Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

[BubiGirl]

Napisane przez eudaimonia

twardo zabrałam się za oglądanie jednego z filmików od BubiGirl. niestety nim się zaczęło już przerwałam i tylko przeklatkowałam więc i tak jestem z siebie dumna nie zrażam się i czekam na przypływ sił do obejrzenia.. może się uda

Nie zmuszaj się tylko do oglądania bo to nic nie da te filmiki i tak są przystępne dla oka, moim zdaniem są bardzo łagodne i artystyczne ale nie można się zmusić do ich obejrzenia, bo szkoda nerwów jak nie chcesz, to nie włączaj ich, bo po co masz sobie burzyć wizję porodu własnego

[bardotka_a]

Lilla

[eudaimonia]

Napisane przez BubiGirl

Nie zmuszaj się tylko do oglądania bo to nic nie da te filmiki i tak są przystępne dla oka, moim zdaniem są bardzo łagodne i artystyczne ale nie można się zmusić do ich obejrzenia, bo szkoda nerwów jak nie chcesz, to nie włączaj ich, bo po co masz sobie burzyć wizję porodu własnego

nie zmuszam się. mam ochotę obejrzeć wielką.. tylko troszkę mnie przeraża zobaczymy co będzie silniejsze: przerażenie, czy ta ochota

[bardotka_a]

Bubbi a gdzie te straszne porody?
Te pokazane przez Ciebie są dla mnie "lajtowe"
Na jednym z nich chyba takim ostatnim na pierwszej stronie dziewczyna ma tak szeroko rozstawione nogi mnie w takiej pozycji łapia skurcze bioder, nie dałabym rady tak wytrzymać

Możesz podesłać jeszcze innego linka do tych bardziej strasznych?

[BubiGirl]

bardotka już buszuje żeby znaleźć gdzie to mam....na pewno chcesz to obejrzeć?

[bardotka_a]

Napisane przez BubiGirl

bardotka już buszuje żeby znaleźć gdzie to mam....na pewno chcesz to obejrzeć?

pewnie

[BubiGirl]

http://pregnancyvideos.googlepages.com/homebirths
Bardotka nie mogę znaleźć tej jednej gdzie możesz sobie wybrać stopień "okrutności" porodu...ale jeszcze poszukam
Bardotka szalona kobieto

[bardotka_a]

Patka teraz mi się przypomniało jak tam to twoje łóżeczko wstawiałaś już zdjęcia? Miałam małe zaległości z forum i nie wiem czy cos juz na ten temat pisałaś?

Jejku dziewczyny normalnie mnie zaraz cos strzeli mam nakaz odpoczywania ale nie potrafie tak bezczynnie leżeć, TV mnie nudzi ksiażki nie mam żadnej ciekawej, najchętniej złapałabym za jakaś ściere i coś posprzatała...

[BubiGirl]

to jest ze szpitalnych porodów
http://pregnancyvideos.googlepages.com/hospitalbirths3

niestety nie mam zapisanych innych stron, ale to powinno wystarczyć ja tego nie oglądam....

dobra lecę na SR

[aldii]

Bardotka to scieraj na lezaco
A te wiezadla i miesnie trzeba troche pocwiczyc i rozciagnac przed porodem, bo wlasnie pozniej beda dretwialy biodra i bedzie dodatkowy problem przy porodzie.Chodzilas na SR ?

[Sensuel]

Patinka....no ja bym siostrę to chyba udusiła za to jej stwierdzenie .Do cholery jasnej,jesteś w ciąży i to chyba normalne,że nie chcesz zarazić siebie jakimś podejrzanym wirusem.A że one tego nie rozumie to już jej problem.Powiedziałabym jej do słuchu,egoistka wstrętna .Aż normalnie się zdenerwowałam

BubiGirl....dzięki za linki

[lila12]

Napisane przez aldii

Celka to raczej nie jest jelitowka, bo jak pisala Patinka sam lekarz nie wie co to jest....poza tym jak na jelitowke to trwa zdecydowanie za dlugo
Lila dzieki to poprosze znajoma zeby mi przywiozla.A ile mniej wiecej on kosztuje ?
I wieeelkie za wizyte
Fleur wspolczuje.Oby z malenstwem bylo wszystko ok.Angielska sluzba zdrowia - BEZ KOMENTARZA !!!

aldii około 10 euro.
Dziękuję za masażyk doktor mówiła dziś właśnie o masowaniu brzuszka

[filka2]

fleurdelacour ta angielska słuzba zdrowia!!!!czemu nie zrobili wczesniej tego badania!!!!dobrze ze ja tej ciązy już nie przechodze w uk,ja już wniosłam sprawe przeciwko szpitalowi angielskiemu po przejściach z nimi ale jak zaszłam w ciąze(obecną)zdecydowaliś my o wyjeżdzie i zrezygnowaliśmy z sądzenia sie,prawnik mówil ze mamy sprawe wygrana ale po co nam tyle stresu i w ogóle.chcieliśmy zapomnieć

ja już tych filmików nie oglądam bo zaraz ryczę,obejrzałam kiedyś kilka a teraz już jakoś nie moge.

przywiezli nam szafe do korytarza ,pozniej przychodzi monter i może w koncu sie uporamy z bałaganem

[lila12]

Dziewczyny, kiedy rozpocząć werandowanie przygotowujące do pierwszego spaceru? Jest dość zimno, obawiam się. Lekarz powiedział, że na spacer dopiero wtedy, kiedy temperatura będzie powyżej 0. Jak sądzicie?
No i jak najlepiej ubrać Maluszka? Jak to wygląda z Waszego doświadczenia?
Na razie na wyjście ze szpitala i dzisiejszą wyprawę do lekarza mieliśmy: body długi rękaw, pajacyk welurowy, czapka, śpiworek-worek, do fotelika i na to kocyk (na buzię pieluszka).

PS. Wszystkie śpiworki, nawet new born są za duże.....

[bardotka_a]

Napisane przez BubiGirl

http://pregnancyvideos.googlepages.com/homebirths
Bardotka nie mogę znaleźć tej jednej gdzie możesz sobie wybrać stopień "okrutności" porodu...ale jeszcze poszukam
Bardotka szalona kobieto

Niestety mój program antywirusowy nie pozwala mi na włączenie tej stronki
Już sama troszke poszperałam i poogladałam
za chęci

Napisane przez aldii

Bardotka to scieraj na lezaco
A te wiezadla i miesnie trzeba troche pocwiczyc i rozciagnac przed porodem, bo wlasnie pozniej beda dretwialy biodra i bedzie dodatkowy problem przy porodzie.Chodzilas na SR ?

Nie nie chodziłam na SR
A pomysł z tym ścieraniem dobry hihih

Napisane przez lila12

Dziewczyny, kiedy rozpocząć werandowanie przygotowujące do pierwszego spaceru? Jest dość zimno, obawiam się. Lekarz powiedział, że na spacer dopiero wtedy, kiedy temperatura będzie powyżej 0. Jak sądzicie?
No i jak najlepiej ubrać Maluszka? Jak to wygląda z Waszego doświadczenia?
Na razie na wyjście ze szpitala i dzisiejszą wyprawę do lekarza mieliśmy: body długi rękaw, pajacyk welurowy, czapka, śpiworek-worek, do fotelika i na to kocyk (na buzię pieluszka).

PS. Wszystkie śpiworki, nawet new born są za duże.....

Lilla jak tak czytam te twoje posty to widzę, że jeszcze masa pytań najdzie mnie po porodzie, dobrze, że jest to forum i doświadczone mamuśki

A właśnie jedno już mi się nasunęło
Body z długim rękawkiem na wyjście ze szpitala jak się ma do tego pępuszka? Ja myślałam raczej o koszulce zapinanej, ech sama juz nie wiem

[PatkaM84]

Napisane przez ula 87

moja kumpela rodziła w Holandii i przyznaje że błędem to że nie robią lewatywy w szpitalu
a ona sama była zachwycona faktem że ją ominie ... była zachwycona do chwili porodu
dla mnie są normalne takie "wypadki", czytałam że po wypróznieniu też mogą sie zdarzyć

No własnie - zawsze się może zdarzyć mimo lewatywy

Napisane przez ula 87

ja też jestem nastawiona na sajgon , ale o lewatywę to poproszę ( chociaż w moim szpitalu to chyba nawet nie pytają się o pozwolenie tylko z marszu się ją dostaje w prezencie)

U nas można się nie zgodzić oczywiście na lewatywę ale ja wolę mieć

Napisane przez bardotka_a

Patka teraz mi się przypomniało jak tam to twoje łóżeczko wstawiałaś już zdjęcia? Miałam małe zaległości z forum i nie wiem czy cos juz na ten temat pisałaś?

Zrobiłam zdjęcie tylko muszę pomniejszyć To już jutro

[addicted to wizaz]

Aleście dziś poszalały z postami, niestety przejrzałam tylko pobieżnie

kasya SERDECZNE GRATULACJE, a z Kornela wielki facet
fleur żeby z córcią wszystko było OK

[eudaimonia]

Napisane przez PatkaM84

U nas można się nie zgodzić oczywiście na lewatywę ale ja wolę mieć

ja także wolę mieć i dlatego nawet się o nią upomnę szczególnie, że przy SR fizjologiczenie dzidzia wychodzi główką odwróconą w tą drugą stronę i na bok przekręca się dopiero przy ramionkach.

[aldii]

Lila na SR nam mowili, ze na dwor jak jest powyzej 0 stopni A weerandowac juz mozesz.Tzn. nie na balkonie, czy tarasie, tylko narazie przy otwartym oknie.Maluszka ubiera sie normalnie jak na wyjscie na dwor i otwiera sie okno.Najpierw tylko na 10min. i tak z tydzien, pozniej juz w wozku na balkon, czy taras (tez zaczynamy od 10 min.), a na koncu spacer.Spcer najlepiej 2 x po 10min. i stopniowo wydluzac ten czas
Bardotka nogi do porodu (zeby nie bylo skurczy) najlepiej przygotowac siadajac po turecku i delikatnie dociskajac nogi do podloza, albo (jesli sie ma ta duza pilke) zataczac kola na pilce
Mi polozne mowily, ze dopoki nie odpadnie pepuszek, to zeby w ogole nie zakladac body, bo dodatkowo podraznia

[ula 87]

Napisane przez lila12

Byłam dziś z Bartusiem na kontroli u pediatry - jest zdrowy, żółtaczka ustępuje, wszystko z nim w porządku!!!!!! Jestem przeszczęśliwa!
A wczorajsze gazy to raczej nie była kolka, wg pani doktor, tylko pewnie coś zjadłam nowego i Maluszek miał kłopoty. Czasem tak jest. Więc mnie uspokoiła.
Następna wizyta to już w lutym - szczepienia.

no to super że wszystko gra

Napisane przez fleurdelacour

ja wlasnie zalapalam to swinstwo. jak odchodzily mi wody zrobili wymaz. niestety wyniki przyszly dopiero wczoraj a wiec dzien po porodzie. wiec teraz mojej niuni groza 2 choroby. od wczoraj na paciorkowca dostaje dwa antybiotyki. niedrozna nerke beda sprawdzac dopiero za jakis miesiac.

oj... trzymam kciukole zeby wszystko obeszło się bez zbędnych komplikacji

Napisane przez eudaimonia

twardo zabrałam się za oglądanie jednego z filmików od BubiGirl. niestety nim się zaczęło już przerwałam i tylko przeklatkowałam więc i tak jestem z siebie dumna nie zrażam się i czekam na przypływ sił do obejrzenia.. może się uda

dla mnie te filmiki to dość łagodne są , zobaczę zaraz te grozne

Napisane przez lila12

Dziewczyny, kiedy rozpocząć werandowanie przygotowujące do pierwszego spaceru? Jest dość zimno, obawiam się. Lekarz powiedział, że na spacer dopiero wtedy, kiedy temperatura będzie powyżej 0. Jak sądzicie?
No i jak najlepiej ubrać Maluszka? Jak to wygląda z Waszego doświadczenia?
Na razie na wyjście ze szpitala i dzisiejszą wyprawę do lekarza mieliśmy: body długi rękaw, pajacyk welurowy, czapka, śpiworek-worek, do fotelika i na to kocyk (na buzię pieluszka).

PS. Wszystkie śpiworki, nawet new born są za duże.....

wydaje mi sie ze ile ludzi tyle opini
wyczytałam w "mam dziecko " że werandować można już 10cio dniowe dziecko gdy temp. nie spada poniżej 0stC
po 5-7 dniach werandowania można wybrać się na spacer pogodę , temp nie poniżej -5stC
na spacer ubrać maluszkowi body z długim rękawem , pajacyk , kombinezon i czapka
na spód wózka polarowy kocyk i n a przykrywkę drugi kocyk

no tyle co wyczytałam , ale wiesz będę początkującą mamusią i chętnie poczytam rady doświadczonych mamuś

[eudaimonia]

jejku dziewczyny! tak patrzę na listę naszych rozpakowanych mamuś i aż nie mogę uwierzyć, że to już tyle!! pamiętam jeszcze jak się dowiedziałam o ciąży i z pracy pisałam rozpaczliwe posty a wy mnie tak cieplutko przyjęłyście.. ech! jak szybko zleciało.. aż się łezka kręci!

[lila12]

Napisane przez aldii

Lila na SR nam mowili, ze na dwor jak jest powyzej 0 stopni A weerandowac juz mozesz.Tzn. nie na balkonie, czy tarasie, tylko narazie przy otwartym oknie.Maluszka ubiera sie normalnie jak na wyjscie na dwor i otwiera sie okno.Najpierw tylko na 10min. i tak z tydzien, pozniej juz w wozku na balkon, czy taras (tez zaczynamy od 10 min.), a na koncu spacer.Spcer najlepiej 2 x po 10min. i stopniowo wydluzac ten czas
Bardotka nogi do porodu (zeby nie bylo skurczy) najlepiej przygotowac siadajac po turecku i delikatnie dociskajac nogi do podloza, albo (jesli sie ma ta duza pilke) zataczac kola na pilce
Mi polozne mowily, ze dopoki nie odpadnie pepuszek, to zeby w ogole nie zakladac body, bo dodatkowo podraznia

Dziękuję
Body zapinane oczywiście lub koszulka z długim rękawkiem zapinana.

[bardotka_a]

Napisane przez aldii

Bardotka nogi do porodu (zeby nie bylo skurczy) najlepiej przygotowac siadajac po turecku i delikatnie dociskajac nogi do podloza, albo (jesli sie ma ta duza pilke) zataczac kola na pilce
Mi polozne mowily, ze dopoki nie odpadnie pepuszek, to zeby w ogole nie zakladac body, bo dodatkowo podraznia

[eudaimonia]

Napisane przez ula 87

dla mnie te filmiki to dość łagodne są , zobaczę zaraz te grozne

ja to nawet na filmach, na których jest trochę krwi zamykam oczy

[malinka118]

Napisane przez celka2000

Jeszcze nie - bo dopiero zrobilam prania. Ale jak juz bedzie poprasowane to pewnie wsztystko wloze do lozeczka i przykryje i bedzie czekac. Ale to jeszcze troche...


No tak - taki kryzys nie trwa dlugo (1-2 dni), ale pod warunkiem, ze nie dokarmiasz! Bo wowczas ilosc mleka reguluje sie naturalnie i juz nastepnego dnia masz wiecej. A jak dokarmisz -to ta ilosc sie nie odtworzy a dziecko jej potrzebuje. Choc rozumiem Cie, ze nie jest latwo.


Pewnie to grypa jelitowa. Niestety bardzo zarazliwa choroba. Ciezko jej uniknac jak sie mieszka w jednym domu Nie wystarczy, ze sie nie bedziecie widziec - tu wystarczy wspolna kuchnia, lazienka. wirus siedzi sobie na klamkach itd... Nie chce Cie straszyc, tylko mowie jak to jest. W zeszlym roku chorowalam na to paskudztwo 2 razy. Choroba jest baaaaardzo niebezpieczna dla malutkich dzieci (takich powiedzmy do pol roku). Bo moga sie bardzo szybko odwodnic. Moj synek wowczas tez sie zarazil - mial jakos pol roku - nie przyjeli nas do szpitala tylko dla tego, ze nie bylo miejsc.
Trudna sytuacja u Ciebie.... Zrozum troche swoja siostre. W koncu dziecko spalo. A ona chciala jak najszybciej mu pomoc. Ja jestem w stanie ja zrozumiec. Jak moj dwulatek choruje - to wszyscy chodzimy w stresie i sie martwimy. Ona pewnie tez zestresowana - zwlaszcza, ze nawet lekarka nie bardzo pomogla. Wiem, ze nie powinna Cie narazac - ale pewnie pomyslala o swoim dziecku. A co do wymiotow- no niestety sa niebezpieczne dla malego dziecka - bo moze sie udlawic/udusic. Pewnie tez bym wpadla w panike na jej miejscu.
Trzymaj sie cieplo i lepiej, zeby to nie byla jelitowka...
A co do szpitala... No coz. Mam troche inne podejscie widze niz dziewczyny. Dziecko juz jest spore i mozna sobie spokojnie z jelitowka poradzic w domu i nie narazac dziecka na milion innych wirusow, bakterii, gryp swinskich itd...
buzka, mam nadzieje, ze sie nie gniewasz na mnie za to, co napisalam

Ja się zgadzam z Celką. Rozumiem i Ciebie i Siostrę. Dobrze, że malutka się nie zachłysnęła wymiotami. Wiesz zarazki są w domu i ich nie unikniesz, tym bardziej, że macie wspólną kuchnię i łazienkę. A szpital to czasem gorsze rozwiązanie i jeszcze większe olewanie.

Bubi chyba Ty pisałaś o odwiedzinach przez dzieci. Pierwszy raz o tym słyszę. W moim szpitalu nie ma takiego zakazu.

[kamyil]

eudaimonia - dziękuję za ciepłe słowa

ależ ja mam dziś dziwny dzień...
wyjęłam z szafy wszystko co mam dla dzidziusia i co trzeba wyprać albo wywietrzyć, jutro jadę do szkoły to jeszcze wjadę po brakujące ciuszki na początek i po koszulę i piżamę do karmienia dla siebie

mama obiecała wywiesić ochraniacz do łóżeczka, rożek i wsad pościelowy jeśli będzie ładna pogoda do południa na dworze (jadę dość wcześnie i nie będę ryzykować że mi sąsiedzi zaczadzą wszystko a z nimi to nigdy nic nie wiadomo )

próbuję się też spakować i tak sobie chodzę po całym domu i znoszę różne rzeczy - może w czwartek albo piątek pojadę do szpitala w którym chciałabym rodzić zapytać co w ogóle powinnam ze sobą zabrać no i czy dostali kontrakt z NFZ (porodówka rusza dopiero w tym roku i nie wiem czy w ogóle im się uda), a przy okazji może jakaś miła położna pokaże mi jak tam wygląda
no i może uda mi się do końca tego tygodnia spakować tę nieszczęsną torbę

w czwartek idę też na badania z krwi i moczu - ciekawa jestem jak tam moja hemoglobina i czy to żelazo które mi gin zapisała w ogóle daje jakiś efekt

ach...
i jeszcze zapomniałam się pochwalić - dostałam potwierdzenie że moje spodnie ciążowe zamówione z allegro zostały do mnie wysłane
takie kupiłam: http://www.allegro.pl/item860471117_...ew_gratis.html
jestem bardzo zadowolona bo nie mam za bardzo w czym chodzić bo poprzednie się porobiły za małe

i postanowiłam też sprawdzić podgrzewacz do butelek i sobie zagotowałam w nim wodę na próbę
i jestem zadowolona (w ogóle to była masakra żeby znaleźć podgrzewacz na tyle szeroki żeby moje butelki tommee tippee się zmieściły)

[eudaimonia]

Napisane przez malinka118

Bubi chyba Ty pisałaś o odwiedzinach przez dzieci. Pierwszy raz o tym słyszę. W moim szpitalu nie ma takiego zakazu.

u mnie przy wejściu na oddział wisi kartka, że dzieci mogą wejść tam tylko od lat 12 (a może 14.. hmmm.. nie pamiętam)

[pysiamn]

plecy mnie bolą i nie mam siły siedzieć i czytać...a tyle ciekawostek napisałyście ehhhhhh

Może mąż mi rozmasuje i jeszcze usiąde...

Lila za wizytę ...super
Co do spacerku to tak jak piszą dziewczyny na początku obowiązkowo werandowanie

W sumie już pierwsze " nieformalne" spacerki Bartuś miał ...wracając ze szpitala i idąc /jadąc do lekarza...ale mimo to ...

konieczne werandowanie z poczatku przy otwartym oknie potem możesz wystawić na balkon ...a dopiero potem mozna na krótki spacer przed domem....


Tu jest też fajnie opisane :
https://mamotoja.pl/niemowle_noworod...ykul,1655.html

[youyou]

ale naprodukowałyście

patinka ech okropna ta historia z Twoją siostrą... Każda z Was martwiła się o swoje dziecko i jestem w stanie zrozumieć zachowanie Twoje ale i Twojej siostry również.....

Napisane przez aldii

Mamuski dopiero wrocilam z SR, zaraz bede nadrabiac, tylko najpierw wiesci:

KASYA NAPISALA O 10:21 "Cesarka to jednak super sprawa, pare minut i bez bolu mam malego, placzacego synka na swiecie. Maly wazy 3850 i mierzy 58cm. Dostal 10 pkt. Jestem przeszczesliwa "

Kasya GRATULACJE!!! Chłop jak dąb

Napisane przez malinka118

Pysiu dziękuję za komentarz na Smacznym. Polecam automat do pieczenia chleba. Upieczenie takiego chlebka zajmuje 5 minut - tyle co przygotowanie składników, reszta sama się robi.

Malinka a zdradzisz mi swój przepis? My tez mamy automat który ma masę funkcji ale z nich w ogóle nie korzysta,y tylko kupujemy takie gotowe paczki z proszkiem, wsypujemy do automatu, zalewamy wodą i się piecze.. a chciałabym sama wrzucić składniki a nie kupować gotowe..

Napisane przez ula 87

ale dzis śniło mi się że urodziłam córeczkę równe 3 kg ważyła a poród odbył się u cioci na fotelu
dodam ze Mała wyskoczyła zaraz czysta i w ubrankach

oj ale byłoby śmiesznie jakby maluchy się tak rodziły

Napisane przez kasiorekzeta

Matko jakie tempo rodzenia, idziecie strasznie szybko, ja mam termin na 28 lutego to niebawem w parę osób same zostaniemy jako te w dwupaku, a reszta o dzidziusiach będzie pisać

Nie martw się, jest nas parę z drugiej połowy lutego

Napisane przez fleurdelacour

ja wlasnie zalapalam to swinstwo. jak odchodzily mi wody zrobili wymaz. niestety wyniki przyszly dopiero wczoraj a wiec dzien po porodzie. wiec teraz mojej niuni groza 2 choroby. od wczoraj na paciorkowca dostaje dwa antybiotyki. niedrozna nerke beda sprawdzac dopiero za jakis miesiac.

o kurcze, to nieciekawie , ta angielska służba zdrowia

Gin mi wczoraj mówił że to że ma się paciorkowca nie oznacza że dziecko się zawsze zaraża i zachoruje, (oczywiście w przypadku nie podania na czas antybiotyku osłonpowego), jest tylko szansa że przechodząc przez drogi rodne poliże (jak to on powiedział) czy zachłystnie się wodami i może wtedy się zarazić...
Mam nadzieję że u Twojej niuniu wszystko będzie dobrze





*******************
A do mnie dziś przyszła paczka z ostatnimi zakupami aptecznymi
Kupiłam: Linomag, aspirator Frida, sól fizjologiczną , gaziki, małą paczkę Pampers New Born, Maśc Purelan, herbatka Hipp dla matek karmiących, Oilatum do kąpieli, smoczki Avent do uspokajania, czopki glicerynowe, Infacol, Nivea Krem na Każda pogodę..

Poza tym mam już próbki Sudocremu, oliwek, i husteczek, no i rzeczy dla siebie.

Mamuśki doświadczone czy coś poza spirytem mi jeszcze brakuje z kosmetyków dla dzieciaczka ??

[zebra666]

Jak to dziwnie nie mieć czasu na wizaz
U nas w porządku, dzisiaj lepiej już sobie radzimy i z karzdą chwilą bardziej rozumiemyKocham go nad życie. Po porodzie uwarzałam, ze ten ból był taki, ze na tym zakończę rodzenie dzieci... ale zaraz się o tym zapomina dolączam focie mojego myśliciela

Kasya gratuluję!!!!!!!!!!