Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie - Strona 154 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-06, 12:20   #4591
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez kalka Pokaż wiadomość
Oj swoją droga dzisiaj nigdzie się nie ruszam z mieszkania. Patrzę na ludzi za oknem i takie bałwany!!! hihi i bałwanki chodzą.
Ja wezmę ciepłą kurtkę męża i będe miała wszystko gdzieś Raz na jakiś czas trzeba się wyrwać z chałupki


Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
No właśnie my w piątek się przeprowadzamy a w sobote na nowym mieszkanku jest kolęda, na stronie internetowej parafii są napisane wymagania na przyjęcie księdza i jest tam min. woda święcona
Może ja jestem jakaś niedouczona ale skąd normalny człowiek ma wziąć wodę święcona? Może mnie ktoś oświeci, pierwszy raz się z czyms takim spotykam
Z kościoła Albo wystawiają gdzieś przy wejściu i można samemu wziąść - tylko słoiczek swój musisz mieć, ale idziesz do zachrystii i tam prosisz o wodę - tylko wtedy już opłata pewnie musi być


Cytat:
Napisane przez patinka_ Pokaż wiadomość
myslalam,ze na oddziale maluchów to ze matka jest z dzieckiem to norma i maja lepsze warunki...
No widać nie w każdym szpitalu...
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:29   #4592
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

I po wizycie położnej...
Szwy mam zdjęte, od razu się czuję jak nowo narodzona...
Jak niewiele człowiekowi trzeba...

Mała podobno urosła...
Też mi się tak zdawało, bo ubranka te najmniejsze się robią jakieś naciągnięte, a poza tym śliczne jej się zrobiły pazurki u rączek... Takie już duże i kształtne... Cudowne... Jestem zakochana w jej pazurkach... Mam nadzieję, że ten kształt jej zostanie, bo ja to mam takie małe i krótkie...

Możecie polecić jakąś fajną karuzelkę, ale nie taką drogą... ??
Dziewczyny, te Wasze są śliczne... A u nas nikt się nie postarał i karuzelki nie dostaliśmy...

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Ta mi się podoba:
http://www.allegro.pl/item864052091_..._pluszaki.html
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:35   #4593
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Bardotka wode swiecona bierze sie z koscila.Zazwyczaj stoi przygotowana w wiadrach i nabierasz do sloiczka
Patinka ceny sa rozne - ponoc jest to nawet uzaleznione od regionu kraju ;/ Ja mam w poradniku odnosnie szczepionek podana cene 150zl za dawke, ale tu ktoras mamusia podawala cene ponad 400zl za dawke - wiec nie wiem, bo nie sprawdzalam jeszcze w aptece.A dawki sa 2 lub 3, zalezy na ktora szczepionke sie zdecydujesz : http://www.rotawirusy.pl/ , http://www.powstrzymajrotawirusy.pl/strona.aspx?id=8
__________________
Lukrecja

Edytowane przez aldii
Czas edycji: 2010-01-06 o 12:38
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:38   #4594
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez eudaimonia Pokaż wiadomość
ekspertem akurat w kościelnych sprawach to ja nie jestem, ale jak na mój gust możesz wziąć słoik i ukraść trochę z tego gdzie się ręce przed żegnaniem moczy.. albo może księdza zapytać?
Cytat:
Napisane przez fleurdelacour Pokaż wiadomość
u nas w okresie kolendowym ksiadz wystawia w wejsciu do kosciiola wiadro z chochla. przychodzisz ze sloiczkiem i sobie nalewasz

nie wiem czy wypada się z tego śmiać, ale jedna i druga propozycja jest dla mnie powalająca
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:41   #4595
gooha3
Zadomowienie
 
Avatar gooha3
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 193
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Zebra przesłodki Twój synuś
Współczuje przeżyć, ale pocieszające jest to że te najgorsze bóle chyba nie trwają już tak długo?? czy może się mylę ?

Patka
śliczny kącik dla maluszka. Widzę że podobnie mamy w pokojach bo też łóżeczko mam pod skosem.
Jak już łóżeczko będzie pościelone to porobię foteczki.

Oilivia oj współczuje. Też myslałam że bedą już wieści o Twoim maleństwie.
Trochę rzeczywiście Cię w tym szpitalu przetrzymali, ale przynajmniej wiesz że wszystko ok.
Może jutro się uda i juz będziecie razem

----------------------------------
Mnie też powoli zaczynaja dołki brać. Tak bez powodu wczoraj rozryczałam się przed mężem.
Chyba mnie to siedzenie w domu i ta bezsilność że nic na to nie poradze i tego nie zmienię przez najbliższy czas, mnie dobija.

Przestałam jeździć samochodem, bo w zimie za dużo jeszcze nie jeździłam i boje się że gdzieś się zakopie, albo wpadne w poślizg.
Kupę rzeczy brakuje do domu, a Tż zamiast to uzupełnić kupuje jakieś, w/g mnie zbędne sprzęty. Ja nic nie mogę zrobić bo nie mam kasy i czuje się okropnie bezsilna i do niczego.
Niby jak poproszę Tż-ta o kasę to nigdy nie odmówi ale widzę że tylko się zakopujemy w długi z kart kredytowych i już wole sobie odpuścić jakieś zakupy, a za chwile jak on coś droższego kupi to mnie nerwica bierze, że po cholerę ja oszczędzam.

... no i troszkę się wyżaliłam......
oj chciałabym już do pracy chodzić i być bardziej samodzielna, a nie tylko zdana na męża

----------------------------
Co do filmów z porodów to powiem Wam że jak je oglądam to mnie pozytywnie nastawiają że nie będzie tak źle.
Nieraz już z mężem oglądaliśmy takie filmy i nie przerażają jakoś nas bardzo.
Prawie za każdym razem jak już było po i rodząca tuliła maleństwo łzy cisnęły mi się do oczu. Przy tym całym wzruszeniu, myśle że te wszystkie fizjologiczne sprawy nie będą odgrywały dużego znaczenia.
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008050301801830.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2f1fe0a70f.png


Mareczek 24 II 2010r

Karolinka 23 VIII 2012
gooha3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:42   #4596
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

oczywiście wiem, że ta z wiadrami jest prawdziwa


Kamyku no to super, że juz po zdjęciu szwów jesteś
A ta karuzelka, którą pokazałaś bardzo ładna, dziewczyny tu pisały, że karuzelka to ciut później się przydaje więć może jeszcze ktoś wam sprezentuje
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:44   #4597
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Zebra przesłodki Twój synuś
Współczuje przeżyć, ale pocieszające jest to że te najgorsze bóle chyba nie trwają już tak długo?? czy może się mylę ?
Nie najgorsze trwa kilkanaście minut, w sumie ból anjwiększy jakw kanał rodny wchodzi główka... jak wejdzie jest neico lepiej i trzeba przeć jak najmocniej i najdłużej to jest szybciej

Aldii parzy się je i uzywa jak maściale sudocrem wystraczył już o niebo lepiej jak zejdzie to go odstawię.

Dziękujemy jeszcze raz ale mały długo śpi teraz a mnei cyce rozsadzi znowu, mam mleka dla czworaczków
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:48   #4598
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
Kamyku no to super, że juz po zdjęciu szwów jesteś
A ta karuzelka, którą pokazałaś bardzo ładna, dziewczyny tu pisały, że karuzelka to ciut później się przydaje więć może jeszcze ktoś wam sprezentuje
Na razie do obserwowanych wrzuciłam...
Jeszcze moje koleżanki powinny nas odwiedzić, ale to dopiero za jakiś czas... Mogę im zasugerować...

A lepsza taka pastelowa czy w żywych kolorach? Chyba w żywych...

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Dziękujemy jeszcze raz ale mały długo śpi teraz a mnei cyce rozsadzi znowu, mam mleka dla czworaczków
Ja odciągałam na początku, bo też mi rozsadzało, ale w sumie tylko jeden dzień miałam taki problem...

Poza tym zamówiłam sobie pojemniczki z tommee tippee 8 szt. i chce trochę odciągnąć i zamrozić, żebym się czasem z domu mogła z moją dojarką ruszyć, a żeby mąż miał czym nakarmić... Czekam aż kurier dostarczy...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:49   #4599
pantee
Raczkowanie
 
Avatar pantee
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 410
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Hej kobitki,Dziś pospałam dłużej, ale jak sie ma pobudkę o 5.50..i potem nie można zasnac przez kilka godzin, to nic dziwnego. W nocy sniło mi sie że atakowały mnie kotu i cełam je na oślep nożem Na dworze pochmurno ale chyba trzeba sie ruszyć na mini spacer... Ciekawe czy jak wrocę, to beda jakies nowe niusy co do rozpakowań...bo terminy gonia

Kalka
- koledzy mojego TZ, smieją sie, ze seks w ciązy to ..kazirodztwo normalnie czubki..

Filka- dokładnie to samo mam z naszym ksiedzem..3 lata mieszkamy tu, ale chodzimy do innego koscioła, a jeszcze nas nie odwdził bo podobno trzeba sie samemu do niego odezwac i poprosic, a tak ostatnio czekalismy, wszystko na wariata przygotowalismy..siedziel ismy a on ominał nasze mieszkanie...bo nie dostał zaproszenia.( w sumie ku mojej uciesze

Youyou, GOsbaj - ja zamiawiam w innej aptece i po porównaniu wychodzi taniej niz w cefarmie.... tu macie linka http://www.☠☠☠☠☠☠☠/
Z tego co pamietam , to Kamyk tez tu kupowała.
pantee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:49   #4600
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
Na razie do obserwowanych wrzuciłam...
Jeszcze moje koleżanki powinny nas odwiedzić, ale to dopiero za jakiś czas... Mogę im zasugerować...

A lepsza taka pastelowa czy w żywych kolorach? Chyba w żywych...
Ja mam tą z biciem serca i tam są kolory bardzo pastelowe a słyszałam, że lepsze są właśnie takie wyraziste kontrastowe takie jak z twojego linka.
Moja córeczka pewnie będzie później na te misie reagować, na początku ich nie zobaczy ciekawa jestem jak z tymi misiami z projektora, ale to już wyjdzie w praniu
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:52   #4601
pantee
Raczkowanie
 
Avatar pantee
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 410
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Zapomniałam wam napisać, ze tez dostałam te próbki od Lovelli i to dwie
pantee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:52   #4602
eudaimonia
Rozeznanie
 
Avatar eudaimonia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
A lepsza taka pastelowa czy w żywych kolorach? Chyba w żywych...
tak, tak zdecydowanie w żywych. takiej pastelowej dzidzia po prostu nie widzi na początku. z zajęć z psychologi niemowlęcej pamiętam, że taki dzidziuś widzi tylko ostre plamy i to w dodatku do 21cm - czyli odległość jaka dzieli go od twarzy mamy podczas jedzonka;-))
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę.
Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię.
------------------------------------------------
--> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010

eudaimonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:54   #4603
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Zebciu dziekuje
Kamyku w zywych
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:55   #4604
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

No to koniec spania... Idę...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 12:56   #4605
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
I po wizycie położnej...
Szwy mam zdjęte, od razu się czuję jak nowo narodzona...
Jak niewiele człowiekowi trzeba...

Mała podobno urosła...
Też mi się tak zdawało, bo ubranka te najmniejsze się robią jakieś naciągnięte, a poza tym śliczne jej się zrobiły pazurki u rączek... Takie już duże i kształtne... Cudowne... Jestem zakochana w jej pazurkach... Mam nadzieję, że ten kształt jej zostanie, bo ja to mam takie małe i krótkie...

Możecie polecić jakąś fajną karuzelkę, ale nie taką drogą... ??
Dziewczyny, te Wasze są śliczne... A u nas nikt się nie postarał i karuzelki nie dostaliśmy...

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Ta mi się podoba:
http://www.allegro.pl/item864052091_..._pluszaki.html
Mo brawo dla mamy i Paulinki...

Co do karuzeli to własnie może ktoś Was niebawem z rodzinki nawiedzi ...to podszepcie że chcielibyście taką karuzelę

I zdecydowanie żywe kolory podobno najlepsze kontrastowe i czerwone, czarne, zielone ...mdłe pastele nie przyciągają uwagi dziecka ...podobno

Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość

nie wiem czy wypada się z tego śmiać, ale jedna i druga propozycja jest dla mnie powalająca
Dla mnie też

**********************

A ja idę na pyszną sałatkę tuńczyk z sezamem mniam

A na obiadek własnie skończyłam gotować szczawiową z ziemniaczkami i jajkiem mniammmm

Uswiadomiłam sobie że muszę teraz swoje ulubione rzeczy pojeśc...bo jak Pan Bóg da że będę karmiła piersiato nie będzie już różowo

Dla miłosników sałatek tunczykowych ...częstujcie się
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:00   #4606
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
A ja idę na pyszną sałatkę tuńczyk z sezamem mniam

A na obiadek własnie skończyłam gotować szczawiową z ziemniaczkami i jajkiem mniammmm

Uswiadomiłam sobie że muszę teraz swoje ulubione rzeczy pojeśc...bo jak Pan Bóg da że będę karmiła piersiato nie będzie już różowo

Dla miłosników sałatek tunczykowych ...częstujcie się
Ja wpadam zaraz na szczawiową nigdy nie przepadałam za taką zupką ale mi dzisiaj smaka narobiłaś

Ale ten wizaż to pochłaniacz czasu już 13 a ja dalej w łóżku leże
Idę się ogarnąć i coś posprzątać bo oszaleje od tego odpoczywania

I na obiad dzisiaj ogórkową machne
Buziaki
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:01   #4607
eudaimonia
Rozeznanie
 
Avatar eudaimonia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 571
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Dla miłosników sałatek tunczykowych ...częstujcie się
o tak!! ja to chętnie
a co tam dokładnie jest? można o jakiś przepisik prosić?
i z tym jedzonkiem to masz rację. też wychodzę z takiego założenia, że trzeba się najeść na zapas, bo potem może być długo niedozwolone
__________________
Idę tam, gdzie idę. Nie idę, gdzie nie idę.
Idę tam, gdzie lubię. Nie idę, gdzie nie lubię.
------------------------------------------------
--> Adaś <--jest z nami od 08.01.2010

eudaimonia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:12   #4608
ula 87
Zadomowienie
 
Avatar ula 87
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 916
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

och dziewczyny 5 stron nadrabiania to już nie przelewki

przyjechał kuzyn z kołocem weselnym zjadłam z każdego po 2 kawałki i umieram z przejedzenia ( najlepszy oczywiście makowiec)
ciekawe jak obiad jeszcze upchne a dziś zupka warzywna



Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Jak to dziwnie nie mieć czasu na wizaz
U nas w porządku, dzisiaj lepiej już sobie radzimy i z karzdą chwilą bardziej rozumiemyKocham go nad życie. Po porodzie uwarzałam, ze ten ból był taki, ze na tym zakończę rodzenie dzieci... ale zaraz się o tym zapomina dolączam focie mojego myśliciela

!!!!!!
śliczny Piotruś
Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
W załączeniu fotka kącika Natalki
podoba mi sie te łóżeczko
Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość


ja nie wiem jak Wy to możecie oglądac kurde kuknęłam na 2 linki i utwierdzam się tylko w przekonaniu, ze cesarka jest super. Gdybym nie miała takich przebojów przy pierwszym porodzie to od razu bym się na cesarke pisała a tak się ciagle zastanawiam i myslę niepotrzebnie. Łudzę, się, ze jednak może uda się urodzić naturalnie bez większych przebojów Mimo to przeraza mnie ta wypychająca się na chama głowa

ja zobaczyłąm praiwe wszystkie i jak dla mnie są w miare normalne
no może ta "kupa" trochę mnie zraziła no ale co zrobić
każdy wie że w czasie porodu nie pachnie fiołkami
ale mężowi nie pozwoliłam oglądać , niech myśli że to takie cacy
Cytat:
Napisane przez youyou Pokaż wiadomość




A dla zmiany tematu załączam dzisiejsze porównanie brzuszkowe
jaki duży brzusio
Cytat:
Napisane przez soraya1 Pokaż wiadomość


a ja dzis bylam na wizycie u gina... juz ostatniej...
od ostatnich 2 tyg. mala nic nie urosla gin powiedzial, ze wod tez jest malo i to sa wskazania do wywolania porodu... mamy sie z tz starac do piatku, a jak nam sie nie uda to w pt mam sie stawic w szpitalu i oni beda wywolywac... boje sie !!!!!!!!!! dziewczyny... panicznie.... wszystkiego... samego wywolywania... bolu... porodu... dziecka...
napewno dasz rade
trzymam kciukole
Cytat:
Napisane przez oliviaoO Pokaż wiadomość
póki co jeszcze nie czytałam co napisałyście, dopiero weszłam do domu i zaraz biorę się za nadrabianie..
jestem zła jak nie wiem co przede wszystkim na samą siebie w piątek po 15 zaczęły mi się skurcze co 3 minuty po 30 sekund.. trwały dwie godziny. Jak tylko dojechałam do szpitala to wszystko mi przeszło. A zanim taksówka przyjechała to przeszło mi przez myśl, że może by nie jechać bo te skurcze co prawda bolały mnie ale się nie nasilały.. W każdym razie zrobili mi ktg i mało co tam wyszło.. Rozwarcie na palec.. Pytam się czy to konieczne żebym zostawała i lekarz stwierdził, że w najbliższych godzinach coś się może rozkręcić. No to czekałam. Koło 24 znowu mnie złapały takie same skurcze jak w domu i nie mogłam zasnąć do około 2 więc pomyślałam sobie, że coś zaczyna się dziać i że to dobrze, że przyjechałam.. Niestety te skurcze też minęły. Później nic się nie działo, ktg rano i wieczorem, zapisy były różne.. Czasem mnie jakiś skurcz złapał i puścił.. W poniedziałek na badaniu lekarz stwierdził, że mam 3cm rozwarcia i we wtorek lub w środe (dzisiaj) to już powinnam urodzić. Dzisiaj rozwarcie 4cm i puścili mnie do domu bo oprócz tego rozwarcia nic się nie dzieje Lekarz powiedział, że może się zacząć dzisiaj w nocy ale też nawet za kilka dni więc albo mogę czekać w domu albo w szpitalu wiec wybrałam dom. Szkoda tylko, że musiałam tam tyle leżeć, mogłam sobie przecież czekać od piątku w domu.
Wczoraj robili nam usg, po wszystkich pomiarach wyszło, że Mała waży równe 4kg Jestem trochę przestraszona bo mam zamiar urodzić naturalnie.. Mam nadzieje, że to usg zawyżyło jej wagę chociaż o 200gr bo jak nie to niech się ten poród zacznie dzisiaj żebym dała radę ją wypchnąć..

Idę Was nadrabiać, a później jeszcze napiszę jakie czasem jajca w tym szpitalu wychodziły odnośnie innych rodzących..
no to do trzech razy sztuka , teraz się uda
też trzymam kciuki
Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
Ps Co do wizyt księdza to cieszę się że my w tym roku mamy to już za sobą...i nie myślę o tym ...dziwnie że przed świetami ale z bani ...
u nas kolęda co trzy lata
mi się to podoba bo ksiądz włazi do domu i rozgląda się po kątach co kto gdzie ma i jak ma
Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
Możecie polecić jakąś fajną karuzelkę, ale nie taką drogą... ??
Dziewczyny, te Wasze są śliczne... A u nas nikt się nie postarał i karuzelki nie dostaliśmy...

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Ta mi się podoba:
http://www.allegro.pl/item864052091_..._pluszaki.html
ładna karuzela
ja co prawda odziedziczyłam tą z plastikowymi misiami , ale też chcę kupić z pluszakami


Cytat:
Napisane przez pantee Pokaż wiadomość
Zapomniałam wam napisać, ze tez dostałam te próbki od Lovelli i to dwie
a ja nic nie dostałam



Gosiu przytulam mocno i buziaczek na pocieszenie
__________________
" Tylko niekiedy szczęście bywa darem , najczęściej trzeba o nie walczyć "
P.Coelho



Zuzia 27.01.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73q3br6dgn.png

Zębole
http://s2.pierwszezabki.pl/036/036140970.png?5725
ula 87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:18   #4609
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez patinka_ Pokaż wiadomość
dzisiaj skończone 37tc


a siostrzenica prawdopodobnie ma rotawirusa:/ najgorsze,że siostra ma za niedługo przyjść do domu ze szpitala,bo oczywiście została z małą i teraz będę mieć codziennie schizy,że przynosi wirusy do domu:/
w szoku w ogóle jestem,bo została z nią w szpitalu i całą noc siedziała na krześle bo nawet łóżek nie mają dla mam takich maluchów...nie mówiąc o śniadaniu,nawet suchej kromki nie dają...zdziwiona jestem,bo przecież te matki co są z maluchami to im pomagają,bo wyobrażam sobie jakie darcie by pielęgniarki miały jakby matki szły do domu..albo kto by karmił maluchy..skandal jak dla mnie!
no niestety tak jest, jak byłma z małym w szpitalu bo miał zapalenie płuc to tylko dlatego, ze jeszcze go karmiłam piersią dostałam łozko i nie musiałam płacic za pobyt, jedzenie juz musiałam miec swoje. Adrian miał wtedy 2 tygodnie, gdybym nie karmiła to 30 zł doba by mnie kosztowała

Cytat:
Napisane przez patinka_ Pokaż wiadomość
myslalam,ze na oddziale maluchów to ze matka jest z dzieckiem to norma i maja lepsze warunki...
niestety nie

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Kupę rzeczy brakuje do domu, a Tż zamiast to uzupełnić kupuje jakieś, w/g mnie zbędne sprzęty. Ja nic nie mogę zrobić bo nie mam kasy i czuje się okropnie bezsilna i do niczego.
Niby jak poproszę Tż-ta o kasę to nigdy nie odmówi ale widzę że tylko się zakopujemy w długi z kart kredytowych i już wole sobie odpuścić jakieś zakupy, a za chwile jak on coś droższego kupi to mnie nerwica bierze, że po cholerę ja oszczędzam.

... no i troszkę się wyżaliłam......
oj chciałabym już do pracy chodzić i być bardziej samodzielna, a nie tylko zdana na męża
z opisu rozumie, ze jak chodzisz do pracy to Ty swoje a mąz swoje

u nas jest całkiem inaczej, ja w zasadzie byłam na wychowawczym 2 lata (bezpłatnym), teraz mam l4 więc kase marna mam ALE zawsze mielismy wspólne konto i jesli tylko ktoś coś chciał to brał. Kasa tez wpływa na wspólne konto. Tylkoże u nas kasą zajmuje się małż i to on jest raczej "zbierający" a ja wydawająca jednak to co chcemy kupic omawiamy razem Plusem jest to, ze zawsze udaje się cos odłozyc bo Tz wszystkiego ladnie pilnuje. Ma swoje surowe zasady i bardzo mi się to podoba

my nie przyjmujemy księdza ale u nas zawsze przed koleda chodza ministranci i pytają czy przyjmujemy...

celka my mielismy złozne łozeczko od lipca oczywiscie dziś przy składaniu nagadałam się jak kataryna, ze Adi juz jest za duzy zeby sie ładowac na górny poziom, ze Tomek bedzie malutki i tylko dzieci 4 kilogramowe tam moga spac ( Adrian wie ze wazy 11 ) i tak z tysiac razy bo Adrian oczywiscie był mądrzejszy i twierdził, ze on wcale nie jest duzy, ze 11 kg to nie jest duzo wiecej niz 4 kg itd. W kocu poszlismy na sanki bo juz mi jęzor zcierpł od tłumaczenia Po powrocie juz nic nie mówił. Stwierdził tylko, ze "barciszek Tomek bedzie maciupeńki, prawda?" co potwierdziłam i temat sie urwał

dziewczyny trzymam kciuki za te w terminie cobyscie nie musiały długo czekac

ps. tez dostałam z Loveli 2 paczuszki a te niedrapki takie maciupenkie

ed. musze zmienic suwaczek dzis mamy 34 tc
__________________

Edytowane przez Kancia
Czas edycji: 2010-01-06 o 13:20
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:19   #4610
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Hej Mamuśki

Dzięki za miłe słowa o mim brzuchaczu, też widzę że rośnie.. rośnie..


Cytat:
Napisane przez soraya1 Pokaż wiadomość
a ja dzis bylam na wizycie u gina... juz ostatniej...
od ostatnich 2 tyg. mala nic nie urosla gin powiedzial, ze wod tez jest malo i to sa wskazania do wywolania porodu... mamy sie z tz starac do piatku, a jak nam sie nie uda to w pt mam sie stawic w szpitalu i oni beda wywolywac... boje sie !!!!!!!!!! dziewczyny... panicznie.... wszystkiego... samego wywolywania... bolu... porodu... dziecka...
soraya będzie dobrze zobaczysz każda z nas musi to niestety przejść

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Dziękujemy za komplementy... kurcze odparzenie małemu wyłazi Normalnie odstawiłam Bepanthen na rzecz sudocremu narazie.. oby pomogłobo się martwie. Pampersy i chusteczki nawilżające stosowałam w szpitalu więc to mu nie szkodzi... Robi rzadkie kupki ale wiadomo często się przebiera a po kupci jak słyszę od razu:\ Mam nadzieję, ze pomorze sudocrem.. jak rano nie będzie poprawy spróbuję siemie lniane- mama mi polecała...

O jest poprawa jak przewijałam o 6 to wygladało dużo lepiej tak, że warto mieć ten sudocrem w pogotowiu... Ale siemie też będę miała już w domu na wszelki wypadek...

Ok mały śpi to opisze może poród w końcu, bo nie wiem kiedy będzie potem okazja
o kurcze.. mało to pocieszające zeberko.... szczególnie tekst że Cię rozrywało

Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
No właśnie my w piątek się przeprowadzamy a w sobote na nowym mieszkanku jest kolęda, na stronie internetowej parafii są napisane wymagania na przyjęcie księdza i jest tam min. woda święcona
Może ja jestem jakaś niedouczona ale skąd normalny człowiek ma wziąć wodę święcona? Może mnie ktoś oświeci, pierwszy raz się z czyms takim spotykam
gratuluję przeprowadzki tak na ostatnią chwilę


Cytat:
Napisane przez pantee Pokaż wiadomość

Youyou, GOsbaj - ja zamiawiam w innej aptece i po porównaniu wychodzi taniej niz w cefarmie.... tu macie linka http://www.☠☠☠☠☠☠☠/
Z tego co pamietam , to Kamyk tez tu kupowała.
Też przeglądałam tę stronę ale z tego co pamiętam to właśnie nie wszystkie produkty które chciałam tu były osiągalne. Ten Cefarm jest największą apteką internetowa i ma najszerszy asortyment
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:22   #4611
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Mnie też powoli zaczynaja dołki brać. Tak bez powodu wczoraj rozryczałam się przed mężem.
Chyba mnie to siedzenie w domu i ta bezsilność że nic na to nie poradze i tego nie zmienię przez najbliższy czas, mnie dobija.

Przestałam jeździć samochodem, bo w zimie za dużo jeszcze nie jeździłam i boje się że gdzieś się zakopie, albo wpadne w poślizg.
Kupę rzeczy brakuje do domu, a Tż zamiast to uzupełnić kupuje jakieś, w/g mnie zbędne sprzęty. Ja nic nie mogę zrobić bo nie mam kasy i czuje się okropnie bezsilna i do niczego.
Niby jak poproszę Tż-ta o kasę to nigdy nie odmówi ale widzę że tylko się zakopujemy w długi z kart kredytowych i już wole sobie odpuścić jakieś zakupy, a za chwile jak on coś droższego kupi to mnie nerwica bierze, że po cholerę ja oszczędzam.

... no i troszkę się wyżaliłam......
oj chciałabym już do pracy chodzić i być bardziej samodzielna, a nie tylko zdana na męża
.
Gosia to nie ustalacie tego co kupujecie? My z mężem zanim cokolwiek kupimy to o tym dyskutujemy... Jeszcze się chyba nie zdażyło żebyśmy mieli jakiś wydatek (nie liczę oczywiście drobnostek) bez informacji i akceptacji drugiej osoby. To, że tylko on pracuje to dla mnie nie ma znaczenia, po to jest sie małżeństwem aby wszystko załatwiać we dwoje.
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:23   #4612
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
Ja wpadam zaraz na szczawiową nigdy nie przepadałam za taką zupką ale mi dzisiaj smaka narobiłaś
Ja też nie przepadałam....

Ale od kiedy w I ciąży mi się jej zachciało zrobilam się mistrzynią szczawiowej ...robię taką aksamitna bez łyk i "faflonów" bo tego nie lubię ....blenderuje szczaw na papkę i przesiewam przez sito ...gotowaną na rosołku...z ziemniaczkami i jajeczkiem na twardo ...mniamniusioooo

Jakby co to zapraszam ...ugotowalam wielki Gar ..bo mąż mimo że 2 lata temu zarzekał się że jej nie tknie ...od tamtej pamiętnej pory uwielbia

Zawsze zdjada dokladkę ...co w normalnym obiedzie się nie zdarza...
I na drugi dzien zabiera do pracy do odgrzania



Cytat:
Napisane przez eudaimonia Pokaż wiadomość
o tak!! ja to chętnie
a co tam dokładnie jest? można o jakiś przepisik prosić?
i z tym jedzonkiem to masz rację. też wychodzę z takiego założenia, że trzeba się najeść na zapas, bo potem może być długo niedozwolone
Przepis wrzuciłam na Smaczny Wizaż...
http://smaczny.wizaz.pl/przepis_widok.php?id=886

Bo wart polecenia ....sekretem jest prażony sezam który daje wyjątkowy smakkkkkk
Polecam!

Kancia 34 tydz kaski: jak ten czas leciiiii

*************
Ide poleniuchować
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-01-06 o 13:25
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:24   #4613
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

patinka co do rotawirusów to ja je miałam w ciąży.. w 28tc.. pamiętacie jak mnie czyściło na wszystkie strony że myślałam że umrę, to właśnie okazało się że to rotawirusy. W szpitalu powiedzieli że to takie zatrucie pokarmowe spowodowane niemytymi mandarynkami
Parę dni jadałam suchary i dostałam Trilac, taki lek osłonowy na odbudowę mikroflory i przeszło...
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:32   #4614
ula 87
Zadomowienie
 
Avatar ula 87
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 916
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
....

Ale od kiedy w I ciąży mi się jej zachciało zrobilam się mistrzynią szczawiowej ...robię taką aksamitna bez łyk i "faflonów" bo tego nie lubię ....blenderuje szczaw na papkę i przesiewam przez sito ...gotowaną na rosołku...z ziemniaczkami i jajeczkiem na twardo ...mniamniusioooo

Jakby co to zapraszam ...ugotowalam wielki Gar ..bo mąż mimo że 2 lata temu zarzekał się że jej nie tknie ...od tamtej pamiętnej pory uwielbia

a gdzie kupujesz ten szczaw ? bo u mnie na łące w lecie rośnie
można go wogule w sklepie kupić u nas na wsi to chyba nie
__________________
" Tylko niekiedy szczęście bywa darem , najczęściej trzeba o nie walczyć "
P.Coelho



Zuzia 27.01.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73q3br6dgn.png

Zębole
http://s2.pierwszezabki.pl/036/036140970.png?5725
ula 87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:42   #4615
gooha3
Zadomowienie
 
Avatar gooha3
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 193
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Ula dziękuje za przytulańca, trochę pomogło

Cytat:
Napisane przez Kancia Pokaż wiadomość


z opisu rozumie, ze jak chodzisz do pracy to Ty swoje a mąz swoje

u nas jest całkiem inaczej, ja w zasadzie byłam na wychowawczym 2 lata (bezpłatnym), teraz mam l4 więc kase marna mam ALE zawsze mielismy wspólne konto i jesli tylko ktoś coś chciał to brał. Kasa tez wpływa na wspólne konto. Tylkoże u nas kasą zajmuje się małż i to on jest raczej "zbierający" a ja wydawająca jednak to co chcemy kupic omawiamy razem Plusem jest to, ze zawsze udaje się cos odłozyc bo Tz wszystkiego ladnie pilnuje. Ma swoje surowe zasady i bardzo mi się to podoba
Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
Gosia to nie ustalacie tego co kupujecie? My z mężem zanim cokolwiek kupimy to o tym dyskutujemy... Jeszcze się chyba nie zdażyło żebyśmy mieli jakiś wydatek (nie liczę oczywiście drobnostek) bez informacji i akceptacji drugiej osoby. To, że tylko on pracuje to dla mnie nie ma znaczenia, po to jest sie małżeństwem aby wszystko załatwiać we dwoje.
Może to źle opisałam. Tez wspólne korzystamy z kasy. Tyle ze nie trzymamy takiej fizycznej w domu. Wiekszosc jest na kontach. Co kolwiek potrzebuje to musze od meża wyciągać. Nawet na jakies pierdułki i troche mi z tym źle. Jak pracowałam to jakoś lepiej sie czułam, nie mialam takich wyrzutów jak teraz z wydawaniem kasy.

Mój mąż prowadzi sklep komputerowy i ciagle kupuje jakies nowosci bo chce byc na bieżąco. Często te sprzęty nie są tanie, a kupowane sa z myslą ze zaraz sie odzyska tą kasę.
Przy jakis konkretniejszych zakupach, owszem rozmawiamy na ten temat, ale nie potrafie mu odmówć czy zabronić. On tez chyba mi jeszcze nigdy nic nie zabronił.
Zawsze jest pozytywnie nastawiony i zawsze mówi ze damy radę z kasą, tylko ze potem haruje po godzinach
On nie ma jakiejs ustalonej stawki za miesiac. Poprostu ile pracuje to tyle ma. Nieraz chodzi po domach jako informatyk. Pracy ma tyle ile sił i wiecej bo telefony się urywają. Takze to ile kasy bedziemy miec na miesiac od niego zalezy.

Juz mu nieraz mówiłam ze ja wole spedzic czas z nim a nie z tymi wszystkimi luksusami i że jak sie urodzi dziecko to na pewno nie pozwole mu na taką ciagłą prace.

Wogóle mnie to wszystko zaczyna przytłaczać jak sobie poradzimy bo wydatki beda za niedługo wieksze a nie mniejsze......

No nic wyzaliłam sie, dzisiaj ten temat pewnie znowu po raz setny sie przewinie, a i tak sie pewnie nic nie zmieni...
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008050301801830.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2f1fe0a70f.png


Mareczek 24 II 2010r

Karolinka 23 VIII 2012

Edytowane przez gooha3
Czas edycji: 2010-01-06 o 13:48
gooha3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:45   #4616
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Idę się szykować na wizytę. Pierwszy raz jakoś bez stresu. Bo jak szyjka będzie zamknięta to jeszcze pochodzę, a jak nie to tylko szybciej zobaczę moją córcię.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:47   #4617
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
Może to źle opisałam. Tez wspólne korzystamy z kasy. Tyle ze nie trzymamy takiej fizycznej w domu. Wiekszosc jest na kontach. Co kolwiek potrzebuje to musze od meża wyciągać. Nawet na jakies pierdułki i troche mi z tym źle. Jak pracowałam to jakoś lepiej sie czułam, nie mialam takich wyrzutów jak teraz z wydawaniem kasy.

Mój mąż prowadzi sklep komputerowy i ciagle kupuje jakies nowosci bo chce byc na bieżąco. Często te sprzęty nie są tanie, a kupowane sa z myslą ze zaraz sie odzyska tą kasę.
Przy jakis konkretniejszych zakupach, owszem rozmawiamy na ten temat, ale nie potrafie mu odmówć czy zabronić. On tez chyba mi jeszcze nigdy nic nie zabronił.
Zawsze jest pozytywnie nastawiony i zawsze mówi ze damy radę z kasą, tylko ze potem haruje po godzinach

Juz mu nieraz mówiłam ze ja wole spedzic czas z nim a nie z tymi wszystkimi luksusami i że jak sie urodzi dziecko to na pewno nie pozwole mu na taką ciagłą prace.

Wogóle mnie to wszystko zaczyna przytłaczać jak sobie poradzimy bo wydatki beda za niedługo wieksze a nie mniejsze......

No nic wyzaliłam sie, dzisiaj ten temat pewnie znowu po raz setny sie przewinie, a i tak sie pewnie nic nie zmieni...
Aaaa, no widzisz. Ja mimo, że pracuję to kasę mam na koncie a u mnie tu gdzie mieszkamy bankomatów brak a kartą nie wszędzie można płacić. Ja normalnie mówię mężowi żeby mi zostawił kase jak muszę iść do sklepu i tyle. Na początku też miałam z tym problemy bo w sumie mamy swoje pieniążki ale jakoś mi to przeszło. Raz korzystamy z mojej kasy a raz z jego i tyle.
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:48   #4618
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

no tak nowosci komputerowe to masakra Ty nie jestes na l4?? zawsze to jakas kasa wpływa.
Ja muszę powiedziec, ze u nas z kasą jest roznie jednak zawsze małż ocenia ile możemy wydac w danym miesiącu i tego sie trzymamy Wiadomo, ze dzcko to sporyyyy wydatek iz wielu rzeczy trzeba zrezygnowac ale po pewnym czasie wszystko wchodzi w krew

jakąs drobniejsza kase zawsze mamy w domu jak sie konczy w słoiczku to małz dokłada

zapomniałam Wam napisac jaką mi zakład pracy niespodziankę zrobił dostałam wczoraj pismo o ubezpieczeniu grupowym bez karencji zaczyna obowiazywac od 1.02 takze troche kaski wpadnie.
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:51   #4619
soraya1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

dziekuje dziewczyny za wsparcie ! kochane jestescie !

dzis w ramach wywyolywania porodu weszlam po schodach na karowej - nie wiem czy kojarzycie te z Warszawy pewnie tak - ale nie podzialalo

Mam pytanie, jaki materac jest lepszy kokos pianka, czy kokos pianka gryka - do tej pory myslalam, ze ten drugi - ale Pani w sklepie powiedziala, ze ten kokos pianka sie tak nie wygniata.... cos na ten temat wiecie?
soraya1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 13:55   #4620
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz. IV Wielkie Zimowe Rozpakowywanie

soraya ja mam kokos gryka bodajze i na gryce Adrian nie chciał spac, bo za twarde. Spał do konca na kokosie i nic się nie wgniatało. Teraz ma duzy piankowy i tez się nic nie wgniata. Myslę, ze to kwestia marketingu
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.