zauważyłam tego posta, przepraszam. Tylko wiesz...apetyt rośnie w miarę jedzenia....i im częściej się z nim widuje tym więcej na częstsze kontakty mam ochote...no ja chyba nienormalna....

Jak lubi coś takiego to kup

[Fenrira]

Dla mnie miłość to też praca nad sobą, związkiem by było lepiej.

To również miałam na myśli mówiąc o pracy

Przepraszam, ja z innej beczki mam pytanie- ma ktoś dluugi sznur??

Niestety, ale mam porządne i długie sznurówki do glanów zrobione z linki alpinistycznej. :P
A co się stało?

[KochajMniie]

Magda miałam odpisać Ci na to pytanie o tym sygnecie ale wtedy mi sie wieszał wizaż i się wkurzałam. ja bym się bała bo nie wiem jaki by mu się na przykład spodobał, a jak myślisz o obrączce że dla Was obojga to razem chyba lepiej iść ale nie wiem może b.dobrze znasz jego gusta i wgl to fajny pomysł

E.J po co Ci gruby sznur ?

Myszunia dlaczego miałby Cię zostawiać, przecież Cię kocha, nie zostawia się osoby tak z dnia na dzień. Tylko Ty też nie możesz stać w miejscu musisz starać się zmienić by było Wam jeszcze lepiej.
Wszystko to co Ci dziewczyny wcześniej napisały mądrze to czytaj sobie to i próbuj tak własnie myśleć

[Myszunia19]

no wiec biore mniejsza dawke. mamzawroty glowy, czuje sie jak nacpana/. ten kuzyn mi takie rzeczy powiedzial ze ja juz nie wim w co wierzyc. ja mialam depreche przez faceta. nie dziwcie mi sie ze panikuje. ja w tamtym zwiazku za kazde zle slowo mialam baty w postaci jakichs przeklenstw czy cos. w koncu sie balam ze mnie zostawi. zoastawil ale po wyniszczeniu mnie. i teraz sie boje. ja nie chce znow tego stanu deprechy. dlugo sie leczylam a tak latwo znow w to wpasc. dlatego tak sie boje ze moze za duzo powiedzialam. ze on mnie takiej nie bedzie chcial...

[E.J.]

Napisane przez Fenrira

To również miałam na myśli mówiąc o pracy


Niestety, ale mam porządne i długie sznurówki do glanów zrobione z linki alpinistycznej. :P
A co się stało?

To mnie zwiąż bo tak mnie skręca z tęsknoty za moim, ze chyba zwariuje :brzyda l::brzy dal::br zydal:: brzydal::brzydal :

[Myszunia19]

moj byly z dnia na dzien. mowil ze kocha a na nastepny dzien mnie rzucil.

[E.J.]

Napisane przez Myszunia19

no wiec biore mniejsza dawke. mamzawroty glowy, czuje sie jak nacpana/. ten kuzyn mi takie rzeczy powiedzial ze ja juz nie wim w co wierzyc. ja mialam depreche przez faceta. nie dziwcie mi sie ze panikuje. ja w tamtym zwiazku za kazde zle slowo mialam baty w postaci jakichs przeklenstw czy cos. w koncu sie balam ze mnie zostawi. zoastawil ale po wyniszczeniu mnie. i teraz sie boje. ja nie chce znow tego stanu deprechy. dlugo sie leczylam a tak latwo znow w to wpasc. dlatego tak sie boje ze moze za duzo powiedzialam. ze on mnie takiej nie bedzie chcial...

Myszkuś sama napisałaś "zapewnil mnie ze to nie przygoda i z e mnie kocha. ze jestem wazna i chce ze mna zalozyc rodzine. nie wiem juz co myslec...." więc czy to są "baty w postacji przekleństw"????? nie, nie i jeszcze raz nie więc się uspokój, on kocha Ciebie wlaśnie taką i nie zostawi dlatego, że coś więcej mu powiedziałaś.

[KochajMniie]

Napisane przez Myszunia19

no wiec biore mniejsza dawke. mamzawroty glowy, czuje sie jak nacpana/. ten kuzyn mi takie rzeczy powiedzial ze ja juz nie wim w co wierzyc. ja mialam depreche przez faceta. nie dziwcie mi sie ze panikuje. ja w tamtym zwiazku za kazde zle slowo mialam baty w postaci jakichs przeklenstw czy cos. w koncu sie balam ze mnie zostawi. zoastawil ale po wyniszczeniu mnie. i teraz sie boje. ja nie chce znow tego stanu deprechy. dlugo sie leczylam a tak latwo znow w to wpasc. dlatego tak sie boje ze moze za duzo powiedzialam. ze on mnie takiej nie bedzie chcial...

Ale to nie jest juz Twój były tylko Twój Tż z którym jesteś, inny facet. Nie możesz winić teraz siebie i Tż o to co zrobił Ci tamten. Zły czas minął, pora zapomnieć o tamtych złych chwilach i cieszyć się teraz masz oparcie w swoim Tż?

[E.J.]

Napisane przez Myszunia19

moj byly z dnia na dzien. mowil ze kocha a na nastepny dzien mnie rzucil.

Myszkuś PRZESTAŃ JUŻ TAK MÓWIĆ!!!!! to nie ma sensu, obecny nie jest byłym, przestań na obecnego projektować byłego bo naprawdę nie jest nim, zauważ to w końcu!!!!!!! jest kimś innym. Nie widzisz, ze weszłaś w zaklety krąg? cały czas nie dość, że myślisz o tym jak byłaś skrzywdzona ale dalej pozwalasz bylemu sobą manipulować, w dalszym ciagu ma on wływ na Ciebie, Twoje życie, na to co robisz a co nie!!!! zrozum to w końcu!!! zapomnij o nim!!! i zobacz jaki jest naprawdę, że jest zupelnie inny Twój obecny i na tym się skup.

[MadameButterfly6]

Napisane przez Myszunia19

no wiec biore mniejsza dawke. mamzawroty glowy, czuje sie jak nacpana/. ten kuzyn mi takie rzeczy powiedzial ze ja juz nie wim w co wierzyc. ja mialam depreche przez faceta. nie dziwcie mi sie ze panikuje. ja w tamtym zwiazku za kazde zle slowo mialam baty w postaci jakichs przeklenstw czy cos. w koncu sie balam ze mnie zostawi. zoastawil ale po wyniszczeniu mnie. i teraz sie boje. ja nie chce znow tego stanu deprechy. dlugo sie leczylam a tak latwo znow w to wpasc. dlatego tak sie boje ze moze za duzo powiedzialam. ze on mnie takiej nie bedzie chcial...

Rozumiem, ze jestes po przejsciach ale nie panikuj. Nie kazdy facet jest taki sam jak Twoj byly, a powiem wrecz, ze tacy jak Twoj ex to wyjatki. Przeciez nie daje Ci znakow, ze Cie rzuci. Nie wymyslaj i nie dopowiadaj sobie. Powiedzial, ze Cie kocha i nie zostawi wiec na pewno tak jest. Nie wrzucaj wszystkich facetow do jednego worka, ze wszyscy sa tacy jak Twoj byly.... Ciesz sie tym, ze masz wspanialego TZ , zupelnie innego od tamtego. Bo jak bedziesz wiecznie marudzic to facet w koncu ucieknie od Ciebie bo nie wytrzyma.



A ja to jakiegos dola zlapalam.... Mam wrazenie, ze nie zalicze tej glupiej poprawki... Uczylam sie tyle czasu, zawsze wszystko bez problemu zaliczalam, a tu zaczely sie schody... Nigdy nie mialam problemu z nauka, zawsze sie dobrze uczylam, a na tych studiach nie moge sie przestawic i czuje sie najglupsza ze wszystkich Nic mi sie nie chce i w ogole mam jakis ciezki okres....

Ale chociaz moj TZ mi przed chwila powiedzial, zebym sie nie przejmowala, ze on we mnie wierzy, ze dam rade. Powiedzial mi tez, ze z kazdym dniem coraz bardziej sie upewnia, ze chce spedzic ze mna reszte swojego zycia...
Ehh, gdyby nie on, to chyba bym juz dawno sie zalamala.

[Cocaine essence]

Napisane przez Myszunia19

no wiec biore mniejsza dawke. mamzawroty glowy, czuje sie jak nacpana/. ten kuzyn mi takie rzeczy powiedzial ze ja juz nie wim w co wierzyc. ja mialam depreche przez faceta. nie dziwcie mi sie ze panikuje. ja w tamtym zwiazku za kazde zle slowo mialam baty w postaci jakichs przeklenstw czy cos. w koncu sie balam ze mnie zostawi. zoastawil ale po wyniszczeniu mnie. i teraz sie boje. ja nie chce znow tego stanu deprechy. dlugo sie leczylam a tak latwo znow w to wpasc. dlatego tak sie boje ze moze za duzo powiedzialam. ze on mnie takiej nie bedzie chcial...

Lala, jak on Cie nie będzie takiej chciał to h...mu w d... za przeproszeniem.
Kurde, planujesz z nim życie? On z Tobą też.
To licz się z tym, że będzie Cię widział niepomalowaną, zarzyganą , spoconą, pijaną. zapłakaną i w milionie innych stanów i co wtedy też będziesz mieć obawy, że jesteś niewystarczająco dobra dla niego?
Kurdę. Powiedz sobie ,,Pierwsza lepsza?! Tylko LEPSZA! i zapisz to sobie może na ścianie czy gdzieś.
Weź się w garść i skończ użalanie.
Daj sobie być szczęśliwą. Ma Cie zostawić to Cie zostawi a Ty się masz jeszcze odwrócić i powiedzieć,,Pieprz się chamie " a nie zmieniać dla niego.
Tylko, że on nie daje Ci żadnych podstaw co do takiego myślenia.

[Fenrira]

To mnie zwiąż bo tak mnie skręca z tęsknoty za moim, ze chyba zwariuje

a co ja mam powiedzieć? Ostatni raz mojego widziałam w nowy rok. Jak dobrze pójdzie to zobaczę na góra godzine w sobotę... mamy do siebie 100 km wiec dziękuję wszystkim bóstwom za moje dodatkowe wykłady z matmy w sobotę... :P

[Myszunia19]

ex do mnie pisze bo zaluje i chcialby wrocic... no mojego wiekszosc czasu nie ma wiec staram sie nie zadreczac go problemami. ale dzis po prostu nie wytrzymalam. czemu sie boje ze mnie rzuci? macie racje bo ex mowil ze kocha a na drugi dzien rzucil. i temu sie boje. te wszystkie leki, koszmary... moj tz jest moim przyjacielem od 12 lat. widzial mnie z mokra glowa, niepomalowana, w dresie, pijana itd. nie jestesmy razem dlugo bo od listopada. tylko jak mi ten jego przyjaciel powiedzial ze on na pewno traktuje mnie jak przygode bo on go za dobrze zna to az mi sie slabo zrobilo..

[Cocaine essence]

Napisane przez Myszunia19

ex do mnie pisze bo zaluje i chcialby wrocic... no mojego wiekszosc czasu nie ma wiec staram sie nie zadreczac go problemami. ale dzis po prostu nie wytrzymalam. czemu sie boje ze mnie rzuci? macie racje bo ex mowil ze kocha a na drugi dzien rzucil. i temu sie boje. te wszystkie leki, koszmary... moj tz jest moim przyjacielem od 12 lat. widzial mnie z mokra glowa, niepomalowana, w dresie, pijana itd. nie jestesmy razem dlugo bo od listopada. tylko jak mi ten jego przyjaciel powiedzial ze on na pewno traktuje mnie jak przygode bo on go za dobrze zna to az mi sie slabo zrobilo..

Słuchaj innych to daleko zajedziesz.
Wiesz, gdyby mój TŻ usłyszał, że jego kumpel tak powiedział to nie tylko tamten by przestał być jego kumplem , a nawet stał się wrogiem, ale jeszcze by zarwał w zęby. Niestety, do dziewczyn swoich kumpli trzeba szacunek mieć, przynajmniej u mnie.

[E.J.]

Napisane przez Myszunia19

ex do mnie pisze bo zaluje i chcialby wrocic... no mojego wiekszosc czasu nie ma wiec staram sie nie zadreczac go problemami. ale dzis po prostu nie wytrzymalam. czemu sie boje ze mnie rzuci? macie racje bo ex mowil ze kocha a na drugi dzien rzucil. i temu sie boje. te wszystkie leki, koszmary... moj tz jest moim przyjacielem od 12 lat. widzial mnie z mokra glowa, niepomalowana, w dresie, pijana itd. nie jestesmy razem dlugo bo od listopada. tylko jak mi ten jego przyjaciel powiedzial ze on na pewno traktuje mnie jak przygode bo on go za dobrze zna to az mi sie slabo zrobilo..

przeczytaj to jeszcze raz i się zastanów....niemożliwe by po takich widokach i nie po takim okresie znania się chciał mieć przygodę, no zastanów się, zna Ciebie, wie jak wyglądasz w różnych sytuacjach więc uroku przygody nie ma no bo jak??? przygoda to coś nieznanego czyż nie?

[Myszunia19]

Napisane przez Cocaine essence

Słuchaj innych to daleko zajedziesz.
Wiesz, gdyby mój TŻ usłyszał, że jego kumpel tak powiedział to nie tylko tamten by przestał być jego kumplem , a nawet stał się wrogiem, ale jeszcze by zarwał w zęby. Niestety, do dziewczyn swoich kumpli trzeba szacunek mieć, przynajmniej u mnie.

to Ci zazdroszcze...

[E.J.]

Mój były też staral się mi wmówić, ze jestem taka beznadziejna że nikt mnie nie pokocha, nikt, a mimo to znalazłam faceta dla którego jestem piękna, śliczna, który, jak mieliśmy kryzys i była możliwość, że mnie straci miał łzy w oczach! on - facet silny, skrywający swoje uczucia miał zly w oczach!

[Cocaine essence]

Napisane przez Myszunia19

to Ci zazdroszcze...

A wiesz ile dziewczyn które mają za facetów totalne szuje zazdrości Ci wyrozumiałego, kochającego TŻta?

Powiedz TŻtowi , że chcesz wyjaśnienia tego tekstu z nim i tym kumplem.
Masz do tego prawo.

Nikt nie zagwarantuje Ci , że Cię nie rzuci, nie zdradzi, nie zrani, wiadomo, takie rzeczy się zdarzają i wiadomo , że również w tych idealnych związkach z długim stażem, może te dziewczyny liczyły , że to na pewno nie będa one, a może właśnie Ty, która się boisz będziesz miała go za cudownego męża z gromadką dzieci.

Życie trzeba przeżyć, inaczej nie będziesz wiedziała co się wydarzy.

[oh Mandy]

a moj były ocknal sie i zorientował sie jaka miał dziewczyne , jak mnie stracił swoja droga zerwałam z nim dla obecnego.

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:47 ----------

Mysza, spojrz obiektywnie
przyjaznisz sie z tztem od 12 lat, czyli on dokladnie zna Twoja sytuacje i wie po jakich przejsciach jestes
I kocha Cie za to, jaka jestes. Nie daje Ci powodów zebys myslala ze Cie zostawi

[Myszunia19]

dobrze ze jestescie. jutrzejszy dzien wszystko pokaze. boje sie ale nie moge juz nic innego zrobic.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

ale ja mu dalam powod bo tak strasznie mu plakalam do tego telefonu

[oh Mandy]

Napisane przez Myszunia19

dobrze ze jestescie. jutrzejszy dzien wszystko pokaze. boje sie ale nie moge juz nic innego zrobic.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

ale ja mu dalam powod bo tak strasznie mu plakalam do tego telefonu

Kochana i to ma byc powod do rozstania?! NIE
to nie jest Twój byly pamietaj
nie mozesz obecnego TŻ krzywdzic, patrzac na niego przez pryzmat tamtego dupka

[E.J.]

Napisane przez Myszunia19

dobrze ze jestescie. jutrzejszy dzien wszystko pokaze. boje sie ale nie moge juz nic innego zrobic.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

ale ja mu dalam powod bo tak strasznie mu plakalam do tego telefonu

Myszkuś no proszę Cię, to zaden powód, ile ja juz się mojemu w słuchawke napłakałam i mimo to dalej ze mna jest, ile ja mu nieraz przykrych rzeczy w złości powiedziałam - no kurde aż sama mu się dziwie, ze potrafił mi jakoś to przebaczyć ale dalej ze mna jest i mu na mnie zależy i tak samo będzie w twoim przypadku nie rzuci Cię z powodu płaczu

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

KochajMniie to masz ten sznur do związania mnie czy nie?? choc w sumie mi już przechodzi

[Myszunia19]

chce Wam wierzyc :yhm: wszystko okaze sie juztr. ja naprawde mu wszystko powiedzialam. nawet ze czuje sie zaniedbana ostatnio i ze mam wszystkiego dosc.

[garfieldek]

mysza ja wiem co to lęki, depresje itd. wiec poniekad cie rozumiem Ale pamietaj nie na wszystko masz wplyw.... Ja bym na twoim miejscu innych ludzi nie sluchala, przeciez ten kolega wcale nie musial byc szczery...

[Cocaine essence]

Powiem Ci jeszcze jedno.
Ten facet wydaje się być serio w porządku, wspierał Cię 12 lat. Dziewczyno, przejrzyj na oczy.
Jeżeli będziesz tak go porównywała do swojego byłego, który dla mnie był ****ą i dla niego pewnie tez, skoro on widział jak po nim cierpisz a Ty powiesz mu , że boisz się, że on Cię zostawi jak tamten , bo przyjaciel Ci tak powiedział, to ja dopiero wtedy bym się zastanowiła nad związkiem z Tobą.
Chłopak się stara, pomaga Ci, a Ty jakbyś wszystko to podstawiała pod 1 szablon byłego.
Kocha Cię , to widać, a Ty możesz to zepsuć swoją ciągłą niewiarą w to, bo ile można mówić ,,Kocham Cię, nie zostawię Cię" kiedy Ty wciąż i wciąż mówisz o byłym.
Powinnaś chcieć ułożyć sobie życie i zapomnieć o ex, a tu nawet wspomnienia Cię rujnują i podkopują fundamenty Twojego związku, bo szukasz dziury w całym.
Ja w pewnym momencie bym nie wytrzymała i powiedziała
,,Idź do niego, skoro jestem jak on , to co Ci za różnica z kim jesteś"
Niestety, taka prawda.

Mówisz, że ex wciąż pisze, zablokuj go na gg, na komórce jego numer, na n-k i żyj do cholery wreszcie bez niego, a nie robisz z siebie sierotkę, która nic nie może, nawet pogonić od siebie chama który jej zwalił życie.

[E.J.]

Napisane przez Myszunia19

chce Wam wierzyc :yhm: wszystko okaze sie juztr. ja naprawde mu wszystko powiedzialam. nawet ze czuje sie zaniedbana ostatnio i ze mam wszystkiego dosc.

To nam wierz

[Myszunia19]

poblokowane mam od roku, pozmieniany nr. a co blookuje na nk to on nowe konto i tak w kolko

[Cocaine essence]

Napisane przez Myszunia19

poblokowane mam od roku, pozmieniany nr. a co blookuje na nk to on nowe konto i tak w kolko

Skasowałabym n-k.

[Fenrira]

Mycha, tylko jedno.
Popatrz na swoje motto w podpisie.

Dobranoc dziewczynki

[Myszunia19]

bardzo wam dziekuje wy tak wierzycie ze bedzie dobrze tak wierzyycie we mnie