Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[teofano86]

Napisane przez simpatica

omg nareszcie jestem na bieżąco - tzn przyznaję że nadrabiałam w przyspieszonym tempie ale:
1. Wy tak pisałyście o przejedzeniu w świeta a ja miałam najchudsza Wigilię życia - barszczyk bez uszek, kawałek strucli, ziemniaki z olejem i odrobina kapuśniaku i kasza gryczana bez sosu pieczarkowego - masakra - no ale nie miałam wyjścia - wolę chude jedzenie niz płacz Oli z powodu brzuszka

4. Fajnie że Wam sie moja córa podoba ale obiecuję za dużo tu się nią nie będę zachwycała żeby nie było że "matki już tak mają" , z resztą to mogę robic na innym wątku

podziwiam, że to przeczytałaś... a co do Oli urocza jest i chwal się nią, my ciotki jesteśmy w końcu, nie? i wrzuć zdjęcia żebyśmy ją mogły lepiej poznać
grzeczna jest?

Napisane przez antunka

Też tak mam więc wiem jak to jest. Ja jeszcze mam daleko na uczelnię i muszę dojeżdżać z przesiadką więc takie jedne zajęcia mnie denerwują. Jutro np. mam na 8 godzine zajęć a później na 15 dwa wyklady :| I najczęściej wychodzi na to, że już na te wykłady nie docieram bo mi się po prostu nie chce drugi raz z domu wychodzić szczególnie w taką pogodę.

ja na I roku tak miałam nie zapomnę po ćwiczeniach, które skończyliśmy o 8:30 ja się pytam zupełnie retorycznie "i co teraz" a kumpel "na piwo idziemy!!" a ja do niego, że o tej porze to najwyżej kawa a on "fakt... blady świt"

Napisane przez antunka

Ja poproszę o jakiś kontakt do niego

zatrzymam go dla siebie jakby z moim coś nie tego a tak serio to w wakacje coś nakręcaliśmy, ale nam nie wyszło... tzn.. chyba za młoda jestem na taki związek jaki by nam wyszedł a on do tego romantyk

Napisane przez antunka

I wróciłam z łowów nawet udanych Najbardziej zależało mi na spodniach a kupiłam:
1. koszule w niebiesko-granatową kratę na długi rękaw z możliwością zrobienia 3/4. Taka troche dłuższa. Chciałam tunikę ale nie znalazłam a ta koszula mi przypadła do gustu
2. jasny szary sweterek zapinany na guziczki, taki klasyczny do wszystkiego pasujący
3. dwie bluzki na krótki rękaw bez żadnych rysunków, napisów itp. (ciężko znaleźć takie) z dobrej bawełny, żólta i szara
4. brązowa bluzka z krótkimi bufiastymi rękawkami
5. rękawiczki
I parę kosmetyków Cieszę się, że nie wróciłam z pustymi rękami. A oczywiście podobało mi się pare rzeczy z nowej kolekcji ale sweter (wcale nie gruby) za 120 zł to trochę przegięcie.

wow gratuluję udanych łowów

[antunka]

Napisane przez teofano86

ja na I roku tak miałam nie zapomnę po ćwiczeniach, które skończyliśmy o 8:30 ja się pytam zupełnie retorycznie "i co teraz" a kumpel "na piwo idziemy!!" a ja do niego, że o tej porze to najwyżej kawa a on "fakt... blady świt"

Też tak robiliśmy. Raz skończyliśmy egzamin o 9 i poszliśmy go oblać. W południe byłam już pijana a jak wróciłam do domu to grzecznie przebrałam się w piżamkę i już mnie nie było

wow gratuluję udanych łowów

A dziękuję

Mamusiu jak mi się uczyć nie chce. Nawet poprasowałam, poukładałam ubrania, pozmywałam gary żeby się tylko nie uczyć

[Sweetheart86]

ANTUNKO to fajnie, że zakupy udane Ja bym też z chęcią poszła, bo moja premia świąteczna ciągle mi na koncie zalega, ale tak mi sie nie chce chodzić po mieście i tych cudownych 'odśnieżonych' chodnikach, że przełożę zakupy na później to znaczy kiedy śnieg stopnieje. Dzisiaj w drodze do pracy w taki poślizg wpadłam, że aż uklękłam Dobrze, że tak rano chodzę to jeszcze ciemno i pustki na mieście. Przynajmniej nikt nie widział

SIMPATICO dziękuje za kciuki A chwal się córą jak najczęściej. Ja chętnie poczytam opowieści i pooglądam fotki Myslę, że reszta dziewczyn też

Dzisiaj za mną trzeci dzień kręcenia HH i mogę się pochwalić pięknymi siniakami na kościach biodrowych i bolącymi mięśniami brzucha Ale nie dam się. Wykorzystam metodę Lick The Lollipop i jutro kupię bandaż elastyczny I nie ma bata, kręcę dalej.

[evangeline]

Napisane przez nulka5

ale Ci doooooobrze pozytywnie Ci Kochana zazdroszczę w tym momencie
chciałabym mieć takiego TŻta, który by mi tak gotował i się mną opiekował słoooodkie

mój TŻ uwielbia gotować, szczególnie jakieś wymyślne dania kupuje sobie książki kucharskie/ściąga e-booki i przepisy z internetu i kombinuje uczył się praktycznie od zera, bo jak rok temu zamieszkaliśmy razem to niewiele umiał, prawie nic, a teraz przyrządza już mnóstwo naprawdę świetnych dań

nawet mama mi go zazdrości, bo mój tata za garnek się nie chwyci jak nie musi - nie znosi gotować

Napisane przez Lick The Lollipop

Ev, a znasz tajny przepis na chińskie Twojego Tża?

kochana my naszą robimy akurat w woku, ale jak go nie mieliśmy to w garnku też wychodziła ok najpierw musisz zamarynować mięsko, np. pierś kurczaka pociętą na kawałki, w przyprawach albo gotowej przyprawie typowo do chińszczyzny, jak Ci wygodniej
potem w woku, na sosie sojowym (ale w garnku robiliśmy na oleju) smażymy najpierw kurczaka, potem dorzucamy paprykę (my najczęściej min. 2 różne kolory, bo fajnie to wygląda), do tego grzyby mun (trzeba je wcześniej moczyć przed smażeniem - wszystko jest na opakowaniu), pędy bambusa (ze słoika) - to potem doprawiamy papryką, tabasco i różnymi przyprawami - tak jak lubisz można sos trochę zagęścić mąką, jak kto woli. To wszystko nakładamy na ugotowany ryż i gotowe

Napisane przez simpatica

omg nareszcie jestem na bieżąco - tzn przyznaję że nadrabiałam w przyspieszonym tempie ale:
1. Wy tak pisałyście o przejedzeniu w świeta a ja miałam najchudsza Wigilię życia - barszczyk bez uszek, kawałek strucli, ziemniaki z olejem i odrobina kapuśniaku i kasza gryczana bez sosu pieczarkowego - masakra - no ale nie miałam wyjścia - wolę chude jedzenie niz płacz Oli z powodu brzuszka
2. Aniany pytałaś jak długo noszę aparat - otóż górny łuk od 26.09.2007 a dolny od 28.11.2007. dosyc długo wiem ale miałam sporo do zrobienia czyli duże stłoczenie zębów plus do tego tyłozgryz. ale juz jest ok a w dodatku wczoraj byłam na kontroli i usłyszałam wreszcie wiadomośc na którą tyyle czekałam --- w pt ściągam już aparacik nie mogę uwierzyc
3. Sweetheart 3mam mocno kciuki za rzucanie palenia --- trudna sprawa ale warto --- no i w ogóle kciuki za wszystkie postanowienia noworoczne - ja jeszcze swoich nie wymyśliłam
4. Fajnie że Wam sie moja córa podoba ale obiecuję za dużo tu się nią nie będę zachwycała żeby nie było że "matki już tak mają" , z resztą to mogę robic na innym wątku
5. Witam nową '86 Sesję w dodatku z tego samego województwa
większośc z Was powróciła na studia i do pracy wiec na ten Nowy Rok życzę Wam dużo sił i wytrwałości w dążeniu do celów, pozytywnych zaliczeń w ciągu sesji, nieupierliwych pracodawców i wiele pozytywnych fluidów w życiu

super, że do nas zaglądasz


Ja dzisiaj jestem tak wypompowana po 5 godzinach na uczelni jakbym tam była tydzień ale fatalnie spałam w nocy, więc może dlatego.

poza tym ziiiiiiiiiiiiiiiimno.

[201701251209]

Napisane przez Sweetheart86

Dzisiaj za mną trzeci dzień kręcenia HH i mogę się pochwalić pięknymi siniakami na kościach biodrowych i bolącymi mięśniami brzucha Ale nie dam się. Wykorzystam metodę Lick The Lollipop i jutro kupię bandaż elastyczny I nie ma bata, kręcę dalej.

To ja też wyjmę narzędzie tortur Zobaczymy ile pokręcę

Sweet, żeby to była w 100% moja metoda anty-siniakowa, to pod bandaż wsadź skarpetki Jedna para skarpet na każdą kość biodrową i to przybandażuj. Dziwnie się kręci, czasem spada i rozpina się wszystko, ale skuteczne

Ev dziękuję za przepis Ostatnio jadłam domowe chińskie u znajomych i było takie sobie Sam cynamon.
A można dorzucić np. mrożoną mieszankę warzyw chińską z Hortexu? I wodą to mięsko kurczaka podlewacie, że tyle płynu będzie, że mówisz o zagęszczaniu?

[evangeline]

Napisane przez Lick The Lollipop

Ev dziękuję za przepis Ostatnio jadłam domowe chińskie u znajomych i było takie sobie Sam cynamon.
A można dorzucić np. mrożoną mieszankę warzyw chińską z Hortexu? I wodą to mięsko kurczaka podlewacie, że tyle płynu będzie, że mówisz o zagęszczaniu?

można wrzucić takie warzywa, jeśli lubisz ich smak
wody jest niewiele, trochę "puszczą" warzywa, ale malutko, napisałam o tym zagęszczaniu mąką, bo niektórzy preferują takie baaaardzo gęste sosy do ryżu, ale ogólnie on nie jest mocno wodnisty.
my cynamonem w ogóle nie przyprawiamy

[antunka]

Napisane przez Sweetheart86

Dzisiaj w drodze do pracy w taki poślizg wpadłam, że aż uklękłam Dobrze, że tak rano chodzę to jeszcze ciemno i pustki na mieście. Przynajmniej nikt nie widział

Też dzisiaj w poślizg wpadłam, przejechałam się na jednej nodze w pozycji co najmniej śmiesznej ale ustałam
Mi jeszcze spodni do szczęścia brakuje ale też poczekam aż korytarze śnieżne zwane chodnikami ujrzą światło dzienne.

Napisane przez evangeline

kochana my naszą robimy akurat w woku, ale jak go nie mieliśmy to w garnku też wychodziła ok najpierw musisz zamarynować mięsko, np. pierś kurczaka pociętą na kawałki, w przyprawach albo gotowej przyprawie typowo do chińszczyzny, jak Ci wygodniej
potem w woku, na sosie sojowym (ale w garnku robiliśmy na oleju) smażymy najpierw kurczaka, potem dorzucamy paprykę (my najczęściej min. 2 różne kolory, bo fajnie to wygląda), do tego grzyby mun (trzeba je wcześniej moczyć przed smażeniem - wszystko jest na opakowaniu), pędy bambusa (ze słoika) - to potem doprawiamy papryką, tabasco i różnymi przyprawami - tak jak lubisz można sos trochę zagęścić mąką, jak kto woli. To wszystko nakładamy na ugotowany ryż i gotowe

Też kręcę HH I też mogę pochwalić się pięknymi siniakami.
Sweet masz zwykłe HH czy jakieś ulepszone?

[Sweetheart86]

Napisane przez evangeline

Ja dzisiaj jestem tak wypompowana po 5 godzinach na uczelni jakbym tam była tydzień ale fatalnie spałam w nocy, więc może dlatego.

Ja dzisiaj też padnięta jestem po tym wczorajszym piwkowaniu Obiecałam sobie, że już w tygodniu nie piję

Napisane przez Lick The Lollipop

Sweet, żeby to była w 100% moja metoda anty-siniakowa, to pod bandaż wsadź skarpetki Jedna para skarpet na każdą kość biodrową i to przybandażuj. Dziwnie się kręci, czasem spada i rozpina się wszystko, ale skuteczne

Wypróbuję

ANTUNKO mam zwykłe HH. Ale było jak dla mnie za lekkie, wcale nie czułam, że kręcę i nasypałam do środka ryżu. Teraz czuję, aż za bardzo

[evangeline]

Napisane przez antunka

Też dzisiaj w poślizg wpadłam, przejechałam się na jednej nodze w pozycji co najmniej śmiesznej ale ustałam

ja tak "jeżdzę" min. 3 razy w tygodniu, ale póki co (odpukać!) jeszcze dupskiem się nie przejechałam

Napisane przez antunka

wpadaj do mnie antunko

Napisane przez Sweetheart86

Obiecałam sobie, że już w tygodniu nie piję

"ooooo nie, W TYM TYGODNIU już nie piję...!" <odgraża się>

[nulka5]

Napisane przez evangeline

mój TŻ uwielbia gotować, szczególnie jakieś wymyślne dania kupuje sobie książki kucharskie/ściąga e-booki i przepisy z internetu i kombinuje uczył się praktycznie od zera, bo jak rok temu zamieszkaliśmy razem to niewiele umiał, prawie nic, a teraz przyrządza już mnóstwo naprawdę świetnych dań

nawet mama mi go zazdrości, bo mój tata za garnek się nie chwyci jak nie musi - nie znosi gotować

eeee no to naprawdę rewelka! jeszcze jak samouk i z zamiłowania to normalnie

ja się jakoś dzisiaj nie mogę skupić i zabrać porządnie do nauki :/ jakaś lipa ogólnie

[jojla]

Widzę, że nie tylko mnie dotknęła naukowa niemoc twórcza Przeczytałam aż jeden artykuł naukowy i to by było na tyle

Ogólnie się załamałam z powodu opisu na gadu mojej młodszej siostry Ja rozumiem niechęć do nauki i studiów ale żeby aż tak?



Niech mnie ktoś poczęstuje choć odrobiną motywacji posypanej chęcią działania

[antunka]

Ev następnym razem wpadne na obiadek. Dzisiaj już za późno

Jojla Ty przynajmniej coś zrobiłaś. Ja jedynie wydrukowałam materialy do nauki, pomodliłam się nad nimi 5 min i koniec

Ale za to pokręciłam hh i poćwiczyłam z panem w niebieskich gatkach Teraz idę poczytać książkę i lulu bo jutro pobudka o 6

[201701251209]

Napisane przez antunka

Ale za to pokręciłam hh i poćwiczyłam z panem w niebieskich gatkach Teraz idę poczytać książkę i lulu bo jutro pobudka o 6

Też trochę pokręciłam, ale bez zapału Nie chce mi się więcej

hahah oj pamiętam tego pana w niebieskich, obcisłych gatkach Co z nim ćwiczysz?

[jojla]

Napisane przez antunka

Ale za to pokręciłam hh i poćwiczyłam z panem w niebieskich gatkach Teraz idę poczytać książkę i lulu bo jutro pobudka o 6

Napisane przez Lick The Lollipop

hahah oj pamiętam tego pana w niebieskich, obcisłych gatkach Co z nim ćwiczysz?

hehe a ja nie znam pana w niebieskich obcisłych gatkach chyba mnie coś ominęło

[201701251209]

Napisane przez jojla

hehe a ja nie znam pana w niebieskich obcisłych gatkach chyba mnie coś ominęło

Ooo tego pana mam na myśli
http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY

I jak podoba się pan?

[teofano86]

Napisane przez antunka

Też tak robiliśmy. Raz skończyliśmy egzamin o 9 i poszliśmy go oblać. W południe byłam już pijana a jak wróciłam do domu to grzecznie przebrałam się w piżamkę i już mnie nie było

o boże to ja jeszcze nie byłam pijana przed 12

Napisane przez antunka

Mamusiu jak mi się uczyć nie chce. Nawet poprasowałam, poukładałam ubrania, pozmywałam gary żeby się tylko nie uczyć

ja się nie uczę... wolę wierzyć, że jestem zdolna

Napisane przez antunka

Też dzisiaj w poślizg wpadłam, przejechałam się na jednej nodze w pozycji co najmniej śmiesznej ale ustałam
Mi jeszcze spodni do szczęścia brakuje ale też poczekam aż korytarze śnieżne zwane chodnikami ujrzą światło dzienne.

a ja wczoraj widziałam jak lalunia odziana w kożuszek z pantery i białe cudowne kozaczki na szpili usiadła na środku ulicy to nie było śmieszne, ale jak się nie umie chodzić na obcasach to się do nauki wybiera bardziej stabilny grunt

Napisane przez antunka

Też kręcę HH I też mogę pochwalić się pięknymi siniakami.
Sweet masz zwykłe HH czy jakieś ulepszone?

ja nie mam żadnych siniaków ??

Napisane przez jojla

Widzę, że nie tylko mnie dotknęła naukowa niemoc twórcza Przeczytałam aż jeden artykuł naukowy i to by było na tyle

a ja byłam się zapisać na ścięcie włosów.... i mój fryzjer "za 2 (słownie D W A) tygodnie" i aż usiadłam... sylwek przesunęli? ale na szczęście powiedział, że mam jutro przyjść o 21:00 weźmie nadgodziny

Napisane przez jojla

Ogólnie się załamałam z powodu opisu na gadu mojej młodszej siostry Ja rozumiem niechęć do nauki i studiów ale żeby aż tak?
Niech mnie ktoś poczęstuje choć odrobiną motywacji posypanej chęcią działania

nie przejmuj się niczym, już niedługo przerwa między semestralna

Napisane przez Lick The Lollipop

Ooo tego pana mam na myśli
http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY

I jak podoba się pan?

mój typ uwielbiam takich mmm ciasteczko

[jojla]

Napisane przez Lick The Lollipop

Ooo tego pana mam na myśli
http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY

I jak podoba się pan?

rewelka

Napisane przez teofano86

a ja byłam się zapisać na ścięcie włosów.... i mój fryzjer "za 2 (słownie D W A) tygodnie" i aż usiadłam... sylwek przesunęli? ale na szczęście powiedział, że mam jutro przyjść o 21:00 weźmie nadgodziny

Sywlka nie ale przecież sezon studniówkowy pełną parą Ale masz miłego fryzjera

Napisane przez teofano86

nie przejmuj się niczym, już niedługo przerwa między semestralna

piękna perspektywa tylko nie wiem czy rzeczywiście będę ją mieć A pewnie nawet jak będę mieć to ten czas trzeba będzie spożytkować na nadrobienie zaległości na które teraz bardzo mocno pracuję

[antunka]

Joł babiczki
Nie ma to jak pobudka w środku nocy, ale o dziwo mam mnóstwo energii, którą trzeba będzie jakoś spożytkować

Pan w niebieskich gatkach wymiata. A w częście ze strechem ma jeszcze lepszy strój mmmiami Ściągnęłam sobie wszystkie części i póki co męczę wszystkie partie ciała. Ale nie powiem, żeby mi się dzisiaj lekko wstawało... zakwasy dopadły.

Uciekam na te beznadziejne godzinne zajęcia

[jojla]

Dzień dobry


Hmm no to ja chyba powinnam się zainteresować ćwiczeniami z tym panem


Miłego dnia

[Sesja]

dzień dobry Kochane ja pedze do dziekanatu i pracy.. miłego dnia

[201701251209]

Dzień dobry

Napisane przez antunka

Joł babiczki
Nie ma to jak pobudka w środku nocy, ale o dziwo mam mnóstwo energii, którą trzeba będzie jakoś spożytkować

Pan w niebieskich gatkach wymiata. A w częście ze strechem ma jeszcze lepszy strój mmmiami Ściągnęłam sobie wszystkie części i póki co męczę wszystkie partie ciała. Ale nie powiem, żeby mi się dzisiaj lekko wstawało... zakwasy dopadły.

Uciekam na te beznadziejne godzinne zajęcia

To życzę wytrwałości w ćwiczeniach i trzymam
Ja tylko legs + buns z nim ćwiczyłam i było ciężko na początku. Zakwasy były
Jak się trochę wprawiłam to przeniosłam się na ćwiczenia z Tammie Lee i były jeszcze gorsze zakwasy A dopiero pierwszy program na pośladki z nią ledwo dawałam radę zrobićTakże słabe miałam i mam mięśnie

Napisane przez jojla

Dzień dobry


Hmm no to ja chyba powinnam się zainteresować ćwiczeniami z tym panem


Miłego dnia

Zainteresuj się. 8 minut i ćwiczenia na mięśnie brzucha zaliczone

[antunka]

Napisane przez Lick The Lollipop

To życzę wytrwałości w ćwiczeniach i trzymam
Ja tylko legs + buns z nim ćwiczyłam i było ciężko na początku. Zakwasy były
Jak się trochę wprawiłam to przeniosłam się na ćwiczenia z Tammie Lee i były jeszcze gorsze zakwasy A dopiero pierwszy program na pośladki z nią ledwo dawałam radę zrobićTakże słabe miałam i mam mięśnie

Dziękuję Ja najsłabsze mam ręce a najprzyjemniej zawsze robiło mi się brzuszki. Nad nogami muszę duuużo popracować bo są w katastrofalnym stanie ale do wiosny daleko więc powinnam zdąrzyć co nieco zdziałać

Dziwnie się dzisiaj czuję, jakieś zawroty głowy i nudności mnie męczą. A muszę jeszcze raz na uczelnię jechać

[Pavlinecka_21]

Hej hej, ja na sekundkę, później będę nadrabiać Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się w piątek wylecieć do Polski, bo dziś wszystkie loty odwołane

Buziaki wszystkim i gratulacje świeżo upieczonej mamusi

[201701251209]

Napisane przez Pavlinecka_21

Hej hej, ja na sekundkę, później będę nadrabiać Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się w piątek wylecieć do Polski, bo dziś wszystkie loty odwołane

Buziaki wszystkim i gratulacje świeżo upieczonej mamusi

Fajnie, że do nas zajrzałaś
Nie oglądałam żadnej prognozy pogody, ale mam nadzieję, że w piątek już nię będzie padać i spokojnie dolecisz do Polski

[evangeline]

Napisane przez antunka

Dziękuję Ja najsłabsze mam ręce a najprzyjemniej zawsze robiło mi się brzuszki. Nad nogami muszę duuużo popracować bo są w katastrofalnym stanie ale do wiosny daleko więc powinnam zdąrzyć co nieco zdziałać

ja tez pracuję nad płaskim brzuchem i ostro nad nogami, bo wielki czas

Napisane przez Pavlinecka_21

Hej hej, ja na sekundkę, później będę nadrabiać Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się w piątek wylecieć do Polski, bo dziś wszystkie loty odwołane

cześć kochana
właśnie przed chwilą słyszałam w radiu o tych odwołanych lotach
trzymaj się


ja niedawno wróciłam z zakupów, zamarynowałam mięsiwo na obiad i zaraz chyba posprzątam

[simpatica]

Napisane przez antunka

Simatico no nareszcie. Jak się córcia chowa? Zdrowa?

Napisane przez jojla

heeej fajnie, że zaglądasz do nas Jak tam Oleńka? Dziękujemy bardzo za życzenia

Napisane przez teofano86

podziwiam, że to przeczytałaś... a co do Oli urocza jest i chwal się nią, my ciotki jesteśmy w końcu, nie? i wrzuć zdjęcia żebyśmy ją mogły lepiej poznać
grzeczna jest?

Napisane przez Sweetheart86

SIMPATICO dziękuje za kciuki A chwal się córą jak najczęściej. Ja chętnie poczytam opowieści i pooglądam fotki Myslę, że reszta dziewczyn też

Napisane przez evangeline

super, że do nas zaglądasz

dziekuję laski
Ola ogólnie jak nic jej nie dolega to jest jak aniołek - mogłabym sie na nią patrzec i patrzec - ale jak ma marudny dzień to już tak różowo nie jest dziś np coś jej komputer przeszkadza bo już 3 raz próbuję do Was napisac i cały czas córa mi przerywa - albo kupka - albo głodna - albo chce sie poprostu wyżalic i muszę jej uważnie słuchac całe to macierzyństwo to fajna sprawa ale wymaga niesamowitej cierpliwości tzn myślę że najtrudniejsze pierwsze 2 moze 3 miesiące dopóki jej się dzień nie ustabilizuje. ale z drugiej str nie mogę narzekac - w nocy raczej śpi a jak nie to Tż robi przy niej tyle co i ja (tzn nie licząc karmienia oczywiście ) poza tym mama mi pomaga jak nie jest w pracy. dajemy radę no to dołączam kilka zdjątek dla cioteczek tylko jakieś średnio wyraźne buziale dla Was joł

[evangeline]

Napisane przez simpatica

dziekuję laski
Ola ogólnie jak nic jej nie dolega to jest jak aniołek - mogłabym sie na nią patrzec i patrzec - ale jak ma marudny dzień to już tak różowo nie jest dziś np coś jej komputer przeszkadza bo już 3 raz próbuję do Was napisac i cały czas córa mi przerywa - albo kupka - albo głodna - albo chce sie poprostu wyżalic i muszę jej uważnie słuchac całe to macierzyństwo to fajna sprawa ale wymaga niesamowitej cierpliwości tzn myślę że najtrudniejsze pierwsze 2 moze 3 miesiące dopóki jej się dzień nie ustabilizuje. ale z drugiej str nie mogę narzekac - w nocy raczej śpi a jak nie to Tż robi przy niej tyle co i ja (tzn nie licząc karmienia oczywiście ) poza tym mama mi pomaga jak nie jest w pracy. dajemy radę no to dołączam kilka zdjątek dla cioteczek tylko jakieś średnio wyraźne buziale dla Was joł

kochana, nic nie mówię, ale córa Ci rośnie na łamaczkę męskich serc przepiękna!

[jojla]

Napisane przez Lick The Lollipop

Jak się trochę wprawiłam to przeniosłam się na ćwiczenia z Tammie Lee i były jeszcze gorsze zakwasy A dopiero pierwszy program na pośladki z nią ledwo dawałam radę zrobićTakże słabe miałam i mam mięśnie

Zainteresuj się. 8 minut i ćwiczenia na mięśnie brzucha zaliczone

Ja z Tammie Lee robiłam ćwiczenia na brzuch i na początku było mi bardzo ciężko a i zakwasy jakich nigdy w życiu nie miałam zaliczyłam Chyba zainteresuję się jednak panem w obcisłych gatkach bo to tylko 8 minut a jak na moją aktualną kondycję to chyba i tak będzie ciężko

Napisane przez antunka

Dziwnie się dzisiaj czuję, jakieś zawroty głowy i nudności mnie męczą. A muszę jeszcze raz na uczelnię jechać

mam nadzieję, że szybko przejdzie

Napisane przez Pavlinecka_21

Hej hej, ja na sekundkę, później będę nadrabiać Trzymajcie kciuki, żeby udało mi się w piątek wylecieć do Polski, bo dziś wszystkie loty odwołane

Buziaki wszystkim i gratulacje świeżo upieczonej mamusi

Trzymamy kciuki bardzo mocno Fajnie, że zaglądnęłaś do nas

Napisane przez evangeline

kochana, nic nie mówię, ale córa Ci rośnie na łamaczkę męskich serc przepiękna!

święta prawda cudna jest Oleńka



Ja niedawno wróciłam z wydziału ale za chwilę wychodzę bo koleżanka zaprosiła mnie do siebie na kawę a muszę przejechać całe miasto żeby tam dotrzeć
Miłego popołudnia

[201701251209]

simpatica śliczna ta Twoja córeczka Niech się zdrowo chowa i jak najmniej płacze

Aaaa i częstujcie się kochane moim dzisiejszym wypiekiem

[layla_lbn]

Napisane przez Lick The Lollipop

Aaaa i częstujcie się kochane moim dzisiejszym wypiekiem

ja na diecie od dziś jestem.

A tak poza tym, to rzadko piszę, ale czytam Was, nie za bardzo mam czas pisać

Pozdrawiam.

Jejku, jak ja bym zjadła takiego rogalika