2010 r. nadchodzi więc PM oznajmiają iż ze stanu "PANNY" w "ŻONY" sie zmieniają - 13

[asiulek1705]

Cześć PMki Padnięta jestem dzisiaj. Czekam na TŻcika.
Gaduły z Was niesamowite, nie da się nadrobić Waszej pisaniny
Ale zdążyłam zauważyć, że pisałyście o mieszkaniach, domach itp. My narazie będziemy mieszkać u mnie, ostatnio oglądaliśmy meble bo chcemy wymienić. Już się nie mogę doczekać przemeblowania i dnia kiedy TŻ się przeprowadzi Postanowiliśmy że nie będziemy z tym czekać do ślubu, na wiosnę zamieszkamy razem.
A dzisiaj miałam beznadziejny sen o naszym ślubie Otóż śniło mi się, że nie pozałatwialiśmy wszystkiego co trzeba i w rezultacie ja miałam za krótką suknię (do połowy łydki)- mama mi dała jakąś starodawną halkę z falbanką u dołu, którą ubrałam na suknię do tego nie mieliśmy kamerzysty i fotografa, mimo, że umowy z nimi podpisane mieliśmy- no ale odpowiednio wcześniej przed ślubem nie zadzwoniliśmy i nie dogadaliśmy się co do szczegółów. podobnie z cateringiem, wprawdzie w tym śnie catering był, lecz dania były zupełnie inne nić chcieliśmy, ja sobie uświadomiłam (w tym śnie rzecz jasna), że pół roku przed weselem mieliśmy przecież zadzwonić, a nie zrobiliśmy tego. Coś czuję, że snów w tym stylu będę miała jeszcze mnóstwo....

[lusmarija]

Napisane przez monikadavvida

no dziewczyny ja już od soboty mężatka! właśnie skończyłam przeprowadzkę do mojego (już) męża i odpoczywam ślub wypadł rewelacyjnie, wszyscy zadowoleni na razie nie mam zdjęć, ale jak tylko będę miała, to na pewno wstawię pozdrawiam!

mamy pierwszą żonkę
ale od razu prosimy o dłuższa relacje, nie darujemy Ci
gratuluję!!!!

Black a ja Ci życzę mądrych życiowych decyzji sto lat kochana

ale miałam dziś zakręcony dzień, i w ogóle ten tydzień leci jak szalony już niedługo weekend, ale to akurat fajnie

u Was tez tak śnieg pada????? Bo u mnie już sie nawet zaspy tworzą

[Martoolka87]

Napisane przez woda sodowa

Jestem jeszcze w fazie, kiedy nie jestem w stanie powiedziec:"Mam na imie M. i jestem uzalezniona od wizazu", dlatego sie ludzilam, ze chodzi ci o to drugie

Ja to już nawet jak się cieszę z czegoś to zachowuję się tak jak ten emotikonek Zaciskam piąstki i tak śmiesznie ruszam rękoma Najlepsze jest to, Że TŻcik się ode mnie nauczył i też się teraz tak cieszy

Napisane przez asiulek1705

Coś czuję, że snów w tym stylu będę miała jeszcze mnóstwo....

Niezły koszmarek No to jest chyba przypadłość wszystkich PMek

[woda sodowa]

Napisane przez asiulek1705

Cześć PMki Padnięta jestem dzisiaj. Czekam na TŻcika.
Gaduły z Was niesamowite, nie da się nadrobić Waszej pisaniny
Ale zdążyłam zauważyć, że pisałyście o mieszkaniach, domach itp. My narazie będziemy mieszkać u mnie, ostatnio oglądaliśmy meble bo chcemy wymienić. Już się nie mogę doczekać przemeblowania i dnia kiedy TŻ się przeprowadzi Postanowiliśmy że nie będziemy z tym czekać do ślubu, na wiosnę zamieszkamy razem.
A dzisiaj miałam beznadziejny sen o naszym ślubie Otóż śniło mi się, że nie pozałatwialiśmy wszystkiego co trzeba i w rezultacie ja miałam za krótką suknię (do połowy łydki)- mama mi dała jakąś starodawną halkę z falbanką u dołu, którą ubrałam na suknię do tego nie mieliśmy kamerzysty i fotografa, mimo, że umowy z nimi podpisane mieliśmy- no ale odpowiednio wcześniej przed ślubem nie zadzwoniliśmy i nie dogadaliśmy się co do szczegółów. podobnie z cateringiem, wprawdzie w tym śnie catering był, lecz dania były zupełnie inne nić chcieliśmy, ja sobie uświadomiłam (w tym śnie rzecz jasna), że pół roku przed weselem mieliśmy przecież zadzwonić, a nie zrobiliśmy tego. Coś czuję, że snów w tym stylu będę miała jeszcze mnóstwo....

Mi sie snilo, ze mialam wsciekle-rozowa suknie

Napisane przez Martoolka87

Ja to już nawet jak się cieszę z czegoś to zachowuję się tak jak ten emotikonek Zaciskam piąstki i tak śmiesznie ruszam rękoma Najlepsze jest to, Że TŻcik się ode mnie nauczył i też się teraz tak cieszy

[asiulek1705]

Black wszystkiego naj naj naj!!!!Spełnienia marzeń!
monikadavida gratulacje! Tak jak Lusmarija napisała- musi być dłuższa relacja

[BlackAngel]

dziękuję dziękuję moje kochane

[tancerka212]

Napisane przez monikadavvida

no dziewczyny ja już od soboty mężatka! właśnie skończyłam przeprowadzkę do mojego (już) męża i odpoczywam ślub wypadł rewelacyjnie, wszyscy zadowoleni na razie nie mam zdjęć, ale jak tylko będę miała, to na pewno wstawię pozdrawiam!

jej mamy pierwszą żonę witamy!!!! i gratulacje opowiedz coś jeszcze matko aż mnie ścisnęło jak sobie pomyślę że jeszcze troszkę i śluby się posypią na dobre

[aicila]

nadajecie tak, że normalnie chyba się na was obrażę człowiek siedzi od rana do wieczora na uczelni i zamiast później się relaksować na wizażu, to krew go zalewa, że ma kilka stron do nadrobienia

BlackAngel oczywiście Wszystkiego najlepszego!

mariiasia widzisz, u was się sprawa wyjaśniła. u nas niestety taka sytuacja jest faktem. i to podwójnie praktycznie. bo 3 tygodnie przed nami ma ślub Tż kuzyn od strony mamy (zresztą syn chrzestnej mojego Tż) a tydzień przed nami wesele ma kuzyn Tż od strony jego taty (tata mojego Tż jest jego chrzestnym, a ojciec tego kuzyna jest z kolei chrzestnym mojego Tż). tak więc masakra na całej linii. i najgorsze w tym wszystkim jest to, że my pierwsi powiedzieliśmy wszystkim, że robimy wesele jesienią i pierwsi mieliśmy datę zaklepaną. nie wiem co z tego wszystkiego wyjdzie. nie jedną noc przepłakałam ale już mam to gdzieś. kto będzie chciał przyjść to przyjdzie. cóż rodziny się nie wybiera

Napisane przez monikadavvida

no dziewczyny ja już od soboty mężatka! właśnie skończyłam przeprowadzkę do mojego (już) męża i odpoczywam ślub wypadł rewelacyjnie, wszyscy zadowoleni na razie nie mam zdjęć, ale jak tylko będę miała, to na pewno wstawię pozdrawiam!

Gratuluję naszej pierwszej Mężatce 2010 i czekam, tak jak inne dziewczyny, na obszerną relację

[lusmarija]

Napisane przez tancerka212

jej mamy pierwszą żonę witamy!!!! i gratulacje opowiedz coś jeszcze matko aż mnie ścisnęło jak sobie pomyślę że jeszcze troszkę i śluby się posypią na dobre

już nie mogę się doczekać tych naszych relacji
i w końcu będę mieszkała z TZcikiem - z tego ciesze sie najbardziej

[can't be perfect]

co myślicie o takim czymś??
http://www.allegro.pl/item866335375_...fia_50szt.html

podoba mi się wzór 087, ale troszkę drogo mi się wydaje

czy któraśz Was co się na tym zna mogłaby mi doradzić jaki samoprzylepny rodzaj papieru byłby do tego odpowiedni ??

tutaj znalazłam tańsze, ale wg mnie są takie sobie

i podobają mi się te zaproszenia któraś z was już je wklejała czy zamawiała któraś z Was próbki??
http://allegro.pl/item867301774_cudn...ja_gratis.html



ja zamiast pisać pracę to siedzę na all
http://allegro.pl/item867301774_cudn...ja_gratis.html

[mariiasia]

Napisane przez tancerka212

jej mamy pierwszą żonę witamy!!!! i gratulacje opowiedz coś jeszcze matko aż mnie ścisnęło jak sobie pomyślę że jeszcze troszkę i śluby się posypią na dobre

niom już niedługo a ja ostatnio miałam takie schizy, że sobie myślałam, że jako ta co jedna z ostatnich będę ślubować, to tu na wizażu będą pustki i jak się będę stresować to nawet nie będzie do kogo napisać, bo już wszystkie żonki będą w domu siedzieć i pichcić mężusiom obiadki a ja tu zostanę jak ten sam jeden palec

Napisane przez aicila

nadajecie tak, że normalnie chyba się na was obrażę człowiek siedzi od rana do wieczora na uczelni i zamiast później się relaksować na wizażu, to krew go zalewa, że ma kilka stron do nadrobienia

BlackAngel oczywiście Wszystkiego najlepszego!

mariiasia widzisz, u was się sprawa wyjaśniła. u nas niestety taka sytuacja jest faktem. i to podwójnie praktycznie. bo 3 tygodnie przed nami ma ślub Tż kuzyn od strony mamy (zresztą syn chrzestnej mojego Tż) a tydzień przed nami wesele ma kuzyn Tż od strony jego taty (tata mojego Tż jest jego chrzestnym, a ojciec tego kuzyna jest z kolei chrzestnym mojego Tż). tak więc masakra na całej linii. i najgorsze w tym wszystkim jest to, że my pierwsi powiedzieliśmy wszystkim, że robimy wesele jesienią i pierwsi mieliśmy datę zaklepaną. nie wiem co z tego wszystkiego wyjdzie. nie jedną noc przepłakałam ale już mam to gdzieś. kto będzie chciał przyjść to przyjdzie. cóż rodziny się nie wybiera


Gratuluję naszej pierwszej Mężatce 2010 i czekam, tak jak inne dziewczyny, na obszerną relację

[can't be perfect]

Napisane przez aicila

mariiasia widzisz, u was się sprawa wyjaśniła. u nas niestety taka sytuacja jest faktem. i to podwójnie praktycznie. bo 3 tygodnie przed nami ma ślub Tż kuzyn od strony mamy (zresztą syn chrzestnej mojego Tż) a tydzień przed nami wesele ma kuzyn Tż od strony jego taty (tata mojego Tż jest jego chrzestnym, a ojciec tego kuzyna jest z kolei chrzestnym mojego Tż). tak więc masakra na całej linii. i najgorsze w tym wszystkim jest to, że my pierwsi powiedzieliśmy wszystkim, że robimy wesele jesienią i pierwsi mieliśmy datę zaklepaną. nie wiem co z tego wszystkiego wyjdzie. nie jedną noc przepłakałam ale już mam to gdzieś. kto będzie chciał przyjść to przyjdzie. cóż rodziny się nie wybiera

nie martw się nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie jest tak że nawet gdyby nawet 3 wesela były po tygodniu po sobie to i tak rodzinka by przyszła.. dla mnie wymówką nie jest to, że nie mają kasy.. każdy daje ile może, ale prawdą jest że jeżeli ktoś planuje ślub z takim wyprzedzeniem jak My i ja bym na pewno jakieś pieniążki odłożyła wczesniej na ten cel.. u nas jak dobrze pójdzie to będziemy pierwi którzy ślubują w 2010 roku w rodzince

[Jazzmanka]

Napisane przez monikadavvida

no dziewczyny ja już od soboty mężatka! właśnie skończyłam przeprowadzkę do mojego (już) męża i odpoczywam ślub wypadł rewelacyjnie, wszyscy zadowoleni na razie nie mam zdjęć, ale jak tylko będę miała, to na pewno wstawię pozdrawiam!

jeju jak bosko - masz już swojego TŻcika na zawsze
Też czekam niecierpliwie na relację i zdjęcia.

Napisane przez lusmarija

Black a ja Ci życzę mądrych życiowych decyzji sto lat kochana

A Ja się przyłączam do tych rzyczeń

I jeszcze dorzucę od siebie bukiecik jest 23, bo parzystej liczby się nie daje

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Can't mi też się podobają te zaproszenia z kokardkami

[jozia]

I ja i ja się dorzucam do gorących i pięknych życzeń Black.


Dziś załatwiłam kosmetyczke i fryzjera
30.08 - godz. 15 balejaż + próbna fryzura
03.09 - godz. 16 paznokcie
04.09 - godz. 11 fryzura
04.09 - godz. 13 makijaż

Dzis poszłam i pozałatwiałam sobie

Ale jestem taka chora ze zwariuje cala noc nie spałam bo tak mnie głowa boli. Dziś cały dzień jestem na antybiotyku i tabletkach przeciwbólowych które i tak mi nic nie dawają. A najlepsze w tym wszystkim ze nie moge isc na zwolnienie żeby sie porządnie wylerzeć bo w grudniu przed swietami byłam:/

[can't be perfect]

Napisane przez Jazzmanka

Can't mi też się podobają te zaproszenia z kokardkami

niedługo przyjedzie TŻcik więc z nim o tym pogadam kiedyś chciałam zaproszenia z naszym zdjęciem, ale stwierdziłam, że lepiej zrobic takie naklejki na wódkę ze zdjęciem i zachować sobie na pamiatkę

Napisane przez jozia

Dziś załatwiłam kosmetyczke i fryzjera
30.08 - godz. 15 balejaż + próbna fryzura
03.09 - godz. 16 paznokcie
04.09 - godz. 11 fryzura
04.09 - godz. 13 makijaż

dziewczyny przerażacie mnie.. ja mam ślub w maju i nic z takich rzeczy jeszcze nie załatwiłam.. mam się zacząć strsować czy jak

[obca7]

Cześć

Black wszytskiego najlepszego:roz a:

Monikadavida wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia I czekamy na szczegółową relację

Can't super te zaproszenia Wczoraj też ktoś ładne wklejał(nie pamiętam kto). Mi wszytskie z kokardkami się podobaja
A co do fryzjera to zapisz sie bo w maju sa komunie i też dużo ludzi na komunie się czesze Tak mis ie przypomniało, ze muszę przed brata komunią się zapisać

[kubusewa]

Blaczku Skarbie wpadłam tylko życzyć CI Happy Birthday
Ucałujcie ode mnie aniołka urodzinowo również
Odezwę się niedługo na dłużej

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez monikadavvida

no dziewczyny ja już od soboty mężatka! właśnie skończyłam przeprowadzkę do mojego (już) męża i odpoczywam ślub wypadł rewelacyjnie, wszyscy zadowoleni na razie nie mam zdjęć, ale jak tylko będę miała, to na pewno wstawię pozdrawiam!

gratuluję
życzę cudownego wspólnego życia

[tancerka212]

Can't nie tylko ty siedzisz na allegro zamiast się uczyć ja tak samo! ale już nie mam siły się uczyć... naprawde dopadł mnie porządny stres taki że ani nie mam ochoty zjeść kolacji, ani się iść myć, ani spać... masakra

ejjj co się daje na sufit w łazience jako oświetlenie??????
takie coś może być??? http://allegro.pl/item874063386_lamp...bro_chrom.html

[aniolekKB]

Hello girls

ALL THE BEST BLACK DUŻO RADOŚCI, MIŁOŚCI I UŚMIECHU

Napisane przez mariiasia

ale dziś mam lepszy dzień, bo tżcik mi powiedział, że z tego co się od rodziny dowiedział, to mama tego kuzyna zjechała jego żonę i że kościelny i wesele będą mieć w 2011, więc wstąpiła we mnie nadzieja

aha! i wybrałam już coś dotyczącego ślubu: perfumy dla siebie

No to super, że się wszystko udało
A co to za perfumy?

Napisane przez monikadavvida

no dziewczyny ja już od soboty mężatka! właśnie skończyłam przeprowadzkę do mojego (już) męża i odpoczywam ślub wypadł rewelacyjnie, wszyscy zadowoleni na razie nie mam zdjęć, ale jak tylko będę miała, to na pewno wstawię pozdrawiam!

Gratulacje Moniko!!!

Kubusewa, a dlaczego mnie osobiście nie ucałujesz? Ja tam lubię się całować

[kubusewa]

Napisane przez aniolekKB

Hello girls

ALL THE BEST BLACK DUŻO RADOŚCI, MIŁOŚCI I UŚMIECHU

No to super, że się wszystko udało
A co to za perfumy?

Gratulacje Moniko!!!

Kubusewa, a dlaczego mnie osobiście nie ucałujesz? Ja tam lubię się całować

A bo nawet nie czytałam wątku i nie widziałąm czy jesteś w tym samym czasie co i ja ...a nie chciała bym żebyś myślała że taki lewus jak ja zapomniał o Twoich urodzineczkach

[agawoo]

No i znowu Was nadrabiam..

Monika, przede wszystkim gratuluję i ja też poproszę o relację
W końcu przecierasz nam szlaki na ślubnym kobiercu, a to zobowiązuje

Rozmawiałyście o mieszkaniach ...oj, jak ja bym chciała po ślubie mieszkać tylko z TŻ ...a tu nie ma szans ...
Zazdroszczę Was tego urządzania, malowania .. a nawet czekania na meble Tańci zazdroszczę ...

[Martoolka87]

Napisane przez jozia

Dziś załatwiłam kosmetyczke i fryzjera
30.08 - godz. 15 balejaż + próbna fryzura
03.09 - godz. 16 paznokcie
04.09 - godz. 11 fryzura
04.09 - godz. 13 makijaż

Dzis poszłam i pozałatwiałam sobie

Ja też dziś zaklepałam kosmetyczkę Tą u której miałam robiony makijaż sylwestrowy Chciałam tam tez od razu paznokcie zaklepać, ale się okazało, że tam robią tylko akrylowe a nie żelowe i teraz nie wiem co robić Miała któraś sztuczne pazury, żeby mi doradzić, czy lepsze żele, czy akryle?

Napisane przez can't be perfect

dziewczyny przerażacie mnie.. ja mam ślub w maju i nic z takich rzeczy jeszcze nie załatwiłam.. mam się zacząć strsować czy jak

Nie stresuj się, tylko rusz zadek i idź załatwiać co trzeba

Napisane przez tancerka212

ejjj co się daje na sufit w łazience jako oświetlenie??????
takie coś może być??? http://allegro.pl/item874063386_lamp...bro_chrom.html

Może być. Albo możesz dać kilka małych lampek halogenowych wbudowanych w sufit. One fają zdecydowanie lepsze światło

[chilanes]

agawoo my też nie mamy mieszkania, glowa do góry!

wygrałam 2 pary tamlic rejestracyjnych ślubnych z imionami Pary Młodej ;/ opchałam jedne świadkowej

[201701300931]

Napisane przez chilanes

wygrałam 2 pary tamlic rejestracyjnych ślubnych z imionami Pary Młodej ;/ opchałam jedne świadkowej

Ja po dzisiejszym smsie dostałam z 5 smsów z informacją o tych tablicach Zresztą zdenerwowali mnie dzisiaj maksymalnie, bo wysyłając sms punkt 20 (sekundę po) dostałam informację, że już dzisiaj wygrałam albo limit nagród się wyczerpał

W ogóle jakiegoś doła mam dzisiaj i mi smutno

[tancerka212]

Napisane przez Martoolka87

Może być. Albo możesz dać kilka małych lampek halogenowych wbudowanych w sufit. One fają zdecydowanie lepsze światło

na wbudowywanie w sufit już chyba za późno bo sufit już gotowy i pomalowany- sama go malowałam i nie pozwolę już go niszczyc

Napisane przez chilanes

wygrałam 2 pary tamlic rejestracyjnych ślubnych z imionami Pary Młodej ;/ opchałam jedne świadkowej

ooo a o to za konkursik był?

[woda sodowa]

Oj dziewczyny, jaki ja mam dzis dzien udanyPodjechalismy z TZ-tem do bankomatu, bo jutro landlord przychodzi po kase za mieszkanie, TZ wraca do samochodu z taka dziwna mina i mowi, ze na koncie jest troszke wiecej niz powinno...no to sie pytam ile za duzo, a on, ze prawie 2tys £. Wrocilismy do domu, ja szybko na internet, zeby sprawdzic kto nam taka kasiore wplacil, a tu sie okazalo, ze dostalismy doplaty do dziecka i do TZ-ta pensji, o ktore zaaplikowalismy w listopadzie i ze zaplacili nam zalegle za 4 miesiace (nie wiem dlaczego, ale ). Taka sama niespodzianke dostalismy w Wigilie jak wrzucili nam na konto 1000£ zaleglej doplaty do mieszkaniaNie ma to jak opieka panstwa brytyjskiego nad mloda rodzina, niech tam sie polskie becikowe ze wstydu pochowaja po kontach

[lain]

Hejo

Black sto lat i naprostowania się wszystkich zawiłości życiowych!
monikadavvida duzo szczescia na nowej drodze zycia! moze masz jakies rade dla jeszcze niedoswiadczonych przez slub?

Napisane przez woda sodowa

Oj dziewczyny, jaki ja mam dzis dzien udanyPodjechalismy z TZ-tem do bankomatu, bo jutro landlord przychodzi po kase za mieszkanie, TZ wraca do samochodu z taka dziwna mina i mowi, ze na koncie jest troszke wiecej niz powinno...no to sie pytam ile za duzo, a on, ze prawie 2tys £. Wrocilismy do domu, ja szybko na internet, zeby sprawdzic kto nam taka kasiore wplacil, a tu sie okazalo, ze dostalismy doplaty do dziecka i do TZ-ta pensji, o ktore zaaplikowalismy w listopadzie i ze zaplacili nam zalegle za 4 miesiace (nie wiem dlaczego, ale ). Taka sama niespodzianke dostalismy w Wigilie jak wrzucili nam na konto 1000£ zaleglej doplaty do mieszkaniaNie ma to jak opieka panstwa brytyjskiego nad mloda rodzina, niech tam sie polskie becikowe ze wstydu pochowaja po kontach

ale z Was farciarze gratuluje
polskie becikowe to w ogole porazka i jestem jego przeciwniczka. uwazam, ze jest demoralizujace. teoretycznie powinno motywowac do rozmnazania... tylko, ze taka kwota motywuje tylko tych najbiedniejszych, ktorych niekoniecznie stac na nastepne dziecko... no ale przeciez becikowe bedzie to rozmnazajmy sie na calego, nawet jak nie ma co do garnka wlozyc

a dzisiaj wlasnie kolega sie dowiedzial, ze jego coreczka, ktora urodzila sie we wrzesniu nie ma szans na zlobek w przyszlym roku, bo jest 60. na liscie rezerwowej panie w zlobku powiedzialy, ze jak najbardziej daloby sie zatrudnic dodatkowa kadre i miejsca (w sensie przestrzeni) w zlobku na kolejne dzieci jest wystarczajaco, ale urzad miasta nie chce dac kasy to ja juz wole zeby kasa byla przeznaczana na miejsca w zlobkach niz na becikowe... wiekszy z tego pozytek
no wiec kolega ma wizje comiesiecznego oplacania prywatnego zlobka... tysiak miesiecznie w plecy
stwierdzilismy z TZem, ze nasze dziecko zapiszemy do zlobka jak tylko zajde w ciaze

TZ mnie przeraza swoimi mozliwosciami zywieniowymi... wlasnie wsunal dwa jajka sadzone, 4 kromki chleba, miseczke serka wiejskiego, pol czekolady z orzechami, banana i kakao i to wszystko ogladajac program o sekcjach zwlok ja bym zrobila tak
oo a teraz program o zbrodniach chyba jakis wieczor zbrodni na Discovery jest

[woda sodowa]

Napisane przez lain

ale z Was farciarze gratuluje
polskie becikowe to w ogole porazka i jestem jego przeciwniczka. uwazam, ze jest demoralizujace. teoretycznie powinno motywowac do rozmnazania... tylko, ze taka kwota motywuje tylko tych najbiedniejszych, ktorych niekoniecznie stac na nastepne dziecko... no ale przeciez becikowe bedzie to rozmnazajmy sie na calego, nawet jak nie ma co do garnka wlozyc

a dzisiaj wlasnie kolega sie dowiedzial, ze jego coreczka, ktora urodzila sie we wrzesniu nie ma szans na zlobek w przyszlym roku, bo jest 60. na liscie rezerwowej panie w zlobku powiedzialy, ze jak najbardziej daloby sie zatrudnic dodatkowa kadre i miejsca (w sensie przestrzeni) w zlobku na kolejne dzieci jest wystarczajaco, ale urzad miasta nie chce dac kasy to ja juz wole zeby kasa byla przeznaczana na miejsca w zlobkach niz na becikowe... wiekszy z tego pozytek
no wiec kolega ma wizje comiesiecznego oplacania prywatnego zlobka... tysiak miesiecznie w plecy
stwierdzilismy z TZem, ze nasze dziecko zapiszemy do zlobka jak tylko zajde w ciaze

Znam ten problem, nawet tutaj maja liste oczekiwania na zlobek, ale ja sie tym nie martwie, bo moge jeszcze troszke czasu z Calebkiem spedzicTak na dobra sprawe, to tutaj system jest taki, ze nie oplaca sie pracowac, bo teraz nie pracujac dostajemy 225£ doplat tygodniowo, a jakbym wrocila do pracy to zarabialabym powiedzmy ok 200£, tylko ze doplaty by nam zabrali i jeszcze musielibysmy oplacic zlobek...no i nie spedzalabym tyle czasu z dzieckiem, co chyba by mi serce na pol zlamalo Najgorsze jest to, ze tak sie kisze w domu, czasem na basen pojdziemy, czasem na spacer, ale mi strasznie brakuje zeby sie wyrwac z domu i popracowac, albo sie pouczyc. Gadalam z TZ i chyba sie na hiszpanski zapisze, zeby przynajmnie raz w tygodniu wyjsc do ludzi i nie zwariowac

[lain]

Napisane przez woda sodowa

Znam ten problem, nawet tutaj maja liste oczekiwania na zlobek, ale ja sie tym nie martwie, bo moge jeszcze troszke czasu z Calebkiem spedzicTak na dobra sprawe, to tutaj system jest taki, ze nie oplaca sie pracowac, bo teraz nie pracujac dostajemy 225£ doplat tygodniowo, a jakbym wrocila do pracy to zarabialabym powiedzmy ok 200£, tylko ze doplaty by nam zabrali i jeszcze musielibysmy oplacic zlobek...no i nie spedzalabym tyle czasu z dzieckiem, co chyba by mi serce na pol zlamalo Najgorsze jest to, ze tak sie kisze w domu, czasem na basen pojdziemy, czasem na spacer, ale mi strasznie brakuje zeby sie wyrwac z domu i popracowac, albo sie pouczyc. Gadalam z TZ i chyba sie na hiszpanski zapisze, zeby przynajmnie raz w tygodniu wyjsc do ludzi i nie zwariowac

ja wlasnie balabym sie ze zwariuje siedzac z dzieckiem w domu, dlatego juz w ciazy zglosimy sie do zlobka z reszta tak duza przerwa w pracy tez nie jest korzystna, bo sie, ze tak powiem kwalifikacje dezaktualizuja i potem ciezko wrocic a jak znajde fajna prace to mi pewnie nawet bedzie zal tak sie wylaczac na dluzej i tracic kontakt (pomijajac, ze szefostwo pewnie z checia by mnie za cos takiego zamordowalo )
ja sama bardzo dobrze wspominam zlobek (przedszkole rowniez), uwazam, ze to swietne narzedzie socjalizacji dziecka (zabawa z innymi dziecmi, nauka samodzielnosci i tego, ze mama nie zawsze jest na zawolanie), dlatego nawet nie bede sie zastanawiac. no chyba, ze mi sie cos diametralnie odmieni i stane sie matka polka
tak sobie mysle, ze fajnie byloby pracowac w firmie, ktora oferuje swoim pracownikom zlobek w miejscu pracy wtedy mozna w czasie lunchu wpadac zobaczyc co slychac u juniora

dobra, zabieram sie za nauke tylko troche mi motywacja spadla, bo grupa kombinuje zeby przelozyc ten egzamin to ja juz nie wiem - uczyc sie czy nie

[Jazzmanka]

Napisane przez tancerka212

ejjj co się daje na sufit w łazience jako oświetlenie??????
takie coś może być??? http://allegro.pl/item874063386_lamp...bro_chrom.html

Pewnie, że może. W łazience to akurat żyrandol nie musi być główną ozdobą. Ja też mam taki płaski, daje światło i o to chodzi. A i mam jeszcze światełko nad lustrem, które mogę sobie zaświecić osobno. Czasem robimy sobie z TŻ romantyczną kapiel i włączamy tylko lampkę nad lustrem i świeczki

Napisane przez lain

ale z Was farciarze gratuluje
polskie becikowe to w ogole porazka i jestem jego przeciwniczka. uwazam, ze jest demoralizujace. teoretycznie powinno motywowac do rozmnazania... tylko, ze taka kwota motywuje tylko tych najbiedniejszych, ktorych niekoniecznie stac na nastepne dziecko... no ale przeciez becikowe bedzie to rozmnazajmy sie na calego, nawet jak nie ma co do garnka wlozyc

a dzisiaj wlasnie kolega sie dowiedzial, ze jego coreczka, ktora urodzila sie we wrzesniu nie ma szans na zlobek w przyszlym roku, bo jest 60. na liscie rezerwowej panie w zlobku powiedzialy, ze jak najbardziej daloby sie zatrudnic dodatkowa kadre i miejsca (w sensie przestrzeni) w zlobku na kolejne dzieci jest wystarczajaco, ale urzad miasta nie chce dac kasy to ja juz wole zeby kasa byla przeznaczana na miejsca w zlobkach niz na becikowe... wiekszy z tego pozytek
no wiec kolega ma wizje comiesiecznego oplacania prywatnego zlobka... tysiak miesiecznie w plecy
stwierdzilismy z TZem, ze nasze dziecko zapiszemy do zlobka jak tylko zajde w ciaze

Lain, niby to becikowe to zawsze coś i lepiej mieć niż nie mieć, ale zgadzam się z Tobą w kwestii tego że trochę cel tego becikowego rozminął się z rzeczywistością. Najgorsze są przypadki kiedy rodzina czeka na dziecko do adopcji, matka chce to dziecko do adopcji oddać, ale nie oddaje dziecka zaraz po porodzie, bo chce jeszcze wyciągnąć becikowe i maluszek trafia do domu, w którym nie ma warunków, miłości itd. Chore są takie sytuacje.