Dieta - MŻ-WR kontynuacja VI

[Marzeniatko]

Zapraszam do VI części wątku MŻ-WR

część poprzednia:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=311070


Owocnego dietkowania!

[Brenda_21]

No i mamy kolejny już wątek lecimy jak burza laski
Marzeniatko- dzięki

no to oby w tym wątku było wiele owocnych zmagań i duuużo porzuconych kilogramów

[martyna2696]

Napisane przez Brenda_21

No i mamy kolejny już wątek lecimy jak burza laski
Marzeniatko- dzięki

no to oby w tym wątku było wiele owocnych zmagań i duuużo porzuconych kilogramów

jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeee kolejny wątek pora czas zacząć
dziewczynki teraz musimy pokazać na co nas stać.... wszystkie schudniemy ile chcemy i nic nam nie przeszkodzi hehehhe

[Brenda_21]

Napisane przez martyna2696

jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeee kolejny wątek pora czas zacząć
dziewczynki teraz musimy pokazać na co nas stać.... wszystkie schudniemy ile chcemy i nic nam nie przeszkodzi hehehhe

Martynko- nie ma to jak dobre podejście do sprawy a to już połowa sukcesu
jak ja bym chciała już widzieć efekty swojej dietki i ćwiczeń..ale cóż, trzeba pewnie jeszcze dłuuuuugo czekać ;P

[orisha]

A ja wchodzę na forum, wątek działa, zanim na niego klinknełam, okazało sie ze to juz jego koniec....

Witam was kochane w nowym roku! Jeszcze mnie tu nie było w 2010...

Zanka gratulacje tych 25 kg. Męża masz fajnego - mój tz tylko mi mówi, ze powinnam cos ze soba robic... Ostatnio mu powiedzialam, ze duzo wiecej motywacji by mi dało, gdyby zauwazyl, ze juz duzo zrzuciłam...

Mam ostatnio sporo stresów osobistych i zawodowych, ni emoge spac po nocach... Mam nadzieje, ze sie to niedługo skonczy, bo tak zbyt długo nie dam rady

No! A od nowego roku zaczełam chodzic na fit 2 razy w tygodniu. W poniedziałek poszłam na Fat burning - szczerze mowiac, cwiczenia sa mnie fajne i urozmaicone od innych zajec, ale chodzi o wysokie tetno i takie blablabla. WYszło natomiast ze czas wmocnic miesnie

Chciałabym 2 kg na miesiac zrzucac to bede happy

[martyna2696]

Brenda zgadza się pozytywne myślenie naprawdę robi dużo hehhe też już chciałabym widzieć jakieś efekty, ale lepiej powoli osiągnąć te sukcesy a zdrowo hehe
Orisha witaj w nowym roku i na nowym wątkumam nadzieję że szybko twoje problemy się skończą i trzymam kciuki za pomyślne ich rozwiązanie
no niestety czasami Tż wymagają od nas nie wiadomo czego, choć na swojego eks w tym względzie nie mogłam narzekać, bo akceptował mnie w całej krasie czy to z 5 kg nadwagi czy też jak schudłam te kilogramy...
no a ja właśnie skończyłam robić prania i teraz biorę się za obiadek

[orisha]

Napisane przez martyna2696

Brenda zgadza się pozytywne myślenie naprawdę robi dużo hehhe też już chciałabym widzieć jakieś efekty, ale lepiej powoli osiągnąć te sukcesy a zdrowo hehe
Orisha witaj w nowym roku i na nowym wątkumam nadzieję że szybko twoje problemy się skończą i trzymam kciuki za pomyślne ich rozwiązanie
no niestety czasami Tż wymagają od nas nie wiadomo czego, choć na swojego eks w tym względzie nie mogłam narzekać, bo akceptował mnie w całej krasie czy to z 5 kg nadwagi czy też jak schudłam te kilogramy...
no a ja właśnie skończyłam robić prania i teraz biorę się za obiadek

Akceptacja to jedno, ale powtarzanie zeby cos robic to drugie. Bo przeciez wiem, ze schudłam to po co to mówic... A zawsze na innych działało, jak sie im mówiło. Tylko ze ja nie jestam jak INNI

Co ma byc, to będzie. Ja mam metlik w głowie od nowego roku. Nie ma nic pewnego. No może oprócz jednego - chce schudnac !!!

[martyna2696]

Napisane przez orisha

Akceptacja to jedno, ale powtarzanie zeby cos robic to drugie. Bo przeciez wiem, ze schudłam to po co to mówic... A zawsze na innych działało, jak sie im mówiło. Tylko ze ja nie jestam jak INNI

Co ma byc, to będzie. Ja mam metlik w głowie od nowego roku. Nie ma nic pewnego. No może oprócz jednego - chce schudnac !!!

no to u mnie też ciągły mętlik w głowie... zobaczymy jak to się potoczy
a wierze że schudniesz na 100% zresztą ja też

[zielonamorelka]

witam
nowy watek oby do jego konca udalo nam sie wszystkim schudnac tyle ile chcemy

[neska22]

witam robaczki w nowym wątku widze ze sie troche rozkrecilysmy
a ja przez ta pogode na basen nie poszlam. godzine i 20 min wracalam z pracy ;/ U nas normalnie kleska zywiolowa!!!! slizgawica ze masakra i oczywiscie zadnej solarki/piaskarki/plugu...... tragedia!!! jechalam 10 na godzine doslownie. a najgorsze ze ten glupi snieg nadal pada!!! nie nawidze zimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

[zielonamorelka]

oj nesko no to nie fajnie tam macie u nas dzis wcale nei padalo tylko troszke w nocy
kurde no niech mnie cos albo ktos jakos zmotywu***o ja nadal nie cwicze no nie wiem co ze mna jest [chociaz wlasciwie dzisiaj zjadlam mniej slodkiego niz zwykleheh jakos mnie nei ciagnie dziwne ale wspaniale]
jutro ide na bilans ale bedzie siara jak mi bedzie w karte otylosc wpisywac pani doktor

[88niezapominajka88]

witam w nowym wątku
ja się zapisałam na fitness 3 razy w tygodniu i byłam już w poniedziałek i dzisiaj ;D a jutro idę na łyżwy z ekipą sylwestrową, ale to będzie raczej jazda na tyłkach, bo ja jeździłam tylko 2 razy i to 4 lata temu ;P

[Brenda_21]

a ja jestem na siebie wściekła!! tak mi dobrze szło..a tylko Tż pokazał frytki... ;( i wiecie co było dalej.. ;( dla mnie to jest porażka i zniechęcenie do dalszych ćwiczeń
u mnie też lodowisko działa, i tak myslę bo od 10 do 12 jest za free... tylko tak głupio samej iśc :/

[martyna2696]

Napisane przez Brenda_21

a ja jestem na siebie wściekła!! tak mi dobrze szło..a tylko Tż pokazał frytki... ;( i wiecie co było dalej.. ;( dla mnie to jest porażka i zniechęcenie do dalszych ćwiczeń
u mnie też lodowisko działa, i tak myslę bo od 10 do 12 jest za free... tylko tak głupio samej iśc :/

Kochana proszę mi się tutaj nie załamywać!!! frytki to nie tragedia, i proszę przekazać dla tż ażeby nie kusił takimi pysznościami
dalej trwamy w naszej diecie!!!

Niezapominajko witaj to teraz masz sporo ruchu kurcze też na łyżwy wybrałabym się tylko że w mojej miejscowości nie ma lodowiska
Morelko może aż tak źle nie będzie na tych badaniach
Nesko u mnie też śniegu tyle napadało że hohoho
mnie teraz siostra kusi popcornem, natomiast szwagier prażynkami ale nie daje sie

[zielonamorelka]

Napisane przez 88niezapominajka88

witam w nowym wątku
ja się zapisałam na fitness 3 razy w tygodniu i byłam już w poniedziałek i dzisiaj ;D a jutro idę na łyżwy z ekipą sylwestrową, ale to będzie raczej jazda na tyłkach, bo ja jeździłam tylko 2 razy i to 4 lata temu ;P

no nastepna co na fitness chodzi hehe fajna sprawa szkoda ze w mojej miescinie nie ma czegos takiego[chociaz moze i gdzies jest ale i tak kasy nei mam zeby sie zapisac hehe]
a z ta jazda to sie nei przejmuj jak juz kiedys jezdzilas to teraz wystarczy chwila i zalapiesz.ja tez ostatnio jakies 4 lata temu jezdzilam czasami a jak wczoraj weszlam na lod to chwile postalam i ruszylam i bylo zupelnie ok chociaz lyzwy mialamtempe bo wypozyczone wiec piruetow nie dalo sie krecic hahaha

Napisane przez Brenda_21

a ja jestem na siebie wściekła!! tak mi dobrze szło..a tylko Tż pokazał frytki... ;( i wiecie co było dalej.. ;( dla mnie to jest porażka i zniechęcenie do dalszych ćwiczeń
u mnie też lodowisko działa, i tak myslę bo od 10 do 12 jest za free... tylko tak głupio samej iśc :/

oj tam brenda przy twojej figurze to nawt wiadro frytek ci nie zadszkodzi
a to powinna byc jeszcze wieksza motywacja do cwiczen bo trzeba je spalic wkoncu i wcale nie jest glupio isc samemu bo wtedy przynajmniej pojezdzisz i spalisz kcal a tak to niewiadomo jakby to z ta jazda bylo hehe a ajk nie to zawsze mozesz kogos wziasc przeciez

[Brenda_21]

martynko- własnie , że frytki to tragedia no ale.. było i się nie odwróci, gdybym nie musiała robić ściąg z biomedyki to bym poćwiczyła

morelko- no nie wiem jestem taka dzikuska ze nigdy nie chodze nigdy sama.. ale chyba pora zaczać bo nie mam tak naprawde kogo wziąć.. kolezanki męzów mają , dzieci i pracują... a ja.. siedze w domu

[martyna2696]

Napisane przez Brenda_21

martynko- własnie , że frytki to tragedia no ale.. było i się nie odwróci, gdybym nie musiała robić ściąg z biomedyki to bym poćwiczyła

morelko- no nie wiem jestem taka dzikuska ze nigdy nie chodze nigdy sama.. ale chyba pora zaczać bo nie mam tak naprawde kogo wziąć.. kolezanki męzów mają , dzieci i pracują... a ja.. siedze w domu

Oj Piękna naprawdę nie tragedia nie tragedia trzeba dalej kontynuować to co się zaczęło Kochana ściągi???? no co ty, uczyć się trzeba

[zanka205]

melduję się w kolejnej części
nie miałam przez dwa dni internetu, ale na szczęście już mam kontakt ze światem

chcę się zapisać po wypłacie na fitness
obczaiłam już ofertę i zdecydowałam się na zajęcia "Brzuch, uda i pośladki" i chciałabym coś co na ramiona dobrze zrobi, muszę zapytać co polecają
myślicie, że 2x w tygodniu po godzinie wystarczy?
do tego brzuszki albo A6W zobaczę czy dam radę
napaliłam się na ten aerobik bo w końcu będę robiła coś dobrego dla siebie
mąż na siłownie chce iść, bo też musi schudnąć, przynajmniej 10 kg, bo strasznie mu się przytyło przez ostatnie 2 lata

[martyna2696]

Napisane przez zanka205

melduję się w kolejnej części
nie miałam przez dwa dni internetu, ale na szczęście już mam kontakt ze światem

chcę się zapisać po wypłacie na fitness
obczaiłam już ofertę i zdecydowałam się na zajęcia "Brzuch, uda i pośladki" i chciałabym coś co na ramiona dobrze zrobi, muszę zapytać co polecają
myślicie, że 2x w tygodniu po godzinie wystarczy?
do tego brzuszki albo A6W zobaczę czy dam radę
napaliłam się na ten aerobik bo w końcu będę robiła coś dobrego dla siebie
mąż na siłownie chce iść, bo też musi schudnąć, przynajmniej 10 kg, bo strasznie mu się przytyło przez ostatnie 2 lata

hej hej Zanko
no myślę że tyle ćwiczeń wystarczy heheh tak obserwując facetów to kurcze praktycznie każdy tyje po ślubie, nawet obserwując swojego szwagra, minęło niecałe trzy miesiące na 5 kg napewno mu się przytyło

[Brenda_21]

Bo po ślubie żony za bardzo rozpieszczają swoich męzusiów a to obiadek , a to placuszek a do to i owo i potem na efekty długo czekac ni trzeba ale... widok zadowolonego mężusia wcinającego jedzenie zrobione przez żonki..pewnie bezcenne..ehhh ...Dobranoc Wam

[orisha]

Dzień dobry

Napisane przez martyna2696

no to u mnie też ciągły mętlik w głowie... zobaczymy jak to się potoczy
a wierze że schudniesz na 100% zresztą ja też

Grunt to optymizm

A ja dzisiaj wczesniej w pracy , Chce wczesniej wyjsc, bo popoludniu na deche uderzam - pierwszy raz w tym sezonie.
Włączam positive attitude i mam nadzieje w tym sezonie smigac juz lepiej.

[martyna2696]

hej hej
zaczął się nowy dzień kolejny dzień dietki....
ja tak sobie wyspana dziś, no ale cóż nie będe marnować dnia na spanie
Orisha a tej dechy to Ci mega zazdroszcze...

[orisha]

Napisane przez martyna2696

hej hej
zaczął się nowy dzień kolejny dzień dietki....
ja tak sobie wyspana dziś, no ale cóż nie będe marnować dnia na spanie
Orisha a tej dechy to Ci mega zazdroszcze...

Zobaczymy czy sobie czegos nie zrobie tym razem Ale zamierzam w tym sezonie podejsc do tego inaczej - bede cierpliwie sobie cwiczyc i nie poddawac sie. Najlepszym przykładem na to, ze takie podejscie jest dobre jest moj znajomy, ktory sie nauczył jezdzic na rolkach totalnie od zera. Pomału, ,ale do przodu

Wczoraj przywiozłam sobie sprzet i tearz wystarczy sie zapakowac i smiiiiiigamy )

A własnie - musze dac znac kolezance jak sie umawiamy...

Boje sie tylko, ze moje nogi wymiekna...

[zanka205]

witam z rana
wypłata przyszła, muszę się skontaktować z kumpelą i może umówimy się, kiedy idziemy zapisać się na ten fitness
ogólnie nie orientuję się gdzie u nas takie kluby
ale mam jeden na oku, co ma stronę internetową i chyba go wybierzemy
klimatyzowane sale, sprzęt będzie super
muszę jeszcze sobie jakieś adidaski sprawić i spodnie i jakąś koszulkę bo u mnie z takimi ciuszkami krucho
jejjj
a jak myślicie jakie buty na aerobik są dobre? jakieś wygodne i żeby mi nie spadały z pięt
ostatnio w szkole ćwiczyliśmy coś ala fitness przed lustrami i pamiętam, że nie mogłam na siebie patrzeć, miałam krótkie spodenki, zwyklą koszulkę i trampeczki, a mam takiego pecha że stopę mam 36 ale szczupła bardzo i miałam na maxa związane buty i tak mi czasem latały, no i w ogóle śmiesznie wyglądałam w takich ściśniętych trampkach
wychodzę z założenia że nawet na fitness warto się "ładnie ubrać" żeby lepiej się czuć we własnej skórze, zwłaszcza gdy otaczać mnie mogą zgrabniejsze a przynajmniej jędrniejsze laski

[martyna2696]

Orisha trzymam kciuki za to żeby Ci nogi nie wymiękły tak jest powoli małymi kroczkami a napewno się uda
Zanka ja na fitness wybrałabym adidaski... mi najwygodniej się w nich ćwiczy....a jeśli chodzi o strój to pewnie że warto ładnie się ubrać, niech inne laski nam zazdroszczą a co
ja wykąpałam się i depilowałam nóżki heheh depilatorem, kurcze jak ja to uwielbiam:hahaha :

[zanka205]

ja raz próbowałam depilatora, teściowej zresztą
tylko przyłożyłam do nogi i odechciało mi się, za miekka jestem

[orisha]

Napisane przez martyna2696

ja wykąpałam się i depilowałam nóżki heheh depilatorem, kurcze jak ja to uwielbiam:hahaha :

Wariatka! Chociaz powiem szczerze, ze w moim przypadku warto sie pomeczyc chwile, bo autentycznie od kilku tygodniu mam totalny spokoj! Co jakis czas pojawia sie jakis włosek, ale normalnie szok!

Napisane przez zanka205

witam z rana
wypłata przyszła, muszę się skontaktować z kumpelą i może umówimy się, kiedy idziemy zapisać się na ten fitness
ogólnie nie orientuję się gdzie u nas takie kluby
ale mam jeden na oku, co ma stronę internetową i chyba go wybierzemy
klimatyzowane sale, sprzęt będzie super
muszę jeszcze sobie jakieś adidaski sprawić i spodnie i jakąś koszulkę bo u mnie z takimi ciuszkami krucho
jejjj
a jak myślicie jakie buty na aerobik są dobre? jakieś wygodne i żeby mi nie spadały z pięt
ostatnio w szkole ćwiczyliśmy coś ala fitness przed lustrami i pamiętam, że nie mogłam na siebie patrzeć, miałam krótkie spodenki, zwyklą koszulkę i trampeczki, a mam takiego pecha że stopę mam 36 ale szczupła bardzo i miałam na maxa związane buty i tak mi czasem latały, no i w ogóle śmiesznie wyglądałam w takich ściśniętych trampkach
wychodzę z założenia że nawet na fitness warto się "ładnie ubrać" żeby lepiej się czuć we własnej skórze, zwłaszcza gdy otaczać mnie mogą zgrabniejsze a przynajmniej jędrniejsze laski

Buty na fitness powinny trzymać stope, a niektorzy mowia, ze tez kostke. Adidaski - takie do biegania - to niekoniecznie, ale sa takie sportowe buty na fitness. Trampki sobie daruj, bo mozna sobie wykrecic kostke.

[zanka205]

no trampek nawet nie chcę hihi
mam jedne buty, adidas superstar ale nie wiem czy się nadają, trochę sztywne są

[Brenda_21]

hej dziewuszki.
ja na razie ćwicze w domku nie mam niestety kaski na fitness i sama bym zresztą nie poszła chyba.. straszna ze mnie dzikuska.. ale cóż...
ja nawet w domu na rowerku to cwicze w adidaskach. No i właśnie zrobiłam 20 km i brzuszki. ale nadal nie moge na siebie patrzeć

[martyna2696]

heheh wiem że ze mnie wariatka!!!!
ale właśnie czasami dobrze przejechać tym depilatorem i mieć na jakiś czas spokój
hehe najgorszy był pierwszy raz i pierwsze dotknięcie skóry, ale potem już się przyzwyczajam i nie jest tak strasznie
wiecie co ja właśnie wróciłam z miasta bo musiałam przejść się na pocztę i do banku, ale to nie ważne hehhe, najważniejsze jest to że jak wróciłam do domku to obejrzałam siebie w lusterku i nie wiem skąd mam taki brzuchol, bo dużo nie jadłam....nawet mniej niż zwykle od kilku dni... hmmmm
a miałam iść dziś na basen z kolegą ale nie wiem co z tego wyjdzie.... ale mam inną propozycję w zanadrzu hehe bieganie z siostrą po śniegu.... więc są dwie alternatywy na dzisiejszy ruch
hehehe a jeszcze od dzis gotuje w garnkach na parze właśnie poczyniłam taki zakup, ale najpierw musze się nauczyć to robić ehehhehee